Netanjahu-Obama-Trump

avatar użytkownika Tymczasowy

W dniu 5 marca 2018 r. w Bialym Domu pojawi sie premier Izraela B.Netanjahu. Juz raz spotkal sie w tym miejscu z Trumpem. W sumie spotkal sie trzy razy z tym czlowiekiem  "twarza w twarz". Przy tej okazji warto przypomniec, ze kiedys spotkal sie w tym samym miejscu z poprzednikiem Trumpa, prezydentem Stanow Zjednoczonych  B.Obama.Tamto wczesniejsze spotkanie z prezydentem Obama bylo pamietne, zas to nadchodzace z Trumpem bedzie mialo przebieg latwy do przewidzenia. Izraelski dziennik "Haaretz" juz dzis sie slini piszac: "Nadchodzace spotkanie Benjamina Netanjahu i Donalda Trumpa w dniu 5 marca w Bialym Domu powinno byc wyjatkowe". Jeszcze zydowskie chlopaki nie wiedzialy, ze sprawa jest zupelnie jasna. Niby nieprzewidywalny Trump, w tym szczegolnym, bo zydowskim przypadku, jest nudny jak flaki z olejem. Dla Polski oznacza to czarny scenariusz.

Takze dzisiaj na forum w Hamburgu, ktore bedzie z pewnych wzgledow bedzie pamietne  pamietne, w odroznieniu od innych rytualnych miedzynarodowych nasiadowek, dal pokaz niejaki McMaster, Wielmozny Doradca ds Bezpieczenstwa Narodowego USA. Nie wiem jakie nazwisko nosili dziadkowie Wielmoznego, ale wiem co zapodal. Gadka byla wsciekle antyiranska. W stylu bushowskiej "broni masowego razenia". Bron chemiczna, wprawdzie w Syrii i nie przez Iran, ale zawsze warto taki zarzut wkleic. Inny zarzut, to "prolifercja rakiet", cokolwiek mialoby to znaczyc. Jakby echo ustrzelenia pierwszego od 30 lat izraelskiego mysliwca F-16 produkcji amerykanskiej. Zaczynamy sie bac - ze zapytam? Tenze Haaretz w tym samym numerze pisze, ze wojna z Iranem i Hamasem (wybuch raniacych 4 izraelskich trepow), czyli na polnocy i poludniu, bylaby "dla Izraela dewastujaca".

Kontynuujac, tenze McMaster, czy jak mu tam, potwierdzil przemozne parcie Trumpa na likwidacje ukladu 6 panstw z Iranem. Dlaczego trumpisci i Zydy dostali rozwolnienia? No bo w sielskim czasie wojny z Daesh Izrael zbieral same frukty zalatwiajac swoje brudne sprawy cudzymi rekoma. Nawet ja sie emocjonalnie w sprawe zaangazowalem. Tak dziala propaganda, to odcinanie glow itd. Tyle, ze nie zawsze sprawy maja sie tak, jak wygladaja. Zalatwiono dwie powazne sily antyizraelskie; Irak i Syrie. Pozostal Iran. Sprawa jasna.

My niby z daleka, wiec mozemy sobie siasc wygodnie w fotelach i patrzec na rozwijajcy sie spektakl. Jak normalnej transmisji mozna sobie z przyjemnoscia powspominac dawne, oczywicie, ze dobre czasy.

W 2010 r. rzadzil Stanami Zjednoczonymi prezydent B.Obama.Tak sie akurat ulozylo, ze Tel Awiwu udal sie wiceprezydent J.Biden. Zwyczajowo, rytualnie  zakwilil zapewniajac o goracej przyjazni i taka tam gadka-szmatka. Ale Netanjahu zrobil mu niespodzianke. Co ja mowie, upokorzyl wiceprezydenta The Great Country of United State of America. Premier malego rozmiarami, lilipuciego panstwa wlasnie zadecydowal, ze bedzie wybudowanych 1 600 domow we Wschodniej Jerozolimie. Niby nic, ale cos! Akurat taki zydowski geszeft jest zabroniony przez prawo miedzynarodowe. Te tereny nie naleza do Izraela, sa jedynie przez to skorpionie  panstewko okupowane.

Na to wszystko Biden olal rozemocjonowanych jak zwykle Izraelitow (to Semici, jak Arabowie, machanie lapkami, Aj, waj itp.). Po prostu "spoznil" sie poltorej godziny na obiad z Benjaminem N. (tak chyba zacznie sie niebawem pisac o tym osobniku, ktorego wspolpracownikow wlasnie dzisiaj aresztowano). Do sprawy imienia rzeczonego mozna tez podejsc od drugiej strony. Tatusiek, "tate", czy jak tam, progenitury zydowskie zwykly nazywac swoich rodzicieli, tak naprawde, nazywal sie Milejkowski i byl Zydem urodzonym w Warszawie. Pozniej zmienil nazwisko. 

W dwa tygodnie pozniej (24 III 2010 r.)  Bibi N. mial miec wizyte w Bialym Domu. Myslal se chlopina, ze  bedzie zyczliwie przyjete judzenie przeciwko Iranowi. Zawiodl sie trosze nie-nasz, tylko zydowski Bibi. Pan Prezydent B.Obama tuz przed wizyta oglosil, ze na tamtych terenach powinny byc dwa panstwa: palestynskie i izraelskie. Podstawa powinny byc granice sprzed wojny w 1967 r. Krotko mowiac, walnal wcale nie-poczciwych Izraelitow, miedzy rogi. Na to Zydzi zareagowali  rytualnie- obowiazuje doktryna Abbe Ebana, z 1969 r., wedlug ktorej granice sprzed 1967 r. nie moga obowiazywac, bo "PRZYWOLUJA PAMIEC AUSCHWITZ" i sa nie do przyjecia. 

W tym miejscu nalezy przypomniec wypowiedz uczciwego Zyda a.Burga: "W Izraelu kazda grozba lub skarga, duza czy mala, automatycznie spotyka sie z najwiekszym z mozliwych argumentow- Holokaustu". Prawda jest, kiedys wrzeszczeli:::Giealt, giewalt!". Teraz wycieraja sobie geby Holokaustem. Nawet kibice izraelskich druzyn pilkarskich obrzucaja sie epitetem: "Nazisci". Kiedys w izraelskim Hebronie osadnicy zydowscy chronieni przez policjantow, malowali "Arabowie do gazu!" na drzwiach domow Arabow. Im wolno, bo sa rowniejsi jak swinie z "Folwarku zwirzecego". Natomiast inni niech uwazaja na slowa.

Na takie cos, prezydent Obama odpowiedzial ustami jakiegos tam urzednika, ktory w New York Times zagrozil, ze moze stac sie tak jak na posiedzeniu Zgromadzenia Ogolnego ONZ, 187 krajow bedzie glosowalo za uznaniem panstwa palestynskiego, a tylko 2 przeciw. Rzekl co nastepuje: "Byloby to zle dla Izraela i dla USA".

No i ten Bibi z domu Milejkowski przybyl z niezwykle wazna delegacja Izraelitow do Bialego Domu. Napuszone to, pewne siebie, jak i dzisiaj to widac. Tyle, ze prezydent B.Obama wychodzi sobie na godzinke ze spotkania w Bialym Domu. Ploty szly, ze poszedl sobie na obiadek (ja tez bym z tym towarzystwem nie chcial biesiadowac), a moze usypiac dzieci. 

Pewnie, ze Zydzi dali odpor, tyle, ze w swoim stylu. Wrzasnal posledni czlek, brat trzeciej zony Bibiego, Sary, ktora podobno rzadzi swa polowica. Nazywa sie gosciowa Hagai Ben-Artzi. W wywiadzie radiowym poopluwal prezydenta Obame. Oczywiscie bez zarzutu antysemityzmu obejsc sie nie moglo. 

Prasa izraelska napisala, ze Bibi zostal potraktowany jak jakis prezydent Gwinei Rownikowej.

Z tymi rozemocjonowaniami ludzmi z Poludnia, ale tez i Wschodu, trzeba postepowac twardo. Inaczej nie pojma.

 

Etykietowanie:

3 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Tymczasowy

Twój wpis z 2011 r.
Coraz lepszy wynik meczu Obama-Netanyahu
http://www.blogmedia24.pl/node/48604

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Izrael podpisał kontrakt na

Izrael podpisał kontrakt na eksport gazu do Egiptu o wartości 15 mld dolarów

Izrael
podpisał w poniedziałek największą jak dotąd umowę na eksport gazu.
Notowana na giełdzie w Tel Awiwie firma Delek Drilling wraz z
amerykańskim partnerem Noble Energy zawarła z egipskim Dolphinus
Holdings kontrakt o

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. Benjamin Netanjahu – kolejny

Benjamin Netanjahu – kolejny izraelski premier z kryminalnymi zarzutami. To zła wiadomość dla Polski

Szef
rządu w Jerozolimie przez lata unikał zarzutów, tym razem zainicjowane w
zeszłym roku śledztwa mogą położyć kres jego karierze. Dla Polski nie
jest to jednak najlepsza wiadomość.

Izrael: Premier wyraził uznanie dla decyzji USA o przeniesieniu ambasady

Izraelski
premier Benjamin Netanjahu wyraził w piątek uznanie dla decyzji USA o
przeniesieniu w maju ich ambasady z Tel Awiwu do Jerozolimy, deklarując,
że będzie to "wielki dzień dla mieszkańców Izraela".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl