Komu może zależeć na rozbiciu naszego sojuszu militarnego i ekonomicznego?

avatar użytkownika michael

*

Właśnie! Komu może zależeć na rozbiciu sojuszu militarnego i ekonomicznego, rodzącego się pomiędzy Polską, USA i Izraelem a krajami trójmorza w Europie Środkowej?

Problemem nie jest żadna racja. Nie jest ważne kto ma rację, prawdziwym problemem najpierw jest prawda. Na początku powinniśmy wiedzieć jak jest, musimy wiedzieć i rozumieć co się dzieje. Dopiero wtedy gdy rozumiemy prawdę, możliwa jest jej trafna interpretacja, z której możemy wyciągnąć wnioski o tym, co powinniśmy robić. A na samym końcu jest efektywna narracja, zwana przez niektórych komunikacją. Tak to jest. Wielka trójka najważniejszych narzędzi efektywnej roboty.

PRAWDA, INTERPRETACJA, NARRACJA

Podam za chwilę przykład relacji pomiędzy prawdą, jej interpretacją a wynikającą z tej interpretacji narracją. No, może parę przykładów. Prawda zawsze jest jedna i wspólna dla wszystkich, dlatego prawda nie może nikogo podzielić, kłopoty pojawiają się dopiero wtedy, gdy zjawiają się interpretacje lub nawet dezinformacje dotyczące tej prawdy. 

Prawda: Teraz możemy zabrać się za odpowiedź na pytanie komu może zależeć na polskiej awanturze z Izraelem. To są Rosja i Niemcy. To jest tak oczywiste, że hej. Niżej w komentarzu dopiszę kilka słów dodatkowego uzasadnienia. Rosja i Niemcy są na tyle różne geopolitycznie, że ich przestrzeń wspólnych interesów jest niewielka, ale badzo ważna na ich europejskim pograniczu. A tam akurat jest Polska.

Jedynym spoiwem łączącym Rosję i Niemcy jest ich wspólnota cywilizacyjna. Nawet jak nic nie robią, to się rozumieją. A Polska nie dlatego im przeszkadza, że jest tu gdzie jest. Polska jest im obca, jest inną cywilizacją, której ani Niemcy ani Rosja po prostu nie rozumieją. Polska jest krajem spontanicznie demokratycznym i naturalnie multikulturowym i to o kilkusetletniej tradycji. A Niemcy i Rosja to cywilizacja turańska, czyli kraina despotów, która nie ma pojęcia ani o demokracji ani o multikulturowości, to są dla nich tylko puste slogany. Nawet komunistyczny Manifest z Ventotene i Altiero Spinelli to dla nich tylko symbol i atrapa. 

Posługuję się okropnym skrótem, a zmierzam do tego, by pokazać, że różnica cywilizacyjna to różne cele, różne strategie, różne porządki społeczne. Taka jest prawda. Oni budują Nową Europę na swój wzór i podobieństwo swoje, czyli "Nowe Imperium" starego zamordyzmu. Dlatego Polska im przeszkadza. Dlatego robią sobie Nord Stream, dlatego irytuje ich amerykańsko-polski sojusz, dlatego nie chcą trójmorza. A skoro Schetyna nie dał sobie rady z rozwaleniem Polski, zwrócili się do Benjamnina Netanjahu.

Powiem jaśniej:
Polski rząd nie popełnił żadnego błędu. Ani rząd, ani MSZ, ani Jaki, ani żaden taki. Po prostu, Rosja i Niemcy wezwały Netanjahu na dywanik i kazały wskoczyć na miejsce Schetyny. Nawet narracja obu panów jest identyczna. Tyle, że Schetyna już się nie liczy. A za miesiąc już o nim zapomnimy. Najdalej do 10 kwietnia 2018 r.

I jeszcze jedna uwaga. Ich antypolska niekompetencja i niepojmowanie naszej cywilizacji daje nam ogromną szansę. Nawet nie wiem, czy to jest żart czy trafny domysł, ale sądzę, że ta awantura jest bardzo dla nas bardzo pożyteczna, ponieważ daje nam wszystkim świetną okazję dla naszej obywatelskiej konsolidacji, koncentrując publiczną uwagę na interesie naszej narodowej wspólnoty. Jednym z najważniejszych skutków tej afery jest potężne zasilenie polskiej polityki historycznej nowym wielkim ładunkiem obywatelskiej energii.

Możemy podziękować szkopom za tę bezcenną inicjatywę.

 

* * *

 

następny - poprzedni

Etykietowanie:

12 komentarzy

avatar użytkownika michael

1. Komu? Oczywiście Niemcom, Rosji oraz ich agenturze w Polsce

Wymiejając bezwzględnych wrogów polskiej Niepodległości można bez żadnego wahania wskazać eurostrategiczny interes Niemiec, Rosji oraz ich wieloletniej agentury w Polsce ulokowanej w najważniejszych ośrodkach totalnej opozycji. Charakterystyczną cechą polskiej totalitarnej opozycji jest jej genetyczna wręcz nienawiść do wszystkiego co polskie oraz absurdalna pogarda do wszystkiego co polskie. 

I w tym widzę fundamentalne żródło ich totalnej katastrofy. Otóż ich pogarda spleciona jest totalnym węzłem niezrozumienia istoty naszej cywilizacji, oni wszyscy kompletnie nie rozumieja czym jest Polska, są pod tym względem całkowicie niekompetentni, I zupełnie nie wiadomo co bardziej służy rzetelnemu interesowu Najjaśniejszej Rzeczypospolitej, czy ich pogarda, czy ich głupota. 

Kwantowe splątanie aroganckiej pogardy i politycznej niekompetencji naszych wrogów jest przyczyną aktualnego ciągu wydarzeń. Mianowicie, analizując naturę relacji w trójkącie Niemcy, Rosjanie i Schetyna trudno orzec, który z elememtów tej trójki był do tej pory faktycznym liderem partii antypolskiej międzynarodówki.  Rosyjskie inspiracjie w tej części rozgrywki były i nadal są realizowane bardzo intensywnymi działaniami w innej przestrzeni marketingu politycznego, są więc znacznie mniej widoczne. Niewątpliwie jednak europejskie i niemieckie elity polityczne były intensywnie inspirowane obłąkaną strategią polskiej agentury. Przez kilkanaście miesięcy zarówno Rosjanie jak i Niemcy byli przekonani, że ich totalna agentura bardzo solidnie finansowana oraz intensywnie wspierana politycznnie przez brukselskie elity Unii Europejskiej oraz zasilana agresywną propagandą przez międzynarodówkę lewackich mediów z łatwością rozprawi się z polską suwerennością, ostatecznie niszcząc polskie marzenia o Niepodległości. Niewątpliwie europejskie i niemieckie elity polityczne były wtedy intensywnie inspirowane obłąkaną strategią polskiej agentury.  

No ale już w połowie 2017 roku było wiadomo, że brukselska nadzieja na zwycięstwo "ulicy i zagranicy" jest nierealną utopią. No i teraz muszę przypomnieć staruteńką choć absolutnie aktualną diagnozę Feliksa Konecznego, który podał dwa współczesne przykłady krajów należących do cywilizacji turańskiej*). Były to Prusy i Rosja. Tak wygląda rzeczywista unia cywilizacyjna Niemiec i Rosji. Przypominam - rosyjska cesarzoWyłącz edytorwa Katarzyna Wielka była Niemką ze Szczecina. No a w drugiej połowie 2017 roku już było jasne, że na niemiecko-ruską opozycję w Polsce nie można liczyć i co gorsza pruska Führerin Merkel słabnie i nie ma głowy do rozwalania Polski. Dlatego inicjatywę musiała przejąć Rosja, oczywiście w ścisłym współdziałaniu i porozumieniu z Niemcami.

Teraz dwa słowa o kontekście interesu politycznego Rosji i Niemiec. Wspólny Interes. Te dwa słowa powinny wystarczyć. Jest to faktyczny, długoterminowy owspólony interes. Po pierwsze - oba kraje są już od kilkuset lat przeciwnikami mocy i trwałości Rzeczypospolitej i dlatego są tak niechętne amerykańskiej obecności na wschodniej flance NATO, są wrogami stałej obecności wojsk USA w Polsce, nie życzą sobie ani aktywnosci grupy Wyszehradzkiej ani tym bardziej nie chcą żadnego trójmorza.

No i wezwali pana Netanjahu na dywanik i powiedzieli mu jasno - jak brutalnie nie rąbniesz w Polskę, to za trzy miesiące Izrael przestanie istnieć. No i Pan Benjamin Netanjahu obejrzał swoje karty i zobaczył za oknem swojego gabinetu rosyjskie bazy w Syrii, jedną w Tartus a drugą w Hmeimim, a w nich Rosjan knujących z Irańczykami. I musiał powiedzeć pas. I od tego momentu stał się niemiecko ruską tubą.  

avatar użytkownika gość z drogi

2. @Michael

też TAK uważam,niestety ale wszystko wskaz i Merkel tylko ręce zacierają'
przypomina się anegdota,a może raczej prawda o zdarzeniu z przed laty jak to w czasie pewnej manifestacji w czasach zaborów pewien Żyd" wybiegł z bramy krzycząc,niech żyje "czerwony szmat,po czym natychmiast się schował"
i już konni żandarmi lali maszerujących Polaków

gość z drogi

avatar użytkownika michael

3. @ gość z drogi

Słuchałem dzisiaj pana Targalskiego i oglądałem jego koty. Pan Jerzy słusznie zdefiniował dwa najgroźniejsze dla Polski warianty: 
1. Pierwsze niebezpieczeństwo - Polska ustąpi i wycofa się rakiem, czyli Pan PAD nie podpisze tej ustawy i ją zawetuje. To może być prawdziwy nóż w polskie plecy.

2. Drugie niebezpieczeństwo - Przyłączą się do nas polscy antysemici. Jest ich malutko i na ogół cichutko. Ale teraz ich wrzask, albo nawet tylko gęganie może naprawdę bardzo nam utrudnić robotę.

Drogi gościu. Jeszcze dzisiaj napiszę jak widzę rozwiązanie tego problemu. Czyli jaką widzę narrację. 

ABSTRACT czyli STRESZCZENIE

Sprawa jest oczywista, prawda historyczna jest jedna, Polacy i Żydzi są Braćmi i Krajanami, a łączy nas kilkaset lat wspólnej kultury i bratniej tradycji oraz wspólna trauma ofiar niemieckiego ludobójstwa. 
Polacy i Żydzi są razem ofiarami niemieckiego bestialstwa II Wojny Światowej. A teraz, po latach błędów i pomyłek stańmy razem w sojuszu, razem Polska, Izrael i USA w obronie cywilizacji Zachodu, bo tylko my jeszcze pozostaliśmy zdolni do obrony przed zastępami wojowników Islamu.
Chodzi o to by w narracji przenieść ciężar konfliktu na sojusz polsko amerykański i jego geostrategiczną wspólnotę interesów.

A "rzekomy konflikt polsko izraelski" uznać za skutek tego ataku. Wiadomo, wróg, gdy zamierza rozwalić sojusz, pierwsze co robi, to próbuje skłócić jego partnerów. Divide et impera.
 


avatar użytkownika gość z drogi

4. Szanowny @Michaelu :)

Dobrego,sobotniego Dnia
z niecierpliwością czekam na Twoje rozważania,
bo to ,ze gdyby /nie daj Boże/pan PAD nie podpisał Ustawy,to byłby to już nie tylko sztylet w plecy ale tym razem w samo Serce,natomiast mówiąc językiem pana Michalkiewicza to
to ,że stronnictwo pruskie i ruskie milcząco sekunduje temu konfliktowi,
to widać, słychać i czuć na każdym kroku
i to że milcząco podpalają pod tym kotłem,też nie jest dla nikogo tajemnicą ,
a zachowanie rosyjskiego ambasadora w dniu skandalicznego wystąpienia pani ambasador Izraela,też było skandaliczne,tyle,ze zostało przykryte większą Sprawą...
właśnie podobnie w tym temacie mówi ksiądz Zieliński w TVP INFO ,w Salonie Dziennikarskim
Znamienna uwaga Księdza,na temat "obsługi "wycieczek do Izraela
,które jeśli odbywały się pod "szyldem niemieckim,natychmiast im salutowano z najwyższymi honorami,ale gdyby wiedzieli,ze to polska wycieczka,już by tego nie było,ot mentalność "ofiary"
pozdrowienia

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

5. UWAGA:

"Petycja do Prezydenta Andrzeja Dudy o PODPISANIE USTAWY o IPN z dn. 26 stycznia 2018 r. PODPISZ SIĘ!"

Budrysowo już podpisało :)

gość z drogi

avatar użytkownika michael

7. PODŁOŻE KONFLIKTU IZRAELSKO-POLSKIEGO

DR Jerzy TARGALSKI, Robert WINNICKI


https://www.youtube.com/watch?v=P7v8XIhZm9s

avatar użytkownika michael

9. Szantaż Putina

Masz całkowitą rację "Michaelu" pisząc "Rosja i Niemcy wezwały Netanjahu na dywanik i kazały wskoczyć na miejsce Schetyny". Jak bardzo premier Izraela jest przestraszony szantażem Putina jego działaniami w Syrii, jest jego wypowiedź "Hitler nie chciał eksterminacji Żydów. On chciał wydalić Żydów z Niemiec" - podczas 37 Światowego Kongresu Syjonistycznego. Szok. I wszystko jasne.
Ode mnie piąteczka.

Pozdrawiam.

[link]

avatar użytkownika michael

10. Kto zainicjował tę awanturę?

W dzisiejszym programie "Woronicza17" znowu kolejny poseł Platformy Obywatelskiej Marcin Kierwiński kipiał z wściekłej złości i obwiniał PiS za sporowokowanie tej awantury. Kipiał złością i pretensją jak zawsze totalitarna opozycja. Tymczasem oczywiste jest i jasne, że ta awantura jest oczywistym skutkiem ataku wywołanego przez nagły zwrot w politycze Izraela. Taki jest sens mojej uwagi o wezwaniu Biniamina Netanjahu na rosyjski dywanik.

Jedną z przyczyn jest doktryna konsekwentnej polityki państwa Izrael, "polityki oblężonej twierdzy". Ich STRACH, ich obsesja powszechnego antysemityzmu prowadzi ich do koszmaru nienawiści i wrogości.

Aby nie widzieć ich wrogości, aby nie widzieć ich irracjonalnej nienawiści msiałbym być ślepy, głuchy i głupi jak but. Ślepy nie jestem, głuchy też nie, a co do mojej głupoty nie wypowiadam się. 

Pisałem wcześniej, że pozostawiłem tę właśnie sprawę do przemyślenia, ponieważ moje intuicje niestety są wredne. Dlatego nie miałem zamiaru wyciągać moich łap do klawiatury, zanim porządnie nie zweryfikuję istoty problemu. Napisałem do szanownej Slavi [link], że po przeanalizowaniu moje wnioski stały się jeszcze ostrzejsze.

A problem jest  ogromny jak ciężki kamień, który leży w poprzek polskiej racji stanu. Jedno jest pewne:

  • Nie wolno tego problemu ignorować, absolutnie nie możemy się wycofać. Strusia polityka zawsze kończy się katastrofą.
  • Absolutnie nie wolno przystąpić do rozwiązania tego problemu na warunkach przeciwnika, co oznacza, że nie możemy na ich nienawiść odpowiedzieć naszą nienawiścią. Nie można NA ICH NIENAWIŚĆ odpowiedzieć żadnym naszym antysemityzmem.
    ANTYPOLONIZM versus ANTYSEMITYZM? NIE!

Oba wnioski są bardzo podobne do diagnozy dwóch zagrożeń zdefiniowanych przez Jerzego Targalskiego, dlatego zacytowałem je w komentarzu wyżej. Jerzy Targalski jest w moim przekonaniu postacią kontrowersyjną, ale w robocie jest z pewnością osobą kompetentną, a w tej sprawie po prostu ma rację.

Więcej powiem. Ten problem musi być rozwiązany. Skała leżąca w poprzek polskiej racji stanu musi być rozwalona, a jej okruchy wywalone do śmieci. Pozostaje pytanie: - JAK?
Z pewnością nie złością. Walenie piąchą w tak wielki kamień, ani nawet branie z buta do niczego nie prowadzi.

Mam na to śliczny dowód. Tym dowodem jest sama polityka państwa Izrael, tym dowodem jest ich polityka historyczna. To ich polityka odpowiedzi nienawiścią, to ich przemysł Holocaust, to ich hasbara, to ich nienawiść i strach przed globalnym antysemityzmem doprowadziła Izrael do psychozy oblężonej twierdzy. 

Izrael jest jak szalupa w oceanie nienawiści, otoczona wrogością najbliższych sąsiadów. Osamotniona szalupa z bronią atomową na pokładzie, nieustannie zagrożona wojną, Izraelska polityka płynie w morzu globalnego antysemityzmu, w wiecznej diasporze. Taka jest odpowiedź świata na ich mit globalnego antysemityzmu. 

To ich psychoza oblężonej twierdzy doprowadziła do tego, że Biniamin Netanjahu poniżył się przed fałszywą potęgą tyranii najbardziej antysemickiego imperium świata. 

avatar użytkownika michael

11. Biniamin Netanjahu

"Hitler nie chciał dokonać eksterminacji Żydów, chciał ich wygnać" - premier Izraela, Benjamin Netanjahu.
Te szokujące słowa padły na 37 Światowym Kongresie Syjonistycznym w Jerozolimie w 2015 roku.

[link] Te słowa premiera Biniamina Netanjahu można usłyszeć na własne uszy, wystarczy kliknąć ten link i odsłuchać.
avatar użytkownika michael

12. NARRACJA - a właściwie PROPOZYCJA NARRACJI

Limpio hombre widzi jasno w czym rzecz. I proponuję poważne wykorzystanie tego spostrzeżenia.  

A w moim komentarzu wyżej nie powiedziałem, że "Polacy i Żydzi są braćmi", nie powiedziałem, że to jest mój pogląd, natomiast zapowiedziałem, że mam zamiar przemyśleć i zastanowić się nad naszą narracją i przedstawiłem do dyskusji ABSTRACT, czyli STRESZCZENIE proponowanej narracji. A to coś zupełnie innego.

A więc, proponuję bardzo poważne zastanowienie się, ale nie nad kontynuowaniem awantury, ale nad mądrym wykorzystaniem zaobserwowanego faktu, polegającego na tym, że to Biniamin Netanjahu płaszczy się i poniża przed fałszywą rosyjską potęgą i żałośnie podlizuje nie mniej fałszywemu W.W.Putinowi, podrzucając zdechłego szczura swojemu najstarszemu sojusznikowi i obrońcy - czyli nam. 

I moje pytanie jest takie - czy moja propozycja narracji o aktualnej polityce Izraela nie jest lepsza?

Moja propozycja narracji polega na wystąpieniu wobec Izraela z pozycji siły! 

"My Polska, jako Wasz starszy brat, gdy jesteście w kłopotach, jak zawsze wyciaga do Was pomocną dłoń, a wy po prostu zachowujcie się przyzwoicie, zamiast poniżać się dla doraźnej korzyści. 
I nie kłamcie jak Kierwiński w telewizji!"

Limpio hombre zupełnie trafnie zauważa, że poniżające zachowanie polityczne Biniamina Netanjahu nie jest ani przypadkowe, ani nie zaczęło się dzisiaj. A już wystąpienie na syjonistycznym kongresie z usprawiedliwianiem Adolfa Hitlera, to szczyt kompromitacji. 

Izrael znalazł się w prawdziwych kłopotach, a jego tradycyjna hasbara (Public diplomacy of Israel) już dawno wyczerpała swoje możliwości i prowadzi do nikąd. Polska może znowu zaproponować Izraelowi sojuszniczą pomoc, ale teraz nie wspierajmy się dyskretną dyplomacją, nie ukrywajmy naszego sojuszu, ale powiedzmy to otwarcie.
Polska, Ameryka i Izrael budują sojusz w obronie starej cywilizacji Zachodu i jego najszlachetniejszych wartości.

A więc nie kompromitujcie się i nie ustawiajcie się w historii po stronie Adolfa Hitlera!