Walczyć z nacjonalizmem...

avatar użytkownika BezPrzesady

Pozwolę sobie przedstawić Czytelnikom blogmediów24 materiał o ciągłej walce o prawdę, walce, którą osobiście prowadzę od 13-tu lat. I coraz bardziej dziwię się że tak mało osób dołącza do niej...

Walka przeciw nacjonalizmowi, przeciw neonazistom. Walka o Prawdę ciągle trwa – i to jest najsmutniejsze. Polscy politycy powinni dawno temu się już zjednoczyć w tej walce. Ani autorytet ich na tym nie cierpi, anie też państwa którego dotyczy. Co więcej jeżeli faktycznie jesteśmy przedstawicielem tego państwa i narodu, jeżeli faktycznie zależy nam na ich dobrze – to ten temat powinien być wyjaśniony i zamknięty raz na zawsze. Ciemne chmury gromadzą się nad tym państwem, traci ono wpływy i niezależność, niestety w znacznej mierze poprzez wewnętrzne działania. Na ile są one inspirowane z zewnątrz, na ile rolę odgrywa w nich interes innego silniejszego – nie możemy ocenić, sprecyzować. W obecnym gąszczu informacji brak jest na 100% badanie szans. Musimy jednak walczyć o swoje – i o Dobro. Dobrem nie są emblematy SS, powoływanie się na III Rzeszę i gloryfikowanie tych, którzy byli kolaborantami tej zbrodniczej siły, która wywołała największy kataklizm w dziejach ludzkości – II wojnę światową. Dobrem nie jest mroczna ideologia nazistowska, zbrodnicza książka Hitlera. Mówić o tych sprawach możemy tylko w kategorii analizy historycznej popełnionych zbrodni.

I upamiętniać je...

"…Kresowianie nie ustawali w walce o wolną Polskę. To spośród Kresowian wywodzili się po części przywódcy Powstania Warszawskiego i w dużej mierze Żołnierze Wyklęci, powiązani z AK, ZWZ, WiN, BCH. Kresowianie mają więc szczególne prawo do czczenia pamięci swoich pomordowanych bliskich i znajomych. Nie możemy o nich zapomnieć. Jedną z form składanego hołdu są pomniki przypominające tę straszliwą narodową tragedię.

Znakomity polski artysta, mieszkający w Stanach Zjednoczonych, prof. Andrzej Pityński, przygotował pomnik „Rzezi Wołyńskiej”. I od razu posypały się na jego głowę gromy. Został zaatakowany z wielu stron naraz. Zarzucają mu przeciwnicy złą formę pomnika, brutalny wyraz i agresywną wymowę, a nawet kicz i tandetę. Dodają, że dzieci nabite na widły, to zgroza i przerażenie. A jak wyglądały w rzeczywistości dzieci nabite na widły? Jak wyglądały niewinne istoty zadźgane nożami, siekierami, widłami? Jak wyrazić te sceny w sztuce, by pokazały prawdę i wstrząsały sumieniami? Tak, jak zrobił to prof. Pityński? Z artystyczną precyzją i historyczną wiernością. Zarzuty więc wobec jego dzieła nie mają żadnej merytorycznego uzasadnienia. Na nic nie zdadzą się demagogiczne ataki na ideową wymowę rzeźby typu: „ Ludzie, którzy to projektują, mają chorą wyobraźnię” albo cyniczne ukraińskie insynuacje polityczne w rodzaju: „to element wojny hybrydowej”. Pragniemy w tym miejscu przypomnieć, że..."

Całość na moim blogu:http://bezprzesady.com/aktualnosci/dlaczego-trzeba-walczyc

Etykietowanie:

3 komentarze

avatar użytkownika PiotrJakubiak

2. Brak konkretów

Warto byłoby sprecyzować, z kim mianowicie chciałaby Pani walczyć. Z Hitlerem? Z Niemcami? jeżeli tak, to popieram. Oczywiście rozumiem to jako walkę o prawdę historyczną, obecnie zakłamywaną przez Niemców.

Piotr Wiesław Jakubiak

avatar użytkownika intix

3. @Piotr Jakubiak

Warto byłoby sprecyzować, z kim mianowicie chciałaby Pani walczyć...

Miałam podobne odczucie po przeczytaniu tego wpisu.
Dlatego pozwoliłam sobie na podłączenie kilku wypowiedzi w komentarzu, żeby dać Autorowi-Autorce tego wpisu możliwość bliższego określenia się, jak Pan to ładnie ujął: ...z kim mianowicie chciałaby Pani walczyć...

Pozdrawiam serdecznie