Jest tablica wołyńskiego Przebraża na Grobie Nieznanego Żołnierza!

10 listopada ub roku opublikowałem na kilku pisowskich portalach tekst Dlaczego brak tablicy wołyńskiego Przebraża na Grobie Nieznanego Żołnierza?

W tekście przedstawiłem zamilczaną przez politpoprawnych zwolenników zakłamywania prawdy o ludobójstwie dokonanym przez ukraińskich nacjonalistów na Polakach z Wołynia i Małopolski Wschodniej, zwycięską, wielomiesięczną obronę ufortyfikowanej wsi Przebraże, którą bez wsparcia z Warszawy i Londynu, prowadzili pozostawieni na pastwę ukraińskich nacjonalistów wołyńscy chłopi.

I dzięki której nawet 25 tys ludności cywilnej uniknęło potwornej rzezi, jaka stała się udziałem 250 tys. kresowych Polaków.

Dowódcą obrony był Henryk Cybulski: przedwojenny podoficer, znakomity sportowiec i uciekinier z sowieckiej Syberii (!), dokąd trafił w pierwszej zsyłce po wkroczeniu Armii Czerwonej na Kresy w 17 IX 1939

Tekst zakończyłem apelem do Prezydenta Dudy:

No to co, Panie Prezydencie – skoro Pan tego kawałka historii chwały polskiego oręża nie zna, to przynajmniej swoich urzędników by Pan na dokształt wysłał, żeby na 11 lipca, rocznicę krwawej wołyńskiej niedzieli brakujące tablice na Grobie Nieznanego Żołnierza się znalazły?

Da Pan radę?

Apel oczywiście pozostał bez echa, choć nie do końca:
ponad pół roku później prezydent Duda odmówił objęcia patronatem uroczystości zorganizowanych, jak co roku, przez Kresowian w rocznicę Krwawej Niedzieli Wołyńskiej.

Ale furda politycy!

Natychmiast po napisaniu tekstu skonstatowałem się z niezawodnym ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim, który go rozpropagował, a mnie otuchy do dalszych wysiłków dodał, toteż i zacząłem szukać możliwości zrealizowania tego – karkołomnego wydawałoby się – zamierzenia.

I tak powstał łańcuch ludzi nie tylko dobrej woli, ale i prawdziwie polskiego serca:

pierwszym by dr Marcin Palade, który na moją prośbę o skontaktowanie mnie z posłem, który ponad tak powszechną troskę o swoją karierę postawi wypełnienie patriotycznej powinności wobec obrońców Przebraża, natychmiast odpowiedział: Tomek Rzymkowski!

Tak, to ten młody poseł z klubu Kukiz 15, którego można zobaczyć, jak spokojnie, kompetentnie uczestniczy w pracach komisji ds Amber Gold.

Pierwszą próbą była interpelacja do wicepremiera Glińskiego, którą poseł Rzymkowski wraz ze swoim kolegą posłem Józwiakiem złożyli 21 marca 2017 r.

Wicepremier myślał, myślał, myślał… by po 5 tygodniach odpisać, że… tablica na Grobie Nieznanego Żołnierza nie leży w jego kompetencji i nawet do IPNu posłów skierował łaskawie, co okazało się „nie do końca precyzyjne”.

I wtedy poseł Rzymkowski powiedział tak:

tu trzeba dotrzeć do MONu – oni dają szansę poparcia tej idei.

I tak się stało.
Skontaktował się z wiceministrem Dworczykiem, a potem już sprawy potoczyły się właściwym torem, czyli do ministra Macierewicza.

Kiedy 27 sierpnia w twitterowej dyskusji zapytałem min. Dworczyka o to, kiedy tablica obrońców Przebraża zajmie przysługujące jej miejsce na Grobie Nieznanego Żołnierza odpisał krótko:

11 listopada.

I jak widać – słowa dotrzymał.

A nawet zrobił więcej: bo na Grobie Nieznanego Żołnierza są już zamontowane nie jedna, a dwie tablice, a na nich nazwy 20 miejscowości Wołynia, małopolski Wschodniej i Lubelszczyzny, gdzie Polacy (nieraz rozpaczliwie i beznadziejnie) bronili się przed ukraińskimi nacjonalistami.

Puenta (moja) jest następująca:

to wielka radość, że Wojsko Polskie jest ponad fałszywą polityczną poprawnością i umie, a co najważniejsze – chce pamiętać o polskich obrońcach ludności Kresów.

Otuchą napawa, że jak się kilku przyzwoitych Polaków z poparciem zacnego księdza skrzyknie, to potrafią przełamać mur niechęci, a w najlepszym przypadku obojętności, budowany przez propagatorów łże-pojednania.

Bo prawdziwe pojednanie jest potrzebne, ale musi być ono oparte na prawdzie, tej historycznej, której elementem jest heroizm obrońców polskich wiosek i miasteczek Wołynia, Małopolski Wschodniej i Lubelszczyzny – też.

A teraz: Cześć i Chwała Bohaterom!
I wieczny odpoczynek racz naszym niepochowanym Rodakom dać Panie.

http://niepoprawni.pl/blog/fedorowicz-ewaryst/dlaczego-brak-tablicy-wolynskiego-przebraza-na-grobie-nieznanego-zolnierza