Pakt Zygmunt Stary-Sulejman Wspaniały, czyli o geopolityce wczoraj i dziś

avatar użytkownika hrponimirski

Obecnie mamy do wyboru dwie geopolityczne opcje i przyszło mi do głowy, że może podobny wybór między tymi samymi dwoma politycznymi opcjami został dokonany w przeszłości. Obecne opcje to:

 

- zostanie kierownikiem Trójmorza/ Międzymorza/ powrót do polityki jagiellońskiej/ Polska ABC (Adriatyk, Bałtyk, Czarne);

- kontrolowanie szlaku handlowego i czerpanie zysku z Azji do Europy Zachodniej.

 

Jak często w życiu bywa, nie można mieć wszystkiego i albo rybki, albo akwarium.

Ponieważ główna kosa podobno jest obecnie USA-Chiny więc, wybierając jedną opcję, tak naprawdę wybieramy sobie sojusznika.

Polityka jagiellońska kojarzy mi się z jej finałem jakim była śmierć Ludwika Jagiellończyka w bitwie pod Mohaczem. Polski król Zygmunt Stary nie udzielił adekwatnej pomocy bratankowi Ludwikowi Jagiellończykowi, gdy był atakowany przez Turków.

Datę 29.VIII.1526 przyjmuje się jako kres polityki jagiellońskiej i być może to błąd Starego, a być może Ludwik Jagiellończyk był po prostu niereformowalny:

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ludwik_II_Jagiello%C5%84czyk :

„Ludwik – w odróżnieniu od ojca – miał więcej energii i inteligencji, jednak regenci z premedytacją zaniedbali jego wychowanie, a młodego króla kierowali ku przyjemnościom i zabawom, a nie ku nauce rządzenia. O skandalicznych stosunkach panujących na dworze w Budzie głośno było w całej Europie. Szczególnie negatywny wpływ na Ludwika miał Jerzy Hohenzollern.”

 

A Staremu zależało na pokoju z Turcją i wolnym handlu. Z tą Turcją, która podobno tak blokowała handel, że Kolumb musiał szukać alternatywnej drogi do Indii:

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Sulejman_Wspania%C5%82y

„26 października 1528 roku podpisany został traktat, gwarantujący przyjazne stosunki pomiędzy obydwoma państwami, zwrot jeńców za wykupem oraz wolność handlu.”

 

A więc nihil novi sub sole – albo rybki, albo akwarium.

Jestem zobowiązany też nadmienić, że o handlu z Azją pisze Coryllus w Baśni jak niedźwiedź. Pisze też, że te kontakty handlowe Polska-Azja istniały wcześniej, bo jakiś polski Żyd opowiadał w Indiach Vasco da Gama o meandrach handlu z Hindusami.

Ciekawy jest wątek Jerzego Hohenzollerna, dla niepoznaki zwanego „pobożnym” w związku z uznaniem postępowości idei Marcina Lutra, który na pewno kiedyś rozwinę.

Natomiast dr Targalski ostatnio ogłosił, że USA najpierw muszą się zająć Rosją a dopiero potem Chinami. Więc może z pół akwarium i z ćwierć rybki. Trump się tym przejął i poleciał do Chin. Oceania będzie teraz piać, że odwiecznym sojusznikiem jest Wschódazja a nie Eurazja ; ) Z drugiej strony szkoda, że Rosja, Chiny i USA nie mogą się targać za łby po drugiej stronie globu.

11 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @hrponimirski

co tam kto sobie pisze, to sobie pisze. U nas na BM24 od lat ja wspólnie z Unicornem stawiamy na Turcję :)
Możecie być jak Turcja-szef instytutu Stratfor Global Intelligence Georg Friedman

Kod gry

Konfederacje, prometeizm, nowa Rzeczpospolita Narodów

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika hrponimirski

2. @Maryla

tak - historycznie to faktycznie Turcja była oponentem Rosji... i to jest chyba nasz naturalny sojusznik

ciekawe też co tak na prawdę kombinuje Turcja i czy nie obstawia teraz bardziej Chińczyków niż USA
co po wizycie Trumpa w sumie może nie mieć znaczenia, bo USA jakoś się dogada z Chinami przeciwko Rosji
(biedni Kurdowie)

co do Friedmana to nie wiem - mi się wydaje, że USA kolegują się z kimś tak długo jak mają w tym interes... a wizyta Trumpa pokazuje jak są elastyczni

miejmy nadzieję, że jednak długodystansowy interes USA polega na prawdziwym wspieraniu Polski - a nie jak to red. Michalkiewicz określa "robienia z nas dywersanta" ; )

avatar użytkownika Maryla

3. @hrponimirski

w polityce nie ma przyjaźni, sa tylko interesy.
Co ciekawe, minęło tyle wieków, a geopolityka tak bardzo nie zmieniła się. Silny gracz - USA wszedł do gry i europejskie kolosy straciły swoje kolonie, to główna zmiana.
Europa sama się wykańcza ideologią gender-nowym marksizmem.
USA potrzebuje w Europie przeciwwagi dla hegemonii Niemiec - Polska silna, z zapleczem Partnerstwa Wschodniego będzie sie liczyć i dla USA i dla Chin.
Jak się uda wykończyć gadzią III RP i zbudować od podstaw państwo - będziemy mieli szanse.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika hrponimirski

4. @Maryla

"Co ciekawe, minęło tyle wieków, a geopolityka tak bardzo nie zmieniła się."
głównie dlatego, że nie zmienia się geografia - płyty tektoniczne aż tak się szybko nie przesuwają ; )

no właśnie spotkałem się z tezą, że Polska straciła na znaczeniu przez odkrycia geograficzne, bo wcześniej była pośrednikiem i centrum a potem stała się peryferium

co do dżender i różnych ideologicznych wynalazków - to chyba zawsze mają ten sam cel - niszczyć społeczeństwo i ułatwiać pochód totalitaryzmowi

avatar użytkownika Maryla

5. @hrponimirski

wizyta Trumpa - w polityce nie ma przyjaźni, sa tylko interesy.

Trump w Pekinie. Zawarto umowy warte 250 mld dolarów

Umowy
warte ok. 250 mld dolarów zawarły chińskie i amerykańskie firmy w
czwartek, drugiego dnia wizyty prezydenta Donalda Trumpa w Pekinie –
podano na konferencji prasowej. Czyni to z przyjazdu Trumpa jedną z
najbardziej owocnych wizyt przywódcy USA w Chinach.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika hrponimirski

6. @Maryla

czyli być może zmiana sojuszy... Rosja, za długo się wahała...

avatar użytkownika Maryla

7. @hrponimirski

"rozmowy chińsko-radzieckie trwają" - taka była puenta kawałów w PLR-u. Widać nic się nie zmieniło, poza ustrojem w Rosji i Chinach(choś w Chinach oficjalnie nadal komuna )

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. @hrponimirski

Putin nie odpuszcza, ale nie wygląda na to, żeby wygrał z Obamą. Chiny tylko zyskują na tej walce o wpływy.

Putin zgłasza projekt wielkiego partnerstwa Eurazji

Chiński wiceminister spraw zagranicznych Li Baodong wezwał do
wysiłków, aby „posunąć do przodu” rozmowy w sprawie utworzenia strefy
wolnego handlu regionu Azji-Pacyfiku (FTAAP). Projekt ten wsparł
prezydent Władimir Putin, proponując zarazem rozszerzenie takiej umowy o
kraje Euroazjatyckiej Unii Celnej (EAZS).

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika hrponimirski

9. @Maryla

z Obamą? ; )

w każdym razie - interesujące... mnie ciągle chodzi po głowie Orwell, że przewidział istnienie 3ch bloków Oceanii, Eurazji i Wschódazji... z tą różnicą, że my i reszta Europy bardziej w stronę Oceanii; moje 1sze skojarzenie z Brexitu było, że Wyspy Brytyjskie były "pasem startowym" Oceanii w atakach na Eurazję... i że Wyspy wychodząc z "Europy" jakoś się od niej po orwellowsku dystansują (drugim skojarzeniem, to to że Szkocja głosowała przeciw Brexitowi, a Szkocja historycznie była sojuszniczką Francji przeciwko Anglii),
ale wracając do meritum - zamieściłem przy innym "Pakcie" http://blogmedia24.pl/node/75412
2 mapki, w jednej jedwabny szlak przechodzi przez Rosję, a w drugiej jakby tylko zahacza o Moskwę - więc naturalne, że Rosja chce mieć konfitury, a też jeśli USA dogadują się z Chinami to nie chcą być wyautowani... podobnie jak USA byłoby wyautowane, gdyby pozostawiło jedwabny szlak sam sobie;

i jakby się te 3 mocarstwa na razie dogadały - a to będziemy wiedzieć po spotkaniu Trump-Putin,
to by nie było dla nas złe, bo dało by nam czas na "pieredyszkę" ; ) i odbudowanie armii, a jak wiadomo armia obronna nie musi być aż tak silna ta atakująca;

z drugiej strony jeśli miałby być konflikt to uważam sojusz USA-Rosja kontra Chiny za najkorzystniejszy, bo wszystko rozegra się po drugiej stronie globu, a my nie będąc krajem frontowym (a będziemy w każdym innym układzie) będziemy mieli swobodę manewru;

a propos Turcji - to ona okazało się dziś jak najbardziej z NATO, co może być poszlaką, że USA się dogadały z Chinami i Turcja nie stoi już w rozkroku i może być najlepszym członkiem NATO, bo już nie musi wybierać...

poszlaką jest też zlikwidowanie ISIS (jeśli czegoś nie pokręciłem), bo ja ISIS uważałem za lądowych piratów blokujących jedwabny szlak... (tzn. jedną z nitek-opcji) ja to uważam za gest dobrej woli USA wobec Chińczyków i przygotowanie gruntu pod rozmowy, które właśnie zakończyły się grubym dilem

avatar użytkownika Maryla

10. @hrponimirski

:) myślałam o "trzeciej płci" i wyszedł mi Obama.
Oczywiście z prezydentem Donaldem Trumpem.
Obama zrobił RESET i sam się ograł, ustępując we wszystkim Putinowi.
Trump musi to naprawić, a typowo po bolszewicku obóz Obamy wali Trumpa po głowie spiskami z Rosja :) Głodnemu chleb na mysli, a sorosowa propaganda daje przekaz dla wszystkich lewackich mediów.

Trump o handlu z Chinami: Obecny bilans jest nie do zaakceptowania

USA
nie będą już tolerować nieuczciwych praktyk handlowych, oszustw i
agresji gospodarczej – oświadczył prezydent USA Donald Trump,
przemawiając na szczycie APEC w Wietnamie. Dodał, że obecny bilans USA.

Putin nie potwierdził spotkania z Trumpem na szczycie APEC

Prezydent
USA Donald Trump i jego rosyjski odpowiednik Władimir Putin nie będą
mieć oddzielnego spotkania na szczycie Wspólnoty Gospodarczej Azji i
Pacyfiku (APEC) w Wietnamie - powiadomił w piątek Biały Dom. Kreml...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika hrponimirski

11. @Maryla

A propos 3ciej płci i Obamy - to przypomniały mi się moje Gazownicze Przygody - pastisz jednego opowiadania Gombrowicza, w którym to białego Murzyna z oryginału zastąpiłem babochłopem Eriką (S.) ; ) - więc już wiemy po co ta 3cia płeć

z tego artykułu jakby delikatnie wynika, że może to bardziej Putinowi zależy... ale może tylko udaje, że chce...