Macierewicz i Pawłowicz znów ratują Polskę

avatar użytkownika Docent zza morza

 

 

Ten tandem najbardziej znienawidzonych i najbardziej zniesławianych polityków obozu patriotycznego znowu dobrze przysłużył się Polsce, maksymalnie wk....c "zaprzyjaźnione redakcje" oraz polityków partii zagranicy.

Bo znowu im nie wyszło... i sponsorzy teraz mogą się naprawdę wściec.

Wszystko wydawało się być zapięte na ostatni guzik - do sejmu mieli zostać wprowadzeni byli esbecy w liczbie 700 chłopa - którzy z zewnątrz mieli zostać wsparci przez wzburzony polski lud, bo "rządzący utracili jego poparcie i legitymizację do dalszego sprawowania władzy."

http://newsroom.salon24.pl/774068,sensacyjny-sondaz-tvn-po-wyprzedza-pis-az-o-2-punkty-procentowe

Ten nieprawdopodobny i brutalnie sfałszowany sondaż nie pojawił się teraz ot, tak sobie... Bo moim zdaniem miał on uwiarygodnić w oczach zagranicy "spontaniczny bunt pozbawionego fundamentalnych praw obywatelskich i uciskanego narodu polskiego".

Problem w tym, że kolejny już pucz sojuszu esbeków, sz-KOD-ników i totalniaków - zanim na dobre się rozpalił, zdążył zgasnąć i gromko odpalany "sondaż" przypomina raczej zmokniętego kapiszona - bo żadnego B-U-M teraz nie będzie...

Wydaje się, że długo przygotowywany scenariusz jednak idzie dalej siłą rozpędu, ale teraz to jest tylko "musztarda po obiedzie", kiedy minister Macierewicz zdążył powywalać z wojska wszystkich potencjalnych kandydatów do nowej WRON (stąd prowadzony od kilku tygodni wściekły atak medialny na niego), a i wprowadzenie krzepkich esbeków do sejmu też zostało udaremnione dzięki Pani Pawłowicz.

image

Ciekawe, które to obiekty gen. Gut miał zajmować na czele "swoich"  żołnierzy

- Kancelarię Premiera, Pałac Prezydencki, siedzibę PIS na Nowogrodzkiej...?

Ta fałszywka sondażowa - bo jest to ewidentna fałszywka - jest równie głupia i równie spóźniona jak berliński zamach polską ciężarówką w grudniu - bo wtedy minister Macierewicz także zdążył uratować rząd i polską demokrację wywalając z woja samego najgłówniejszego gienierała - Różańskiego - dwa dni przed sejmowym puczem "opozycji totalnej".

Ciekaw jestem, ile jeszcze ukaże się teraz takich wyraźnie spóźnionych - ale stawiających w zdecydowanie złym świetle rząd i PIS - "sondaży, newsów i raportów", zanim Wajchowy połapie się i w ramach "damage control" powstrzyma tę kompromitującą intencje Grupy Trzymającej Władzę medialną machinę...

P.S. A Pani Pawłowicz wcześniej udało się uratować polskie lasy, mające być sprzedane przez PO-PSL na poczet rzekomych zobowiązań Polski w kwocie 65 miliardów dolarów wobec "żydowskich kolektywnych spadkobierców" osób zamordowanych w Holokauście.

Nie chcąc opuścić sali plenarnej - bo głosowanie nad stosowną poprawką do konstytucji mogło być zarządzone w każdej chwili - posilała się wtedy w ławach poselskich. Pamiętacie tę nagonkę i hejt, jaki ją za to spotkał?

A samo głosowanie?

image

Tuskomatołki przegrały wtedy różnicą pięciu głosów...

I nieprzypadkowo to Pani Pawłowicz była główną ofiarą niewybrednych, werbalnych ataków pod sejmem podczas pierwszej, grudniowej próby puczu...

18 komentarzy

avatar użytkownika eska

1. Autor

Dokładnie tak własnie jest - i tylko się dziwię, jak szybko wszyscy zapominają....

Ludzie, myślcie, to nie boli...ha, ha....

avatar użytkownika gość z drogi

2. dla Pani Profesor i Pana Ministra

niskie ukłony :)
podziękowania również dla polskich blogerów,którzy od tygodnia powielali i jak widać skutecznie przestrogi redaktora W.Gadowskiego i red W Sumlińskiego i tak oto przegrało WSI spokojna,WSI wesołą z jakimś tam" niezgułą" na czele
wyszło również oszustwo trójki posłów z SLD i dobrze...
teraz niech paluchy zagryzają ze złości i od pażdziernika żyją za 2000 zł

gość z drogi

avatar użytkownika Docent zza morza

3. @ Eska

Dziękuję, ;-)

avatar użytkownika Docent zza morza

4. @ gość z drogi

AMEN.
Pozdrawiam.

avatar użytkownika gość z drogi

5. :)

popołudniowe pozdrowienia z Ziemi Sląsko-Dąbrowskiej :)

gość z drogi

avatar użytkownika Tymczasowy

6. Ludzie

nie zdaja sobie sprawy z kim wladze maja do czynienia. Juz od ladnych paru miesiecy te kilkadziesiat tysiecy SB-kow wscieka sie z powodu okrojonych - niekiedy drastycznie - emerytur. Teraz maja dojsc wojskowi, pewnie idzie o tych z WSI. Tak czy inaczej idzie o "zmiany w ustawie emerytalnej, ktore beda dotyczyly emerytow wojskowych sluzacych totalitarnemu panstwu komunistycznemu w organach ucisku". Jakies kilka miesiecy temu gen.Polko biadolil, ze on sam, podobnie jak i kupa innych uczciwych ludzi sluzacych ojczyznie, zostanie ukarany obnizeniem emerytury. Szlo o jakies kilka miesiecy, w czasie ktorych gdzies tam sluzyl;nie pamietam juz gdzie.
Swoja droga, dlaczego tylko garstka ludzi sposrod naszych jest czujna, a reszta to gapy?

avatar użytkownika gość z drogi

7. "Swoja droga, dlaczego tylko garstka ludzi sposrod naszych jest

"Swoja droga, dlaczego tylko garstka ludzi sposrod naszych jest czujna, a reszta to gapy?"
pytanie za 100 pktów
serd pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

8. czy "pancerniacy putinowsy na swoich rumakach metalowych"

jadący na Berlin:( nie mieli być przypadkiem dodatkową siłą argumentu dla tych,co chcieli 29 kwietnia bronić ubeckich emerytur w Sejmie ?

gość z drogi

avatar użytkownika michael

9. Tymczasowy - Swoją drogą, dlaczego tylko garstka ludzi...

Dlaczego reszta to gapy.
Odpowiedź - jest tysiące odpowiedzi. 
Wiele z tych odpowiedzi można sformułować w postaci pytania.
Na przykład:
  • Dlaczego jedną z najważniejszych reform w Polsce po roku 1989 była wielka dłubanina w "nadbudowie"? 
  • Dlaczego pani Łybacka, pani Hall i inne panie tak usilnie wybijały ze szkoły narzędzia pracy umysłowej? 
  • Dlaczego sprawnie wypełniony formularz testu wyparł ze szkół samodzielność myśli i rozumienie rzeczywistości? 
  • Dlaczego totalitarna opozycja stosuje dłubaninę w "nadbudowie", zwaną obecnie hejtem jako główne narzędzie komunikacji społecznej? 
  • Dlaczego współczesny "hejt" jest identyczny z hitlerowską propagandą? 
  • Dlaczego pierwszy atak Georga Sorosa na Polskę nastąpił już w roku 1987, a Fundacja Batorego została formalnie zarejestrowana w połowie roku 1988 (https://pl.wikipedia.org/wiki/Fundacja_im._Stefana_Batorego)? 
  • Pani Maria Szonert Binienda opublikowała materiał: [3] Maria Szonert Binienda „Socjotechnika zastosowana do Tragedii Smoleńskiej”. Materiały Konferencyjne. III Konferencja Smoleńska 20.10.2014, Warszawa 2015 http://konferencjasmolenska.pl/materialy3/16szonert.pdf  
  • http://blogmedia24.pl/node/77395
I tak dalej. Smaruję jeden wpis na swoim blogu powoli i stopniowo uzupełniając, szukając "w poszukiwaniu strategii" odpowiedzi na to, tak postawione pytanie. Mam już może 40% zaplanowanego tekstu.

P.S. Spotkałem dzisiaj przypadkiem człowieka, prawdopodobnie byłego żołnierza zawodowego, który cały spieniony nienawiścią mówił mi o tym debilu, tym jak się ten idiota nazywa, o właśnie Wacław Berczyński, jak go rozjechał ten kandyjski fizyk, po prostu podeptał tego gnoja. A ten Macierewicz, on po prostu jest szalony, popatrz pan jakie wściekłe ma oczy.

Był zdumiony, gdy mu odpowiedziałem, że to właśnie pan Berczyński ośmieszył tego Artymowicza, który gadał głupstwa i łgał bezczelnie. Jestem fizykiem i wiem co mówię. 
avatar użytkownika Tymczasowy

10. Zle wrozy

1. Stopien oglupienia i spienienia czesci spoleczenstwa, wlacznie z caloscia emerytow SB-eckich oraz czesci wojskowych.
2. Wyszkolenie i stopien zorganizowania powyzej wymienionych.
3. Niewygasle powiazania tych ludzi z kacapkami.

Narzedziami tej calej miedzynarodowej ferajny jest przemoc i prowokacje.

avatar użytkownika michael

11. @ Tymczasowy

Abyś widział agresję i nienawiść w tym żołnierzu. Coś koszmarnego.
 

Ale równie ciekawy był efekt końcowy, gdy powiedziałem mu, że to pan Wacław ośmieszył tego tam niby profesora Artymowicza, który rąbnął takim głupstwem, które nawet w podstawówce nie przechodzi. A wtedy Berczyński w prostych słowach rzekł - Artymowicz pomylił się, te spadające drzwi samolotu, to nie jest zjawisko statyczne a dynamiczne, w którym energia kinetyczna jest proporcjonalna do kwadratu.



Nie ta matematyka!

Każde dziecko to wie ze szkoły, a ten Artymowicz głupa z telewidzów bezczelnie robi. Za kogo on nas wszystkich uważa? Za frajerów?
Ja tam nie kupuję takich bzdur. 

No i żołnierz poprosił o wyjaśnienie. 
No i dowiedział się, nawet dość sporo.
Potrzebne było tylko nawiązanie kontaktu, by przebił się przez niezrozumienie i korek pogardy, blokujący dostęp do rozumu.

avatar użytkownika Tymczasowy

12. Szanowny Michaelu

Wiem cos na ten temat. Wlasnie dlatego ograniczylem do absolutnego minimum,moje kontakty z bratem w Polsce i z bratem w Niemczech. Tego pierwszego zbanowalenm na jakis rok. Kontakt wyzerowany. Z tym drugim kiedys zerowalem przez dwa lata.
Towarzycho jak psy ogrodnika - g... mieli za komuny, a warcza jak wsciekle buldogi.
A jedna kolezanka, profesor fizyki i szefowa Instytutu po prof.Chelkowskim (przewodniczacy Senatu RP) oraz wielokadencyjna dziekan Mat-Fiz-Chemu (mlodziez Ja uwielbiala), mimo liczacej kilkanascie lat przyjazni, ktora zawiazala sie i przetrwala trudne, niebezpieczne czasy stanu wojennego, olala mnie natychmiast, gdy po jej zartobliwych prowokacjach, rzucilem okreslenie "mlodzi SS-mani z PO". Szlo o lebkow protestujacych pod oknami siedziby arcybiskupow krakowskich z powodu umiejscowienia grobow Pary Prezydenckiej na Wawelu.
Trzask, prask i czerwona kartka!

avatar użytkownika UPARTY

13. Znam prywatnie jedną b. ważna Pania Sędzinę,

na sąsiednia działkę i czasami nas odwiedza. Pewnego dnia, gdy będąc "na mieści" jechałem do domu zadzwoniła do mnie żona, że coś się popsuło i trzeba kupić przykręcaną do ściany obejmę na rurkę, na której jest zasłonka. Zatrzymałem się więc w "sklepie żelaznym" i zadzwoniłem dowiedzie się o średnicę rurki, która ma być trzymana przez obejmę. Ponieważ żona była zajęta i miała brudne ręce poprosiła bardzo ważną panią sędzie o zmierzeni tej średnicy i podła jej słuchawkę. Pani sedzia zapytana o średnice rurki zaczęła wpychać miarkę do środka i mierzyć ja głęboko uda się do do tej rurki wepchnąć. On po prostu nie wiedziała co to średnica. Gdy wytłumaczyłem je co to średnica to podała wymiar, ale lekko nie było.
Cóż więc wymagać od mniej ważnych ludzi o poglądach liberalnych, a zwłaszcza rozróżnienie zjawisk dynamicznych i statycznych to chyba jest w ogóle nie możliwe. Mnie się wydaje, że szanowny autor wyciągną zupełnie błędne wnioski z przytaczanej rozmowy. Jego rozmówca niczego nie zrozumiał, ale po prostu chciał się przestać kłócić bo nawet nie zapamiętał słów, które jego zdaniem miały być pisowskim kłamstwem.

uparty

avatar użytkownika michael

14. @ UPARTY

Jeden przypadek zazwyczaj nie rozstrzyga o niczym, tak jak nic nie dzieje się z jednej przyczyny. Tak jest w życiu. A w tym konkretnym przypadku facet po prostu chciał rozmawiać, wręcz nie miał wyjścia. Tak czasem bywa w przedziale kolejowym, w szpitalu albo pod celą. A gdy jest potrzeba kontaktu, to po prostu łatwiejsze jest przebicie się przez niezrozumienie i korek pogardy, blokujący dostęp do rozumu.

A w tej konkretnej sytuacji, facet nawet dość łatwo zrozumiał, że ten Artymowicz nie przedstawił żadnego naukowego argumentu, lecz poleciał niechlujną propagandą. Ale skoro żołnierz złapał ten fakt, to wcale nie znaczy, że został przekabacony. 
Żołnierz zakończył rozmowę tak:
- Ale ten Macierewicz to ma oczy szaleńca, prawda?
avatar użytkownika Krzysztofjaw

15. Docencie...

Dokładnie mam takie samo zdanie. Nawet w jednym komentarzu do tekstu o tym "sondażu" (już teraz nie pamiętam gdzie) też napisałem, iż jest on elementem "gry operacyjnej WSI-oków i SB-ków", której celem jest dokonanie puczu w dniu 29 kwietnia podczas jakiejś tam ich konferencji w Sejmie. Mniej więcej w tym czasie Pani profesor napisała tekst wpolityce.pl, wcześniej W. Gadowski mówił o spotkaniach WSI-oków i pozostałych w różnych miejscach Polski a on wie co mówi. Do tego W. Sumliński zauważył WSI-oka, który winien być za kratami a chodzi sobie wolni po ulicach (podobno wyrok zawieszony).

Pani profesor po publikacji ostrzeżenia dostawała pogróżki w stylu "spotka Cię ręka sprawiedliwości". W. Gadowski czy W. Sumliński raczej już tyle przeszli, że sie nie boją i na nich pogróżki nie robią wrażenia.

A. Macierewicz czyści to bagno i dlatego napisałem, że jest on najlepszym ministrem w rządzie B. Szydło... co też spotkało się z hejtem (nawet ze strony naszego obozu).

Sytuacja jest naprawdę poważna.

Dobrze, że Pan wspomniał o grudniowej próbie puczu i jego okolicznościach i wydazeniach wokółó niego. Musimy cały czas pamiętać i mieć "oczy dookoła głowy". Maciereiwcz z Kamińskim czyszczą, choć cos jest nie tak w ABW - podobno nowego szefa już starzy zgrillowali...

Pozdrawiam

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika michael

16. @ Krzysztofjaw

Oni grillują nawet wtedy, gdy na ruszcie nic nie leży,
a zachowują się jak prawdziwi gangsterzy.
To znaczy, nawet sprawy państwowe,
to dla nich tylko ich porachunki.

avatar użytkownika gość z drogi

17. wracam do pytania @Upartego :)

Swoja droga, dlaczego tylko garstka ludzi sposrod naszych jest czujna, a reszta to gapy?

i myślę,ze wiem
oni PO prostu mają króciutką pamięć,pamięć "złotej rybki"
nie pamiętają już nic z afer PO i PSLu 
nie ma już wspaniałej gazety Nasza POLSKA,nie żyje pan Maria Adamus,ale my pamietamy GRADobicie  i niszczenie Naszej Polski,tylko, ze my dla tamtych jesteśmy zacofanymi Moherami,ale nic to jak mawiał Mały Rycerz do swej Baski,nic to
 damy im radę dlaPolski ,dla Jej Dobra

gość z drogi

avatar użytkownika Docent zza morza

18. @ krzysztofjaw

Nie wiem, jaka jest pana lokalizacja, ale ja naprawdę pisuję "zza morza" - a jak wiadomo, z daleka lepiej widać, ;-)
Pozdrawiam.