Cynizm, zdrada, hipokryzja - Strach opozycji przed programem "Rodzina 500 plus"!

avatar użytkownika Krzysztofjaw

Rada Ministrów przyjęła a pani premier B. Szydło osobiście złożyła w Sejmie ustawę "Rodzina 500 plus", czyli o finansowym wsparciem polskich rodzin kwotą 500 zł na każde drugie i kolejne dziecko niezależnie od dochodów rodziny a dla najbiedniejszych, których dochód na osobę w rodzinie nie przekracza 800 zł (1200 zł w przypadku dziecka niepełnosprawnego) też na pierwsze dziecko [szczegóły: 1,2]. Ustawa ma obowiązywać od 1 kwietnia 2015 roku.


Realizacja tego programu była jedną (o ile nie najważniejszą) ze sztandarowych obietnic złożonych przez PiS w trakcie kampanii wyborczej. Obok niej było jeszcze kilka innych jak m.in.: wprowadzenie podatków sektorowych dla banków i sieci detalicznych, pomoc tzw.:"frankowiczom", podniesienie kwoty wolnej od podatku, ustalenie płacy minimalnej na poziomie 12 zł/godz., darmowe leki po 75 roku życia, obniżenie wieku emerytalnego z możliwością wyboru czasu odejścia na emeryturę, obniżenie podatku VAT, wprowadzenie 15% stawki podatku CIT, reformy górnictwa bez zamykania kopalń.

Tych obietnic nie było naprawdę dużo zważywszy, ile to "cudów" naobiecywał D. Tusk a było ich przeszło 100 o ile nie więcej, na których to realizację rząd PO-PSL miał aż 8 lat. Zdecydowanej większości (niemal 90%) tych "cudów" nie dokonał a wprost przeciwnie - realizował nieraz politykę odwrotną od obietnic jak w przypadku podatków i tworzenia warunków do powrotu do kraju Polaków z emigracji ekonomicznej. Powstało wiele tekstów i analiz o niespełnionych obietnicach D. Tuska, które okazały się tak naprawdę li tylko - mówiąc kolokwialnie - zwykłą PR-ową "kiełbasą wyborczą" i były podane Polakom tylko dla zdobycia "władzy dla władzy" [szerzej: 3, 4, 5, 6, 7, 8 - podaję różne ideologiczno-polityczne źródła oby nie być posądzonym o stronniczość]. Każdy może przeczytać zalinkowane teksty i przekonać się o "kłamstwach wyborczych" PO...

W ostatniej kampanii wyborczej PiS obiecało to, co dziś jest realizowane po wygranych wyborach. Realizowane w trudnych warunkach i w ogniu krytykanckiej histerii opozycji rozpętanej jeszcze przed ukonstytuowaniem się rządu. Nie dano rządowi nawet jednego dnia spokoju, nie mówiąc o 100 czy 500 dniach a próbuje się go rozliczać już po niespełna 3 miesiącach urzędowania. Cynizm, zdrada i hipokryzja - to cecha dzisiejszej opozycji, którą jeszcze powtórzę.

Niemal pierwszy raz w historii III RP rząd polski realizuje więc obietnice wyborcze, co dla kreatorów i beneficjentów III RP jest nie tyle szokiem, ale śmiertelnym zagrożeniem. Normalny, propolski rząd jest ich wrogiem i wszystko, co robi dla Polaków jest zagrożeniem ich pozycji i udowodnieniem, że byli oni jedynie kłamcami, manipulatorami i wyzyskiwaczami Polski i Polaków. Mówiąc wprost jest dowodem na to, że gardzili Polakami a kochali władzę oraz profity z niej płynące nawet kosztem zdrady naszej Ojczyzny. .

Każda obietnica nowego rządu, która - dzięki samodzielnym rządom i poparciu prezydenta - zostanie spełniona oddala ich o całe lata świetlne od możliwości ponownego przejęcia władzy i kolejnego zmanipulowania naszego narodu. Dlatego też każda decyzja obecnych polskich władz jest krytykowana a opozycja nie cofa się nawet przed godzącymi w Polaków i nasz kraj działaniami godnymi nazwania ich dziś "współczesną zdradą targowicką".

Strach opozycji przed realizacją obietnic wyborczych złożonych Polakom przez obecnie rządzących jest widoczny właśnie przede wszystkim w przypadku "Programu 500 plus". Jest on bowiem naprawdę przynoszący poprawę bytu (i potwierdzającym wolę budowy wspólnoty narodowej przez rząd) wielu milionom Polaków. To program, który po raz pierwszy wspiera polską rodzinę, wspiera tak jak wiele państw w UE i poza nią, choć jeszcze finansowo jest na niższym poziomie.  Kreatorom i beneficjentom III RP, których celem była pauperyzacja, atomizacja oraz rozbijanie rodzin Polaków nie może się to podobać i dostają wścieklizny na sama myśl, że rząd polski może być rządem dla Polaków a nie dla obcych: Niemców, Moskwy, UE, korporacji przemysłowo-handlowych czy instytucji bankowo-finansowych. Ten program jest realnym, namacalnym materialnie działaniem upodmiotowującym Polaków jako gospodarzy i beneficjentów własnego państwa a tym samym nie może się podobać i budzi strach w antypolskich środowiskach mówiących nie tylko po polsku oraz w kolaborantach, zdrajcach i agresorach różnej proweniencji.

Krytyka tego planu jest zastanawiająco powszechna, a najbardziej dziwi postawa ugrupowania Kukiz'15, które kowinowską retoryką już dziś próbuje haniebnie się usprawiedliwiać z faktu zagłosowania w Sejmie przeciw temu programowi. Jedynym spoiwem tej krytyki jest strach przed sukcesem tego programu i powszechną jego akceptacją przez Polaków a tym samym mogącym dać wzrost poparcia społecznego dla obecnej władzy. I opozycja nie zawaha się przed żadnym działaniem, które może podważyć ów program, zneutralizować go, zohydzić a nawet zdradziecko torpedować w czasie jego realizacji... co rząd musi mieć szczególnie na uwadze.

Nie artykułuję tutaj zastrzeżeń i nie przedstawiam argumentów cyniczno-hipokrytycznej krytyki opozycji, bo naprawdę nie warto. Jest to pierwsza pomoc państwa dla polskich rodzin. Może jeszcze nie wystarczająca, ale jest to początek drogi, raczkowanie rozwiązań od dawna obowiązujących w UE i na świecie. I nie jest to pomoc socjalna, ale mająca przede wszystkim zwiększyć przyrost naturalny Polaków (stąd promocja rodzin z dwójką i więcej dzieci), pozwolić polskim dzieciom na zdobycie wykształcenia i godne życie oraz dać poczucie finansowego bezpieczeństwa oraz pewności, iż polski rząd rzeczywiście dba o polskich obywateli. Dodatkowo - jako efekt uboczny - owa pomoc może też mieć w konsekwencji skutek w postaci wzrostu płac Polaków, których większość zarabia do tej pory na poziomie niewolniczym...

Wobec powyższego krytyka działań rządu w tym obszarze jest perfidnym, właśnie cyniczno-hipokrytycznym i godnym pogardy działaniem antypolskim i nieludzkim. I mam nadzieję, że tak to odbiera większość moich rodaków.

Pozdrawiam

[1] http://niezalezna.pl/75692-rodzina-500-plus-juz-wkrotce-trafi-do-sejmu-znamy-szczegoly-rzadowego-programu
[2] http://www.mpips.gov.pl/rodzina500plus
[3] http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/raport;money;pl;lista;niedotrzymanych;obietnic;donalda;tuska,12,0,1286924.html
[4] http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/439211,tusk-mistrz-obietnic-wladzomierz-dgp-wszystkie-obietnice-tuska.html
[5] http://www.bankier.pl/wiadomosc/10-nie-spelnionych-obietnic-premiera-Tuska-3035169.html
[6] http://tomaszcukiernik.pl/artykuly/komentarze-wolnorynkowe/niespelnione-obietnice-po/
[7] http://polska.newsweek.pl/niespelnione-obietnice-tuska--czyli-parszywa-trzynastka,50883,1,1.html
[8] http://www.gazetaprawna.pl/galerie/818059,duze-zdjecie,1,wszystkie-obietnice-rzadu-donalda-tuska-na-2015r.html

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... http://krzysztofjaw.blogspot.com/ kjahog@gmail.com

38 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @Krzysztofie

:) najlepszy jest ten jazgot po tym, jak premier Szydło przedstawiła projekt ustawy, której wg Nowoczesnej PO miało nie być :) Petru ze Schetyną na wyścigi krzycza TO JA! TO JA! Przedstawie LEPSZY projekt :)
Czekaj tatka latka, czyli 4 latka :) Co najmniej :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

2. Prawdę mowiąc, nie boją się ani programu 500+, ani spełniania

innych obietnic. To jest taktyka. Oni mają nasze dzieci i nasze sprawy w czarnej dziurze 
Oni umierają ze strachu i zarazem aroganckiej pogardy i nienawiści ze względów strategicznych. Napisałem kiedyś, dość dawno przy okazji miesięcznicy 10 lutego 2014 roku: 
avatar użytkownika michael

3. Dlaczego Oni trzęsą się ze strachu?

Oni umierają ze strachu i zarazem aroganckiej pogardy i nienawiści ze względów strategicznych. Przecież my tym programem nie kończymy spełniania obietnic. To jest dopiero początek. Napisałem kiedyś, dość dawno przy okazji miesięcznicy 10 lutego 2014 roku: POLSCE POTRZEBNA JEST KONSTYTUCYJNA WIĘKSZOŚĆ PARLAMENTARNA ANTYKOMUNISTYCZNEJ OPOZYCJI

Coś na ten temat słyszeliśmy. Potrzebna jest naprawa całej Rzeczypospolitej. Media, oświata, wychowanie, sądownictwo, Oni są przecież szatańskim pomiotem komunizmu, ledwo maskowanym za demokracją liberalną. Im marzy się totalitarne państwo ideologiczne, zrywają się w nocy z płaczem na samą myśl o tym, że mogą nie doczekać się Socjalistycznego Związku Sowieckiego Europy.

A zapowiedź, że wśród obietnic przedwyborczych jest mowa nie tylko o jakiś tam podatkach czy dodatkach, ale o zmianach ustrojowych, o naprawie całej Polski, o suwerenności... O bezpieczeństwie ekonomicznym, o reindustrializacji.

Tymczasowy napisał, pozwolę sobie zacytować:

"PiS ma szanse stać się NATURAL GOVERNING PARTY, jak inne partie, np. w Korei Pd. czy w Meksyku, które dzierżyły ster rządów przez lat kilkadziesiąt. W Kanadzie także: stąd znam to pojęcie "partii zrodzonej do rządzenia". 

Wygląda na to, że przywilej, choć nie cnota (virtue) urodzenia się ze srebrną łyżeczką w zębach, czy w czepku, czy w mojej plebejskiej wersji: "Takiego to topić, a on wypłynie z rybą w zębach", nie zawsze dobrze prowadzi. Lepsza jest górnicza robota Beaty Szydło." link  ("Równi i równiejsi")

NATURAL GOVERNING PARTY - to ich główny strach.

Strach przed całością dobrej zmiany. Oni przecież nie chcą dla Polski niczego dobrego, wręcz przeciwnie. Dlaczego wypuszczali na nas Janusza Grossa?
Janusza Grossa, który otwarcie powiedział, że napisał książkę, aby „odebrać Polakom dumę z faktu, że są najliczniejszym narodem, pośród sprawiedliwych tego świata”. link

Oni przy każdej okazji życzą nam wszystkiego najgorszego.

avatar użytkownika Tymczasowy

4. Pewnie, ze tak

Czekaj tatka latka.

avatar użytkownika Tymczasowy

5. Michael

Czuje sie zaszczycony. Dzieki.
Nawiasem mowiac, czasami jestem na tyle odporny, ze czytam prawdziwie wredne komentarze czytelnikow na roznych GW i Politykach. Tam niektorzy zdaja sobie sprawe z grozby. Dostrzegli, ze zmiany w prokuraturze oznaczaja domkniecie systemu, jak to nazwali.

avatar użytkownika michael

6. Nie tylko program 500+ jest koszmarem kompradorskiej opozycji

Strachów jest wiele, nieczyste sumienie jest źródłem irracjonalnym - "nie znacie dnia ani godziny".
Jednym z takich strachów może być rzetelna wiedza o prawdziwych przyczynach katastrofy smoleńskiej. Opowiadanie o zamachu i zamachowcach jest politycznym oszustwem, kłamstwem i maskaradą środowiska niedawnej partii władzy. To ONI twierdzą, że MY tak mówimy.
Do tej pory ani Antoni Macierewicz, ani żadna z hipotez powoływanych przez środowisko poszukujących prawdy nie mówiła, że przyczyną katastrofy był zamach. Przeciwnie. Środowisko PiS formułuje mniej więcej takie stanowisko:

1. Nie wiemy jak było, ponieważ zarówno śledztwo MAK jak i Komisji Millera zostało przeprowadzone bardzo źle, popełniono bardzo wiele błędów, zaniechań, niezgodnie z regułami sztuki, a nawet przeciwnie do reguł sztuki.
Wniosek pierwszy: Najprawdopodobniej śledztwo w sprawie sposobu prowadzenia tego śledztwa może doprowadzić do bardzo kompromitujących wyników.  Już tylko to może być przyczyną wręcz paniki, nie tylko strachu.

2. Śledztwo może dać prawidłowy wynik wtedy, gdy przeprowadzi się postępowanie dowodowe krytycznie weryfikujące wszystkie, albo nawet każdą, nawet najbardziej nieprawdopodobną hipotezę.
Wniosek drugi: MAK oraz Komisja Millera nie przeprowadziły krytycznej weryfikacji ani jednej czyli żadnej hipotezy przyczyn i przebiegu katastrofy. Przeciwnie - MAK i Komisja Millera przeprowadziła hagiograficzną operację obrony jednej jedynej hipotezy, co do której z góry przyjęto, że jest prawdziwa.

3. Twierdzenie o wybuchu nie jest twierdzeniem, ale hipotezą i to nie jedną, jest kilka hipotez o różnych prawdopodobnych wybuchach. Ale hipoteza o wybuchu jeszcze nie świadczy o tym, że to był zamach. Zawsze mogło być tak, że coś walnie, ale przyczyną wybuchu nie musi być przestępcze działanie osób trzecich. Więc ani Komisja Parlamentarna Antoniego Macierewicza, ani żadna z Konferencji nie stwierdziła, ze to był zamach, ograniczyła się do stwierdzenia, że "to mógł być wybuch, to jest bardzo prawdopodobne". Ale jak było, jeszcze nie wiemy. A czy to był zamach? Jak na razie jest to jedna z prawdopodobnych hipotez, ale jak było - nie wiemy.
Wniosek trzeci: Gadanie o zamachu, naszym zdaniem jest propagandą głoszoną przez "stronę komisji Millera &MAK" na zasadzie: "na złodzieju czapka gore".

WNIOSEK KOŃCOWY:

Jednym z setek strachów ludzi o nieczystym sumieniu może być zagrożenie ujawnieniem prawdy o przyczynach i przebiegu tragicznego końca smoleńskiej katastrofy.
A tymczasem trwają rzeczywiste przygotowania do uruchomienia procedur śledczych, ale już nie udawanych, ale takich zgodnych z regułami sztuki, od początku do końca:

Katastrofę smoleńską wyjaśnią od początku, od chwili remontu tupolewa w Rosji.
Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych od początku zacznie wyjaśniać przyczyny katastrofy smoleńskiej, od momentu przetargu na remont tupolewa - powiedział dziś w TVP Info Bartłomiej Misiewicz, rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej (1.02.2016).
Jest się czego bać!

*) OPOZYCJA KOMPRADORSKA (1792 - 2016)
**) Ale zbaw mnie od nienawiści, ocal mnie od pogardy, Panie... (09/02/2009)
***) Nie tylko program 500+ jest koszmarem kompradorskiej opozycji

avatar użytkownika gość z drogi

7. czego się boją ?

boją się ujawnienia ich zafałszowanych życiorysów, i roli jak odgrywali w minionych latach przykład Dukaczewski,Komorowski i inni "żołnierze WSI sPOkojna,WSI wesoła...
Szczęść Boże Polsko...damy radę...

gość z drogi

avatar użytkownika michael

8. @ gość z drogi

Szczęść Boże.
Amen

avatar użytkownika gość z drogi

9. :) @Michael

serdeczności :)

gość z drogi

avatar użytkownika Morsik

10. Z całym szacunkiem i podziwem...

...dla determinacji i odporności Pani Premier i Rządu wobec "500+," mam obawy. Nie jest to "strach" przed realizacją obietnicy, jaki wydzielają z siebie "opozycjoniści", bo ich strach jest dyktowany tylko przez samą realizację tego programu. Teraz do moich obaw...

Biorą się one z obserwacji mieszkańców popegeerowskiej gminy, w której zamieszkuję od blisko 45 lat. Obserwuję mianowicie nadzwyczajne zainteresowanie Urzędem Gminy, który ostatnio nawiedzany jest przez obywateli przez lata utrzymujących się z "prac dorywczych", zasiłków celowych i zapełniających "zeszyty" w sklepach z winem i piwem oraz innymi artykułami pierwszej potrzeby.

Nie mam szczegółowej wiedzy o "500+", o zabezpieczeniach przeciwko nadużyciom, ale obawiam się, że trzeba będzie rozbudować domy dziecka (małego dziecka) oraz przewidzieć powstawanie "rodzinnych domów dziecka" nastawionych na szybki zysk z tego programu. Z tego, co obserwuję zwiększy się ilość głodujących dzieci wprost proporcjonalnie do zysków wiejskich sklepów.

Nie da się, bowiem, wyżywić dziecka za 500 zł.

Moim zdaniem - a przypominam, że mogę, i chcę się mylić - więcej pożytku dałoby podniesienie kwoty wolnej od podatku, niż 500 zł zostawiane co miesiąc w sklepiku kosztem kolejnego dziecka...

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika UPARTY

11. Program 500+ wywłuje taką

wściekłość bo jest prawem obywatelskim i zobowiązaniem państwa wobec obywatela. Tym różni się on w swej istocie od np. zwiększenia kwoty wolnej od podatku. Zwiększenie kwoty wolnej nie dotyczyło by obywatela a podatnika.
Związanie tego świadczenia z obywatelstwem jest szalenie ważne dla budowy tożsamości narodowej, dla postrzegania państwa.
Oni chcą "niezależnych instytucji", czyli takich, które niby to będą działały niezależnie od istnienia państwa. W ten sposób państwo staje się tworem abstrakcyjnym w zasadzie nikomu nie potrzebnym. Nic nikomu nie daje, nawet prawa, które jest ustalane w Brukseli.
W tym kontekście obawy o to, że te pieniądze będą przez niektórych przepite są jakby wprowadzeniem innego sposobu myślenia o obowiązkach państwa, niby co państwu do tego, czy ktoś lubi się upijać, czy nie lubi. Przecież upodobania konsumpcyjne obywatela nie mogą mieć wpływu na prawa obywatelskie, nie może też państwo uchylać się od swoich obowiązków, bo nie podoba się mu jak z tego korzystają obywatele.
Nie moja to sprawa, czy chleb powszedni kogokolwiek sprzedawany jest na bochenki czy na butelki.

uparty

avatar użytkownika michael

12. @ Morsiku kochany, ostatnio zbyt często zgadzam się z Upartym.

To co się dzieje jest prawdziwym przełomem, jest rewolucją w sposobie myślenia. Zauważ, jak jest w tej awanturze o Trybunał Konstytucyjny, a w rzeczywistości jest to bój o Polskę, która ma być albo państwem prawa albo państwem obywatelskim.
Zauważ subtelna różnicę:
ONI MÓWIĄ, POLSCE JAKO PAŃSTWIE PRAWA - tu nie ma mowy o człowieku. Prawo jest początkiem.
MY MÓWIMY JAKO PAŃSTWIE OBYWATELI - w tym przypadku, państwo zaczyna się od człowieka.

To jest taka sprawa, kto komu służy.

avatar użytkownika Maryla

13. w TVN24 od rana jazgot

konferencja za konferencją opozycji, CAŁEJ włącznie z Kukizem.

"Moim zdaniem - a przypominam, że mogę, i chcę się mylić - więcej pożytku dałoby podniesienie kwoty wolnej od podatku, niż 500 zł zostawiane co miesiąc w sklepiku kosztem kolejnego dziecka..."

PRZECIEŻ FUNDAMENTEM 500+ JEST POPRAWIENIE DEMOGRAFII, POKAZANIE, ŻE PAŃSTWO JEST ZAINTERESOWANE POMOCĄ .
Głosy a podatki, a przedszkola, a żłóbki, a kot sie ..... są tylko zaciemnianiem i odciągnięceiem od meritum.

PiS CHCE ZACHĘCIĆ RODZINY DO PROKREACJI, A NIE ROZDAWAĆ PIENIĄDZE. KAŻDE NASTEPNE, TO DRUGIE I TRZECIE DZIECKO, A NIE JEDNO W RODZINIE.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

14. Kukizem miota, wszystko zależy od tego, z kim gadał wieczorem.

Za każdym jest święcie przekonany, że Jego ostatni rozmówca miał rację.

A Piłsudski podobno mawiał, że

RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ WŁASNĄ

A Kukiz jest wyjątkowy, nie ma żadnej.

avatar użytkownika Morsik

15. Ja to rozumiem, ale...

...zasilenie budżetu rodziny pięcioma stówami na dziecko nie spowoduje tego, że te wszystkie rodziny zaczną kochać Państwo. Znów przykład z obserwacji: Proboszcz ogłosił z ambony, że potrzebujący mogą zgłaszać się po pomoc materialną (żywność, odzież...) na plebanię. O dziwo nikt z tych, którzy po tą pomoc się zgłosili nigdy nie przestąpił progu kościoła. Także po odebraniu darów do kościoła się nie pofatygował. Nie poszli po dary na plebanię ci parafianie, którzy uczestniczą we wspólnocie.

Wniosek: tak z Kościołem, jak i z Państwem utożsami się ten, który ma świadomość większą niż banknot pięćsetzłotowy. To mi przypomina zmagania związku zawodowego o podwyżki. Co z tego, że wywalczyli, kiedy za miesiąc usłyszą, że to pracodawca dał...

Ja zapewne się mylę w moich obserwacjach, ale jakoś w tych niuansach, które mają budować miłość do Państwa nie mogę się rozeznać.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Maryla

16. @Morsiku

ja Ci nie powiem, JAK WYCHOWAC DZIECKO, zeby kochało Polskę, ale pewnie sam bys wolał, aby to dziecko , które będzie żyć i pracować w Polsce było w wiekszości polskie, a nie syryjskie, afgańskie czy ukraińskie?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

17. się usmiałam jak norka :)

najbardziej odjechane uzasadnienie dlaczego NIE:)
portal własność niemiecka money.pl



500 zł na dziecko to nawet 840 tys. zł za jedno nowe poczęcie. Kto dostanie pieniądze i ile to będzie kosztowało?

242 mld 568 mln zł - tyle wynieść mają koszty programu rodzina
500+ w najbliższej dekadzie. Za te pieniądze można by wybudować długą
autostradę z Lizbony w Portugalii do Astany w Kazachstanie.
Rząd
postanowił jednak zainwestować je w najmłodszych.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Krzysztofjaw

18. @Marylu

Mieli niemal 26 lat na udowodnienie Polakom, że rządzą dla nich. A dziś prześciganie sie, że maja lepszy projekt jest i smieszne i żenujące :)

Pozdrawiam serdecznie

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika Morsik

19. Ale jaja...

...można też sfinansować wysłanie sondy na Księżyc!

Wracając jednak do meritum... Wciąż opieram się na obserwacjach. Większość dzieci, które bez celu snują się od sklepu do sklepu nie zastanawia się zapewne nad swoją przyszłą rolą w Polsce jako Ojczyźnie. Nauczycielka, z którą rozmawiam często "po kościele" załamuje ręce...

Wobec tego, czy program "500+" jest nastawiony przede wszystkim na ilość? Nawet proboszcz ze smutkiem mówi, że z tych dzieciaków rosną dla Niemców potencjalni śmieciarze... Mamy im finansować kolejne zastępy taniej siły roboczej?

Nie ma pracy, i nic w tej materii nawet się nie zapowiada. Nie ma pracy, nie ma widzenia dalej niż ekran smartfona, na który może być przeznaczone te pięć stów.

Nadal pozostaję sceptyczny, ale życzę rządowi, żeby te pięć stów spowodowało uruchomienie szarych komórek.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Krzysztofjaw

20. michael

Ależ oczywiście. Najbardziej byliby zadowoleni jak by już tą Poskę sobie podzielili a z polaków stworzyli 15 milionowa mase półgłówków do pracy niewolniczej. Przeraża ich wizja naprawy całosciowej państwa. Świetnie to przedstawił wczoraj J. Kaczyński na odebraniu nagrody Wprost. Naprawa państwa wymaga działań na wszystkich obszarach a jedne wrunkuja kolejne i są wobec siebie zalezne na zasadzie sprzężenia zwrotnego. Tego sie cholernie boja.

Ja miedzy wierszami o tym mówię, ale trzeba tez zawsze odpierać zarzuty i ataki na poszczególne decyzje rządu i prezydenta, bo niestety wielu Polaków zostało pozbawionych myślenia i trzeba im tłumaczyc trochę "łopatologicznie".

Pozdrawiam

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika michael

21. Morsiku, postawa obywatelska kształtuje się przez setki lat.

Polskie społeczeństwo uformowało swoje wartości już kilkaset lat temu, dlatego nie pozwoliliśmy na odebranie nam suwerenności przez wiek życia pod zaborami, dzięki naszej narodowej postawie odzyskaliśmy niepodległość sto lat temu. Dlatego światowy komunizm, jak do tej pory przegrywa wszystkie swoje pojedynki z nami. To jest polskie społeczeństwo alternatywne, które jest w nas, nawet jeśli o tym nie wiemy.

To dlatego Rosja, dlatego Niemcy tak bardzo obawiają się tej postawy i przez dziesiątki lat próbują zniszczyć naszą polskość.

I figa.

Od pierwszego wystrzału z Pitery w Petersburgu, od 6 listopada 1917 roku, do dzisiaj. Sowiecka Włast’ nigdy nie zapomniała pozostawienia posiewu nienawiści i nacjonalistycznej pogardy. Stalin potrafił przez dziesięciolecia prowadzić czystki etniczne, wymieniać i przesiedlać miliony ludzi, by mieć gotowe do wybuchu konflikty narodowe i żarzące się nacjonalizmy, nawet tam, gdzie nigdy ich nie było. Istotnym celem tej polityki było pozbawienie zniewolonych ludów ich kultury, tradycji, było wynarodowienie, ukryte pod łudzącą nazwą socjalistycznego internacjonalizmu.

Polskie „alternatywne społeczeństwo” nie uległo tej polityce, ta sowiecka polityka w Polsce po prostu była bezskuteczna.

I to jest ważne. Napisałem to mnóstwo lat temu, teraz cały cytowany akapit jest linkiem do tego bardzo starego tekstu. 

Musimy wierzyć w naszą polską moc. Niektórzy Polacy piją, inni błądzą, ale w sumie jesteśmy sobą. Módlmy się o polski sukces.

avatar użytkownika Krzysztofjaw

22. michael

Katastrofa smoleńska i prawda o niej jest rzeczywiście strachogenna. Ja niedawno napisałem notke o wielu strachach poprzedników i środowisk międzynarodowego lewactwa i demoliberalizmu: http://krzysztofjaw.blogspot.com/2016/01/kto-i-dlaczego-boi-sie-zjednocz...

(jest też na BM24)

Katastrofa jest jednym z nich.

Pozdrawiam

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika Morsik

23. :(

Synowa wróciła z dyżuru później. Reanimowali 6. mies. dziecko pobite przez rodziców... Jest młodą lekarką, więc po powrocie do domu ryczała... Boi się, że przez "500+" takich przypadków będzie więcej...

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Krzysztofjaw

24. gość z drogi

Chyba wszyscy sobie zdajemy sprawę, że od 1981 roku (od 13 grudnia) Polska rządzi "wojskówka" połączona z postkomunistami, środowiskami niemieckimi, rosyjskimi i żydowskimi, w tym banksterskimi.

To wszystko sie zazębia i tworzy raka niszczącego Polskę. Jak zaczniemy od prawdy o WSI, otworzymy zbiór zastrzeżony IPN, arcgiwa wojskowe, aneks do raportu WSI... To bedzie fala, która odsłoni dno całkowicie, odsłoni prawde o III RP.

Pozdrawiam

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika Maryla

25. @Morsiku

przestań mantyczyć. Patologia jest w każdym środowisku.
Wg Ciebie lepiej, żeby W OGÓLE nie rodziły sie dzieci? Wtedy nie będzie takich bitych.
Gdyby tak myśleli nasi pra pra pra, to nas by nie było na tym świecie WCALE. Dajcie szanse urodzić się kolejnym, przestańcie krakać i mantyczyć.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Krzysztofjaw

26. Morsik

Obawy oczywiście są i nawet te, o których piszesz. Ale trzeba miec na uwadze, że to program na lata i jest sprzęgnięty z innymi działaniami. Z pewnością na poczatku będa różne patologie, ale one wyniknął przede wszystkim z 26 letniej polityki pauperyzacji Polaków.

Na kwote wolona przyjdzie jeszcze czas. Sądzę, że od 2017 roku.

Ale mieć obawy trzeba i obserwować. Przecież w każdej chwili mozna reagować na patologie, ale najważniejsze, że coś się ruszyło w tyym obszarze i nie mozemy z góry zakładać, że Polacy nie dorośli do tego typu pomocy. Naucza się!

Pozdrawiam serdecznie

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika michael

27. 23. :( Morsik,

Po wprowadzeniu programu 500+ takich przypadków będzie mniej.

Zauważ jaką wartość w argumentacji Pani Minister Rafalskiej ma wsparcie wiary i zaufania. Czasem wystarczy świadomość tego, że nie jesteśmy sami, że jesteśmy dla kogoś kimś, kimś ważnym, kimś o kim się myśli.

avatar użytkownika Morsik

28. Ja też na to liczę, że...

...się nauczą, że te pięć stów zamieni się na szacunek do Państwa. Będzie to jednak praca na kilka pokoleń. Oby nie stało się tak, że za 4 lata PO.NO, czy NOPO obieca po sześć stów i cały wysiłek pójdzie w KOD... :)

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Krzysztofjaw

29. @Morsik @Maryla

Pisałem o tym juz w wielu miejscach, ale właśnie ta pomoc nie nic wspólnego z zasiłkiem socjalnym. To nowum myślenia i działania a opozycja wykorzystuje dotychczasowe spsoby myslenia o pomocy państwa. Ale nic to... jazgot trzeba przetrwać a gdy juz pieniadze zaczną trafiac do ludzi, to ich jazgot nie bedzie miał sensu i będzie przeciwskuteczny.

I jeszcze jedno: opozycja bedzie krytykowała wszystko, każda decyzję, krytyukowała histerycznie... i musimy to wiedziec.

Pozdrawiam

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika michael

30. Marcin Kierwiński, sukinsyn ma czelność mówić publicznie,

że PiS wprowadzając progrram 500+ okłamał Polaków.
Teraz. Dzisiaj tak gada.

avatar użytkownika Krzysztofjaw

31. Wszyscy

Jest jeszcze jeden aspekt pozytywny tej całej histerii.

Otóz do ataku na 500+ uruchomieni zostali chyba wszyscy, nawet jeszcze śpiochy i zakamuflowani. Widac to tez po dziennikarzach czy blogerach. O ile niektórzy jeszcze udawali prawicowców to dzis juz sie odkryli... Warto pamietać i oddzilic ziarna od plew, nawet kidy jeszcze niedawno wydawało sie, że niektóre dzisiejsze plewy jeszcze kilka dni temu były ziarnami.

Pozdrawim

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika gość z drogi

32. ad postu nr 31 :)

Tak,panie Krzysztofie to taki papierek lakmusowy...na otaczającą nas rzeczywistość,która po prostu "skrzeczy" zapamiętajmy tych "skrzeczących" i podważających POMOC rodzinom wychowującym naszych przyszłych "darczyńców" czyli tych którzy zadbają o to by starsi ludzie mogli pobierać emerytury... i taka jest też Prawda...bardzo matematyczna,ale logiczna... więc jeśli ktoś zazdrości,czy psioczy,ze kiepski to pomysł,to albo "spioch,albo zakamuflowany...jak celnie Pan pisze...
smutne jest tylko,to że w ten jazgot wpisuje się część prawicowych blogerów,bo że Kukiz się wpisał,to ...?
to, no cóż
to "Rokendrol! "...ale panie Pawle,czas dorosnąć do polityki...i zrozumieć Sedno problemu...dlaPolski :)
serd pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika Morsik

33. Trudno...

...zostałem "zaliczony". Niech będzie, chociaż nigdzie nie krytykowałem samego programu "500+", jeno wyrażałem obawy o jego spożytkowanie. Cieszę się nawet, że moi Rodacy dostaną te pieniądze jako realizację pierwszej obietnicy. Dlaczego się cieszę? Ano dlatego, że my, stare solidaruchy, przez 16 miesięcy nie mieliśmy co dać, i wyszło, jak wyszło...

PS. Gościu Drogi! Tak, dla Polski! Ale... czy dla Polaków? I tu Marszałek się kłania zza grobu...

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika gość z drogi

34. szanowny @Morsiku...:)

a ja odpowiem bardzo cynicznie,za co z góry Wszystkich przepraszam...:)ponieważ wiem, ile kosztuje wychowanie/Ty też / przyszłego Obywatela...to wiem również,ze wiele Polskich Rodzin na tym skorzysta dla|dobra Polski i dla swojej Rodziny i dla Obywateli...
wiemy,ze nie ma już kto pracować na emerytów,a tym czasem wspierając Przyszłych "dawców" składek na ZUS... przy okazji ratujemy nasz system emerytalny...i szansę na nowy
narybek" np zamykają szpitale,bo brak lekarzy ,pielęgniarek itd... i nie tylko w tej branży...
Pomagając Rodzinie ...finansowo w wychowywaniu Dzieci...ratujemy Państwo,które wymiera...że nie obchodzi to naszych krwiopijców,pijawek żyjących w/g zasady TU i Teraz,to wiemy,ale nie "oni" MY myślimy Polską i o Polsce i o Rodzinie,
"oni" tylko o sobie
Pomoc Rodzinie,to pierwszy krok do przodu... i starym zwyczajem napiszę,to co kiedyś pisaliśmy na stronie PISu.."psy szczekają,karawana idzie dalej" do celu,czyli do naprawy skomuszonej Polski
pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika Morsik

35. A ja, ja pijany do płota.

Nie zapewni nam "500+" emerytur, do tego potrzeba godnie opłacanych MIEJSC PRACY.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika gość z drogi

36. drogi @Morsiku,zauważ,że odziedziczyliśmy

po latach bezhołowia i rozkradania Polski...pusty portfel,ba a nawet ogromne długi ...a jednak nasi robią co mogą,by Polskę wyprowadzić na prostą...wiem,ze taką rozmowę można prowadzić do końca świata i jeden dzień:)ale my musimy ruszyć do przodu,zakładając nawet ,ze po drodze będą nam kłody rzucać pod nogi...przecież Nasz Rząd jest dopiero niecałe TRZY miesiące...a ile już wrogów sciągnięto na pomoc i to z zewnątrz...
spójrz ,co robi "lobbysta byznesu",
co robi szalejąca z wściekłości Platforma,która powinna siedzieć w więzieniach ..za to, co zrobili z Polską...
od Wąsacza PO Grada,czyli tzw GRADOBICIE,
ile zmarnowali Narodowego i prywatnego Majątku...bezkarnie.. zobacz jak nam z jednej strony Ruski KGBista wbija nóż w plecy a z drugiej ciotka donka wciska Islam,by nas rozwalił...
TO są Prawdziwe zagrożenia...z tym musimy się uporać i i z biedą Polskich Rodzin,dumnych,ukrywających niedostatek..a jakże Patriotycznych i Katolickich... pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

37. Polska Rodzina Bogiem i Polską stoi

więc wspierajmy ...zanim "Anglicy wyprodukują zmodyfikowanych ludzi"może to brzmi żartobliwie,ale właśnie słucham info na ten temat...Temat stary ,bo znany od czasów "Frankensztajna"ale jak widać wciąż "jary"
modyfikowanie zarodków ludzkich,co jeszcze "nowy świat" nam zaprezentuje?
nie żałujmy więc pieniędzy na wychowanie Naszych Polskich Dzieci i nie starajmy się na wyrost przewidzieć,co ci "okropni rodzice" mogą z tymi pieniędzmi zrobić,czy kupią buty dzieciom,
czy sobie,by móc Dzieciom zapewnić "obsługę" bo boso ,to raczej kiepsko się idzie po grudzie :)
pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika guantanamera

38. Forsa forsą, a jest jeszcze jeden problem...

Mówił o nim dzisiaj w aktualnościach dnia w Radio Maryja dr Zbigniew Hałat. Od 7 minuty nagrania.
http://www.radiomaryja.pl/multimedia/jak-bronic-sie-przed-chorobami/