Nie kłam pan, panie Sakiewicz!

avatar użytkownika Morsik

„GPC” liderem „Wyborcza” ostro w dół
Z porównania danych ZKDP za listopad 2014 r. oraz  listopad 2015 r, wynika, że „Gazeta Polska Codziennie” jako jeden z nielicznych tytułów na rynku odnotowała tak duży wzrost sprzedaży. W porównaniu z listopadem 2014 r. „GPC” zwiększyła swoją sprzedaż o 3,5 proc.
Największe straty w stosunku do listopada 2014 roku poniosły „Super Express i „Gazeta Wyborcza” tracąc w listopadzie 2015 r. odpowiednio 6,8 proc. Oraz 6,1 proc. W stosunku do danych z listopada 2014 r.


Nie jestem fanem "koncernów" prasowych panów Sakiewicza i Michnika, więc mogę sobie pozwolić na takie porównanie:

Gazeta Polska codziennie | 7.1.2016 | nakład: 70287 | rozpowszechniono: 21141 | ok. 70% zwrotów

Gazeta Wyborcza | 7.1.2016 | nakład: 262443 | rozpowszechniono: 193526 |

Zwracam uwagę na stosunek nakładu do zwrotów. Wzrost sprzedaży przy takich zwrotach GPC jest śmieszny poczwórnie!

PS. Gazeta Polska ma się też cieniutko:

Gazeta Polska | 5.1.2016 | nakład: 128257 | rozpowszechniono: 43474 | ok. 70% zwrotów.

 

Etykietowanie:

23 komentarzy

avatar użytkownika Morsik

1. Śledzę "fenomen"...

...GP i GPC codziennie od blisko dwóch lat i nie mogę się nadziwić... tyle zwrotów a to jeszcze "żyje"...

Co w tej materii robią Kluby Gazety Polskiej? Powinny zachęcać do czytania, wyjść z ulotkami na ulice, na przykład. 70 proc. zwrotów - takiego "efektu" nie zaliczyła w Polsce żadna gazeta.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika gość z drogi

2. problem jest w tym,że

kioski chowają gazetę pod inne tytuły ,sama sprawdzałam,gdyby nie to,ze mam swoją "teczkę" u zaprzyjażnionej pani Jadzi,to ciężko by było....

gość z drogi

avatar użytkownika Morsik

3. Gościu Drogi...

Kioskarz dzisiaj nie ma w tym żadnego interesu - on chce sprzedać i zarobić. Z gazet układa "grupy tematyczne". Rozmawiałem z kioskarzami. Po prostu: w tej formie, w jakiej redagowane są te dwie gazety, ludzie nie chcą ich czytać. Po co zatem drukować, żeby wyrzucać?

Jeszcze jeden szczegół: kioskarz wystawia prasę w kolejności wielkości sprzedaży - to, co "ładnie schodzi" idzie na wierzch, drobnica na spód i nie zastanawia się, czy to GP, czy NIE.

Podobnie sprawa ma się z "doRzeczy" i "wSieci". W poniedziałek podam ich nakłady / zwroty.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika gość z drogi

4. Drogi,szanowny @Morsiku

a ja wiem ,dlaczego tak się dzieje,bo jeśli jest więcej takich jak ja,to np po co ludzie z mojego osiedla mają je kupować,skoro ja do mojej "bezpłatnej osiedlowej czytelni "dostarczam je od dawien dawna :)
a Osiedlowy sklepik pilnuje ,by je przekazywano jak za dawnych naszych solidarnościowych czasów, nie wiem tylko jak długo wystarczy mi "środków" ? :)CGP plus nasz biuletyn... i dzięki temu nasze osiedle jak jeden mąż głosowało na Naszych,familoki też :)
serd pozdrowienia z drogi do Naprawianej Polski :)

gość z drogi

avatar użytkownika Morsik

5. Gościu Drogi...

...ja to rozumiem, ale nie pochwalam. W ten bowiem sposób można w szczytnym celu "zarżnąć" każdą gazetę. Tak "przyrżnięto" (w dobrej wierze) "Tygodnik Solidarność". Działacze stwierdzili, że taniej będzie kopiować na kserografie pracodawcy. Teraz pracodawca rozlicza z każdej kartki papieru i każdej kopii, więc sprawa się rypła. Członków związku zaś oduczono w ten sposób kupowania oryginałów.

Sztuka jest namówić do kupowania gazety, przekonać, że to tylko jedno piwo. Jeśli do redakcji wraca 70 procent nakładu, to skądś trzeba pieniądze na to marnotrawstwo wziąć. Najlepiej z reklam, a to już prosta ścieżka do służalczości.

Zęby zjadłem na redagowaniu, drukowaniu, wydawaniu a także na kolportażu. Wiem, że Michnik ma ludzi, którzy sprawdzają jak w konkretnym kiosku sprzedaje się GW i tak jest prowadzony tzw. nadział - co do sztuki niemalże.

Trzeba się wziąć do pracy od podstaw, bo same pokrzykiwania członków Klubów Gazety Polskiej na wiecach nic poza licytowaniem się których pokrzykiwań było więcej nie dadzą.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika gość z drogi

6. Drogi,szanowny @Morsiku :)

"Trzeba się wziąć do pracy od podstaw, "i TO jest TO :)
Praca od PODSTAW sto procent zgody...tak jak dawniej,gdy wchodziliśmy w załogę i naprawialiśmy ją :)Teraz musimy zrobić to samo pomagając w naprawianiu Polski,co zresztą jest cały czas robione dzięki takim stronom jak Blogmedia24.pl,czy inne prawe miejsca w sieci,czyli necie ...
Szczęść Boże i powodzenia NAM,którzy kochamy TO miejsce na Ziemi,między Odrą i Sanem
/To co wyrabiają Niemcy i współcześni Targowiczanie budzi najwyższe obawy o naszą niepodległość/
pozdrowienia z kolejnego przystanku do Wolności :)

gość z drogi

avatar użytkownika Jagna

7. @gosciu!!!!!!!!

W komentarzu który zamieścił Tu @morsik , prawda jest po środku.
Wiadomo ,że Gazeta Polska w swoim czasie trochę nakłamała , i to ,że teraz Sakiewicz ma swój program w telewizji REPUBLIKA , to nie oznacza ,że się on oczyścił z zarzutów . W całej tak zwanym świecie prasówki jest zdrowe ''tąpnięcie''.
Prasa która jest 90% niemiecka , sprzedaje się kiepsko .......... dla mnie szkoda na nie mojej emerytury.@gościu kochany , szczęścia i zdrowia w Nowym Roku dla Ciebie i dla @MORSIKA OD Jagny z Poznania.

avatar użytkownika Morsik

8. Zwracam uwagę, że...

...ja nie komentuję wielkości sprzedaży. Faktycznie spadła sprzedaż wszystkich tytułów, jednak żaden tytuł obecny na polskim rynku prasowym nie notuje tak wielkiego wskaźnika zwrotów!

Mnie o ZWROTY chodzi, a nie o wzrost, czy spadek sprzedaży.

Podobne ilości zwrotów notują "doRzeczy" i "wSieci". W poniedziałek podam wielkości.

PS. Nakład jest też ważny: po jakiego grzyba wydawać dziennik ogólnopolski w nakładzie 70 000, żeby go w całej Polsce sprzedać 20 000! Mamy ok 1000 miast - dwa egzemplarze na miasto!

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika gość z drogi

9. Droga @Jagno :)

dzięki za życzenia i wzajemnie ...dużo uśmiechów,zdrowia i nadziei na lepsze Jutro no i pieniążków choć trochę więcej :)
co do wyjaśnien na temat poruszony przez kochanego @Morsika :)
to takie troszkę przekomarzanie się...od dawna na ten temat... :)
ale masz droga moja Rację,prawda jest po środku... natomiast ja jako zwyczajny zjadacz chleba a nie bułek...zauważyłam pewną zależność jeśli idzie o sprzedaż pewnych tytułów...
a mianowicie...
kto jest odbiorcą naszych prawych gazet..?
najczęściej my,emeryci...
a jakie mamy finanse ? no cóż...niestety ...kiepskie...więc moja czytelnia zawsze czeka na swój świeży towar,bo wydanie pewnej kwoty na gazetę,jest niestety w naszym społeczeństwie bardzo zubożonym...wydatkiem "wręcz luksusowym" bo czy matka na zasiłku mając do wydania na chleb,i coś do niego lekką ręką da na gazetę...np GP 4.50 ?
chyba nie,bo za to ma już na bułki dla Dzieci
ze w kwocie 4.50 jest 8 % vatu,to już Ją na pewno nie interesuje...
dalej
w tej gazecie nie znajdzie ani plotek na temat jakiś tam pomponików,ani przepisów na "ładne wyglądanie,czy na tanią pieczeń...bo nie ...
polityka nie jest
ani łatwa ani ładna...niestety
Jestem wychowana na przedwojennych pismach moich Dziadków i Mamy... np "Królowa Apostołów" ten sam tytuł dla Dzieci..
Tygodnik Katolicki ,Niedziela...tak ona już była przed wojną ...i wiele innych tytułów... Czasy się zmieniają i zapotrzebowanie na pismo polityczne ma co raz mniej zwolenników,co nie znaczy ze jest ono niepotrzebne,wręcz przeciwnie...ale gdy jest wybór między chlebem,mlekiem a prasą,prasa ...przegra
A co kupują tzw lemingi,lemingi dostatnio żyjące ? a no właśnie... bo
na pewno wiem ,czego nie kupują...
i to na pewno ... a więc np
Naszego Dziennika,GPC czy tytuły wymienione przez naszego @Morsika...
i tu jest Problem .
problem pękniętej na pół Polski My i oni,
Oni syci ,zmanierowani ,one na wysokich czerwonych obcasach i ich partnerzy w garniturach kupowanych w Anglii a nie "Ciuchlandii"
Ciuchlandia z dużej litery,bo często ratuje ubogie budżety...a dzieciaki mogą nosić markowe ubranka.. :)
a więc mamy Problem ,problem,który świetnie zasygnalizował nam @Morsik
Droga @Jagno,serdeczności :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

10. ad rem zwrotów :)

szanowny @Morsiku,jak wcześniej napisała @Jagna .prawda jest po środku...czyli temat zwrotów częściowo wyjaśniony,ale tylko częściowo...
Wiem,że jesteś fachowcem w swoje branży ,wiem to od lat

Wracam do końcówki lat siedemdziesiątych i przypominam celowo tamten czas...Nasza Prasa związkowa ,typu Związkowiec z Huty Katowice ,natychmiast "rzucane"na tablicę ogłoszeń,u nas złośliwie przez "opozycję" zwaną kapliczką , reszta szła do LUDZI za darmo...ale nie do końca za darmo
ponieważ sprzedawanie ich szło dosyć kiepsko,za to rozdawanie za darmo...super,
szczególnie gdy łapki po nią wyciągały pzpr ,czy "zaprzyjażnione związki":)
a że tak było to wiem ,
bo z własnej kieszeni pokrywałam te "zwroty"
i na zarzut,ze niepotrzebnie wydajemy związkowe pieniądze..zawsze pokazywała moje rozliczenia /tu wyrazy szacunku dla mojego Męża,że znosił to z wielką cierpliwością i dla Synów,że zamiast czegoś tam,mama znowu miała manko w domowych finansach :)
Dzisiaj kupując gazety dla Czytelni ,znowu dziękuję Mężowi sponsorowi,ze jeszcze jakoś to znosi :)
Jaką mam więc radę na "niezagospodarowane " gazety...no cóż...zrobić czytelnie i wtedy nawet oponenci wyciągną łapki po "wiedzę" bo za darmo..a pózniej jak przeczytają o przekrętach PO i PSL "szlak ich trafia ,ze tak nakradli."..cytuję dosłownie sąsiadów- emerytów z sld :)
i stwierdzenie" ale przecież tego w telewizji nie mówili,widać jednak prawda,bo ich nie podają do sądu ..."
ot zwyczajna zwyczajność...:)
serdeczne pozdrowienia...:)
ps mam wielką satysfakcję,że na moim Osiedlu dawno już nikt nie podrzuca na korytarze "mieszadła"
serdeczności :)

gość z drogi

avatar użytkownika Beta

11. Na stronie GPC jest tabelka

Na stronie GPC jest tabelka obrazująca całkowity nakład i całkowite rozpowszechnianie
płatne , czyli po polsku ilość sprzedanych egzemplarzy. I ta ilość wzrosła.
Sakiewicz nie kłamie i nie ma z tymi obliczeniami nic wspólnego.

A oto tekst źródłowy zamówiony przez Wirtualną Polskę u Związku Kontroli Dystrybucji
Prasy, na który to Związek p. Morsik się powołuje:

,,Jak wynika z danych Związku Kontroli Dystrybucji Prasy, przygotowanych dla portalu Wirtualnemedia.pl, średnia sprzedaż ogółem „Faktu” (Ringier Axel Springer Polska) w listopadzie 2015 roku wyniosła 299 819 egz., czyli o 4,37 proc. mniej niż w analogicznym okresie rok wcześniej

Drugie miejsce ze sprzedażą ogółem wynoszącą 157 055 egz. zajęła „Gazeta Wyborcza” (Agora). Jej wynik zmniejszył się o 6,11 proc. Na trzecim miejscu uplasował się „Super Express” (ZPR Media). Jego średni wynik poszedł w dół o 6,83 proc. do 141 058 egz.

Tuż za podium uplasowała się „Rzeczpospolita” (Gremi Business Communication), której średnia sprzedaż ogółem zwiększyła się w ciągu roku o 0,09 proc. Dziennik ten w listopadzie 2015 r. sprzedawał się w liczbie 55 055 egz.

Konkurencyjny „Dziennik Gazeta Prawna” (Infor Biznes) znalazł się w zestawieniu oczko niżej ze średnim wynikiem na poziomie 46 142 egz., po wzroście o 3,08 proc. - drugim największym w rankingu.

Największym wzrostem pochwalić się mogła wydawana przez Forum „Gazeta Polska Codziennie”, która znalazła się na siódmej pozycji. Jej średnia sprzedaż ogółem zwiększyła się o 3,54 proc. i wyniosła 19 929 egz. "

Pytam, czy Sakiewicz coś pisał, że mniej mu zwracają albo że mniej rozdaje podczas demonstracji?
Drogie ,Szanowne Panie : Jagno i Gościu z drogi.
Pięknie piszecie , macie rację. Jest mowa o procentach, więc w procentach macie 100.
Nie jestecie z Wawy i może nie wiecie o bezpłatnej gazecie Metro rozdawanej w tysiącach egzemplarzy - to jest taka Wyborcza bis. Teraz się nazywa atrakcyjniej Metro cafe, za darmochę nikt nie pyta skąd mają na propagandę od lat. To dlaczego mają pytać
Petru skąd wziął na kampanię. Całymi latami przywozili do Akademii Obrony Narodowej
w Rembertowie darmową Wyborczą dla studentów. Tak się inwigilowało ludzi ,którzy w przyszłości mieli decydować o obronności kraju.
Pozdrawiam Panie najserdeczniej.

avatar użytkownika Morsik

12. @Beta...

...te dane to czysta manipulacja. Gdyby nakład jakiejś gazety był 1000 egz. to wzrost o 1 proc. byłby... 10. Czyli 1010! Sukces nie do opisania!

Ja wciąż się czepiam ilości zwrotów: 70 procent zwrotów! Tylko 30 procent poszło do ludzi!

Nawet gdyby p. Sakiewicz podał, że wzrosła sprzedaż o 10 proc. to i tak do ludzi pójdzie mniej niż 31 procent.

GPC sprzedali 20 000 egz. Wzrost o 3,5 proc. to wzrost o 700 egz. !!!

Myśleć, liczyć! To nie boli! A potem szybko zastanowić się co zrobić, żeby to zwroty były na poziomie 30 proc.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Jagna

13. Wszystko co nam zmienia optykę @Beto jest pilnie strzeżone ,

i zaciemniane , dla tego istnieją te wszystkie media , dofinansowane przez tych ktorzy mają z tego ukryte dochody.
Pilnuje się tytułu , bo wejść z czymś nowym to ciężka orka.
W zaciemnianiu i zakłamaniu proporcji informacji , to główny powód istnienia wielu tytułów. U nas w Poznaniu też rozprowadzany jest tyt€uł darmowy Metro , wciskają ją po prostu na ulicy.
Ale czy my widzimy naprawdę , to CO OBECNIE U NAS SIE DZIEJE.
Wciąż przecież komentuja je dla nas wciąż Ci sami .To co sie dzieje to b. ostra walka , wiem ,że będą próbować rozsadzać pracę rządu nawet od środka.
Za PRAWDĘ trzeba oddać dzis bardzo dużo , Na kłamstwie zrujnowali nam kraj ,
Trzeba nam wspólnoty , dokładnego i cierpliwego tłumaczenia , co i dla czego.
Pozdrawiam Cię @Beto , @gościu szczerze gratuluje pięknych wpisów.

avatar użytkownika michael

14. Beta ma rację i Morsik także, tyle, że w innej sferze

Beta porusza bardzo ważną sprawę - skąd dranie od Agory i Wiertniczej mają taką kasę na wredną propagandę? Przecież darmowe Metro ukazuje się nie tylko w Warszawie, ale i w Krakowie i Wrocławiu, podejrzewam, że w każdym większym mieście.
Jest bardzo prawdopodobne, że naturalne zbilansowanie przychodów i rozchodów obu tych korporacji już od dawna powinno przynosić stratę. A jest jeszcze jedno tajemnicze źródło kosztów - polityka i propaganda polityczna. Jak to się dzieje, że choć nie zarabiają, to na biednych nie wyglądają?
Jest tylko jedna odpowiedź - istnieje inne źródło - czarna dziura, z której płyną pieniądze na finansowanie wrogiej Polsce czarnej propagandy i polityki. I to jest ta wielka racja Bety i wskazówka - musimy te czarną dziurą ujawnić i zatkać.

Trochę wiemy o tej czarnej dziurze i nie jest to tylko znane nam "SSS", które znacznie się rozrosło, skomplikowało i sfetru sfinansować potrafiło, mimo, że businessman z niego taki, jak z koziej nogi katapulta.

A racja Morsika także jest wspaniała: "Myśleć, liczyć! To nie boli! A potem szybko zastanowić się co zrobić, żeby to zwroty były na poziomie 30 proc."

To jest wielka słuszność konstruktywnego podejścia do analizowanego problemu. Widzimy dziurę, przykładamy się do jej identyfikacji - ale naszym celem jest rozwiązanie problemu.

Mamy więc dwa problemy do rozwiązania. I tyle. Problem zwrotów i wielkiej czarnej dziury. Ten ostatni bardzo jest ciekawy. Czym dzisiaj jest "SSS"?

avatar użytkownika Beta

15. Panie Morsiku.

....Bardzo mi miło z Panem rozmawiać i zazwyczaj we wszystkim się z Panem zgadzam.

W tym wypadku Pana rozczaruję; nie znajdzie tu Pan żadnej manipulacji.
ZKDP pracuje dla celów statystycznych. Po co im manipulacje. Muszą być wiarygodni
bo z ich statystyk korzystają ogłoszeniodawcy i reklamiarze.

Jak obliczą,że ktoś sprzedaje 700 egzemplarzy więcej to będzie miał 2 reklamy więcej.
To miało prawo ucieszyć Sakiewicza.
Ten problem w żaden sposób(chyba) nie wiąże się z niepotrzebną nadwyżką egzemplarzy.
Ten zmarnowany papier ( nie wiem, bo może rozdany) to biorąc pod uwagę jego jakość
to promile kosztów.
Pozdrawiam.

avatar użytkownika Morsik

16. Pan Sakiewicz ukrywając prawdę...

...szkodzi. Szkodzi dlatego, że mówiąc o wzroście sprzedaży o 3,5 proc. mami prostych ludzi, że jest "najlepszy" z najlepszych. Dlaczego nie napisze, że udało mu się sprzedać tylko 700 egz. więcej.

Nie twierdzę, że monitoring prasy manipuluje, twierdzę, że to pan Sakiewicz manipuluje i dlatego ma 70 proc. zwrotów. To nie są koszty marginalne, to przy nakładzie dziennym 70 000 egz. daje stratę blisko 100 000 zł. dziennie! Przez cały tydzień dochodzimy do blisko MILIONA zł.! Przecież GPC nie wyrówna tego reklamą.

Gdyby napisał prawdę, gdyby Kluby GP tę prawdę znały, to może ich członkowie postarali by się o zdobycie czytelników. Mam swoje przejścia w tej materii: kiedy chcąc pomóc zapytałem w lokalnym KGP o nadział na miasto i zwroty, to zostałem okrzyczany prowokatorem...

Tak już człowiek ma (nie tylko Polak). Jak mu prawda niewygodna - tym gorzej dla prawdy.

Mnie to "rybka", ja tych gazet nie czytam, bo jeśli gazeta dociera tylko do dwóch czytelników w polskim mieście, to co ona jest warta? :) To żart, oczywiście - ataki uprzedzając. :)

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Beta

17. Jagno, Jagienko i Szanowny Michaelu.

Nie wiedziałam , że Gó..ienko Wyborcze opajęczynowało cały,,ten kraj''. Pewno Gdańszczanie myśleli,że tylko w Gdańsku jest to Metro.
To może ktoś napisze, gdzie jeszcze podjeżdżała furgonetka z wrednym ładunkiem. I się
okaże, iż nie tylko pod Akademię w Rembertowie( gen. Koziej !).
Wymuszane haracze na instytucjach w postaci abonamentów takich,jak dla LOT i hoteli , w miejscach samorządów PeOwskich abonamenty dla bibliotek, urzędów itp. To im się zwracało.
Ale sponsor był- potężny. Państwo, które kompleksowo dba o swoich obywateli, przedsiębiorstwa, potęgę gospodarczą. Potrzebowało w Polsce propagandy ,która od rana do wieczora wbijała Polakom do głowy,że im się nic nie należy, bo są gorsi. Czy wyobrażacie sobie taką narrację w niemieckiej telewizji?
Wyborczej wystarczyłoby 10 egzemplarzy sprzedanych. Dziennikarzom potrzebny był ten tytuł by móc się przedstawiać w najważniejszym medium - w TV, jako przedstawicie
opiniotwórczego środowiska.
Widzieliście kiedyś czasopismo ,, Krytyka Polityczna" Nie? A Sierakowskiego ciągle musieliście słuchać.
Po to warto dopłacać do Wyborczej i Krytyki. Właściwie wszystko się rypło. Wasale zwrócili się o pomoc w przetrwaniu do swoich sponsorów.
Jagna to straszne ,co napisałaś o tej walce i rozsadzaniu rządu od środka. Niestety masz rację.

avatar użytkownika Jagna

18. @ Beto , czytając ten watek

mialam przeczucie , że moze być ciekawy , przeczucie mnie nie zawiodlo wszystkie wpisy @Michaela odkryło to, co zaciemniane było...... razem tego dokonaliśmy. Teraz wiemy ,że " na propagandzie nie będziemy szczędzili" jak mówiła
taka jedna w polskiej komedii , p. Bożena Dykiel.Bardzo ją lubię.
Potrzeba jest taka , by pytać i pytać .......... podawać dalej , i śmiać się z popłochu jaki zrobił J. Kurski nowy prezes TVP na KOD-owców i innych broniących demokrację, właśnie ci , co robią w propagandzie na etatach redaktorów i innych takich nie żle opłacanych etacikach , bo na propagandzie nie będziemy szczędzić. Mnie bardzo podoba się kandydatura J Kurskiego , im większy u nich popłoch , tym bardziej mi się podoba.Pozdrawiam cieplutko Jagna

avatar użytkownika michael

19. @ Beto, Jagno, Jagienko i Szanowny Morsiku.

Problemem rzeczywiście jest znane od 1984 (według Orwella) Ministerstwo Prawdy, które wciska się wszędzie, nawet przez dziurkę od klucza. Przecież mało kto wyczuwa, że teraz, wsiadając w Warszawie do metra przez małe "m", albo nawet tylko do tramwaju, narażamy się na propagandowe ugniatanie mózgu przez te ekraniki wiszące pod sufitem w wagonach. A gdy przyjrzymy się staranniej tym ekranikom, zobaczymy jakieś tam logo Agory, albo GW, albo jakieś ich spółki córki ...
Powygrywali przetargi, podpisali kontrakty i są i ględzą niewidzialnie, podprogowo...

A ta czarna dziura, to zorganizowany gdzieś od 1987 roku system nazywany przez nas "SSS", przy czym te literki wywodzą się albo od nazwisk George Soros, Jeffrey Sachs i Aleksander Smolar albo może od skrótu "Strasznej Sitwy Smolara". 

I naprawdę nie chodzi o tych trzech facetów, ale o zorganizowany system, który jak pajęcza sieć oplata pieniędzmi i korumpuje i lobbuje struktury władzy*) za pośrednictwem różnych organizacji rządowych, pozarządowych i międzynarodowych. Nie mamy tutaj miejsca aby opisywać tę czarną dziurę dokładniej, ale zawsze można choć zasygnalizować o co chodzi.

Panowie  George Soros, Jeffrey Sachs są autorami tzw. Planu Balcerowicza wspieranego przez Fundację Batorego założoną z udziałem Pana Aleksandra Smolara z pieniędzy Open Society Institute oraz Open Society Foundations.

W tych trzech linijkach mamy kilka linków i najkrótszy opis tego systemu, który codziennie pożera Polskę. Jest to układ wielkiego międzynarodowego kapitału, włażącego do nas za pośrednictwem fundacji i organizacji pozarządowych, by przejmować władzę na wszelkie dostępne sposoby. Grzecznie proszę o zajrzenie do każdego z zaproponowanych wyżej linków, proszę trochę tam poszperać, podłubać.

*) Rybka w słoiku zaczyna ryczeć i włos na głowie jeżyć, gdy się zorientujemy, że ta władza o której czytamy to wszystkie możliwe władze i ustawodawcza i wykonawcza i sądownicza i ta dziennikarska i ta samorządowa i ta pozarządowa i gospodarcza i finansowa i krajowa i międzynarodowa.

avatar użytkownika michael

20. WSPÓŁCZESNA DEFINICJA KOMUNIZMU

Komunizm jest grupą wpływu, złożoną z ludzi interesu, świadomie i celowo realizujących plan zniszczenia systemów etycznych i społeczno-politycznych w państwach, aż do wrogiego przejęcia władzy politycznej, w stopniu umożliwiającym trwałą degenerację prawa państwowego, w sposób zapewniający tej grupie przejęcie kontroli nad gospodarką, w celu długotrwałej pasożytniczej eksploatacji jej zasobów materialnych i ludzkich, pod ochroną prawa państwowego i międzynarodowego. (-) Cel w niej opisany może być osiągany wszelkimi, dostępnymi środkami.

link, link

avatar użytkownika gość z drogi

21. Kochani:)

My tu gadu,gadu a tymczasem propaganda idzie podziemiem
Właśnie zajrzałam do swojej internetowej poczty i oto co za draństwo tam znalazłam...
"Nie o taką Polskę"
list zaczyna się od słów Przyjaciele i Przyjaciółki...a dalej jest to po prostu ordynarny donos na Polskę
fragment tego czegoś...
"Prezydent Duda właśnie podpisał ustawę zagrażającą wolności mediów publicznych. Nowemu prawu sprzeciwia się Europa, a Polacy i Polki wychodzą na ulice. Dołącz do protestu! Razem zawalczmy o wolność i niezależność radia i telewizji!
i podpisz ... "

Otrzymałam to od : "Martyna Dominiak - Avaaz"
i dalej:
"Kiedy czytasz tę wiadomość, ważą się losy jednego z najważniejszych filarów polskiej demokracji. Prezydent właśnie podpisał kontrowersyjną, tzw. „małą” ustawę medialną, a już dziś stanowisko szefa TVP objął lojalny członek rządzącej ekipy.
To coś więcej niż zmasowany atak na naszą demokrację, bo może pociągnąć za sobą sankcje Komisji Europejskiej. Ale w tę sobotę Polacy i Polki wyjdą na ulice kilkunastu miast, by bronić wolności mediów. To niepowtarzalny moment – pokażmy, jak wielu ludzi z całego kraju sprzeciwia się ustawie. Zaprotestujmy wszyscy głośno i zdecydowanie właśnie teraz, zanim sejm przegłosuje całkowitą reformę mediów. Niech prezydent Duda usłyszy nasz ogłuszający przekaz: my – polscy obywatele i obywatelki – chcemy pluralistycznych i niezależnych mediów, które nie są tubą informacyjną partii rządzącej. Bo „publiczne” znaczy „nasze”! Kliknij, dołącz do wirtualnego protestu i powiedz o nim wszystkim znajomym"

Szanowny @Morsiku,
nie gniewaj się,ze właśnie u Ciebie a nie na swoim blogu zamieszczam ten donos/donos,bo dalej są adresy do Prasy zagranicznej po polsku i po angielsku/
ale właśnie u Ciebie wywiązała się ciekawa dyskusja na temat przekazu prasowego,dlatego uznałam ,ze bardziej czytelne będzie podanie tego donosu wraz z ostrzeżeniem przed wrogą robotą...tzw" obrońców wolnosci prasy"
Beto,Jagienko,Michaelu
tak właśnie obrabia się za naszymi plecami POLSKĘ w obronie wolności kogo ?
w obronie meRdialnych kłamców i sługusów
nocne pozdrowienia

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

22. Droga @Beto :)

Metro jeszcze nie tak dawno i u nas królował,ale myślę,ze" rozdawaczy" tego draństwa szybko pogoniliśmy z ulic...sama miałam w tym udział...zawstydzając tych ludzi głośno i na tle dużych grup...póżniej z ulicy zeszli do przejść podziemnych,ale i tam dopadałyśmy ich i w sposób grzeczny acz stanowczy
również tłumaczyłyśmy,że to wstyd i że działają przeciwko własnemu Narodowi
były jeszcze rozkładane te papierzyska na korytarzach przez "usłużnych sąsiadów emerytów...z sld,a le z tymi na naszym osiedlu szybko sobie poradziłam zbierając te parszywe gazeciska ,w zamian rozkładając Nasz Dziennik i Gazetę Polską a na ich protesty,ze przecież oni w dobrej wierze przynoszą na korytarze,bo dostali je za darmo...mówiłam
no to macie za darmo N.DZ i właśnie GP...
za darmo i do czytania...i tak powoli, osiedle oduczyło się czytania darmówy na metry...oczywiście szła za tym nauka,dlaczego ta darmówa...na metry..jest tak toksyczna i dlaczego warto czytać Przyzwoite Gazety...Kosztowało to sporo forsy i czasu,ale udało się ...przynajmniej u NAS :) dziwne ale i w mieście już też nie spotkałam darmówy...michnikoPOdobnej...
serdeczności nocne :) dawno Cię nie było i dobrze ,ze jesteś znowu z Nami...serdeczności dla Warszawy :)

gość z drogi

avatar użytkownika Morsik

23. Bez obrazy, proszę...

...ale nie zamierzałem już dalej prowadzić dyskusji. Zeszła ona na tory takie, kiedy w podstawówce dzieciak się tłumaczy z "2", bo kolega ma "1".

Co nas obchodzi rozdawnictwo "metra"? Naszym zadaniem jest spowodowanie, żeby pisma reprezentujące nasze poglądy były kupowane (rozdawnictwo - jak pisałem - jest równie szkodliwe).

"doRzeczy" i "wSieci" mają ponad połowę zwrotów przy nakładach odpowiednio 150 i 80 tys.
Nie analizuję "Gazwybu" i "Gościa niedzielnego", bo ich dystrybucja nie opiera się na zasadach rynkowych.

Pytam retorycznie, dlaczego "Wprost" przy nakładzie 120 tys. ma minimalne zwroty?

Wróćmy, może, do meritum sprawy, bo dojdziemy do argumentu Chruszczowa: "a u was Murzynów biją". :)

PS. Zapomniałem: nie przyjmuję argumentu, że "biedoty" nie stać, bo "biedotę" stać na kolorówki o wyskokach celebrytów i programy tv. Te kolorówki są wydawane przez Niemców, więc to się wpisuje w apel prof. Pawłowicz o bojkot towarów niemieckich.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...