Modlitwa o mądrość

avatar użytkownika guantanamera

 Panie Boże!

    Tak bardzo nam dzisiaj potrzeba mądrości!
    Potrzeba nam dzisiaj wielkiej roztropności, zanim uczynimy kolejny krok...   Potrzebna jest nam ta mądrość, która utrzymuje świat w istnieniu! Potrzebna nam jest mądrość pochodząca od Ciebie, Boże! Twoja Mądrość nam przekazywana, w którą powinniśmy się wsłuchiwać.   
Dlatego proszę:

    O Panie!  Daj nam zdolność nieustannego rozeznawania co jest zgodne z Twoją wolą i Twoimi planami, a co się im sprzeciwia...
Daj nam umiejętność rozpoznawania co jest Twoim zamysłem...
Daj nam, Boże łaskę widzenia ziemskich spraw Twoimi spojrzeniem. A nade wszystko, pozwól nam bezbłędnie rozpoznawać Twoje dla nas wskazówki w czynach innych ludzi!
 
    Daj nam dość mądrości byśmy nie dawali się zwodzić żadnym czczym obietnicom.
Daj nam także, o Panie, odwagę, która pozwoli nam jawnie głosić Twoje wskazania i zawsze trwać przy Twoich prawach.
    Daj nam, proszę, mądrość słów, które będziemy kierować do innych ludzi!
Nie pozwól, byśmy ich obrażali, ale nie pozwól też byśmy – nie reagując na jawne zło - obrażali Ciebie...
    Naucz nas słów, które staną się silniejsze od oręża...
 Daj nam zdolność przemawiania do tych, którzy od Ciebie, Boże odeszli, i daj, by powrócii...      Naucz odpowiadać mądrością na bezmyślność. Podpowiedz jak zachowywać się wobec tych, którzy przedstawiają nam tylko pozory, zza których wyłania się prawda, która często, zbyt często obnaża brak rozsądku albo złą wolę. A czasem jedno i drugie...
 Daj nam mądrość, która pozwoli przejść ponad podstępami, odstępstwami i przestępstwami ludzi, którzy demonstracyjnie Ciebie i Twoje prawa chcą ignorować …
      Strzeż nas przed złem i spraw byśmy byli ludźmi dobrej woli - ludźmi Twojego upodobania, tymi, których Ty obdarzasz swoim pokojem.
   Daj nam, o Panie, tę mądrość, która pozwoli nam Naszą Ojczyznę, Polskę , zachować dla Ciebie na zawsze!
 
 

28 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Daj nam Boże mądrość!

Daj nam, o Panie, tę mądrość, która pozwoli nam Naszą Ojczyznę, Polskę , zachować dla Ciebie na zawsze!

Amen.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

2. Chrzescijanski umiar

bedzie bardzo potrzebny. Tamci czekaja na byle ostrzejszy, silowy incydent, by rozdmuchac go do niebywalych proporcji.

avatar użytkownika gość z drogi

3. Królowo Polski

opiekuj się nami

gość z drogi

avatar użytkownika intix

4. Przyjdź, Duchu Święty...

Przyjdź, Duchu Święty, przyjdź... dzięki potężnemu wstawiennictwu Niepokalanego Serca Maryi, Twojej umiłowanej Oblubienicy.
Amen.






avatar użytkownika guantanamera

5. Tak bardzo trzeba nam wielkiej mądrości

Wczoraj nagle postanowiłam opublikować moją modlitwę o mądrość... Kiedy nieco później włączyłam Radio Maryja trwała tam rozmowa o jakimś strasznym wydarzeniu, które miało miejsce wczoraj w Bydgoszczy... Chciałam się dowiedzieć o co chodzi, ale w pełnych emocji
komentarzach nie podawano informacji...
O tym co się stało dowiedziałam się dopiero dzisiaj. Oto w czasie gdy trwała Msza św. dziękczynna za 24 lata posługi Radia Maryja, na pobliskim parkingu ktoś uszkodził koła kilku samochodów, którymi przyjechali na uroczystość ważni goście.
Bogu niech będą dzięki, że nic się nikomu nie stało...
Panie Boże! Daj nam mądrość, która pozwoli właściwie reagować na takie prowokacje...

avatar użytkownika Pelargonia

6. Módlmy się za naszych polityków

Tu można się przyłączyć do ogólnopolskiej modlitwy:

http://www.zapolske.pl/cg?dr=11839::ee457f4de41eb43aa0e5a7e3146b4553&mkt...

Niech nas Jezus Chrystus i matka Najświętsza mają w Swej opiece!

Pozdrawiam serdecznie

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Tymczasowy

7. Ja bym nie wykluczal

jakiegos strasznego diabla, ktory by zrobil porzadek na swoj sposob. Kotly ze smola, to male piwo. widze to okrutniej.

avatar użytkownika guantanamera

8. @Tymczasowy

:))) Wykorzystać diabła?
No, na to trzeba dużego cwaniactwa...
I jeszcze większej inteligencji...

avatar użytkownika Tymczasowy

9. Guantanamero

To nie ja wprowadzilem te TFU! postac do naszej kultury chrzescijanskiej i naszego myslenia. Nieprawdaz?
Serdecznosci.
PS A czy masz cos przeciwko temu, by Michal Archaniol i Lucyfer gromili/smazyli Lisa? A Chyzego Roja? Na Kopaczowa powinien wystarczyc zwykly ziemianin z klonica z Kieleckiego.
Dobrze mowie?

avatar użytkownika guantanamera

10. Czy mam?

"A czy masz cos przeciwko temu, by Michal Archaniol i Lucyfer gromili/smazyli Lisa?"
To już do tego doszło....: Że marzy się taki wspólny front? :)))
Chyba to jednak niemożliwe żeby wspólnie.
Ale na zmianę.... Raz gromem, raz smołą...

avatar użytkownika guantanamera

11. Mądrość wobec spisków niezbędna...

Szanowni Państwo!

Obawiam się, że zamętu, w jaki wtrącany jest nasz nieszczęśliwy kraj, niepodobna wyjaśnić bez odwołania się do mojej ulubionej teorii spiskowej. Utwierdzam się w tym przekonaniu zwłaszcza słuchając uczonych politologów z Uniwersytetu Warszawskiego. Czy niezależne media głównego nurtu uparły się, by do audycji zapraszać samych hebesów, których król pruski Fryderyk Wielki nazywał „kujonami”, czy też odpowiednich rozmówców z listy tajnych współpracowników poprzebieranym za dziennikarzy funkcjonariuszom niezależnych mediów przedstawili oficerowie prowadzący z razwiedki – dość, że zamiast rzeczowych analiz politycznych mamy albo moralizanctwo, albo lamenty nad „zagrożeniem demokracji”, albo wreszcie jedno i drugie.

Tymczasem coraz wyraźniej widać, że konsekwentnie realizowany jest scenariusz prowokacji, zmierzającej nie tylko do odwrócenia wyników ostatnich wyborów prezydenckich i parlamentarnych, ale również, a może nawet przede wszystkim – do doprowadzenia do wojskowej interwencji w Polsce w wykonaniu niektórych państw Unii Europejskiej, które najwyraźniej nie mogą się tego już doczekać. Ale incipiam. Wszystko zaczęło się od pana prezydenta Komorowskiego, którego dyspozycyjność wobec wojskowej razwiedki była tajemnicą poliszynela. Otóż pan prezydent Komorowski jeszcze w 2013 roku skierował do tak zwanej „laski” projekt ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, napisany co najmniej przy wydatnym udziale pana profesora Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału. Czy pan profesor Rzepliński sam powymyślał różne rozwiązania, czy też podsunęli mu je starsi i mądrzejsi – tego pewnie już się nie dowiemy. Mniejsza zresztą o to, bo projekt, jak to projekt – drzemał sobie w Sejmie, trafiając od czasu do czasu pod obrady jakiejś komisji – aż przyspieszenie nastąpiło w maju, kiedy to pan prezydent Komorowski, chociaż miał wygrać w cuglach, wybory prezydenckie przegrał. Sejm w tempie stachanowskim ustawę uchwalił.

Zaledwie w tydzień po sławnej międzynarodowej konferencji naukowej „Most”, podczas której przedstawiciele najważniejszych ubeckich dynastii, których początki nikną w mrokach okupacji niemieckiej i sowieckiej, w asyście ubeków z Izraela, którzy rekomendowali i żyrowali naszemu Najważniejszemu Sojusznikowi zza oceanu ofertę utrzymywania w ryzach mniej wartościowego narodu tubylczego w zamian za pozwolenie na dalszą okupację naszego nieszczęśliwego kraju – senat ustawę zatwierdził. Do tej ustawy został wpisany rozdział 10 przewidujący możliwość tak zwanego „marszałkowskiego zamachu stanu”. Marszałek Sejmu może mianowicie złożyć do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o stwierdzenie „przejściowej niemożności” sprawowania przez prezydenta swego urzędu.

Nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć, że w tej sytuacji odpowiednia obsada Trybunału Konstytucyjnego przez sędziów przewidywalnych, jest sprawą najwyższej wagi. Toteż kiedy się okazało, że również Platforma Obywatelska wyborów nie wygrała, bezpieczniaccy reżyserowie prowokacji nakazali Umiłowanym Przywódcom dokonanie natychmiastowego wyboru odpowiednich sędziów, nawet z pewnym zapasem, bo wiadomo, że od przybytku głowa nie boli. Tymczasem prezydent Duda tych wybrańców narodu nie zaprzysiągł, zaś z inicjatywy Prawa i Sprawiedliwości Sejm wybrał następnych pięciu sędziów. Natychmiast się okazało, że nad naszą młodą demokracją zawisło straszliwe zagrożenie, w związku z czym natychmiast utworzony został Komitet Obrony Demokracji z udziałem żydowskiego Zakonu Synów Przymierza, a poprzebierani za dziennikarzy funkcjonariusze zatrudnieni w niezależnych mediach głównego nurtu podnieśli straszliwy klangor, że demokrację trzeba ratować i w ogóle. Wtórują im wspomniane utytułowane kujony, dzięki czemu możemy lepiej zorientować się w stopniu nasycenia uniwersytetów przez ubecką agenturę, która za swoje wyniesienie musi się przecież odwdzięczać.

No dobrze – ale jaki jest cel tego klangoru, tych lamentów nad zagrożoną demokracją? Rzecz w tym, że w traktacie lizbońskim jest zapisana tak zwana „klauzula solidarności”. Przewiduje ona, że jeśli w jakimś kraju członkowskim demokracja jest zagrożona, to Unia Europejska, na prośbę takiego państwa, może udzielić mu bratniej pomocy, również wojskowej i zagrożenia dla demokracji usunąć. Teoretycznie z taka prośbą powinny zwrócić się władze tego państwa – ale co zrobić, kiedy zagrożenie dla demokracji płynie właśnie od tych władz? Wtedy ktoś musi władze wyręczyć, to chyba jasne – no i właśnie dlatego bezpieka zadbała o utworzenie Komitetu Obrony Demokracji, który – kiedy tylko padnie taki rozkaz – z odpowiednią prośbą wystąpi. Żeby było już całkiem jasno, to trzeba przypomnieć, że 24 stycznia 2014 roku prezydent Komorowski podpisał ustawę nr 1066 o „bratniej pomocy”, która legalizuje udział formacji zbrojnych obcych państw w tłumieniu rozruchów na terenie Polski. Jak widzimy, scenariusz prowokacji został przez naszych bezpieczniackich okupantów przygotowany jeszcze staranniej, niż podczas stanu wojennego w roku 1981, no ale bezpieka tej się uczy, też się doskonali, przede wszystkim w zdradzie stanu.

Mówił Stanisław Michalkiewicz Felieton • Radio Maryja • 10 grudnia 2015

avatar użytkownika Pelargonia

12. Guantanamero.

Pan Stasio, jak zwykle, ma rację.

Pozdrawiam serdecznie

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika guantanamera

13. Słuchałam dzisiaj

wypowiedzi p. premier Beaty Szydło w czasie konferencji prasowej. I powiem otwarcie, że słuchałam z ogromną satysfakcją. I z ulgą - że wreszcie mam do czynienia z politykiem troszczącym się wyłącznie o dobro wspólne, kto spotyka się z dziennikarzami nie dla autoreklamy, tylko żeby przekazać prawdę. Zrozumiałymi prostymi słowami, bez niepotrzebnych dykteryjek i dygresji. Cieszę się....
Natomiast zdyskredytowali się dziennikarze. Nie mieli pytań do prof. Szyszko, pasjonata prawdziwej ochrony środowiska. Nie interesował ich, tych niewydarzonych pismaków, żałosnych "tenkrajowców" niebywały sukces Polski w Paryżu - odniesiony na szczycie klimatycznym...
Pytali tylko o zamieszanie z trybunałem i demokrakrakracją ...
Fragment odpowiedzi tu: http://www.radiomaryja.pl/informacje/b-szydlo-o-slowach-schulza-oczekuje...

avatar użytkownika guantanamera

14. Wypowiedzi mądrych ludzi

Umowa klimatyczna zawarta w Paryżu to krok w dobrym kierunku, ale specyfika polskiej gospodarki wymaga, byśmy rozwiązania światowe dostosowywali również do tego, co my możemy na danym etapie zrobić - powiedziała premier Beata Szydło.

W naszej ocenie zrobiono dobry krok w dobrym kierunku

— podkreśliła szefowa rządu, odnosząc się do zawartego w weekend globalnego porozumienia klimatycznego.

W sobotę w stolicy Francji blisko 200 krajów konwencji klimatycznej ONZ przyjęło porozumienie, które ma zatrzymać globalne ocieplenie na poziomie „znacznie poniżej 2 stopni Celsjusza”. To pierwsza w historii umowa klimatyczna o takim zasięgu.

Oczywiście czy to porozumienie zostanie zrealizowane, w jakim czasie, jak ono będzie w tej chwili przez poszczególne państwa realizowane - ta dyskusja przed nami i to się okaże. Każde z państw musi to porozumienie jeszcze ratyfikować. Ale jest zgoda wszystkich. I to jest najważniejsze. To jest krok w dobrym kierunku

— oceniła premier.

Szydło zauważyła, że specyfika polskiej gospodarki wymaga, „byśmy rozwiązania światowe dostosowywali również do tego, co my możemy na danym etapie zrobić i zrealizować”.

Przypomniała, że na paryskiej konferencji klimatycznej podniosła trzy ważne z punktu widzenia Polski kwestie: aby do umowy klimatycznej przyłączyły się wszystkie państwa, żeby w porozumieniu zawrzeć zapisy uznające specyfikę rozwoju poszczególnych państw i gospodarek, a także, aby bardzo wyraźnie postawiono kwestię lasów i zalesienia.

Co to oznacza? Oznacza to, żebyśmy wprowadzając rozwiązania, które mają polepszać klimat na świecie, szukali takich rozwiązań, które nie uderzają w poszczególne gospodarki poszczególnych państw - tak jak chociażby w przypadku Polski, gdzie wiadomo dyskusja na temat węgla, na temat rozwoju gospodarki, toczy się od wielu miesięcy i po prostu mamy uzasadnione obawy, że zbyt restrykcyjne, zbyt radykalne rozwiązania mogą doprowadzić do tego, że polska gospodarka na tym straci

— mówiła premier na konferencji prasowej w Warszawie.

Towarzyszący szefowej rządu minister środowiska Jan Szyszko zaznaczył, że Polska jako jedno z niewielu państw wypełniła z nawiązką swoje zobowiązania klimatyczne, wynikające z Protokołu z Kioto, redukując emisję CO2 o blisko 30 proc.

Miała dokonać redukcji na poziomie 6 proc., a wykonała to na poziomie pięć razy większym. Przyczyną tego nie była zapaść gospodarcza, ale to, że odpowiednio, racjonalnie gospodarowaliśmy, odpowiednio wykorzystywaliśmy pieniądze również z naszego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska — zwrócił uwagę Szyszko.

Szyszko, który w Paryżu stał na czele polskiej delegacji, oceniając szczyt klimatyczny ONZ zaznaczył, że Polska osiągnęła sukces.

- Możemy to powiedzieć z otwartą przyłbicą

— podkreślił.

Zdaniem szefa resortu środowiska, sukces polskiej polityki klimatycznej „stał się widoczny na świecie dlatego, że mówiliśmy jednym twardym głosem”. Szyszko wyjaśnił, że rozpoczęło się to od wystąpienia prezydenta Andrzeja Dudy podczas zgromadzenia ogólnego ONZ w Nowym Jorku.

Powiedział on, że polityka klimatyczna jest szansą nie tylko dla Europy, dla Polski, ale dla całego świata, a Polska ma ogromne sukcesy w realizacji zmniejszania koncentracji CO2 w atmosferze. Powiedział również, że ten cel zgodnie z duchem konwencji można osiągnąć, jeśli stosuje się bardziej efektywne technologie spalania, wykorzystuje się CO2 żeby regenerować układy przyrodnicze, chociażby takie jak las — dodał minister." http://wpolityce.pl/polityka/275054-prof-szyszko-o-umowie-klimatycznej-p...

avatar użytkownika guantanamera

15. W naszej aktualnej sytuacji skierujmy prośbę do Ducha Świętego

Przyjdź, Duchu Święty, Duchu Mądrości! Swoją światłością serca nasze napełnij, abyśmy głębiej poznawali Boga i Jego dzieła pełne mądrości, dobroci i miłosierdzia. Spraw, byśmy dobra wieczne, święte i niezniszczalne, cenili ponad dobra doczesne i miłowali. Naucz nas dóbr doczesnych używać zgodnie z wolą Stwórcy i Dawcy z dziękczynieniem. Pomagaj nam iść drogą miłości mądrej, szlachetnej i czystej. Broń nas od zaślepienia miłością własną i jej pożądaniami. Udziel nam daru Twojej Mądrości - prosimy Cię, Duchu Święty.

avatar użytkownika Jagna

16. @guantanamera,

Bardzo sie przydały Twoje modlitwy , tak , to dziś najważniejsza SPRAWA umieć kierować się z rozwagą i roztropnością , przecież dotychczas nas rozgrywali!
Serdecznie pozdrawiam z Poznania Jagna.

avatar użytkownika guantanamera

17. Witaj Jagno!

Oj, mamy naprawdę trudną sytuację... Rozgrywają nas z zewnątrz - z zachodu i wschodu i z daleka też, oczywiście także z wewnątrz, w połączeniach z siłami zewnętrznymi w różnych konfiguracjach. Trudno sprecyzować kto ciągnie za najważniejsze sznurki.
Zaczął ten chaos opisywać Tymczasowy: http://blogmedia24.pl/node/73599
Ale to niełatwe. Jest tyle zagadek wciąż nie rozwiązanych, tyle tajemnic nieodkrytych, tyle planów dopiero układanych, tyle spisków mniejszych i większych dopiero knutych...

Potrzeba nam dzisiaj WIELKIEJ MĄDROŚCI. Rozwagi i roztropności. Dla rządzących i dla wszystkich którym dobro Polski leży na sercu. Módlmy się o dar mądrości dla nas wszystkich.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję.

avatar użytkownika guantanamera

18. Trzynaście lat temu ... 29 stycznia 2003

Papież Jan Paweł II mówił o mądrości:

Pieśń Mdr 9, 1-6. 9-11 — modlitwa o dar mądrości

1. Odczytana przez nas Pieśń jest obszerną częścią długiej modlitwy przypisywanej Salomonowi, który w tradycji biblijnej uważany jest za króla sprawiedliwego i niezwykle mądrego. Pieśń ta znajduje się w dziewiątym rozdziale Księgi Mądrości, tekstu napisanego po grecku, być może w Aleksandrii w Egipcie, na progu ery chrześcijańskiej. Jest ona wyrazem żywotności i otwartości judaizmu żydowskiej diaspory w świecie hellenistycznym.

W Księdze tej występują zasadniczo trzy kierunki myśli teologicznej: błogosławiona nieśmiertelność jako ostateczny kres egzystencji człowieka sprawiedliwego (por. rozdz. 1-5); mądrość jako dar Boży oraz przewodniczka życia i wyborów dokonywanych przez wiernego (por. rozdz. 6-9); historia zbawienia, a zwłaszcza przełomowe wydarzenie, jakim było wyzwolenie z niewoli egipskiej, jako znak walki pomiędzy dobrem i złem, która kończy się pełnym zbawieniem i odkupieniem (por. rozdz. 10-19).

2. Salomon żył mniej więcej dziesięć wieków przed natchnionym autorem Księgi Mądrości, jednakże uważany był za duchowego ojca i twórcę całej późniejszej refleksji mądrościowej. Ułożona w formie hymnu modlitwa, włożona w jego usta, stanowi uroczystą inwokację skierowaną do «Boga przodków i Pana miłosierdzia» (por. 9, 1), wyrażającą prośbę o cenny dar mądrości.

W omawianym przez nas tekście znajdujemy oczywistą aluzję do sceny przedstawionej w Pierwszej Księdze Królewskiej, kiedy to na początku swego panowania Salomon udaje się na wyżynę Gibeonu, gdzie wznosiła się świątynia, składa wielką ofiarę, po czym ma w nocy sen — widzenie. Gdy Bóg zachęca go, by poprosił o dar, odpowiada: «Racz więc dać Twemu słudze serce rozumne do sądzenia Twego ludu i rozróżniania dobra od zła (1 Krl 3, 9).

3. Myśl zawierająca się w powyższej inwokacji Salomona rozwinięta została w omawianej przez nas Pieśni przez serię błagań skierowanych do Pana o obdarowanie niezrównanym skarbem, jakim jest mądrość.

We fragmencie zamieszczonym w Liturgii Jutrzni spotykamy następujące dwa błagania: «Daj mi Mądrość (...). Wyślij ją ze świętych niebios i poślij z tronu Twej chwały» (Mdr 9, 4. 10). Gdy nie mamy tego daru, czujemy, że brak nam przewodnika, jakby gwiazdy polarnej wskazującej właściwą drogę, przy dokonywaniu moralnych wyborów w życiu: «jestem (...) człowiekiem słabym i żyjącym krótko, zbyt lichym, by pojąć sprawiedliwość i prawa. (...) jeśli mu [człowiekowi] zabraknie mądrości danej przez Ciebie, za nic będzie poczytany» (ww. 5-6).

Łatwo się domyślić, że owa «mądrość» to nie zwykła inteligencja lub praktyczna umiejętność, ale raczej uczestniczenie w samym zamyśle Boga, który «w swojej Mądrości stworzył człowieka» (por. w. 2). Jest to więc zdolność wniknięcia w głęboki sens istnienia, życia i historii, pod powierzchnię rzeczy i wydarzeń, by odkryć ich ostateczne znaczenie, zamierzone przez Pana.

4. Mądrość jest niczym lampa rozjaśniająca nasze codzienne wybory moralne i prowadząca nas prostą drogą, byśmy «wiedzieli, co jest miłe dla oczu Pana i co słuszne według Jego przykazań» (por. w. 9). Dlatego właśnie Liturgia zachęca nas do modlitwy słowami Księgi Mądrości na początku dnia, aby Bóg ze swą mądrością towarzyszył nam, «przy nas będąc i z nami pracując» (w. 10), i odkrywał przed nami dobro i zło, to co sprawiedliwe i co niesprawiedliwe.

Wiedzeni przez Bożą Mądrość, wkraczamy pełni ufności w świat. Trwamy przy niej mocno, miłując ją miłością oblubieńczą na wzór Salomona, który zgodnie ze słowami Księgi Mądrości wyznawał: «Ją to [czyli mądrość] pokochałem, jej od młodości szukałem, pragnąłem ją sobie wziąć za oblubienicę i stałem się miłośnikiem jej piękna» (8, 2).

5. Ojcowie Kościoła widzieli w Chrystusie Mądrość Bożą, idąc za myślą św. Pawła, który nazywał Chrystusa «mocą Bożą i mądrością Bożą» (1 Kor 1, 24).

Zakończmy nasze rozważanie modlitwą św. Ambrożego, który zwraca się do Chrystusa w następujących słowach: «Ty naucz mnie słów pełnych mądrości, ponieważ Ty jesteś Mądrością! Ty otwórz me serce, Ty, który otwarłeś Księgę! Ty otwórz tę bramę w niebie, bo Ty jesteś Bramą! Jeśli ktoś będzie wprowadzony przez Ciebie, posiądzie Królestwo odwieczne; jeśli ktoś wejdzie przez Ciebie, nie zbłądzi, bo nie może się pomylić ten, kto wkroczył w przestrzeń Prawdy» (Commento al Salmo 118/1, SAEMO 9, s. 377).

Do Polaków uczestniczących w audiencji generalnej:

Serdecznie witam wszystkich Rodaków!

Rozważaliśmy dzisiaj treść kantyku, w którym autor natchniony odwołuje się do Mądrości Boga Stwórcy i usilnie prosi, aby stała się ona również jego udziałem. Nie chodzi tu wyłącznie o wiedzę, umiejętność rozstrzygania spraw czy zdolność pokonywania życiowych trudności. Chodzi o Boży dar, dar Ducha Świętego, dar mądrości, dzięki któremu człowiek poznaje, co jest miłe Bogu, a spełniając to dobro, może stawać się coraz bardziej świętym.

Módlmy się stale o ten dar. Proszę o to szczególnie licznie tu zgromadzonych dzisiaj kapłanów: krakowskich, katowickich. Starajcie się o Bożą Mądrość dla siebie i uczcie jej tych, których Pan powierzył waszej pasterskiej pieczy. Niech Bóg wszystkim błogosławi. Zawieźcie to błogosławieństwo do waszych parafii i wspólnot. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Bóg zapłać za kolędę!

avatar użytkownika Tymczasowy

19. Sprawa jest jasna

Lepiej jest byc madrym niz glupim. Takze bogatym, a nie biednym. Jednakowoz samograj nie pracuje w przypadku opozycji; leniwy-pracowity.
Z czterech mozliwych efektow skrzyzowania madrosci - glupoty z lenistwem-pracowitoscia, najgorszym jest glupi i pracowity.

avatar użytkownika guantanamera

20. @Tymczasowy

Ale jest jeszcze i taka możliwość:

Panie! jeżeli zamkniesz słuch narodu,
Na próżno człowiek swe głosy natęża:
Choćby miał siłę i odwagę męża,
Z niemiłowania umrze tak jak z głodu.

Próżno na ręce rękawice kładnie
I jako szermierz wystąpi zapaśnie...
Lica mu wyschną i oko zagaśnie,
Sprzepaści się pierś - i głos w nią zapadnie.

Ale komu Ty Twoje namaszczenie
Włożysz na czoło - ten bez żadnej pracy
W powietrzu Twoim jak powietrzni ptacy
Pływa, a święte karmią go promienie.
(Juliusz Słowacki)

avatar użytkownika guantanamera

21. Przywołajmy jeszcze raz

tę piękną modlitwę św. Ambrożego, którą 29 stycznia, 13 lat temu, na zakończenie
katechezy modlił się Jan Paweł II:

Ty naucz mnie słów pełnych mądrości,
ponieważ Ty jesteś Mądrością!

Ty otwórz me serce,
Ty, który otwarłeś Księgę!

Ty otwórz tę bramę w niebie,
bo Ty jesteś Bramą!

Jeśli ktoś będzie wprowadzony przez Ciebie,
posiądzie Królestwo odwieczne;

jeśli ktoś wejdzie przez Ciebie, nie zbłądzi,
bo nie może się pomylić ten,
kto wkroczył w przestrzeń Prawdy.

avatar użytkownika guantanamera

22. Panie Boże! Daj nam mądrość

byśmy umieli odróżniać sprawy ważne od nieważnych
te naprawdę konieczne do załatwienia
od narzucanych nam przez siejących zamęt;
te, które są istotne dla zwykłych ludzi
od tych, które mają tylko skupiać nasza uwagę;
te, które przynoszą chwałę Tobie
od tych, które mają przynosić korzyść ludziom
nie dbającym o Twoje sprawy....

avatar użytkownika guantanamera

23. Potrzebna nam mądrość

Koniecznie potrzebna. Ale nie tylko mądrość. Także kamienny spokój i stalowa determinacja.

avatar użytkownika gość z drogi

24. Droga @Guantanamero

Tak,potrzebny spokój ale i ogromna uwaga na to co się dzieje wokół nas...,bo idiotów mnogo..nie trzeba razwiedczyków,wystarczą głupie lemingi
serdeczne pozdrowienia z drogi Do NORMALNOSCI :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

25. codzienna Modlitwa plus te słowa

Daj nam, o Panie, tę mądrość, która pozwoli nam Naszą Ojczyznę, Polskę , zachować dla Ciebie na zawsze!
sobotnie serdeczności :)

gość z drogi

avatar użytkownika guantanamera

26. Módlmy się

w najbliższych dniach o mądrość wypowiadanych i pisanych przez nas słów...
I o cierpliwość ...

avatar użytkownika gość z drogi

27. i o cierpliwość,droga @Guantanamero :)

Dobrego Dnia :)

gość z drogi

avatar użytkownika guantanamera

28. Modlitwa o dobrą radę do Maryi

Chwalebna Dziewico Maryjo, Matko Dobrej Rady, błagamy Cię, prowadź nas po trudnych drogach życia. Wyjednaj światło naszemu rozumowi, gorącą miłość naszemu sercu, siłę naszej woli. O Matko Słowa Wcielonego, powtarzaj nam słowa życia wiecznego, które usłyszałaś od Twego Syna i zachowałaś w swoim sercu. Spraw, abyśmy żyli w miłości Bożej i wypełniali zawsze Jego świętą wolę. Uproś nam łaskę wytrwania do końca, byśmy mogli cieszyć się z Tobą wieczną radością w niebie. Amen.

Modlitwa do Matki Bożej Dobrej Rady
Panie, Ty wiesz, jak w niepewności i lęku rodzą się w nas śmiertelnych nasze zamysły, udziel nam Twojej mądrości za przyczyną Maryi Panny, Rodzicielki Twojego Syna, abyśmy mogli poznać to, co się Tobie podoba i znaleźli słuszne wyjście w naszych trudnościach. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.