Harcmistrz, Kapitan Andrzej Romocki herbu Prawdzic "Morro"

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

 

 

 

Siedemdziesiąt lat temu, 15 września 1944 roku zginął w niewyjaśnionych okolicznnościach, najdzielniejszy z dzielnych Powstańców Warszawskich.
 
Harcmistrz, Kapitan Andrzej Romocki herbu Prawdzic "Morro"
 
 
 
Śpij mężny niezwyciężony.
 
Pamiętamy
 
                                                                                      

 

więcej
 

15 komentarzy

avatar użytkownika gość z drogi

1. ku Pamięci Kapitana Andrzeja Romockiego

"Zdrowaś Maryjo"

łaski pełna, Pan z Tobą,
błogosławionaś Ty między niewiastami
i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus.
Święta Maryjo, Matko Boża,
módl się za nami grzesznymi
teraz i w godzinę śmierci naszej."
ukłony

Amen.

gość z drogi

avatar użytkownika Pelargonia

2. Cześć Jego Pamięci!

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Maryla

3. Szanowny Panie Michale

Śpij mężny niezwyciężony.

Pamiętamy!

W latach 80-tych, kiedy wierzylismy, że walczymy i wygramy z komuną i jej agenturą, obiecywaliśmy Im wszystkim, Bohaterskim Polakom :

" Nie chcemy komuny, nie chcemy jej znać! Nie chcemy ni sierpa, ni młota! To
im, bohaterom żołnierzom z AK Wzniesiemy pomniki ze złota."

Dzisiaj, w 70 lat po tragicznej śmierci Kapitana Andrzeja Romockiego herbu Prawdzic "Morro", dowiadujemy się od administrujących Polską w Kancelarii Prezydenta RP, czym grozi dekomunizacja, do której dążą prawicowe środowiska. – To jest droga do zniszczenia demokracji – podkreśla Michnik. – Zbiorowa dekomunizacja jest naśladowaniem wzoru bolszewickiego.

Nie wznieśliśmy Bohaterom pomników ze złota, wznieśliśmy Im pomniki w naszych sercach i sercach naszych dzieci i wnuków.

Pamiętamy!

Chwała Bohaterom, na pohybel zdrajcom !

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

4. Nie wznieśliśmy Bohaterom pomników ze złota, wznieśliśmy Im pomn

"Nie wznieśliśmy Bohaterom pomników ze złota, wznieśliśmy Im pomniki w naszych sercach i sercach naszych dzieci i wnuków."
@Pelargonio,piękne

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

5. piękne słowa pani Prezes...

i niech te żywe pomniki Bóg prowadzi i chroni od wszelkiego ZŁA....

gość z drogi

avatar użytkownika Pelargonia

6. Szanowny Panie Michale, okoliczności śmierci kpt A. Romockiego

Jest to sprawa dość kontrowersyjna. Otóż 15 września rano około godziny 8:00 "Morro" razem z kilkoma swoimi ludźmi wyszedł w kierunku zbliżających się do brzegu łodzi, które ostrzeliwali Niemcy. O północy poprzedniego dnia "Zośkowcy" zajęli biały, parterowy domek u wylotu Wileńskiej. Według relacji pana Stanisława Sieradzkiego-Śwista, "Morro" miał w ręku mieć polską flagę (jest to niepewna informacja). W momencie kiedy wyszedł na odsłonięty teren, usłyszano strzał z karabinu i "Morro" padł martwy na ziemię. Natychmiast podbiegła do niego sanitariuszka, ale już nic nie dało się zrobić, otrzymał postrzał w okolice serca, zupełnie jak "Zośka". Wersja znana powszechnie mówi o tym, że zabił go niemiecki snajper. W relacji "Leszczyca" pojawia się informacja o 5 berlingowcach i dwóch jeńcach niemieckich, których złapali (być może to oni strzelali). Nie do końca jasne jest skąd wzięło się 5 berlingowców, zamiast 3. Bowiem mówi się o jednej łodzi, która dopłynęła właśnie z 3 berlingowcami. Wersja w której Andrzeja "Amorka" "Morro" Romockiego zabił przypadkowo jeden z desantujących się żołnierzy pojawia się tylko w książce "Polska Walcząca" autorstwa pana Ślaskiego.


/wiadomości zaczerpnięte z portalu Historia.pl/

Pozdrawiam serdecznie Pana i Malżonkę

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

7. Pani Gość z Drogi

Szanowna Pani Zofio,


Te przepiękne słowa modlitwy pasują do współczesnej rzeczywistości


 Święta Maryjo, Matko Boża,

módl się za nami grzesznymi
 teraz i w godzinę śmierci naszej.


Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Do Pani Pelargonii

Szanowna Pani Ewo,
Przepiękne i wzruszające słowa.


 W pamięci zostają żywe obrazy
 A w sercu nadziei płomień. Chwile ,
 które tak bardzo zatrzymać byś chciał

Jak fale odpłynęły w dal.
 Pamiętamy Panie Kapitanie


 Ukłony dla Wielce Szanownych Pań

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

9. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Nie w tym kierunku Polska miała podążać.
Na pomniki ze złota i spiżu nigdy nie było nas stać.

Na pamięć i w imię Boga
Zawsze
Dziś nawet tego nie pozwolą !

Że tak jest, winne jest polskie społeczeństwo, które głosowało i głosuje nadal za komunistami i zdrajcami.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

10. Do Pani Pelargonii

Szanowna Pani Ewo,
Coraz trudniej będzie ustalić dokładne okoliczności. Większość jeszcze żyjących uczestników Powstania Warszawskiego, to ludzie, którzy ukończyli osiemdziesiąt lat
Odchodzą.
Pamięć staje się zawodna

Ale nadzieja umiera ostatnia





Ukłony dla Wielce Szanownych Pań

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

11. Panie Michale "Że tak jest, winne jest polskie społeczeństwo, k

"Że tak jest, winne jest polskie społeczeństwo, które głosowało i głosuje nadal za komunistami i zdrajcami."
Swięte słowa...
i smutne ale prawdziwe
...ale takie jest właśnie dzisiejsze społeczeństwo...jedyna Nadzieja w naszych Młodych,czyli w Wnukach...o tym właśnie napisałą pani prezes...to my wychowaliśmy tych Młodych,my prowadziliśmy ich pod nieliczne pomniki i wciąż opowiadamy o tamtych czasach,tamtych Bohaterach
...zagonieni Rodzice często nie mają na to czasu....To właśnie takie teksty jak Pana uzupełniają Wiedzę,coraz bardziej jiknącą,tak jak zaczynają znikać litery ze starych gazet ,czy książek...
Pana trud i pozostałych jest wielkim wkładem w naszą odchodzącą Historię...
.Pani prezes i dawno przeczytana historia o Ince,Pelargonii dodawane bardzo ciekawe materiały...i Obiboka fotograficzna podróż przez mijające lata...to cegiełki do prawdziwej Historii
Wielkim szczęściem było opuszczenie drogich memu sercu "polnych dróg"i zatrzymanie się TU na Przystanku zwanym Blogmedia 24.pl Tak bardzo Polskim i Bogu miłym...:)
Przystanku na drodze do Polski naszych marzeń...
Bóg Honor Ojczyzna :)

gość z drogi

avatar użytkownika Pelargonia

12. Kochana Zosiu,

Serdeczne dzięki za wyróżnienie.:-)
Dla Was - jeszcze jedna Madonna Annelies Štrba

 "Póki Polska żyje w nas,
Póty nie zginie.
Orzeł Biały jeszcze raz
Skrzydła rozwinie.
Jeszcze zerwie pęta z nóg
Gotów do lotu.
Jeszcze zabrzmi złoty róg,
Bądź gotów! Bądź gotów!"

Serdeczności Tobie, Synowej i Budrysom

PS Czy dotarłaś już do ostatniego odcinka Okruchów? Jak go oceniasz?


"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

13. Jeszcze zabrzmi złoty róg, Bądź gotów! Bądź gotów!"

zaraz zabieram się za zaległości :))))tylko jeszcze zaliczę mecz siatkarzy z Brazylią :)
Ukłony dla Ciebie i dla Mamusi,dzięki za kochaną Artystkę,wydrukowałam sobie TEn właśnie Obraz...bo jest od Ciebie :)))
serdeczności...
dlaczego patrząc na dzieło naszej Artystki nagle KRESY przyszły mi na MYŚL :)?
te fiolety,te zacmione blaski...jakże tamten krajobraz mi przypominają :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

14. Pani Gość z Drogi

Szanowna Pani Zofio,

Ach jak Pani pięknie pisze







Dobrego wieczoru i wrażeń w czasie meczu. Ukłony dla Seniora Rodu

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

15. Szanowy i drogi Panie Michale :)

Dobrego Nowego Dnia dla Pana i dla Wszystkich TU zaglądających...
ukłony dla Małżonki...od całego Budrysowa..:)

gość z drogi