Niemiecki pies wraca do wymiocin swoich

avatar użytkownika kokos26

 

Po smutnym doświadczeniu tak zwanych wojen perskich w V wieku przed Chrystusem utworzono Związek Morski mający na celu współpracę oraz obronę miast jońskich przed Persami. Każdy członek zobowiązywał się podobnie jak w UE do płacenia, co roku składki (foros) oraz do dostarczania okrętów, w zamian, za co otrzymywał gwarancje uprzywilejowanej współpracy oraz pełnego bezpieczeństwa.

Bardzo szybko zorientowano się, że większość płaconych składek Ateny wykorzystują na budowanie własnej potęgi i hegemonii, a w końcowej fazie istnienia związku karano już każdego, kto próbował prowadzić samodzielną politykę lub zechciałby opuścić organizację. Skok na kasę i przeniesienie skarbu do Aten historycy uznają, jako koniec Związku Morskiego i powstanie ateńskiej federacji.

Wypisz wymaluj Unia Europejska.

Podobnie było po drugiej wojnie światowej, kiedy to Sługa Boży, ówczesny minister spraw zagranicznych Francji Robert Schuman przedstawił 9 maja 1950 roku swój plan opracowany z Jeanem Monnetem. W skrócie można powiedzieć, że chodziło o takie powiązanie gospodarek państw, aby z przyczyn ekonomicznych wojna stała się niemożliwa, a jednocześnie następował stały wzrost stopy życiowej społeczeństw. Dzisiaj Schuman nie miałby żadnych szans zaistnienia w europejskiej polityce i jako zdeklarowany katolik atakowany byłby przez wszelkiej maści lewaków pałętając się gdzieś na marginesie polityki.

Oto coraz śmielej ujawniana jest prawda o współpracy niemiecko-rosyjskiej i zasługach naszego zachodniego sąsiada w uzbrajaniu i szkoleniu rosyjskiej armii. Nie jest też tajemnicą, że cała ta UE posłużyła Niemcom do budowy własnej potęgi i podporządkowania sobie państw członkowskich.

Tak jak Rosja obezwładnia swoich przeciwników za pomocą agentury i maszynki do korumpowania polityków o nazwie Gazprom, tak Niemcy utworzyli nowoczesny sposób korumpowania elit za pomocą tworzenia szeregu fundacji i sprytnej polityce udzielania finansowych grantów różnym zaprzańcom z krajów członkowskich. Polska ze względu na swoje geopolityczne położenie została mocniej niż inni poddana tej penetracji.

Oczywiście nie dowiadujemy się tego od kogoś, kto w trosce o nasze bezpieczeństwo i byt narodowy bezinteresownie nas przestrzega. Powoli swoje oczy zaczynają otwierać Amerykanie widząc, do czego doprowadził nieudacznik Barak Obama tą swoją polityką resetu.

Nieprzypadkowo to właśnie dbająca o - powiedzmy z przymrużeniem oka – amerykańskie interesy, żona Radka Sikorskiego, Anna Applebaum zwróciła uwagę opinii publicznej na artykuł zamieszczony na stronie thedailybeast.com.

Dowiadujemy się z niego, że niemiecki koncern Rheinmetall wszedł w ścisłą współpracę z Kremlem i oprócz uzbrojenia wyposażył Rosję w świetną bazę szkoleniową dla wojska, bez której nie doszłoby nigdy do agresji Putina na Gruzję i rozbudzenia jego apetytu na kolejne zdobycze terytorialne.

Korzystając z mądrości Pisma Świętego można powiedzieć, że niemiecki pies wraca do wymiocin swoich i właściwie nie trzeba sięgać aż do historii Związku Morskiego z okresu dziejów przed Chrystusem, a wystarczy cofnąć się do czasów republiki weimarskiej i niemiecko-sowieckiej współpracy, która zakończyła się najkrwawszą wojną w dziejach ludzkości.

Ta dzisiejsza współpraca Berlina z Moskwą nie tylko tłumaczy nam niechęć rządu Merkel i niemieckich elit do wprowadzenia prawdziwie dotkliwych dla Putina sankcji, ale przybliża nam odpowiedź na pytanie, dlaczego to kanclerz Niemiec z powodu wybuchu wulkanu na Islandii nie była w stanie przyjechać nawet samochodem na pogrzeb zamordowanej polskiej pary prezydenckiej.

 Warto też przypomnieć świetny tekst Pana Krzysztofa Balińskiego zamieszczony w Warszawskiej Gazecie zatytułowany „Merkel chce dymisji Sikorskiego”, według którego Radek Sikorski wkrótce zostanie pozbawiony stanowiska, a jego miejsce zajmie polityk o mało tajemniczych inicjałach W.C. Złośliwcy twierdzą, że tak naprawdę to zostanie zdymisjonowana wpływowa małżonka Radka, która jest tym przysłowiowym ogonem, który kręci pasem lub jak kto woli papierowym lwem.

Niestety prawda o III RP jest taka, że uczyniono z Polski bantustan, którego wodzowie noszą insygnia władzy w postaci powtykanych im w tyłki przez możnych tego świata, kolorowych piórek i świecących paciorków zawieszonych na szyjach.

To dlatego Tusk niczym człowiek niezrównoważony psychicznie może przybierając poważną minę straszyć Polaków wojną światową i tym, że już 1 września dzieci mogą nie pójść do szkoły, by za chwilę jak pajac, z głupim uśmiechem na twarzy, wyśpiewywać  „Hey Jude” za 7 milionów złotych i przy aplauzie lemingów.

Artykuł opublikowany w tygodniku Polska Niepodległa

Nowy numer już w kioskach

Etykietowanie:

7 komentarzy

avatar użytkownika gość z drogi

1. Merkelowa "wystraszyła się "pyłu wulkanicznego

a opalony mieszkaniec Białego Domu w coś tam grał,gdy chowano Polskiego Prezydenta...

ukłony za to zdanie o "przestraszonej" merkel...mnie od samego początku prześladowała mina zacięta owej paniusi już ...na SoPOckim Molo...

gość z drogi

avatar użytkownika Tymczasowy

2. Lezka sie w oku kreci

Fabryka "Junkersow" w Fili kolo Moskwy, fabtyka gazow bojowych w Trocku kolo Samary, Krupp,Daimler i Rheinmetall w Kazaniu produkujacy czolgi, fabryki amunicji w Tule, Piotrogradzie i Zlotouscie, ogromna baza lotnicza w Lipiecku itd.
Jeden rozentuzjazmowany sowiecki oficer powiedzial: "...pokazywalismy niemieckim oficerom wiecej niz na to pozwalalismy naszym aliantom w czasie ostatniej wojny".

avatar użytkownika Tymczasowy

3. Ocenia sie,

ze testowanie nowych samolotow i szkolenie pilotow w bazie w Lipiecku zapewnilo Luftwaffe 10-letnia przewage nad Zachodem w gotowosci do masowej produkcji nowoczesnych samolotow wojskowych.

avatar użytkownika Tymczasowy

4. Niemiecki gen.Seect

zauwazyl juz w 1922 r., ze "ustanowienie wspolnej, dlugiej granicy pomiedzy Rosja i Niemcami jest warunkiem wstepnym odzyskania sily obu krajow. Rosja i Niemcy w granicach z 1914 r.! To powinno byc podstawa porozumienia obu krajow".

avatar użytkownika guantanamera

5. Chyba jeszcze czas przyszły?!!!

Pisząc to tam (http://blogmedia24.pl/node/67390):

Hej Dżud... moralny brud...
Niemieckie marki...
Dziwne podarki...
Wierzyciele,
to raczej nie przyjaciele....
Co dostaną za to
Co ma być zapłatą?

Miałam na myśli komentarz 4 tu...

avatar użytkownika Tymczasowy

6. Guantanamera

Moze postawmy to tak, przede wszystkim - czas przyszly. Jednakowoz, takze (jedno nie wyklucza drugiego) czas przeszly wszak skapy ten czas dla tuskich nie byl. Dobrze mowie?
Zgadzamy sie, ze zgadzamy sie?

avatar użytkownika guantanamera

7. No pewnie, że się zgadzamy, że się zgadzamy

Słusznie prawisz, wszak skapy ten czas dla tuskich nie był.
No i zatrzymać ich trzeba - oni mają całkiem spore zobowiązania...