Współpraca Ukrainy i Ukraińców z Niemcami w ludobójstwie Polaków. Ukraińska dywizja SS

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

 

Dnia 28 kwietnia 1943 roku w Krakowie z inicjatywy nacjonalistycznych środowisk ukraińskich w oparciu o wytyczne III rzeszy niemieckich powstała tzw. SS-Galizien, 14 Dywizja Grenadierów SS (1 ukraińska).14-та Стрілецька Дивізія Зброї СС, niem. 14. Waffen-Grenadier-Division der SS (ukrainische Nr. 1,
Jeszcze tego samego dnia we Lwowie rozpoczęła się rekrutacja ochotników do ukraińskiej dywizji SS-Galizien.
 
Patronami dywizji ze strony III rzeszy był :
gubernator Dystryktu Galicja Generalnego Gubernatorstwa – Otto Gustaw von Wächter,
Ze strony ukraińskiej:
Wołodymyr Kubijowycz, ukr. Володимир Кубійович z Centralnego Ukraińskiego Komitetu Narodowego
 

 

Żołnierze ukraińskiej dywizji SS składali przysięgę na wierność Hitlerowi. 
 
Na całe życie będę wierny Adolfowi Hitlerowi, jako wielkiemu wodzowi niemieckich sił zbrojnych, wielkich Niemiec i nowej Europy)
 
Dowódcami wszystkich samodzielnych jednostek zostali niemieccy oficerowie Waffen SS.
Pierwszym dowódca dywizji był  SS-Gruppenführer Walter Schiman
następnymi:
SS-Brigadeführer Fritz Freitag
generał Pawło Szandruk jako d-ca Ukraińskiej Armii Narodowej
 
 
 
Główne uroczystości odbyły się we Lwowie, do którego przybył generalny gubernator Hans Frank
 
Tak zakończył w Norymberdze na podstawie prawomocnego wyroku Sądu Wojennego / Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze ???  Trybunał czterech/
 

 

W siedzibie starostwa, gubernator dystryktu Galizien SS-Brigadeführer dr Otto Gustaw von Wächter ogłosił (…) w obecności członków rządu Generalnego Gubernatorstwa i dystryktu Galizien, a także członków Centralnego Komitetu Ukraińskiego, że Führer pozwolił na utworzenie Dywizji. W uroczystościach wzięli udział:
gen. Wiktor Kurmanowycz
 szef urzędu dystryktu dr Otto Bauer,
minister spraw wewnętrznych GG i wicegubernator dystryktu krakowskiego dr Ludwig Losacker,
dowódca SS i Policji w dystrykcie Fritz Katzmann,
 przewodniczący UCK prof. Włodzimierz Kubijowycz,
 były dowódca 3 korpusu Ukraińkiej Armii Galicyjskiej gen. Antin Krauss
 
Żwieńczeniem uroczystości była msza święta celebrowana  katedrze św. Jura   przez biskupa Josyfa Slipego w asyście członków kapituły katedry: Hawryła Kostelnyka, Romana Łobodycza oraz ks. Wasyla Łaby, kazanie wygłosił ks. Wasyl Łaba. W szeregach dywizji posługę duszpasterską prowadziło  łącznie 12 kapelanów obrządku greckokatolickiego, zatwierdzonych przez metropolitę Andrzeja Szeptyckiego,  Sługi Bożego Kościoła katolickiego. Zięć Aleksandra hrabiego Fredry. Brat generała broni Stanisława Marii Jan Teofila  hrabiego Szeptyckiego, wyzwoliciela Wilna:
Vide:

 

Fasada soboru św. Jura. Na szczycie św. Jerzy walczący ze smokiem

 

Plakat werbunkowy do SS-Galizien w jęz. niemieckim i ukraińskim podpisany przez starostę dr. praw Hofstettera,

Ukraińscy ochotnicy dywizji SS-Galizien w drodze na uroczystości we Lwowie.Czerwiec   1943 roku

 

 

Duchowni greckokatoliccy celebrujący nabożeństwo dla ukraińskich ochotników dywizji SS-Galizien we Lwowie  1943 roku. Główny celebrant to biskup Josyf Ivanovič Slipyj, 23 grudnia 1963 papież Paweł VI nadał mu tytuł arcybiskupa większego i mianował go członkiem Kongregacji Wschodniej. 22 lutego 1965 papież Paweł VI wyniósł go do godności kardynalskiej, nadając tytuł prezbitera S. Atanasio

 

Przemówienie duchownego greckokatolickiego do ochotników dywizji SS-Galizien we Lwowie
 
 

 

Reichsfuhrer Heinrich Himmler przed oddziałem 14. Dywizji Grenadierów Waffen SS “Galizien
 
 
Ciało Himmlera, leżące na podłodze w kwaterze głównej 2 Armii Brytyjskiej, prawdobodobnie zamordowany przez Brytyjczyków by ich nie wydał, że prowadził z Wielka Brytania separatystyczne warunki pokoju
 
W Wielkiej Brytanii  prywatna stacja telewizyjna ITV  postanowiła  wyemitować w dniu  7 stycznia 2001 r. - film pt. "SS w Wielkiej Brytanii" , na temat  SS-Galizien, którego autorem jest J.Hendy,
W 1947 roku rząd Wielkiej Brytanii,  udzielił schronienia 8000 Ukraińcom ze  zbrodniczej formacji 14. Waffen-Grenadier-Division der SS galizische Nr. 1, z której żyje  dzisiaj  w Wielkiej Brytanii około 1500 osób.
 
Na Ukrainie, jej była  premier Julia  Wołodymyriwna Tymoszenko, która nie jest narodowości Ukraińskiej  flirtowała i flirtuje z organizacjami nacjonalistycznymi, by uzyskać ich poparcie w wyborach prezydenckich. Wiktor Juszczenko postępował podobnie, odznaczając Stepana Bandere
 

W dniu 16 kwietnia 1944 roku Oddziały z 14 Dywizji Grenadierów SS, Ukraińska nr 1; 14. Waffen-Grenadier-Division der SS galizische Nr. 1 jednostka wojskowa  Galizien wymordowała  862 osoby zamieszkałe w Chodaczkowie Wielkim, powiat Tarnopol.

 Oddziały dywizji SS Galizien, szły na pomoc obleganej przez bolszewików twierdzy Tarnopol. Oddziały ukraińskie z SS Galizien, przybyły do Chodaczkowa Wielkiego w nocy. Ukraińcy mieli zamaskowane twarze żółtymi frędzlami aby ich miejscowa ludność nie rozpoznała. Ten fakt świadczy, że mord na ludności cywilnej, był zaplanowany przez Ukraińców z jednostek SS Galizien.
Mordercy Ukraińscy strzelali pociskami zapalającymi z udziałem fosforu. Dzieci i starców wrzucali w płonące zabudowania.
 
Ukraińcy u boku Hitlera, mord w Hucie Pieniackiej
 

Informacja za dr Aleksandrem Kormanem "Nieukarane zbrodnie SS-Galizien z lat 1943-1945" - Londyn 1989
Jak podaje:
 Doktor Aleksander .Korman , w okolicy miasteczka o nazwie Łozowa, pow. Brzeżany, woj. Tarnopol na alei starych drzew ,żołnierze dywizji SS-Galizien przy współudziale OUN-UPA i Ukrainische Hilfpolizei dokonali masowego mordu polskich dzieci. Do każdego drzewa przybijano wokół małe polskie dzieci tworząc tak zwany "wianuszek".
 
Pozostałych zbrodniach ukraińskiej dywizii SS napiszę w oddzielnych esejach
 
 

 

 

Centralny Ukraiński Komitet Narodowy
 

    przewodniczący - Wołodymyr Kubijowicz
    zastępca - W. Hlibowyćkyj, Kost Pankiwskyj (od marca 1942)
    wydział organizacyjny - Osyp Bojdunyk, Mykoła Cenko, Atanas Figol (od 1943)
    wydział finansowy - O. Zybenko, R. Mycyk, O. Tarnawśkyj (od 1942)
    wydział opieki społecznej - o. Ołeksander Małynowśki, M. Spuliak (od konca 1941)
    wydział pracy kulturalnej - W. Dużyj, Mychajło Kusznir
    wydział szkolnictwa - H. Hirniak, I. Teslia, P. Isajiw
    wydział gospodarczy - Mychajło Chronowjat, A. Milianycz, O. Kotyk-Stepanowycz
    wydział młodzieży - Jarosław Rak, Julian Tatomyr, S. Łewyćkyj, Zenon Zełenyj
 
Skład komitetu podaje, by polscy politycy , którzy peregrynowali na Majdan by wspierać ukraiński nacjonalizm poznali być może dzisiejszych potomków z którymi się fotografowali. Listę potomków podał ksiądz Isakowicz Zaleski

21 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Szanowny Panie Michale

trzeba pisać i przypominać, a właściwie pisać, bo wciąż publikowane i nagłaśniane sa tylko kłamstwa ukraińskie . Politycy rządzący Polską nie potrafili nawet oddać czci pomordowanym przez UPA całym polskim wsiom w 70-tą rocznicę zbrodni. Zataja się i zakłamuje historię, a Sycze podnosza łby i zmieniaja katów w ofiary. Czynią to samo co Niemcy i Rosjanie, a dzieje się to za wiedza i przy współpracy administrujących Polakami od 2007 roku.

Pozwolę sobie podac linka do artykułu, który punktuje kłamstwa i wskazuje jednego z kłamców, zatrudnionego w IPN.

http://www.kresykedzierzynkozle.home.pl/page90.php
(...)

"Hasło „organizacja ukraińskich nacjonalistów” zaczyna się od kalendarium i jej założenia, jakie przeszła fazy rozwoju, rozłamu, itd., bez wzmianki o DmytroDoncowie, twórcy ideologii ukraińskiego integralnego nacjonalizmu. Tym, czym dla hitlerowców była „Mein Kampf” tym dla ukraińskich nacjonalistów była książka DmytroDoncowa („Nacjonalizm”), wydana w roku 1926 (nie przetłumaczona na język polski). Szczegółowy opis ideologii DmytroDoncowa znajdziemy w pracach Wiktora Poliszczuka.

· Dywizja SS „Galizien”. Dr Grzegorz Motyka poświęca tej dywizji dwie strony, ale w tekście wcale nie widać zbrodniczości tej faszystowskiej jednostki ukraińskiej na służbie hitlerowskiej.

· Na stronie 1089 „Książki Siemaszków” zaczyna się rozdział pod tytułem.: „zbrodnie niemiecko – ukraińskie”. To partnerstwo w popełnianiu zbrodni jest nierozdzielne, gdyż trudno ocenić, która ofiara padła od kuli SS-mana niemieckiego, a która od ukraińskiego. Dr Grzegorz Motyka w ogóle nie wspomina o udziale ukraińskiej policji w likwidacji całych polskich wsi i żydowskich gett. Udział Ukraińców w zwalczaniu powstania warszawskiego i mordowaniu ludności cywilnej Warszawy. Niech Pan Motyka nie robi głupców z warszawiaków, którzy nie potrafiliby odróżnić gąb azerskich czy turkmeńskich od innych, albo mowy rosyjskiej od ukraińskiej. W tej pracy interesują nas tylko Ukraińcy. Otóż oprócz czysto ukraińskiego Wołyńskiego Legionu Samoobrony (dwie sotnie, razem 400 ludzi), Ukraińcy wchodzili też w skład następujących jednostek: 209 Kozacki batalion Schutzmann Schaften, 3. Pułk Kozaków płk Bondarenki, dwa dywizjony kozackie kawalerii, kozacki 572. Batalion piechoty. Niektóre z tych oddziałów były mieszane, ukraińsko – rosyjskie. 34. policyjny pułk strzelecki posiadał dwa bataliony mieszane ukraińsko – niemieckie.

· Tworzenie legendy o UPA. (…), UPA planowo, zgodnie z rozkazem dowódcy UPA Mykoły Łebedia, przystąpiła do rzezi bezbronnej polskiej ludności Wołynia. Rozkaz był krótki: natychmiast jak najprędzej zakończyć akcję totalnego oczyszczania ukraińskiego terytorium z ludności polskiej. Ten winien być w „Tekach” zacytowany.

Twierdzenie jakoby UPA zwalczała administrację niemiecką jest wyssane z palca, bo ta administracja opierała się głównie na ukraińskich kolaborantach – przecież nie zwalczali sami siebie! Np. w dystrykcie „Galicja” w 1943r. 346 wójtów i burmistrzów było Ukraińcami, a tylko 3 Polaków i 6 Niemców. "(..)

Zjawisko „aletofobii”

Dr Bogusław Paź, „Aletofobia, czyli strach przed prawdą o ludobójstwie na Kresach” w: „Ludobójstwo OUN – UPA na Kresach Południowo – Wschodnich” 2, Kędzierzyn – Koźle 2010.

(Wybrane fragmenty)

„Słowo „aletofobia” jest złożeniem dwóch pochodzenia greckiego słów: aletheia – prawda, oraz phobos – strach.”

„Przedmiot tego strachu to prawda, czyli zarówno: sam domagający się ujawnienia, wydobywania – na – jaw od ponad pół wieku skrzętnie skrywany fakt banderowskiego ludobójstwa, jak i wypowiadanie sądów o nim, które ów fakt w sposób adekwatny opisują. Ogólnie pojęte zjawisko aletofobii ma swoją określoną podmiotową podstawę w postaci strachu, obaw, które budzi u samych zbrodniarzy i ich gloryfikatorów prawda ze względu na realne niebezpieczeństwo niechybnego okrycia się hańbą, jaką muszą się okryć w wyniku ujawnienia zdarzeń z przeszłości.”

„Wydaje się że tak. Po pierwsze dlatego, że wszelkie próby zakłamywania przekazu o ludobójstwie na Kresach dokonywane przez ukraińskich faszystów są racjonalnie umotywowane obawą lub strachem przed hańbą, jaką muszą się okryć wszyscy dawni sprawcy tej zbrodni i dzisiejsi jej apologeci: od duetu: Juszczenko – Tymoszenko, poprzez liczne banderowskie środowiska na Ukrainie po architektów polskiej polityki wobec Ukrainy, których symbolem na naszych oczach staje się poseł PiS Paweł Kowal. Istota tej polityki polegała na popieraniu za wszelką cenę i wbrew opinii publicznej w naszym kraju środowisk banderowców na Ukrainie i w Polsce. Chodzi o to, że bezmiar okrucieństwa i liczba popełnianych zbrodni dokonanych przez tych zbrodniarzy, jak Roman Suchewycz, czy Stepan Bandera, jest tego rodzaju, że informacja o nim z całą pewnością w całym cywilizowanym świecie spotka się z szokiem i potępieniem.

Po drugie, jako następstwo pierwszego: w rezultacie ujawnienia zjawiska genocydu dokonanego przez ukraińskich faszystów na nic się zda ich gloryfikacja przez W. Juszczenkę, ale nawet wyniesienie na ołtarze, jak chce tego część grekokatolików, hitlerowskiego kolaboranta, metropolity Szeptyckiego. Permanentna i ostentacyjna heroizacja przez banderowskie elity władzy na Ukrainie ludobójców, dążących w przeszłości do zagłady wszystkich nieukraińskich mieszkańców Kresów, uprawnia do stwierdzenia, że w wizji państwa tych elit nie ma miejsca na cywilizowaną wielość etniczną i prawa dla innych nacji, niż ukraińska. usankcjonowanie, nawet sakralizacja zbrodni dokonanych przez ukraińskich faszystów, zdaje się staje się obecnie racją bytu państwa ukraińskiego w politycznych wizjach dzisiejszych potomków Stepana Bandery. Na drodze jej budowy stoi jednak prawda o teorii i praktyce patronów działań współczesnych następców Doncowa i Suchewycza.

Po trzecie, głównym ukrywanym celem zjawiska aletofobii jest gra na czas, to znaczy: zamiar przeczekania, aż ostatni świadkowie odejdą do wieczności, a wtedy kwestia prawdy o ludobójstwie pojętej jako wydobywania na jaw tego, co pozostaje ukryte przestanie być kwestią możliwą do realizacji. Przekaz o tej zbrodni przestanie też być kwestią zgodności wypowiadanych sądów rzeczywistością, gdy stanie się wyłącznie efektem politycznej poprawności jako swoistej gry politycznej pomiędzy dominującymi siłami politycznymi w kraju i aktywnością obcej agentury, obecnej w polskich instytucjach życia publicznego. (…)

Po czwarte, racjonalny charakter aletofobii w odniesieniu do jej głównych podmiotów da się uzasadnić tym, co charakteryzuje wszelki strach, a mianowicie: elementem niechybności wydobycia na fakt wszelkich faktów dotyczących ludobójstwa. Medialni i uniwersyteccy kłamcy oraz manipulatorzy zdają sobie sprawę, że nie tylko da się skutecznie ukryć faktów dotyczących bezmiaru zbrodni, jakich dopuścili się ukraińscy wspólnicy Hitlera w dziele zgładzenia nieukraińskiej ludności Kresów, ale że ten przekaz jest nieporównywalnie łatwiejszy niż kiedykolwiek wcześniej.”

„Z diagnozy sytuacji, której dokonują współcześni manipulatorzy, wynikają określone konsekwencje o charakterze praktycznym. Wszystkie sprowadzają się do jednego celu: za wszelką cenę nie dopuścić do otwartego, publicznego mówienia o ludobójstwie, jego sprawcach i celach. Kiedy już nie da się przemilczeć w jakimś publicznym wystąpieniu ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich faszystów należy zastosować taktykę konsekwentnego nieużywania samej nazwy „ludobójstwo”. Brak stosownej nazwy na oznaczenie omawianego zjawiska sprawia, że to zjawiska zawsze pozostaje nie do określenia, a jego istota rozmyta. Nie dziwi więc, że np. Bogumiła Berdychowska w radiu TOK FM może mówić przez godzinę o zbrodni na Kresach, nie używając przy tym ani razu słowa „ludobójstwo”. To samo: nasi prominentni politycy, czy poprawni politycznie publicyści.”(...)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Obibok na własny koszt

2. Fotografia zamiast 1000 słów



Ukraińska jawropejska "Barbi" z warkoczem w barwach......słusznych.

Pozdrawiam.

Kiedyś "Mieszko II"

avatar użytkownika Maryla

3. Szanowny Panie Michale

Kwietniowe ludobójstwa dr Tomasz M. Korczyński
http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/75917,kwietniowe-ludobojstwa.html

„Naród ma sens wyłącznie historyczny” (Jan Paweł II „Pamięć i tożsamość”)

Jan Paweł II wielokrotnie mówił o tym, że naród nie może zapominać o swojej historii, bo zginie, kiedy się od niej odwróci, i wówczas nie będzie miał żadnej przyszłości. To dotyczy nie tylko państw, ale kontynentów i ich historii (dlatego wciąż tak bulwersuje kwestia marginalizowania dziedzictwa chrześcijańskiego w Europie).

Czy w Polsce godnie bronimy tej ważnej cezury, jakim był chrzest Polski i jego konsekwencje dla Narodu? W bardzo ważnej książce „Pamięć i tożsamość” Jan Paweł II napisał: „Mówiąc bowiem o chrzcie, nie mamy na myśli tylko sakramentu chrześcijańskiej inicjacji przyjętego przez pierwszego historycznego władcę Polski, ale też wydarzenie, które było decydujące dla powstania narodu i dla ukształtowania się jego chrześcijańskiej tożsamości. W tym znaczeniu data chrztu Polski jest datą przełomową. Polska jako naród wychodzi wówczas z własnej dziejowej prehistorii, a zaczyna istnieć historycznie”.

Rocznica ludobójstwa katyńskiego jest już nierozerwalnie związana z katastrofą w Smoleńsku. Podczas mordowania bezbronnych Polaków w 1940 roku sowieccy bandyci na rozkaz Stalina eksterminowali bez sądu ponad 21 tys. obywateli polskich. Rzeź naszych elit dokonywana była w takich miejscach, jak Katyń, Charków, Twer, Kijów czy Mińsk, a dotknęła przebywających w niewoli Sowietów po porażce kampanii wrześniowej i zdradzieckiej napaści ZSRS na Polskę 17 września 1939 roku. 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie lotniczej zginęli nasi przywódcy i reprezentanci, ludzie wybrani przez nas, sprawujący władzę dla nas. Wszyscy oni, niezależnie, czy reprezentowali lewą czy prawą stronę sceny politycznej, czy stali w jej centrum, chcieli oddać hołd pomordowanym i zagrzebanym bestialsko w bezimiennych, masowych grobach Lasu Katyńskiego, elicie naszego Narodu. Nie zdążyli. Sami oddali życie i dołączyli do zatrważającej liczby naszych rodaków, których zabrał nam ten przeklęty las.

Każda tragedia narodowa ma swoją genezę, przebieg i konsekwencje, które należy rozpatrywać odrębnie. Chcę zatem wspomnieć o jeszcze innych ludobójstwach, ponieważ kwiecień to również krwawy miesiąc dla dwóch innych narodów.

W kwietniu minęły dwie inne straszliwe rocznice masakr, których pamięci nie można zaprzepaścić. O holokauście Ormian pisałem już na łamach portalu NaszDziennik.pl, ale pamięć ludzka jest krucha, więc trzeba utrwalać i przypominać o takich wydarzeniach stale (zob. tutaj: http://naszdziennik.pl/wiara-przesladowania/75504.html). W wyniku ludobójstwa w latach 1915-1917 Turcy i Kurdowie zamordowali ok. 1,5 miliona ludzi. Tym samym władze tureckie pozbyły się na stałe „kwestii” ormiańskiej i chrześcijańskiej zarazem, bo Ormianie są pierwszym narodem, który przyjął Chrystusa.

Innym ludobójstwem kwietniowym była trzymiesięczna rzeź Tutsi dokonana przez Interahamwe – ekstremistów Hutu, która zaczęła się 6 kwietnia 1994 roku. W jej wyniku zamordowano do miliona osób, głównie cywilów pochodzenia Tutsi, niezależnie, czy były to dzieci, kobiety, starcy czy mężczyźni. Zastanawiam się, jak się dziś czują ci, którzy mieli stać na straży bezbronnych? Świat Zachodu wiedział, co się wydarzy. Każda wielka akcja eksterminacyjna musi być zaplanowana w czasie. Zgromadzenie setek tysięcy maczet nie pozostaje przecież niewidzialne.

O przeszłości mówić i pisać trzeba. Lewicowi i liberalni politycy nakazują spoglądanie w przyszłość, bo to ona ma być najważniejsza. Apelują, aby przeszłość zostawić historykom. Ci spoglądający w przyszłość to ludzie, którzy reprezentują środowiska mające wiele na sumieniu, jak na przykład polscy postkomuniści. Oczywiście ci „przyszłościowcy” działają nie tylko w Polsce, ale także w Turcji, Niemczech, Rosji, USA, Japonii czy Chinach, czyli w krajach, które nie mają czystych sumień.

Jeśli zapomnimy o zobowiązaniu wobec pomordowanych ludzi, zaprzepaścimy ich testament, zezwolimy, aby poprawność polityczna i kłamstwo historyczne zdominowały pamięć o nich, kto wie, jak szybko demony ponownie zaatakują i stworzą kolejny holokaust. Odpowiedzią dla tych propagandystów rodem z „Roku 1984” Orwella (chodzi mi tu o ten wątek powieści, gdy decydenci nakazywali co rusz fabrykowanie historii i wymazywanie z niej niewygodnych faktów) jest cytat z Hitlera. Adolf Hitler miał powiedzieć we wrześniu 1939 roku, a więc tuż przed atakiem na Polskę, do swoich dowódców Wehrmachtu: „Zabijajcie bez litości kobiety, starców i dzieci; liczy się szybkość i okrucieństwo. Kto dziś pamięta o rzezi Ormian?”. Dlatego nie zapominajmy, bo pamięć historyczna ratuje tożsamość Narodu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Szanowny Panie Michale

polskojęzyczne media dzisiaj



67 lat temu rozpoczęła się Akcja "Wisła". Z Podkarpacia wysiedlono ok. 140 tys. Ukraińców -->

Powołana GO "Wisła" miała
"rozwiązać ostatecznie problem ukraiński w Polsce". Powierzono jej
zadanie całkowitej likwidacji oddziałów UPA, przeprowadzenie "ewakuacji z
południowego i wschodniego pasa przygranicznego wszystkich osób
narodowości ukraińskiej na ziemie północno - zachodnie, osiedlając je
tam w możliwie najrzadszym rozproszeniu". Ewakuacja miała dotyczyć
"wszystkich odcieni narodowości ukraińskiej z Łemkami włącznie",
obejmować miała także mieszane rodziny polsko - ukraińskie. Ryszard
Torzecki w książce "Polacy i Ukraińcy", zastanawiając się nad rolą
strony sowieckiej w podejmowaniu decyzji o wysiedleniach Ukraińców,
pisze, iż "decyzję tak brzemienną w skutki polityczne mógł podjąć Stalin
lub Beria".

Przypuszcza, że najważniejsze kwestie ustalano tak naprawdę w
Moskwie, a następnie przekazywano je do Warszawy m.in. poprzez ministra bezpieczeństwa publicznego Stanisława Radkiewicza.

Do akcji przesiedleń skierowano blisko 20 tys. żołnierzy Wojska
Polskiego i Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, których wspomagała
Milicja Obywatelska, Urząd
Bezpieczeństwa Publicznego, oddziały Wojsk Ochrony Pogranicza i Służby
Ochrony Kolei. Z siłami polskimi współpracowali żołnierze czechosłowaccy
i sowieccy, blokujący granicę z Polską. Na mocy decyzji Biura
Politycznego dowództwo GO "Wisła" objął gen. Stefan Mossor, jego
zastępcami zostali wiceminister bezpieczeństwa publicznego płk Grzegorz
Korczyński i dowódca KBW płk Juliusz Huebner.

Liczebność wojsk UPA w tym czasie do dziś budzi dyskusje. Sztab GO
"Wisła" oceniał, iż liczyły one ponad 2400 żołnierzy i ponad 700
członków cywilnej siatki Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. Dowódca
UPA w Polsce płk Mirosław Onyszkiewicz ("Orest") twierdził natomiast, że
UPA miała wówczas około 1400 ludzi.

Akcja "Wisła" rozpoczęta o świcie 28 kwietnia 1947 r. trwała trzy
miesiące. Ludność ukraińska zmuszana była do opuszczania swoich domów w
ciągu 2-3 godz. Pozwalano jej zabrać jedynie 25 kg bagażu. Wysiedlone
wsie rabowano, a następnie palono. Ukraińców bito i torturowano.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

5. Szanowny Panie Michale

"W 1947 roku rząd Wielkiej Brytanii, udzielił schronienia 8000 Ukraińcom ze zbrodniczej formacji 14. Waffen-Grenadier-Division der SS galizische Nr. 1, z której żyje dzisiaj w Wielkiej Brytanii około 1500 osób."
Podczas moich pobytów w Londynie mieszkałam u przyjaciół w dzielnicy, gdzie była restauracja, do której w popołudniowych godzinach przychodziło towarzystwo, zajmując swoje ulubione stoliki... Rozmawiali po polsku... Dowiedzieliśmy się od znajomych Polaków, że to są Ukraińcy przybyli tu po wojnie... Ukraińscy bywalcy lokalu... Dano nam do zrozumienia, że jest prawdopodobne, że wśród nich są ludzie z "tej" grupy ...
Ja wtedy owszem, wiedziałam o SS "Galizien" i o ludobójstwie Wołyńskim, ale to była tylko wiedza. O podstawowych faktach... Dzisiaj, po rozmowach z osobami, które tamte wydarzenia przeżyły (m.in tu: blogmedia24.pl/node/63369‎) wiem i czuję bez porównania więcej...
A jednak nawet dzisiaj, pisząc o tym towarzystwie wspominam dreszcz sprzed lat.
Bo myśmy się ze znajomymi oczywiście zastanawiali k t ó r e z tych osób były w czasie wojny w SS "Galizien"... A może wszystkie? Co zrobiły? Rozmawialiśmy też sporo o aliantach... Ale nie poznaliśmy prawdy. Przedziwne uczucie ...

To bardzo ważny temat. O tym trzeba pisać, przypominać fakty...
Ujawniać prawdę ... Tylko prawda wyzwala...

avatar użytkownika Pelargonia

6. Szanowny Panie Michale,

W lipcu 1941 r. żołnierze z batalionu „Nachtigall” masze
rując
śpiewali: „
Śmierć, śmierć, Lachom śmierć, śmierć moskiewsko -
żydowskiej komunie”
25
.
W tym chórze nie zabrakło też głosu kleru
greckokatolickiego
26
. Skutki były natychmiastowe. Zaraz po zajęciu
miasta, zaczęły się masowe pogromy Żydów i Polaków. Ucz
estniczyły w
nich bezpośrednio: policja ukraińska, „Nachtigall”, Feldge
stapo i
Einsatzkommando. Aresztowanych zwożono do więzienia na
Zamarstynowie i na dziedziniec więzienia przy ul. Łęcki
ego. Miejscami
mordów były pomieszczenia wymienionych więzień oraz W
inniki,
Wzgórza Kortumówki, żydowski cmentarz przy ul. Janowej i
Wzgórza
Wuleckie. W pierwszych sześciu dniach okupacji, Ukraińcy
– przy biernej
postawie wojsk niemieckich – prowadzili masowe aresz
towania i rozstrzeliwania, gwałcili, rabowali... Relacje świadków wy
darzeń mówią o
kilku tysiącach zamordowanych
27
.
Jednak nawet na tym tle, aresztowanie i wymordowanie uczon
ych
lwowskich było działaniem wyjątkowym. Jego okolicznoś
ci okryte są
jeszcze wieloma tajemnicami, które nie tylko nie zostały
wyjaśnione, ale
wręcz zaciemnione przez prowadzone w tej sprawie na Zac
hodzie
procesy. Dość powiedzieć, że jak zwykle w procesach toc
zonych w NRF,
winnych nie było; kolejni zeznający zrzucali winę na innych
i innych. ko pierwszego w dniu 2 lipca 1941 roku aresztowano
trzykrotnego premiera, profesora Kazimierza Bartla. Następne
zatrzymania miały miejsce wieczorem 3 lipca ok. godz.
22. Wtedy to
grupy złożone z gestapowców, żołnierzy „Nachtigallu” i ża
ndarmerii
polowej wyruszyły na ulice Lwowa z listami proskrypcyj
nymi, by
aresztować kolejnych polskich uczonych. Wywiad Armii Krajowej
nie miał
wątpliwości, kto sporządził owe listy – stali za nimi ukra
ińscy nacjonaliści
ze ścisłego otoczenia Stepana Bandery z Szuchewyczem n
a czele. Lista
z nazwiskami uczonych powstała poza Lwowem najprawdop
odobniej w
Krakowie jeszcze w roku 1939
28
, a inspiracją do jej sporządzenia było
aresztowanie profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Panie Michale, podczas mojego ostatniego pobytu we Lwowie pomnik Profesorów Lwowskich został zdewastowany - wymalowano na nim czerwoną farbą "Smierć Lachom". Oznacza to, że nasi wschodni sąsiedzi i teraz nas nie kochają. Taka jest
prawda.

Pozdrawiam serdecznie Pana i Małżonkę

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

7. Do Pani Maryli

Wielce Szanowna Pani Marylo,

Bardzom rad, że Pani w swych trzech komentarzach pisze o realnej polityce a nie polskim bij zabij, co zawsze bokiem nam wychodziło i dziś też wyszło. Bo Ukraina nałożyła embargo na nasze owoce i wołowinę a przy okazji Czesi i Słowacy przestali od nas kupować mięso.

Ja swój esej pisałem z duszą na ramieniu wciąż widząc naszych polityków pod trójkolorowymi flagami OUN / Організація Українських Націоналістів z którą to partią kochali się Tymoszeno i Juszczenko i paru ministrów obecnego rządu.

Dziś Polska jest najbiedniejszym krajem Europy a wymachujemy szabelką jakbyśmy mieli pułki pancernych wojów takich jak pod Wiedniem czy Kircholmem. Mamy pułki herodów i opasłych generałów, którzy mówią głośno i publicznie, ze ruski jak ruszą będą w trzy dni w Warszawie.. Mamy nawet nie mamy paliwa do czołgów. Te z niemieckiego demobilu jeszcze nie dotarły a radzieckich SU jeszcze nie wysłaliśmy do remontu w Bygdoszczu.

Tak sobie myślę, ze w Polsce do wyborów to pójdzie 15% społeczeństwa.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Do Pani Guantanamery

Szanowna Pani ,

W obronie rozbitej ukraińskiej dywizji SS przez Kulikowa i Świerczewskiego stanął Watykan i generał Władysław Anders / pewno ona,Iryna bo córka Popa/

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

9. Do Pani Pelargonii

Szanowna Pani Ewo,

Nie możemy łączyć mordu polskich uczonych we Lwowie 4 lipca z mordami Żydów zamieszkujących Lwów,

Większość Żydów służyła zawsze temu który pierwszy wstał
Najlepszym przykładem jest Bauman.

Pani Maryla-bardziej, ja mniej jeszcze z czasów Salonu 24 znamy Blogerkę "S" , której rodzice, pracownicy naukowi uczelni Lwowskich widzieli mord na Lwowskich, Polskich Uczonych.

Niemcy mieli jeden i ten sam odwieczny cel, zagarnięcie ziem Słowiańskich celem powiększenia swego terytorium. Berlin leży na gruzach grodów Słowiańskich.
By tego dokonać trzeba było wyrżnąć inteligencję

Mordowano głównie biedotę żydowską, która dla całego Świata i Polski była balastem
Nie chciała pracować
Służyć w wojsku.

Biedocie żydowskiej nie chcieli pomóc bogaci Żydzi z Ameryki. Minister spraw zagranicznych Rządu Polskiego na Uchodźstwie bernard hrabia Raczyński z Rogalina opracował raport na temat sytuacji polskich Żydów w czasie okupacji. Rząd Polski na Uchodźstwie wysłał kuriera / Jan Karski / do USA z tym raportem.
Ani prezydent amerykański, senat, środowiska hierarchów żydowskich palcem nie kiwnęły.
Dla nich zostało więcej.

Ukłony dla wielce Szanownej mamy i Pani

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Pelargonia

10. Szanowny panie Michale

Ma Pan świętą rację. Jeśli chodzi o naród żydowski, to najwięksi oportuniści wśród narodów świata.


Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na Okruchy (oprócz Pana i Radka nie mam tam komentatorów):-)



PS Takie kwiatki posadziłyśmy dziś na naszym balkonie:-)

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika TW Petrus13

11. niejaki Adolf.H

ponoć Austryiak,mentalość?,Rzymianina!,natchnieniem Germanik!.
http://www.imperiumromanum.edu.pl/germanik.html

ja tylko tak
TW"petrus" posiłkowy
dobrej nocy Michale!
ps.bo zapomniałem,Adolf .H w "jednej czwartej Żyd",cóż u Żydów tatele się nie liczy,a mamele o to już coś!


 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

12. Do Pani Pelargonii

Szanowna Pani Ewo,

Byłem , czytałem.

Zawsze coś napiszę. Na pewno o świętach.

Ukłony

Dzisiaj Lipek czy Czeremis, nie wiem kim on jest chwalił Białystok, ludzi. Jużci nie musi jechać komunikiem by pacyfikować Pani Gród.

UKłony




Takie a`la design. Będzie pasował do Saloniku ?

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Tymczasowy

13. Najbardziej z tego towarzystwa

podoba mi sie nazwisko Josyfa Slipego. Jezykowo. Jak to tlumaczyc? Slepy Syf?

avatar użytkownika Tymczasowy

14. Jeden po drugim przepieprzaja

Pjukin mial Krym do dyspozycji, ale wolal pokazac klate i wziac na bary koszty utrzymania tego polwyspu.Przy okazji zaprzepascil calkiem cwana strategie usypiania chetnego Zachodu. Teraz dostanie po kieszeni i zgrzecznieje. Nie wiem co zrobi z rozbuchanymi " na wschodzie ukrainy."samoobroncami'.
Ukraincy zas, takie tradycji myslenia niepodleglosciowego (mniej dzialan), Holodomor,wielki jak Holocaust symbol integrujacy narod na wieki. Do tego, calkiem swieza, lista bohaterow/meczennikow z Majdanu. I przepieprzone! Oddzialy powietrzno-desantowe przechodza na strone wroga za lepszy zold? Baterie haubic - takoze samo? Matrosy. ktore "Wariaga" wrogowi nie powinny oddac?
To jest syf, to jest parodia. Ukraincy powinni sie wstydzic samych siebie.
A najpierw dlatego, ze dopuscili do korupcji wiekszej niz u kacapow, z ktorymi chyba tylko Afryka moze konkurowac.
SLAWA UKRAINU!

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

15. Pan Obibok na własn...,

Szanowny Panie,

Julia / ponoć piękna / nie jest Ukrainka ale wywodzi sie z plemienia wybranego oczywiście wybranego przez samych siebie.
Dlatego za jej uwolnieniem głupieli sztolcemany, synowie pułkownika NKWD i paxy kox, też koszerne



Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

16. Pan Tymczasowy

Szanowny Panie Ed,

Międzynarodowy biznes i szwaby, zrobiły z Ukrainy pośmiewisko.
Przy okazji z połowy polskich polityków i Polski , która za Ukrainę dziś zbiera kopniaki od wszystkich.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

17. Hańba Ukrainie

Bandytom wieczna hańba"Waleczność" Ukraińców mozna i dzisiaj podziwiać. Biora nogi za pas gdzie zagrozenie, lecz ze szczególnym bestialstwem pastwili się niegdyś nad bezbronnymi, stąd Niemcy wykorzystywali ich często do "mokrej" roboty np. w plutonach egzekucyjnych np. Pawiak, KL Warschau...

http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=9333

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

18. Pan Wojciech Kołowki

Szanowny Panie Wojciechu,

Wiele wody w Dnieprze i Dniestrze upłynie nim Ukraińcy staną się narodem.
Współczesna Ukraina to nadal Dzikie Pola z XV w aż po dzień dzisiejszy.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

19. Szanowny Panie Michale


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

20. Pan Wojciech Kozłowski

Szanowny panie Wojciechu,

Bardzo przepraszam za błędną pisownie Pana nazwiska

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

21. Do Pani Maryli




Szanowna Pani Marylo,

Tego człowieczka tylko na to stać lub wódkę z Turowskim w Rzymie chlać

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz