Biskup Krakowski vs Bolesław Śmiały, tragedia na tronie Piastów
Michał St. de Z..., sob., 12/04/2014 - 09:40
Dziewięćset trzydzieści pięć lata temu w dnu 11 kwietnia 1079 roku zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach
Biskup krakowski Stanisław ze Szczepanowa
więcej:
- Michał St. de Zieleśkiewicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
21 komentarzy
1. Szanowny Panie Michale
...Papież Jan XXIII ustanowił świętego Stanisława, wraz ze Świętym Wojciechem i NMP Królową Polski, pierwszorzędnym Patronem Polski. Jest również patronem Gniezna razem ze św. Wojciechem i Krakowa wraz ze św. Florianem; jest patronem archidiecezji krakowskiej, lubelskiej, poznańskiej i warszawskiej oraz diecezji kieleckiej, płockiej, sandomierskiej i tarnowskiej
Jan Paweł II nazwał go "patronem chrześcijańskiego ładu moralnego"...
Dziękuję pięknie za Wspomnienie o Naszym Patronie...
Pozwolę sobie dodać:
W 1979 r. przypadała dziewięćsetna rocznica śmierci męczennika.
Karol Wojtyła przygotowywał uroczystości jubileuszowe jeszcze jako kardynał, ale uczestniczył w nich już jako papież.
Zanim jednak został papieżem napisał jeszcze jeden długi wiersz.
Pisał go tuż przed konklawe, między 30 września a 2 października 1978 r., i zatytułował
"Stanisław".
I
Pragnę opisać Kościół -
mój Kościół, który rodzi się wraz ze mną,
lecz ze mną nie umiera - ja też nie umieram z nim,
który mnie stale przerasta -
Kościół: dno bytu mojego i szczyt.
Kościół - korzeń, który zapuszczam w przeszłość
i przyszłość zarazem,
Sakrament mojego istnienia w Bogu, który jest Ojcem.
Pragnę opisać Kościół -
mój Kościół, który związał się z moją ziemią
(powiedziano mu "cokolwiek zwiążesz na ziemi,
będzie związane w niebie") -
więc związał się z moją ziemią mój Kościół.
Ziemia leży w dorzeczu Wisły,
dopływy wzbierają wiosną, gdy śniegi topnieją
w Karpatach.
Kościół związał się z moją ziemią,
aby wszystko, co na niej zwiąże,
było związane w niebie.
Był człowiek, w którym moja ziemia ujrzała,
że jest związana z niebem.
Był taki człowiek, byli ludzie... i ciągle tacy są...
Poprzez nich ziemia widzi siebie w sakramencie
nowego istnienia.
Jest ojczyzną: bowiem w niej dom Ojca się poczyna,
z niej się rodzi.
Pragnę opisać mój Kościół w człowieku, któremu dano imię Stanisław.
I imię to król Bolesław mieczem wpisał w najstarsze kroniki.
Imię to mieczem wypisał
na posadzce katedry, gdy spłynęły po niej strugi krwi.
Pragnę opisać Kościół
w imieniu, którym naród ponownie został ochrzczony
chrztem krwi:
aby nieraz potem przechodzić przez chrzest innej próby -
przez chrzest pragnień,
w których odsłania się ukryte tchnienie Ducha -
W Imieniu zaszczepionym na glebie
ludzkiej wolności
wcześniej niż imię Stanisław
Na glebie ludzkiej wolności już rodziło się Ciało i Krew,
przecięte mieczem królewskim
w samym rdzeniu kapłańskiego słowa,
przecięte u podstaw czaszki,
przecięte w żywym pniu...
Ciało i Krew nie zdążyły jeszcze się narodzić -
miecz ugodził
o kielich z metalu i pszenny chleb
Myślał król może:
nie narodzi się z ciebie Kościół jeszcze dziś -
nie narodzi się naród ze słowa,
co karci ciało i krew,
narodzi się z miecza,
z mego miecza, który przetnie w połowie Twe słowa
narodzi się z krwi rozlanej...: myślał może król.
Ukryte tchnienie Ducha w jedno wszelako zespoli
słowo przecięte i miecz,
złamano stos mózgowy i ręce pełne krwi...
i mówi: pójdziecie w przyszłości razem,
nie rozdzieli was nic!
Pragnę opisać mój Kościół,
w którym przez wieki idą ze sobą razem
słowo i krew
zespolone ukrytym tchnieniem Ducha.
Myślał może Stanisław: słowo moje zaboli ciebie
i nawróci,
przyjdziesz do bram katedry jak pokutnik,
przyjdziesz postem wycieńczony,
prześwietlony wewnętrznym głosem...
i dołączysz się do Stołu Pańskiego
jak marnotrawny syn.
Słowo nie nawróciło, nawróci krew -
nie zdążył może pomyśleć biskup:
odwróć ode mnie ten kielich.
Na glebę naszej wolności upada miecz.
na glebę naszej wolności upada krew.
Który ciężar przeważy?
Kończy się pierwszy wiek.
Zaczyna się drugi wiek.
Bierzemy w swoje ręce ZARYS
nieuchronnego czasu.
II
Ziemia przebiega w oknach,
przebiegają drzewa i pola.
I mieni się śnieg na gałęziach,
a potem w słońcu opada.
I znowu zieleń: młoda naprzód,
potem dojrzała, wreszcie gasnąca
jak świece.
Ziemia polska przebiega w zieleniach,
jesieniach i śniegach.
Chłonie ją pieszy wędrowiec -
z krańca do krańca trudno przejść.
I ptak nie przeleci tak łatwo,
lecz samolot
w godzinę pochłonie tę przestrzeń -
Ojczyznę zamknie w swój kwadrat.
Ziemia trudnej jedności. Ziemia ludzi
szukających własnych dróg.
Ziemia długiego podziału pośród książąt jednego rodu.
Ziemia poddana wolności każdego
względem wszystkich.
Ziemia na koniec rozdarta
przez ciąg prawie sześciu pokoleń,
rozdarta na mapach świata!
a jakżeż w losach swych synów!
Ziemia poprzez rozdarcie
zjednoczona w sercach Polaków
jak żadna.
Skąd wyrosło to imię, jakie otrzymał dla ludzi?
dla rodziców, dla rodu, dla stolicy biskupiej w Krakowie,
dla króla Bolesława
zwanego Śmiałym i Szczodrym?
dla dwudziestego stulecia?
To imię.
***
Pozdrawiam serdecznie...
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
2. Do Pani Intix
Szanowna Pani Joanno,
Pięknie dziękuję za wiersz Jana Pawła II, Stanisław, nie znałem go.
Pisząc o epoce pierwszych Piastów starałem się zachować prawdę historyczną, według Mnicha Galla Anonima.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
3. Szanowny Panie Michale
Pisząc o epoce pierwszych Piastów starałem się zachować prawdę historyczną, według Mnicha Galla Anonima.
Tak, Panie Michale, ja wiem o tym...
Przypomniałam TEN wiersz... do którego - przyznaję się, że często wracam... z kilku powodów...
Wspomnienie św. Stanisława... zbliżająca się kanonizacja Jana Pawła II i TA Jego niezwykła Poezja...
W moim odczuciu TEN wiersz zawiera wielką głębię....
Obejmującą przestrzeń sięgającą od Korzeni po dzień dzisiejszy...
Kiedy czytam... za każdym razem odnajduję coś innego...
Ale zawsze znajduję... objawiające się Wielkie Serce Karola Wojtyły dla Pana Boga... i Matki Ojczyzny...
Poza tym uważam, że to, co porusza Karol Wojtyła w tym wierszu, jest zawsze aktualne... i dziś bardzo potrzebne...
Biorąc to wszystko pod uwagę pozwoliłam sobie przypomnieć pod tym Pana Wpisem...
Pozdrawiam Pana serdecznie...
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
4. Szanowny panie Michale
Co by się nie mówiło o św. Stanisławie to jednak ten wiersz Łysiaka musi nie dawać sumieniom pokoju:
"Polsko ! Ojczyzno moja ! Ty jesteś macocha,
Która podłego syna bezrozumnie kocha,
Zaś dobre dziecko krzywdzi znieczulicą łona,
Bo jej niemiłe! Tak ogrodnica szalona
Chwast podlewa, nawozi, przed wiatrem osłania,
Gdy kwiat daremnie czeka kropli zmiłowania,
Choć lepszy — wyrzucony do kąta ogrodu.
Nie mogłem tego pojąć, czytając za młodu
O królu Bolesławie i o winowajcy,
Którego bratem Judasz, godłem — stygmat zdrajcy,
A zrobiono zeń Polski świętego patrona!
Dziś wiem, iż była to rzecz trafnie ułożona
Dla kraju, gdzie wciąż jeszcze ropieje ta blizna:
Zdrajców domem, zaś prawych przytułkiem ojczyzna."
/Waldemar Łysiak/
Pzdr. serdecznie
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/
5. Do Pani Intix
Szanowna Pani Joanno,
Ja na drugie imię mam Stanisław,
Michał Jerzy Wołodyjowski wyłuszczał, ze Michał dowodził Komunikiem niebieskim a Stanisław tylko był świętym.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
6. Do Pani Intix
Szanowna Pani Joanno,
Ja na drugie imię mam Stanisław,
Michał Jerzy Wołodyjowski wyłuszczał, ze Michał dowodził Komunikiem niebieskim a Stanisław tylko był świętym.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
7. Pan Lancelot
Szanowny Panie,
Jedno jest pewne jakby obaj ciągnęli wózek o nazwie Polska w jedną stronę, nie było by najazdu Brzetysława i cofnięciu się Polski do mroków przedchrześcijańskich.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
8. "Polsko ! Ojczyzno moja ! Ty jesteś macocha
nie Prawda!. Nawet wyrodna po latach z bólu kona.Wspominając owoc swego łona,wielokroć zdradzona.Zdradzona!!!,taka jest cena miłości absolutnej,ta nie podlega osądom.Cierpi w pokorze i w końcu umęczona umiera.Nie ma innej Matki,która wciąż żyjąc daje.Bo to jej (Dzięki Ci Panie! - żeś Taką Ją Stworzył),nieustanne dawanie!
ps.z pozdrowieniami :*
9. Pan Michał
Otóż to szanowny Panie Michale, jest to moim /chyba jednak niespełnionym/ marzeniem abyśmy ciągnęli ten wózek w jedną wspólną stronę i wtedy co nam Brzetysław czy inny Putin? Do lampeczki ! ;)) serdecznie pozdrawiam
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/
10. Petrusie !!
Z tym dawaniem to byłbym ostrożny ,)) zbytnie przeradza się w q.....o. Czego dowody mamy na każdym kroku. Pzdr ;)))
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/
11. Z tym dawaniem to byłbym ostrożny
tak na luzie? ;),nie jestem prawiczkiem ;). A teraz [nie tylko dla Ciebie (wiem że przychodzą tu dla Was,i dobrze - bo Wam wciąż ufam :*)],pytanie.Co gorsze zgrzeszyć ciałem czy w sercu? ;). Każda z pań (nie koniecznie cnotliwych),jeśli "POCZĘŁA",i Poczęte Życie Przyjęła.Z tym się godzi,że List Pisany Przez Pana Boga.Zdecydowanie nam urodzi! (o tym wspominał Poldek - który pewnie czasem tu zagląda),choć być może osamotnionej - dramat,mi ciśnie się na usta Odwieczne Żywe Słowo!,Mama!
pozdrawiam :*
12. Pan Petrus
Szanowny Piotrze,
Och jak pięknie to napisałeś
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
13. Pan Lancelot
Szanowny Panie Lancelocie,
Były czasy, kiedy wszyscy Polacy ciągnęli wózek ku wolności Ojczyzny.
Mam nadzieje , ze takie czasy przyjdą, idą
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
14. Pan Michał
Też na to liczę, ale to za mało, chciałbym doczekać ,) Pzdr serdecznie
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/
15. Petrus
To był oczywisty wic z tym dawaniem ,) ale jeśli chodzi o stronę duszy to jak najbardziej. Pzdr
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/
16. Och jak pięknie to napisałeś
To nie ja imć Michale!,to wciąż pisze nasza tęsknota!.2000 lat temu nikt nawet o Polsce nie myślał - kwitło Imperium Rzymskie.Jednak zapewniam Was że,gdyby Jezus miał się jeszcze raz narodzić,urodziłby się Polakiem.Dziś puka do serc!. Polskość to to faktycznie dla tego świata nie nienormalność.Jest też inna nienormalność hermetyczna,choć twierdzi że z nami "na śmierć i życie zrośnięta",karmi nas tylko okruchami "Pańskiego Stołu" - jak Ludzkie Szczenięta
z pozdrowieniami
pogodnego i cieplejszego dnia :*
17. Pan Petrus
Szanowny Piotrze,
Polska ma wrogów zewnętrznych i wewnętrznych dostatek.
Oby nam Polakom nie została tylko nostalgia.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
18. Polska ma wrogów zewnętrznych i wewnętrznych dostatek
To prawda,każdy z nas w jakiś sposób tej wrogości doświadczył.Dwaj odwieczni zewnętrzni wrogowie,znów (jak kiedyś) staną do boju przeciwko sobie.Oby tylko Polacy nie dali się wciągnąć w tą wojnę.Będzie krótka ale straszna!.
* * *
Biblia Tysiąclecia:
Księga Psalmów
23/4
"Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. Twój kij i Twoja laska są tym, co mnie pociesza. Wciąż mam w pamięci,to jedno jedyne zdanie Boga "obaczysz tył mój". Szlak przetarty :),żyjemy tylko dlatego,bo jesteśmy potrzebni. z pozdrowieniami
19. Pan Petrus
Szanowny Piotrze,
Polska, Rzeczypospolita leży na drodze tych dwóch mocarstw. Nawet jak będzie chciała być neutralna, to wojna przetoczy się przez nasze tereny.
Kolejny raz wymordują i Niemcy i Rosjanie kilka milionów Polaków i zniszczą nasz majątek narodowy w 80%
I tak każdego wieku będziemy rozpoczynać od nowa.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
20. Kolejny raz wymordują i Niemcy i Rosjanie kilka milionów Polaków
Wiesz kiedyś jak płakałem w chusteczkę w konfesjonale (bo bardzo bolało - kolejna zdrada.Bezradny spowiednik (czyżby ukrzyżowany Pan),wypowiedział (znów jedno zdanie) popatrz na krzyż.Każdy z nas żyje (bo ma zadanie) tylko przez (przysłowiowe 5 min) reszta należy do Boga.Wiem,wiem łatwiej napisać niż owe 5 min przeżyć,nie będę się skarżył - los minie nie pieścił.I czyni to nadal!
z pozdrowieniami :*
21. Pan Petrus
Szanowny Piotrze
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz