Biskup Krakowski versus Bolesław Śmiały, tragedia na tronie Piastów

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

 

Dziewięćset trzydzieści cztery  lata temu w dnu 11 kwietnia 1079 roku zmarł  w niewyjaśnionych okolicznościach
 
 
 
 
 

               Biskup krakowski Stanisław ze Szczepanowa

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/4/41/Sanctus_Stanislaus.JPG/477px-Sanctus_Stanislaus.JPG

 

Jan Długosz "Vitae episcoporum Cracoviensum", 1535r.

 

Wyrok śmierci na    biskupa?  wydał Król Polski Bolesław II Szczodry, łac. Largus. Bądź Sąd Królewski z udziałem Prymasa Bogumiła I*

 

Król Polski Bolesław II Szczodry

 

Zabójstwo św. Stanisława. Tryptyk ołtarzowy, fragm., 1500 r. Kościół p.w. św. Stanisława w Bielsku-Białej

 

Biskup Krakowski, Stanisław ze Szczepanowa urodził się 26 lipca 1030 roku  w Szczepanowie ? w okolicach Bochni, jako syn Wielisława i Bogny?  Święcenia kapłańskie przyjął pięć lat po powrocie z Paryża, później. Biskup Lambert II Suła mianował św. Stanisława kanonikiem krakowskim, a później wyznaczył na swojego następcę. W 1072 roku, za zgodą króla Bolesława Śmiałego, został konsekrowany na biskupa krakowskiego.

Święty Stanisław,Witraż z klasztoru oo. Dominikanów, XIIIw.

 

 

Kanonizacja św. Stanisława, Tryptyk ołtarzowy, fragm., 1500r.Kościół p.w. św. Stanisława w Bielsku-Białej

 

 

Relikwiarz na głowę św. Stanisława, ok. 1504r.Dar Elżbiety Rakuszanki, żony  króla Kazimierza IV Jagiellończyka

 

 

Bolesław  II Szczodry łac.Largus ,został  koronowany na Króla Polski w dzień pierwszy Bożego Narodzenia, 25 grudnia 1076 roku przez arcybiskupa gnieźnieńskiego Bogumiła I w katedrze gnieźnieńskiej. Świadkami koronacji byli legaci papiescy. Co świadczy, że koronacja odbyła się za zgodą Papieża Grzegorza VII.
  Koronacji Bolesława przeciwny był cesarz,Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego, król Niemiec, książę Bawarii Henryk IV.
 
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/6/60/Katedra_Gnie%C5%BAnie%C5%84ska_noc%C4%85.JPG/433px-Katedra_Gnie%C5%BAnie%C5%84ska_noc%C4%85.JPG
Bazylika Prymasowska Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny /Archikatedra Gnieźnieńska,/ Jej fundamenty pochodzą z IX wieku. Tu w 997 roku pochowano . księżną Dąbrókę ,/  Doubravke / żonę Mieszka /
 
 
 
Księżna Doubrawka, /Dobrawa / obraz Jana Matejki
 
 
 
  W tym czasie Cesarz Henryk IV toczył spory z Papieżem Grzegorzem VII o inwestyturę, czyli o prawo mianowania biskupów. Szczodry ten spór wykorzystał, popierając Papieża. Może to świadczyć o wielkim umyśle Polskiego Króla i jego dalekosiężnych planach.
 
Bolesław Szczodry był synem Kazimierza I Karola  Odnowiciela i Dobronegi Marii, córki Włodzimierza I Wielkiego z dynastii Rurykowiczów.
Głównym celem, Bolesława II było powstrzymanie plemion germańskich stale dążących do podboju Państwa Piastów. Aby zabezpieczyć swe granice przed wschodnimi książętami z rodu Ryrykowiczów, wpływał na obsadzanie tronu na Rusi. Podobnie czynił to na Węgrzech. W 1060 roku posadził na tronie Węgierskim swego sojusznika Béle I z Dynastii Árpádów.  Béla przez dłuższy czas przebywał w Polsce. Poślubił córkę króla Mieszka II.
 
Moim zdaniem w czasie wyprawy na Kijów, biskup krakowski Stanisław ze Szczepanowa zaczął popierać cesarza Henryka IV Salickiego. Wiec szkodzić interesom Polski. Moim zdaniem biskup krakowski Stanisław stanął po stronie cesarza z wieloma innymi biskupami. Pretekstem był  pierwszy rzymski synod biskupi w 1074 roku, który pozbawił godności wszystkich żonatych księży, biskupów. Próby wprowadzenia celibatu nie zostały dobrze przyjęte. Szczególnie przeciwni byli temu księża z Niemiec i Francji część Polskich z biskupem Stanisławem ze Szczepanowa. W Rzymie działy się sceny dantejskie.W 1076 roku Grzegorz został ekskomunikowany. Cesarz  aresztował, więził, torturował papieża, a w końcu sam musiał błagać we włosiennicy, boso  o przebaczenie Papieża u bram zamku w Canossie  styczniu 1077 roku. Cesarz stał u bram z mieczem przywieszonym u szyi trzy dni.
 Jakie knowania czynił biskup Stanisław ze Szczepanowa  nie wiemy. Wiemy, że piszący swą kronikę "Cronicae et gesta ducum sive principum Polonorum", Gall Anonim , napisał 32 -33 lata później, że biskup Stanisław ze Szczepanowa był zdrajcą, łac. "traditor",. Co oznacza w ówczesnym  języku słowo "zdrajca" "traditor episcopus" , dziś już się nie dowiemy. Prawdopodobnie w XI wieku słowo nie niosło za sobą takiej wagi jak dziś. Być może oznaczało, że Biskup krakowski nie dochował posłuszeństwa wobec Króla, tu Bolesława Szczodrego. Jest bardzo ważnym, fakt, że biskup tej "zdrady" "traditor episcopus" nieposłuszeństwa dopuścił się podczas pobytu Króla w Kijowie. Biskup krakowski, Stanisław ze Szczepanowa, składał na wierność królowi Bolesławowi  polskiemu a nie papieżowi. Musimy pamiętać, że kronikarz Gall Anonim był zakonnikiem, być może Benedyktynem podległym wspólnocie z Cluny. Gall Anonim piszący za panowania Bolesława III  Krzywoustego, syna Władysława Hermana, napisał: "długo byłoby o tym mówić". Te słowa wiele razy powtarzane  przez anonimowego kronikarza mogą świadczyć, że autor znał prawdę, ale jej nie chce podać, gdyż może być niekorzystna dla biskupa krakowskiego,Bolesława III Krzywoustego.
 Jak do tej pory nikt nie złapał Galla Anonima na kłamstwie. Jednakże wiele bardzo ważnych faktów przemilcza. W swojej kronice daje do zrozumienia, że staje po stronie biskupa krakowskiego kiedy pisze"
 
[...]"nie zalecamy króla tak szpetnie się rozprawiającego" [...]
 
[...]"to należy powiedzieć, że nie powinien pomazaniec w stosunku do pomazańca żadnego grzechu karać cieleśnie"[...]
 Kronikarz potępił surowość króla, który skazał biskupa na karę śmierci przez obcięcie członków?. Jednakże cenimy kronikarza, kiedy pisze:

[...]" ...nie usprawiedliwiamy biskupa-zdrajcy..." [...]

Dziś nie znamy wielu okoliczności. Kronika biskupa krakowskiego,  Wincentego Kadłubka z Rodu Różyców herbu Poraj,"Chronica Polonorum"pisana na zlecenie Kazimierza II Sprawiedliwego ma tak  wiele nieścisłości, że   nie może być brana jako dokument wiarygodny. Dziś nie wiemy jak zginął biskup.

Dziś nie wiemy, dlaczego Król Bolesław II Szczodry, musiał opuścić odwieczne domeny "Piastów" i wraz z synem uchodzić na Węgry.

Wiemy, że po ucieczce Bolesława II Na Węgry, mozolnie budowana potęga Piastów i ich Polańskiego państwa upadła. Następcą został młodszy brat Władysław Herman. Zrezygnował z koronacji dopuścił do podziału Państwa Polan. Państwem de facto rządził palatyn Sieciech z rodu Starżów-Toporczyków.

Ja posądzam Sieciecha, że knował wspólnie z biskupem ze Szczepanowa i to on doprowadził do buntu, który zmusił Króla Szczodrego do opuszczenia Kraju. Gall Anonim  widział w nim wszystko zło jakie spada na Państwo Polańskie. Posądza go o romanse i chęć obalenia chorego Władysława Hermana wspólnie z żoną Hermana Judytą Marią Salicką, Szwabską. Córką cesarza  rzymskiego,Henryka III.

Dziś nie wiemy gdzie i jak zmarł Król Bolesław II. Wiemy, ze udał się na Węgry. Przebywał w alpejskim  klasztorze Ossiach w Karyntii. Być może został otruty. Gdzie, kiedy 2 lub 3 kwietnia 1081 lub 1082. Pod północną ścianą klasztoru istnieje tablica z napisem Bolesław, Król Polski. Grób jest zaniedbany, nikt o niego nie dba. A szkoda, to przecież Król Polski. Jeden z najwybitniejszych monarchów .

Biskup Stanisław ze Szczepanowa w dniu 8 września 1253 roku został kanonizowany  w dzień uroczystości Narodzenie Najświętszej Maryi Panny , w bazylice świętego Franciszka w Asyżu,  przez papieża Innocentego IV. W Polsce kanonizacje biskupa ogłoszono 8 maja 1254 roku

Pytam czemu tak późno.

Papież Innocenty IV, w dniu 15 maja, 1252 roku wydał bullę Ad extirpanda  / łać Aby wykorzystać / Bulla ta zezwala  sądom kościelnym na stosowanie tortur wobec osób podejrzanych o herezję, a władze świeckie zobowiązał do przymuszania heretyków za pomocą tortur do składania zeznań obciążających oraz do wydania wszystkich swoich wspólników.

Papież Jan XXIII ustanowił świętego Stanisława, wraz ze Świętym Wojciechem i NMP Królową Polski, pierwszorzędnym Patronem Polski. Jest również patronem Gniezna razem ze św. Wojciechem i Krakowa wraz ze św. Florianem; jest patronem archidiecezji krakowskiej, lubelskiej, poznańskiej i warszawskiej oraz diecezji kieleckiej, płockiej, sandomierskiej i tarnowskiej

Jan Paweł II nazwał go "patronem chrześcijańskiego ładu moralnego"

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/a/a9/Konfesja_sw_Stanislawa2.JPG/800px-Konfesja_sw_Stanislawa2.JPG

 

Konfesja św. Stanisława w Katedrze na Wawelu

 

 

Sadzawka św. Stanisława, "w kamiennym obramowaniu z XVII wieku, a pośrodku stoi posąg św. Stanisława z 1731 roku. Według legendy wpadł do niej palec Świętego, a wodę z sadzawki uznawano przez wieki za cudowną. W 1903 roku sadzawka została zniszczona i wyschła, ale już cztery lata później wykonano odwiert na głębokość 67m i woda znowu zaczęła płynąć. W czasie okupacji Niemcy zdemontowali pompę, a otwór szczelnie zamknęli. Aż do 2004 roku pompa nie była użytkowana".

Domniemane miejsca pochówku Bolesława Śmiałego:

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/b9/Ossiach._Boles%C5%82aw_%C5%9Amia%C5%82y.jpg/765px-Ossiach._Boles%C5%82aw_%C5%9Amia%C5%82y.jpg

 

 

 

Domniemany grób Bolesława Śmiałego w Ossiach (słoweń Osoje)

 

 

Wincenty Kadłubek, Rocznik Świętokrzyski oraz autor Kroniki Wielkopolskiej za miejsce wiecznego spoczynku króla Bolesława Śmiałego podają nie wymieniany z nazwy jeden z klasztorów benedyktyńskich na Węgrzech. Jan Długosz twierdził, że Szczodry zmarł i został pochowany w austriackim klasztorze w Wilten. Tezę o grobie Śmiałego w Klasztorze benedyktynów w Osjaku podawali Maciej z Miechowa, Bartosz Paprocki oraz Decjusz. Rocznik Osjacki zachowany w wersji z 1588 roku informuje o pobycie w klasztornych murach króla - pokutnika. Jest w Osjaku do dzisiaj królewski nagrobek z napisem: REX BOLESLAUS POLONIAE OCCISOR SANCTI STANILAI OBIT ANNO 1089. Grób ten badano wielokrotnie. W 1955 roku dowiedziono, że zawiera szczątki Irinburgi, żony fundatora klasztoru. Oczywiście nie wyklucza to możliwości, że Bolesław został również pochowany w tym klasztorze.
          Zofia Kozłowska - Budkowa przypuszcza, że co prawda Bolesław Śmiały przebywał pod koniec życia w klasztorze w Karyntii, ale po śmierci ciało jego przewieziono i pochowano w Tyńcu. W roku 1961 odkryto tam kilka romańskich grobów w tym jeden pośrodku kościoła, a więc w miejscu najgodniejszym. "Staranne badania wykazały tam resztki okazałej trumny i dwie drobne kości. Obaj najstarsi opaci tynieccy, a także biskup krakowski Maur, zmarły w roku 1118, byli pochowani bez trumien. Ale trzeba było szczelnej i mocnej skrzyni, aby z daleka przez góry przewieźć do Tyńca ciało króla - fundatora. (...) Mogło to nastąpić bądź bezpośrednio po śmierci, bądź w roku 1086, gdy do ojczyzny wróciła rodzina Bolesława, żona i syn. Następnie po wielu latach, gdy wypadło fundację tyniecką przypisać Kazimierzowi Odnowicielowi czy Bolesławowi Chrobremu, gdy zetlała już trumna i rozsypały się zawarte w niej kości, usunięto je jako niegodne spoczywania w tym miejscu, usuwając zarazem niewygodny dowód rzeczowy."
        Michał Rożek napisał we wstępie do albumu Adama Bujaka pt.: "Nekropolie królów i książąt polskich", że istnieją poszlaki iż w Tyńcu leży pochowany brat Bolesława Krzywoustego Zbigniew, który wg. "Nekrologu lubińskiego" zmarł jako mnich tyniecki "Brat Zbigniew" w lipcu 1113 roku.

http://3.bp.blogspot.com/-aZ4vbIaWZwY/TupOjNKStJI/AAAAAAAADyU/FIkLbF4Ke_c/s1600/tyniec_1.JPG

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/8/8c/Tyniec_Abbey.jpg/800px-Tyniec_Abbey.jpg

 

Opactwo Benedyktynów w Tyńcu

 

*Bogumił I,vide list papieża Paschalisa II /1099–1118/ adresowanego jakoby do arcybiskupa gnieźnieńskiego Marcina /ok. 1100–1112/, w którym papież wspomina o udziale jego poprzednika w sądzie nad jednym ze swoich sufraganów

 

 

11 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Szanowny Panie Michale

o poszukiwaniu miejsca pochówku Bolesława Śmiałego polecam tekst p. Wojciecha Gatza:

http://alehistoria.blox.pl/2013/05/W-poszukiwaniu-grobu-krola-Boleslawa-...

fragment :

"Najbardziej znany hipotetyczny grób Piastowicza znajduje się w klasztorze benedyktynów w Ossach /pol. Osjaku/, małej miejscowości na południu Karyntii w Austrii. Grób przykryty płytą z wizerunkiem konia opatrzony jest napisem mówiącym o tym, że tu leży król polski, zabójca biskupa Stanisława. Król podobno pielgrzymował do Rzymu licząc na pomoc papieża w powrocie do władzy. Mnisi z Ossach znaną współcześnie kronikę zaczęli pisać dopiero w 16 wieku. Rzeczywiście, są tam wzmianki o przybyciu do klasztoru w 11 wieku pokutnika, który ślubował milczenie i zajmował się posługiwaniem w gospodarstwie przyklasztornym. Wpisano też jego imię - Bolesław II. Wszystko to jednak dopiero 5 stuleci po przybyciu milczącego wędrowca! O tym, że jest on z rycerskiego rodu świadczył sposób, w jaki okiełznał konia, co bardzo zdziwiło benedyktynów. Prawdę wyjawił dopiero przed śmiercią, a na dowód swojej godności okazał królewski pierścień lub jak chcą inni szkatułę z klejnotami. Trochę to nagięte, bowiem trudno uwierzyć, że ubogi mnich żyjący niemal jak pustelnik miał przy sobie cały czas kosztowności.

Badania przeprowadzone w latach 50. ubiegłego stulecia przez hrabinę prof. Karolinę Lanckorońską wykazały, że grób pochodzi faktycznie z 11. wieku ale znajdują się w nim...doczesne szczątki żony założyciela klasztoru komesa Ozziusa - niejakiej Irinburgi. Natomiast płyta nagrobna została połączona z tym grobem przypuszczalnie dopiero w roku 1839. Część badaczy nie miała takiej pewności. Tak więc biedny król - tułacz dzieli ludzi nawet po śmierci.

Podzielił także co najmniej dwa współczesne państwa. Polska kilkakrotnie zwracała się o przeniesienie grobu na Wawel. Austria odmawiała. Polska żądała przeprowadzenia chociażby prac konserwacyjnych. Dokonali ich dopiero po II wojnie światowej stacjonujący w tej miejscowości członkowie II Korpusu Polskiego gen Andersa. Ponieważ nie mieli zgody miejscowych władz, Austriacy szybko przywrócili stan pierwotny.

Pięknie odrestaurowany grób "odsłonięto" dopiero w 2003 roku. Stało się to przy udziale władz Austrii, polskich dyplomatów i mediów. Pogodzono też naukowców umieszczając tabliczkę z napisem, że jest to domniemany grób polskiego władcy. Bo być może i nie spoczywa w nim osobiście ale to nie znaczy, że nie leży w innym miejscu. Klasztor jest dość spory."

Pozdrawiamj serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Pięknie dziękuję,

Portal : http://alehistoria.blox.pl/2013/05/W-poszukiwaniu-grobu-krola-Boleslawa-... jest portalem sponsorowanym przez GW.
Zwiera mnóstwo błędów
Już kiedyś chciałem napisać sprostowanie, ale oni wiedzą lepiej jakie jest moje hasło, choć do nich nigdy nic nie pisałem

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

3. Szanowny Panie Michale

:) a to historia ! Dałam linka za względu na część współczesną dotyczącą działań Polaków z II Korpusu Polskiego gen Andersa.
I fragment dotyczący ostatnich działań dyplomatycznych opisanych w tekście.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Jeszcze raz pięknie dziękuję.
Ktoś kto tylko czyta, nie zorientuje się, że za tym stoi GW.
Jak poprosiłem o nowe hasło, ukazała się 'gazeta'
Więc chęci mi odeszły by poprawiać

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

5. wszechwładne "mieszadło" ?

to już jak zaraza,jak dżuma...
pozdrowienia :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

6. Pani Gość z Drogi

Szanowna Pani Zofio,

To zło z piekła rodem.


 Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

7. Panie Michale o czymś takim ,mówiło się

ze można stawiać w kredensie ,by dzieci nie podbierały cukru....
fuj,ohyda....
serdeczne pozdrowienia :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Pani Gość z Drogi

Szanowna Pani Zofio,

Pięknie dziękuję za cudowny dowcip.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

9. :)))) Panie Michale

to coś,to diabelski wizerunek....
pozdrowienia :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

10. Pani Gość z Drogi


Trzeba powiększyć bu starczyło dla Całego Budrysowa

Szanowna Pani Zofio,

To to jest gorsze niż diabeł.

Wieczorne ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

11. Panie Michale :) dzięki za śliczne kociaka

tamto jest POrażające....
Dobrej Nocy :)
Dzisiaj Mamy,Mamusie i Mamuśki miały swoje piękne świeto....
Dobrej Nocy :)

gość z drogi