Raport Ministerstwa Informacji i Diaspory Izraela - atmosfera antysemityzmu rozlewa się po świecie.

avatar użytkownika Maryla
Opublikowany został przez Ministerstwo Informacji i Diaspory doroczny Raport o antysemityzmie stwierdzający, że chociaż w roku 2013 nie zauważa się znacznego wzrostu ilosci ataków na Żydów i ich mienie, to w rzeczywistosci sytuacja jest znacznie gorsza.

Kobi Nachshoni
Published: 	01.26.14, 23:14 / Israel Jewish Scene
http://www.ynetnews.com/articles/0,7340,L-4481095,00.html
Tłumaczenie - fragmenty
==================================================

Raport zaprezentowany rządowi w Niedzielę przez ministra Naftali
Bennetta stwierdza, że "raczej dusza, a nie ciało jest główną ofiarą
nowej fali antysemityzmu."

Wg raportu opartego głównie na danych i badaniach Kantor Center
for the Study of Contemporary European Jewry at Tel Aviv University
uczucie to wśród Żydów na świecie wynika z nasilenia werbalnych i
wizualnych wyrażeń, zniewag, molestowania i zagrożenia które
napotykają w życiu codziennym, a które tworzą dla nich coraz
trudniejsze sytuacje"

"Mroczna atmosfera przyczynia się do zmiany punktu widzenia europejskich
Żydów w ich krajach i otoczeniu i wzmacnia ich osobistą niepewność,"
czytamy w raporcie.
Raport nawiązuje do badań Europejskiej Agencji Praw Podstawowych
wg którego w 2013 wg którego 66% Żydów dostarzega wpływ a. na ich
życie, a 76% uważa, że w ostatnich latach sytuacja uległa pogorszeniu.
------------------
Poziom obaw między Żydami na Węgrzech jest b.wysoki....
Przyczyną wydaje się wzrost głosu nacjonalistów od momentu dojscia
do władzy Fideszu w 2010 roku, i pojawienia się ekstremalnej partii
Jobbik definiowanej jako polityczna siła neonazistowska.

Inne kraje w których notuje się wysoki poziom narastania antysemityzmu
to: Francja, Belgia, Szwecja.  Sytuacja relatywnie mniej poważna jest
we Włoszech, Niemczech, UK i na Łotwie.
-----------------
Innym fenomenem opisanym w Raporcie jest demonstrowanie antysemickiego
gestu "quenelle" który roprzestrzenił się w Europie
w końcu 2013 roku.
 


עוד תופעה שמוזכרת בדו"ח כביטוי לאנטישמיות, היא התפשטות תנועת ה"מועל היד ההפוך" באירופה בסוף 2013 () 

Another phenomenon mentioned in the report as an expression of anti-Semitism is the 'quenelle' gesture which spread in Europe in late 2013

----------------- Autorzy raportu piszą, że w przededniu Dnia Holocaustu, po opublikowaniu raportu Fundacji Praw Podstawowych, usunięto z internetu definicję antysemityzmu ktora obowiązywała od 2000 roku. Nie wyjasniono stysfakcjonująco tego usunięcia. ------------------ W Rosji i na Ukrainie, wyrażanie nienawisci stały się nieodłączną częscią społecznego życia.
In Russia and Ukraine, expressions of hatred have become an inseparable part of the local Jewish communities' lives. Dov Ber Glickman was stabbed in Kiev about a week ago (Photo: Hatzalah Ukraine)
In Russia and Ukraine, expressions of hatred have become an inseparable part of the local Jewish communities' lives. Dov Ber Glickman was stabbed in Kiev about a week ago (Photo: Hatzalah Ukraine)
------------------ W Chile i Argentyni powstał rumor w sieci, że IDF (Izraelskie Siły Zbrojne), opanowują Patagonię celem ustanowienia tam panstwa Izrael, a żydowski milioner Eduardo Elsztain kupił (ziemię), od aregntyńskiego prezydenta za anulowanie długu tego kraju w Banku Swiatowym. W Wenezueli, Izrael został oskarżany o śmierć prezydenta Hugo Chaveza i o próbę wzniecenia trzeciej wojny światowej, w której Izrael zaatakuje Chiny i Rosję. " W Rosji, Żydzi są oskarżani o wszystkie kłopoty państwa, z sytuacją gospodarcza włącznie...." ----------------- Około 100 antysemickich stron odnotowano we Włoszech, w Kanadzie wzrasta ilosc ataków, i nawet w Kirgistanie, Żydzi obwiniani są o problemy społeczne i gospodarcze. ----------------- Sam raport stwierdza, że "anty-syjonizm, który jest przede wszystkim rozpowszechniony wśród lewicy, stał się już integralną częścią regularnego światopoglądu jednostek i grup, i może być zdefiniowany jako kod kulturowy zastępujący antysemityzm i pozwalający na jego rozpowszechnianie jako nie majacego żadnego związku z antysemityzmem...." Ale są tacy, którzy nie podejmują trudu, aby zdystansować się od antysemityzmu. W Rosji i na Ukrainie na przykład, gdzie fizyczne i słowne wyrażanie nienawiści stały się nieodłączną częścią życia społeczności lokalnych żydowskich..... ------------------------------ W krajach arabskich Żydzi przedstawiani sa jako podrzegacze wojenni. .................... ================ Minister Bennett powiedział: "Na pierwszy rzut oka raport może dawac oznaki optymizmu w porównaniu z poprzednimi latami .....ale prawdą jest, że w gruncie rzeczy sytuacja się tylko pogorszyła" "Chociaz nie zanotowano w roku alarmujących incydentów, 2013 był rokiem, w którym atmosfera antysemityzmu rozprzestrzeniła się w życiu Żydów generalnie na całym swiecie, a szczególnie w Europie. Nie możemy akceptować takich realiów."
Etykietowanie:

13 komentarzy

avatar użytkownika basket

1. brak info, dobrą informacją...

Podobnie jak w niedawnym raporcie Europejskiej Fundacji Praw Podstawowych, również tu brak wzmianki o Polsce.
Cieszy tym bardziej, że dokument wytworzony przez rząd Izraela.
Problem dla naszych ekspertów i dyżurnych bojowników z antysemityzmem?

basket

avatar użytkownika Maryla

2. @basket

tyle roboty dwóch dyzurnych profesorów poszło sie paść !
Chyba powinni zwrócic kasę, którą dostali z naszych podatków na "badania antysemityzmu w Polsce"?

Prof. Krzemiński: Antysemityzm narodowo-katolicki
Rozmawiała Agnieszka Kublik
http://wyborcza.pl/1,75478,14636613,Prof__Krzeminski__Antysemityzm_narod...
Kto prezentuje postawy antysemickie, w 90 proc. przypadków wyznaje też narodowo-katolickie przekonania o wybraństwie narodu polskiego, jest zwolennikiem PiS, skrajnego ruchu narodowego albo ziobrystą - wynika z badań prof. Ireneusza Krzemińskiego z Instytutu Socjologii UW.

AGNIESZKA KUBLIK: Panie profesorze, czy Polacy są antysemitami?




Ponad jedna piąta uważa, że Żydzi dokonywali mordów rytualnych. Wynika to z ubiegłorocznego "Polskiego sondażu uprzedzeń".

Gwałtowny wzrost w ciągu ostatnich czterech lat antysemityzmu
tradycyjnego jest jednym z największych zaskoczeń, jakie przynosi
"Polski sondaż uprzedzeń 2013".

Psychologowie z Centrum Badań nad Uprzedzeniami badali trzy rodzaje
antysemityzmów. Po pierwsze, antysemityzm tradycyjny, czyli postawy
wywodzące się głównie z religii, antysemickie mity, np. o porywaniu
dzieci, których krew wykorzystywano w żydowskich obrzędach. Po drugie,
antysemityzm spiskowy, czyli przeświadczenie, że to Żydzi odgrywają
szczególną rolę w rządzeniu państwem i światem. I wreszcie antysemityzm
wtórny, oskarżający Żydów o wykorzystywanie wydarzeń z okresu ostatniej
wojny do kształtowania polityki.

Badanie "Dynamika oraz psychologiczne uwarunkowanie antysemityzmu.
Polski sondaż uprzedzeń" zostało przeprowadzone latem ubiegłego roku
przez CBOS na próbie 1 tys. osób i porównane z takimi samymi badaniami z
2009 r. Autorami są dr hab Michał Bilewicz i dr Mikołaj Winiewski.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Chwilowe zawieszenie broni. Toczą bój o majątki. Ostatni zjazd rodzinny, miał być temu problemowi poświęcony.
W mediach i kompie cisza.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

4. Szanowny Panie Michale

po prostu nie ma takich wydarzeń w Polsce. Szczucie Gazety Wybiorczej i lewackich bojówek nie może byc traktowane poważnie przez w końcu powazną państwową instytucję państwa Izrael.
Dlatego juz drugi rok, w przeciwieństwie do szczującej Czerskiej , nie znaleźli żadnych oznak wzrastającego, czy też wystepującego w Polsce antysemityzmu.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. Jak zachodnie media manipulują informacjami

http://narodowcy.net/europa-i-swiat/8904-jak-zachodnie-media-manipuluja-...

Podczas ostatniej wizyty lidera węgierskich nacjonalistów,
Gabora Vony, grupka ortodoksyjnych żydów protestowała przeciwko
syjonizmowi. Tymczasem BBC przedstawiło ich jako przeciwników szefa
Jobbiku.


Zdjęcie, które pojawiło się na portalu BBC

 

Członkowie Neturei Karta, którzy brali udział w proteście, tak napisali na swoim Facebooku:
demonstrowaliśmy przeciwko agresywnym syjonistycznym działaniom
wymierzonym w pana Vonę. Rabini Neturei Karta mieli ze sobą baner z
jasnym przesłaniem - "autentyczni żydzi są przeciwko syjonistycznej agresji".

 

BBC zignorowało ten fakt i przedstawiło ich jako przeciwników Gabora
Vony. Zdjęcie to zostało jednak po kilku godzinach zdjęte z portalu, bez
jakichkolwiek przeprosin za wprowadzenie tysięcy czytelników w błąd.

 


Zdjęcie, na którym widać baner ortodoksyjnych żydów

 

 

źródło: BBC/hungarianambiance.com

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

6. Podoba mi się

plakat Autentycznych Żydów. I określenie: Autentyczni Żydzi...
Z ulgą przyjmuję fakt, że obchody rocznicy wejścia armii czerwonej do niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau miały tak cichy przebieg... Każda demonstracja w tym miejscu byłaby nie na miejscu...

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

7. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Laureat literackiej nagrody Nobla Isaac Bashevis Singer urodzony w Leoncinie, w pobliżu Nowego Dworu Mazowieckiego, syn nad Rabina, ozeniony z córka nad Rabina
napisał:

Miałeś rację, kiedy napisałeś, że współcześni Żydzi mają w sobie element samobójczy. Taki Żyd nie umie żyć bez antysemityzmu – jeśli go nie ma, gotów jest go stworzyć. Musi krwawić za całą ludzkość – walczyć z reakcjonistami, martwić się o Chińczyków, Mandżurów, Rosjan, nietykalnych w Indiach i Murzynów w Ameryce. Głosi rewolucję, a jednocześnie pragnie dla siebie wszelkich przywilejów kapitalistycznych. Usiłuje zniszczyć nacjonalizm w innych ludziach, ale sam szczyci tym że należy do narodu Wybranego. Jak takie plemię może istnieć wśród obcych?

Vide:
"A Friend of Kafka, and Other Stories" Przyjaciel Kafki

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Emanuel Ringelblum, kronikarz Warszawskiego Getta

Najsłynniejszy kronikarz warszawskiego getta Emanuel Ringelblum tak pisał o żydowskiej policji, która nawet jednym zdaniem nie została wspomniana w "naukowym dziele" Grossa: "Policja żydowska miała bardzo złą opinię jeszcze przed wysiedleniem. W przeciwieństwie do policji polskiej, która nie brała udziału w łapankach do obozu pracy, policja żydowska parała się tą ohydną robotą. Wyróżniała się również straszliwą korupcją i demoralizacją. Dno podłości osiągnęła ona jednak dopiero w czasie wysiedlenia. Nie padło ani jedno słowo protestu przeciwko odrażającej funkcji, polegającej na prowadzeniu swych braci na rzeź. Policja była duchowo przygotowana do tej brudnej roboty i dlatego gorliwie ją wykonała. Obecnie mózg sili się nad rozwiązaniem zagadki: jak to się stało, że Żydzi - przeważnie inteligenci, byli adwokaci (większość oficerów była przed wojną adwokatami) - sami przykładali rękę do zagłady swych braci. Jak doszło do tego, że Żydzi wlekli na wozach dzieci i kobiety, starców i chorych, wiedząc, że wszyscy idą na rzeź (...). Okrucieństwo policji żydowskiej było bardzo często większe niż Niemców, Ukraińców, Łotyszy [podkr. - J.R.N.]. Niejedna kryjówka została 'nakryta' przez policję żydowską, która zawsze chciała być plus catholique que le pape, by przypodobać się okupantowi. Ofiary, które znikły z oczu Niemca, wyłapywał policjant żydowski (...). Policja żydowska dała w ogóle dowody niezrozumiałej, dzikiej brutalności. Skąd taka wściekłość u naszych Żydów? Kiedy wyhodowaliśmy tyle setek zabójców, którzy na ulicach łapią dzieci, ciskają je na wozy i ciągną na Umschlag? Do powszechnych po prostu zjawisk należało, że ci zbójcy za ręce i nogi wrzucali kobiety na wozy (...). Każdy Żyd warszawski, każda kobieta i dziecko mogą przytoczyć tysiące faktów nieludzkiego okrucieństwa i wściekłości policji żydowskiej" (E. Ringelblum: "Kronika getta warszawskiego wrzesień 1939 - styczeń 1943", Warszawa 1988, s. 426, 427, 428).

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika basket

9. Elie Wiesel:

28.01.2014
Ludzie już nie wstydzą się być antysemitami
Laureat Pokojowej Nagrody Nobla mówi Ynet o niekończącej się walce z antysemityzmem i uznaje, że prawdopodobnie nigdy nie zostanie on pokonany.
Świat nadal milczy
"Niestety, antysemityzm istnieje nadal" mówi Wiesel. "Jest żywy przez ponad 2000 lat, i prawdopodobnie będzie dalej żyć. Myślałem, że pamięć o Holokauście uczynią wstydliwymi opinie antysemickie. Myliłem się. Nadal istnieje w różnych krajach, i wydaje się, że ludzie przestali się wstydzi być antysemitą. "
PS P.Maryla - info
http://www.ynetnews.com/articles/0,7340,L-4481912,00.html

basket

avatar użytkownika Maryla

10. cyngle z Czerskiej na tropie antysemitów

Seremet: Antysemityzm u mnie nie przejdzie

Wojciech Czuchnowski, Mariusz Jałoszewski

Wojciech Czuchnowski, Mariusz Jałoszewski:
Czy prokuratorzy mają problem ze ściganiem przestępstw na tle
rasistowskim i wyznaniowym? Pół roku temu szumnie wyznaczył pan
prokuratorów, którzy mają się tym zajmować. Ale niedawno taka
"specjalna" prokurator z Poznania uznała, że kibolskie śpiewanie:
"Waszym domem Auschwitz jest, cała Polska
o tym wie, że czerwona armia ta cała pójdzie do pieca!", "Jazda z
Żydami!" i "Do gazu!", nie obraża osób pochodzenia żydowskiego, tylko
kibiców Widzewa Łódź, i umorzyła śledztwo. Warszawska prokuratura umorzyła śledztwo ws. antysemickich wpisów o szefie MSZ w internecie. Znaleziono komputery, na których dokonano wpisów, ale ich właściciele się nie przyznali.



Andrzej Seremet, prokurator generalny: - Nie zgadzam się, że
świadczy to o niepowodzeniu podjętych przeze mnie działań. Wyznaczyłem
ok. 90 prokuratorów do takich spraw. Jeśli się wczytamy w uzasadnienie
prokurator z Poznania, to ona jednoznacznie potępiła te zachowania.
Sprzeciwiam się głosom, że pokrętnie zinterpretowała przyśpiewki, żeby
tylko nie oskarżyć kibiców.

Nawoływać do nienawiści,
czyli odpowiadać na podstawie art. 256 kodeksu karnego, może tylko ten,
kto czyni to z zamiarem bezpośrednim, niektórzy twierdzą - szczególnie
zabarwionym, np. krzyczy na ulicy "Żydzi precz!". Ważny jest właśnie
kontekst wypowiedzi, okoliczności, w jakich ona pada.

"Jazda z Żydami" nie ma mocnego zabarwienia? Nie jest zamiarem siania nienawiści?


- Hasła są mocne. Prokurator z Poznania napisała jednak, że ci
ludzie, dopingując swoich, dążyli do poniżenia przeciwnika, a nie Żydów.
Nie mieli zamiaru nawoływania do nienawiści przeciwko Żydom, w ogóle
ich to nie interesowało. Ich zamiarem było to, żeby zrównać sytuację
przeciwników z sytuacją Żydów w czasie II wojny światowej. Dokonali
swoistej identyfikacji - gardzimy przeciwnikiem tak jak Żydami.

I pan zgadza się z tym? Prokuratura apelacyjna uchyliła umorzenie.


- W moim przekonaniu można aprobować sposób interpretacji pani
prokurator, bo okrzyki były z zamiarem ewentualnym, a nie bezpośrednim.
To znaczy: ja się godzę z tym, że moje krzyki mogą spowodować nienawiść,
ale ja nie dążę do siania nienawiści.

W podjętym na nowo
śledztwie, co nastąpiło 29 stycznia, trzeba rozważyć inny aspekt tej
sprawy, który może spowodować pociągnięcie kibiców do odpowiedzialności
na podstawie artykułu 257 [znieważanie na tle przynależności do narodu,
grupy wyznaniowej]. Bo jeżeli oni formułują takie okrzyki, choćby
niebezpośrednio, wobec osób narodowości żydowskiej, to jednak wyrażają
pogardliwy, lekceważący stosunek do nich. Solidaryzują się jakby z tymi,
którzy dokonali Holocaustu. Dlatego może to być przestępstwo z zamiarem
ewentualnym, tj. godząc się na znieważenie tych osób.

Sędzia
z Warszawy Wojciech Łączewski nie miał wątpliwości, że hasła kibiców
Legii: "Hamas, Hamas - Juden auf den Gas" nawołują do nienawiści do
narodu żydowskiego i skazał kiboli m.in. na oglądanie filmu "Cud
purymowy".


- Wszyscy uczymy się takich spraw. Zobaczymy, co orzeknie sąd odwoławczy.

Szef białostockiej prokuratury, który umorzył sprawę swastyk, stracił stanowisko. A co z prokurator z Poznania?


- Swastyka to było coś innego. Nie widzę potrzeby karania pani
prokurator za to, że przeprowadziła wywód prawny, który okazuje się, w
moim mniemaniu, niepełny.

Sam pan mówił, że mogła to inaczej ocenić.

- Mogła. Prowadzimy warsztaty dla prokuratorów.

Błędy robią wyznaczeni do takich spraw prokuratorzy, którzy powinni być wyczuleni.


- Cały czas się uczymy. Każda sprawa ma inny stan faktyczny, są
trudności w ocenie karnej niektórych czynów. Zbieramy rozstrzygnięcia w
tych sprawach i za kilkanaście dni wydam wytyczne, które będą służyć
prokuratorom.

Ta sama
prokurator z Poznania umorzyła wznowienie antysemickiej publikacji z
1926 r., w której nie było komentarza tłumaczącego charakter książki i
cel ponownego druku. Przeważyła wolność słowa. Można więc bezkarnie
wznawiać antysemickie publikacje. Robi to wydawnictwo, które ma na
koncie takie serie.


- To interesujący problem
prawny. O ile wspomniane okrzyki nie pozostawiają wielkiego pola, żeby
zastanawiać się, jaka jest różnica pomiędzy ich znaczeniem a wolnością
słowa, o tyle tutaj wchodzimy w delikatną materię. Rzecz jest w ocenie
zamiaru. Z jakim zamiarem się taką książkę wznawia. Jeżeli wydawnictwo
znane jest wyłącznie z tego rodzaju działalności, to trudno przyjąć, że
było to motywowane względami dydaktycznymi czy historycznymi. Można by
tu przypisać odpowiedzialność karną. Taką publikację trzeba opatrzyć
właściwym komentarzem.

Sprawy przestępstw na tle
rasistowskim monitoruję, odkąd zostałem prokuratorem generalnym. I
zapewniam, że nie ma już umorzeń z powodu niskiej szkodliwości czynu.
Owszem, można mieć różną ocenę decyzji prokuratorów, ale z tym walczymy.


Czy można obrażać kogoś w internecie, używając jako wyzwiska słowa "Żyd"? Prokuratura w Warszawie nie znalazła sprawców antysemickich wyzwisk pod adresem Radosława Sikorskiego i jego rodziny.


- Przeczytałem to postanowienie. Czytam wszystko, co dotyczy
takich spraw. Powiem tak. To umorzenie nie jest przykładem olśniewającej
myśli prawniczej ani dowodem wybitnego warsztatu profesjonalnego
prowadzącego tę sprawę prokuratora.

Analizujemy to
umorzenie. Mam wiele krytycznych uwag. Myślę, że doprowadzę do tego, że
śledztwo zostanie podjęte. To postanowienie jest przykładem tego, co
chcę wyeliminować w prokuraturze. Prokurator nie podszedł do sprawy w
sposób taki, jakiego oczekuję od prokuratora.

Co zrobił źle? Co mógł zrobić, gdy właściciele komputerów zeznali, że dostęp do nich miały też inne osoby?


- Czy rzeczywiście nie da się ustalić po logowaniu, kto
korzystał z komputera? Internauta zostawia wiele śladów, po których
można go zidentyfikować. W Prokuraturze Generalnej przystępujemy do
opracowania metodyki postępowania prokuratorów w sprawach przestępstw, w
tym także przestępstw popełnianych z nienawiści w sieci.


Chcemy też przyjrzeć się całości uregulowań prawnych związanych ze
świadczeniem usług elektronicznych. Być może zaproponujemy jakieś zmiany
w tym zakresie. Moją intencją jest też rozpoznanie możliwości
interwencji prokuratury za pomocą instrumentów pozakarnych wobec
administratorów stron, którzy nie usuwają takich wpisów pomimo
możliwości.

Wracając do sprawy ministra Sikorskiego,
prokurator błędnie powołał trzech biegłych językoznawców do analizy 2500
wpisów, by ocenili, czy wypełniają znamiona przestępstwa. A to
obowiązek prokuratora. Nie może zlecić biegłemu badania, czy dane
zachowanie spełnia, czy nie spełnia znamion przestępstwa. Prokurator ma
to ocenić.

Biegli uznali, że większość wpisów kwalifikuje się jako przestępstwo znieważenia.


- I to jest kolejne zastrzeżenie do tego umorzenia. Prokurator
nie dostrzegł moich wytycznych. Odstąpił od oskarżenia jednej osoby
[starszego pana], która się przyznała. Uznał, że interes społeczny nie
przemawia za tym, by go ścigać. Że minister może sam go oskarżyć z
prywatnego aktu oskarżenia.

To nie jest tak, że mamy
pomagać tylko niedołężnej babci, a minister da sobie radę, bo jest
wykształcony, może wynająć prawnika. Istnieje kategoria przestępstw,
kiedy interes społeczny nakazuje wystąpić prokuraturze z oskarżeniem, bo
jest organem ochrony praworządności. Przemawiają za tym wartości
ogólnospołeczne.

Jaka to wartość ogólnospołeczna?


- Eliminowanie i reagowanie na wypowiedzi, które nawołują do
nienawiści pomiędzy ludźmi. Szczególnie wypowiedzi antysemickie. To jest
dla mnie najzupełniej oczywiste


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika basket

11. ci łowcy

antysemityzmu z GW niech skorzystają z reklam np na stronach wPolityce, Niezależnej,
czy Salonu24: "It`s Time to Learn Hebrew".
Trudno o lepszy dowód, że ci co je zamieszczają, czują się w Polsce jak u siebie w domu tj
dobrze. Jątrzycie towarzysze, jątrzycie - dajcie spokój...

basket

avatar użytkownika Maryla

12. a Czerska swoje, Irek Krzemiński chce kasy

W wywiadzie opublikowanym w ostatnim ''Magazynie Świątecznym Gazety Wyborczej''
(25-26 stycznia 2014 r.), jakiego udzielił pani redaktor Agnieszce
Kublik mecenas Roman Giertych, padły słowa, do których muszę się
publicznie odnieść. Gdy dziennikarka powołała się na wyniki prowadzonego przeze mnie badania związku między religijnością a postawami antysemickimi,
mecenas Giertych odpowiedział, że to zwyczajnie "opinia profesora
Krzemińskiego". I dalej sformułował skądinąd słuszną myśl, że
antysemityzm jest nie do pogodzenia z katolicyzmem.



Otóż filozoficznie czy teologicznie rzecz biorąc, to
stwierdzenie jest zasadniczo słuszne, jednak wbrew niemu w Polsce - choć
nie tylko w Polsce - wciąż znaczna rzesza wiernych katolików wyznaje
postawy antysemickie, a jeszcze większa ich część - przynajmniej różne,
negatywne stereotypy na temat Żydów jako grupy narodowej i żydów jako
wyznawców judaizmu. Pogląd na ten temat nie jest jednak tylko moją
osobistą "opinią", jak stwierdził mecenas Giertych.



Badanie, o którym wspomniała redaktor Kublik, zrealizowano jesienią 2012 r.
i stanowiło ono, jak wspomniałem, powtórzenie badań, które po raz
pierwszy przeprowadzono w 1992 r. Powtórzyliśmy je powtórnie po
kolejnych dziesięciu latach. Od początku założyliśmy badanie postaw
antysemickich jako złożonej, wrogiej wobec Żydów postawy, która stanowi
ważny element obrazu świata jednostki.



I takie postawy podzieliliśmy wraz z dr Heleną Datner na dwa
rodzaje. Jeden, tradycyjny, oznacza postawy, w których wrogość do Żydów
uzasadnia się tradycyjnymi religijnymi stereotypami, na czele z opinią,
że Żydzi zawsze winni są śmierci Pana Jezusa. Drugi rodzaj to
nowoczesny, ideologiczny antysemityzm zakładający obraz podstępnego i
bardzo wpływowego Żyda mającego żyłkę do interesów, dzięki czemu Żydzi
zawsze kumulują bogactwo, by skupić w swych rękach kapitały świata, a
poprzez to zdobyć władzę nad światem. Gdy w 1992 r. szukaliśmy uwarunkowań postaw antysemickich, religijność i
praktyki religijne były jednym z pierwszych czynników wziętych pod
uwagę. Wówczas okazało się, że między "naszym" antysemityzmem
nowoczesnym a deklaracją religijności i praktykami religijnymi nie było
prostej zależności. Sytuacja uległa dramatycznej zmianie w badaniu w
2002 r. - niezależnie od poziomu wykształcenia deklaracja silniejszej
religijności i częstszych praktyk religijnych wpływała na postawy
antysemickie. W różny sposób mierząc tę zależność, zawsze otrzymywaliśmy
taki sam wynik: silnego wpływu religijności na antysemickie postawy.



Korzystając z inspiracji profesora Antoniego Sułka,
postanowiłem sprawdzić, czy z wiekiem, wchodząc w dorosłe życie
społeczne, w tym więc i religijne, nabywa się, czy nie, postaw
antysemickich. We wszystkich trzech badaniach, od 1992 do 2012 roku,
najmłodsi badani (w wieku 18-24 lat) najrzadziej reprezentowali postawy
antysemickie. Gdy jednak sprawdziłem, co się dzieje z najmłodszymi,
kiedy stają się starsi, okazało się, że nabierają postaw antysemickich.



Pytaliśmy o stosunek do narodu. Najmłodsi najrzadziej spośród
wszystkich grup wiekowych twierdzili, że Polacy byli częściej krzywdzeni
w historii, naród polski postępował bardziej szlachetnie niż inne oraz
że ma więcej pozytywnych cech niż wad. I co się stało z tymi postawami z
upływem czasu? Otóż okazało się, że najmłodsi z 1992 r. w kolejnym
badaniu w 2002 r. niemal dwukrotnie częściej uważali, że Polacy byli
bardziej szlachetni w historii niż inni. Podobnie częściej uznawali
większą krzywdę Polaków w historii.



Wniosek z tego jest dość prosty: jeśli młodzi z wiekiem nabywają
antysemityzmu, to zarazem nabierają postaw, które słusznie można nazwać
"narodowymi". Nieprzypadkowo tak się więc dzieje, że antysemityzm wiąże
się z religijnością. Wszak idee narodowe, bezwzględnie afirmujące
własny naród, głoszące, że związek z narodem jest najważniejszy dla
jednostki, a patriotyzm przeciwstawiać się musi każdej krytyce własnego
narodu, przybrały u nas formę związaną z Kościołem i religią.


''Dlaczego jestem narodowcem? Z niezgody. I dlatego, że od czasu chrztu jako Polacy mamy swoje obowiązki wobec Boga i religii''


Stosunek
Polaków do Żydów i żydów w dużym stopniu został stworzony przez
nowoczesną ideologię narodową, której głównym twórcą był Roman Dmowski.
Nic dziwnego, że jego najsłynniejsze dzieło nosi tytuł "Myśli
nowoczesnego Polaka". Po pierwsze, nowoczesny Polak Dmowskiego był
antyromantyczny i miał raz na zawsze pozbyć się umierania dla honoru i
przywiązania do "moralnego zwycięstwa" nad przeciwnikiem, który go
doszczętnie pokonał. Po drugie, nowoczesny Polak miał się kierować
egoizmem narodowym, bo świat jawi się jako nieustająca walka o wpływy i
władzę. Po trzecie, musiał się zmodernizować, a co za tym idzie -
walczyć z tradycją szlachecką i z Żydami. To właśnie szlachta była
odpowiedzialna za to, że w polskich miastach zabrakło polskich
mieszczan, polskich kupców, materiału na narodową klasę średnią, bo
wszędzie możnowładcy zasiedlili obcych Żydów (a i żydów). Trzeba ich
wreszcie wyeliminować z polskiego życia, a ich miejsce powinno zająć
prawdziwie polskie nowe mieszczaństwo, czyli narodowa klasa średnia.
Jednak modernizacja Polski nie może iść drogą groźnego dla naszej
narodowej tradycji liberalizmu! Wszak tradycyjnych wartości musimy się
trzymać, aby się nie zniemczyć albo w ogóle nie wynarodowić. Dlatego też
w ten wielki proces powrotu Polski i Polaków do nowoczesnego świata
musi się włączyć religia i Kościół, a naród wtedy nabierze siły. Stąd
potem mieliśmy Akcję Katolicką zaangażowaną m.in. w kampanię
ekonomicznego bojkotu Żydów.



Ta treść ideologii stworzonych w słynnym dziele Dmowskiego to
ważna część dzisiejszej świadomości nacjonalistycznej, która, jak widać,
wiąże naród, religijność i antysemityzm.


Giertych nie mówi, co zrobić z wykładnią historii Dmowskiego, którą dosłownie odczytują dziś młodzi narodowcy


W
wywiadzie mecenas Giertych nie tylko twierdzi, że katolicyzm z
antysemityzmem nijak się łączyć nie może, ale też, że młodzi polscy
narodowcy to źle postępujący głupcy. Ba, dlatego między innymi, że gdyby
Roman Dmowski przeżył wojnę i Holocaust, nie mógłby być antysemitą. Hm,
może i tak by było, ale pewności tutaj mieć nie będziemy.



Roman Giertych skrytykował nawet obecny kształt swego dzieła, a
więc Młodzież Wszechpolską. Chodzi o to, że jakoś mecenas Giertych nie
rozwinął myśli na prosty temat: jak wobec tego należałoby dzisiaj
odczytywać dzieło jego - wciąż - mistrza ideowego, czyli Dmowskiego? Co
zrobić z tą wyżej wyłożoną wykładnią historii, którą szczerze i
dosłownie odczytują obecni młodzi narodowcy? Co więcej, z upodobaniem
czytają naukowe, a szczególnie pseudonaukowe książki o przedwojniu, z
których czerpią bojówkarską wiedzę - wiedzę o tym, jak to właśnie z
przeciwnikami walczyli Młodzież Wszechpolska i ONR-owcy. A Żydzi byli
ich szczególnie "ulubionymi" wrogami...



Giertych daje do zrozumienia, że narodowokatolicki radykalizm to
coś niewłaściwego. Można się cieszyć z takiej przemiany, ale nie do
końca w nią wierzę. Brak mi w tej bardzo ciekawej skądinąd rozmowie
choćby słowa sugestii, jak po wspomnianym Holocauście, ale też i po
komunizmie, traktować mają spuściznę Narodowej Demokracji ci młodzi
Polacy, którzy zwą się "narodowcami". Wszak oni idą za myślą, którą
ideowo wyraził Dmowski.


''Unia Europejska ma problem z antysemityzmem'' - raport

http://wyborcza.pl/magazyn/1,136498,15382184,Nie_wierze_w_przemiane_Giertycha.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

13. transport winy nagrodzony w Niemczech

Najwyższa niemiecka nagroda dla filmu "Nasze matki, nasi ojcowie"

Kontrowersyjny film "Nasze matki, nasi ojcowie", wyprodukowany przez ZDF, ukazujący w przekłamany sposób polski ruch oporu w czasach hitlerowskich, został odznaczony najbardziej renomowaną niemiecką nagrodą dla telewizyjnych produkcji filmowych.
Filmowa trylogia wyprodukowana przez Nico Hofmanna, opowiadająca historię pięciorga przyjaciół w okresie II wojny światowej, została odznaczona jako najlepszy film. Autor scenariusza Stefan Kolditz, odbierając Złotą Kamerę, podkreślał odpowiedzialność Niemców, by przekazywać następnym pokoleniom doświadczenia z okresu wojennego.

Film ten przyjęty został jednak z wielkim sceptycyzmem za granicą, a szczególnie w Polsce, przede wszystkim ze względu na przedstawienie Niemców jako ofiary reżimu narodowych socjalistów. W Polsce podniósł się protest ze względu na to, że bojowników AK przedstawiono w tym filmie jako antysemitów. O tym aspekcie filmu na rozdaniu nagród nie było mowy. Stefan Kolditz mówił raczej o tym, jakim zainteresowaniem cieszą się pokazy filmu na całym świecie, w ponad 90 krajach.

W jury Złotej Kamery, nagrody fundowanej przez telewizyjne czasopismo "Hoerzu", zasiadali w tym roku popularni niemieccy aktorzy: Iris Berben, Til Schweiger, kabarecistka Martina Hill, prezenterka telewizyjna Sandra Maischberger, producent filmowy Nico Hofman i członkowie redakcji pisma "Hoerzu", wychodzącego w wydawnictwie Springera.

Dr
Goebels szaleje w grobie z radości, widząc skuteczność swojego
nauczania. Niemcy dali nagrodę serialowi "Nasze matki, nasi ojcowie"

"Jak żaden inny film telewizyjny przekazał co II wojna światowa uczyniła ludziom".

Jak żaden inny film telewizyjny przekazał co II wojna światowa uczyniła ludziom

- Tak niemiecka jury wyjaśniła dlaczego propagandowy serial
„Nasze matki, nasi ojcowie” zdobył prestiżową nagrodę „Złota Kamera”.

Podczas uroczystej gali reżyser przekonywał, że film miał za zadanie:

pokazać niemiecką odpowiedzialność za wojnę, która najbardziej okrutna była na Wschodzie.

Wkrótce może się okazać, że „Nasze matki, nasi ojcowie”
przypadnie do gustu współczesnym Niemcom - potomkom ich matek i ojców,
które „cywilizowały” i „jednoczyły” Europę oraz publicystom „Gazety
Wyborczej”.

Propaganda, także o antypolskim odcieniu, zawarta w filmie, bardzo
nie spodobała się za oceanem. Najpierw skrytykował ją „New York Times”,
który nawiązał nawet do goebelsowskiej propagandy, wyzierającej ze scen
„Naszych matek…”

CZYTAJ
WIĘCEJ: New York Times ostro o niemieckim serialu "Nasze matki, nasi
ojcowie": "Bohaterowie są niczym zdjęci z plakatów nazistowskiej
propagandy"

Po prezentacji niemieckiego dzieła nowojorskim kinie studyjnym dyskutanci nie pozostawili suchej nitki na propagandówce.

CZYTAJ
TAKŻE: Prof. Kieżun: "Daj Boże, aby do władzy doszli ci, którzy
rozumują po polsku". Weteran AK o amerykańskiej krytyce serialu "Nasze
matki, nasi ojcowie"

Pech niemieckich twórców filmu polega na tym, że żyją jeszcze
świadkowie tamtych dni. A oni inaczej zapamiętali Niemców niż ci się
chcą dziś zaprezentować przed światem i samymi sobą.

CZYTAJ
WIĘCEJ: "Fikcja, fałsz, urojenia". Tak określany jest w USA serial
"Nasze matki, nasi ojcowie", który zbierał pochlebne recenzje w
środowisku "Gazety Wyborczej"

Slaw/ diegoldenekamera.zdf.de

Materiał z wręczenia nagrody serialowi "Nasze matki, nasi ojcowie" można obejrzeć w oryginale.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl