Pełna kompromitacja lewactwa. Zamiast w Berlinie, wrzeszczą w Warszawie. Nieliczni i nie śliczni :)
;Po godz. 13 ruszył Marsz Razem Przeciwko Nacjonalizmowi dla wspomnienia 75. rocznicy Nocy Kryształowej - pogromów Żydów w hitlerowskich Niemczech. Demonstracja jest protestem przeciwko dyskryminacyjnym hasłom skrajnie prawicowego Ruchu Narodowego, organizatora poniedziałkowego Marszu Niepodległości. 11 listopada antyfaszyści nie planują blokady marszu ani kontrmanifestacji. - Na miejscu jest około trzystu osób i bardzo dużo policji - informuje nasz dziennikarz Wojciech Karpieszuk. - Przyszła marszałkini Sejmu Wanda Nowicka, jest także dużo młodych ludzi. Na razie jest bardzo spokojnie. Manifestacja spod głównej bramy Uniwersytetu Warszawskiego przejdzie na Muranów. Utrudnień w ruchu można się spodziewać m.in. na Królewskiej, Grzybowskiej, Żelaznej, al. Jana Pawła II, Stawki i Andersa. Uczestnicy chcą przejść m.in. na Umschlagplatz drogą, którą Janusz Korczak prowadził dzieci z sierocińca po likwidacji getta.
Do demonstracji antyfaszystowskiej przyłączyli się związkowcy z OPZZ."
Normalnie humor i satyra :) Policja robi frekwencję, jak w roku ubiegłym. W tym roku jakaś smętna garstka około 100 osób. Antifa i jakieś ogony za nimi. Operator kamery TVN24 miał powazne kłopoty, żeby jakoś "rozmnożyć" tę gromadkę, ale się nie dało :) "Przodek zdrawił zadek" czyli za banerem Antify widac było zaraz końcówkę "marszu". Brak materiałów na GW i TVN24. Nic dziwnego. Gazeta Wyborcza zmieniła tytuł :) Z pierwotnego "Tłoczno pod bramą UW" na "Moga być korki w centrum" i news spada w dół .Trzecia zmiana :) "Idzie marsz antyfaszystów: 1000 osób, dużo policji". Kolejna zmiana, już czwarta, tej samej notki. "Umschlagplatz: tu zakończył się marsz antyfaszystów"
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,14923187,Moga_byc_korki_w_centrum__Ruszyl_Marsz_przeciw_Nacjonalizmowi.html
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,14923187,Idzie_marsz_antyfaszystow__1000_osob__duzo_policji.html
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,14923187,Umschlagplatz__tu_zakonczyl_sie_marsz_antyfaszystow.html
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34889,14921458,Marsz_Razem_przeciwko_Nacjonalizmowi___Przeraza_mnie.html
- W sobotę demonstracja antyfaszystów. Pójdą na Umschlagplatz
Listopad 2008 r. - antyfaszyści próbują zatrzymać pochód narodowców (Fot. Tomasz Wawer / Agencja Gazeta)
- Zaloguj się, by odpowiadać
81 komentarzy
1. JAK ROZMNAŻAĆ WBREW DOSTEPNEMU OBRAZOWI W TVN
Marsz antyfasztów w Warszawie
demonstracja antyfaszystowska. Zorganizowano ją grupa "Razem
Przeciwko...
czytaj dalej »
Sprzed bramy Uniwersytetu Warszawskiego wyruszyła demonstracja
antyfaszystowska. Zorganizowano ją grupa "Razem Przeciwko
Nacjonalizmowi", aby przypomnieć 75. rocznicę Nocy Kryształowej -
pogromów Żydów w hitlerowskich Niemczech.Przed bramą uniwersytetu zgromadziło się kilkaset osób. Uczestnicy
demonstracji przeszli z Krakowskiego Przedmieścia na Umschlagplatz przy
Stawkach trasą, którą Janusz Korczak prowadził dzieci z sierocińca
podczas likwidacji warszawskiego getta w 1942 r. Z Umschlagplatz w
latach 1942–1943 Niemcy wywozili Żydów z warszawskiego getta do obozów
zagłady m.in. w Treblince.
"Narastają tendencje faszystowskie"
Na manifestacji obecna jest m.in. wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka.
Powiedziała dziennikarzom, że 9 listopada to nie tylko dzień pamięci o
zbrodniach popełnionych przez faszystów w czasie Nocy Kryształowej, ale
też "dzień rozwagi i ostrzeżenia dla nas, żyjących w Polsce w XXI
wieku".
- Tendencje nacjonalistyczne, czasem trącące o faszystowskie,
pojawiają się i narastają w Polsce. Mamy z tym do czynienia na co dzień i
w Białymstoku, i we Wrocławiu, i w Poznaniu. Nacjonaliści utrudniają
debaty na uniwersytecie, wyrzucają cudzoziemców z domów, posuwają się do
strasznych zachowań wobec cudzoziemców, gejów, lesbijek i feministek, i
na to nie ma zgody - powiedziała Nowicka.
W jej ocenie polskie władze powinny wyciągnąć lekcję z historii i
"nie przespać takiego momentu, w którym zjawisko nacjonalizmu stanie się
nie do opanowania".
1/7
"Razem Przeciwko Nacjonalizmowi"
Do marszu przyłączyło się OPZZ; centrala poprosiła o udział członków związków zrzeszonych w Porozumieniu.
Wiceszef OPZZ Andrzej Radzikowski tłumaczy, że jego związek
przyłączył się do sobotniej manifestacji, bo 11 listopada "ma dziś już
nadmiar imprez". - A chcielibyśmy zwrócić uwagę społeczeństwa na
zagrożenia, jakie niosą ze sobą faszyzm i nacjonalizm. Dziś mamy 70.
rocznicę Nocy Kryształowej, która otworzyła Hitlerowi drogę do władzy; a
otworzyła dlatego, że było przyzwolenie społeczne na takie działania -
powiedział PAP Radzikowski. Podkreślił, że dla związków bardzo ważna
jest idea równego traktowania wszystkich ludzi.
W demonstracji uczestniczy też Pracownicza Demokracja.
Trasa marszu wiedzie
ulicami: Królewska, Grzybowska, Żelazna, Nowolipie, Smocza, Nowolipki,
al. Jana Pawła II, Dzielna, Karmelicka, Stawki, Andersa i
Dawidowskiego.
W rocznicę Nocy Kryształowej
Marsz odbywa się w 75. rocznicę Nocy Kryształowej - w nocy z 9 na 10
listopada 1938 r. w hitlerowskich Niemczech doszło do pogromów Żydów
inicjowanych przez ówczesne władze.
Filip Ilkowski z koalicji "Razem Przeciwko Nacjonalizmowi" mówił
wcześniej PAP, że w ciągu ostatnich 20 lat z powodów narodowościowych w
Polsce zabito kilkadziesiąt osób, a setki pobito. Na stronie
internetowej stowarzyszenia "Nigdy Więcej" można znaleźć kronikę tych
wydarzeń pod nazwą "Brunatnej Księgi" fizycznych i werbalnych aktów
prześladowań ze strony nacjonalistów od 1996 roku.
"To my - lewackie k....,"
- Tolerancja wobec nacjonalizmu i przemocy może doprowadzić do takich
wydarzeń, jakie miały miejsce 75 lat temu w Niemczech - podkreślają
antyfaszyści.
Uczestnicy mają ze sobą transparenty, na których napisano m.in.: "To
my - lewackie k...., żydokomuna, homoterroryści; upajamy się waszą
głupotą, zatrzymamy was naszym śmiechem", "Obudźmy miasto z koszmaru,
odbierzmy faszystom ulice", "Odruchodnarodowy". Na innych znajdują się
hasła domagające się delegalizacji ONR i Młodzieży Wszechpolskiej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. :) komentarze z GW
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,14923187,Moga_byc_korki_w_cen...
PAP napisał kilkaset, to GW z 300 zmieniła na "około 1000" najlepszy jest filmik pod linkiem, idą w takt niemieckiego nagrania z taśmy!
"Manifestacja wyruszyła spod bramy głównej Uniwersytetu Warszawskiego i dość szybko przemieszcza się na Muranów. Utrudnień w ruchu można się spodziewać m.in. na Królewskiej, Grzybowskiej, Żelaznej, al. Jana Pawła II, Stawki i Andersa. - Samochody są zatrzymywane na najwyżej kilka minut, bo marsz przesuwa się dość sprawnie - mówi nasz dziennikarz."
-------------------------------
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,14923187,Idzie_marsz_antyfasz...
sunim
He,he, he... Jeżeli Karpieszuk mówi że 300...
To pewnie jest 50 lewaków, 50 dziennikarzy, 50 gapiów i 50 policjantów..
A setka może dojdzie jeszcze...
micawber7
Dzisiejszy faszyzm to dykat jedynej slusznej ideologii: kultu pieniadza i demoralizacji.
Propagowany w mainstreamowych mediach, gdzie kazdy przejaw samodzielnego lub chocby odmiennego
myslenia jest natychmiast wysmiewany.
sunim
Ha... poprawili... już jest 1000... Doliczyli policję, tajniaków, dziennikarzy i przechodniów... dodali tych co jeszcze przyjdą... oraz przejeżdżające samochody...
No chyba że ten Tysiąc to Alicja.
bolek_i_jego_worek
To chyba w Niemczech powinni demonstrować " dla wspomnienia 75. rocznicy Nocy Kryształowej - pogromów Żydów w hitlerowskich Niemczech. "
Co ma Polska z tym wspólnego?
magic3
Banda debili, przyjaciół Dzierżyńskiego.
-----------------------------
W wiadomościach o 15.00 TVN24 informacja o marszu, kamera pokazuje tylko czołówkę z banerem i radiowozy prowadzące na sygnale :) Znów "przodek zdrawi zadek" bo nawet na zakręcie wąskiej uliczki Karmelickiej nie widać tych "setek"
Marsz antyfaszystów w Warszawie
Sprzed bramy Uniwersytetu Warszawskiego
wyruszyła demonstracja antyfaszystowska. Zorganizowano ją grupa "Razem
Przeciwko Nacjonalizmowi", aby przypomnieć 75. rocznicę Nocy
Kryształowej - pogromów Żydów w hitlerowskich Niemczech.
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. PAP o "antyfaszystach" i proteście w Gdańsku :)ale liczą :)
Rozpoczęła się demonstracja antyfaszystów
Przed bramą uniwersytetu zgromadziło się kilkaset osób.
Związkowcy wyszli na ulice Gdańska. "Dość władzy szkodników"
W proteście uczestniczy około trzech tysięcy osób.
GW
Umschlagplatz: tu zakończył się marsz antyfaszystów [WIDEO]
Około 1000 osób przeszło w Marszu "Razem Przeciwko Nacjonalizmowi"
dla wspomnienia 75. rocznicy Nocy Kryształowej - pogromów Żydów w
hitlerowskich...
Klika tysięcy związkowców przemaszerowało ulicami Gdańska
Kilka tysięcy związkowców z trzech central związkowych wzięło udział
w manifestacji w Gdańsku. Domagają się m.in. wycofania projektów
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. i juz koniec kompromitacji czwarta zmaina tytułu !
Umschlagplatz: tu zakończył się marsz antyfaszystów [WIDEO]
Przeciwko Nacjonalizmowi" dla wspomnienia 75. rocznicy Nocy Kryształowej
- pogromów Żydów w hitlerowskich Niemczech. Nie doszło do incydentów, a
demonstracja przebiegła spokojnie.
Marsz był protestem przeciwko dyskryminacyjnym
hasłom skrajnie prawicowego Ruchu Narodowego, organizatora
poniedziałkowego Marszu Niepodległości. 11 listopada antyfaszyści nie
planują blokady marszu ani kontrmanifestacji. W marszu wzięło udział ok.
1000 osób, w tym wielu obcokrajowców. Było spokojnie, nikt nie
prowokował uczestników marszu. Porządku pilnowało wielu funkcjonariuszy
policji.
Na marsz przyszła marszałkini Sejmu Wanda
Nowicka oraz stołeczni politycy: Paulina Piechna-Więckiewicz, radna
Warszawy i wiceprzewodnicząca Rady Krajowej SLD i Sebastian Wierzbicki, wiceprzewodniczący Rady Warszawy, także z SLD.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. GW i TVN24 nawet sie nie zająknęła
"W hołdzie ofiarom niemieckiego obozu
koncentracyjnego KL Warschau mieszkańcy Warszawy, miasta
nieujarzmionego" – tablicę z takim napisem odsłonięto w piątek na
terenie Muzeum Więzienia Pawiak.
Jest to pierwsze upamiętnienie ofiar obozu jaki w czasie II wojny światowej funkcjonował w stolicy.
Byli więźniowie i żołnierze Armii Krajowej po wyzwoleniu Gęsiówki (fot. Wikimedia Commons)
Uroczystość, która zgromadziła kilkadziesiąt osób zorganizował Komitet Budowy Pomnika Ofiar Obozu KL Warschau przy współudziale Muzeum
Niepodległości w Warszawie oraz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa,
która to sfinansowała budowę pomnika. Tablicę wykonał rzeźbiarz Bartłomiej Kurzeja.
- Od dzisiaj istnienie obozu koncentracyjnego KL Warschau otrzymuje świadectwo potwierdzone przez państwo polskie - powiedział Jan Rudziński, prezes Komitetu Budowy Pomnika Ofiar Obozu KL Warschau.
Rudziński poinformował zebranych, że IPN prowadzi śledztwo w sprawie
KL Warschau. Prelegent akcentował, że dziś jesteśmy winni pamięć polskim
bohaterom II wojny światowej wszystkich frontów, kombatantom wszystkich
opcji politycznych, więźniom obozów koncentracyjnych.
- Jesteśmy im winni pamięć i jesteśmy też odpowiedzialni za to, co dzisiaj dzieje się z naszą ojczyzną i naszą stolicą – powiedział prezes Komitetu Budowy Pomnika Ofiar Obozu KL Warschau.
- Spotykamy się na Pawiaku, w miejscu przesiąkniętym cierpieniem,
śmiercią tysięcy Polaków, którzy stali się ofiarami straszliwego
systemu totalitarnego, straszliwych zbrodni niemieckich – mówił z kolei naczelnik wydziału krajowego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Adam Siwek.-
To miejsce w jakiś sposób symbolizuje cierpienie i ofiarę całego narodu
polskiego, narodu, który występował przeciwko dwóm zbrodniczym systemom
totalitarnym. Od pierwszych do ostatnich dni wojny poniósł
proporcjonalnie największe straty spośród wszystkich państw biorących
udział w II wojnie światowej po stronie alianckiej.
W piątkowy wieczór w kościele pod wezwaniem św. Augustyna została odprawiona Msza św. w intencji ofiar KL Warschau.
Obóz KL Warschau potocznie był nazywany Gęsiówką, od
starego więzienia wojskowego, które wchodziło w skład kompleksu
obozowego. Pierwsi więźniowie obozu zostali osadzeni w lipcu 1943 r. Do
kwietnia 1944 r. KL Warschau funkcjonował jako samodzielny obóz, później
stał się podobozem KL Lublin - Majdanek. Po wybuchu Powstania
Warszawskiego 5 sierpnia 1944 r. obóz został wyzwolony przez żołnierzy
batalionu „Zośka” Armii Krajowej. Po wojnie zaś na terenie
dawnego obozu było więzienie. Wykorzystywane było ono kolejno przez
NKWD, UB. Przebywali w nim m.in. więźniowie polityczni. Zburzono je pod koniec lat 50.
http://www.fronda.pl/a/ofiary-obozu-kl-warschau-upamietnione,31837.html
award-winning book The Auschwitz Volunteer: Beyond Bravery is the focus
of one of the kick-off events of Holocaust Education Week, sponsored by
the Sarah and Chaim Neuberger
Holocaust Education Centre, UJA Federation of Greater Toronto.
The Auschwitz Volunteer is the firsthand report of Polish Army officer
Witold Pilecki, who volunteered for an almost certainly suicidal secret
undercover mission as a prisoner at Auschwitz in order to tell the world
what was happening there and to build a resistance organization among
the prisoners.
The event will be held at the George Ignatieff Theatre, Trinity College,
University of Toronto, Sunday, November 3 at 4 p.m., and features
Professors Piotr Wróbel and Tamara Trojanowska.
This event is co-presented by the Polish–Jewish Heritage Foundation of
Canada and the Department of Slavic Languages and Literatures,
University of Toronto, with the support of the Consulate General of the
Republic of Poland in Toronto.
Read about it here:
http://www.msz.gov.pl/en/p/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. polskojęzyczny PAP JUZ USTALIŁ OBOWIĄZUJĄCA WERSJĘ :)
Wygląda to jak Marsz Szmat ze zdjęć, ta sama ekipa.
"Nigdy więcej holocaustu". Przez Warszawę przeszła demonstracja antyfaszystowska [ZDJĘCIA]
"Razem Przeciwko Nacjonalizmowi" - pod takim hasłem manifestowali w
sobotę w Warszawie antyfaszyści, wspierani m.in. przez OPZZ. W marszu,
który wiódł m.in. ulicami dawnego getta przeszło - według szacunków
służb porządkowych - ok. 1000 osób.
"Precz z faszyzmem i nacjonalizmem", "Nigdy więcej holocaustu",
"Warszawa wolna od faszyzmu", "Nacjonalizm to wojna i terror" oraz
"Nadchodzą, nadchodzą antyfaszyści" - krzyczeli demonstrujący na trasie
marszu, który rozpoczął się przed bramą Uniwersytetu Warszawskiego, a
zakończył na Umschlagplatz, skąd w latach 1942–1943 Niemcy wywozili
Żydów z warszawskiego getta do obozów zagłady m.in.
Do manifestacji organizowanej przez antyfaszystowską koalicję Razem
Przeciwko Nacjonalizmowi przyłączyły się m.in. OPZZ, widać też było
flagi: Pracowniczej Demokracji, SLD, Federacji Młodych Socjaldemokratów.
Na czele pochodu niesiono transparenty m.in. z napisami: "To my -
lewackie k...., żydokomuna, homoterroryści; upajamy się waszą głupotą,
zatrzymamy was naszym śmiechem", "Obudźmy miasto z koszmaru, odbierzmy
faszystom ulice", "Odruch odnarodowy".
porządkowych - ok. 1000 osób.
Na tablicach widać też było hasła
domagające się delegalizacji ONR i Młodzieży Wszechpolskiej.
Trwająca ok. dwie i pół godziny demonstracja przebiegła bardzo
spokojnie. Manifestujących ochraniała policja, w tym wyróżniający się
specjalnymi kamizelkami policjanci z "zespołu antykonfliktowego".
Na końcu marszu odczytano relację świadków przejścia Janusz Korczak
wraz z wychowankami z Domu Sierot na Umschlagplatz 5 sierpnia 1942 r., a
także fragment "Kwiatów Polskich" Juliana Tuwima z okazji przypadającej
27 grudnia 60. rocznicy śmierci poety.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. serwis informacyjny TVN24 17.00
17:44
Antyfaszyści przeszli przez miasto. "Nie ma zgody na nacjonalizm"
manifestowali w sobotę w Warszawie antyfaszyści, wspierani m.in. przez
OPZZ. W...
czytaj dalej »
komentarze pod tekstem
18:22
politykier
To chyba jakaś przewrotna prowokacja. Ci zamaskowani
uczestnicy wyglądają bardzo groźnie. Trudno uwierzyć, że to pokojowa
demonstracja liberałów, a nie ultraprawicowa bojówka?
zgłoś naruszenie
odpowiedz
18:20
~Bierstube
Banda idiotów i debili, za robotę się weście. Polacy są znani z tego że szukają problemów których niema
Zwłaszcza, że "Noc Kryszałowa " odbyła się w Monachium, a nie w
Warszawie, a zorganizowali ją Niemcy ( Przepraszam, naziści ).
zgłoś naruszenie
odpowiedz
18:20
~judasz
Jakby ktoś nie wiedział o co w tym wszystkim chodzi, to
chodzi o pieniądze - http://dorzeczy.pl/granty-w-srebrnikach/
zgłoś naruszenie
odpowiedz
18:13
~spped
Banda idiotów i debili, za robotę się weście. Polacy są
znani z tego że szukają problemów których niema
zgłoś naruszenie
odpowiedz
18:07
~Katolsratol
Masakra jacy ci ludzie durni :(
zgłoś naruszenie
odpowiedz
18:06
~rrr
Całkowicie popieram. Należy zwalczać narastające
tendencje faszystowskie. Ściemnianie i żonglowanie nazwami w wykonaniu
tych organizacji uznaję za cieniutkie cwaniactwo, ale czego tu wymagać?
:-) Wystarczy gogle, żeby odszukać "hajle" i inne idiotyzmy tzw.
nacjonalistów.
zgłoś naruszenie
odpowiedz
17:56
AbdulAhmed
Homoseksualiści, komuniści, pedofile, anarchiści i
zwykli idioci z gimbusami. A nie jacyś tam "antyfaszyści"...
zgłoś naruszenie
odpowiedz
17:48
~Tomeczek499
Faszyzm nie równa się rasizm,ale kto by wymagał
jakiejkolwiek wiedzy od bandy naćpanych homosiów i idiotów,którzy widzą
świat tylko w jednej barwie i myślą że wszystko można załatwić miłością
pozdro.
zgłoś naruszenie
odpowiedz
17:47
~nikt
a aj też jestem przeciwko :)
zgłoś naruszenie
odpowiedz
17:46
~Polak_nie_katol
Antypolska demonstracja dwa dni przed polskiem świętem.
Prowokacja czy głupota?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Zabraklo
tylko tej trupy teatralnej spasionych aktorzyn przebranych w pasiaki oswiecimskie.
9. Tymczasowy
to był jednorazowy numer. Po naszej interwencji u "wszystkich świętych" z prokuratorem IPN włącznie, nikt już na to nie pójdzie. Nikt im nie pomoże w "inscenizacji".
Zostały im zawsze maszerujące ciotki rewolucji, czyli jak sie same nazywają "cipy" czy tez "szmaty" i niemieckie zamaskowane wsparcie Antify.
Stanisław Janecki Organizując
w Warszawie obchody „Nigdy więcej nocy kryształowej”, lewacy
uruchamiają haniebne skojarzenia, że Polacy mają coś wspólnego z
niemieckimi zbrodniami
"Lewacy albo wcale nie myślą, albo robią to celowo i na
zamówienie, bo urządzając obchody nocy kryształowej w Warszawie, dają
Niemcom asumpt do grania ulubionej melodii o polskim antysemityzmie,
współsprawstwie w mordowaniu Żydów, a potem w zbrodniach na biednych
Niemcach wypędzanych w 1945 r. ze stron ojczystych".
wczoraj, 17:44
Antyfaszyści przeszli przez miasto. "Nie ma zgody na nacjonalizm"
manifestowali w sobotę w Warszawie antyfaszyści, wspierani m.in. przez
OPZZ. W...
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. (Brak tytułu)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. widzicie różnicę? Mordercy czyszcza tabliczki, ofiarom robi się
Po marszu antyfaszystów: "Idę, bo chcę tolerancyjnej Polski"
Nie dla nacjonalizmu, nie pozwolimy wrócić do polityki faszystowskim
zombi z poprzedniego wieku - było słychać na demonstracji
Nie dla nacjonalizmu, nie pozwolimy wrócić do polityki faszystowskim zombi z poprzedniego wieku - było słychać na demonstracji antyfaszystowskiej 75 lat po nocy kryształowej w III Rzeszy.
Przeszła ona ulicami Warszawy w sobotę, dwa dni przed Marszem Niepodległości organizowanym przez skrajnie prawicowy Ruch Narodowy. Manifestacja antyfaszystowska miała być przestrogą przed nacjonalizmem i przypomnieniem tego, co wydarzyło się w III Rzeszy 75 lat temu. W nocy z 9 na 10 listopada 1938 roku doszło w całym kraju do pogromu żydowskiego nazywanego nocą kryształową.
Dochodziło tu do strasznych rzeczy: numerus clausus, getto ławkowe. W Polsce w latach 30. działali faszyści. Naszym zadaniem jest, by te zombi nigdy nie wróciły do polityki - przemawiał przez megafon jeden z organizatorów z koalicji Razem przeciwko Nacjonalizmowi. Przestrzegał: - Faszyzm to nie jest tylko historia. W 1999 roku grecki Złoty Świt miał pół procent poparcia. Dziś to trzecia siła polityczna w kraju. Niedawno został zamordowany lewicowy raper Pawlos Fyssas. Zabił go neofaszysta związany ze Złotym Świtem.
- Przyszłam, by uczcić pamięć Janusza Korczaka - powiedziała mi 86-letnia Jadwiga Haleniuk. Jej córka Iwona Grodzka dodała: - A ja jestem tu, bo nie zgadzam się na to, co się dzieje. Skrajna prawica rośnie w siłę. Nie chcę żyć w kraju ogarniętym nienawiścią do wszelkiej różnorodności.
Lekcja obywatelskości
Manifestowało ok. tysiąca osób. Większość to byli młodzi ludzie: studenci, squattersi, działacze lewicowi, członkowie Antify z zasłoniętymi twarzami. Ale byli też rodzice z dziećmi, seniorzy, osoby niepełnosprawne. Przyszły wicemarszałkini Sejmu Wanda Nowicka i Ewa Hołuszko, działaczka opozycyjna w PRL-u.
Adam maszerował ze swoją dziewczyną Anią. Mówił: - Ze względu na mój ubiór wielokrotnie słyszę za sobą na ulicy "pedał". Czasami po zmroku boję się chodzić. Chcę żyć w tolerancyjnej Polsce.
Wojciech Diduszko przyszedł z dwójką swoich małych dzieci. - Udział w demonstracjach to lekcja obywatelskości. Mam poglądy antynacjonalistyczne i tak też wychowuję dzieci.
Duże zainteresowanie wzbudził wielki transparent niesiony przez kilka osób: "Lewackie k...y., żydokomuna, homoterroryści - to my. Zatrzymamy was naszym śmiechem". Demonstranci fotografowali się na jego tle. Ktoś niósł kawałek tektury z napisem: "Nauczmy się żyć razem". Skandowano: "Nacjonalizm to wojna i terror", "Precz z faszyzmem i nacjonalizmem".
"Trzeba być czujnym"
- Mieszkam niedaleko pl. Na Rozdrożu. Miałam okazję widzieć Marsz Niepodległości z bliska. Łysi bojówkarze szli z pochodniami. Przeszły mnie ciarki, bo to wyglądało jak wycięte z kronik dokumentalnych z czasów III Rzeszy. Przeraża mnie to, że organizacje podobne do ONR są coraz bardziej widoczne. Ich marsze gromadzą tłumy. Czuję, że mogą wejść do Sejmu - opowiadała Ewa Stasiuk.
- Nie lubię skrajnej prawicy, bo opiera swoją politykę na dyskryminacji ludzi. Jestem tu, bo nie godzę się na to. Według mnie na razie demokracja w Polsce nie jest zagrożona, ale świat zmienia się bardzo szybko. Trzeba być czujnym - mówiła Anna Burdzińska. Szła z córkami w wieku trzech i siedmiu lat.
Przy kolumnie manifestujących kroczyły kordony policji, ale na całej trasie było spokojnie. Demonstracja zatrzymywała się przy miejscach związanych z historią żydowskiej Warszawy, np. przy Chłodnej - tam, gdzie była kładka łącząca małe i duże getto, czy przy pl. Grzybowskim. Ale nie tylko: pochód zatrzymał się też przy Pawiaku. Skończył się przy pomniku Umschlagplatz.
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75248,14923187,Po_marszu_antyfaszystow___Ide__bo_ch...
Niemcy składają hołd żydowskim ofiarom Kryształowej Nocy z 1938 r.
W Berlinie i innych niemieckich miastach upamiętniły w sobotę ofiary pogromu sprowokowanego przez nazistowskie władze III Rzeszy w nocy z 9 na 10 listopada 1938 roku. Podczas zajść zginęło ponad 1,3 tys. Żydów.
Burmistrz Berlina Klaus Wowereit, katolicki arcybiskup stolicy Niemiec Rainer Maria Woelki oraz zwierzchnik Kościoła ewangelickiego biskup Markus Droege uczestniczyli w marszu milczenia z kościoła św. Marii do budynku odbudowanej synagogi w śródmieścia. Berlińska synagoga, podobnie jak około 1,2 tys. innych żydowskich domów modlitwy na terenie Niemiec, została podczas antyżydowskich zajść podpalona i splądrowana. W marszu wzięło udział kilkuset berlińczyków.
Politycy oraz gwiazdy telewizji i przemysłu rozrywkowego uczestniczyli w akcji czyszczenia miedzianych tabliczek, znajdujących się na chodnikach berlińskich ulic na pamiątkę osób, które mieszkały w tych miejscach, a po dojściu Hitlera do władzy musiały wyemigrować bądź zostały uwięzione i zamordowane w niemieckich obozach koncentracyjnych.
Wśród uczestników akcji byli minister kultury Berlina Andre Schmitz, piosenkarze Klaus Hoffmann i Max Raabe oraz gwiazda niemieckiej telewizji Guenther Jauch.
Prezydent Joachim Gauck odsłonił w Eberswalde pod Berlinem rzeźbę wykonaną przez grupę artystów, która stanęła na fundamentach zniszczonej 75 lat temu synagogi. Wieczorem Gauck wygłosi we Frankfurcie nad Odrą przemówienie poświęcone wydarzeniom w 1938 roku.
W niedzielę pod Bramą Brandenburską w Berlinie odbędzie się spotkanie młodzieży ze świadkami pogromu. Uczniowie berlińskich szkół zaprezentują prace artystyczne i filmy poświęcone antyżydowskim zamieszkom w 1938 roku. Wystąpi też brytyjski skrzypek Daniel Hope.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. Ankieta
Wzrost antysemityzmu w Europie
http://www.ynetnews.com/articles/0,7340,L-4451195,00.html
Badanie opublikowane przez Agencję Praw Podstawowych Unii Europejskiej przed 75. rocznicą Nocy Kryształowej ukazuje wzrost uprzedzenia wobec Żydów na kontynencie w ciągu ostatnich kilku lat, z coraz powszechniejszym użyciem Internetu
Wg raportu Europejskiej Agencji Praw Człowieka (FRA), około 76% Żydów europejskich
uważa, że w ostatnich 5 latach nastąpił wzrost antysemityzmu.
Według BBC, badanie wykazało, że 29% z 5847 żydowskich respondentów bierze pod
uwagę emigrację z powodu obaw o własne bezpieczeństwo, szczególnie wysokie dane
odnotowano na Węgrzech (48%), we Francji (46%) i Belgii (40%). (Ynet)
http://www.ynetnews.com/articles/0,7340,L-4451115,00.html
----------------------------------
Raport oparto na danych z 8 krajów UE: Belgii,UK,Francji,Niemiec,Węgier,Włoch,
Łotwy i Szwecji w których zamieszkuje 90% Żydów (europejskich).
Co czwarty z badanych obawia się przyznania do tego że jest Żydem.
Szczegolne lżenie i obrażanie Żydów ma miejsce w Internecie.
---------------------
PS Raport nie wziął pod uwagę Polski. Słusznie. Sytuacja Żydów w naszym
kraju jest komfortowa i stale się POlepsza, co z pewnością wzięła pod uwagę
Europejska Agencja Prawa Podstawowych. Brak nastrojów antysemickich,
podobnie jak pro faszystowskich czy nacjonalistycznych, cieszy i obnaża śmieszność
wynajętej do ulicznej hecy grupy oszołomów która wystąpiła dziś w Warszawie.
Podobno z demonstrujących nie zdołano by stworzyć dwu drużyn mogących
zaharatać w gałę. I dobrze.
basket
13. @basket
to nasze lewactwo jest najgorszej, najpodlejszej jakości. Byli pachołkami Moskwy, teraz są pachołkami Berlina i Brukseli.
Marks i Stalin z nimi....
Sa tak tempi, jak ich dziadkowie
Czekiści pod ścianą
Wiernie
służyli Stalinowi, aresztując i mordując jego prawdziwych i rzekomych
wrogów. Po wykonaniu brudnej roboty kończyli często w piwnicach
egzekucyjnych. Niektórzy chwilę przed rozstrzelaniem wołali: - Niech
żyje Stalin!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
14. Pamiętacie tzw. "obrońcę
tzw. "obrońcę krzyża" spod Płacu Prezydenckiego? Był ulubionym
przedmiotem wyśmiewania katolików przez TVNy i inne ogłupiacze, później
okazał się prowokatorem od Palikota.
Dziś stał ramię w ramię z organizatorem 300-osobowego spędu lewaków
"Razem przeciwko nacjonalizmowi". Jak żałośni są ci ludzie w skali od 1
do 10?
świata. Lewacy przedstawili się po imieniu. :) "
Zdjęcie: dzisiejsza manifestacja 300 lewaków przeciwko Nocy Kryształowej
w Warszawie (PS. to kiedy manifestacja przeciwko Stanowi Wojennemu w
Berlinie?)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
15. Komentarze pod zdjęciami
wiernie oddają charakter ich paradki...
Ale faktycznie, skojarzenia są haniebne (naw. do Nocy Kryszt.) - to nie może wynikać jedynie z głupoty, jest sterowane i póki co, gratyfikowane.. Nie mam złudzeń, skończą jak ich poprzednicy.
PS Na jednym zdjęciu wydaje mi się, że rozpoznaję też zadymiarza w kominiarce... ale, jesli mnie pamięć nie myli, wcześniej miał chyba białą...
W skali od 1 do 10 obstawiam 11;)
16. PAP a lokalne nedium Warszawa a Wrocław
Wrocław. Kilkaset osób wzięło udział w marszu
Wydarzenie odbyło się w rocznicę Nocy Kryształowej.
Marsz wyruszył spod Synagogi pod Białym
Bocianem i zakończył się pod pomnikiem upamiętniającym spaloną podczas
nocy kryształowej synagogę przy ul. Łąkowej.
Rozpoczynając marsza przewodniczący Gminy
Żydowskiej we Wrocławiu Aleksander Gleichgewicht przypomniała tragiczne
wydarzenia Nocy Kryształowej z 1938 r. Spotykamy się tu, by
wspominać wydarzenia sprzed 75 lat, które dziś nazwać możemy preludium
do tragedii jeszcze straszniejszej - do Holokaustu - mówiŁ
Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz pytał w
przemówieniu czy 75 lat, które upłynęły od Nocy Kryształowej
zabezpieczyły ludzi przed podobnym atakiem zbiorowej agresji.
- Czy staliśmy się lepsi? Czy nie odczuwamy pogardy wobec innych? Czy te 75 lat rzeczywiście oczyściły serca
Europejczyków z nienawiści, czy może jedynie zmieniły fakty w straszną
bajkę o zamierzchłych czasach? Mówię o wszelkich pokusach i przejawach
rasowej wzgardy, bądź nacjonalistycznego poczucia wyższości. Takim
postawom musimy się dziś i zawsze przeciwstawiać - podkreślił Dutkiewicz.
Konsul Generalny Niemiec we Wrocławiu
Gottfried Zeitz zaznaczył, że 75 lat temu miał miejsce dramat, a przed
nim upadek cywilizacji. Nie ma tutaj mowy o przedawnieniu, nie wolno o tym zapomnieć. My Niemcy
ponosimy szczególną odpowiedzialność i tę odpowiedzialność na siebie
przejmujemy. Pojednanie nigdy i pod żadnym pozorem nie oznacza
zapomnienia - oświadczył.
Wrocław: Ponad 300 osób przeszło ulicami miasta w Marszu Wzajemnego Szacunku (ZDJECIA)
Na ul. Krupniczej do maszerujących chciała się dołączyć kilkuosobowa
grupa z tęczowymi flagami. Od razu zareagowała na to policja i nie
pozwoliła na dołączenie do marszu. Organizatorzy zgodzili się na ich
uczestnictwo w marszu jedynie gdy schowają swoje flagi.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
17. Lauro Croft
Wazne jest zdjecie, a w dodatku mi nieznane. Ten Beria, jak to chutliwy Zydek, z dziewczynka na kolanach, a w tle Stalin. Ten Beria polecial miedzy innymi za to, ze jego agenciaki zlapaly dziewczyne idaca moskiewska ulica i on ja zgwalcil. Jak to chutliwa menda zydowska. Okazalo sie, ze to byla corka kacapskiego generala. A potem Zukow z patrola kropnal Zydziaka. I bylo troche sprawiedliwosci na swiecie.Co nie?
18. Tymczasowy
była to sprawiedliwość władzy totalitarnej, która nikomu nie daruje. Ale była to i tak za mała kara dla tego bydlęcia, odpowiedzialnego za smierć i nieszczęście tysięcy.
Diabeł z nim tańcuje.
PS. Z TYM TEŻ DIABEŁ TAŃCUJE
Niepodległość? Jestem przeciw
Tomasz Piątek
http://wyborcza.pl/magazyn/1,134728,14920799,Niepodleglosc__Jestem_przec...
polski patriotyzm: "Indianie w Ameryce to też są Polacy. I Ajnowie w
Japonii". Uczyła mnie identyfikować się ze wszystkimi, a najbardziej z
prześladowanymi
jestem przeciw niepodległości? Bo to podległość, podległość wobec
złotego cielca. Wierzę, że moglibyśmy być bardziej niepodlegli - jako
ludzie i jako Polacy - w wielkim państwie europejskim. A nawet jeszcze
większym.
Będę przyziemny. Zajmę się niepodległością nie
od strony maków na Monte Cassino, tylko kasy. Jak wiadomo, decydujący
wpływ na świat wywiera globalny aparat finansowy zainteresowany
pozyskiwaniem maksymalnej ilości kapitału do swoich spekulacji. Aparat
tworzy w tym celu atrakcyjne oferty finansowe dla bogatych....
napisał redaktor „Gazety Wyborczej” Tomasz Piątek.
Czy
w jakimkolwiek innym państwie europejskim takie wynurzenia przeszłyby
prawie niezauważone? W Polsce tak właśnie się dzieje. Mentalność
postkolonialna i służalcza (anty)polskich „elit” takimi artykułami leczy
swoje kompleksy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
19. Niemiecka prasa: codzienny
Niemiecka prasa: codzienny antysemityzm dotarł do jądra naszego społeczeństwa
75. rocznica pogromu Żydów w III Rzeszy jest przedmiotem komentarzy w niemieckich gazetach. Hessische Niedersaechsische Allgemeine z Kassel pisze: "Bywają trudne ojczyzny. Jedną z nich są Niemcy. To zdanie pochodzi od Gustava Heinemanna, pierwszego socjaldemokratycznego prezydenta Republiki Federalnej. W żadnej innej dacie ta problematyka nie uzewnętrznia się bardziej niż w dacie 9 listopada".
"Z tym dniem kojarzą się dyktatura i demokracja, upadek cesarstwa i ogłoszenie republiki, nikczemne zbrodnie i uczucia szczęścia" - czytamy dalej.Dzisiaj Niemcy upamiętniają ofiary pogromu listopadowego sprzed 75 lat, owe dni, w których bezczeszczono synagogi i mordowano Żydów; dni, w których o wiele za dużo nie-Żydów odwracało głowy. Dlatego 9 listopada 1938 roku pozostanie na zawsze dniem hańby i wstydu".
Ukazująca się w Norymberdze gazeta Nuernberger Nachrichten podkreśla:
"To, że my, Niemcy, tak intensywnie rozliczamy się z naszej przeszłości, wzbudziło uznanie i respekt innych właśnie dlatego, że przypominamy o naszej hańbie, czujemy odpowiedzialność moralną za ten ponury rozdział w historii naszego kraju i wyciągamy z tego wnioski. Tylko ten, kto zna swoją historię, może próbować nie dopuścić do jej powtórzenia się. Dlatego trzeba upamiętniać te wydarzenia. Nawet wtedy, gdy jest to bolesne. Ale to wyostrza spojrzenie".
Osnabruecker Zeitung zastanawia się nad obojętnością świadków wydarzeń:
"Od pełnych pogardy dla człowieka wydarzeń z dnia 9 listopada 1938 roku, minęły już trzy pokolenia. Z tych, którzy mogliby o tym opowiedzieć, pozostało niewielu. Może sami musieli drżeć o własne życie. Może patrzyli na płonące domy modlitwy i nie mogli pojąć, czego są świadkami. Wspomnienia nie bledną. I dobrze, że tak jest. Bo 9 listopada 1938 roku dotyczy nas wszystkich".
Nuernberger Zeitung nawiązuje do wyników badań na temat antysemityzmu w Niemczech:
"O tym, że skrajnie prawicowa tępota umysłowa, rasistowscy pseudokibice, gloryfikujące przemoc kapele rockowe i islamscy kaznodzieje nienawiści pielęgnują obsesje antyżydowskie, bardzo dobrze wiemy. Novum jest dla nas, że ten codzienny antysemityzm dotarł do jądra naszego społeczeństwa.
Centralna Rada Żydów w Niemczech i gminy żydowskie już się nie dziwią, gdy dostają listy i maile, w których ludzie wykształceni, którzy rzekomo wyciągnęli wnioski z nazistowskiej przeszłości, występują w roli moralistówi i pouczają teraz Żydów".
Heilbronner Stimme stawia na informację i pracę uświadamiającą:
"Ważna jest informacja i praca uświadamiająca, ale z dala od zrytualizowanych dni pamięci o ofiarach. Trzeba również mówić o żydowskim życiu i zasługach żydowskich osobistości dla Niemiec, a było ich niemało. Krótko mówiąc, trzeba pamiętać, że zło należy tłumić w zarodku. Jest to zadanie dla szkół, mediów, dla policji, właściwie dla nas wszystkich".
Iwona D. Metzner
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/niemiecka-prasa-codzienny-antysemityzm-d...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
20. Gazeta Wyborcza jak niemiecka propaganda po 11.11.13
"Tłum nagle stał się widoczny, zajął miejsce uprzywilejowane"
Podzielam ten sam niepokój, który przed 1939 rokiem wyrażali
Witkiewicz, Schulz, Gombrowicz, Spengler, Znaniecki, Ortega y Gasset.
Wczoraj mieliśmy okazję oglądać tłum przez ponad trzy godziny w relacji
na żywo.
Sławomir Sieradzki "Dziesiątki
tysięcy neofaszystów demonstruje i wywołuje zamieszki w Polsce".
Niemiecki autor udowadnia, że za Odrą duch Goebelsa jest w dalszym ciągu
natchnieniem
Zamiast antysemityzmu red. Krökel może krzewić antypolonizm. Za to
nic nie grozi. Wprost przeciwnie – można się spodziewać jakiegoś Orderu
Orła Białego od obecnego prezydenta.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
21. Polak na Marszu Niepodległości 2013
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
22. Lewacy hańbią flagęDoszło do
Lewacy hańbią flagę
Doszło do znieważenia polskiej flagi – tak prawnicy oceniają transparent niesiony na manifestacji środowisk lewicowych
M.Borawski/Nasz Dziennik
Lewacy hańbią flagę
Doszło do znieważenia polskiej flagi – tak
prawnicy oceniają transparent niesiony w sobotę na manifestacji
środowisk lewicowych w Warszawie. Sprawę ma wyjaśnić policja.
– Na pewno można to rozważać w kategorii przestępstwa z art. 137
kodeksu karnego – uważa poseł Stanisław Piotrowicz (PiS), prokurator w
stanie spoczynku. Podobnego zdania jest Bogdan Święczkowski, były
prokurator Prokuratury Krajowej. Artykuł ten mówi o publicznym
znieważaniu polskiej flagi, za co grozi kara grzywny, ograniczenia
wolności lub do roku więzienia. Z treści przepisu wynika, że znieważenie
może nastąpić w różny sposób, niekoniecznie odnosząc się bezpośrednio
do flagi jako sztandaru, ale także do jej wyobrażenia.
Na zdjęciu fotoreportera „Naszego Dziennika” z sobotniej manifestacji
zorganizowanej „z okazji rocznicy nocy kryształowej” widać transparent z
napisem „Odruch odnarodowy”. Slogan jest zobrazowany głową człowieka,
który wymiotuje na flagi państwowe Polski, Francji, Chin, Izraela czy
Stanów Zjednoczonych. Znajdują się tam też różne symbole, jak tryzub
ukraiński, krzyż celtycki kojarzony ze środowiskami nacjonalistycznymi, a
nawet swastyka. Transparent o tej treści został też odnotowany w
depeszy Polskiej Agencji Prasowej.
– Policja powinna to wyjaśnić – uważa Święczkowski.
– Nie widziałem tego zdjęcia, proszę o przesłanie, zobaczymy, jak to
wygląda – mówi rzecznik prasowy komendanta stołecznego policji st. asp.
Mariusz Mrozek. Na razie nie otrzymaliśmy stanowiska komendy policji.
Mowa nienawiści
– Jest to przejaw języka nienawiści – nie ma wątpliwości Piotrowicz. –
Tak właśnie wygląda tolerancja w wydaniu pewnych ludzi. Mają usta pełne
frazesów o konieczności walki z nienawiścią, a sami tą nienawiścią
emanują poprzez tego typu transparenty – dodaje poseł.
Policja zaznacza, że manifestacja środowisk lewicowych odbywała się
spokojnie. – Zgromadzenie, które było zorganizowane w sobotę, przebiegło
spokojnie, nie było żadnych incydentów – akcentuje Mrozek.
Stanisław Piotrowicz zaznacza, że z art. 137 kk trudno ścigać
znieważenie flag innych państw, ponieważ flagi te muszą być „wystawione
publicznie przez przedstawicielstwo tego państwa lub na zarządzenie
polskiego organu władzy”.
Ale można zastosować inne przepisy, jak art. 257 kk, gdzie mowa jest o
publicznym znieważaniu grupy ludności z powodu jej przynależności
narodowej, czy art. 256 mówiący o nawoływaniu do nienawiści „na tle
różnic narodowościowych”. Są to przestępstwa zagrożone karą do dwóch lub
trzech lat więzienia.
Manifestacja z 9 listopada została zorganizowana przez
„antyfaszystowską” koalicję Razem Przeciwko Nacjonalizmowi. Brali w niej
udział także członkowie partii politycznych, jak SLD, Federacja Młodych
Socjaldemokratów i związkowcy z OPZZ i Pracowniczej Demokracji.
Uczestniczyło w niej około tysiąca osób. Niesiono również transparenty:
„Precz z faszyzmem i nacjonalizmem”, „Warszawa wolna od faszyzmu”,
„Nacjonalizm to wojna i terror”. Zgromadzenie domagało się delegalizacji
ONR i Młodzieży Wszechpolskiej.
– Tendencje nacjonalistyczne, czasem trącące o faszystowskie,
pojawiają się i narastają w Polsce – perorowała na manifestacji
wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka. – Nacjonaliści utrudniają debaty na
uniwersytecie, wyrzucają cudzoziemców z domów, posuwają się do
strasznych zachowań wobec cudzoziemców, gejów, lesbijek i feministek, i
na to nie ma zgody – dodała znana działaczka feministyczna i
proaborcyjna.
Zenon Baranowski
Nie trzeba strzelać, zabijać, wysadzać
11 listopada doszło do ataku terrorystycznego w Warszawie! [LIST]
Nie trzeba strzelać, zabijać, wysadzać. Nie od razu. Najpierw jest
wybijanie okien, pobicia, podpalenia. Krzyczmy o tym, nim będzie za
późno. W poniedziałek 21-latek napisał, że nie rozumie tego patriotyzmu,
że to absurd, Monty Python. Jestem rok starszy, ale nie mogę, choćbym
chciał, wykazać się podobną beztroską. W marszu organizowanym przez
skrajną prawicę wzięły udział bojówki przygotowane do kilku aktów
terroru. To nie był przypadek! Ktoś nimi dowodził, to widać na klipach.
Ktoś musi "trzymać za mordę" tych niżej i ten ktoś nosi garnitur,
pozując na poważnego polityka. Jest kilka takich osób. Wszyscy
domyślamy się ich tożsamości i celu. I co? Będziemy się przyglądać,
śmiać się z nich w internecie i cieszyć się, że policja złapała kilkudziesięciu "chuliganów"? Na tym się skończy?
Wrócą. I będą silniejsi
Za rok oni wrócą. Może wcześniej. Im gorsza sytuacja, im więcej
gniewu w społeczeństwie, tym będą silniejsi. Nie te łyse, przygłupie
chłopaki pod wpływem i ze wspólnym mózgiem. Oni są tylko pazurami
brunatnej łapy podnoszącej się na naszą ojczyznę. Łapa dalej będzie
zapraszana do telewizji, gdzie opowie o wyzysku Polaków, socjalistycznej
Unii Europejskiej, itp. Gdy poczuje się pewniej, zacznie opowiadać o
Wietnamczykach, Romach, Żydach.
Jeszcze raz, niech to
wybrzmi: wczoraj nie leciał w TV teatr absurdu. To było preludium do
Nocy Długich Noży. Wychodzimy, czy czekamy na pierwszy akt?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
23. TĘCZA :)))
Dziś chcą się spotkać pod resztkami "Tęczy", żeby się całować; zachęcają też do dekorowania metalowej konstrukcji kwiatami.
Na jednym z portali społecznościowych już kilka godzin po spaleniu instalacji powstał fanpage "Odbudujmy tęczę". "Pokażmy ignorantom, że zawsze dobro wygra ze złem. Zbierzmy się razem i odbudujmy tęczę! Za każdym razem, gdy ktoś ją zniszczy, róbmy to ponownie!" - apelują założyciele strony, która w środę miała ponad już 9 tys. fanów.
Na piątkowe popołudnie - o godz. 16 - zaplanowana została akcja "Niewzruszeni! Całujmy się pod tęczą!". "Niszczenie przedmiotów nie zmienia znaczenia symboli i nie jest w stanie zniszczyć idei. Paląc tęczę, wandale zniszczyli jedynie fizyczny obiekt! Pokażmy im, czego zniszczyć nie mogą! Pokażmy, że miłość i wolność są w nas żywe, że nie wzruszą ich żadne agresywne gesty. (...) Poprzez okazanie sobie uczuć pokażmy, że jesteśmy odporni na podpalenia" - w ten sposób do udziału w akcji zachęcają jej organizatorki.
Również dziś o godz. 17.30, ma odbyć się demonstracja pod hasłem "Wolności nie spalicie!" przed bramą Uniwersytetu Warszawskiego. Organizują ją założyciele strony "Dość terroru Marszu Niepodległości - o ulice wolne i bezpieczne”.
"Mamy dość - sytuacja wymaga zdecydowanej reakcji społecznej. Stanowczo sprzeciwiamy się działalności faszyzujących bojówek na ulicach polskich miast - zarówno 11 listopada, jak i każdego innego dnia. Chcemy, aby w otaczającej nas przestrzeni wszyscy mogli czuć się bezpiecznie. (...) Wspólnie zademonstrujmy przeciwko przemocy, wykluczeniu i dyskryminacji" - apelują organizatorzy akcji. W proteście udział zapowiedziało także OPZZ. "Razem zatrzymajmy brunatną falę! Wspólnie brońmy praw pracowniczych i obywatelskich!" - zachęca związek do udziału w demonstracji.
Coraz większą popularność zyskuje inicjatywa "Wetknij kwiatek w tęczę". Fanpage akcji ma już prawie 5 tys. fanów. Zdjęcia pod resztkami tęczy udekorowanej kwiatami zamieszczają zarówno działacze społeczni, jak i celebryci.
http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/gorski-odbudowa-teczy-to-prowokacja-w...
@hannagw
twittuje do 8-latki, która martwi się chuliganami w Warszawie. "Droga
Zuziu, ja też się nie zgadzam na takie zachowanie!"
Pani prezydent! Prosimy o publikację większej liczby takich listów,
bo chyba nie chce pani powiedzieć, że żadne przedszkole, ani żłobek nie
oburzyły się w sprawie tęczy?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
24. lewactwo niszczy , kto za to zapłaci?
W Warszawie kolejna demonstracja pod tęczą
Rano młodzi ludzie wylali na jezdnie wokół ronda na Placu Zbawiciela w
Warszawie kolorową farbę - prawdopodobnie w akcie poparcia dla odbudowy
instalacji. Na farbie ślizgali się kierowcy, wielu przechodniów miało
mieszane uczucia.
Polska
Nad ranem wylali kubły kolorowej farby na pl. Zbawiciela. Tuż obok spalonej tęczy [ZDJĘCIA]
Tęczowy biznes: firma odnawiająca spaloną instalację zatrudnia aktywistkę Platformy
„Popis jest również niezwykle aktywna w internecie. Regularnie
umieszcza obraźliwe wpisy dotyczące Kościoła, katastrofy smoleńskiej
oraz PiS”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
25. a gdzie Łuk Triumfalny Bitwy Warszawskiej?
czy Plac Zbawiciela nie jest znakomitą lokalizacją?
26. Zielińska: Nie zgadzam się na
Zielińska: Nie zgadzam się na ślepe atakowanie prawicowej dziennikarki. Tak zamyka się ostatnie otwarte drzwi do dialogu
dziś rozmowę z Małgorzatą Terlikowską i członkiniami Fundacji MaMa,
komentuje odmowę pojawienia się w studiu dr Patrycji Dołowy, która
"odmawia brania udziału w audycji, w której gościć ma osoba
reprezentująca skrajne postawy" i "uczestniczenia w debatach
konstruowanych według zasady skrajności, która naszym zdaniem nie wnosi
nic do debaty publicznej". - Tak zamyka się ostatnie otwarte drzwi do
dialogu - pisze Zielińska.
Jedna z moich znajomych na Facebooku ostrzega
przed przechodzeniem dziś z dziećmi w pobliżu tęczy - "(...) członkowie
wydarzenia (...) będą niewzruszenie całować się w dowolnych grupach oraz
konfiguracjach płciowych". Widzę na FB i takich, którzy właśnie z tego
powodu pod tęczę chcieliby całymi rodzinami przyjść. Doskonały temat do
rozmowy.
"Rozwiązanie przyszłych problemów dorosłych w
dużej mierze zależy od dzisiejszego wychowania dzieci" - pisała Margaret
Mead.
Przypominam sobie fragment ostatniej rozmowy w
audycji "Dorosłe Dzieci" z Sylwią Chutnik, prezeską fundacji MaMa, kiedy
z entuzjazmem relacjonuje kuluarowe rozmowy posłanek o macierzyństwie.
Siedzą w kątku i jednym tonem, choć z wielu opcji politycznych
rozprawiają o problemach dzieci. To maluchy podobno potrafią zniwelować wszelkie podziały.
Do dzieła zatem. Spotkanie w studiu nie będzie rozmową o
neutralnym politycznie ząbkowaniu, ale o tym kiedy, jak nie teraz,
spróbować się zmierzyć z dziecięcą perspektywą na Polskę, jaką
konstruujemy my, dorośli. Orzeł biały, ekologia, narodowość,
wieloetniczność...
Kto może rozmawiać?
Zaproszenie do rozmowy z jednej strony przyjmuje Małgorzata
Terlikowska, a z drugiej odmawia właśnie Sylwia Chutnik. Będzie dziś pod
tęczą, a w porze audycji wybiera się na koncert. Szczęśliwie na udział w
programie godzi się dr Patrycja Dołowy, wiceprezeska fundacji.
Dialog tak, ale nie z żoną Terlikowskiego
Dziś rano wydawca, Ania Legierska, odbiera od pani Patrycji
telefon z informacją, że zgodnie z oficjalnym stanowiskiem fundacji do
spotkania w studiu z kimś takim jak Małgorzata Terlikowska nigdy nie
dojdzie. Padają argumenty, które mają zdezawuować Małgorzatę Terlikowską
jako rozmówczynię. W ogóle jako kogokolwiek innego niż bezwolną
emanację męża. Matkę, wykształconą filozofkę, dziennikarkę, redaktorkę.
Jest wniosek o delegalizację MW i ONR
Niespodziewanie Unia Pracy złożyła wniosek o delegalizację Młodzieży Wszechpolskiej oraz Obozu Narodowo-Radykalnego
W dniu 13 listopada 2013 r., działając na podstawie art. 58 pkt 2
Konstytucji RP, Unia Pracy złożyła do Sądu Rejonowego dla m.st.
Warszawy, wniosek o wydanie zakazu działalności dla stowarzyszeń:
Młodzież Wszechpolska oraz Obóz Narodowo-Radykalny.
Zdaniem Unii Pracy oba te stowarzyszenia w sposób świadomy łamią
obowiązujące w Polsce krajowe i europejskie prawo przez co narażają
zarówno Polaków jak i nasz kraj na utratę wiarygodności wobec obywateli
innych państw, a także przyczyniają się do niszczenia majątku
samorządowego i prywatnego.
(...)
Unia Pracy apeluje wszystkich Polaków do o przeciwstawianie się
wszelkim działaniom mającym związek z propagowaniem przemocy i brakiem
poszanowania dla innych społeczności.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
27. Kują żelazo póki gorące....
Wiedzą, że z czasem wiele wyjdzie na jaw, filmy dotrą szeroko, a merdialna propaganda sama się ośmieszy..Więc pędzą, jakby im ktoś* soli nasypał...
Kto na razie skorzystał najwięcej na kublikacjach marszowych? Wydaje się, że BULowy ośrodek.. delegalizacji Młodzieży Wszechpolskiej i ONR żąda Unia Pracy, która w wyborach rękoma i ustami Grzegorza Schetyny wsparła Komorowskiego...On sam uniżenie przepraszał za spaloną budkę...I tak dalej, itp...
28. Studenci musieli opuścić
Studenci musieli opuścić budynek biblioteki na Powiślu i namiot wystawowy przed nią.
Jak powiedział nam Michał Konopka ze straży pożarnej, w związku z sygnałem o możliwości podłożenia ładunku wybuchowego ewakuowano osoby przebywających w budynku biblioteki i w namiocie obok niej. Policja podała, że ewakuację zarządził rektor uczelni po anonimowym telefonie o podłożeniu ładunku wybuchowego. Teren BUW sprawdzany jest przez policyjnych pirotechników.
Zamieszanie wprowadziła depesza PAP, która podała, że alarm dotyczy budynków przy Krakowskim Przedmieściu - biblioteka jest oddalona od nich o kilkaset metrów. Pod głównym gmachem o godz. 17.30 ma się rozpocząć demonstracja "Dość terroru Marszu Niepodległości". Stąd utrudnienia w ruchu w tym miejscu .Wyłączony jest odcinek odcinek Krakowskiego Przedmieścia przy uniwersytecie, a także ul. Królewska na końcowym odcinku.
Organizatorzy marszu poinformowali na Facebooku o przeniesieniu miejsca zbiórki pod Pomnik Kopernika.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,14960498,Ewakuacja_UW_tuz_prz...
pozytywne emocje - kilkaset osób przyszło wyrazić swój sprzeciw
przeciwko dewastacji tęczy.
"Poprzez okazanie sobie uczuć pokażmy, że
jesteśmy odporni na podpalenia" - napisały organizatorki wydarzenia pod
spaloną tęczą. Wydarzenie miało się odbyć w czwartek, ale zapisywało się
tyle osób, że zgłoszono je jako zgromadzenie publiczne. Faktycznie, pod
tęczę przyszło kilkaset osób. Wstrzymano ruch wokół pl. Zbawiciela.
"Niewzruszeni! Całujemy się pod tęczą" wydarzenie pod takim tytułem powstało na Facebooku
w poniedziałek późnym wieczorem. Organizatorki nie są aktywistkami, ale
mieszkankami Warszawy, które mają dość agresji w miejskiej przestrzeni.
Zapraszają na happening, który odbędzie się w najbliższy piątek o godz.
16 na pl. Zbawiciela. Początkowo spontaniczna impreza
miała się odbyć w czwartek, ale zapisało się na nią tak dużo osób, że
organizatorki postanowiły zgłosić zgromadzenie publiczne w ratuszu.
Procedury wymagają aż trzech dni, więc happening został przełożony o
jeden dzień - na piątek na godz. 16.
- Chcemy podkreślić,
że niszczenie tęczy nie wpływa na to, co ona symbolizuje - otwartość i
tolerancję. Przypomnimy, że tolerancja jest zjawiskiem wewnętrznym i
poprzez palenie rzeźb nie da się pewnych wartości wyeliminować - mówią
organizatorki wydarzenia. - Dodatkowo pokażemy ludziom pełnym przemocy,
że ich zachowanie nie ma nad nami władzy - dodają.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,14960113.html
dziadzioniunio
Oceniono 25 razy
5
BUUUUUUUHAHAHAHAHAHAHAHAHAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!
KILKASET????????????????? KILKA SET, to wychylił " reporter gazety",
żeby opisać Sewka i Adasia, Wrońskiego i Pacewicza mianem
kilkuset:)))))))))))))))))))) Bo zdjęć tych "kilkuset" osób oczywiście
brak:)))))
three-gun-max
0
Hehe byłem tam przed chwilą. Caluje się kilkanaście osób obstawionych dziennikarzami :)
lemin44
Oceniono 10 razy
0
Taka agitacja mediów, a całować się chce
kilkadziesiąt osób . Widziałem , bo wracałem o 16 z pracy. Co ciekawe w
okolicy masa policji,. Cóż chyba warszawiacy nie płaczą po kiczowatej
Tęczy.
eming111
Oceniono 5 razy
-1
Błagam, nie nazywajmy tych kilku wariatów setkami.
Setka, nie jedna zapewne, poszła w gardło redaktorka z Czerskiej.
Kopulowanie też będzie? Uważajcie na HIV, bo potem kolejki w szpitalu na Wolskiej was czekają, geje.
Utrudnienia na Trakcie Królewskim. Marsz i ewakuacja
Studenci i pracownicy musieli opuścić budynek na
kampusie UW po tym, jak ktoś anonimowo ostrzegł o możliwości
podłożenia...
czytaj dalej »
Studenci i pracownicy musieli opuścić budynek na kampusie UW
po tym, jak ktoś anonimowo ostrzegł o możliwości podłożenia ładunku
wybuchowego na uczelni. W tym samym czasie przed brama uczelni zaczęli
zbierać się demonstranci, którzy chcą przejść przez miasto pod hasłem
"Dość Terroru Niepodległości".
W związku z marszem zamknięte zostały ul. Nowy Świat na odc. Al. Jerozolimskie - Krakowskie Przedmieście oraz ul. Krakowskie Przedmieście od ul. Nowy Świat do ul. Królewskiej - podał ZTM.
Autobusy skierowano na objazdy.
– W związku z tym ul. Jasna i ul. Mazowiecka są zakorkowane – mówi Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl.
- Przed bramą gromadą się ludzi. Część przyszła na demonstrację,
część to osoby ewakuowane z biblioteki na kampusie – powiedział ok.
17.00 Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl
Jak podają służby, z UW ewakuowano około 1000 osób. – Zgłoszenie o
możliwości podłożenia ładunku dostaliśmy po 16.00. Trwa sprawdzanie
pirotechniczne budynku biblioteki. Ewakuowano około około 1000 osób -
powiedział Robert Opas z Komendy Stołecznej Policji i dodał, że policji
zależy na jak najszybszym sprawdzeniu budynku ze względu na zaplanowane
zgromadzenie przed bramą Uniwersytetu.
Na miejscu pojawiły się również straż pożarna i straż Uniwersytetu Warszawskiego.
to te tłumy :)))
W tym samym czasie przed brama uczelni zaczęli
zbierać się demonstranci, którzy chcą przejść przez miasto pod hasłem
"Dość Terroru Niepodległości".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
29. cuda ogłaszają :)niech Kanada weźmie Całą !
Bo napisał list otwarty
Węgierski Żyd uciekł przed rządami Orbana. Po atakach prawicy Kanada dała mu azyl
80-letni Akos Kertesz czuł się w ojczyźnie szykanowany od czasu, gdy opublikował prowokacyjny list otwarty. Oskarżał w nim Węgrów, że są genetycznie niezdolni do brania na siebie odpowiedzialności za własne czyny takie jak Holocaust.
"Z wielką radością informuję wszystkich, każdego przyjaciela i każdego czytelnika, że na podstawie konwencji genewskiej z 1951 r. Kanada wzięła mnie pod ochronę i przyjęła wraz z moją małżonką" - poinformował Kertesz (nie mylić z Imrem Kerteszem, także węgierskim pisarzem, noblistą) na węgiersko-amerykańskim portalu Amerikai Nepszava.
W tym samym serwisie w 2011 r. pisarz stwierdził: "Węgrzy są genetycznymi poddanymi (...). Są najciężej winni za swoje historyczne przestępstwa i nie mają ani odrobiny wyrzutów sumienia, ponieważ jeden na drugiego je deleguje, zawsze na drugiego wskazuje (...). Nie potrafią ani niczego się nauczyć, ani pracować, ale tylko zazdrościć. oraz potrafią zabić każdego, kto swoją pracą, nauką i innowacją do czegoś doszedł (...). Obecnie, po drugiej wojnie światowej, Węgrzy są jedynymi odpowiedzialnymi za Holocaust, ponieważ węgierski naród (w przeciwieństwie do niemieckiego) nie wyspowiadał się ze swoich grzechów, nie nauczył się skruchy za swoje grzechy".
W internecie można było też znaleźć wpisy w rodzaju: "Powiedzenie, że Węgrzy są genetycznymi poddanymi, nie różni się od powiedzenia, że Cyganie są genetycznymi złodziejami, a Żydzi są genetycznie śmierdzący". W antysemickich portalach pisarz nazywany był "holocaustowym szantażystą".
O azyl w Kanadzie Kertesz poprosił w marcu zeszłego roku po przybyciu wraz z żoną do Montrealu. Twierdził, że na Węgrzech trwa przeciwko niemu kampania nienawiści, a on sam i jego bliscy narażeni są na groźby i napaści do tego stopnia, że zaczęli obawiać się o życie. Oskarżał również rząd Orbana o nietolerancję i podsycanie atmosfery strachu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
30. 17:25 happening w
17:25 happening w centrum
Całowali się pod tęczą. Tramwaje pojechały objazdami
KOMENTARZY: 0
W piątek po południu na placu Zbawiciela odbył
się happening. Ludzie całowali się i przytulali pod tęczą. Tramwaje i
kierowcy pojechali objazdami. więcej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
31. wszystkie zaprzyjaźnione media i około 200 osób "protestu"
pod ochroną policji, znacznie liczniejszej, niż kolektyw :)
Ida pod tęczę ")))
Pochód wyruszył krótko po godz. 18.
spalicie"
SERWISY:
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
32. TVN24 mnoży króliki!
przed marszem informacja o bombie
Tłum idzie przez Warszawę. "Wolności nie spalicie"
KOMENTARZY: 0
Uczestnicy marszu spotkali się przed bramą UW,
by ruszyć przez miasto pod hasłem "Wolności nie spalicie. Dość Terroru
Niepodległości". Start marszu... więcej »
typowe zdjęcie dla ukrycia marności liczebnej, pokazali "z boku" marniutko to wygląda !
e spalicie"
SERWISY:
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
33. na zdjęciach rozpoznajemy wymoczki włosowate :)
Subkultura zapowiada niszczenie mienia państwowego, ciekawe co na to władze Warszawy?
Koordynatorem przedsięwzięcia jest Żelbeton - queerowo-feministyczny, antyfaszystowski blok non-violence, który w ubiegłym roku przejął pod pomnikiem Wartę Niehonorową, jako Wymoczki Włosowate.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/51,34862,11417318.html?i=3
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
34. dą z hasłem "Dość terroru
dą z hasłem "Dość terroru Marszu Niepodległości" [NA ŻYWO]
Wyborcza twierdzi, że marsz wyruszył po 19.00, TVN24 podawał na zywo u Morozowskiego juz idący marsz, po 18.00
reser_lemingow
0
"Marsz wyruszył krótko po godz. 19". Patrzę na zegarek i jest 18.30. Zakrzywiacie czasoprzestrzeń?
Idiotyczna inicjatywa, ośmieszacie się. Zachowujecie się jak stado
baranów, które biegnie za każdą fejsbukową akcją, myśląc że to MODNE.
Robicie z jakiejś durnej tęczy przedmiot kultu lol. Kiedy wprowadzicie
miesięcznice tęczowe każdego 11 dnia miesiąca?:D Znicze ku ś.p. Tęczy
też będziecie palić? Uważajcie, bo z ogniem trzeba uważać, szczególnie w
jej przypadku... ;)
Ewakuacja kampusu UW już skończona.
Oczywiście alarm był fałszywy. Kto chce może wracać na teren
Uniwersytetu, ale większość idzie z marszem.
Marz wyruszył krótko po godz. 19.
Nie znaleźli bomby
Start sprzed UW poprzedziła ewakuacja starego BUW, na terenie kampusu
głównego uczelni. Ewakuację zarządził rektor po anonimowym telefonie.
– Zgłoszenie o możliwości podłożenia ładunku dostaliśmy po 16.00.
Ewakuowano około około 1000 osób - powiedział w rozmowie z
tvnwarszawa.pl Robert Opas z Komendy Stołecznej Policji i dodał, że
policji zależy na jak najszybszym sprawdzeniu budynku ze względu na
zaplanowane zgromadzenie przed bramą uniwersytetu.
Na miejscu pojawiły się również straż pożarna i straż Uniwersytetu Warszawskiego.
Ok. godz. 18.00 Mariusz Mrozek, rzecznik KSP, poinformował o zakończeniu ewakuacji. Pirotechnicy nie znaleźli bomby. - czy policja szuka sprawcy fałszywego alarmu?
Demonstracja ruszyła około godziny 18.00. Spowoduje też utrudnienia w innych miejscach, można się ich spodziewać na całej trasie.
TRASA MARSZU:
Krakowskie Przedmieście, Nowy Świat, Mokotowska, plac Zbawiciela, Marszałkowska, Wilcza, Krucza, Hoża, Skorupki.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
35. Uczestnicy marszu ruszyli ok.
Uczestnicy marszu ruszyli ok. 18 sprzed pomnika Mikołaja Kopernika i planują przejść ulicami: Nowy Świat, Mokotowska, pl. Zbawiciela, Marszałkowska, Wilcza, Krucza, Hoża do skłotu Przychodnia przy ul. ks. Skorupki. Tam ma się odbyć wiec.
Na czele pochodu jego uczestnicy niosą transparenty z napisami: "Dość terroru Marszu Niepodległości. Ulice wolne i bezpieczne" oraz "Razem przeciwko nacjonalizmowi". Słychać muzykę i odgłosy bębnów, widać osoby przebrane za klaunów. Maszerujący skandują: "Nie łudźcie się, my się nie poddamy", "Krematoria i swastyka, narodowców polityka".Organizatorem marszu są założyciele strony "Dość terroru Marszu Niepodległości - o ulice wolne i bezpieczne".
"Mamy dość - sytuacja wymaga zdecydowanej reakcji społecznej. Stanowczo sprzeciwiamy się działalności faszyzujących bojówek na ulicach polskich miast - zarówno 11 listopada, jak i każdego innego dnia. Chcemy, aby w otaczającej nas przestrzeni wszyscy mogli czuć się bezpiecznie. (...) Wspólnie zademonstrujmy przeciwko przemocy, wykluczeniu i dyskryminacji" - apelują organizatorzy akcji.
Udział w proteście zapowiedziało także OPZZ. "Razem zatrzymajmy brunatną falę. Wspólnie brońmy praw pracowniczych i obywatelskich" - zachęcał związek do udziału w demonstracji.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,14961303,Ulicami_Warszawy_idz...
W marszu idzie około 500 osób. Właśnie mijają rondo de Gaulle'a, ruch w Alejach jest chwilowo wstrzymany .
Policja zamknęła ruch na pl. Zbawiciela.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa
/1,34862,14955551,Ida_z_haslem__Dosc_terroru_Marszu_Niepodleglosci_.html
chris1507
5 minut temu
0
Jak to ktos napisal: " ... A po manifestacji wszyscy z "tłumu" zmieszcza się w miejskim autobusie , cywilni agenci policji z tłumu odjada podstawionymi autokarami .."
-----------------
Nie płakałem po tęczy !
mark234
przed chwilą
0
Le Ming to postać całkowicie fikcyjna, wykorzystywana przez reżim do prania mózgów młodemu pokoleniu. Jest gejem i korpo, czyta tylko jedyną właściwą gazetę i ogląda jedyną właściwą telewizję. Rodzinę uważa za relikt przeszłości, a posiadanie dzieci za niepotrzebną fanaberię, przecież można mieć pieska. W programach Powiatowego i Ąckiego dowiaduje się jak ma myśleć, kogu lubić, a kogo nienawidzić. Nie wie kto to Mickiewicz i Sienkiewicz, ale zna Harry Pottera, Tolkiena i film Pokłosie. Jak trzeba to biegnie głosować na kandydatów wskazanych przez jedynie słuszną gazetę, a jak każą iść na grzyby to idzie. Płaci regularnie raty kredytu we frankach, są wysokie, więc pracuje w korpo po 12 godzin na dobę.
Wiele reżimów miało swojego bohatera, który stawał się wzorem dla zwykłych ludzi. Reżim Mao miał Lei Fenga, prostego żołnierza który robił dobre uczynki, wielbił Mao i socjalizm. Obecny reżim stworzył Le Minga, korpo-geja, który kocha konsumować na kredyt i ma w wielofunkcyjnym odbycie takie wartości jak rodzina, naród, patriotyzm i tradycja.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
36. :)) wydarzenie światowego formatu
Dawid Wildstein: Obrońcy "Tęczy" traktują ją jak krzyż. To groteskowa pseudoreligia
Julita Wójcik: Spalona "Tęcza" to symbol przemocy, którą trzeba powstrzymać. To ponura wizja...
Jak Pani się odnosi do tego, że niektórzy widzą w niej symbol środowisk LGBT?
Oczywiście tęcza jest także niezaprzeczalnym symbolem tolerancji,
dlatego nie dziwi fakt przybrania jej kolorów przez środowiska LGBT jako
swój symbol walki o tolerancję. Przytaczając te różnorodne znaczenia,
chciałam powiedzieć, że musimy się od nich uwolnić, aby stać się
otwartymi na innych ludźmi. Znaczenia, symbole - to wszystko dzieli.
Środowiska LGBT mają słuszne żądania, nikt w Polsce nie może być
wykluczony. Tolerancja to teraz chyba najważniejsze słowo. Wszyscy
musimy się tu zmieścić. Zasady wzajemnego szacunku muszą pozostać
nienaruszone, 11 listopada te bariery zostały radykalnie złamane.
Spodziewała się Pani, że "Tęcza" tak podzieli nasze społeczeństwo?
Spalona "Tęcza" stała się symbolem przemocy, na jaką dalej się już
nie możemy zgodzić. Taka dyktatura to potworna wizja przyszłości. To nie
"Tęcza" dzieli, tylko ludzie, którzy uważają, że "Polska jest tylko dla
Polaków" i że nie może być otwartym różnorodnym państwem. "Tęcza"
pokazała, jak te podziały są głębokie, jak wielka jest nietolerancja na
odmienność w Polsce, jak mocno ksenofobia jest zakorzeniona w części
społeczeństwa. Obserwuję wzrost świadomości, w jakim kierunku to zmierza
i czym to grozi. Społeczeństwo coraz bardziej sobie uświadamia, z czym
wiąże się funkcjonowanie tych grup. Próby nierozmawiania na temat
rozwijającego się nacjonalizmu i ksenofobii to ciche przyzwolenie.
Zatem sztuka przyczynia się do podnoszenia tego tematu wśród polityków i społeczeństwa?
Niekiedy niestety w niepokojący sposób. Na przykład gdy różni
prawicowi publicyści wychwalają ksenofobiczne zachowania, zachęcają tym
wręcz swoich czytelników do podpalania "Tęczy". To jest podżeganie do
przestępstwa, co w polskim ustroju prawnym jest karalne. Takimi
sytuacjami powinna zająć się prokuratura. To, co się dzieje od paru lat w
Białymstoku: podpalanie mieszkań imigrantów czy też zatwierdzenie znaku
"zakaz pedałowania", blokowanie wykładów na uniwersytetach prof.
Magdaleny Środy i prof. Zygmunta Baumana we Wrocławiu, podpalenie meczetu
w Gdańsku, sprejowanie wyzwisk na biurze posła Roberta Biedronia w
Gdyni, namalowanie swastyk na synagodze w Gdańsku, napaść na skłot
Przychodnia w Warszawie
oraz podpalenie budki w ambasadzie rosyjskiej to nie są wybryki kiboli i
wandali. Wygląda to na skoordynowane działanie polityczne. Czy
istnienie takiej polityki dopuszczamy? Politykę, w imię której pali się
mieszkania, świątynie, placówki dyplomatyczne i sztukę.
Warszawa: Ludzie całowali się pod spaloną "Tęczą". "Chcemy wzbudzić w ludziach miłość" [ZDJĘCIA]
Ok. 300 osób całowało się w piątek po południu na pl. Zbawiciela w
Warszawie pod konstrukcją tęczy, spalonej podczas Marszu Niepodległości.
Poprzez okazanie uczuć organizatorzy chcieli pokazać "dobre wzorce,
które będą przyczyniały się do szerzenia ciepłych emocji". Po godz. 16 pod osmalonym szkieletem tęczy całowało się, przytulało i
ściskało ok. 300 osób. Całowały się pary zarówno różnej, jak i tej samej
płci, byli też ludzie, którzy wymieniali się uściskami w kilkuosobowych
grupach. Wiele osób przyniosło ze sobą kwiaty, które zatknęli na
konstrukcji, a także tęczowe chorągiewki z logo Kampanii Przeciw
Homofobii.
Nasza FOTOGALERIA
Oczekiwano tłumów, a przyszło zaledwie 300 osób. ZOBACZ ZDJĘCIA z manifestacji w obronie tęczy na pl. Zbawiciela
Kult siły i źle rozumianej przewagi zapanował w polskiej polityce i
przez to na polskich ulicach. To nie jest nasz świat - mówiły
organizatorki do zgromadzonych.
policja na pl. zbawiciela
Kolorowe przejścia do spalonej tęczy
KOMENTARZY: 56
W nocy na pl. Zbawiciela grupa osób wylała na
ulicę farbę tworząc prowizoryczne przejścia na wysepkę, gdzie stoi
spalona tęcza. Rano na miejscu pojawiły się... więcej »
Służby pojawiły się na pl. Zbawiciela wcześnie rano i usunęły z jezdni
kolorową farbę. Na miejscu jest też patrol policji i robi dokumentację
zdjęciową – relacjonuje Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl.
Policja informuje, że w nocy w tym rejonie nikogo nie zatrzymano. Nie
wiadomo jednak, czy w momencie kiedy "przejścia" powstawały, patrol
policyjny był w rejonie placu.
Czy jest szansa na legalne przejście do tęczy?
Karolina Gałecka, rzeczniczka ZDM poinformowała w czwartek, że o
namalowaniu legalnych pasów decyduje miejski inżynier ruchu. Z
wnioskiem do miasta w tej sprawie może wystąpić każdy mieszkaniec.
Propozycję będzie musiała jeszcze zaopiniować policja. Nie wiadomo czy
do tej pory taki wniosek wpłynął.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
37. GW na zywo
Marsz zaraz dojdzie pod squat na Skorupki. Na razie jest tu bardzo spokojnie.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,14955551,Ida_z_haslem__Dosc_t...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
38. LEWACKIE MEDIA I pap
Warszawa: Marsz pod hasłem "Wolności nie spalicie!" w proteście przeciwko spaleniu tęczy [ZDJĘCIA]
"Wolności nie spalicie!" pod tym hasłem ruszył w piątek ulicami Warszawy
marsz. Demonstracja jest formą protestu przeciwko spaleniu "Tęczy" na
pl. Zbawiciela i zamieszkom, jakie miały miejsce w stolicy 11 listopada
podczas manifestacji środowisk narodowych.
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,tlum-idzie-przez-warszawe-wo...
Pojawiły się też tęczowe flagi i tablice z różnymi hasłami, np. "Razem
przeciw nacjonalistom". Słychać muzykę i odgłosy bębnów. Maszerujący
skandują: "Nie łudźcie się, my się nie poddamy", "Krematoria i swastyka,
narodowców polityka".
Część demonstrantów jest poprzebieranych w kolorowe stroje. Głowy i
twarze mają zasłonięte białym materiałem imitującym kominiarki. Założyli
też gąbkowe nosy klaunów.
Na pl. Zbawiciela organizatorzy przygotowali dodatkową atrakcję. -
Pod tęczą osoby przebrane za klaunów odegrały pantomimę – mówi Marcin
Gula, reporter tvnwarszawa.pl. - Udawali, że się biją, kopią, po czym na
niby podpalali tęczę – relacjonuje.
O godzinie 19.20 marsz ruszył dalej, w kierunku pl. Konstytucji.
Po godzinie 19.40 demonstranci zatrzymali się przed komendą policji na Wilczej. Krzyczeli "Gdzie byliście jak was nie było".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
39. koniec relacji na zywo GW
Marsz doszedł na Skorupki. Jest wesoło, uczestnicy nabijają się z kiboli
udając wyrywanie drzewek. Oczywiście żadne drzewko nie ucierpiało
podczas tego happeningu .(48 MINUT TEMU)
Tak wyglądała zabawa pod squatem:
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
40. Tłum przeszedł przez
Tłum przeszedł przez Warszawę. "Wolności nie spalicie"
czytaj dalej »
Manifestanci ruszyli sprzed UW około 18.00. Przeszli obok miejsc, w
których w czasie Marszu Niepodległości 11 listopada doszło do zamieszek:
spalonej tęczy na pl. Zbawiciela czy skłotu przy Skorupki.
Marsz zakończył się przy skłocie po godzinie 20.00. – Organizator
zaprosił uczestników do środka i zapowiedział muzyczną niespodziankę –
przekazał Gula. – Część ludzi już się rozeszła, niektórzy weszli do
środka – dodał. Przed 21.00 rozpoczął się koncert.
Jak poinformował po godzinie 20. Mariusz Mrozek ze stołecznej policji,
podczas marszu, jak i wcześniejszego happeningu pod tęczą, nie
odnotowano incydentów.
Kolorowi antyfaszyści przeszli ulicami Warszawy. Tańczyli i śmiali się z kiboli
"Wolności nie spalicie!" pod takim hasłem przeszedł ulicami Warszawy
marsz sprzeciwu przeciwko spaleniu tęczy na pl. Zbawiciela i
zamieszkom...
Protest przeciwko spaleniu „Tęczy”
Warszawy marsz. Demonstracja była formą protestu przeciwko spaleniu
„Tęczy” na pl. Zbawiciela i ...
http://tvp.info/informacje/polska/tlum-przeszedl-przez-stolice-wolnosci-nie-spalicie/13023788
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
41. POCZEKAMY DO JUTRA NA INFORMACJĘ O SCHWYTANIU SPRAWCY ALARMU
jeżeli takowej nie będzie, piszemy na policję o informację czy sa prowadzone śledztwa w sprawie dwóch fałszywych alarmów związanych z hucpą lewaków 'Kolektywu". Dwa razy wzywano straz pożarną i policję na skutek fałszywych alarmów.
Ewakuowano z biblioteki UW 1000 osób , które zrobiły "tłum" na wyruszenie marszu z Krakowskiego Przedmieścia. Ściągnięto setki policjantów .
Głos Rosji
Z Uniwersytetu Warszawskiego ewakuowano ludzi z powodu informacji o bombie
15 listopada 2013 22:16
Z
budynków Uniwersytetu Warszawskiego przeprowadzona dziś została
ewakuacja studentów i wykładowców z powodu informacji o podłożeniu bomby
na jego terenie – poinformowała straż pożarna polskiej stolicy.
Decyzję o ewakuacji podjął rektor uczelni po anonimowym telefonie. Specjaliści prowadzą prace poszukiwawcze.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
42. Basti / Nestor - Dziękujemy
Basti / Nestor - Dziękujemy Panie Donaldzie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
43. śniadanie tefałonwskie z celebrytami
zapowiedź prowadzącego Mellera - otwiera konto, na które mozna zbierać 70 tyś. na odbudowę ś.p. świeckiej świętej tęczy.
Myślicie - ma coś z głową? Nie.
To walka kulturowa.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
44. żenujące , po W-wie Poznań
Marsz Równości: Pierwsi uczestnicy już są na miejscu - baloniki, policja i spokój [ZOBACZ ZDJĘCIA]
Marsz Równości w Poznaniu
Tegoroczny Marsz Równości odbywa się bowiem pod hasłem „Mielimy mowę nienawiści”. Jak informują organizatorzy, ma on wyrażać sprzeciw wobec słów przepełnionych uprzedzeniami. Bo mowa nienawiści - jak zaznaczają - to poważne zagrożenie dla wolności.Na razie pod pomnikiem Mickiewicza nie ma zapowiadanych przez organizatorów setek ludzi.
Agnieszka Woźniak, jedna z organizatorek Marszu Równości, zapowiada, że uczestników na pewno przybędzie, ale marsz nie ruszy punktualnie. 12.48
Kilkadziesiąt osób z balonikami, rozwijających transparenty, w kolorowych strojach - tak wyglądał Plac Mickiewicza w sobotę, kilka minut przed godz. 13.
Okolice są zastawione radiowozami policyjnymi
Marsz Równości: Uczestnicy idą w kierunku Starego Rynku - jest spokojnie [RELACJA NA ŻYWO]
Według Andrzeja Borowiaka, rzecznika wielkopolskiej policji marsz odbył
się bez incydentów. Uczestniczyło w nim około 150 osób, przemarsz
zabezpieczało natomiast blisko 90 funkcjonariuszy.
14.21
Manifestanci dotarli do Placu Wolności. Po chwili zaczęli się rozchodzić w małych grupkach. Tak zakończył się Marsz Równości w Poznaniu.
14.02
Uczestnicy marszu ruszyli w kierunku Placu Wolności, gdzie planowane
jest zakończenie manifestacji. Jak do tej pory nie doszło do żadnych
incydentów - policja wylegitymowała jedynie kilka osób.
Marsz Równości w Poznaniu
13.57
Dwoje młodych ludzi - Kinga i Marcin - biorących akurat ślub w
poznańskiej Wadze stało się mimowolnymi bohaterami Marszu Równości. Na
ich widok manifestanci zaczęli skandować "My też tak chcemy" i "Związki
dla wszystkich".
13.45
Marsz Równości dotarł na Stary Rynek. Do tej pory - bez incydentów.
13.36
Uczestnicy Marszu Równości minęli galerię MM. Na budynku powiewa transparent "Poznań wolny od dewiacji"
13.32
"Poznań miastem tolerancji" - skandują uczestnicy Marszu Równości. Jest w dalszym ciągu bardzo spokojnie.
13.15
Marsz Równości ruszył.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
45. Nowa świecka tradycja: młodzież kibucu warszawskiego rżnie się p
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
46. Femen Polska akcji! Jakim
Jakim należy być wykolejeńcem i degeneratem aby robić takie rzeczy? Czy to tylko głupota?
Doczekamy się artykułów w Wyborczej na ten temat?
Może Edyta Górniak zapłacze?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
47. Kabaret Moralnego Niepokoju - Tolerancja [KMN]
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
48. "EKOLODZY" w Warszawie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
49. Setki ekologów na ulicach. Z
Setki ekologów na ulicach. Z Centrum na Pragę przetoczyli wielki globus
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
50. 40. mowa nienawiści w
40. mowa nienawiści w wykonaniu celebrytów w TVN24
W sobotę wystąpią: Dorota Wellman, Krzysztof Krauze, Andrzej Pągowski, Wojciech Pszoniak
http://www.tvn24.pl/drugie-sniadanie-mistrzow,40,m
Nienawiść do Polaków i Kościoła Katolickiego, księża winni mordu w Jedwabnem i mordu na świetej świeckiej tęczy.
Co za nienawiść do Polski i Polaków.
"Drugie
Śniadanie Mistrzów" faktycznie serwuje smaczne kąski. Można się
dowiedzieć, że antysemityzm narodził się w kościele, a przymiotnik
"niepokorny" dzięki prawicowym publicystom stał się pusty
"Dynamika sytuacji w Polsce jest taka, że masz prawicę, która
wyciera sobie Polską gębe na każdą okoliczność i osądza wszystkich
inaczej myślących o zdradę, o mordowanie w Smoleńsku, o nieczystość
rasową, etniczną. A kontra jest taka, że skoro wy sobie bierzecie
Polskę, to ja to chromolę."
Sobotnie popołudnie, na dworze chłodno, ale w studiu TVN -
jak zwykle gorąco. W końcu ile emocji budzi się w człowieku, gdy może w
końcu, we własnym gronie przyłożyć w Kościół i prawicę!
Gośćmi Marcina Mellera w "Drugim Śniadaniu Mistrzów" byli: Dorota
Wellman, Krzysztof Krauze, Andrzej Pągowski i Wojciech Pszoniak.
A zaczęło się tak sympatycznie, gdyż od ciepłych słów płynących z ust reżysera w kierunku PiS-u:
– ironizował Krzysztof Krauze.
Słynny aktor natomiast błyskotliwie stwierdził, że
Niektóre środowiska zapewne tak, jeżeli przywołują, z nutką
tęsknoty w głosie, te wspaniałe czasu skoku cywilizacyjnego podczas
zaborów (czyli, mówiąc wprost, podczas 123-letniej niewoli).
CZYTAJ WIĘCEJ: Jakie
jest przesłanie "Gazety Wyborczej" na Święto Niepodległości? "Zabory
pod wieloma względami oznaczały postęp i modernizację"
Jeżeli za modernizację odpowiadały zabory, to kto odpowiada za uwstecznianie się? Kościół!
Radzimy Andrzejowi Pągowskiemu dokładniej przyjrzeć się nauce
kościoła, gdyż przykazanie piąte brzmi "Nie zabijaj" - bez
specyfikacji, że w wyjątkowych przypadkach jednak można.
Co więcej, mord w Jedwabnem to bardzo złożona i skomplikowana
historycznie sprawa - co już nie raz udowodnili historycy - będąca
skutkiem wielu czynników.
CZYTAJ TAKŻE: „Mord
w Jedwabnem 10 lipca 1941 r. Prolog. Przebieg. Pokłosie” Marka Jana
Chodakiewicza - pierwsze naukowe studium zbrodni w Jedwabnem
Szkoda, że pan Pągowski nie wspomniał, że w czasie II Wojny
Światowej instytucje kościelne nie raz ratowały Żydów przed niemieckimi
oprawcami, których celem - co warto przypomnieć - była eksterminacja
narodu żydowskiego, ale także duchownych katolickich.
Aby trochę ostudzić atmosferę, Dorota Wellman - słusznie - przypomniała, że
Natomiast Krzysztof Krauze zauważył, że
Mówiąc o tym samym kościele, który współcześnie jest opluwany, a jego dorobek jest dyskredytowany.
- mówił aktor. Jednak, z tego co wiadomo, to, w przywołanej przez
Pszoniaka Francji, wcale nie było spokojniej, gdyż po 11 listopada
(obchodzonym tam jako święto zakończenia I Wojny Światowej) zatrzymano
tam ponad 60 osób, czyli mniej więcej tyle samo co w Warszawie.
Natomiast, odnosząc się do wcześniejszych słów aktora, który wątpi w
to czy ludzie chcą "iść ulicą", to radzimy spojrzeć w statystyki - ponad
50 tys. osób na Marszu Niepodległości, a ok. 5-6 tys. w prezydenckim
marszu "Razem dla Niepodległej". To chyba dość wyraźnie pokazuje, jak
ludzie wolą świętować. I z kim.
Wojciech Pszoniak nie zapomniał też pięknie posłodzić panu premierowi:
Ah ta ciągła radość. Chyba tzw. mainstreamowy salon ma jakiś kompleks radości, skoro ciągle przymuszają do niej Polaków. Cieszcie
się, ah cieszcie! 3 maja, 4 czerwca, 11 listopada, maszerujcie w
radosnym, roześmianym kordonie z różowymi balonikami (i okazjonalnie z
orłem z czekolady). A flagi narodowe, pamięć historyczna... To przecież
psuje radość.
- stwierdził prowadzący Marcin Meller. Tylko kto tu sobie wyciera gębę "Polskością"?
Czasem nie ci, którzy chwalą serial "Nasze matki, nasi ojcowie", ci
którzy wzdychają do okresu zaborów, ci którzy mówią, że połączenie
Polski i Niemiec to wspaniałe rozwiązanie? To nie jest wycieranie sobie
gęby tymi, którzy za POLSKĘ i POLSKOŚĆ przelali krew?
Ale jak już weszło na temat PiS-u, to można było "wycierać sobie gębę" ów partią dalej:
A jak już przyłożono w prawicę, to nie obyło się bez krytyki
wobec prawicowych publicystów, którzy - w przeciwieństwie do gości
"Drugiego Śniadania Mistrzów", nie boją się mówić o historii, o pamięci i
o godności.
Niech się red. Meller śmieje. Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
51. "Mamy stać się poligonem dla
"Mamy
stać się poligonem dla inżynierów nowego ładu społecznego!" 50 tysięcy
Polaków przeciwko niebezpiecznej tzw. ustawie równościowej
"Analogiczne przepisy zostały odrzucone przez parlamenty Wielkiej
Brytanii, Austrii i Włoch jako zbyt mocno ingerujące w wolności
obywatelskie! Dziś takie regulacje usiłuje się wprowadzić w Polsce!".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
52. tvn24 O POZNAŃSKIM MARSZYKU :)))
Poznański Marsz Równości przeszedł w spokoju. Przynieśli kwiaty z warszawskiej tęczy
Było głośno, kolorowo i bez incydentów. Marsz Równości w
Poznaniu odbywający się pod hasłem "Mielenie mowy nienawiści"...
czytaj dalej »
marszu wzięło udział około 200 osób. (policzyli RAZEM Z POLICJĄ) Wydarzenie zorganizowano po raz
dziewiąty. Towarzyszyło ono trwającym w Poznaniu Dniom Równości i
Tolerancji.
"Nie" dla nietolerancji
-
Nasz marsz to sprzeciw wobec słów, które ranią, dotykają osoby
dyskryminowane. Jak powszechna jest mowa nienawiści, łatwo sprawdzić,
wchodząc na jakiekolwiek fora internetowe. 11 listopada w Warszawie
mieliśmy dowód na to, że mowa nienawiści prowadzi do czynów. Nie
zgadzamy się na to – powiedziała w imieniu organizatorów Adrianna
Sołtysiak.Jak podkreślili organizatorzy marszu, w pełni popierają projekt
wprowadzenia zmian do kodeksu karnego, dotyczących ochrony przed
przestępstwem z nienawiści oraz mową nienawiści.
Chcemy, aby zabronione były nie tylko akty nienawiści na tle rasowym,
narodowym, etnicznym oraz wyznaniowym, ale również orientacji
seksualnej, tożsamości płciowej, wieku oraz niepełnosprawności –
powiedziała w imieniu organizatorów Renata Kin.
Jeden z uczestników na głowie miał tęczowy wieniec. - To kwiaty, z których była skonstruowana tęcza na placu Zbawiciela w Warszawie. To taka manifestacja tego co wydarzyło się tam 11 listopada - tłumaczył uczestnik marszu.
Marsz zakończył się o godz. 14:25 na placu Wolności.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
53. na zdjęciach znów wymoczki włosowate :)
Żelbeton - queerowo-feministyczny, antyfaszystowski blok non-violence, Wymoczki Włosowate.
Ekolodzy z całego świata przeszli ulicami Warszawy
"Nasz klimat, nie twój biznes" - z takim m.in. transparentem
przemaszerowali w sobotę po południu ekolodzy, którzy przyjechali do
Warszawy. Międzynarodowy "Marsz dla Klimatu i Sprawiedliwości
Społecznej" ma związek z odbywającym się w stolicy szczytem ONZ.
W manifestacji brali udział reprezentanci polskich organizacji
ekologicznych i ruchów działających na rzecz ochrony klimatu,
przeciwnicy budowy kopalń odkrywkowych, wydobycia gazu i ropy z łupków,
przeciwnicy atomu, rolnicy, społecznicy i związkowcy. Z Brukseli
specjalnym pociągiem przyjechali ekolodzy z zachodniej Europy, w marszu
biorą udział m.in. liderzy frakcji Zielonych w Parlamencie Europejskim,
przywódcy ruchów społecznych z całego świata, przedstawiciele krajów
grupy Globalnego Południa, m.in. z Filipin.
Na zakończenie marszu w muszli koncertowej w parku Skaryszewskim zorganizowano ekologiczny Hyde Park. Wypowiadali się przedstawiciele organizacji zaangażowanych w działania na rzecz ochrony klimatu, m.in. przedstawicie Greenpeace, którzy przypomnieli o 30 aresztowanych w Murmańsku działaczach organizacji. Odczytali list zatrzymanego tam Polaka - Tomasza Dziemianczuka.
07:30
Kolejny marsz ekologów przejdzie przez Warszawę
Już w poniedziałek rano ekolodzy z Bankwatch Network i
Fundacji WWF organizują przemarsz przez Warszawę. To kolejna...
czytaj dalej »
W ratuszu zgłosili zgromadzenie na godz. 8.00.W godzinach 9.30-12.00 przemaszerują z placu Trzech Krzyży na Pragę Południe.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
54. "Antyfaszysta" odkrywa bezsens swojego transparentu - BEZCENNE -
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
55. Inżynier z PO zarobiła na
Inżynier z PO zarobiła na odbudowie „Tęczy”
Małgorzata Popis w towarzystwie Pawła Grasia. Źródło: fb.com
W firmie, której miasto zleciło odbudowanie instalacji
autorstwa Julity Wójcik, jako projektantka była zatrudniona przy
realizacji inwestycji, należąca do stołecznej Platformy, Małgorzata Popis.
Spółka JMS Maciej Skrobski w październiku została zaangażowana do zainstalowania na stalowym stelażu kwiatów.
Zarząd Oczyszczania Miasta podjął na
początku października decyzję o kolejnej rekonstrukcji instalacji
„Tęcza". Dwuletnia umowa opiewała na 64,3 tys. zł. Na odnowienie tęczy
przeznaczono 59,5 tys. zł. Za resztę miała być prowadzona konserwacja.
JMS Maciej Skrobski do realizacji inwestycji zleconych przez
warszawski ratusz, w którym rządzi wiceprzewodnicząca PO, zatrudnia
jednego z najbardziej aktywnych członków stołecznej Platformy – inż. Małgorzatę Popis.
Prezydent Warszawy, Hanna
Gronkiewicz-Waltz, zapowiedziała, że miasto będzie finansowało odbudowę
„Tęczy" "tyle razy, ile będzie trzeba".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
56. Gazeta Wyborcza była chyba na innym marszu :) ale fajnie piszą
"Nie bój się Hindusa", "Dość milczenia i ukrywania się", "Lesbijki też płacą podatki". To tylko niektóre hasła, które znalazły się na transparentach uczestników dziewiątego poznańskiego Marszu Równości. Dwie drag queen ubrały się bardziej kolorowo niż zwykle: - Nasze stroje symbolizują tęczę spaloną w Warszawie
- Już siódmy raz idę w tym marszu - mówi pani Zofia, 74-latka. - Chodzę, od kiedy mój wnuk powiedział mi, że jest gejem. Nie chcę, żeby ktoś zrobił mu krzywdę - tłumaczy. W dłoni ma kolorowy balonik. Oprócz niej w dziewiątym poznańskim Marszu Równości poszło blisko 300 osób. Ruszyli z pl. Mickiewicza, w samym centrum Poznania. Szli ulicami: św. Marcin, al. Marcinkowskiego, Paderewskiego, przez Stary Rynek, obok pl. Wielkopolskiego i al. Marcinkowskiego na pl. Wolności, gdzie o godz. 14.20 uczestnicy się rozeszli.
Jestem gejem. W gimnazjum mnie prześladowali
Witek przyszedł z koleżanką. Żeby dodała mu odwagi. - Mam 17 lat, jestem gejem. W gimnazjum strasznie mnie prześladowali. Jestem tu dzisiaj, żeby pokazać, że się nie boję - mówi. Nazwiska nie chce podać. - Mama nie wie. Nie jest tolerancyjna - tłumaczy.
Zainteresowanie wszystkich mediów wywołują Żaklina i Kamila - dwie drag queen, które uczestniczą w każdym Marszu Równości. Krążą po placu w futrach i zwiewnych spódnicach: doklejone rzęsy, boa z piór, bujne peruki i cekiny. - Jesteśmy kolorowe. Nasze stroje symbolizują tęczę spaloną w Warszawie - tłumaczą. - Jesteśmy tu, żeby walczyć o równouprawnienie, bo to konieczne.
Nie zgadzają się z nimi Agnieszka i Patrycja. Pierwsza pod szyją ma zapętloną fantazyjną muchę, druga - ostrzyżone na "zapałkę" włosy. - Nie zgadzam się z ideą tego marszu - mówi Agnieszka, która przyszła na niego "dla zabawy". - Jeśli homoseksualiści chcą być tolerowani, to nie powinni afiszować się ze swoją innością i ją podkreślać - mówi. Maciej Kozłowski, student UAM, przyszedł z narzeczoną: - Mam wielu znajomych homoseksualistów, jestem tu dla nich.
(..)
Przed marszem wszyscy uczestnicy zostali pouczeni, aby nie wchodzili na chodniki. I nie reagowali na zaczepki. Do nich zaliczyć można okrzyki kilku mężczyzn na Starym Rynku (od razu otoczonych przez policjantów i wylegitymowanych): "Prawdziwa rodzina to chłopak i dziewczyna" oraz przypięty do elewacji Galerii MM transparent z napisem: "Poznań wolny od dewiacji". - Do żadnych groźnych incydentów nie doszło. Marsz chroniło 70 policjantów, którzy legitymowali wszystkich mogących stworzyć potencjalne zagrożenie - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Uczestnicy marszu barwną falą ruszyli z placu Mickiewicza. Otoczeni z dwóch stron przez szeregi policjantów skandowali: - Poznań miastem tolerancji!
(..)
Na innych transparentach można przeczytać: "Lesbijki też płacą podatki", "Nie bój się Hindusa", "Dość milczenia i ukrywania się!". Nad głowami widać morze balonów, kolorowe parasole i polską flagę, którą niósł Xeos. - Jestem gejem. Ten marsz to dla mnie Święto Niepodległości. Zawsze przychodzę z flagą Polski, bo nikt inny jej nie ma. Dwa lata temu, jak wracałem z marszu z kolegami, jednego z nich pobito. Zabrali nam flagę - opowiada.
"Mielimy mowę nienawiści"
Marsz z boku obserwuje Tobiasz, narodowiec: - Nie mamy zamiaru robić "zadymy". Przyszedłem dzisiaj sam, żeby zobaczyć, ile osób pójdzie w tym marszu. Uważam, że jego uczestnicy używają słów, których nie znają. Tolerancja to nie to samo, co akceptacja. A obecność tylu policjantów jest opłacana z naszych podatków - mówi narodowiec.
Tegoroczny Marsz Równości w Poznaniu został zorganizowany pod hasłem "Mielimy mowę nienawiści". Organizatorzy zgłosili, że weźmie w nim udział 500 osób, ale Andrzej Borowiak ocenia, że było ich dużo mniej - ok. 150.
Cały tekst: http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,14963629,_Lesbijki_tez_placa_poda...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
57. https://pbs.twimg.com/media/B
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
58. @Maryla,
:) Niezłe odnośniki...
A tak serio (w/g mnie) - przestraszyli się. Proponują ostracyzm, zamierzają kneblować Tych, którzy rzeczową argumentacją w tiwi mogliby przekonać część opinii publicznej..
A jeśli nawet nie dopuszano by ich do głosu (jak w przypadku "dziennikarki" z Polsatu (zamieszczałaś film ze spotkania z udziałem K.Bosaka i SLDowskiego działacza), to widzowie również mogliby się zacząć domyślać.. Więc najlepszy dla nich - jest bojkot. Knebel. Niedpuszczanie do głosu, wizji..
Pojęcia "faszyzm" obracają dookoła, z całkowitym pominięciem faktów, zgodnie z wytycznymi, które już wielokrotnie tutaj podawaliście..
Bardzo wyraźnie opisane sposoby ich działania zawarł D. Wildstein w "Biesach" (dot. spotkania Porozumienia 11 Listopada z H. Bortnowską, S. Blumsztejnem), sposobów działania, omijania prawa, rozbijania niepodległościowych manifestacji, itp..
Link podałam u Michaela...
"Antyfaszyści", "obrońcy skłotów". tęczowi wyznawcy rekrutują się stamtąd (przynajmniej niektórzy).. I już przynajmniej w 2010 mieli opracowywana strategię manipulacji i zadym..
59. Około 40 osobowa grupa
Około 40 osobowa grupa katolików postanowiła głośno odmawiać różaniec aby powstrzymać ceremonię międzyreligijną w Katedrze z okazji rocznicy “Nocy Kryształowej”. Przez pół godziny, mimo okrzyków w ich stronę “naziści”, niewzruszenie odmawiali różaniec. Następnie, w obecności policji opuścili katedrę, co pozwoliło mimo wrzawy panującej w Katedrze rozpocząć ceremonię. Arcybiskup Buenos Aires, Mario Poli następca po kardynale Bergolio , poprosił grupę do wycofania się. Następnie przeprosił przedstawicieli organizacji żydowskich i innych wyznań chrześcijańskich. “Drodzy bracia Żydzi, czujcie się jak w domu,” powiedział Poli. Przedstawiciel Żydów, Julio Schlosser, powiedział żydowskiej agencji informacyjnej (AJN), o protestujących “są to hitlerowskie hordy, które nie chcą żyć w spokojnym kraju.” Konferencja została zorganizowana przez Komisję do spraw ekumenizmu i dialogu międzyreligijnego archidiecezji Buenos Aires i Komisję do spraw Dialogu B’nai B’rith w Argentynie. Protestujący, po wyjściu wywiesili wiadomość na drzwiach katedry, mówiącą: “Nie dla czcicieli fałszywych bogów w Kościele świętym”
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
60. Femen Poland 12
Femen Poland
Femen Poland
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
61. "Odwet"
za Marsz Niepodległości:
http://www.youtube.com/watch?v=L5Wx4gwvWtc&feature=youtu.be
Ciekawe, czy autor zostanie potraktowany przez "odpowiednie
służby" z podobną gorliwością jak Staruch.
PS Każdy "rozumie", że obraza flagi i hymnu narodowego nijak się
mają do narażenia sie premierowi - w dodatku bossowi PO..
basket
62. lewactwo dachowe :)
Akcja Greenpeace'u w Warszawie. Działacze na budynku Ministerstwa Gospodarki
[GALERIA]
Policja ściągnęła już wielki transparent. Widniał na nim napis: Kto rządzi Polską?, Przemysł węglowy czy obywatele?
Kwadrans po szóstej pod ministerstwo
przyjechała ciężarówka z wysięgnikiem. Dzięki niej członkom Greenpeace
udało się przedostać na dach budynku. Tam rozwinęli transparent z
napisem Kto rządzi Polską?, Przemysł węglowy czy obywatele?
Do akcji wkroczyła policja. 22 aktywistów
zostało zatrzymanych. Służby usunęły z gmachu resortu transparent
wywieszony przez ekologów. Według najnowszych informacji na dachu
pozostało jednak w dalszym ciągu sześciu działaczy. Szef polskiego
oddziału Greenpeace'u Maciej Muskat mówi, że aktywiści na dachu nie do
końca współpracują z policjantami. Stawiają tak zwany opór bez użycia
przemocy. Spięli się wszyscy za pomocą specjalnych rur, co ma utrudnić
policji interwencję.
Rzecznik stołecznej policji Mariusz Mrozek zapewnia, że akcja
prowadzona jest z zachowaniem najwyższych środków bezpieczeństwa.
Policjantom pomaga straż pożarna wraz ze swoim wozem ze specjalnym
wysięgnikiem.
Ekolodzy w akcji. Na gmachu Ministerstwa Gospodarki zawisł transparent Greenpeace'u
Około 40 aktywistów organizacji ekologicznej Greeenpeace weszło na
dach gmachu ministerstwa na rogu ul. Hożej i Placu Trzech Krzyży.
Walczą z węglem - naszym złotem.
Akcja Greenpeace na Pałacu Kultury. Wiszą na linach
Kultury od strony ul. Marszałkowskiej. Wywiesili swój baner.
czytaj dalej »
Aktywiści podkreślili, że nie opuszczają oni procesu negocjacyjnego nt.
globalnego porozumienia, które ma zostać zawarte w 2015 r. w Paryżu. -
Opuszczamy warszawski szczyt, ale wrócimy do Limy w 2014 r. -
zapowiedzieli ekolodzy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
63. z kobietą coraz gorzej... Dominika Wielowieyska
Polskie flagi na tzw. Marszu Niepodległości to profanowanie symboli narodowych
Im więcej wynurzeń prawicowych polityków i publicystów, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że imprezy narodowców nie można nazywać Marszem Niepodległości. To marsz nienawiści, bo taki jest jego charakter.
Owszem byli i tacy, którzy przemoc i burdy narodowców potępili, bez żadnego "ale...". Wciąż jednak powtarzają, że w marszu brały udział rodziny z dziećmi, które chciały tylko uczcić patriotyczne święto.
Zastanawiam się nad motywacjami tych rodzin. Co roku 11 listopada dochodzi w Warszawie do burd. Płoną wozy transmisyjne znienawidzonych stacji, samochody prywatne, tęcza i budka strażnika pod ambasadą Rosji. Co roku latają kamienie i butelki z benzyną. I te osoby rok w rok narażają swoje dzieci na niebezpieczeństwo, idąc na ten marsz.
Reporterzy relacjonowali, że gdy płonęła tęcza czy budka pod ambasadą, to uczestnicy marszu w zachwycie temu kibicowali. Nie było nikogo w tym gronie, kto by głośno protestował przeciwko przemocy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
64. Wojciech Cejrowski do
Wojciech Cejrowski do prokuratury? Tego chce KPH
Kampania Przeciw Homofobii złożyła na Wojciecha Cejrowskiego doniesienie do prokuratury. Poszło o wywiad z podróżnikiem opublikowany w "Newsweeku", w którym stwierdził on, że "należy palić takie pomniki (tęczę z Pl. Zbawiciela)". - To są słowa skandaliczne i oburzające - mówi Onetowi Mirosława Makuchowska wiceprezeska KPH.
W ocenie KPH Wojciech Cejrowski swoimi wypowiedziami nie tylko "wielokrotnie obraża osoby LGBT", ale także nawołuje do popełniania przestępstw oraz publicznie je pochwala.Dowodem na to wedle KPH jest cytat z Cejrowskiego. - (…) "Należy palić takie pomniki (tęczę z Pl. Zbawiciela w Warszawie - red.), należy je zwalczać wszystkimi sposobami, nielegalnymi również, gdyż to jest bluźnierstwo przeciwko Bogu. Amen".
- Myślę, że szanse na pociągnięcie Wojciecha Cejrowskiego do odpowiedzialności są bardzo realne. Zwłaszcza, że ostatnio prokurator generalny podkreślał, jak istotna dla niego jest walka z przestępstwami popełnianymi z nienawiści - mówi Onetowi Mirosława Makuchowska wiceprezeska Kampanii Przeciw Homofobii.
Znany podróżnik stwierdził również, że "nie mogę się godzić na pomnik grzechu sodomskiego wystawiony tuż przed świątynią". - Ta świątynia tam była pierwsza, więc won z pederastami z placu Zbawiciela. Plac Zbawiciela, a nie pederastów. Amen.
- Za niedopuszczalne uważamy publiczne wygłaszanie treści, które w jednoznaczny sposób nawołują do popełnienia czynów zabronionych. Nie bez znaczenia w tej sytuacji jest również homofobiczny kontekst tej wypowiedzi - stwierdza KPH. I wskazuje, że podpalanie wspomnianej instalacji artystycznej autorstwa Julity Wójcik to także sygnał, który stanowi "swoistą groźbę wobec społeczności LGBT w Polsce". A - twierdzi KPH - wypowiedzi Cejrowskiego, jak te zacytowane, i akty podpalania tęczy budują "poczucie zagrożenia".
- Organy ścigania powinny potraktować tę sprawę z należytą powagą i pociągnąć Wojciecha Cejrowskiego do odpowiedzialności. Zadaniem wymiaru sprawiedliwości jest bowiem wysłanie jasnego sygnału o bezprawności i niedopuszczalności tego typu wypowiedzi w debacie publicznej - podkreśla KPH w komunikacie.
Paragraf Kodeksu Karnego, na który powołuje się KPH w swoim doniesieniu, mówi o tym, iż, kto publicznie nawołuje do popełnienia występku, podlega grzywnie, karze ograniczenia bądź pozbawienia wolności do lat dwóch. A z kolei osoba, która publicznie pochwala popełnienie przestępstwa jest zagrożony grzywną i do roku więzienia.
- Dla mnie rzeczą oczywistą jest to, iż takie wypowiedzi Wojciecha Cejrowskiego wyczerpują znamiona nawoływania do popełniania przestępstw. To są słowa skandaliczne i oburzające. Nawet w tej debacie, która w Polsce jest bardzo ostra, nie powinny mieć miejsca. Jesteśmy oburzeni - stwierdza Mirosława Makuchowska.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/wojciech-cejrowski-do-prokuratury-tego-ch...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
65. Wielowieyska pozazdrościła
Wielowieyska
pozazdrościła Kublik funkcji kadrowej w TVP. "Nie mogę się nadziwić, że
Wojciech Cejrowski ma programy w telewizji publicznej"
I objawiła się jako obrończyni polskości: "Nie życzę sobie
polskich flag na marszu nienawiści, bo jest to profanowanie naszych
symboli narodowych".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
66. :)
"Bracia Figo Fagot nie nawoływali do nienawiści wobec Romów"
[WIDEO]
Zespół grał na juwenaliach niemal w całej Polsce. W jednej z jego piosenek są słowa: Nikt tak nie kradnie jak Cygan z cygańskiego taboru.
Postępowanie umorzono wobec braku znamion czynu zabronionego - powiedział Krzysztof Ćwirta, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście. Nie podał bliższych szczegółów.Jak podawała Gazeta Wyborcza, zespół grał na juwenaliach niemal w całej Polsce. W jednej z jego piosenek są słowa: Nikt tak nie kradnie jak Cygan z cygańskiego taboru oraz A nie mówiłem, moja kochana, wyskrob, proszę, tego Cygana. Inne piosenki zespołu zawierają np. takie słowa: Zakochałem się w aniele, Teraz mieszkam z świnią chlewie! Jezu wybacz mi, że zbiłem, Lecz tej suki nie zdzierżyłem. W internecie zespół ten określa się jako grający prześmiewczą formę disco polo.
Mamy problem z wykrywalnością przestępstw rasistowskich i ksenofobicznych, prokuratury też powinny działać lepiej
- mówił we wrześniu prokurator generalny Andrzej Seremet na szkoleniu
dla około stu prokuratorów, którzy mają prowadzić takie śledztwa. W
ocenie Seremeta w polskim prawie nie jest niezbędne wprowadzanie
definicji mowy nienawiści.
W każdej z 44 prokuratur okręgowych wybrano
jedną jednostkę rejonową (lub dwie - jeśli zjawisko rasizmu czy
ksenofobii jest na danym terenie znaczące), w których wytypowano po
dwóch prokuratorów do prowadzenia śledztw ws. przestępstw rasistowskich
lub ksenofobicznych.
W zeszłym roku do sądów w sprawach o
przestępstwa na tle rasowym trafiły akty oskarżenia przeciwko 139
osobom. Wyroki skazujące zapadły wobec 59 osób.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
67. :)
"Bez ideologii gender Skłodowska-Curie nie dostałaby Nobla". Feministki zapowiadają protest przed MEN
Nie zgadzamy się na ograniczanie szans życiowych dziewczynek i chłopców w imię stereotypów i zabobonów - pisze Anna Dryjańska. Na jutrzejsze popołudnie Feminoteka i Porozumienie Kobiet 8 Marca zapowiadają protest przed Ministerstwem Edukacji Narodowej.
- Gdyby nie "ideologia gender", nie mogłybyśmy głosować! Gdyby nie "ideologia gender", nie mogłybyśmy studiować! Gdyby nie "ideologia gender", Maria Skłodowska-Curie nie dostałaby Nobla! - pisze Anna Dryjańska, jedna z organizatorek protestu, który ma odbyć się we wtorek o godz. 17.30 przed budynkiem Ministerstwa Edukacji Narodowej w Warszawie.
- W ostatnich tygodniach i miesiącach obserwujemy bezprecedensową nagonkę na nauczycielki i nauczycieli, którzy realizują program edukacji wrażliwej na płeć. Część środowisk konserwatywnych i katolickich posuwa się do szykan, by zwalczać równość kobiet i mężczyzn w edukacji. Nauczycielki z różnych stron kraju piszą do Feminoteki, że są nachodzone w domach przez księży katolickich, którzy każą im się tłumaczyć i grożą potępieniem z ambony za edukację równościową. W mniejszych miejscowościach jest to niezwykle skuteczny szantaż - pisze Dryjańska.
W ostatnim czasie "ideologią gender" straszą hierarchowie kościelni. Z ambon mówią, że uderza on w rodzinę, katolickie wartości i jest zagrożeniem dla cywilizacji.
Manifestacja ma na celu wyrażenie poparcia "dla edukacji równościowej w przedszkolach i szkołach". - Nie zgadzamy się na zastraszanie nauczycielek i nauczycieli. Nie zgadzamy się na dyskryminację w edukacji przedszkolnej i szkolnej. Nie zgadzamy się na ograniczanie szans życiowych dziewczynek i chłopców w imię stereotypów i zabobonów - pisze Dryjańska.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
68. specjalnie zamknięte granice i niemiecki sprzęt w Wwie
wot, jaki ten minister Sienkiewicz jest gieroj ! A jak upilnowali Ministerstwa w centrum Stolicy !
Odholowali wozy
Poprawne parkowanie obowiązuje wszystkich. - Nawet jeśli jest to wysięgnik koszowy czy drabinowóz na niemieckich rejestracjach – napisał ZDM.
Takimi samochodami właśnie aktywiści przyjechali na akcję zostawiając je w miejscach do tego nie przeznaczonych. Wysięgnik został odwieziony na podbieraku, drabinowóz na sztywnym holu. Oba pojazdy trafiły na parking depozytowy.
wielki transparet i manifestacja
Działacze Greenpeace ściągani
z dachu
KOMENTARZY: 185
Najpierw akcja Greenpeace na dachu Ministerstwa
Gospodarki, później protest przed samym gmachem. Rano ekolodzy opanowali
plac Trzech Krzyży. Jak poinformował... więcej »
Zarzuty dla aktywistów Greenpeace za protest na dachu resortu gospodarki
budynku resortu gospodarki, odpowiedzą za naruszenie miru, za co grozi
do roku więzienia. We wtorek do warszawskiego sądu rejonowego trafią
pierwsze wnioski o ich ukaranie - poinformowała stołeczna policja.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
69. świecka święta tęcza i kompromitacja kublikacji Czerskiej
Krauze: Czas na trzeci film o pl. Zbawiciela - tęcza to rzeczywiście powód. Ale ta okładka to błąd "Gazety"
Reżyser
Krzysztof Krauze w rozmowie z dziennikarką "Gazety Wyborczej" Agnieszką
Kublik o burdzie w centrum Warszawy 11 listopada, narodowcach i
patriotyzmie.
Jestem patriotą kraju, w którym nie stosuje się przemocy, tylko prawo; w
którym miłość do Ojczyzny oznacza czas jej oddany. Nie takiego, w
którym narodowcy czują się bezkarnie. Metodą walki o tolerancję jest
edukacja od najmłodszych lat. Spalenie tej tęczy na pl. Zbawiciela mogło
zaowocować ogniem na całym niebie - mówi Krzysztof Krauze, reżyser i
scenarzysta filmowy, dzisiejszy gość programu ''Rozmowy Agnieszki
Kublik''.
Jeżeli za modernizację odpowiadały zabory, to kto odpowiada za uwstecznianie się? Kościół!
Radzimy Andrzejowi Pągowskiemu dokładniej przyjrzeć się nauce
kościoła, gdyż przykazanie piąte brzmi "Nie zabijaj" - bez
specyfikacji, że w wyjątkowych przypadkach jednak można.
Co więcej, mord w Jedwabnem to bardzo złożona i skomplikowana
historycznie sprawa - co już nie raz udowodnili historycy - będąca
skutkiem wielu czynników.
CZYTAJ TAKŻE: „Mord
w Jedwabnem 10 lipca 1941 r. Prolog. Przebieg. Pokłosie” Marka Jana
Chodakiewicza - pierwsze naukowe studium zbrodni w Jedwabnem
Szkoda, że pan Pągowski nie wspomniał, że w czasie II Wojny
Światowej instytucje kościelne nie raz ratowały Żydów przed niemieckimi oprawcami, których celem - co warto przypomnieć - była eksterminacja narodu żydowskiego, ale także duchownych katolickich.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
70. :))) B'nai B'rith
"Marsz Niepodległości nie mieści się w ramach ładu konstytucyjnego" - list kilkudziesięciu organizacji
Przedstawiciele niemal 50 organizacji pozarządowych podpisali wspólne stanowisko w sprawie wydarzeń z 11 listopada. Potępiają zadymy na Marszu Niepodległości, atak na squat Przychodnia i strażaków usiłujących zgasić tęczę na pl. Zbawiciela. - Nie wolno pozwalać, by wykorzystywano wolność zgromadzeń do szerzenia nienawiści, rasizmu, czy homofobii - podkreślają sygnatariusze listu.
"Reprezentujemy organizacje pozarządowe działające na wielu płaszczyznach życia społecznego, których wspólnym celem jest rozwój społeczeństwa obywatelskiego, wolnego od przejawów dyskryminacji, nienawiści i wszelkich postaw totalitarnych. Społeczeństwa, w którym szanuje się odrębność etniczną, narodową i religijną" - tak rozpoczyna się stanowisko podpisane przez 47 organizacji, które potępiają "mowę nienawiści i akty wandalizmu, dokonane przez skrajnie prawicowe i nacjonalistyczne organizacje maszerujące w Warszawie 11 listopada".
Sygnatariusze podkreślają, że "poglądy głoszone przez organizatorów i uczestników tzw. marszu niepodległości" nie mieszczą się w ramach ładu konstytucyjnego, bowiem ustawa zasadnicza zakazuje istnienia partii i innych organizacji odwołujących się do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa.
Przedstawiciele organizacji postulują, by ukarać sprawców zamieszek i wandalizmu, ale też organizatorów Marszu Niepodległości.
"Nie mogą uniknąć obciążenia kosztami szkód i naprawy zniszczonych obiektów" - czytamy w stanowisku.
Podpisały się pod nim m.in. Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, Fundacja Centrum Edukacji Obywatelskiej, Fundacja im. Stefana Batorego, Fundacja im.prof. Bronisława Geremka, Fundacja Trans-Fuzja, Otwarta Rzeczpospolita, Stowarzyszenia Gai i Jacka Kuroniów, Stowarzyszenie Nigdy Więcej, Stowarzyszenie Rodzin i Opiekunów Osób z Zespołem Downa Bardziej Kochani, Stowarzyszenie Towarzystwo Dziennikarskie, Towarzystwa Słowaków w Polsce, Towarzystwo Krzewienia Kultury i Tradycji Romskiej Kałe Jakha, Żydowskie Stowarzyszenie B'nai B'rith oraz Żydowskie Stowarzyszenie Czulent.
Czarne czarnemu nierówne - rzecz o radykalnej prawicy
W Polsce ofiara z płonącej tęczy na placu Zbawiciela to cena, którą
płacimy za zaabsorbowanie narodowców symbolami, a nie programem
politycznym,...
Paweł Świeboda prezes Demoseuropa
zawsze kilka. Najprostsza, ale też najbardziej ułomna hipoteza
utrzymuje, że są one kontynuacją wcześniejszych ruchów faszystowskich
czy narodowo-socjalistycznych. Jednak zbyt silne odniesienia do
przeszłości prowadziły zwykle w linii prostej do niepowodzenia ich
domniemanych następców. Innym wytłumaczeniem jest odreagowanie wzrostu
imigracji spoza Europy. Związek przyczynowo-skutkowy na pewno istnieje,
chociaż sam w sobie nie jest decydujący.
Nowej Lewicy, która rozkwitła w latach 60. i opowiadała się za
redystrybucją ekonomiczną i maksymalną indywidualną autonomią w sferze
politycznej i kulturowej. Gdy z powojennego państwa opiekuńczego
gospodarki weszły w okres postindustrialny, dążenie do redystrybucji
zasobów ekonomicznych ustąpiło apelom o pozostawienie większej swobody
siłom rynku. Dzisiejsi prawicowi radykałowie w Europie opowiadają się za
większą hierarchią w polityce wraz z ograniczeniem różnorodności oraz
indywidualnej autonomii. W sprawach gospodarczych są doktrynerami
wolnego rynku.
Do klasyki gatunku zachodnioeuropejskich
narodowców mało który przedstawiciel polskiego ruchu narodowego pasuje.
Najbliżej jest być może Krzysztof Bosak, były prezes Młodzieży
Wszechpolskiej, zapatrzony w Hayeka i Friedmanna. Jego obecny następca
Robert Winnicki twierdzi, że mamy w Polsce wojnę kulturową. W jego
opinii z "lewactwem" nie ma co rozmawiać, trzeba je zwalczać. W sprawach
światopoglądowych mamy więc ostrzejszą niż w Europie Zachodniej
kontestację wyzwolenia jednostki. Mimo to polski ruch narodowy jest
mniej ideologiczny, a bardziej antyestablishmentowy. Polscy narodowcy w
przeciwieństwie do europejskich stronią od wolnego rynku. Mają w swoich
szeregach zbyt wielu bezrobotnych...
Pocieszającym
wnioskiem płynącym z badań jest to, że rasizm i etnocentryzm mogą być
katalizatorami ruchów narodowych, ale nie są w dłuższej perspektywie
gwarancją ich sukcesu. Przykład niemieckich Republikanów, którzy
wyłonili się w 1983 roku z chadeckiej CSU, pokazuje, że w przypadku
braku szerszej agendy partia skazana jest na niepowodzenie. Główną osią
programową Republikanów był sprzeciw wobec "nadmiernej" imigracji. Za
mało, żeby odnieść sukces. Ich przeciwieństwem jest francuski Front
Narodowy, którego szefowa Marine Le Pen prowadzi obecnie w sondażach na
polityka mogącego w największym stopniu zmienić Francję. W Polsce ofiara
z płonącej tęczy na placu Zbawiciela to cena, którą płacimy za
zaabsorbowanie narodowców symbolami, a nie programem politycznym, z
którym mogliby wypłynąć na szersze wody.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
71. Kublikowa i Wielowiejska - do boju :))))
a
Prof. Krzemiński u Tomasza Lisa: "Polski antysemityzm jest integralnie związany z całym kanonem przekonań narodowo katolickich"
Polski Kościół zanurzony jest w obronę nacjonalistycznych elementów
polskości. Chodzi o wielkie dzieło ojca Rydzyka, które zwycięża w
Kościele - oburzał się jeden z gości Tomasza Lisa.
fot. wPolityce.pl
Spalenie tęczy na placu Zbawiciela i chuligańskie
ekscesy na Marszu Niepodległości zdominowały dyskusję w programie
Tomasza Lisa. Do studia nie zaproszono wprawdzie nikogo z organizatorów
wydarzenia, ale któż by się tym przejmował... Za to wytropiono nowego
winnego: Kościół.
Zaszczytu zaproszenia do dyskusji tym razem dostąpili: prof. Ireneusz
Krzemiński,Krzysztof Krauze, Kazimiera Szczuka, Tomasz Terlikowski i
ks. Kazimierz Sowa.
- błyskotliwie zagaił Tomasz Lis.
Widać tak "oryginalne" ujecie tematu zaskoczyło gości, bo na kilkanaście sekund w studiu zapanowało milczenie.
W końcu przerwał je Tomasz Terlikowski.
Kazimiera Szczuka miała inne zdanie:
- stwierdziła, przekonując, że to właśnie perspektywa bijatyki przyciąga co roku młodych ludzi, żądnych wrażeń, na marsz.
- ironizowała.
Krzysztofa Krauzego niepokoiła przede wszystkim skala zjawiska:
- dowodził reżyser.
Terlikowski ripostował:
Ks. Sowa stwierdził jednak:
Jak podkreślił w tegorocznym marszu pojawiła się jednak nowa jakość,
skoro część dawnych jego patronów w tym PiS zdystanowała się od imprezy i
przeniosła do innego miasta.
Krzemiński dowodził jednak, że problem tkwi w samej idei marszu.
- przekonywał. Pojawił się też wątek smoleński:
Oczywiście przedmiotem rozważań stała się też spalona podczas marszu tęcza na Placu Zbawiciela.
- przestrzegła Szuka. I podzieliła się kolejną obesrwacją.
Tu już nie wytrzymał nawet ksiądz Sowa:
- zaprotestował.
- zauważył Tomasz Terlikowski.
- dodał.
Na takie słowa ostro zaoponował prof. Krzemiński:
- oburzał się. I sięgnął po kolejny antykościelny argument:
antysemityzm. Jak stwierdził, z prowadzonych przez niego badań wynika,
że:
A wręcz:
Kazimiera Szczuka próbowała przekonywać, że organizatorami marszu tak na prawdę nie da się dogadać.
Terlikowski ripostował:
Dyskutanci usiłowali rozstrzygnąć, kto odpowiada za podziały w Polsce i czy są one nie do zasypania.
- uspokajał ksiądz Sowa,
- oskarżycielsko wyliczała Szczuka.
- oponował Terlikowski.
Ksiądz Sowa zadeklarował się jako umiarkowany obrońca tęczy:
Na koniec Tomasz Terlikowski zauważył, że w całej debacie e nie
uczestniczył z organizatorów marszu, ani nawet nikt, kto kiedykolwiek w
nim szedł.
- stwierdził
- oburzył się Tomasz Lis.
No tak - lista "zaszczyconych" zaproszeniami Lisa szczególnie szeroka
nie jest. Widać to niemal w każdym programie, w każdej "obiektywnej"
dyskusji...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
72. Krauze o 11.11: 40 tys. osób
Krauze o 11.11: 40 tys. osób wiedziało, w jakim to będzie opakowaniu. I to jest problem [U LISA]
Krzysztof Krauze (Fot. TVP 2)
myślało te 40 tysięcy osób, które poszły na Marsz Niepodległości, nie te
kilkaset osób [które uczestniczyły w zamieszkach - red.]. Oni
wiedzieli, w jakim to będzie opakowaniu, i to świadczy o tym, że
akceptują pewien język, przemoc. I to jest problem - mówił w programie
"Tomasz Lis na żywo" w TVP2 reżyser Krzysztof Krauze.
Zobacz także: Krzysztof Krauze u Kublik: Czas na trzeci film o pl. Zbawiciela - tęcza to rzeczywiście powód >>>
Goście Tomasza Lisa komentowali wydarzenia, do jakich doszło podczas Marszu Niepodległości w Warszawie
(m.in. bijatyki, zniszczenia, spalenie tęczy i podpalenia budki pod
rosyjską ambasadą). Zgodnie ocenili, że chuligani stanowili margines
uczestników.
Zdaniem Tomasza Terlikowskiego, naczelnego portalu Fronda.pl, niemal
wszyscy idący w marszu bardzo dobrze się bawili, a zamieszki zobaczyli
dopiero w telewizji. - Z perspektywy tych ludzi to, co pokazywały media,
to było krzywe lustro. Oni w tym nie uczestniczyli, nie doświadczyli
tego. Oni doświadczyli świętowania - przekonywał Terlikowski.
"Co innego martwi: za plecami tych ludzi widzę księży"
Profesor Ireneusz Krzemiński zaznaczył z kolei, że dla mediów
wydarzenia takie, jak Marsz Niepodległości, są po prostu dobrym tematem:
- To jest jeden dzień w roku, to wszystko jest medialne. Mnie się
wydaje, że troszkę przesadzamy [mówiąc o problemie nietolerancji w kraju
- red.]. Są obszary wykluczenia i biedy w Polsce, które nie są
medialne. To jest troszkę dla mediów temat zastępczy. To jest troszkę
teatrem - stwierdził.
I dodał: - Mnie martwi co innego:
że za plecami tych ludzi i fajerwerków widzę księży i słyszę język,
który jest językiem dzielenia i wykluczenia. To mnie bardzo niepokoi.
"Nagle ojcowie chrzestni zjawiska zauważyli, że z bandytami nie po drodze"
Krzysztof Krauze stwierdził, że on widzi problem w innym
miejscu: - Mnie zastanawia, co myślało te 40 tysięcy osób, które poszły
na Marsz Niepodległości, nie te kilkaset osób [które uczestniczyły w
zamieszkach - red.]. Oni wiedzieli, w jakim to będzie opakowaniu, i to
świadczy o tym, że akceptują pewien język, przemoc. I to jest problem -
zaznaczył.
- Ta bandyterka zabija ideę marszu,
świętowania. Nagle ojcowie chrzestni tego zjawiska zauważyli, że z
bandytami, z ludźmi w kominiarkach, podpalającymi to, co mają przed
sobą, im nie po drodze. Dlatego PiS wyniósł się do innego miasta. To absolutnie nowa rzeczywistość - zwrócił z kolei uwagę ksiądz Kazimierz Sowa.
Lis: Świadomie nie zaprosiłem do programu organizatorów marszu
Kazimiera Szczuka zaznaczyła, że jej zdaniem to działalność ONR i
Młodzieży Wszechpolskiej przyciąga chuliganów na Marsz Niepodległości. -
Tego jednego dnia jest teatralizacja języka nienawiści. Ale te same
rzeczy są mówione słodkim językiem w kościołach przez cały rok -
powiedziała.
Nie zgodził się z nią Terlikowski, który
następnie zwrócił uwagę Tomaszowi Lisowi, że nie zaprasza do programu o
marszu jego organizatorów. - To świadczy o poziomie debaty w Polsce -
stwierdził naczelny portalu Fronda.pl. - Świadomie nie zaprosiłem nikogo
z organizatorów marszu - skwitował Lis.
Robert Winnicki podsumowuje Marsz Niepodległości 2013
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
73. proletariusze wszystkich krajów łączcie sie :))
Świat
"The Economist": Spalona tęcza? Homoseksualiści to kłopotliwy temat w tym pobożnym kraju
warszawski , anonimowy korespondent Czerskiej :))
Burning the rainbow
Punktem wyjścia do opisu manifestacji jest spalona tęcza na pl.
Zbawiciela. "Bukmacherzy daliby niewielkie szanse, że kolorowa
instalacja przetrwa gniew zakapturzonych manifestantów". "Kiedy tęcza
stanęła w płomieniach, odziani w kaptury i kominiarki młodzi ludzie,
machając polską flagą, intonowali: "Bóg, Honor, Ojczyzna". W ten sposób
brutalnie przypomnieli o wrogości wobec wszelkich mniejszości, które
traktują jako zagrożenie dla ich wizji narodowej, katolickiej Polski" -
czytamy na stronach internetowych tygodnika."The Economist" zauważa, że w przeddzień marszu działacze PiS rozdawali
przed kościołem na pl. Zbawiciela niewielkie sztandary, na których
przedstawiano tęczę jako "symbol zła". "Tęcza to symbol gejów. Polska
jest katolicka, a homoseksualizm to grzech" - tłumaczyła brytyjskiemu
reporterowi zagadnięta pani Irena, 80-letnia mieszkanka Warszawy.
Studenci przekonywali jednak, że tęcza jest "fajna", a jej spalenie
"okropne i bezsensowne".
"Kłopotliwy temat w tym pobożnym, katolickim kraju"
Tygodnik odnotowuje spontaniczne reakcje warszawiaków, którzy w
spaloną konstrukcję wtykali żywe kwiaty. Dodaje też, że prezydent Hanna
Gronkiewicz-Waltz zgodziła się po raz kolejny odbudować instalację.
Jednocześnie jednak "The Economist" przypomina, że w styczniu w
parlamencie upadła ustawa o związkach partnerskich "Prawa
homoseksualistów to kłopotliwy temat dla wielu osób w tym pobożnym,
katolickim kraju" - kwituje.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
74. strach na Czerskiej ! panika! Tusku, musisz!
nie pomogły hołdy składane świeckiej świetej tęczy, nie pomógł harmider o faszystach, panika!
To już nie są 2-3 punkty. Olbrzymia przewaga PiS nad PO w nowym sondażu TNS Polska
Badanie przeprowadzono w dniach 8-15 listopada br. na reprezentatywnej próbie 965 pełnoletnich mieszkańców Polski.
Po akcji Greenpeace na budynku ministerstwa.
Wszyscy aktywiści Greenpeace zatrzymani przez policję po czwartkowej
Pierwsze wyroki za protest na dachu
czytaj dalej »
Przed Sądem Rejonowym Warszawa-Śródmieście zapadły we wtorek
pierwsze wyroki za akcję 47 aktywistów Greenpeace, którzy w
poniedziałek wtargnęli na dach budynku resortu gospodarki. Dwóch
mężczyzn zostało ukaranych grzywnami w wysokości 1500 zł.
Policjanci postawili działaczom Greenpeace zarzuty naruszenia miru
domowego. Grozi za to kara grzywny, ograniczenia wolności lub do roku
więzienia.
- Zapadły już pierwsze wyroki. Dwóch mężczyzn, obywateli Polski,
zostało skazanych na grzywny w wysokości 1500 zł każda. Będą oni musieli
pokryć także koszty sądowe - powiedział PAP rzecznik komendanta
stołecznego policji st. asp. Mariusz Mrozek.Policjanci zatrzymali 40 aktywistów,
którzy rano rozwiesili transparent na ścianie Pałacu Kultury i Nauki.
Dopiero po kilku godzinach funkcjonariuszom udało się ściągnąć z góry
ekologów i zwinąć transparent.
Kilka godzin na ścianie Pałacu
Kultury i Nauki wisiał transparent nawołujący do ochrony klimatu. Rano
powiesili go ekolodzy z Greenpeace'u. Po akcji policji z elewacji
budynku zeszli wszyscy aktywiści tej organizacji.Nie od razu jednak im się udało, bo plany próbowała udaremnić policja. Kilka osób zatrzymano jeszcze na dole, innych na tarasie widokowym na 30. piętrze Pałacu Kultury. - Policja
zatrzymała łącznie ok. 40 osób, część z nich trafiła do Komendy
Rejonowej w Śródmieściu - poinformowała Anna Kędzierzawska z Komendy
Stołecznej Policji.
rzeloty nad miastem
Śmigłowce nad stolicą
- Wojskowe śmigłowce latają nad Warszawą –
informowali na warszawa@tvn.pl internauci. Przelot kilku maszyn nagrał
reporter tvnwarszawa.pl. więcej »
Wszyscy aktywiści Greenpeace zatrzymani po akcji na PKiN wypuszczeni
akcji rozwieszenia transparentu na Pałacu Kultury i Nauki zostali
przesłuchani i zwolnieni do domów; czterej ekolodzy usłyszeli zarzuty -
poinformowała w sobotę PAP Komenda Stołeczna Policji.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
75. :) Michał Więckiewicz z Warszawskiego Forum Lewicy.
Chcą podświetlenia Pałacu Kultury i Nauki na tęczowo
Stowarzyszenie wystosowało dziś pismo do prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz oraz Rady Miasta st. Warszawy. Po chuligańskich wydarzeniach z 11 listopada i spaleniu tęczy na placu Zbawiciela chcą, by jej symbol pojawił się w centralnym miejscu stolicy - na elewacji Pałacu Kultury i Nauki.
Piszą, że tęcza to "obraz społeczeństwa jako całości, a nie społeczeństwa zbudowanego na awanturach, burdach i podziałach".
Argumentują, że nie można być biernym wobec grup narodowców. "Udowodnijmy zatem, że nie ma naszego przyzwolenia na tego typu zachowania i podświetlmy PKiN w kolorach tęczy, dając tym samym do zrozumienia, że nie może być mowy o żadnych negocjacjach z narodowymi terrorystami, a już niedługo wspólnie odbudujmy tęczę na pl. Zbawiciela" - kończą swój apel.
Tęcza poczeka na remont. Ratusz: nie będzie biało-czerwona
Urząd miasta wciąż debatuje, którą część budżetu uszczuplić na rzecz tęczy.
Do prawdziwej odbudowy jednak daleka droga, ostatni remont instalacji
kosztował 64 tys. zł. Zarząd Oczyszczania Miasta, który otacza tęczę
opieką konserwatorską, wciąż czeka na pieniądze z budżetu urzędu miasta. Dopiero wtedy będzie mógł ogłosić przetarg na renowację.Urzędnicy na razie nie wyznaczyli jednak puli, z której mają pochodzić
środki. - Pieniądze na pewno się znajdą, w ciągu kilku tygodni powinno
się wyjaśnić, kiedy tęcza zostanie odbudowana - mówi Agnieszka Kłąb,
rzeczniczka ratusza. Dodaje, odnosząc się do pomysłów, by tęczę
odbudować w polskich narodowych barwach, że konstrukcja "na pewno nie
będzie biało-czerwona, ale tęczowa".
"Czy staliście się 'naziolskim pisemkiem'?" - organizacje równościowe w liście otwartym do "Newsweeka"
wartością - w imię której - eksponuje się jego jawnie ksenofobiczne
poglądy? - pyta 17 organizacji zrzeszonych w koalicji "Partnerstwo Dla
Związków".Działacze podpisanych pod oświadczeniem organizacji zarzucają
redaktorowi naczelnemu 'Newsweeka', że zmienia poglądy i dopuszcza
Cejrowskiego do debaty publicznej w imię zwiększenia sprzedaży pisma.
"Okładka aktualnego 'Newsweeka' niestety niczym nie ustępuje
okładkom magazynów, które Lis nazywa 'naziolskimi'" - piszą w
oświadczeniu i podkreślają, że hasło "Won z pederastami" widziane na
półkach kiosków i w Internecie, jest "kolejną szykaną, z jaką spotykają
się w codziennym życiu". W tym samym tygodniu na okładce "Wprost"
znalazł się tytuł "Zabić geja".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
76. Antykomuna Działaczki Femen
Femen za publiczne obnażanie się dostają po 1000 dolarów pensji. Nasze
robią to całkowicie bezinteresownie. Ale jak widać, wprost wychodzą ze
skóry, żeby zasłużyć na stałe wynagrodzenie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
77. :) zbierają na kolejne samospalenie sie ze wstydu tęczy?
Komitet obywatelski będzie zbierał fundusze na odbudowę spalonej "Tęczy"
"Każda osoba, która będzie chciała wesprzeć finansowo odbudowę i konserwację Tęczy na pl. Zbawiciela, będzie mogła wpłacić pieniądze
na specjalne konto. Zbiórka potrwa do 11 listopada 2014 r. Na pewno
będziemy ją aktywnie promować, bo zależy nam, by informacja o niej
dotarła do jak największej liczby osób" - powiedziała w poniedziałek
Weronika Czyżewska z Komitetu Obywatelskiego na rzecz "Tęczy".
"Tęcza jest już obecnie dla wielu środowisk symbolem przymierza i nadziei. Dlatego chcielibyśmy przywrócić jej pierwotne
znaczenie, co jest też zamysłem samej artystki - by był to symbol ponad
podziałami, ponad polityką, łączący ludzi. Stało się tak, że różne
grupy przypisują sobie ten symbol, z czego wynikają dyskusje i kłótnie i
niestety też przez to m.in. miały miejsce wydarzenia z 11 listopada na
pl. Zbawiciela" - zaakcentowała Czyżewska.
Podkreśliła również, że członkowie komitetu liczą, iż zbiórka
publiczna nie zwolni osób winnych dewastacji od odpowiedzialności
finansowej ani instytucji publicznych z ich ścigania oraz z deklaracji
odbudowy "Tęczy". "Chcemy zgromadzić pieniądze na odbudowę i ewentualną
konserwację instalacji, stąd tak długi termin zbiórki" - powiedziała.
W jej opinii ważne jest, aby taki fundusz
istniał, bo kwiaty tworzące "Tęczę" mogą odpadać lub może ona zostać
znów zniszczona. "Chcemy go przekazać jako darowiznę do Instytutu Adama
Mickiewicza, formalnego opiekuna instalacji. Działamy oczywiście też w
porozumieniu z autorką instalacji. Te kwoty mają być takim wsparciem
finansowym dla ratusza, który zadeklarował odbudowę Tęczy" - mówiła
Czyżewska.
Jak poinformowała rzeczniczka prasowa Instytutu Adama Mickiewicz
Magdalena Mich, instytut otrzymał już kilka propozycji zorganizowania
zbiórki publicznej i inicjatyw wsparcia, nie tylko finansowego, od osób
prywatnych, także spoza Warszawy. "Zgłaszają się osoby, które chcą pomóc
odbudowywać Tęczę podczas warsztatów i założyciele fanpage'ów
popierających tę inicjatywę. Jest też np. propozycja odnowienia Tęczy
podczas warsztatów z dziećmi. Cieszą nas takie inicjatywy, ponieważ to,
że ludzie chcą przekazać pieniądze na ten cel, będzie poważnym
argumentem, że jest społeczność, której na tym projekcie zależy.
Jesteśmy więc otwarci na wszystkie propozycje pomocy" - powiedziała
Mich.
Rzecznik stołecznego ratusza Bartosz Milczarczyk potwierdził, że
miasto chce, by "Tęcza" powróciła na pl. Zbawiciela w kształcie, w jakim
funkcjonowała przed 11 listopada br. Ratusz szuka obecnie pieniędzy na
zrekonstruowanie instalacji. "Miło, że znalazły się osoby pragnące
wspomóc te działania finansowo. Na razie potrzebujemy jeszcze trochę
czasu na znalezienie funduszy i przekierowanie ich do Zarządu
Oczyszczania Miasta, który zajmował się też wcześniejszą naprawą Tęczy" -
dodał Milczarczyk.
Rozpoczęła się publiczna zbiórka pieniędzy na odbudowę "Tęczy" na pl. Zbawiciela. Organizuje ją obywatelski komitet zawiązany spontanicznie po zniszczeniu tej instalacji przez narodowców 11 listopada.
- Uprzedziliśmy o tym prezydent Warszawy. Od poniedziałku mamy zgodę Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji na przeprowadzenie publicznej zbiórki. Jest to nasz manifest przeciw mowie nienawiści. Nie zgadzamy się na przemoc w przestrzeni publicznej. Ale też odpowiadamy na głosy sprzeciwu wobec odbudowy "Tęczy" z naszych podatków. Czekamy na dobrowolne wpłaty - informuje Weronika Czyżewska z Komitetu Obywatelskiego na rzecz "Tęczy". Tworzy go dziewięć osób znanych z działalności społecznej. Poza Weroniką Czyżewską są to: Łukasz Domagała, Dariusz Paczkowski, Paula Sawicka, Mirosław Sawiski, Danuta Stołecka-Wójcik, Hanna Wróblewska, Katarzyna Sadło i Henryk Wujec. W wydanym wczoraj oświadczeniu piszą: "Nie zgadzamy się, aby to przemoc rozstrzygała o tym jak będzie wyglądać nasze miasto. Nie powinniśmy dopuścić, aby z obawy przed kolejnymi aktami wandalizmu lub z powodu braku środków na naprawienie szkód zatriumfowała przemoc. Obywatele nie mogą ulec chuliganom, a przemoc nie może zastąpić debaty. Wspólnymi siłami odbudujmy >>Tęczę<<, dając w ten sposób wyraz niezgodzie na zastępowanie dyskusji przemocą. Przywróćmy >>Tęczy<< jej pierwotne znaczenie - niech znowu wywołuje radość ponad podziałami.
Tęcza kilkakrotnie podpalana
Zaprojektowana przez Julitę Wójcik kolorowa instalacja w formie łuku z kwiatów stanęła na środku pl. Zbawiciela w czerwcu zeszłego roku. W założeniu miała symbolizować tolerancję, ale działacze PiS i organizacji narodowo-katolickich dostrzegli w niej przede wszystkim symbol środowisk homoseksualnych. Domagają się jej usunięcia sprzed kościoła Najświętszego Zbawiciela. "Tęcza" była już pięć razy podpalana. Ostatnio - 11 listopada przez narodowców, którzy w Święto Niepodległości urządzili w Warszawie uliczne zamieszki. Nazajutrz prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz ogłosiła ponowne odtworzenie "Tęczy". Poprzednie zakończyło się trzy dni przed zniszczeniem. Za odtworzenie sztucznych kwiatów miasto zapłaciło wtedy 64 tys. zł. Spalona instalacja do dziś nie jest naprawiana. Na pl. Zbawiciela stoi osmalona konstrukcja. "Tęczę" ma odbudować Zarząd Oczyszczania Miasta. Czeka na pieniądze z budżetu. Dopiero gdy je dostanie, będzie mógł ogłosić przetarg na odtworzenie dzieła Julity Wójcik.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
78. POLICJA BEDZIE PILNOWAC RUSZTU PO TĘCZY PRZEZ ROK? :))
aż nazbieraja kasę na sztuczne kwiatki przed kolejnym 11 listopada?
Złom imitujący tęczę cenny niczym grób Morrisona?
Policja bardzo pilnie wykonuje polecenia ministra Sienkiewicza. Gorliwi urzędnicy pilnują całą dobę pogorzeliska zwanego tęczą.
W innym miejscu (http://naszdziennik.pl/polska-kraj/60022.html)
tłumaczyłem, że tej instalacji nie można określać tą nazwą, bo w
przyrodzie fantastyczne zjawisko wizualne posiada siedem barw, a nie
sześć, jak w przypadku logo LGBTQ, oraz osmolonej konstrukcji, którą
ogień pozbawił nawet sześciu kolorów, redukując do jednego, czarnego.
Na pl. Zbawiciela, cokolwiek by nie powiedzieli ideolodzy i apologeci
lewicy, homoseksualizmu, lewactwa, Hanny Gronkiewicz-Waltz czy
Platformy Obywatelskiej, zostało ustawione logo czy też lepiej - banner
środowiska LGBTQ. Jest to co najmniej dwuznaczne.
Po pierwsze, miejsce publiczne zostało wykorzystane do promocji
określonej firmy/stowarzyszenia/środowiska/ruchu i prawdę powiedziawszy -
nie wiem nawet, czy jest to legalne, jeśli usługa ta jest nieodpłatna.
Po drugie, „dziełko” jest świadomą prowokacją antykatolicką, zarówno
twórczyni, jak i władz miasta, które dały zgodę na wystawienie tej
wstydliwej szóstki na pokaz publiczny.
Po trzecie wreszcie, instalacja wraz z pilnującymi ją policjantami
jest opłacana z pieniędzy podatników. I znów powraca pytanie o legalność
takiego przedsięwzięcia, które generuje wysokie koszty.
To tak, jak gdyby jakaś firma, ruch, partia polityczna czy
stowarzyszenie przy aprobacie władz ustawiły sobie w centralnym punkcie
miasta bezpłatną reklamę własnej działalności.
Dlaczego zatem nie iść krok dalej? Niech pani prezydent postawi w jej
miejsce lub obok od razu logo Platformy Obywatelskiej? Dlaczego nie
obstawić wszystkich placów znakami pseudotęczy i PO?
Symulacja tęczy versus zdrowy rozsądek
W kontekście omawianej fałszywki „tęczy”, tej symulakry wszystkie
argumenty pana Tyma w „GW” czy innych ważnych celebrytów Salonu III RP
są nieadekwatne.
Pan Tym w swoim felietonie, wszystkie osoby, które ośmielają się krytykować ową instalację, określa słowem „nieuki”.
Zgodziłbym się z jego tezami, gdyby tam rzeczywiście stanęła
siedmiobarwna tęcza. Można by było ubolewać, rwać włosy z głowy, ale
niestety, szóstka i układ barw jest jednoznacznym skojarzeniem z
określonym homoseksualnym środowiskiem.
Przy okazji pan Tym sam wykazuje się - delikatnie mówiąc - niewiedzą
na temat zjawiska naturalnego, który imituje broniona przez niego
pseudoartystyczna prowokacja.
„Tęcza” niemal jak Jim
Policjanci chroniący pogorzelisko ośmieszają mundur, powagę urzędu i dodatkowo są kolejnym wydatkiem pieniędzy publicznych.
Czy pani prezydent wydaje na to żenujące zamieszanie pieniądze ze
swojej kieszeni? Jak się okazuje, przestrzelone referendum było
doskonałym pomysłem i żal tym większy, że nie zdmuchnęło
Gronkiewicz-Waltz ze stanowiska. Nie mielibyśmy dziś tych potężnych
kosztów.
Natomiast rekonstrukcja rządu Tuska powinna się rozpocząć od
spektakularnej dymisji ministra Sienkiewicza, który 11 listopada jako w
pełni odpowiedzialny i niekompetentny urzędnik MSWiA nie dopilnował
porządku w stolicy, naraził Polskę na kryzys polityczny i dyplomatyczny z
Rosją i spowodował, że nasz kraj znów ucierpiał wizerunkowo na arenie
międzynarodowej.
Widać, władze stolicy idą w zaparte, zaczynają gonić w piętkę, paraliżuje je strach, stąd ten amok.
Na słynnym cmentarzu paryskim Père-Lachaise, przy grobie artysty Jima
Morrisona do dziś można spotkać patrole policji. Czyżby spalona „tęcza”
dorobiła się statusu „artystki”?
Jeśli tak, to musi być to naprawdę „artystka ze spalonego teatru”.
dr Tomasz M. Korczyński
Aleksander Majewski
„Jej Perfekcyjność” dzięki deklarowaniu pedofilii stał(a) się autorytetem. O tempora...
Mogłoby się wydawać, że przyznanie się do dewiacji seksualnych
jest gwoździem do trumny każdej osoby publicznej. Dla niektórych stanowi
jednak furtkę do kariery. Najlepszym przykładem jest Mariusz
Drozdowski, który obwieścił na swoim blogu, że jest pedofilem.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
79. Rewolucje Kobiet.
Rewolucje Kobiet. Feministyczny festiwal wkrótce w Warszawie
Spotkania, debaty, wykłady, projekcje
filmów, sport, teatr, warsztaty, muzyka. To wszystko podczas
prokobiecego festiwalu, który rozpocznie się 22 lutego i
potrwa do 10 marca - informuje porta mmwarszawa.pl.
1445020.3
Foto: Onet
Festiwal "Rewolucje Kobiet"
organizowany jest po raz czwarty. Inicjatywa jest wydarzeniem
towarzyszącym warszawskiej manifie. Tegoroczna impreza rozpocznie się 22
lutego benefitem manifowym. Cykl wydarzeń potrwa do 10 marca.
- Celem festiwalu jest trafić do jak najszerszego
grona kobiet i dlatego łączy w sobie wydarzenia kulturalne, społeczne,
sportowe, a czasem nawet polityczne. W trakcie dwóch tygodni będziemy
mogli m.in. podyskutować o teologii feministycznej i jej miejscu w
świecie nas otaczającym, pójść i pobawić się w krytyka/czkę sztuki,
zobaczyć ważne i intrygujące filmy oraz przedstawienia teatralne,
porozmawiać na luzie, ale w szacownym gronie o współczesnej prozie
kobiecej, kopnąć piłkę tak by wpadła prosto do bramki, wziąć udział w
specjalnie przygotowanych dla potrzeb festiwalu warsztatach
i poszukać punktu G. Z przyjemnością zapraszamy wszystkie Kobiety na
wspólną, rewolucyjną przygodę - w ten sposób o imprezie piszą
organizatorki.
Wydarzenie poświęcone jest pamięci Anny Laszuk,
działaczki kobiecej, wieloletniej dziennikarki radia Tok.Fm, autorki
głośnej książki "Dziewczyny, wyjdźcie z szafy". - "Grzeczne dziewczynki
idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą”. To rewolucyjne motto
przyświecające naszemu festiwalowi zaczerpnęłyśmy od Ani Laszuk, kobiety
wiedzącej czego chce od życia i nie bojącej się po to sięgać, "dobrej
duszy" feminizmu, której poświęcamy tegoroczne "Rewolucje Kobiet" -
mówią twórczynie inicjatywy.
Organizatorki stwierdzają, że festiwal tworzony
jest społecznie i niedochodowo. - Promujemy aktywność kobiet,
organizacje kobiece, miejsca angażujące się w prokobiecą działalność.
Większość zorganizowanych przez nas wydarzeń oferowanych jest
uczestniczkom darmowo, niektóre z ogromnymi zniżkami lub za symboliczną
opłatą pokrywającą koszty materiałów - informują.
Festiwal organizują członkinie Porozumienia Kobiet
8. Marca. Partnerują nam w tym roku: Chrząszczyki, PiłkaNaHali,
Warszawski Klub Futbolu Stołowego, Dziewczyny Do Wzięcia, Teatr
Konsekwentny, Fundacja MaMa, Teatr POLONIA, Komiksowy Dream Team,
Fundacja Feminoteka, Cafe Szpulka, Kino Muranów, Kino LUNA, Gender
Studies IBL PAN, Furia - nieregularnik lesbijsko-feministyczny, Kobieca
Sekcja Wing Tsun Kung Fu, Sprawy Sadowskiej/inne_istorie, Klub
Czytelniczy Kolacje Literackie, BUDLES, Barbarella.p/ Love.Store,
Instytut Teatralny, Zuzanna Pol, Dorota Piekarczyk, Pussy Project,
Festiwal Sputnik, Damski Tandem Twórczy & Siostry & Syrena, Wyd.
Wielka Litera, Dziewczyny na Politechniki.
Program wydarzeni można znaleźć na stronie internetowej. Więcej informacji na facebookowej stronie Rewolucji Kobiet.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
80. Marsz Równości w Krakowie
Marsz Równości w Krakowie
Krakowie. Skandowano: „Miłość, równość, akceptacja”, „Kraków wolny od
nienawiści”. Przeciwko kolorowej paradzie kontrmanifestacje
zorganizowały grupy narodowców.
Dropek ze stowarzyszenia Queerowy Maj, współorganizującego wydarzenie.
"Jesteśmy tutaj dla nas, dla osób LGBTQIA, dla naszych sojuszników i
sojuszniczek, które stoją tu pod tęczową flagą. Jesteśmy dla siebie
nawzajem i na końcu wygramy" - deklarowała. W paradzie szła przede
wszystkim młodzież. Byli także obcokrajowcy. Transparent na czole marszu
głosił: "Diplomats for equality".
Szwajcaria: Odnotowano pierwszy przypadek małpiej ospy
zakażenia wirusem małpiej ospy. Do zakażenia doszło poprzez "bliski
kontakt fizyczny poza granicami Szwajcarii" - napisano w sobotnim
komunikacie władz kantonalnych.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
81. Gdańsk: Marsz równości
Gdańsk: Marsz równości przeszedł ulicami miasta
który przeszedł w sobotę ulicami centrum Gdańska. Policja nie odnotowała
żadnych incydentów podczas manifestacji. O godz. 16 skończyły się
utrudnienia w ruchu w centrum Gdańska.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl