Czy znowu WRON-a nas pokona?

avatar użytkownika kokos26

 Postanowiłem powrócić dzisiaj do zbliżających się obchodów listopadowego Święta Niepodległości i prowokacji, jaką szykuje obecna ekipa korzystając, co wielce prawdopodobne, z doświadczeń obcych służb. 

Skoro nie pomogli w 2011 roku sprowadzeni z Niemiec lewaccy bandyci i zadymiarze oraz policyjni prowokatorzy to trzeba pod obleganą przez innowierców naszą polską Jasną Górę przyciągnąć na 11-go listopada 2013 roku wielką kolubrynę, czyli zaprawionych w wywoływaniu rozruchów antyglobalistów z całego świata, o co zadbał „nasz” miejscowy Kuklinowski, czyli Donald Tusk organizując w tym samym czasie i miejscu „szczyt klimatyczny”.

Najbardziej przerażająca jest w tym wszystkim postawa „wiodących mediów” i „najwyżej cenionych dziennikarzy”, którzy zapewniają, że ta kolubryna nie służy do kruszenia murów tylko do wystrzeliwania confetti.

Patologiczny premier i patologiczne media przypominają do złudzenia patologicznego ojca sadystę, który chcąc „uświetnić” przyjęcie urodzinowe własnego dziecka ściąga na tę uroczystość wyrwikufli z pobliskiej mordowni i zapewnia swoją pociechę oraz rodziców zaproszonych dzieci, że race, petardy, kije bejsbolowe i kastety, w jakie zaopatrzył tych meneli, nie stanowią żadnego zagrożenia dla zdrowia i życia ich pociech.

Jakże to będzie pięknie wyglądało, kiedy zamiast wozu transmisyjnego TVN spłoną tym razem samochody CNN albo BBC i odbędzie się to na oczach całego postępowego świata?

Któż ośmieli się oskarżyć dzielnego polskiego premiera o łamanie demokracji, kiedy ten natychmiast wystąpi przed światową opinią publiczną z piękną płomienną mową i zapowie delegalizację wszystkich partii politycznych i organizacji odpowiedzialnych z zbrodnie faszystowskich bojówek.

Tegoroczne Święto Niepodległości zyska dawno już zaplanowana rangę i oprawę międzynarodową, ponieważ to, co ma się wydarzyć 11-go listopada w Warszawie jest przeznaczone głównie dla zagranicznej opinii publicznej.

Tusk już od dawna wie, w jaki sposób rozprawić się z Polakami by uniknąć odpowiedzialności za zbrodnie i przekręty ferajny, na której czele stanął. Do domknięcia tego planu brakuje tylko jednego jedynego elementu. Stąd zatrudnienie Bartłomieja Sienkiewicza i nawiązanie ścisłej współpracy z ze służbami specjalnymi Putina.

On musi „polski faszyzm i antysemityzm” pokazać całemu światu w na żywo transmitowanym i świetnie wyreżyserowanym krwawym spektaklu rozgrywającym się na ulicach polskiej stolicy.

Tusk przynajmniej na jakiś czas musi założyć knebel międzynarodowej opinii publicznej, aby ta milczała w momencie, kiedy on wraz z powołanym nowym odpowiednikiem WRON, rozpocznie akcję ratowania własnej skóry, co będzie się nazywało „ocaleniem Polski przed nieodpowiedzialnymi podpalaczami naszej ojczyzny”.

Na „wejście smoka” i wielkie historyczne wystąpienie Tuska przygotowałem mu nawet ściągę:

Mówię to z ciężkim sercem, z ogromną goryczą. W naszym kraju mogło być inaczej. Powinno być inaczej. Dalsze trwanie obecnego stanu prowadziłoby nieuchronnie do katastrofy, do zupełnego chaosu, do nędzy i głodu. Surowa zima mogłaby pomnożyć straty, pochłonąć liczne ofiary.

Szczególnie wśród najsłabszych - tych, których chcemy chronić najbardziej. W tej sytuacji bezczynność byłaby wobec narodu przestępstwem.

Trzeba powiedzieć: dość! Trzeba zapobiec, zagrodzić drogę konfrontacji, którą zapowiedzieli otwarcie przywódcy "Solidarności". Musimy to oznajmić właśnie dziś, kiedy znana jest bliska data masowych politycznych demonstracji, w tym również w centrum Warszawy, zwołanych w związku z rocznicą wydarzeń grudniowych. Tamta tragedia powtórzyć się nie może. Nie wolno, nie mamy prawa dopuścić, aby zapowiedziane demonstracje stały się iskrą, od której zapłonąć może cały kraj. Instynkt samozachowawczy narodu musi dojść do głosu. Awanturnikom trzeba skrępować ręce, zanim wtrącą ojczyznę w otchłań bratobójczej walki.

Wojciech Jaruzelski, 13 grudnia 1981r.

Tekst opublikowany w ogólnopolskim tygodniku Warszawska Gazeta

Polecam moją nową książkę, "Polacy, już czas" ozdobioną rysunkami śp. Arkadiusza "Gaspara"

Gacparskiego, jak i poprzednią, „Jak zabijano Polskę”.

Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6

Najnowszy numer ogólnopolskiego tygodnika Warszawska Gazeta już  w kioskach

Etykietowanie:

7 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @kokos26

próbowali juz wszystkiego - prowokacji lewackiej z Antifą i blokowaniem Marszu. Sewek Blumsztajn rozdawał gwizdki przeciwko Biało-Czerwonej i sprowadził przebierańców profanujących pasiaki więźniów obozów koncentracyjnych. Wystawiali blokady policyjne, gdy sie okazało, że międzynarodowe siły Antify są niczym w pochodzie Polaków czczących odzyskanie Niepodległości.
Próbowali zawłaszczyć Marsz, wystawiając Komorowskiego z przebierańcami z pracowników służb. Wszystko na nic. To jakiś sowiecki politruk wymyslił - siły bojówek Antify przeciwko Polakom z Biało-Czerwoną.
Ale nic nie zatrzyma Marszu młodych, wolnych Polaków.

Kogo będa mieli na przeciwko?
Bandy miedzynarodówki lewackiej, takie jak ta :

Skandynawska grupa antyfaszystów „Revfront” to jedna z wielu skrajnie lewicowych grup działających na terenie Europy. Prawdopodobnie będziemy mieli okazję poznać ich bliżej 11 listopada w czasie szczytu klimatycznego, który odbędzie się w Warszawie. To właśnie tego typu bojówki zawsze przyjeżdżają na szczyty – jak sami to nazywają – możnych tego świata. Tego samego dnia w Marszu Niepodległości udział wezmą środowiska patriotyczne, kibicowskie i narodowe. To oznacza, że w Warszawie może dojść do poważnych zamieszek.

Film: teledysk szwedzkich antyfaszystów z organizacji Revfront:

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. niemieckie lewactwo

"PALIKOCIARNIA" na KREUZBERGU
podczas demonstracji Alternatywy dla Niemiec
Berlin-Kreuzberg am 25. August 2013
Aufzeichungen als neutraler Begleiter der Demo

słowo klucz: Arschloch (dupek, kutas, skurwiel)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

3. No, dobrze...

Ale przecież my też jesteśmy antyglobalistami - to dlaczego mamy się z nimi bić?
„Revfront” to jedna z wielu skrajnie lewicowych grup działających na terenie Europy przyjeżdżająca na szczyty – jak sami to nazywają – możnych tego świata.
A my, zwykli Polacy, to co - jacyś "możni"? My nawet nie bardzo zamożni. Pewnie znajdzie się jeszcze kilka grup, które mają takie poglądy jak my.
Trzeba im tylko te informacje przekazać... :)

avatar użytkownika Maryla

4. @guantanamera

zobacz klip, a zrozumiesz, dlaczego oni będą po drugiej strony barykady - absolutnie legalnie, tym razem bez oficjalnego zaproszenia z Gazety Wyborczej i Krytyki Politycznej. Mają tytuł , tak jak niemieckie lewactwo napadające na konserwatywno-liberalną partię w Niemczech. To Antifa - ich hasła "antyfaszyści", "antyglobaliści" to tylko przywieszka.
To "Czerwony rewolucyjny front" czyli międzynaródwka komunistyczna.
Dla nich wrogiem jestes Ty, ja.. wszyscy Ci, którzy wg nich sa drobnomieszczaństwem i katolami, którzy ograniczają ich "wolność" - do ćpania, kradzieży i sodomii.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

5. No, dobrze...

Są psychiczni i do tego na prochach... Nieobliczalni, nieprzewidywalni, nienormalni. Będą atakować każdego, więc i nas.
Przecież wobec takiej sytuacji trzeba przyjąć jakąś rozsądną strategię rozegrania tej skomplikowanej gry wojennej oraz podjąć jakieś - wcale nie łatwe - działania, które uniemożliwią:
a) starcie tej i podobnej lewaszystowskiej dziczy z młodymi wolnymi Polakami;
b) obarczenie młodych wolnych Polaków skutkami działań TEJ dziczy;
c) ogólnie - realizację zamysłów innej, podstępnej dziczy, która te starcia starannie zaplanowała;
Gdzie jest naczelny strateg? Jaki ma plan? Może go nawet nie ujawniać, ale
pozostawienie spraw żeby sobie szły na żywioł to nie jest dobry pomysł...

avatar użytkownika Maryla

6. @guantanamera

Gdzie jest naczelny strateg? - tam gdzie zawsze, organizacja Marszu od 2010 roku zajmuje sie ten sam zespół. Na pewno opracują plan, z tym , ze nie wszystko mozna przewidzieć. Tak jak w zeszłym roku, kiedy oddzielono czołówkę Marszu od reszty przez kordon Policji. Dali rade w roku ubiegłym, dadza rade i teraz.
Najwieksze niebezpieczeństwo, ze pod pretekstem szczytu klimatycznego mogą nie wydac zezwolenia na Marsz, a wtedy i tak się odbedzie, ale straty ... mandaty, aresztowania i sprawy karne ...
Sztaby pracują... w gabinecie Tuska i Stowarzyszeniu Marsz Niepodległości.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

7. No dobrze...

To może by zrobić światu lekcję historii? Nieść transparenty z hasłami po angielsku:
11 Listopada - nasz Dzień Niepodległości.
W listopadzie 1918 roku po 123 latach rozbiorów przez trzech naszych "sąsiadów" - Rosję, Prusy i Austrię Polska znów stała się niepodległym krajem.
Dzisiaj nasza niepodległość jest znów zagrożona - przez globalizm i globalistów.

A także: Precz z narzucaniem idiotycznych praw... .
I hasło michaela: Żądamy przywrócenia Polsce Ekologicznej Niepodległości http://blogmedia24.pl/node/64354
Oraz inne - podobne...