"Wolne" Miasto Gdańsk

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

 

Wolne Miasto Gdańsk / Freie Stadt Danzig/  zostało utworzone 15 listopada 1920 roku na mocy ustaleń traktatu pokojowego w Wersalu, kończącego I wojnę światową, zawartego w Wersalu 28 czerwca 1919 roku /   art. 100-108 traktatu pokojowego /
 Obejmowało miasto Gdańsk i najbliższą okolicę. W skład Freie Stadt Danzig, wchodziły powiat grodzki Gdańsk większe części ówczesnych powiatów: Gdańskie Wyżyny i Gdańskie Niziny, część powiatów wejherowskiego Sopot, który stał się po 1920 samodzielnym powiatem miejskim), tczewskiego, elbląskiego, malborskiego, kościerskiego i kartuskiego.
 

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/8/8b/Danzig_passport.jpg/389px-Danzig_passport.jpg

 

 

Paszport WMG
 
 Wolne Miasto Gdańsk, pozostawało formalnie pod zarządem Komisarza Ligi Narodów, miało własną konstytucję, parlament /Volkstag/, będący organem ustawodawczym, oraz senat, reprezentujący władzę wykonawczą. Pełnomocnikiem polskim w Wolnym Mieście Gdańsk, był Komisarz Generalny Rzeczypospolitej Polskiej.
 

 

Pierwszym był, pan minister Maciej Biesiadecki, Swą funkcję pełnił w okresie od - 8 lutego 1920, do   5 lipca 1921 roku

 

Doktor Maciej Biesiadecki,  komisarz generalny RP w Wolnym Mieście Gdańsku

http://www.forum.dawnygdansk.pl/files/14_czerwca_1920_209.jpg

 

1. Oberregierungsrat Lothar Förster, w tym czasie Komisarz Rzeszy w Gdańsku (wcześniej prezydent Rejencji Gdańskiej, po 1920 - konsul generalny Niemiec w WMG) 2. pastor Wilhelm Reinhard, przewodniczący Zgromadzenia Konstytucyjnego 3. nadburmistrz Heinrich Sahm (później prezydent Senatu WMG) 4. głównodowodzący wojsk Ententy gen. Richard Haking (późniejszy Wysoki Komisarz Ligi Narodów w Gdańsku) 5. sir Reginald Tower, administrator Wolnego Miasta Gdańska w organizacji i tymczasowy Wysoki Komisarz Ligi Narodów 6. admirał Walter Cowan 7. Komisarz Generalny RP Maciej Biesiadecki.

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/f/fe/Hotel_Danziger_Hof_Danzig.JPG

 

 

Hotel Danziger Hof / Gdański Dwór / w Gdańsku, obecnie nieistniejący. Pierwsza, tymczasowa siedziba Komisariatu (w 1920) przy ul. Dominikswall (Wały Dominikańskie) 6

De facto w Wolnym mieście Gdańsku, władze przejęli Niemcy.Językiem urzędowym był język niemiecki, walutą:
 
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/6/69/20_gdanskich_guldenow_skan.jpeg/800px-20_gdanskich_guldenow_skan.jpeg
 
 
Dwadzieścia guldenów gdańskich z wizerunkiem Dworu Artusa, waluta obowiązująca w WMG w okresie międzywojnia.

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/17/DAZ002.JPG

 

10 fenigów gdańskich z 1932 roku awers i rewers
 
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/38/Wmgdansk_stamps.jpg
 
Znaczki pocztowe WMG
 
Te same znaczki z nadrukiem III rzeszy po 1 IX 1939 roku

 

W myśl prawa wszystko odbywało się jak Pan Bóg przykazał
Ententa obsadziła Gdańsk swoim wojskami. Pierwsi przybyli Anglicy z naczelnym, generałem Sir Richardem Cyril Byrne Hakingiem. To ten dżentelmen, nie przepuści przez Gdańsk, polskich pocztów sztandarowych na zaślubiny z morzem. Później Francuzi i Amerykanie.
Najwyższym dostojnikiem władz sprzymierzonych został kolejny Anglik, Sir Reginald Thomas Tower, człowiek niechętny Polsce i Polakom
Stosunek Gdańszczan do Polski był negatywny, tak jak władz sprzymierzonych
 
"Latem,  1920 roku pracownicy gdańskiego portu dwukrotnie stawali na drodze Polsce walczącej z bolszewikami. Odmówili wyładowania holenderskiego "Tritona", którzy przywiózł broń i amunicję dla polskiego wojska oraz nie pozwolili wpłynąć do miasta łotewskiemu "Saratowsowi" z polskimi żołnierzami na pokładzie."
 
Kommunistische Partei Freistadt Danzig - Spartakusbund (Komunistyczna Partia Wolnego Gdańska - Związek Spartakusa) apelowała do stoczniowców:
 
"nie możecie dopuścić, aby czynione były próby przyjścia z pomocą białogwardyjskiej Polsce. Obserwujcie jak najdokładniej wszystkie pociągi skierowane do Polski. Nie pozwólcie im wyruszyć, jeżeli znajdują się w nich materiały wojenne. (...) Niech żyje Rosja Radziecka! Niech żyje rewolucyjna Polska! Niech żyje rewolucja światowa!"
 
Współzałożycielką komunistycznej partii Niemiec, była polska Żydówka, urodzona w Zamościu, Róża Luksemburg, syjonistka , wróg Polski i Polaków.
Zginie śmiercią okrutną z rąk A . Hitlera
 

                        

 

Roman Stanisław Dmowski, główny, polski negocjator w Wersalu

 

Pierwotnie,na Konferencji w Wersalu, Gdańsk został przyznany Polsce, bez plebiscytu
 
Zwycięskie państwa po I Wojnie Światowej widziały konieczność rozwiązania kwestii polskiej jej granic w układzie przed rozbiorów
Problemem stał się Gdańsk i dostęp Polski do morza. Olbrzymie starania o polski  Gdańsk poczynił Roman Dmowski. Jeszcze w czasie wojny, przebywając w Londynie, przedłożył angielskiemu ministrowi spraw zagranicznych Arthurowi J. Balfourowi  memorandum w sprawie Polskiego Gdańska i dostępu Polski do morza.
W Paryżu,13 listopada 1917 roku działający we Francji Komitet Narodowy Polski przekazał ministrom spraw zagranicznym państw sprzymierzonych memoriał w sprawie niepodległości Polski. Przedstawiał on konieczność powstania Polski, jako jedynego po wojnie
 
 „przeciwstawienia dla Niemiec na wschodzie”
 
 Ponadto memoriał podawał warunki strony polskiej, wśród których naczelnym było:
„zniesienie panowania niemieckiego na obszarze dzielnicy Prus od Bałtyku przez wcielenie do Polski wszystkich tych ziem, należących obecnie do Niemiec, włącznie z ujściami Wisły i Niemna".
W końcu I Wojny Światowej narodziło się nowe wielkie mocarstwo Stany Zjednoczone.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Thomas Woodrow Wilson, powołał komisję, która miała przygotować materiały do przyszłych rokowań, rozstrzygających ład po I Wojnie Światowej. Thomas Woodrow Wilson, wyznaczył na przewodniczącego komisji doktora Mezesa.
Komisja powołała komitet Polski pod przewodnictwem Roberta H. Lord’a
Dnia 22 XII 1917 komitet wręczył prezydentowi Wilsonowi dokument nr 887, głoszący potrzebę utworzenia niepodległej Polski, której granice „powinny opierać się na właściwym wyważeniu czynników narodowych i ekonomicznych, dając w całej pełni wyraz konieczności adekwatnego dostępu do morza".
W 13 punkcie projektu zredagowanego przez Thomasa Woodrow Wilsona, ogłoszonego 8 stycznia 1818 roku, Prezydent Thomas Woodrow Wilson,stwierdził:
 
„powinno zostać utworzone niepodległe państwo polskie, które powinno obejmować terytoria zamieszkane przez ludność niewątpliwie polską, które powinno mieć zapewniony wolny i bezpieczny dostęp do morza”.
 
W dniu 8  października 1918 roku Roman Dmowski przedłożył prezydentowi USA memorandum w sprawie granic Polski. Zażądał w nim włączenia zarówno Śląska, jak i Pomorza z Gdańskiem. Ponadto zdementował obliczenia pruskiej statystyki, która liczbę polskich mieszkańców omawianych ziem szacowała na 35% i podał liczbę od 55 do 75% w samych tylko powiatach zachodnich położonych wzdłuż wybrzeża Bałtyku. Oświadczył, iż Prusy Zachodnie powinny być przyznane Polsce, gdyż „obejmują terytorium swoim ujście Wisły, wielkiej rzeki polskiej, stanowią naturalny wylot na morze”. Ponadto przejęcie ich zapewni Polsce niezawisłość polityczną od Niemiec.
 
W tym czasie "pewne kręgi" bardzo wpływowe w Stanach ZjednoczonychIluminaci, gdzie rządził kapitał żydowski z Rodszyldami, rodowód semicki na czele oraz Wall Street stawiały kwestię:
 
 "iż Gdańsk powinien stać się wolnym portem, zaś rzeka Wisła umiędzynarodowiona".
 
W stanach Zjednoczonych zbliżały się wybory, Wilson potrzebował polskich głosów .W dniu  11 listopada 1918 roku Roman  Dmowski został zaproszony na uroczyste posiedzenie senatu Stanów Zjednoczonych, zaś po nim udał się na prywatną rozmowę z prezydentem Wilsonem. Stanowisko Wilsona pokrywało się ze stanowiskiem Polski  reprezentowanej przez Romana Dmowskiego.
W owym czasie sprawę Polski poparła Francja, dla której silna Polska była gwarantem nienaruszalności granic Francji ze strony Niemiec.
Konferencja pokojowa w Paryżu była miejscem , gdzie ostatecznie miała się rozwiązać sprawa Gdańska i jego przynależności. Do Paryża przybyli nie tylko reprezentanci rządu polskiego, ale też przedstawiciele Kaszubów z Antonim Abrahamem i Tadeuszem Rogalą na czele i polskich gdańszczan Rada Ludowa.
W dniu  22 stycznia 1919 roku delegacja Stanów Zjednoczonych miała gotowy plan "Tentative Report" w sprawie powojennego ładu w Europie   Plan był oparty o wnioski Romana Dmowskiego uzgodnione z Thomasem Woodrow Wilsonem w Stanach.  Plan przewidywał potrzebę
 
 „bezpiecznego i nie utrudnionego dostępu do morza”.
 
 Zalecał on oddanie Pomorza z Gdańskiem Polsce, gdyż
 „w wypadku Polski to interesy życiowe, natomiast w wypadku Niemiec, pozostawiając na boku pruskie sentymenty, są one zupełnie drugorzędne”.
 
W dniu 21 lutego 1919 roku odbyła się wspólna konferencja ekspertów amerykańskich i angielskich, która także zaleciła włączenie Gdańska do Polski. Jednakże, wbrew opinii własnych ekspertów, 23 lutego rząd brytyjski zgłosił votum separatum.
Dnia 19 marca, podczas posiedzenia Rady Najwyższej, premier brytyjski, nienawidzący Polaków  Dawid Lloyd George ostro skrytykował raport komisji według projektu Romana Dmowskiego. Wyraził ponadto „obawę przed włączeniem 2 132 000??? Niemców w granice Polski”.
Doradcami brytyjskiego premiera Dawida Lloyd George'a byli syjoniści urodzeni na rdzennych ziemiach polskich, którym wciąż śniła się bananowa republika pod patronatem Rosji ale na terenach Polski ze stolicą w Lublinie  / vide Lewis Bernstein Namier znany jako Bernstein-Namierowski oraz lord Namier urodzony w Woli Okrzejskiej i Róża Luksemburg, współtwórczyni komunistycznej partii Niemiec, urodzona w Zamościu
 
Stanowisko Anglików było podyktowane nadmiarem wzrostu siły Francji w stosunku do Anglii, czy jak ja tam zwał. Anglicy stali na bazie równowagi sił
" balance of power" 
 Podobny pogląd Wielkiej Brytanii  na dzisiejsze problemy Unii Europejskej i Polski przedstawił mi kilka dni temu w moim domu bardzo wysokiej rangi przedstawiciel dyplomacji angielskiej przy Radzie Unii Europejskiej
 Podczas kolejnego posiedzenia  Rady Najwyższej dnia 22 marca, w celu ponownego rozpatrzenia raportu Komisji do Spraw Polskich, premier Lloyd George nadal podtrzymywał swe zdanie. W końcu jednak oświadczył, iż:
 
 „może uznać zalecenia komisji, ale jedynie jako prowizoryczne, gdyż Rada powinna zachować sobie prawo ewentualnej późniejszej ich rewizji”.
 
Ta pozorna próba kompromisu została po krótkiej debacie przyjęta, Wilson zaś uznał w publicznym wystąpieniu, że:
 
 „nowy raport komisji został otrzymany, przedyskutowany i zarezerwowany dla ostatecznego zbadania łącznie z następnym etapem ustalania granic dotyczących Niemiec”.
Mimo sprzeciwów angielskiego premiera   Dawida Lloyd Georga, delegacja amerykańska miała nowy  projekt,  opracowany przez Roberta Lorda i Isaiaha Bowmana. Zalecał on włączenie Gdańska do Polski, gdyż
 
„Gdańsk zawdzięczał swoje znaczenie w przeszłości swej pozycji jako port naturalny wielkiego polskiego zaplecza…”.
 
 Amerykanie proponowali przebieg granicy na Pomorzu wzdłuż linii lingwistycznej, dającej Polsce stały dostęp do morza.
Następną koleją rzeczy było przekazanie przez  Radę Najwyższą Konferencji Pokojowej sprawę granicy polskiej.  Komisja Cambona z poleceniem przygotowania stosownego raportu na dzień 8 marca. / Jules Cambon,był przewodniczącym komisji do spraw polskich na konferencji pokojowej w Paryżu w 1919 roku. Dążył do przyłączenia do Polski Górnego Śląska i Gdańska  bez plebiscytu. Projekt ten zaakceptował amerykański prezydent Woodrow Wilson.
W tej sytuacji Roman Dmowski w dniu  29 stycznia 1919 roku wystąpił przed Radą Najwyższą przedstawiając polskie żądania: "przyłączenia Pomorza z Gdańskiem, a także części Prus Wschodnich.Kolejny raz  6 marca Dmowski ponownie złożył wyjaśnienia przed Komisją do Spraw Polskich, która umieściwszy stosowne poprawki przedstawiła ostateczną wersję swego projektu Radzie Najwyższej 12 marca 1919 roku. Komisja uznała polskie żądania za całkowicie uzasadnione, dając Romanowi Dmowskiemu, stojącemu na czele polskiej misji pełne poparcie.
Niestety premier brytyjski,  Dawid Lloyd George, dnia 19 marca, podczas posiedzenia Rady Najwyższej, ostro skrytykował raport komisji. Wyraził ponadto „obawę przed włączeniem 2 132 000??? Niemców w granice Polski.
Liczba ta, to propaganda niemiecka. Na tych terenach nigdy nie mieszkało razem tyle ludności wszystkich narodów, Niemców, polaków, Kaszubów. Kolejnym ciekawym uzasadnieniem tego anglika była teoria, że pobite Niemcy nie podpiszą takiego traktatu.
Niemiecka polityka mająca silne związki gospodarcze, finansowe-kapitał żydowski  i dynastyczne z Wielka Brytanią, w końcu 5 kwietnia  uzyskała poparcie prezydenta Stanów Zjednoczonych. Według członka delegacji amerykańskiej, D. Huntera Millera, premier Lloyd George wykorzystał dla swej sprawy sprzeciw Wilsona w sprawie oddania Włochom miasta Fiume. Tak więc Fiume podzielono, a Gdańsk postanowiono uczynić Wolnym Miastem.
Na polecenie premiera Wielkiej Brytanii w ciągu dwóch godzin, Isaiah Bowman USA i H.J. Patron UK  wytyczyli granice Wolnego Miasta Gdańska.
Rada Czterech te granice zatwierdziła. /  Isaiah Bowman to człowiek wywodzący się z plemienia wybranego /
W dniu 11 kwietnia 1919 roku Sejm Polski, w reakcji na postanowienie konferencji paryskiej, ogłosił uchwałę o następującym brzmieniu:
 
 „Jest prawem Polski posiadanie Gdańska z wybrzeżem Bałtyku i prawo to ani dyskusji ani żadnym układom podlegać nie może”.
 
 Także w Gdańsku, Polska Rada Ludowa zwołała wiec, któremu przewodniczył Franciszek Kubacz. Uchwalono rezolucję o przyłączeniu do Polski Gdańska i Prus Królewskich.
W dniu 28 czerwca 1919 roku, doszło do podpisania traktatu pokojowego przez delegację niemiecką. W artykule 100 Niemcy zrzekali się wszelkich praw do tego miasta na korzyść mocarstw sprzymierzonych. Ponadto traktat ustalał granicę miasta, ustala sprawy dotyczące jego ustroju, wspominając o uprawnieniach Ligii Narodów oraz Polski. Szczegóły tych uprawnień miały być ustalone w przyszłej konwencji gdańsko-polskiej.
 
Postscriptum
W owym czasie Polska, miał dwóch wielkich polityków: Józefa Piłsudskiego i Romana Dmowskiego.Panowie Ci mieli diametralnie różny pogląd na przyszłą wolną Rzeczypospolitą.
 
Jednakże obaj byli Polakami i interes Polski był najważniejszy.
 
Poza tym między Panami stanęła kobieta, 'Femme fatale' ,piękna Maria z Koplewskich, primo voto Juszkiewiczowa, która została pierwszą żoną Józefa Piłsudskiego.
Dziś polscy przywódcy kłócą się o bilet na samolot, czy krzesło, więc Polska staje się krajem, którym zaczynają rządzić inni.
 
Przestroga dla moich Rodaków
 
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/ce/Nazi_World_War_II_poster_Danzig_is_German.jpg/412px-Nazi_World_War_II_poster_Danzig_is_German.jpg
 
 
Niemiecki plakat  z 1939 roku,  Gdańsk jest niemiecki
 
Babka Donalda Tuska była dziennikarką niemieckiej gazety w WMG
http://wyborcza.pl/duzyformat/1,127291,5042291.html
 
 
Konwencja między Polską a Wolnem Miastem Gdańskiem
zawarta w Paryżu d. 9 listopada 1920 r.
 

Polska i Wolne Miasto Gdańsk, biorąc pod uwagę zawarcie konwencji, ułożonej przez Główne Mocarstwa Sprzymierzone i Stowarzyszone, zgodnie z art. 104 Traktatu Pokojowego, podpisanego w Wersalu 28 czerwca 1919 r. przez Główne Mocarstwa Sprzymierzone i Stowarzyszone i Niemcy,
 i pragnąc, aby ta umowa doszła miedzy nimi do skutku odpowiednio do wymienionego artykułu tegoż Traktatu,
 wyznaczyły tym celu jako swoich Pełnomocników:
 Rzeczpospolita Polska:
 p. Ignacego J. Paderewskiego, byłego Prezydenta Rady Ministrów;
 Wolne Miasto Gdańsk:
 Pierwszego Burmistrza Sahma;
 Deputowanego Schuemmera;
którzy po wymianie swych pełnomocnictw, uznanych za dobre i należyte co do formy, przyjęli następujące postanowienia:

 

ROZDZIAŁ I

 

Art. 1.

 Przedstawiciel dyplomatyczny Rządu Polskiego, z siedzibą w Gdańsku, będzie pośrednikiem między Rządem Polskim a Rządem Wolnego Miasta.

 

Art. 2.

 Polska weźmie na siebie prowadzenie Spraw Zagranicznych Wolnego Miasta Gdańska, również jak i opiekę nad obywatelami Gdańskimi zagranicą. Opieka ta będzie użyczaną na tych samych warunkach, jak obywatelom polskim.

 Paszporty, wydane obywatelom gdańskim, będą zapewniały opiekę polską zagranicą tylko w tym wypadku, jeżeli będą miały wizę Przedstawiciela Rządu Polskiego w Gdańsku.

 

Art. 3.

 W miastach zagranicznych, w których Wolne Miasto Gdańsk ma poważne interesy ekonomiczne, jeden lub kilku obywateli wolnego Miasta Gdańska, oddanych przez Wolne Miasto do dyspozycji Rządu Polskiego, wejdzie w skład polskich Konsulatów.

 Urzędnicy ci będą zależni od Rządu Polskiego i będą pod kierunkiem i władzą Konsula Polskiego zajęci sprawami dotyczącemi specjalnie interesów obywateli Wolnego Miasta Gdańska.

 

Art. 4

 Exequatur będzie udzielać obcym agentom konsularnym, rezydującym w Gdańsku, Rząd Polski po porozumieniu się z władzami Wolnego Miasta.

 

Art. 5.

 Koszta Przedstawicielstwa dyplomatycznego i konsularnego Wolnego Miasta Gdańska, również jak i koszt opieki nad jego obywatelami zagranicą, będzie ponosiła Polska.
 Wszystkie podatki i opłaty, pobierane przez służbę dyplomatyczną i konsularną, będą należały do Rządu Polskiego.

 

Art. 6.

 Rząd Polski nie zawrze żadnego traktatu lub umowy międzynarodowej, obchodzącej Wolne Miasto Gdańsk, bez zasiągnięcia uprzednio opinji Wolnego Miasta. Wynik tej konsultacji będzie podany do wiadomości Wysokiego Komisarza Ligi Narodów.
 Wysokiemu Komisarzowi przysługiwać będzie we wszelkich wypadkach prawo veta przeciwko wszelkim traktatom lub umowom międzynarodowym w tym zakresie, w jakim będą one miały zastosowanie do Wolnego Miasta Gdańska, jeżeli Rada Ligi Narodów uzna je za sprzeczne z postanowieniami niniejszego Traktatu lub Statutu Wolnego Miasta.

 

Art. 7

 Wolne Miasto nie będzie mogło zaciągać pożyczek zagranicznych bez uprzedniego zasiągnięcia opinji Rządu Polskiego, który obowiązany jest zakomunikować swoją odpowiedź w przeciągu dni 15. W razie jakiego zarzutu ze strony Rządu Polskiego, sprawa może być przedstawioną przez Wolne Miasto do oceny Wysokiego Komisarza, który wyda decyzję, stosownie do warunków przewidzianych w art. 39 niniejszego Traktatu.
 Wysoki Komisarz będzie miał obowiązek upewnić się, czy warunki pożyczki nie są sprzeczne z postanowieniami niniejszego Traktatu lub Statutem Wolnego Miasta.

 

Art. 8.

 Prawo wywieszania flagi handlowej Gdańska będzie przysługiwało jedynie statkom, które są własnością wyłącznie obywateli Wolnego Miasta, zaliczając do nich spółki i stowarzyszenia, zarejestrowane w Wolnem Mieście, w których interesy obywateli Wolnego Miasta przeważają.

 Wolne Miasto zanotyfikuje Rządowi Polskiemu każdą rejestrację statków pod flagą Gdańską z wyszczególnieniem praw własności i innych praw rzeczowych, ciążących na owych statkach.

 Rządowi Polskiemu przysługiwać będzie prawo ustanowienia w Gdańsku przy urzędzie Przedstawiciela Polskiego, przewidzianego w art. 1, polskiej służby administracyjnej, potrzebnej do rejestrowania i sprawdzania sprawności morskiej statków polskich oraz do werbowania załogi.

 W sprawach zakresu niniejszego artykułu, co do których Wolne Miasto i Polska nie osiągną zgody, będzie mogło być wniesione odwołanie do Wysokiego Komisarza Ligi Narodów na warunkach przewidzianych w art. 39.

 

Art. 9.

 Wolne Miasto Gdańsk i Polska zobowiązują się w miarę możności i z uwzględnieniem swych odrębnych interesów gospodarczych uzgodnić ustawodawstwo, dotyczące prawa o banderze.

 

Art. 10.

 Wolne Miasto zobowiązuje się traktować w porcie gdańskim okręty pod flagą polską tak samo, jak statki pod flagą Wolnego Miasta.

 

Art. 11.

 Stosunki bezpośrednie między miejscowemi władzami administracyjnemi i sądowemi Wolnego Miasta Gdańska a pogranicznemi terytorjami Prus Wschodnich będą dozwolone na tych samych warunkach, co stosunki bezpośrednie między władzami polskiemi i władzami niemieckiemi, tak jak to ureguluje konwencja, która zostanie zawarta między Polską a Niemcami.

 

Art. 12.

 Z zastrzeżeniem praw przysługujących Polsce, o których mowa w artykule 2, kontrolę cudzoziemców na terytorjum Wolnego Miasta Gdańska będą wykonywały władze Wolnego Miasta.

 

ROZDZIAŁ II.

 

Art. 13.

 Wolne Miasto Gdańsk jest objęte polską granicą celną; Polska i Wolne Miasto stanowią jeden obszar celny poddany prawodawstwu i taryfie celnej polskiej.

 

Art. 14.

 Terytorjum Wolnego Miasta Gdańska stanowić będzie pod względem celnym jednostkę administracyjną, powierzoną urzędnikom Wolnego Miasta i działającą pod jeneralną kontrolą Centralnego Zarządu Celnego Polski; Rząd Polski będzie brał udział w nadzorze służby celnej przez polskich inspektorów, przydzielonych do personelu gdańskiego. Inspektorzy ci, opłacani bezpośrednio przez Rząd Polski, będą komunikowali swoje spostrzeżenia Centralnemu Zarządowi Celnemu Polski.

 Formularze celne, których część drukowana winna być sporządzona po niemiecku i po polsku, będą mogły być wypełniane bez różnicy w języku niemieckim lub polskim.

 W celu zapewnienia sprawności służby celnej Wolne Miasto winno posiadać dostateczną liczbę urzędników, znających język polski.

 

Art. 15.

 Gdański Zarząd Celny będzie zobowiązany do zdawania rachunku Zarządowi Ceł Polskich z wpływów celnych i będzie odpowiedzialny za ich pobór również jak i za wykonanie ustaw celnych.

 Wydatki administracyjne, ponoszone wskutek tego przez Wolne Miasto, będą potrącane z sumy ogólnej wpływów celnych, pobranych na terytorjum Wolnego Miasta.
 Opłaty celne będą, stosownie do woli osób, które je będą ponosić, uiszczane bądź w walucie gdańskiej, bądź w walucie polskiej.

 Rachunki będą zamykane w końcu każdego kwartału i Polska wypłacać będzie Wolnemu Miastu stały odsetek czystego zysku, określony w myśl przepisów art. 17.

 

Art. 16.

 Postanowienia niniejszego rozdziału wejdą w życie w przeciągu trzech miesięcy, które nastąpią po wejściu w życie niniejszego Traktatu; do tego czasu będzie stosowany Układ Prowizoryczny z 22 kwietnia 1920 r.

 

Art. 17.

 W przeciągu miesiąca od wejścia w życie niniejszego Traktatu odbędą się układy między Polską a Wolnem Miastem w tym celu, aby:
 a) Rozważyć zarządzenia, które należy poczynić w celu rozciągnięcia na Wolne Miasto prawodawstwa i taryfy celnej polskiej oraz w celu przystosowania w granicach możności prawodawstwa gdańskiego z zakresu monopoli i wogóle wszystkich opłat i podatków pośrednich do prawodawstwa polskiego. Wolne Miasto zobowiązuje się przyjąć i zapewnić wykonanie rzeczonych zarządzeń;
 b) Ustalić zasady dotyczące wysokości kursu zamiany przy pobieraniu w porcie gdańskim opłat celnych w monecie gdańskiej podług taryfy równej co do wartości taryfie polskiej na czas w którym oba państwa posiadać będą różne systemy monetarne;  c) Ustalić odsetek czystych zysków, mający być przyznany Gdańskowi w myśl art. 15. Przy określeniu tego odsetka weźmie się pod uwagą stosunek opłat celnych, pobranych za towary przeznaczone odpowiednio dla konsumcji w Polsce i na terytorjum Wolnego Miasta.

 

Art. 18.

 Strefa wolna, istniejąca obecnie w porcie Gdańska, będzie nadal utrzymana. Strefa ta będzie oddana pod kontrolę i zarząd Rady, przewidzianej w artykule 19, która będzie władną stanowić o zmianie lub rozszerzeniu granic wspomnianej wolnej strefy lub o zmianie jej i ustroju wewnętrznego, z zastrzeżeniem dla Rządu Wolnego Miasta i dla Rządu Polskiego prawa sformułowania w przeciągu 15 dni sprzeciwu, o ile taki zostanie wniesiony. W razie niezgody sprzeciw ten będzie miał moc zawieszającą i wymienionym Rządom będzie przysługiwało prawo założenia rekursu do Wysokiego Komisarza Ligi Narodów na warunkach przewidzianych w artykule 39.

 

ROZDZIAŁ III

 

Art. 19.

 Pod nazwą „Rady Portu i Dróg Wodnych Gdańska” zostanie ustanowiona Rada, złożona w równych częściach z polskich i gdańskich komisarzy, których liczba z każdej strony nie będzie przekraczała pięciu, a którzy będą wybrani odpowiednio przez Rząd Polski i przez Wolne Miasto z pomiędzy przedstawicieli interesów gospodarczych obu krajów.

 Prezydent Rady będzie wybrany za wspólnem porozumieniem między Rządem Polskim a Rządem Miasta. W braku porozumienia w przeciągu miesiąca po wejściu w życie niniejszego Traktatu Wysoki Komisarz Ligi Narodów w Gdańsku zwróci się do Rady Ligi Narodów z prośbą o zamianowanie Prezydenta narodowości szwajcarskiej.

 W razie zawakowania urzędu Prezydenta, należy zastosować taki sam sposób postępowania w ciągu miesiąca po zaprzestaniu urzędowania poprzedniego Prezydenta.

 Prezydent będzie mianowany na lat trzy. Mandat ten będzie mógł być odnowiony.

 Prezydent kierować będzie obradami, starając się doprowadzić do zgody pomiędzy stronami; weźmie on udział w głosowaniu dopiero po wyczerpaniu wszystkich środków, dla osiągnięcia zgody; głos jego będzie rozstrzygał w razie równości głosów. Koszta i wydatki Rady będą pokrywane z dochodów urzędów, zarządzanych przez Radę.

 

Art. 20.

 Rada będzie zajmować się w granicach Wolnego Miasta kontrolą, zarządem i eksploatacją portu, dróg wodnych i ogółu tych dróg żelaznych, które obsługują specjalnie port, również jak i wszystkich dóbr i zakładów, służących do ich eksploatacji, z wyjątkiem wszakże dóbr i zakładów, służących do ogólnej eksploatacji kolei żelaznych.
 Do Rady należeć będzie oznaczenie tych dróg żelaznych, które mają być uznane, jako specjalnie obsługujące port, z zastrzeżeniem dla Rządu Wolnego Miasta i Rządu Polskiego prawa sformułowania w przeciągu 15 dni sprzeciwu, o ile taki zostanie założony. W razie niezgody, sprzeciw ten będzie miał moc zawieszającą i wspomnianym Rządom będzie przysługiwało prawo odwołania się do Wysokiego Komisarza Ligi Narodów na warunkach przewidzianych w artykule 39.
 Rada porozumie się z Rządem Polskim w celu możliwie najściślejszego uzgodnienia administracji części Wisły, znajdującej się pod jej zarządem, z administracją Wisły Polskiej.

 Rada zatrzyma na służbie w miarę możności urzędników, pracowników i robotników, obecnie znajdujących się w służbie portu lub dróg wodnych i żelaznych, poddanych jej kompetencji. Przy wprowadzaniu nowych pracowników i robotników do administracji, uzależnionej od Rady, nie mogą zachodzić żadne różniczkowania na niekorzyść obywateli polskich.

 

Art. 21.

 Drogi żelazne, które nie są wymienione w artykule 20, będą z wyjątkiem tramwajów i innych dróg żelaznych służących głównie potrzebom Wolnego Miasta, kontrolowane i zarządzane przez Polskę, która otrzymywać będzie zyski i ponosić koszta.

 

Art. 22.

 Umowy późniejsze między Polską a Wolnem Miastem, które winny być zawarte w ciągu czterech miesięcy od wejścia w życie niniejszego Traktatu, uregulują wszystkie sprawy, związane z wykonaniem artykułu 21-go, a mianowicie kwestje tyczące się utrzymania urzędników, pracowników i robotników, będących obecnie w służbie kolei żelaznych, na zasadzie uszanowania praw nabytych, jak również kwestje, dotyczące gwarancji, które należy dać dla obopólnego zabezpieczenia używalności języka i monety gdańskiej i polskiej oraz interesów ludności miejscowej we wszystkiem, co się tyczy administracji, eksploatacji i urzędów, o których mowa w artykule 21.
 W razie braku zgody, decyzja będzie powzięta przez Wysokiego Komisarza Ligi Narodów zgodnie z art. 39.

 

Art. 23.

 Rada pobierać będzie wszystkie opłaty, taksy i dochody, pochodzące z administracji portu, dróg wodnych i dróg żelaznych, o których mowa w art. 20, i ponosić będzie wszystkie koszta utrzymania zarządu, eksploatacji, ulepszeń i rozwoju. Zyski i straty będą dzielone między Polskę a Wolne Miasto Gdańsk według stosunku, jaki będzie ustalony przez konwencję finansową, która zostanie przez nie zawarta.
 W rozrachunku będą uwzględniały dochody i wydatki, które Wolne Miasto poniosło od 10-go stycznia 1920 r. na utrzymanie instytucji, o których mowa w art. 20 i 21, do chwili wejścia w życie art. 20, 21 i od 23 do 26-go.

 

Art. 24.

 Rada przedsięweźmie w porozumieniu z Rządem Polskim wszystkie środki potrzebne do zabezpieczenia wolnego ruchu emigrantów i imigrantów z Polski lub do Polski.

 Żadne Towarzystwo żeglugi ani żadna inna organizacja, stowarzyszenie lub osoba prywatna nie będzie mogła zająć się przedsiębiorstwem emigracyjnem lub imigracyjnem z Polski lub do Polski bez pozwolenia Rządu Polskiego.

 

Art. 25.

 Wolne Miasto Gdańsk i Rząd Polski zobowiązują się przelać na Radę własność wszystkich dóbr, które, należąc do dawnego Cesarstwa Niemieckiego, lub do jakiegokolwiek państwa niemieckiego, zostały oznaczone przez Główne Mocarstwa Sprzymierzone i Stowarzyszone, jako stanowiące część portu i związane z zarządem lub eksploatacją tegoż, jak i dróg wodnych i żelaznych, o których mowa w art. 20.
 Własność wszystkich dóbr, które należały do dawnego Cesarstwa Niemieckiego lub jakiegokolwiek Państwa Niemieckiego i są związane z zarządem i eksploatacją dróg żelaznych, o których mowa w art. 21, będzie przelana na Polskę.
 Rada będzie miała prawo wydzierżawiać lub nabywać wszelkie inne dobra ruchome lub nieruchome, położone na terytorjum Wolnego Miasta, o ile Rada uzna je za potrzebne do kierownictwa administracji lub eksploatacji portu, dróg wodnych i dróg żelaznych, które ma sobie powierzone, lub do ich rozwinięcia lub ulepszenia. Wolne Miasto Gdańsk zobowiązuje się podjąć wszelkie środki potrzebne do wykonania decyzji Rady, a zwłaszcza do przeprowadzenia wywłaszczeń potrzebnych do wymienionych celów.

 Wolne Miasto zobowiązuję się nie odmawiać wywłaszczania dla Polski na sprawiedliwych warunkach terenów i innych posiadłości potrzebnych do eksploatacji urzędów, o których mowa w artykule 21-ym.
 W razie, gdyby niniejszy artykuł dał powód do jakiegokolwiek sporu między Rządem Wolnego Miasta a Rządem Polskim, spór będzie poddany decyzji Wysokiego Komisarza na warunkach przewidzianych w art. 39.

 

Art. 26.

 Rada będzie miała obowiązek zabezpieczyć Polsce swobodną używalność portu i środków komunikacyjnych, o których mowa w art. 20, bez żadnego ograniczenia i w mierze potrzebnej dla zabezpieczenia ruchu wwozowego i wywozowego do Polski lub z Polski; Rada będzie miała obowiązek powziąć środki potrzebne, aby zabezpieczy rozwój i ulepszenie portu i dróg komunikacyjnych w celu zadośćuczynienia wszystkim potrzebom tego ruchu.

 W razie gdyby zarządzenia powyższe nie były stosowane, Wolnemu Miastu Gdańskowi i Polsce przysługiwać będzie prawo założenia rekursu przewidzianego w artykule 39.

 

Art. 27.

 Postanowienia artykułów 20, 21 i 23 do 26 wejdą w życie w trzy miesiące po wyznaczeniu Prezydenta Rady.

 

Art. 28.

 W każdym czasie i we wszystkich okolicznościach Polska będzie miała prawo importować i eksportować przez Gdańsk towary wszelkiego rodzaju, nie zakazane przez ustawy polskie.

 

ROZDZIAŁ IV.

 

Art. 29.

 Polsce przysługiwać będzie prawo założenia w porcie Gdańskim służby pocztowej, telegraficznej i telefonicznej połączonej bezpośrednio z Polską. W zakres działania tej służby Wchodzić będą komunikacje pocztowe i telegraficzne przez port Gdański między Polską a krajami zagranicznemi, również jak i komunikacja między Polską a portem Gdańskim.

 

Art. 30.

 Wolne Miasto Gdańsk zobowiązuje się wydzierżawić lub sprzedać Polsce na warunkach sprawiedliwych tereny i gmachy potrzebne do założenia i działania urzędów, przewidzianych w artykule 29 zarówno jak i 21-ym.
 Wolne Miasto zobowiązuje się udzielić Rządowi Polskiemu wszelkich żądanych ułatwień do założenia linji telegraficznych 5 telefonicznych, potrzebnych do wykonania wspomnianego artykułu.

 

Art.31.

 Wszelkie inne komunikacje pocztowe, telegraficzne i telefoniczne na terytorjum Wolnego Miasta, zarówno jak komunikacje między Wolnem Miastem a krajami obcemi, będą podlegały Wolnemu Miastu.

 

Art. 32.

 Polska i Wolne Miasto zobowiązują się zawrzeć w przeciągu 6 miesięcy, licząc od daty wejścia w życie niniejszego Traktatu, specjalną konwencję, w celu ustalenia jednolitych taryf pocztowych, telegraficznych i telefonicznych we wzajemnej komunikacji. Konwencja ta ustali równocześnie szczegóły zastosowania niniejszego rozdziału.

 

ROZDZIAŁ V.

 

Art. 33.

 Wolne Miasto Gdańsk zobowiązuje się zastosować do mniejszości rasowych, religijnych i językowych przepisy podobne do tych, które są zastosowywane przez Polskę na terytorjum polskiem, w wykonaniu rozdziału I-go Traktatu, zawartego w Wersalu 28 czerwca 1919 r. między Polską a Mocarstwami Sprzymierzonemi i Stowarzyszonemi, a szczególnie czuwać, aby w prawodawstwie i w prowadzeniu administracji żadna stronniczość nie objawiała się na szkodę obywateli polskich i innych osób pochodzenia lub języka polskiego, stosownie do art. 104 § 5 Traktatu Pokoju Wersalskiego z Niemcami.

 Przepisy artykułów 14 do 19 Traktatu zawartego w Wersalu pomiędzy Głównemi Mocarstwami Sprzymierzonemi i Stowarzyszonemi a Polską z dnia 28 czerwca 1919 r. zarówno jak i przepisy art. 89 Traktatu Wersalskiego z Niemcami stosować się będą również do Wolnego Miasta Gdańska.

 

Art. 34.

 Warunki naturalizacji w Wolnem Mieście Gdańsku zarówno jak warunki, na jakich towarzystwa zagraniczne będą się mogły ukonstytuować jako towarzystwa gdańskie zostaną określone w porozumieniu między Wolnem Miastem a Polską.

 

Art.35.

 Układ specjalny zostanie zawarty w najszybszym terminie między Polską a Wolnem Miastem w celu uregulowania obustronnego wykonywania w Polsce i na terytorjum Wolnego Miasta wyroków, wydanych przez Trybunały Polskie, względnie Gdańskie, ścigania przestępców, którzy zbiegli na terytorjum jednej z Wysokich Umawiających się Stron, zarówno jak ich wydawania i wszelkich innych spraw natury sądowej.

 

Art. 36.

 Polska i Wolne Miasto Gdańsk zobowiązują się wzajemnie rozpocząć rokowania, skoro tylko okoliczności na to pozwolą, na żądanie jednej lub drugiej strony, w celu unifikacji ich systemów monetarnych. Termin roczny będzie przewidziany, zanim unifikacja już zdecydowana wejdzie w życie.

 

Art. 37.

 Rząd Polski zobowiązuje się rozpocząć rokowania z Wolnem Miastem w celu ułatwienia mu wszelkiemi środkami zaopatrywanie go w artykuły żywnościowe, paliwo i surowce.

 

Art. 38.

 Układy późniejsze zostaną zawarte między Polską a Wolnem Miastem co do wszystkich spraw, któremi niniejszy Traktat się nie zajmuje.

 

Art. 39.

 Każdy spór, któryby powstał miedzy Polską a Wolnem Miastem w przedmiocie niniejszego Traktatu lub wszelkich innych późniejszych umów, układów i konwencji, albo wszystkich spraw, dotyczących stosunków pomiędzy Polską a Wolnem Miastem, będzie oddany przez jedną lub drugą stronę do decyzji Wysokiego Komisarza, który jeśli to uzna za potrzebne, odeśle sprawę do Rady Ligi Narodów.
 Obu stronom przysługuje prawo odwołania się do Rady Ligi Narodów.

 

Art. 40.

 Żadna zmiana nie może być poczyniona w niniejszej konwencji beż wzajemnego porozumienia się między Polską a Wolnem Miastem Gdańskiem.
 Niniejsza Konwencja, której oba teksty, francuski i angielski, będą obowiązujące, wchodzi w życie z chwilą ukonstytuowania się Wolnego Miasta Gdańska.

 W dowód czego wyżej wymienieni pełnomocnicy podpisali niniejszą Konwencję.
 Sporządzono w Paryżu dziewiątego listopada tysiąc dziewięćset dwudziestego roku w jednym egzemplarzu, który zostanie złożony w archiwach Rządu Rzeczypospolitej Francuskiej i którego odpisy uwierzytelnione będą wręczone obu Wysokim Umawiającym się Stronom.

(L. S.) I. J. PADEREWSKI
(L. S.) Heinrich SAHM
(L. S.) W. SCHÜMMER

 

PROTOKUŁ.

 Wolne Miasto Gdańsk będzie korzystać przy opracowaniu stypulacji przewidzianych w art. 108 Traktatu Wersalskiego z potrzebnych ułatwień celem przedstawienia swych poglądów Mocarstwom kontraktującym.

 Sporządzono w Paryżu dnia dziewiątego listopada tysiąc dziewięćset dwudziestego roku w jednym egzemplarzu, którego oba teksty francuski i angielski są autentyczne i który zostanie dołączony do Konwencji podpisanej tegoż dnia przez niżej podpisanych pełnomocników.

 

(L. S.) I. J. PADEREWSKI
(L. S.) Heinrich SAHM
(L. S.) W. SCHÜMMER
 
 

 

 

 

       

37 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Szanowny Panie Michale

Tusk i spółka wydał album , który powinien mieć tytuł Był sobie Danzig, a może nawet Es war Danzig, a nie Był sobie Gdańsk


Co gorzej używają w tek­ście wyrazów niemieckich nie tłumacząc ich, np. „Deutsches Haus”, „Deutscher Hof’, „Cafe Vaterland”, „kurhaus” (małą
literą jako wyraz polski!) i wiele innych [uzupełnienie 8.01.2010, a te
wyrazy oznaczają: „Deutsches Haus"- Niemiecki Dom (hotel), „Deutscher
Hof „– Niemiecki Dwór (hotel), „Cafe Vaterland" – Kawiarnia Ojczyzna].

Uderzającym jest, że prawie na pierwszych stronach (18/19)
umieszczono zdjęcie z roku 1935, poka­zujące na samochodzie cztery flagi
ze swastykami i transparent wybor­
czy z napisem «Wahlt Listę 1»” (Głosuj na listę 1. „Zmotoryzowany oddział SA4(…). Ponieważ napis nie jest przetłumaczony i problem wyborczy niewyjaśniony, więc nie każdy zrozumie, że chodzi tu oczywiście o głosowanie na faszystow­ską parte NSDAP! Z tyłu, za samochodem widać na budynku dużą na półtora piętra stylizowaną swa­stykę. (...)

Widać w nim prawie wszędzie związek z Niemcami, z Rzeszą, a niemal w
ogóle nie dostrzega się związku z Polakami, z Polską, choć w Wolnym
Mieście Gdańsku (Freie Stadt Danzig) mieszkało około 10% Polaków.Ze
smutkiem stwierdzam, że niemiecki profesor Erich Keyser – były Gdańszczanin – autor książki Die Baugeschichte der Stadt Danzig (Historia budowy miasta Gdańska) wydanej w 1972 roku w Wiedniu i Kolonii, którego z czystym sumieniem można nazwać nacjonalistą, załączył do swojej publikacji plan miasta ze śladami polskości, z napisami: Poln. Gymn. (Polskie Gimnazjum), Poln. Dipl. Vertr. (Polskie Przedstawicielstwo Dyploma­tyczne), a czterej Polacy – autorzy albumu – nie potrafili tego zrobić. Pytam: dlaczego?

1. Był sobie Gdańsk, praca zbiorowa pod red. D. Tuska, W. D u d y, G. Fortuny, K. Nawrockiego, wyd. I, Gdańsk 1996.

Był sobie Gdańsk - Donald Tusk

http://blogi.newsweek.pl/Tekst/popisztuka/534329,byl-sobie-gdansk---1-al...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Ja wiem, że historyk Tusk wydał album o Gdańsku ale go nie znam, bo nie mam pieniędzy na kupowanie niemieckiej propagandy w wykonaniu Niemca Tuska, którego dziadek był w wehrmahcie, Część rodziny ( siostra dziadka wraz z trójką dzieci ) utonęła na statku "Wilhelm Gustloff" , na którym niemieccy cywile starali się ewakuować do Niemiec. Statek był przeznaczony do ewakuacji elit niemieckich z Gdańska.
Część rodziny Tuska mieszka w Niemczech.
To Tusk na zjeździe ziomkostw chciał oderwać Pomorze od Polski i stworzyć autonomie z własnym budżetem i wojskiem.

Po prostu moim zdaniem zdrajca

Według szacunków Andrzeja Drzycimskiego Polacy stanowili w 1923 w samym Gdańsku 15% ludności, w Sopocie 29,5%, w powiecie Gdańskie Wyżyny - 30%, zaś w powiatach Niziny i Wielkie Żuławy nie więcej niż 5%

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Tymczasowy

3. Nie wiedzialem

ze w Wolnym Miescie Gdansku bylo tak malo Polakow.
Bylem kiedys na wakacjach u wujka, ktory mieszkal na wsi pomiedzy Pruszczem Gdanskim i Pszczolkami. Nie wiedzialem, ze to byl przed wojna teren WMG.
Pamietam, ze bardzo punktualnie przejezdzal codziennie jeden szybki pociag, na ktory miejscowi mowili "Lux torpeda". Pewnie jakis przedwojenny.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Pan Tymczasowy,

Szanowny Panie Edwardzie,

Polacy w Niemczech od zawsze byli prześladowani więc wielu wolało nie podawać swojej narodowości polskiej.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Tymczasowy

5. Szanowny Panie Michale

Zgadza sie.
Anegdota na temat statystyk ludnosciowych. W drugiej polowie XIX w. przybyli do Kanady imigranci pochodzacy z Kaszub. Ciezko im tam bylo, nawet bardzo wrednie (choc za dzialke osiedlencza placilo sie symbolicznego dolara i trzeba bylo sie stopniowo okazywac postepem robot osiedlenczych), ale teren im sie podobal, bo przypominal im tereny ojczyste. Nazwali wiec okolice Kaszubami, co pozostalo do dzis i jest waznym osrodkiem polskosci w Kanadzie. Jednakze, przybysze pochodzili z zaboru pruskiego, wiec ich wszystkich, wraz z prawdziwymi Niemcami zaliczono do imigrantow pochodzenia niemieckiego. Jak zaprotestowali, to poszlo w druga strone. Nagle w spisach powszechnych znikneli Niemcy, bo zostali zastapieni Polakami. Nawet autentyczni Niemcy. Bylem tam kiedys na wakacjach w takim osrodku wczasowym prowadzonym iscie po niemiecku (Pan wie co to znaczy).
A zaraz na poczatku, jako bardzo niezamozny imogrant jadac na wczasy zauwazylem na trasie do Kaszub restauracje jakby z Niemiec zywcem przeniesiona. Cacko z olbrzymia iloscia gazonow z kwiatami.Nazywala sie jakos tak: 'Schnitzel..." No i nie odmowilem sobie przyjem,nosci dania napiwku Niemcowi. Niby nic, ale cos. Z drobnych przyjemnosci zycie sie sklada.
Pozdrawiam.

avatar użytkownika gość z drogi

6. witam serdecznie pana ,panie Michale w eseju ,bardzo ważnym

bo Gdańsk...to trudna i ważna sprawa
pany Tymczasowy ,dziękuję za mały "odwet"tylko my mamy takie poczucie Honoru i Godności...:)
serd pozdrowienia ze Śląska,ktore żyje podobnymi tematami...:)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

7. Panie Michale ,do pańskiego eseju,dołączam fragment

artykułu... z "Znak"
współczesnego,bo z lat dziewięćdziesiątych...pierwszy RAZ przeczytałam go przed laty na stronie PISu
Polak rozłamany .....
"piękniejsza od Polski jest tylko ucieczką od Polski tej na ziemi,konkretnej,przegranej,brudnej i biednej.I dlatego tak często nas ogłupia,zaślepia,prowadzi prowadzi w krainę..mitu,Sama jest mitem....

Polskość to nienormalność

Panie Michale...brud,bieda...psycholog wyciągnąłby z tego wnioski...
dzieciństw się kłania i wielka przegrana...nie przegrana POLSKI,lecz Niemiec
serdecznie i ze smutkiem pozdrawiam 
ze smutkiem,bo takiego nienawidzĄcego POLSKOŚĆ ,przyniesiono nam w teczce...

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

8. Panie Michale,szkoda,ze nie zachowały się zapisy z referatu

z 1992 roku ,referatu wygłoszonego na II Kongresie Kaszubskim w

GDAŃSKU

a był to prawie,ze program oderwania Pomorza od Polski,te były fragmenty,też byłyna stronie PISu,przed laty....
pamietam tylko,że chodziło o własne pieniądze,własne wojsko,pocztę...miałam zapisane,ale diabli wzięli  twardy dysk,mimo super zabezpieczeń... i  niestety zostały tylko fragmenty pamięci ale "mojej"a Dzisiaj ?
Dzisiaj mimo wymazania z internetowej pamięci tamtego "programu" mamy już jego skutki
Nie ma Polskich Stoczni,
polskie wojsko ulega stopniowemu" rozwiązaniu"
umiera Polskie Rybołóstwo
Polska Marynarka Wojenna
służba zdrowia 
lotnictwo,śmierć generalicji za czasów Klicha psychiatry
i powolna śmierć Polek i Polaków....skazanych na WYMIERANIE
a Młodzi skazani na emigrację za chlebem
bezrobocie i AMBER GOLD
Smoleńsk i wczorajszy cyrk z 'pierwszą damą " w tle witającą samolot....nr boczny chyba 101
serdecznie i z wielką troską pozdrawiam....
plan Tuska się realizuje.... na Pomorzu,a na Sląsku,RAS szaleje...RAS z pochodzenia, z miasta Przemyśl,dziwny zbieg okolicznośći z miejscem urodzenia ZB.Brzezińskiego,
wyjątkowo nie kochającego NAS,ale wspierającego RÓZOWYCH

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

9. Pan Tymczasowy,

Szanowny Panie,

Pięknie dziękuje za Kanadyjskich Kaszubów. Gdzieś czytałem , że Kanadzie dobrze im się wiedzie.
Kaszubi to Plemiona Słowiańskie.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

10. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

O zjedzie Kaszubów z Tuskiem na czele, napiszę więcej, ale muszę wziąć drugi komputer. Bo się nie kochają.
Ma Pani racje, dokumenty z tego zjazdu ma PIS, ponoć poseł Giżyński był na tym zjeździe.
Przez jakiś czas korespondowałem z nim by mi , nam udostępnił te dane.
Wymigał się, każąc szukać w internecie.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

11. Panie Michale :) a może znajdzie się ktoś,kto to jeszcze pamięta

był wtedy pewien Ksiądz i może protokolantka by trochę pomogła....wiem,że
wszystko wymazano,ale ludzie LISTY PISzą i coś tam jeszcze pamiętają....może być przecież ANONIMOWO,
nie każdy chce się wystawiać na Cel.... :)
ja tylko tyle zapamiętałam z tamtej internetowej relacji...może komuś tez coś się przypomni ?
Temat uważam za ważny,bo to się rozpleniło....niczym wirus...na Śląsku tez,a piewcą jest POdobno niejaki Tomczyk i mu POdobni.....i cała" paleta PO"
serdecznie pozdrawiamy :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

12. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio

Drugi zjazd kaszubski

http://youtu.be/qO7DVkdbru8

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

13. Panie Michale :)

serdecznie dziękuje,warto TO przypomnieć Ludziom,właśnie dzisiaj,gdy opowiada bajki z 1000 i jednej Nocy
o
tym jaki to Wielki łojciec Narodu z niego...i jak Naród mu winien dziekować...i chyba wybrać na nastepne lata...
wszak jeszcze coś zostało z tych sreber rodowych....
serd pozdr :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

14. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,
 Ja jeszcze spróbuje napisać do Jarosława Kaczyńskiego o dokumenty ze zjazdu


Sobotnie ukłony dla Państwa z kwiatkiem

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

15. Panie Michale :)poniedziałkowe podziekowania :)

nowy tydzień,nowe wyzwania....:)
troszkę zajrzałąm na obrzydliwy łonet i WP i poczytałam "texty nawiedzonych ,dobrze opłaconych " szok...ileż głuPOty i hołoty w jednym miejscu...widać dobrze im płacą....
ile pogardy dla Niezyjącego Prezydenta...dawno tam juz nie byłam,bo te ścieki mnie
odrzucają,ale nie RAZ trzeba sie poswiećic i zobaczyć co te bezmozgowia wyczyniaja w obrnie "jedynej słusznej partii,partii Obłudy i kłamstwa "
serdecznie pozdrawiam raz jeszcze dziekuję za piękne Kwiaty :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

16. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,
 Dziś właścicielami Onetu sa Niemcy, ci sami i tacy sami, co wymordowali 6 milionów Polaków i dziś przy pomocy swego rodaka, chcą Polskę zamienić w niemiecki land
.
Myślę, że im to z głowy wybijemy.
Chłopi juz zmądrzeli i Pawlaka odstawili. Czas na tusku.

 Ukłony

Ja też nie lubię poniedziałków

Dla Pani i Pani Domu:

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

17. Panie Michale,pieknie dziekujemy :))))

i wspólnie wierzymy,że damy radę.....bo czas już Najwyższy....by ci co szkodzą Naszej Polsce,wreszcie zostali odsunieci od rządów
Wciąż kłanai się nam GRUBA KRECHA i brak lustracji,tej majątkowej TEZ
serdeczności wieczorne....
ale się miesza ...tusku na granicy wytrzymałości psychicznej ...znowu będą musieli go "naprawiać "
:))))

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

18. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Ma Pani rację. By wygrać , musimy się zjednoczyć. Młodzież Wszechpolska już neguje przywództwo Prezesa Kaczyńskiego,

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

19. Panie Michale :)wciąż przegrywmy

bo małe kanapy,kanapki bardziej dbają o własne sprawy,niż o Polskę....
TAKA jest niestety PRAWDA
rozczarowań ciąg dalszy...to pan Polko ...ale cóż takie nasze polskie LOSY.....
to martwi i zniechęca
mało
żal tych samotnych walczących z wiatrakami nie dla siebie,
nie dla sławy,
lecz dlaPolski
smutne to wszystko i beznadziejne....
a tuskoPOdobne i palące koty triumfują....i zacierają te kosmate łapy i zawijają sreberka,zawijają...
a Millery jedne i drugie śmieją w kułak.pozostaje Historia prawdziwa,a nie pisana przez CHISTORYKÓW....
i
WSI sPOkojna WSI wesoła....
Panie Michale,smutek ,smuteczek....
serdecznie pozdrawiam....
ps na pewno pamięta Pan stary wiersz ....."Samotny biały żagiel.....kołysze sie pośród fal....dokąd mknie,dokąd płynie ...?"
serdecznie Pana pozdrawiam RAZ jeszcze....:)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

20. Pani Gość z Drogi

Szanowna Pani Zofio,

Trzecia RP w swych założeniach była złem największym.
Syn wroga Polski A. Michnik wybierał nam na prezydenta morderce polaków Jaruzelskiego.
Geremek, chciał czołgami rozjechać czołgami Solidarność z Matką Boska w klapie.

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=nL4Ul3lMF7U

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

21. Panie Michale,znam ten materiał i uważam,że

powinno sie go jak najczęściej przypominać....szczególnie lemingom....ten koń trojański w szeregach "S"wystarczająco namieszał w Polsce.....
nie wspominając już adama z raną na czole.....
serd pozdr wieczorne

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

22. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Ten filmik zniknął z polskiej sceny . Odtworzyła go Polonia Amerykańska z Panem Lechem Alexem Bajanem z Arlington, Virginia na Czele.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

23. i chwała im za TO,panie Michale

co RAZ gorzej dzieje się w państwie Polskim,żle,bardzo żle.....
serdecznie pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

24. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,
 To w wyniku wojny polsko-polskiej wywołanej przez PO, zginął zamordowany Pan Rosiak z łódzkiego PiS-u.

 Oto dzieło PO


Proszę kliknąć by powiększyć
 Wyrazy szacunku

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

25. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,
 To w wyniku wojny polsko-polskiej wywołanej przez PO, zginął zamordowany Pan Rosiak z łódzkiego PiS-u.

 Oto dzieło PO


Proszę kliknąć by powiększyć
 Wyrazy szacunku

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

26. Panie Michale,tego mi brakowało...

prawdą musimy w nich uderzać,tylko Prawdą....
Cześć jego pamięci
serd pozdr :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

27. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Tusk i jego PO mają krótką pamięć.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

28. Panie Michale :)i krotka

i wybiorcza....serd,pozdr :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

29. Panie Michale :)

zyjemy w swiecie kamstwa,nienawisci i dezinformacji
serdecznie pozdrawiam,przepraszam za literowke ,ale znowu
zwariowala klawiatura
musze dac jej klapsa to sie naprawi :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

30. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

 Wszystkie nasze klawiatury wariują jak widzą Polskę którą rządzi tusku-niemiec-nic nie mogę.





Uklony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

31. Panie Michale :))))

super :)))
a że wariują,to nie dziwota,ależeby od RAZu wybuchać....:)
serd pozdrawiamy,po naprawie...
tylko jeszcze Polskę trzeba nam naprawić....:)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

32. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Cieszę się , że już wszystko w porządku.





Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

33. Dobrej Nocy Panie Michale :)

Panu i pańskim bliskim :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

34. Pani Gość z Drogi

Szanowna Pani Zofio,

Państwu; również

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

35. Panie Michale własnie Słonko zajrzało do pokoju

więc i na duszy rażniej jakoś :)
słoneczne pozdrowienia :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

36. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio.

Fałt Pani się klania.Ja też

Proszę powiększyć

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

37. Panie Michale :)))

tylko Fałat umiał tak malowąc,tylko ON bieli dawał barwy
serd pozdr

gość z drogi