O tym, że wyrażenie "polskie obozy koncentracyjne" pojawiło się w
niemieckim podręczniku dla gimnazjalistów, pisał w lutym R.Czarnecki,
zarzucono mu, że mija się z prawdą ("nie doczytał Pan lub ktoś Panu źle
przekazał"). Poniżej dowód na to, że alarm R.Czarneckiego był jak
najbardziej uzasadniony - opisywał i niestety wciąż opisuje fakt:

70 stron w formacie A4 ("Informationen zur politischen Bildung" -
Informacje do politycznego kształcenia), wydanie 2/2010 - "Jüdisches
Leben in Deutschland", nakład to podobno 800 tys. egz.

str.59:

okładka i str.59

  

Ze strony Sikorskiego nie było nawet komentarza na twitterze: "Niemcy przeproszą i wycofają podręcznik". Nic. Cisza.  

 [ (mój dopisek z 19.09.2012) MSZ
odpiera zarzuty, twierdząc, że reagował. Ja znalazłem
w internecie dowód, że zareagował po roku od informacji o obraźliwych
treściach, a dwa lata po publikacji, tutaj: http://s6.ifotos.pl/img/a1jpg_xhsxsqn.jpg  ]

***

Fragment z "polnische..." TO SKAN WYDANIA PAPIEROWEGO, tak właśnie ono wygląda w tej chwili. Wprost ze szkolnej biblioteki.

większa rozdzielczość:

http://s6.ifotos.pl/img/bjpg_xhwsxaa.jpg



***



Podziękowanie dla użytkownika simacs za zeskanowanie defamacyjnej treści
przeznaczonej dla gimnazjalistów w niemieckich szkołach.

W temacie:

http://ryszardczarnecki.salon24.pl/394063,niemcy-o-polskich-obozach-koncentracyjnych

http://jankepost.salon24.pl/394115,ryszard-czarnecki-i-polskie-obozy-koncentracyjne-czyli-wtopa

i jeszcze jeden link:

http://miroslawkraszewski.salon24.pl/394754,antypolskie-media-zaklamuja

 

***

 MSZ "ODPOWIEDZIAŁ" (piszę o tym tutaj):

http://nick.salon24.pl/448599,nota-do-marcina-bosackiego-z-msz-polskie-obozy-c-d