Tusk zamyka czasowo jeden front wojenny - ten który sam otworzył , czyli walkę z Kościołem Katolickim w Polsce.

avatar użytkownika Maryla

W piątek Sejm odrzucił projekty Ruchu Palikota oraz SLD zakładające likwidację Funduszu Kościelnego bez wprowadzania w zamian innych form finansowania Kościołów z budżetu państwa.Przed głosowaniem nad projektami Armand Ryfiński (RP), zwracając się do premiera Donalda Tuska, mówił: "Panie premierze, chciałbym pana zapytać, czy pan ma jaja". Jak dodał, premier obiecywał w expose likwidację Funduszu Kościelnego.

W lutym 2012 r.  minister administracji i cyfryzacji Michał Boni, odnosząc się do przedstawionego  raportu Katolickiej Agencji Informacyjnej o finansach Kościoła katolickiego w Polsce.zapowiedział,że tak jak zapowiadał w expose premier Tusk, rząd w oficjalnym dokumencie przedstawi swoje stanowisko w sprawie Funduszu Kościelnego. – Będziemy się starali to zadanie z expose zrealizować, tworząc taką ścieżkę i dyskutując o niej.
Podkreślił, że sprawa dotyczy wszystkich Kościołów i związków wyznaniowych, nie tylko Kościoła katolickiego. Strona rządowa prześle dokument zainteresowanym stronom, następnie odbywać się będą konsultacje. Jak stwierdził, są też kraje, w których ci, którzy mają poczucie tożsamości ze wspólnotą religijną poprzez odpowiednią składkę mogą tę wspólnotę wspierać i tak mogłoby też być w Polsce. – Nie wiem czy to powinien być 1 proc. czy jakiś element dodatkowy w tym 1 procencie, który teraz jest, ale na to też trzeba spojrzeć ze strony budżetu państwa, żeby się to jakoś sensownie bilansowało – uznał minister administracji.

Premier podkreślił, że celem rządu jest "taka przebudowa systemu emerytalnego oraz finansowych relacji państwo-Kościół, aby przywrócić poczucie elementarnej przyzwoitości i transparencji w interesie państwa i Kościoła".

Tusk wyjaśnił, że według obecnego prawa "zmiany dotyczące finansowania Kościoła, w tym likwidacja Funduszu Kościelnego, wymagają procedury uzgadniania tych stanowisk z Episkopatem w ramach komisji rządowo-kościelnej".

W ocenie premiera "spokojna praca z Episkopatem przyniesie efekt, o jaki chodzi, czyli odłączenie niezdrowej finansowej pępowiny państwa od Kościoła z korzyścią dla Kościoła, wiernych i samego państwa".

- Nie jest także naszym zadaniem utrudniać, czy uniemożliwić utrzymanie tych wszystkich księży i zakonników, którzy nabyli uprawnienia emerytalne. (...) Nie pozwolimy, aby jakakolwiek zmiana zagroziła stabilności wypłat świadczeń dzisiejszym emerytom kościelnym, nie można nikogo zostawić na lodzie, czy jest księdzem czy świeckim - zapewnił Tusk.


 

 
 

Etykietowanie:

22 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Tusk grozi

Tusk grozi Kościołowi


KAI
|

Będziemy spokojnie kontynuowali tę reformatorską metodę
wyprowadzenia finansowych relacji państwo - Kościół na prostą –
zapowiedział dziś w Sejmie premier Donald Tusk. Posłowie odrzucili dziś w
głosowaniach dwa projekty ustaw SLD i Ruchu Palikota w sprawie
likwidacji Funduszu Kościelnego.

Tusk grozi Kościołowi
 


PAP/Paweł Supernak


Premier Donald Tusk

Szef rządu nie wykluczył, że „jeśli strona kościelna nie zaakceptuje
propozycji rządowych, to Sejm będzie musiał rozstrzygnąć dylemat, czy
finansowe relacje państwo - Kościół wymagają zmiany Konstytucji, zmiany
zapisów konkordatowych, czy też rząd i parlament mogą forsować pewne
rozwiązania bez pełnej akceptacji ze strony kościelnej”
.



Premier Tusk wyjaśnił, że według obecnego prawa, zmiany związane z
likwidacją Funduszu Kościelnego wymagają uzgadniania stanowisk z
Episkopatem w ramach komisji rządowo-kościelnych. - Projekt jest gotowy,
ale to nie jest projekt, z którego radykalna lewica chciałaby zrobić
narzędzie ataku na Kościół. To nie jest zmiana, której celem byłoby
osłabienie Kościoła
– deklarował w Sejmie premier Tusk. Jego zdaniem,
złożona przez rząd propozycja dotycząca możliwości przekazania odpisu
podatkowego 0,3 proc. na Kościół jest interesująca i dlatego przekonuje
stronę kościelną do tej propozycji.




- Dysponując większością, mamy prawo do forsowania takich projektów w
parlamencie, które uczynią Kościół tak naprawdę niezależnym finansowo od
państwa –
podkreślił szef rządu. W jego ocenie, „także wielu wiernych i
księży podziela opinię, że lepiej byłoby aby to wierni swoją decyzją
utrzymywali Kościół, niż żeby pieniądze, które Kościół otrzymuje w
ramach Funduszu Kościelnego, ich wysokość była dyktowana przez ministra
finansów, premiera, rząd i parlament przy głosowaniu nad budżetem”.



Premier powiedział, że celem rządu jest "taka przebudowa systemu
emerytalnego oraz finansowych relacji państwo - Kościół, aby przywrócić
poczucie elementarnej przyzwoitości i transparencji w interesie państwa i
Kościoła".



- Nie jest naszym zadaniem – mówił - utrudniać czy uniemożliwić
utrzymanie tych wszystkich księży, zakonnic i zakonników, którzy zgodnie
z dotychczasowym prawem nabyli uprawnienia emerytalne. Mamy obowiązek
jako państwo zadbać o tych, którzy są dziś emerytami niezależnie od tego
czy byli robotnikami, nauczycielami akademickimi czy księżmi –
zapewniał premier i dlatego – jak stwierdził – „spokojna praca z
Episkopatem przyniesie ten efekt, o jaki nam chodzi tzn. odłączenie tej
niezdrowej, finansowej pępowiny państwa do Kościoła, z korzyścią dla
Kościoła, dla wiernych i dla samego państwa”.

http://gosc.pl/doc/1182372.Tusk-grozi-Kosciolowi

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Tuskowi i PO spada poparcie. Myślę , że to chwilowy chwyt marketingowy.

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

3. Szanowny Panie Michale

nie tyle słupki, co strach przed tym, co bedzie PO Igrzyskach. Bankructwa, bezrobocie, zamordyzm i podpisanie cyrografu do IV Rzeszy . Budżet juz wykonany w 70%, a dopiero maj sie skończył.

Chca odzyskac przychylność niektórych biskupów.
Ale komunikat KAI wskazuje, ze KK juz sie na plewy nie da nabrac.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Problem pozostał

Andrzej Grajewski

Sejm odrzucił wniosek o likwidację Funduszu Kościelnego, ale problem nie jest rozwiązany.

Ruch Palikota oraz SLD proponowały likwidację Funduszu bez jakichkolwiek odszkodowań oraz ustaleń prawnych z Kościołami. Oba projekty miały poważne wady prawne, nic więc dziwnego, że zostały odrzucone. Nie oznacza to jednak, że rozwiązany został problem główny, czyli samo istnienie Funduszu Kościelnego. Ostatnie rozmowy w tej sprawie nie przyniosły postępu.

Spór dotyczy wysokości odpisu podatkowego. Rząd, tłumacząc się trudnościami budżetowymi, nie zgadza się na odpis większy niż 0,3 proc. Z kolei Kościół katolicki, ale w równym stopniu także inne kościoły i związki wyznaniowe, postulują, by to była większa kwota, np. 0,5 lub 0,6 proc. Problemem w tej kwestii nie są cyfry, ale metoda, jaką przyjęto dla oszacowania potencjalnych dochodów, które mają zastąpić 100 mln. zł, przekazywanych obecnie Funduszowi z budżetu państwa. Wyliczenia strony rządowej zakładają, że znakomita większość podatników będzie skłonna dokonać stosownego odpisu podatkowego, co teoretycznie, nawet przy odpisie 0,3 proc. dawałoby możliwość osiągnięcia kwoty około 120 mln zł., a gdyby przekazali wszyscy podatnicy, to nawet ponad 180 mln zł.

Tylko, że jest to założenie wzięte z sufitu. Wystarczy prześledzić, jak mozolnie i wolno kształtowała się grupa podatników, gotowa wspierać swym odpisem organizacje pożytku publicznego. Po blisko 10 latach taki odpis robi zaledwie 38 proc. podatników. Nie ma powodu, aby zakładać, że aktywność ludzi pragnących wspierać swój Kościół będzie większa. To zaś oznacza, że gdyby został zachowany odpis na poziomie 0.3 proc., realnie istniałaby możliwość uzbierania kwoty nie większej, jak 40 do 60 mln zł. Strona kościelna proponuje inne, bezpieczniejsze rozwiązanie. Chce, aby wysokość odpisu była większa, jednocześnie zaś deklaruje, że gdyby udało się zebrać więcej środków aniżeli 100 mln. zł., nadwyżka byłaby przekazywana do budżetu.

Mam wrażenie, że jeśli strona rządowa nie chce przyjąć tych propozycji, to wyłącznie dlatego, że obawia się politycznych konsekwencji dla swego obozu. W tym kontekście wracają niefortunne słowa premiera Tuska z kampanii wyborczej, że Platforma nie będzie klękać przed księdzem. Przyjęcie propozycji strony kościelnej, zakończyłoby sprawę, ale wtedy opozycja, atakująca Platformę z lewej strony, podniosłaby krzyk, że Tusk ustępuje i właśnie klęka przed księdzem. Dlatego Boni ma twarde wytyczne, aby bronić 0.3 proc., bez względu na to, czy trwanie przy tej kwocie ma sens, czy nie.

http://gosc.pl/doc/1182340.Problem-pozostal


Tusk ma swój projekt

Sejm zdecydował wczoraj o odrzuceniu dwóch projektów ustaw
dotyczących likwidacji Funduszu Kościelnego. To, dlaczego rządząca
koalicja nie popiera projektów Ruchu Palikota i SLD w tej sprawie,
wyjaśniał wczoraj posłom premier Donald Tusk: rząd ma bowiem już gotowy
swój projekt likwidacji Funduszu, nad którym niebawem dyskutował będzie
Sejm.

> Więcej <

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. dobroczynność pod kontrolą - KOMUNA BYŁA MNIEJ BEZCZELNA

Autorem tekstu jest Piotr Trudnowski

Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji przedstawiło propozycję nowelizacji ustawy o zbiórkach publicznych. Zaproponowane zmiany idą w najgorszym możliwym kierunku: wszelkie pozyskiwanie środków w Internecie podlegać będzie ścisłej reglamentacji urzędników. Tym samym nie tylko nie uda się uwolnić dobroczynności Polaków, ale pod znakiem zapytania stoi rozwój finansowania społecznościowego (ang. crowdfunding) w Polsce. Za pomocą serwisów takich jak kickstarter.com czy indiegogo.com zbierane są rokrocznie setki milionów dolarów.

W Polsce chcąc pozyskać od internautów finansowanie na rozwój start-upu, wydanie książki, organizację imprezy dobroczynnej czy dalsze prowadzenie bloga będziemy potrzebowali każdorazowo zgody ministra Boniego. (…)

http://admonkey.pl/2012/06/crowdfunding-nie-dla-polakow-minister-boni-zm...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

6. @Maryla

Sprawa co do Kościoła jest zaplanowana i rozpisana dokładnie. Ludzie tego, co kilka dni temu napisał list do Moskwy, rzucają nieuprawnione, fałszywe, ale wpadające w ucho oskarżenia pod adresem Kościoła - powtarzają zgrane kłamstwa dodając - "nie wzięto tego pod uwagę, jak można było"!!! Grają ten spaktakl tak podobny do z innych znanych nam z historii prowokacji...

avatar użytkownika Maryla

8. Tusk w sekcie ITI czyli w TP, JUZ po ŁAGIEWNICKIM...

Tusk: Wielu obywateli ma poczucie, że Kościół drenuje budżet, że biskupi są pazerni...
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,11969871,Tusk__Wielu_oby...


Okładka ''Tygodnika Powszechnego''

Okładka ''Tygodnika Powszechnego''

- To, co
proponujemy, to nie spektakularny atak na Kościół, który ma pokazać, że
Platforma jest teraz bardziej lewicowo-liberalna - deklaruje w wywiadzie
dla "Tygodnika Powszechnego" premier Donald Tusk, odnosząc się do
trwających negocjacji kościelno-rządowych w sprawie Funduszu
Kościelnego. Szef rządu powiedział też, że nie ma zamiaru "robić z PO
jakiegoś ruchu jakobińskiego".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. A SWOJĄ DROGĄ, NIE ROZUMIEM

dlaczego Episkopat nie zakazał TP używania nazwy "KATOLICKIE PISMO" .

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. Zlecenie na kardynała Piotr

Zlecenie na kardynała

Piotr Legutko

Metropolita krakowski zawiódł polityczne rachuby. Nadszedł więc czas na medialny lincz.

Aleksandra Pawlicka odkrywa w „Newsweeku” całą, nagą prawdę o kardynale Dziwiszu. Przez 27 lat był szarą eminencją Watykanu, od 7 lat jest metropolitą krakowskim, ale dopiero teraz okazało się z kim – naprawdę – mamy do czynienia.

Portret, a raczej paszkwil na kardynała Dziwisza kreślony jest według recepty sprawdzonej w niezapomnianych latach walki z obskurantyzmem. Najpierw jakaś ośmieszająca anegdotka z młodości. Potem kilka faktów pod tezę (że trafił los na loterii, bo spotkał Karola Wojtyłę). I już jest jasne – kardynał wszystko, co w życiu osiągnął, zawdzięcza jedynie papieskiej „protekcji”.

Nie mniej „odkrywcza” (też rodem z podręcznika agitatora) jest analiza porównawcza kardynałów Macharskiego i Dziwisza. Pierwszy: inteligentny, skromny, przystępny, wdający się w pogawędki na Plantach, drugi „syn kolejarza” z podejrzanej proweniencji doktoratem, nieprzystępny, „nie wypuszcza się na krakowskie ulice inaczej niż w limuzynie”.

Dla osób nawet średnio zorientowanych w krakowskich realiach to są zwyczajne brednie poniżej poziomu tabloidu. Obraźliwe pomówienia nie poparte żadnymi faktami. Co więcej, całkowicie z nimi sprzeczne. Jedną ze słabości kardynała Dziwisza jest bowiem to, że bardzo lubi spotykać się z ludźmi, prowadzi politykę otwartych drzwi, a po Krakowie porusza się bardzo często per pedes lub… tramwajem.

Z nazwisk w tekście pojawia się jedynie instrumentalnie wykorzystany biskup Pieronek, w charakterze Sfinksa („Co się stało z metropolitą krakowskim?” – „Nie znam odpowiedzi”). No i Leszek Mazan, jako uosobienie krakowskości a zarazem sędzia nieubłagany („Kardynał dopuścił się desakralizacji Wawelu i Polacy mu tego nie wybaczą”). Innych opinii nie potrzeba. Zamiast tego pojawia się podmiot zbiorowy „mieszkańcy Krakowa”, którzy mają oczywiście jednoznacznie negatywną opinię o swoim biskupie. Jakieś konkrety? Po co, przecież „wszyscy” tak sądzą i „każdy” to wie.

Lista „występków” kardynała (w tekście zwanego po prostu Stanisławem Dziwiszem) jest długa. Zaliczono do niej także „próbę uciszenia ks. Tadeusza Isakowicza – Zaleskiego, który chciał lustrować kościelnych hierarchów”. Autorka oczywiście nie poszła tym tropem, ale nie dlatego, że jej naczelny od lat domaga się likwidacji IPN. Nie poszła, bo ks. Zaleski, faktycznie od lat pozostający w sporze z metropolitą krakowskim, ostatnio przedstawia krakowską kurię jako wręcz wzór rozwiązywania konfliktów wewnątrz Kościoła, zaś kardynała jako człowieka prawdziwego dialogu. Napisał to już po wydaniu swego niezwykle ostrego wywiadu rzeki.

Kolejnym elementem, dzięki któremu tekst „Cień” może uchodzić za wzorcowy wręcz przykład antykościelnego paszkwilu jest „troska” o religijny wymiar posługi metropolity krakowskiego. Oto – według autorki – papieską spuściznę, której miał strzec, kardynał Dziwisz rozmienił na drobne. Szafuje papieskimi relikwiami. Włosy, skrawki sutanny, ułamany ząb – wszystko to rozdaje na lewo i prawo „z błyskiem w oku”. Ale największym szokiem jest to, że metropolita krakowski „okrzyknięty głową Kościoła łagiewnickiego” w homilii wygłoszonej w trakcie uroczystości Bożego Ciała stanął w obronie Telewizji Trwam. A myśmy się spodziewali – z czekistowską szczerością wyznaje autorka – że kardynał będzie tym, „który może uwolnić Kościół od dyktatu Radia Maryja”. Za co zresztą w nagrodę – przypomina – „zaczęto wskazywać go jako kandydata na kolejnego przewodniczącego episkopatu Polski”. Nagrody nie będzie, jest za to medialny lincz.

Tekst nie trzyma bowiem podstawowych norm warsztatu. Kodeks etyki dziennikarskiej wyraźnie zaznacza, że „informacje powinny być zrównoważone i dokładne, tak by odbiorca mógł odróżnić fakty od przypuszczeń i plotek, oraz powinny być przedstawiane we właściwym kontekście i opierać się na wiarygodnych i możliwie wielostronnych źródłach”. Nic z tego w tekście nie ma. Oczywiście, opinie mogą być stronnicze, ale nie mogą zniekształcać faktów i być wynikiem zewnętrznych nacisków. Tu mamy raczej do czynienia z naciskami wewnętrznymi. Autorów takich tekstów „na zamówienie” określa się w branży dziennikarskiej mianem „cyngli”. Kardynał Dziwisz nie spełnił pokładanych w nim politycznych nadziei, zawiódł, więc redaktor naczelny wydał wyrok. Tekst nie ma żadnych ambicji informacyjnych ani analitycznych. Ma jeden cel: zdyskredytować osobę metropolity krakowskiego.

Na koniec jeszcze jeden cytat z Kodeksu Etyki SDP: „Dziennikarz powinien okazywać szacunek osobom, bez względu na ich odmienność ideową, kulturową czy obyczajową, co nie oznacza zgodności z ich poglądami”. Wszystko w tekście Aleksandry Pawlickiej można znaleźć. Oprócz szacunku dla jego bohatera.

http://gosc.pl/doc/1186722.Zlecenie-na-kardynala

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

12. otwiera nową - in vitro

Rozmowy na temat Funduszu Kościelnego stanęły w martwym
punkcie. Ruszą, jeśli po stronie rządowej będzie gotowość do zawarcia
racjonalnego kompromisu.

W martwym punkcie
 


Tomasz Gołąb


Minister Boni i kard. Nycz deklarują wolę kontynuowania rozmów o Funduszu Kościelnym

W rozmowach, które odbyły się 12 maja, wzięli udział członkowie Zespołu
Roboczego ds. Finansów Rządowej Komisji Konkordatowej, z ministrem
administracji i cyfryzacji Michałem Bonim na czele, oraz Zespół Roboczy
Kościelnej Komisji Konkordatowej ds. Realizacji

22 art. Konkordatu, reprezentowany m.in. przez kard. Kazimierza Nycza,
przewodniczącego Rady Ekonomicznej Konferencji Episkopatu Polski, abp.
Stanisława Budzika, przewodniczącego Kościelnej Komisji Konkordatowej,
i abp. Wiktora Skworca.

Minister Boni przyszedł na rozmowy z propozycją wydłużenia okresu
przejściowego między likwidacją Funduszu Kościelnego a wprowadzeniem
odpisu podatkowego. Strona rządowa zadeklarowała gotowość wydłużenia
okresu przejściowego, w którym państwo będzie dopłacać, gdyby środki
zebrane z odpisu nie równoważyły kwoty 100 mln zł, wpłacanej obecnie
do Funduszu Kościelnego, z dwóch do czterech lat. Była to jedna
ze spornych kwestii w trwających od marca negocjacjach,
ale nie najważniejsza. Głównym przedmiotem sporu jest wysokość odpisu
podatkowego.Rząd, tłumacząc się groźbą popadnięcia w nadmierny deficyt
budżetu, nie zgadza się na odpis większy niż 0,3 proc. Natomiast Kościół
katolicki, ale także inne Kościoły i związki wyznaniowe postulują, aby
to była kwota większa. Przystępując do rozmów, przedstawiciele strony
kościelnej proponowali, aby Kościoły były traktowane w ten sam sposób
jak organizacje pożytku publicznego i miały możliwość uzyskania odpisu
w wysokości 1 procenta.

Więcej w wydaniu papierowym lub e-wydaniu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

13. Tusk nie klęka ani przed księdzem, ani przed Kościołem. Nic się

Proszę lepiej powiedzieć, dlaczego Donald Tusk klęka przed Kościołem?

- Premierem Tusk nie klęka ani przed księdzem, ani przed Kościołem. Nic się w tej materii nie zmieniło…

- Po likwidacji Funduszu Kościelnego miał być odpis 0.3 od podatku na Kościół. Okazało się, że rząd negocjuje z Kościołem, o czym Donald Tusk powiedział w wywiadzie dla katolickiego tygodnika, co wytyka premierowi opozycja.

- Nie ma sporu między PO a Kościołem. Rozmowy trwają, ale nie na zasadzie dwóch skonfliktowanych ze sobą stron. Dzisiaj to prezes Kaczyński dzieli katolików na dobrych i złych.

- Ten prezes to wyskakuje panu przy okazji każdego podjętego tematu.

- Bo Kaczyński już nie tylko dzieli Polaków, ale także Kościół. Wmawianie Polakom, że jest wojna Platformy z Kościołem to próba podziału tej części naszego społeczeństwa, która z Kościołem się identyfikuje. Platforma ma dobre intencje i są one podzielane przez Kościół. Transparentność pieniędzy przekazywanych na Kościół powinna być większa i korzystniejsza dla księży. Mam tu na myśli pieniądze przekazywane na ubezpieczenia i emerytury. Kościół powinien dbać o swoją reputację.

- Kościół nie drenuje portfela podatników?

- Nie. Fundusz Kościelny był obowiązkiem państwa wobec mniejszości. Państwo musiało zagwarantować pomoc słabszym. W toku rozmów idziemy ku legislacji w tym zakresie, ale w duchu porozumienia, a nie negocjacji.

- Część Kościoła katolickiego jest przeciwna działaniom rządu. Media o. Rydzyka rozbudowują się, ale też grożą kolejnymi wielkimi marszami w stolicy w obronie Telewizji Trwam.

- Telewizja Trwam powinna mieć takie same szanse rozwoju jak inni nadawcy i je ma. Ale nie może być tak, że media o. Rydzyka będą traktowane na specjalnych prawach. Jeśli okaże się, że TV Trwam ma gwarancje finansowe do nadawania, to prawdopodobnie dostanie licencje na nadawanie na multipleksie. Ale nie można zdobywać licencji protestami na ulicy.

- Ale dopominać się o swoje prawa jeszcze w Polsce można?

- Tak, ale niczyje prawa nie są łamane. Skrajnie prawicowi publicyści uważają, że TV Trwam jest telewizją katolików. Jestem katolikiem i TV Trwam nie jest moją telewizją. Swoją drogą, nie wiem dlaczego media o. Rydzyka nie są uczestnikami Stowarzyszeń Nadawców Katolickich. Media o. Rydzyka są reprezentantami zaledwie 5 proc. polskiego katolickiego narodu.

- A czy w katolickim kraju powinny się karać za słowa o naprutych i palących jakieś zioła autorach Biblii?

- Nie podobają mi się środki ekspresji pani Dody. Nie powinno się za słowa zamykać w więzieniu, ale takie wypowiedzi powinno się napiętnować w inny sposób.

- W jaki?

- Podobnie jak z wypowiedziami Wojewódzkiego i Figurskiego, kultura wymaga, żeby zachowywać się kulturalnie, a nie starać się na siebie zwrócić uwagę za wszelką cenę. Ignorujmy słowa, które nie zasługują na cytowanie.

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/andrzej-halicki-tusk-nie-kleka-...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

14. o przyznanie TV Trwam miejsca na cyfrowym multipleksie.

Oto treść komunikatu z 358. zebrania plenarnego KEP, jakie odbyło się 21, 22 i 23 czerwca br. we Wrocławiu:
KOMUNIKAT Z 358. ZEBRANIA PLENARNEGO KONFERENCJI EPISKOPATU POLSKI

Rok Wiary, Przesłanie do Narodów Rosji i Polski oraz miejsce nauczania religii w szkole były głównymi tematami 358. zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski. Odbywało się ono w dniach od 21 do 23 czerwca 2012 roku we Wrocławiu. Obradom przewodniczył abp Józef Michalik, przewodniczący Konferencji. W zebraniu wziął udział Nuncjusz Apostolski w Polsce, abp Celestino Migliore.

1. Ojciec Święty zdecydował, że 11 października 2012 roku rozpocznie się w Kościele Rok Wiary. Zgodnie z intencją Benedykta XVI „każdy wierzący powinien ponownie odkryć treść wiary wyznawanej, celebrowanej, przeżywanej i przemodlonej oraz zastanowić się nad samym aktem wiary” (Porta fidei, 9). W październiku ubiegłego roku Konferencja Episkopatu Polski powołała specjalny Zespół ds. Nowej Ewangelizacji. Na przełomie lipca i sierpnia planowany jest też Kongres Nowej Ewangelizacji w Kostrzynie nad Odrą. Biskupi zachęcają młodzież do zaangażowania się w inicjatywy ewangelizacyjne związane z Rokiem Wiary i Światowym Dniem Młodzieży w Rio de Janeiro w 2013 roku.

2. Od kilku lat trwa dialog między Rosyjskim Kościołem Prawosławnym i Kościołem Katolickim w Polsce. Jego celem jest zbliżenie naszych Kościołów i pojednanie narodów. W Warszawie, 17 sierpnia, patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl I oraz przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik podpiszą wspólne Przesłanie do Narodów Rosji i Polski.

3. Po raz kolejny przedmiotem debaty biskupów było rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej o miejscu m.in. religii i etyki w nauczaniu szkolnym. Konferencja Episkopatu Polski ponownie upomina się o konieczność szybkiej nowelizacji rozporządzenia. Dotychczasowe wyjaśnienia Ministerstwa skierowane do samorządów mają charakter jedynie interpretacji dokumentu.

4 Zespół Konkordatowy przedstawił stan prac dotyczących przekształcenia Funduszu Kościelnego. Biskupi zdecydowanie opowiedzieli się za kontynuowaniem rozmów.

5. Konferencja Episkopatu wysłuchała sprawozdania z przebiegu VII Światowego Spotkania Rodzin w Mediolanie, które przebiegało pod hasłem „Rodzina: praca i świętowanie”. Ze szczególną uwagą odnotowano głos Papieża na temat obecności w Kościele osób żyjących w niesakramentalnych związkach, które powinny widzieć i odczuć miłość Kościoła. Raz jeszcze biskupi podkreślili, że w obecnej rzeczywistości rodzina wymaga nieustannej obrony przed zakusami płynącymi ze strony środowisk feministycznych i liberalnych. Wyzwaniem jest również niepokojąca sytuacja demograficzna. Biskupi zachęcają wierzących i niewierzących, parlamentarzystów i władze samorządowe, dorosłych i młodzież do obrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Marsze w obronie życia niech będą wielką modlitwą narodową o respektowanie wartości, na których tradycja europejska przez tysiąclecia budowała rodzinę. W rodzinie budzi się życie, rozwija człowiek, dojrzewa wiara i umiłowanie Ojczyzny. Rodzina jest fundamentem zdrowego społeczeństwa i domaga się dziś wielorakiego wsparcia, aby mogła dalej pełnić swoje funkcje.

6. Konferencja Episkopatu Polski wysłuchała sprawozdania z 50. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego w Dublinie, który przebiegał pod hasłem: „Eucharystia: Komunia z Chrystusem oraz między nami”.

7. Biskupi zapoznali się z treścią wspólnego listu prezesów zarządów Telewizji Polskiej oraz Polskiego Radia skierowanego do Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. Podzielają powszechne zatroskanie o los mediów publicznych i raz jeszcze przypominają o obowiązku płacenia abonamentu radiowo-telewizyjnego. Równocześnie apelują do rządu o opracowanie prawnych rozwiązań, gwarantujących publicznej telewizji i radiu pełnienie misji dla dobra wszystkich odbiorców. Biskupi upominają się o traktowanie mediów katolickich na równi z innymi w procesie koncesyjnym i o przyznanie TV Trwam miejsca na cyfrowym multipleksie.

8. Przewodniczący Episkopatu Polski podkreślił znaczenie kilkudniowej wizyty w Polsce kard. Tarcisio Bertone. Na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej przyjął doktorat honoris causa, w Bydgoszczy otworzył Centrum Studiów Ratzingera, w Łodzi i w Gdańsku przewodniczył uroczystościom liturgicznym.

9. Zebranie plenarne biskupów zakończyły uroczystości liturgiczne złotego jubileuszu kapłaństwa metropolity wrocławskiego abp. Mariana Gołębiewskiego. Msza św. jubileuszowa została odprawiona w katedrze wrocławskiej.

Na zakończenie roku szkolnego biskupi wyrażają wdzięczność rodzicom, nauczycielom, katechetom i duszpasterzom za trud kształcenia oraz wychowania dzieci i młodzieży. Błogosławią rolnikom na czas żniw, a pątnikom pielgrzymującym do Jasnogórskiej Pani polecają dobro Kościoła i narodu. Wszystkim życzą udanego wypoczynku w czasie wakacji.

Podpisali: Pasterze Kościoła katolickiego w Polsce

Wrocław, 23 czerwca 2012 r.

Za zgodność:

Bp Wojciech Polak

Sekretarz Generalny KEP

KAI/Prej

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika kazef

15. "Od kilku lat trwa dialog

"Od kilku lat trwa dialog między Rosyjskim Kościołem Prawosławnym i Kościołem Katolickim w Polsce. Jego celem jest zbliżenie naszych Kościołów i pojednanie narodów. W Warszawie, 17 sierpnia, patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl I oraz przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik podpiszą wspólne Przesłanie do Narodów Rosji i Polski"

Hańba!

avatar użytkownika Maryla

16. potrzebna zadyma po ujawnieniu korupcji w rządzie

Sejm będzie pracował nad zakazem agitacji wyborczej w kościołach....


Utracicie tubę medialną przed wyborami w postaci ambon w kościołach - zarzucał przeciwnikom dalszych prac nad projektem zakazującym agitacji wyborczej w kościołach Piotr Chmielowski (SLD). Przy pomocy głosów posłów z PO Sojuszowi udało się skierować projekt do dalszych prac w Sejmie.
W myśl art. 108 kodeksu wyborczego obecnie nie można prowadzić agitacji wyborczej m.in. na terenie urzędów, sądów, szkół, jednostek wojskowych czy zakładów pracy. Ale o kościołach prawo nic nie mówi. Dlatego SLD chce zakazać agitacji wyborczej również "na terenie kościołów i w miejscach kultu religijnego innych związków wyznaniowych". Karą za złamanie zakazu - podobnie jak w przypadku innych miejsc - byłaby grzywna.

SLD jest "pod wpływem apeli wiernych"

W środę Dariusz Joński (SLD) mówił, że jego partia zdecydowała się na przygotowanie projektu pod wpływem apeli wiernych, którzy "mają dość polityki w kościołach". Sojusz chce też "uwolnić polski Kościół od polityki".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika nadzieja13

17. "apele wiernych":)

Koń by się uśmiał..
Są w stanie przeforsować wszystko.. ale w tym przypadku oberwą rykoszetem.:)

avatar użytkownika Maryla

18. MAC wróciło do rozmów ws. Funduszu Kościelnego

MAC wróciło do rozmów, na początek z mniejszymi Kościołami, o zastąpieniu Funduszu Kościelnego odpisem podatkowym. Na razie nie padają konkretne propozycje. Minister Rafał Trzaskowski podkreśla, że należy uwzględnić uzasadnione postulaty związków wyznaniowych bez podważania reformy.

W piątek z Trzaskowskim, który szefem MAC został w listopadzie 2013 r., spotkał się zwierzchnik Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego bp Jerzy Samiec. Poinformował on PAP, że w rozmowie nie padły żadne obietnice ani nie ustalono, co dalej. "Spotkaliśmy się z ministrem Trzaskowskim i de facto tylko wymieniliśmy poglądy. On nic nowego nie przedstawił, tylko po prostu wysłuchał naszej strony. Było to bardziej takie spotkanie zapoznawcze z nowym ministrem" - powiedział Samiec.

W poniedziałek z Trzaskowskim spotkali się przedstawiciele Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, który sprzeciwia się odpisowi podatkowemu. Prawosławny metropolita Warszawy i całej Polski abp Sawa wielokrotnie argumentował, że prawosławni przeważnie mieszkają na wsiach albo w miasteczkach i są to ludzie ubodzy. Jego zdaniem sprawiedliwa byłaby rekompensata, zapisana w ustawie i umowie z rządem.

Trzaskowski przyznał, że z Kościołem prawosławnym MAC ma największy problem i zastanawia się, jakie podjąć decyzje, "by nie zachwiać całą reformą, nie robić w niej wyłomu ani również nie przesuwać jej wejścia w życie na lata".

"Najważniejsze jest, żeby próbować wziąć pod uwagę uzasadnione postulaty mniejszych Kościołów bez podważania spójności całej reformy. To jest główny nasz dylemat" - powiedział PAP Trzaskowski. Dodał, że resort testuje różne rozwiązania, ale głównym problemem jest spójność reformy.

"Ważne jest dla nas stanowisko Kościoła katolickiego. Po wyborze nowych władz będziemy się z nim spotykać prawdopodobnie w przyszłym tygodniu" - zapowiedział.

Zgodnie z rządową propozycją Fundusz Kościelny ma zastąpić odpis 0,5 proc. na wybrany Kościół lub związek wyznaniowy; rozwiązania te mają być oparte na regulacjach dotyczących odpisu 1 proc. podatku dochodowego na rzecz organizacji pożytku publicznego.

W pierwszych trzech latach po wprowadzeniu zmian państwo ma wyrównywać Kościołom i związkom wyznaniowym różnicę pomiędzy kwotą uzyskaną z odpisu a wysokością dotacji z budżetu państwa przewidzianą na Fundusz Kościelny w 2013 r., waloryzowaną o wskaźnik inflacji. Po trzech latach ma nastąpić weryfikacja funkcjonowania odpisu, wtedy też możliwa będzie ewentualna zmiana jego wysokości.

Pod koniec lutego Trzaskowski zapowiadał, że w ciągu dwóch tygodni ma zostać ustalone rządowe stanowisko wobec postulatów Kościołów i związków wyznaniowych. Z kolei premier Donald Tusk, poinformował, że mniejsze Kościoły podnoszą kwestię, jak długo miałyby trwać gwarancje państwa. "Proponujemy, żeby to były trzy lata, w dyskusji pojawił się wariant trzy może do pięciu lat" - powiedział wtedy Tusk. Dodał, że ze strony mniejszych Kościołów jest oczekiwanie, żeby ten czas ochrony był wyraźnie dłuższy i wynosił 10 lat.

W Polsce na podstawie odrębnych ustaw funkcjonują następujące Kościoły i związki wyznaniowe: Kościół katolicki, Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny, Kościół ewangelicko-augsburski, Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich, Muzułmański Związek Religijny, Kościół katolicki obrządek bizantyjsko-ukraiński, Kościół starokatolicki mariawitów, Kościół zielonoświątkowy, Kościół polskokatolicki, Kościół Adwentystów Dnia Siódmego, Kościół katolicki obrządek ormiański, Kościół Chrześcijan Baptystów, Kościół ewangelicko-metodystyczny, Kościół ewangelicko-reformowany, Kościół katolicki mariawitów, Staroprawosławna Pomorska Cerkiew RP, Kościół katolicki obrządek bizantyńsko-słowiański, Karaimski Związek Religijny.

Według rządu po zastąpieniu Funduszu Kościelnego odpisem podatkowym Kościoły i związki wyznaniowe samodzielnie płaciłyby składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne duchownych. Płacenie składek ubezpieczeniowych przez wszystkie osoby zatrudnione w formie stosunku pracy (np. przez księży katechetów) ma się odbywać w taki sam sposób jak teraz.

Obecnie z Funduszu Kościelnego pokrywane są ubezpieczenia duchownych, którzy nie mają umów o pracę, m.in. misjonarzy i zakonników zakonów kontemplacyjnych. Fundusz Kościelny działa na mocy ustawy z 1950 r. o przejęciu przez państwo dóbr martwej ręki, poręczeniu proboszczom posiadania gospodarstw rolnych. Powstał jako rekompensata za bezprawne zagarnięcie przez państwo dóbr kościelnych na rzecz Skarbu Państwa.

http://wpolityce.pl/depesze/77038-mac-wrocilo-do-rozmow-ws-funduszu-kosc...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

19. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Po co Tusk ma walczyć z Kościołem i zaniżać sobie słupki czy jak kto woli poparcie.
Widzieliśmy to w czasie wizyty Anny de domo Dziadzia w klinice budzik, gdzie księżuło całował dziadziównę po łapach.

Poza tym Tusk ma potężne lobby do walki z Kościołem skupione przy czerskiej wiatracznej,tłomackie.

Ma komunistów Millera i Palikota

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

20. Tuskowie u papieża. 10 minut


Tuskowie u papieża. 10 minut w cztery oczy

Tuskowie u papieża. 10 minut w cztery oczy
Wizyta w Watykanie.
zobacz więcej »
Szefowi rządu towarzyszyli m.in. ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej
Piotr Nowina-Konopka, ministrowie w kancelarii premiera: Jacek Cichocki,
Paweł Graś, Igor Ostachowicz i minister ds. europejskich Piotr Serafin.



Premier spotka się z papieżem. Na kilka dni przed wyborami. Tusk: są powody polityczne i duchowe


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

21. a jednak strzelił sobie fotkę...

czy ta sukienka gosi,to też za nasze pieniądze ?

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

22. Rząd zaniżył kwotę na składki

Rząd zaniżył kwotę na składki dla duchowieństwa

W ubiegłym roku kwota przeznaczona na składki dla
duchowieństwa sięgnęła blisko 118 mln zł, w tym roku jest to zaledwie 94
mln zł. 

Nieprawidłowości w sprawozdaniu z wykonania budżetu ujawniła również
NIK. Zdaniem Izby ministerstwo administracji i cyfryzacji już na etapie
planowania budżetu wiedziało, że musi zagospodarować wyższą kwotę,
jednak świadomie zaniżyło ją.

Opozycja bije na alarm i wskazuje, że takimi działaniami rząd po raz
kolejny potwierdza, że walczy z Kościołem. Jak wskazała poseł Małgorzata
Sadurska, wiceprzewodnicząca parlamentarnego Zespołu ds.
Przeciwdziałania Ateizacji Polski niewykluczone, że zaniżanie przez rząd
składek dla duchowieństwa może mieć związek z likwidacją Funduszu
Kościelnego.

- Ta dyskusja, która toczy się przy okazji likwidacji Funduszu
Kościelnego i zastąpienia go odpisem od podatku, należy uznać jako grę.
Trzeba więc zadać pytanie: czy to działanie ze strony rządu – w tym
konkretnym przypadku Ministra Administracji i Cyfryzacji – nie jest
kolejną odsłoną walki z Kościołem, akcją wpisywania się w taki trend,
który niestety obecnie panuje, a mianowicie to, że należy walczyć z
Kościołem i że oszczędności należy szukać u osób duchownych, na lekcjach
religii czy na odnowie obiektów sakralnych. Te wszystkie straty są
ogromnie niepokojące
– tłumaczyła poseł Małgorzata Sadurska.

Koalicja PO-PSL chce zastąpić fundusz kościelny odpisem podatkowym w
wysokości 0,5 proc. Rozwiązanie miałoby obowiązywać od stycznia 2015
roku.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl