Uroczystość w obronie Telewizji Trwam

avatar użytkownika elig

  Celowo piszę uroczystość, a nie marsz, choć wszyscy mówili o II Ogólnopolskim Marszu w obronie wolnych mediów i Telewizji Trwam. Marsz był bowiem tylko częścią całej imprezy, jej zakończeniem. Gdy przyszłam o 12:30 na Plac trzech Krzyży, było tam już pełno ludzi. Przed telebim ustawiony przed frontem kościoła św Aleksandra trudno się było przepchać. Trochę luźniej było przy bocznej ścianie świątyni, niedaleko wozów telewizyjnych. Usiadłam sobie na schodach, słuchając pieści patriotycznych w wykonaniu orkiestry i chóru parafii w Rembertowie oraz wierszy deklamowanych przez Katarzynę Łaniewską. Potem musieliśmy jednak zejść z tych schodów, by zrobić przejście dla Jarosława Kaczyńskiego. Zajęłam sobie miejsce na obrzeżu kwietnika i tam właśnie wysłuchałam całej mszy, która zaczęła sie punktualnie o 13:00.

  Moją uwagę zwróciła bardzo dobra i długa, trwająca ponad godzinę homilia biskupa drohiczyńskiego Antoniego Dydycza. Przypomniał on nauki Soboru Watykańskiego II dotyczące korzystania ze środków komunikacji społecznej /t.j. z mediów/. Podkreślał znaczenie wolności słowa, protestował przeciwko dyskryminowaniu Telewizji Trwam. Zwracał się do dziennikarzy nawołując ich by służyli prawdzie i byli odważni. Stwierdzał on, ze katolicy powinni być odważni, głosząc swoje przekonania. "Tchórzliwy żołnierz jest po stronie wroga" - powiedział. Pod koniec mszy, gdy księża rozdawali komunię, udało mi się przedostać przed telebim.

  Uczyniłam słusznie, gdyż dzięki temu mogłam obejrzeć wystąpienie ojca Rydzyka transmitowane z Chicago. Aktualnie przebywa on tam z dawno zaplanowaną wizyta u Polonii amerykańskiej i kanadyjskiej. Przede wszystkim podziękował wszystkim zebranym za przybycie, a potem wyszydził TVN, która to stacja podała że na placu jest 20 tysięcy osób. Wywołało to ogólną wesołość, bo plac był pełen, a ma on ok. 20 000 metrów kwadratowych powierzchni. Ludzie stali tez w wylotach ulic prowadzących na plac. Miałam wrażenie, iż jest to największe zgromadzenie w Warszawie od czasów papieskiej pielgrzymki Benedykta XVI. Było chyba ponad 120 tys osób. Ojciec Rydzyk zapowiedział, ze jeśli decyzja KRRiT nie ulegnie zmianie, to następne manifestacje będą jeszcze liczniejsze. Było mnóstwo biało-czerwonych flag i transparentów z całej Polski, ze Słupska, Wejherowa, Przemyśla, Szczecina, Krakowa, Myślenic Świętochłowic i wielu innych miejscowości. Zgodnie demonstrowali: PiS, Solidarność, Solidarna Polska, Rodziny Radia Maryja, delegacje parafii, OB-CIACH, SPJN, Stowarzyszenie "Twórcy dla Rzeczpospolitej oraz Kluby Gazety Polskiej. Sprawa multipleksu dla Telewizji Trwam zjednoczyła wszystkich.

  Na zakończenie mszy biskup Antoni Dydycz pobłogosławił zebranych, a przedtem zaprosił wszystkich do Drohiczyna w dniu 10.06 o godz 18:00 na uroczystości związane z rocznica pierwszej transmisji Radia Maryja właśnie z Drohiczyna. Wyraził przy tm nadzieje, ze do tego czasu Telewizja Trwam uzyska już miejsce na multipleksie cyfrowym. Jeszcze trochę wcześniej odczytano oświadczenie Rady Stałej Episkopatu Polski popierające Telewizję Trwam i Radio Maryja. Nawet kardynałowie Nycz i Dziwisz podpisali je.

  Koniec mszy był o godz 15:30 i zaczął formować się pochód. Na jego czoło udał się Jarosław Kaczyński oraz inni zaproszeni goście w asyście ubranych na niebiesko stoczniowców ze Stoczni Gdańskiej. Po 16:00 marsz się zaczął. Ludzi było tak dużo, iż poruszał się on w żółwim tempie. Gdy dotarliśmy przed kancelarię premiera, przemówienie wygłosił Jarosław Kaczyński. Obszerne jego fragmenty można przeczytać /TUTAJ/. Po nim mówił prof. Kawecki w imieniu Radia Maryja, a potem przedstawiciel XVI Forum Polonijnego. Potem pochód ruszył pod Belweder. Przemawiał tam Zbigniew Ziobro, a po nim Ewa Stankiewicz, która zrobiła istna furorę oskarżając wprost Tuska i Komorowskiego o zdradę Polski. Relacja wideo z jej wystąpienia jest  /TUTAJ/. Potem mówili jeszcze : ktoś z poznańskiej Gazety Polskiej, którego nazwiska nikt nie znał /pytałam ze 20 osób/ oraz Wojciech Reszczyński. Ten ostatni oświadczył, że przekażą zaraz /wraz z Kownackim/do siedziby prezydenta 2 miliony 200 tysięcy podpisów zebranych w obronie Telewizji Trwam.

  Koło 17:45 demonstracja została rozwiązana.Wspomnę jeszcze o pogodzie. Było pięknie aż do chwili, gdy pochód dotarł do Belwederu. Wtedy zaczął padać deszcz, a nawet zagrzmiało.

9 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @elig

dziekuję za relacje, oglądałam w internecie, ale to nie to samo, co relacja "żywego świadka historii" :)

Media po raz kolejny sie skompromitowały po całości. Nie tylko nie widziały trwającej od rana do godzin popołudniowych trwającej w modlitewnym skupieniu manifestacji, jakiej nie było od czasów Jana Pawła II, ale zagłuszały gadającymi głowami szmonadków medialnych i politycznych. Mieli pecha, bo wypadek, którym zadymiali cały dzień, nie miał ofiar smiertelnych, a dzielny Doktor Kilder - Arłukowicz nie mógł sie wykazać.

Homilia której żadna z tzw mediów nie zauważyła

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Wilmann

2. I znowu społeczeństwo popsuło

władzy odpoczynek.

Pani Elig, jak Pani sądzi w oparciu o swą niezawodną kobiecą intuicję, jaką dawkę chemii przyjmie Pan Pawełek  po uroczystości w obronie TV Trwam wystepując w akcie II spektaklu "Wolałbym się nie urodzić"? Bo, że akt II będzie nie ma chyba wątpliwości ;-)  

avatar użytkownika elig

3. @Maryla i Wilmann

Najważniejsze jest to, że nie sprawdziła się cala ta gadanina o prowokacjach. Policji prawie nie było widać, tylko wzdłuż Agrykoli stały wozy policyjne i na placu na Rozdrożu widziałam paru funkcjonariuszy. Porządku pilnowała służba porządkowa, głównie z PiS, ale nie zauważyłam żadnych incydentów.

avatar użytkownika Wilmann

4. Elig, wie Pani co...

oni chyba już uciekli pod pozorem wizyty w Emiratach. Ale nas wykiwali... ;-) A ten mars na licu Pana Pawełka pewnie sygnalizuje sięganie myślami dalej...Może lot na Antypody w przebraniu mnicha ;-)

p.s. policja była ale niemundurowa, spokojnie, oni teraz zmieniają taktykę ;-)

avatar użytkownika Maryla

5. Polska pamięta komu jest wierna

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika elig

6. @Wilmann

Obawiam się, że jeszcze nie nawiali, niestety. Tajniaków z pewnością nie brakowało

avatar użytkownika elig

7. @Maryla

Dzięki :)))

avatar użytkownika elig

9. To był Zenon Torz

Komentarz z blogu w Niezaleznej.pl:

ktoś z poznańskiej Gazety Polskiej
Ten "ktoś z poznańskiej Gazety Polskiej" to Pan Zenon Torz, organizator marszu. To właśnie z inicjatywy Pana Torza cała uroczystość się odbyła. Dziękuję za relację. Na Pani zawsze można polegać.
nodedet (nv) 22/04/2012 - 16:54.