Rozprawa w sprawie Elżbiety Szmidt przeciwko Igorowi Janke - oddalenie apelacji i uzasadnienie

avatar użytkownika Maryla

W dniu 29 listopada 2011 r. napisałam na swoim blogu "Sąd Apelacyjny oddalił skargę. Z uzasadnienia ustnego wynikało, że S.A. "na podstawie analizy językowej wpisu Igora Janke uznał, że pozwany nie dopuścił się naruszenia dóbr wpisem na swoim blogu".

Zarząd Stowarzyszenia Blogmedia24.pl , po konsultacji podjął decyzję o zakończeniu sprawy na tym etapie i nie będzie apelował dalej. Wyczerpaliśmy drogę do egzekucji przeprosin i sprostowania ewidentnego pomówienia.
Dla nas sprawa jest zakończona, prawda jest jak przysłowiowy koń, każdy ją widzi.

Kończymy zatem jako Stowarzyszenie Blogmedia24.pl sprawę rozpoczętą 23/08/2009.
Jaka jest blogosfera po tych dwóch latach? Wygląda na to, ze taka, jakiej chciał I.Janke.
Blogosfera nie uniosła ciężaru prawdy . Ale blogosfera jest przecież odbiciem realu.
Takich samych wyborów wszyscy dokonujemy i dokonaliśmy przez te ostatnie dwa lata.

Dostałam pisemny wyrok wraz z uzasadnieniem, który poniżej publikuję. Zapraszam do dokładnego zapoznania się treścią, z dokumentu na stronie 7 i 8 wynika, że Sąd Apelacyjny doszedł do  zupełnie nowego ustalenia. Wg sądu to nie 1Maud napisała i fałszując podpis Anny Walentynowicz opublikowała na Salon24 wpis, który stał się podstawą do interwencji.  Sąd wbrew faktom doszedł do wniosku, że to ja Maryla, czyli Elzbieta Szmidt opublikowałam ten sfałszowany tekst na portalu Salon24. Zadziwiające, zaskakujące, ale mam to na piśmie.

W świetle tego zupełnie zaskakującego nowego stanu prawnego, musimy jeszcze raz przeanalizować sprawę i zastanowić się, czy jednak nie apelować dalej. Bo nie chodzi tu już tylko o słowo "przepraszam", ale o oczywistą nieprawdę potwierdzoną podpisem i stemplem Sądu Apelacyjnego.

 

 

 

APELACJA POWÓDKI

Imieniem własnym, składam apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie XXIV Wydział Cywilny sygn. akt XXIV C 1144/09 z dnia 30 listopada 2010r., zaskarżając go w całości i wnoszę:
1.o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa i zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania przy uwzględnieniu kosztów postępowania apelacyjnego,
ewentualnie:
2.o uchylenie zaskarżonego wyroku i skierowanie sprawy do Sądu I instancji celem ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie co do kosztów postępowania apelacyjnego.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzucam:
1.błędne ustalenie stanu faktycznego, poprzez uznanie, iż pozwany nie wiedział, kto był autorem spornego tekstu,
2.błędne ustalenie stanu faktycznego, poprzez uznanie, że pozwany nie działał bezprawnie,
3.pominięcie przy wyrokowaniu istotnych ustaleń, z których wynikało, kto był autorem spornego tekstu,
4.błędne zastosowanie treści przepisu art.24 § 1 kc, poprzez uznanie, że powód sowim działaniem nie naruszył dóbr osobistych powódki.
Wskazując na powyższe, wnoszę jak wyżej.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 30 listopada 2010r. sygn. akt XXIV C 1144/09, Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo o usunięcie skutków naruszenia dóbr osobistych powódki przez pozwanego. W uzasadnieniu Sąd I instancji wskazał, że w jego ocenie, pozwany nie wiedział, czy powódka jest, czy nie jest autorką spornego tekstu a także, że nie działał bezprawnie przedstawiając zarzut, stanowiący podstawę faktyczną niniejszego procesu.
Z zaskarżonym wyrokiem nie sposób się zgodzić, z poniższych przyczyn:
1.Sąd I instancji błędnie ustalił, iż pozwany nie wiedział, kto jest autorem spornego tekstu. Pozwany przyznał bowiem w swoich zeznaniach, że kontaktował się z blogerką o pseudonimie „1Maud” i, że sprawę autorstwa listu ta blogerka pozwanemu wyjaśniła. Nadto, pozwany w swoim wpisie zamieszczonym na portalu „Salon24.pl” kilkanaście godzin po opublikowaniu spornego wpisu, pozwany przyznał, że „sprawa problemów na linii Anna Walentynowicz-1Maud-Maryla” nie jest do końca jasna.
Dowód:1.akta postępowania
2.zeskanowany wpis pozwanego z dnia 10 sierpnia 2009r. z godz.10.08,
Z powyższego wynika jednoznacznie, że pozwany zarzut nadużycia postawił konkretnym osobom, a mianowicie blogerce „1Maud” oraz powódce. Nie jest sporne w sprawie że w swoim tekście nie wymienił pozwanej ani z nazwiska ani z pseudonimu. Powódka została jednak w tym wpisie w sposób jednoznaczny zindywidualizowana, czego dowodem jest również wskazany w dowodzie nr 2, wpis pozwanego, a także treść licznych komentarzy i wpisów innych użytkowników portalu „Salon24.pl”.
Dowód:3.jak w dowodzie nr 1 i nr 2,
Powódka zgłasza dowód oznaczony jako dowód nr 2, gdyż pozwany, jak słusznie wskazał Sąd I instancji, dopiero podczas składanych zeznań w dniu 16 listopada 2010r., wskazał że autorstwo listu nie było jednoznaczne.
2.Wbrew ustaleniom Sądu I instancji, pozwany działał bezprawnie, albowiem jego wpis był nieprawdziwy. Nadto, pozwany, w chwili, kiedy miał już pewność, iż powódka nie miała nic wspólnego w umieszczeniem rzekomego listu Anny Walentynowicz w portalu „Salon24.pl” ani z jego autorstwem, nie zmienił swojego zdania co do powódki. Co więcej, nawet w złożonych przez siebie zeznaniach podczas rozprawy w dniu 16 listopada 2010r., w dalszym ciągu utrzymuje, że nie ma czego odwoływać, jeśli chodzi o zarzut postawiony powódce. Wskazać więc należy w tym miejscu, że pomimo bezspornego ustalenia autorstwa przedmiotowego listu, pozwany podtrzymuje postawiony powódce zarzut nadużycia. Zważyć należy także, że pozwany nie podjął żadnej próby wyjaśnienia tego zarzutu z powódką. Pozwany, działając jako dziennikarz, na co wskazuje w odpowiedzi na pozew, nie dochował więc należytej staranności, która mogłaby zwolnić go z odpowiedzialności. Zważyć jednak należy, że nawet gdyby taką próbę podjął, a okazałoby się, że zarzut jest nieprawdziwy, takiej odpowiedzialności by to działanie nie uchyliło.

3.Bezspornie uznać więc należy, że zarówno ustalenie Sądu I instancji co do autorstwa rzekomego listu Anny Walentynowicz, jak też co do bezprawności działania pozwanego, są sprzeczne z zebranym w sprawie materiałem. Kwestia usunięcia konta powódki z portalu „Salon24.pl” jest dla prawidłowego rozpoznania sprawy nieistotna, nie była bowiem przedmiotem zgłoszonego roszczenia powódki. Nie mają także znaczenia dla takiego rozstrzygnięcia ogólne rozważania Sądu I instancji co do działań zmierzających do wyeliminowania zjawiska zawłaszczania tożsamości znanych osób przez internautów. Jak wykazano wyżej, zjawisko to nie dotyczy powódki, albowiem to nie ona była autorką spornego listu.

W tym stanie faktycznym i prawnym, wniesienie niniejszej apelacji, stało się konieczne i uzasadnione.

Załączniki:
1.jak w apelacji,
2.odpis apelacji i załącznika

http://jankepost.salon24.pl/119925,ok-wyjasnijmy-to-do-konca


Dokumentacja całości sprawy

 Pan Igor Janke

Informacja o podjetych działaniach w sprawie naruszenia moich dóbr osobistych przez Pana Igora Janke.

http://www.blogmedia24.pl/node/18552

Pan Igor Janke - cd

Wobec bezskutecznego upływu zakreślonego w poprzednim poście terminu, z przykrością informuję,iż Stowarzyszenie Blogmedia24.pl kieruje sprawę naruszenia dóbr osobistych Maryli i Stowarzyszenia przez Pana Igora Janke na drogę postępowania sądowego w trybie art.24 kc.

Franciszek Gajek

Do Pana Igora Janke

 

Napisał Pan na swoim blogu :

..”Pojawiły się teksty w internecie, których rzekomo autorką była p. Walentynowicz, a w rzeczywistości tak nie było. Niezależnie od intencji prawdziwych autorek tych tekstów – to było nadużycie. Poważne nadużycie.

 Jeśli blogosfera ma być silna, to nie może dopuszczać do takich procederów. W tej sytuacji zmuszony jestem prosić, by sprawczynie tych nadużyć zaprzestały działalności w Salon24.pl.” http://jankepost.salon24.pl/119892,wolnosc-i-odpowiedzialnosc

 

Wobec bezskutecznych prób polubownego zakończenia sprawy - pozew o

usunięcie skutków naruszenia moich dóbr osobistych przez p.Igora Janke i właścicieli Salon24 s.c. W dniu dzisiejszym (25.11.09) zo... Więcej »

Rozprawa w sprawie Elżbiety Szmidt przeciwko Igorowi Janke- WYROK PIERWSZEJ INSTANCJI-uzasadnienie wyroku

Publikuję wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie wraz z pisemnym uzasadnieniem z rozprawy z powództwa Elżbiety Szmidt przeciwko Igorowi... Więcej »

Rozprawa w sprawie Elżbiety Szmidt przeciwko Igorowi Janke- WYROK PIERWSZEJ INSTANCJI

101. Wiadomość z Sądu. jerry, śr., 01/12/2010 12:04 Powództwo oddalone. Co do kosztów brak inf... Więcej »

44 komentarzy

avatar użytkownika natenczas

1. Kowal zawinił,

avatar użytkownika Maryla

2. na szczęscie zrobiliśmy dokumentację do sprawy, więc nic

nie zginęło, pomimo prób zatarcia sladów

Spod tekstu 1Maud

Świat wg Chucka Norrisa - 1maud- -Polska widziana znad kuchni- - Salon24

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Selka

3. @Marylko

No, jak się nie ma ARGUMENTÓW, to trzeba tak przekręcić rzeczywistość na lewą stronę, zeby się znalazły...pseudoargumenty.

Jestem za "ciągiem dalszym" sprawy - Jankemu się to należy jak...psu buda!

Widzę chyba pierwszy raz w życiu, jak "wysoki (he, he...) sąd" ma kłopot z czytaniem ze zrozumieniem prostych jak konstrukcja cepa ustaleń - albo może właściwiej byłoby zauważyć: jak sąd rżnie głupa!??

Obawiam się - nie bez powodu - że sprawa skończy się w...Strasburgu - jako skarga na polskie sądy i ich "niezależność" (od kogo trzeba), a wówczas już chyba trza wystapić i o odszkodowanie?

No, żesz....

P.S. Myślę sobie o tym, że nie chcieliście dotąd wezwać na świadka w tej sprawie...1maud?
Była obawa, że będzie kłamać? (jak Janke?)

Ostatnio zmieniony przez Selka o pt., 02/03/2012 - 16:16.

Selka

avatar użytkownika Maryla

4. @Selka

najlepsze jest to, że sprawczyni całego zamieszania, 1Maud usunęła z BM24 swoje wpisy, w których pisała płomiennie ; TO NIE BLOGMEDIA24 JEST WINNE, TO JA!

a tutaj mozna przeczytać pokrętny wpis po tym, jak zniknęła z sieci w momencie wybuchu całej awantury, którą wywołała.

http://www.bankfotek.pl/view/1196881

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. @Selka

a jak doprowadzisz świadka do sądu? Przecież procedury działają tak, że Starucha trzymali w areszcie 6 miesięcy, bo "poszkodowany" Koziołek nie stawiał się do sądu.
Gdyby Staruch nie zdecydował się na "przyznanie się do winy" to by mógł siedzieć w areszcie do dzisiaj.
Tak to działa.

Są dokumenty złozone do pierwszego pozwu z pełną dokumentacją sprawy, mamy scany tekstów, które "wyparowały", jest jeszcze "pamięc wujka gugla" :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika intix

6. @Maryla

Witam.
Trudno uwierzyć w TO, co się czyta w ORZECZENIU sądu... (???!)
Podobnie jak @Selka, ( którą bardzo serdecznie pozdrawiam), jestem za pójściem dalej...
Tu nie tylko kolejne odwołanie, zastanowiłabym się nad zażaleniem na decyzję sądu, nie wiem, czy tak nazywa się postępowanie proceduralne, które  mam na myśli...
Bo TO, o czym się czyta, wygląda delikatnie mówiąc na pomówienie... ze strony sądu...
Nie sądziłam, że sprawa ta przyjmie taki obrót...
Trudno radzić, ale ja poszłabym dalej... Poza tym nie wiadomo jak może w przyszłości "zaskutkować" TO orzeczenie, TO co sąd NAPISAŁ w orzeczeniu...
Trzymam kciuki i bardzo serdecznie Pozdrawiam...

avatar użytkownika Maryla

7. @intix

nie takie wyroki sądów III RP widzielismy, to jest pryszcz, bo w sumie chodziło tylko o przeproszenie, ale ile razy już pisalismy o wyrokach, które zadziwiały i zostawiały nas w jednym wielkim zadziwieniu?

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika intix

8. @Maryla

Takie ludki nie przepraszają...
Teraz to już bardziej poważna sprawa, tak to w moim odczuciu wygląda...
Teraz sąd ORZEKŁ...( ???!)
W dzisiejszym Wpisie jest napisane:
...W świetle tego zupełnie zaskakującego nowego stanu prawnego, musimy jeszcze raz przeanalizować sprawę i zastanowić się, czy jednak nie apelować dalej. Bo nie chodzi tu już tylko o słowo "przepraszam", ale o oczywistą nieprawdę potwierdzoną podpisem i stemplem Sądu Apelacyjnego...
***
Nie mnie decydować w tym przypadku, zdaję sobie też sprawę , że trzeba  będzie uzbroić się w cierpliwość,  no i poświęcić czas... Ja poszłabym dalej... jeżeli będzie trzeba, to także jak najdalej...
Każdą podjętą decyzję zrozumiem, bo doskonale znam obecne realia, wszyscy chyba znamy...
Trzymam kciuki...
Pozdrawiam serdecznie.

avatar użytkownika natenczas

9. > Maryla,

najlepsze jest to, że sprawczyni całego zamieszania, 1Maud usunęła z BM24 swoje wpisy, w których pisała płomiennie ; TO NIE BLOGMEDIA24 JEST WINNE, TO JA!

Nic w internecie nie ginie.
Nie sztuka znaleźć, trzeba tylko umieć szukać :)

avatar użytkownika Maryla

10. @Natenczas

:) nie ma to jak wujek gugiel i ktoś, kto z wujkiem guglem umie gadać :)

http://intra-ak.pl/skany/1maud-%20komentarz-2.jpg

http://intra-ak.pl/skany/1maud-%20komentarz-1.jpg

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

11. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Moralną zwyciężczynią jest Pani !
Stworzyła Pani z gronem Przyjaciół z niczego; być może największy, najbardziej poczytny portal społecznościowy

Blogmedia

Gratulację.

My blogerzy jesteśmy z Panią !

Wyrazy szacunku

="color: rgb(255, 0, 0);">

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika kazef

12. @Selka

O tak :)
świadkowanie 1Maud byłoby ciekawe:)

@Maryla

Pamiętam to polityczne "zniknięcie" 1Maud i radosne powitanie przez Leskiego:)

Wiem, że już Ci się nie chce, że to czas zabiera, ale może jednak warto pociagnąc sprawę...

avatar użytkownika Unicorn

13. A bardzo wesołe byłoby, gdyby

A bardzo wesołe byłoby, gdyby się okazało, że niektórzy lubią/ lubili grzebać w profilach i bawią się danymi osobowymi....Sprawa miałaby inne dno :)

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Maryla

14. Szanowny Panie Michale

bardzo dziękuję za piękny bukiet. Blogmedia24.pl nie jest specjalnie lubiane przez tych, którzy dla lansu własnej osoby zapominają co to jest prawda i honor.

My nie piszemy, jak by było pięknie, gdy ktoś coś zrobił, tylko skromnymi środkami, jakie posiadamy, dążymy do prawdy , która nie dla wszystkich (również z prawej strony) jest wygodna.

Cóż, ponieważ tylko prawda jest ciekawa, robimy dalej swoje nie szukając poklasku, ani nie narzucając innym naszych poglądów.
MY NIE JESTEŚMY PO TO, ABY BYĆ POPULARNYMI ANI ZBIERAĆ OKLASKI.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

15. @kazef

po otrzymaniu tego uzasadnienia wygląda na to, że nie mam innego wyjścia, niestety, pozostaje tylko sprostować kłamstwo, które się wdarło w tę zamataczoną od początku sprawę. Na "przepraszam" nie liczę i NIE JEST DLA MNIE NIC WARTE. Zapłaciłam juz tyle z własnej kieszeni , więc jeszcze dodatkowy koszt około tysiąca złotych trzeba ponieść.

Jak widac, prawda w Polsce jest bardzo kosztowna.

Co do 1Maud - milczałam w sierpniu 2009 r., będę milczeć dalej.

Jej zeznania nie sa do niczego potrzebne - dokumenty załączone do sprawy same mówią za siebie i nie są do podważenia. Do tego mam korespondencję jaką wysyłałam listem za potwierdzeniem odbioru do ś.p. Anny Walentynowicz ze Stowarzyszenia i Fundacji.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

16. @Unicorn

ta sprawa ma znane mi, co najmniej dwa dna. Co do bawienia się w śledzenie i wykorzystywanie danych - znamy salonowe zabawy doskonale, w końcu tam siedzielismy od początku i widzielismy te mechanizmy .

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Jacek Mruk

17. Stalinowskie czasy Replay

Nóż się w kieszeni otwiera
Złość w ograniczonym słowie uwiera
Odpuszczać nie wypada dla Prawdy
Ona zawsze wypływa, wie każdy
Pozdrawiam

avatar użytkownika michael

18. Dobrz, że nie chodziło o morderstwo.

Choć wiadomo, że mordercą jest 1Maud, apelacja Maryli w sprawie o skazanie jej za zabójstwo jest niezasadna, jako że z zeznań pozwanego jasno wynika, że to powódka zamordowała. Taka tam panuje logika. I to jest jedna sprawa. Niesłuszny zarzut oraz błędne ustalenie przez Sąd stanu faktycznego, albo jak kto woli, fałszywe ustalenie prawdy materialnej.
Po prostu, Sąd uznał wyjaśnienie pozwanego za świadectwo prawdy materialnej, "nie dając wiary innym dowodom"

SĄ W TYM ZDARZENIU DWIE POWAŻNE KWESTIE, O KTÓRYCH PISAŁEM WIELOKROTNIE BEZ ŻADNEDO SKUTKU, ANI JAK SĄDZĘ ZROZUMIENIA 
Pierwsza, polegająca na tym, że polski Sąd miał pełne prawo tak zrobić!
Dokładnie na tym polega dramat polskiego systemu prawnego. Polski Sąd ma prawo swobodnie postanawiać jaka jest prawda, polski sąd ma prawo swobodnie postanawiać komu dać wiarę a komu nie, ma także swobodne prawo do postanowienia które dowody uznać, a które odrzucić - bez przeprowadzenia postępowania dowodowego. Jest to bezpośredni skutek literalnego stosowania art. 7 kpk i haniebnego panoszenia się pozytywizmu prawnego wypierającego sprawiedliwość.
W ten sposób Sąd orzeka, że Bolek nie był Bolkiem, a Rymkiewicz obraził Michnika. Sąd ma prawo ignorowania prawdy, faktów oraz sprawiedliwości. Dzisiaj słuchałem nigdzie już nie powtarzanej informacji o tym, że pięciu chłopców z Mielęcina zostało skazanych za to, co powinna zrobić policja. Co ciekawe, skazani mieli takiego adwokata, który dzisiaj w tvp info oświadczył, że to skazanie uważa za słuszne, choć zapewne niesprawiedliwe.
Ten pozytywizm prawny jest cechą wszystkich totalitarnych systemów nieludzkiego prawa, w którym suweren stanowiący prawo uzurpuje sobie boskie atrybuty i bierze się do wyrokowania o tym co jest dobre, a co jest złe. Tak było w niemieckim państwie Adolfa Hitlera, tak było w rosyjskim państwie Józefa Stalina, tak teraz coraz groźniej zaczyna być w III RP.
http://blogmedia24.pl/node/8234 (18.01.2009)
I dlatego moment, w którym Sąd postanawia, że kłamstwo jest prawdą wart jest wielkiego alarmu. Mane, Tekel, Fares.
Wielkie Zło zbliża się.

DRUGĄ KWESTIĄ JEST DRASTYCZNE ŁAMANIE PRAW AUTORSKICH PUBLIKACJI ZWANYCH BLOGAMI.

Nikt nie chce dostrzec, że czyn Pana Igora Janke, polegający na zniszczeniu setek publikacji Maryli oraz tysięcy komentarzy, które stanowią dorobek intelektualny bardzo wielu ludzi, które prawem kaduka są niszczone, pod pretekstem złamania regulaminu - jest czynem bardzo złym. W uzasadnieniu wyroku, które czytamy wyżej Sąd przyznaje, że pozwany skasował blog Maryli, na podstawie złamania regulaminu pkt taki a taki.
Pytam drogą analogii, czy władza Wspólnoty Mieszkaniowej ma prawo ustanowić regulamin, na podstawie którego dozorca w blokowisku będzie miał prawo duszenia mieszkańców za trzaskanie drzwiami do windy?
Czy Igor Janke rzeczywiści miał prawo zniszczyć dziesiątki moich komentarzy, czy Igor Janke miał prawo podeptać mój dorobek intelektualny, dlatego, że sobie ustalił regulamin, który pozwala mu swobodne zniszczenie mojej twórczości.
Bardzo mi to przypomina uzurpowanie sobie prze nazistów prawa do palenia książek Heinricha Heinego, niemieckiego poety epoki romantyzmu, za to, żebyć może był Żydem?
A może nie był Żydem, ale się po prostu nie podobał Joachimowi Goebbelsowi?
Ten aspekt tej sprawy był podnoszony przez moje zmęczone pisarstwo i nigdy nikt nie podjął tego wątku.
A porównywałem karę bana, stosowanego przez salonową satrapię do kary śmierci wymierzanej bez sądu, raczej na zasadzie samosądu.
Ban przecież uśmierca tożsamość i cały dorobek autora, zwanego blogerem.
Ban jest karą eliminacyjną, wykonywaną jednym pstryknięciem włacznika, tak ja uruchamiane były kiedyś krematoria spopielające ludzkie istoty.
Taka to kultura, jak u szczura.
I nigdy nikt, nawet ci najbardziej pokrzywdzeni nigdy nie podjęli takiego oto tematu. 
Czy redaktor naczelny albo zupełnie podrzędny ma prawo stanowienia takiego regulaminu, który pozwala mu na niszczenie całego dorobku autora, publikującego na Jego łamach?
Czy Igor Janke ma prawo w ten sposób prowadzić portal publikujący dorobek ludzi piszących w tym portalu?
Czy prowadzący portal internetowy ma prawo prowadzić  swój folwark zwierzęcy w ten sposób?
Wielu moich polemistów wyobrażało sobie, że takie prawo ma pan nadredaktor tego folwarku, bo to wynika z jego prawa własności, które jest święte i nienaruszalne.
Dobrze, Jego portal, Jego zabawki, jego scena i kurtyna.
Ale dzieło wystawiane na tej scenie już nie jest Jego. 

Teraz niektórzy zauważyli, że światowa totalitarna monomania zechciała dobrać się do wolności słowa w Internecie pod pretekstem zwanym ACTA. Mało kto zauważył, że Salon24 jest prekursorem i doświadczalnym obozem koncentracyjnym tej monomanii.

Nie może wiec być dziwne, że prekursorzy totalitarnej walki z wolnością słowa stają się pupilkami z dnia na dzień bardziej totalitarnrgo sądownictwa.
 

TEGO NIE POWINNIŚMY TAK ZOSTAWIĆ, ALE POWINNIŚMY ZABRAĆ SIĘ DO TEGO Z INNEJ STRONY. 
Stawiam więc pytanie, czy prawo możę pozwalać sobie na niesprawiedliwość?
Stawiam drugie pytanie, czy internet może sobie pozwalać na niszczenie wolności słowa?

A Salon24 jest istnym internetowym oksymoronem, którym portal internetowy jest twórcą i nasieniem cenzury?
Nie będę wyjaśniał co to jest oksymoron, nie jest to nic obraźliwego.

Ostatnio zmieniony przez michael o pt., 02/03/2012 - 22:11.
avatar użytkownika Unicorn

19. "ta sprawa ma znane mi, co

"ta sprawa ma znane mi, co najmniej dwa dna. Co do bawienia się w śledzenie i wykorzystywanie danych - znamy salonowe zabawy doskonale, w końcu tam siedzielismy od początku i widzielismy te mechanizmy."
Sądzę, że wiem o co chodzi :) Czy myślimy o tym samym- "parasolu"?

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Maryla

20. @Michaelu

morduje sie prawdę, wprowadza sie cenzurę i niszy cudza pracę, bo jest na to społeczne przyzwolenie. Niestety. Widzimy to , możemy się oburzyć, co wywołała oburzenie tych, co dają zezwolenie, ale udaja, że walczą własnie o prawdę .

"Nie będę wyjaśniał co to jest oksymoron, nie jest to nic obraźliwego." - :)) he he myslisz, że sąd w to uwierzy?

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

21. Marylu, słyszałem, że Stefan Szechter wraca do Polski.

Możliwe, że będzie mnie sądził za ten oksymoron. Zaręczam, że uwierzy.
Nie będzie miał wątpliwości, ale wyrok będzie bardzo surowy.

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

22. Przypomnial mi sie taki glupi dowcip z broda

Zaglada Igor do encyklopedii:
- Strawinski

Zaglada do lusterka:
- Janke.

Z tym sadem to dobry znak. Skoro stwierdzili nieprawde, to moze mozna by sie od nich domagac sprostowania na ich koszt ? A poniewaz sad nie lubi placic to obciazy Janke.

Pozdrawiam

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika gość z drogi

23. Szanowna Pani Marylu

nie tylko Panią spotkał "dziwny wyrok sądu apelacyjnego"
może ,to nie pocieszające ale do dzisiaj mam nagrane "w torebce magnetofonem"
wyjaśnienie pewnego sądu apelacyjnego i dotyczyło to nie tylko honru ale i miejsc pracy kilkuset osób,a za trzy miesiące "uzasadnienie" na piśmie,na kilka stron..." dwa różne" zeznania''jakby o jakieś nieznane nikomu sprawy chodziło,efekt ten sam
czyli
ma pani rację,ale my jej przyznać nie możemy,mimo dowodów...
Pani Marylu
wiem ile kosztują te sprawy,bo z własnej kieszeni je płaciłam,wiem ile zdrowia
i nerwów pochłaniają
ale takie mamy niestety "czasy"
i jeszcze to , to "pani ma rację,ale musieliby ludziom płacić odszkodowania ,a tego nie poprzemy"
Honor ,to ważna sprawa,sprawiedliwość też...
ale gdzie jej szukać...?
Każdy ma swój jakiś bagaż,i niesie go na plecach, ze smutkiem
pozdr serdecznie

Ostatnio zmieniony przez gość z drogi o sob., 03/03/2012 - 12:32.

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

24. errata miał o być oczywiście /trzecia linijka/ honoru

przepraszam i serd pozdrawiam...

gość z drogi

avatar użytkownika Selka

25. @Marylko

Pamiętam doskonale ten tekst maud - to jej całkowite "przyznanie się do"...czy wówczas była to już "wina" czy tylko niezręczność i niewybaczalna naiwność/głupota? Skasowanie tych tekstów na BM24 dodaje pikanterii całej sprawie...ktoś jej to nakazał, bo...? Sama jest pospolitym tchórzem?

I przyznam, że NADAL nie jest dla mnie zrozumiały ten "dalszy ciąg" zdarzeń już po elukubracjach Jankego na S24, wymiksowanie się tej damy z netu na jakiś czas (niby dlaczego?), a potem nagle pojawienie się - jak gdyby nigdy nic - na S24 ? (wszak została poproszona o opuszczenie terenu, czy mi się zdawało? czy JEJ teksty, tak jak Twój (i Franka) cały blog - rówież stamtąd usunięto???).

Ta cała sprawa ma nie jedno i nie dwa dna...może to cała "kombinacja operacyjna"? I wcale nie zaczęła się "w trakcie" organizacji urodzin AW, ale wcześniej, "przed"?

Pytań bez odpowiedzi jest tu zapewne więcej, a ten "sąd" - rozgrywa sprawę dalej (hmm... wierzę w czystą głupotę ludzi - ale nie wtedy, gdy gra odbywa się niezmiennie do tej samej bramki - to niezgodne z rachunkiem prawdopodobieństwa!)

Ja tam...nazwisko Zborowskiego i te teksty, którymi "zionął" wówczas na S24, zapamiętam do końca życia :((

Ostatnio zmieniony przez Selka o sob., 03/03/2012 - 19:32.

Selka

avatar użytkownika Maryla

26. @Selka

pytań bez odpowiedzi jest dużo, ale cel osiągnięty, wróg z S24 usunięty:) Co w finale skończyło się tylko dobrze dla naszych działań jako Stowarzyszenia. A sprawdzian jaki był piękny, kto jest kto. To jest bezcenne i dzisiaj procentuje.

To był pierwszy egzamin przyzwoitości dla wielu, jedni go zdali, inni nie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Selka

27. @

"To był pierwszy egzamin przyzwoitości dla wielu, jedni go zdali, inni nie.

Amen.

Selka

avatar użytkownika guantanamera

28. @Maryla

Instytucja, która przy pomocy pokrętnych i przeczących logice wywodów oraz semantycznych nadużyć orzeka, że ktoś (to znaczy Pani), wiedział coś, czego nie wiedział - urąga mojemu poczuciu sprawiedliwości. Kiedy tą instytucją jest sąd, który na dodatek ma dowody (wpis 1Maud), to moje poczucie sprawiedliwości zostaje po prostu znokautowane. Zwykły szacunek dla prawdy i logiki nakazuje, by domagać się sprostowania nieprawdziwych stwierdzeń w tym uzasadnieniu. Taki jest stan faktyczny. Ale jakich paragrafów użyć, żeby się tej aberracji skutecznie przeciwstawić?

avatar użytkownika Maryla

29. @guantanamera

"Ale jakich paragrafów użyć, żeby się tej aberracji skutecznie przeciwstawić? "

pisałam wyżej, że ta sprawa to mały pryszcz. Przypominam wyroki sądu na Wyszkowskiego, Rymkiewicza, Zybertowicza.. to najgłośniejsze - a o ilu w ogóle nie wiemy?

Gdyby nie tak kuriozalna zamiana miejsc w tym wyroku SA, to sprawę bym zostawiła, bo nie ma znaczenia fundamentalnego, tak wspólnie ustalilismy, przed pisemnym uzasadnieniem.

Ale nie mozna tak zostawiać, trzeba walczyć o prawdę, bo może taka sama sytuacja spotkac kogoś, kto nie będzie miał sił i środków, by sie bronić.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

30. Absolutnie nie można

choćby po to, żebyśmy nie powariowali. No, bo najpierw ta "analiza językowa"... Śliczne. A potem "uzasadnienie". Z oryginalną koncepcją na zakończenie, że to, czy pozwany wiedział, czy tylko domyślał się kto jest autorem nie ma żadnego znaczenia. To Pani miała wiedzieć, a jak nie wiedziała, to miała się domyśleć. Albo jasnowidzieć. Albo wyprorokować. I nie zamieszczać. A Pani zamieściła - rozumiem, że na Blogmedia24?

avatar użytkownika Maryla

31. @guantanamera

ja tego sfałszowanego tekstu nie zamieszczałam NIGDZIE. To nie ja byłam jego autorką.

Ten tekst był opublikowany na portalu Salon24 na blogu 1Maud. I był tam przez cały czas tej draki.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Rebeliantka

32. @Maryla

Takie "błędy" w ustaleniu stanu faktycznego są częste w sądach. Rzecznicy dyscyplinarni i sędziowie-wizytatorzy stoją na stanowisku, że "pomyłki" sędziowskie nie stanowią deliktu dyscyplinarnego.

Przy takim podejściu mamy zielone światło dla rozmijania się sędziów z prawdą w orzeczeniach.

Przekazuję najwyższe wyrazy przykrości z powodu wyroku Sądu Apelacyjnego i jego uzasadnienia.

Rebeliantka

avatar użytkownika natenczas

33. 1Maud pisze,

2009-08-29 01:26

Świat wg Chucka Norrisa

[...] Czytelnikom mojego blogu winna jestem na pewno wyjaśnienie. Wszystkie teksty przekazane mi przez panią Annę Walentynowicz do umieszczenia na blogu zawierały Jej podpis i były wysłane do Maryli przez mnie faxem. Tekst ”Anna Walentynowicz do blogerów”, to tekst napisany przeze mnie w Jej imieniu, po przeczytaniu Jej przeze mnie komentarzy pod wpisem ”Marzenia Anny Walentynowicz. List do narodu”. Powstał na podstawie robionych przeze mnie ”na gorąco ”notatek. I w tym sensie Pani Anna Walentynowicz nie jest autorką tego listu. [...]

Wszystkie moje wpisy na temat Pani Anny czy w Jej imieniu, drukowałam i zanosiłam Pani Annie.Dokumenty przekazywane przez Nią do publikacji na blogu, wysyłałam faxem do Maryli. Te,jako dokumenty, zawierały podpis samej Pani Anny. [...]

http://1maud.salon24.pl/122343,swiat-wg-chucka-norrisa

..........................................................................................................................................

Podkreślenie moje (natenczas)

avatar użytkownika Maryla

34. wysłane mailem

Golenia Hanusa Wojtyczek - Adwokaci
ul. Brodowicza 2/6
31-518 Kraków
kancelaria@ghw.pl

Dotyczy: sprawa Elżbieta Szmidt przeciwko Igor Janke sygn.akt sygn. akt XXIV C 1144/09 i ACa 494/11

Uprzejmie informuję, że zrezygnowałam z dalszego dochodzenia przed sądem usunięcia skutków naruszenia moich dóbr osobistych przez pozwanego.
Nie widzę możliwości uzyskania przeprosin na drodze sądowej po uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego stojącego w sprzeczności z prawdą materialną , w którym wbrew dowodom i ustaleniom faktów przed Sądem I instancji - bezspornego autorstwa sfałszowania podpisu Anny Walentynowicz przez blogerkę 1Maud na jej blogu w Salon24, Sąd Apelacyjny na stronie 8 doręczonego wyroku przypisuje fałszerstwo powódce, która z tym nadużyciem nie miała nic wspólnego.
Prawda musi się bronić sama, a wszystkie dokumenty są dostępne, wraz z przyznaniem się sprawczyni nadużycia blogerki 1Maud w miejscu, w którym go dokonała oraz w aktach sądowych.

W związku z powyższym proszę o podanie numeru konta p.Igora Janke, na które mam przekazać zasądzone koszty procesu. Z poważaniem

Elżbieta Szmidt


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

35. szanowna Pani Prezes :)

głęboki ukłon i szacunek :)
wraz z serdecznymi pozdrowieniami
Ma Pani rację ,prawda sama się obroni...Pani zrobiła wszystko by oczyścić swoje imię
Pisząc u Pani,na tej stronie,od zawsze wiedziałam,ze TAKA jest prawda... i dlatego TU się zatrzymałam
jeszcze raz Ukłony i pozdrowienia :)

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

36. Pan Igor Janke doskonale wiedział, kto sfałszował podpis

oto wpis pod "wyznaniem winy" 1Maud na blogu w Salon24.pl

http://1maud.salon24.pl/122343,swiat-wg-chucka-norrisa#comment_1667631


1 maud

Szanowna Pani,



Pani wyjaśnienia wydają mi się przekonujące. Proszę mi wybaczyć moją
emocjonalną reakcję wówczas. Pani Walentynowicz prosiła mnie o
zamieszczenie listu i nie miałem prowodów, by przypuszczać, że jest
inaczej niż p. Walentynowicz napisała. Zwłaszcza, że od dłuższego czasu
byłem i ja osobiście i cały Salon niewybrednie obrażani na bm24 i portal
ten nie wzbudzał mojego zaufania. Nie chcąc wchodzić juz w żadną dalszą
polemikę na temat bm24, z którym współpracę zakończyliśmy, mam
nadzieję, że nasze relacje pozostaną jak najlepsze. Mam nadzieję, ze
zostanie Pani w Salon24. Ja rozumiem Pani intencje i Pani sytuację,
prosze, by Pani zrozumiała moją.



z wyrazami szacunku


IGOR JANKE
7153003 | 29.08.2009 10:21

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

37. Szanowna Pani Marylu,płakać,czy smiać sie :)

jedna Miara dla wszystkich ale w krzywym zwieciadle...serdecznie pozdrawiam :)
Ważne jest TO,ze Pani jest dla nas wiarygodna,co potwierdzamy swoja obecnością
na Blogmedia24
Ukłony i proszę o Uśmiech i głowa do góry...:)
Wszak wygrała Pani i to od POCZĄTKU...
serd pozdrowienia :) i POWODZENIA w pracy DLAPolski :))))

gość z drogi

avatar użytkownika nadzieja13

38. Pani Marylo,

I ja składam głęboki ukłon i wyrazy szacunku. Za Pani wyważoną walkę w imię prawdy i sprawiedliwości. I za klasę.
Zestawienie faktów, a także ostatnie Pani pismo do prawników Igora Janke, oraz jego odpowiedź do 1 Maud - mówią wszystko.
Mam głęboką wiarę i nadzieję w to, że prędzej, czy później Prawda naprawdę obroni się sama.
Pozdrawiam z Szacunkiem.

avatar użytkownika guantanamera

39. A przecież to jest BEZPRAWIE I NIESPRAWIEDLIWOŚĆ!

Ile jeszcze takich wyroków - urągających najprostszemu poczuciu sprawiedliwości? Ile jeszcze osób znieważonych przez wymiar niesprawiedliwości?!!
Ile?
A przecież to często oznacza cierpienie i upokorzenie tych osób - jak w wypadkach opisywanych przez Rebeliantkę...

avatar użytkownika Maryla

40. Twoja wiadomoœć Do:

Twoja wiadomoœć

Do: kancelaria@ghw.pl
Temat: sprawa Elżbieta Szmidt przeciwko Igor Janke sygn.akt sygn. akt XXIV C 1144/09 i ACa 494/11
Wysłano: 2012-06-26 11:32

odczytano w dniu 2012-06-26 16:33.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

41. kolejna hiena cmentarna wypełzła na 4 rocznicę tragedii smoleńsk

oczywiście wypełzła tam, gdzie hieny czuja sie najlepiej, na S24

Piszący pod nickiem Anonim , lewak Starosta Melsztyński

http://tekstykanoniczne.salon24.pl/577423,kto-pisal-falszywe-listy-od-an...

"Pod porzednim wpisem wywiązała się minidyskusja o tym, kto był bardziej winny w całej aferze - Puternicka czy Schmidt? Moja odpowiedź jest następująca: działały "wspólnie i w porozumieniu". Proszę sobie wyszukać znaczenie tej frazy."

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

42. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Jak to dobrze, że tam nas już nie ma.
Kiedy tam byliśmy, to mała czerwona maja14 u millera i jankich podłogi myła

Ukłony moje najniższe


Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

43. Szanowny Panie Michale

pięknie dziękuję za róże. Nawet gdyby mi mieli za to płacić, nigdy bym tam nie pisała po tym, jak kolejne osoby były cenzurowane i usuwane z S24.

Nam dobrze tutaj, nie musimy się ocierać o szemrane towarzystwo .
Sami za siebie płacimy i dobieramy osoby z właściwościami honorowymi.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

44. Ja, jako ja

nie do konca chwytam rezultaty (mam nadzieje, ze ostateczne) calej sprawy. Z tonacji wypowiedzi i zapachu kwiatow, wnioskuje, ze idziemy do przodu i Alleluja! Dolaczam sie!