Od Legionów do Hymnu Narodowego

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

    


 

 

 

 

   Dwieście piętnaście  lat temu, w dniu 9 stycznia 1797 roku Generał Jan Henryk Dąbrowski,herbu Dąbrowski,za zgodą Napoleona, podpisał umowę z rządem Republiki Lombardzkiej, tzw. "Administracją Generalną", umożliwiającą utworzenie  Legionów Polskich posiłkujących Lombardie.

                      

 

 Jan Henryk Dąbrowski na czele Legionów, mal. Juliusz Kossak

 

  Republika Lombardzka została utworzona przez Napoleona Bonaparte.

 Legiony Polskie we Włoszech zostały utworzone przez Napoleona Bonaparte, by przy boku wojsk francuskich walczyć z Prusami, Austriakami i Rosją celem odzyskania przez Polskę niepodległości.

Portret Napoleona pędzla Andrei Appianiego


 Współtwórcami Legionów Polskich we Włoszech byli Generał Dywizji Wojsk Polskich Karol Otto Kniaziewicz herbu własnego. Józef Rufin Wybicki herbu Rogala. Autor słów Mazurka Dąbrowskiego, od 26 lutego 1927 oficjalnego hymnu państwowego Rzeczypospolitej Polskiej.Generała Wojsk Polskich, uczestnika Insurekcji Kościuszkowskiej Antoniego Amilkara Kosińskiego, herbu Rawicz.

Wielkopolanin Generał Józef Wybicki, herbu Rogala

 

Legiony Polskie we Włoszech powstały w wyniku emigracji Polaków po III Rozbiorze. Trzonem Legionów byli polscy oficerowie, którzy znaleźli się we Włoszech. Takich jak Generał Dywizji Armii Księstwa Warszawskiego, Józef Wielhorski herbu Kierdeja.Generał Wojsk Polskich Franciszek Ksawery Rymkiewicz.
   W maju Legiony Polskie liczyły ponad 7000 żołnierzy. W większości to żołnierze, dezerterzy z armii austriackiej, którzy zostali  wcieleni przymusowo i kierowani do walki z Francuzami.
   Początkowo zostały utworzone dwie legie, z  których każda składała się z trzech batalionów a batalion z dziesięciu kompanii. Dowódcą pierwszej legii został Generał Dywizji Armii Księstwa Warszawskiego, Józef Wielhorski herbu Kierdeja. Dowódcą drugiej legii został Generał Wojsk Polskich Franciszek Ksawery  Rymkiewicz. Musztra była prowadzona na wzór wojsk francuskich. Generał Jan Henryk Dąbrowski, wprowadził w Legionach nowoczesny system dowodzenia. Awansy oficerskie mogli otrzymywać żołnierze, którzy nie byli szlachtą. W Legionach zniesiono karę chłosty. Moderunek Legionów był na wzór polski. Stopnie wojskowe, komendy, były polskie. Wypłacano żołd. Na naramiennikach widniał napis  Ludzie wolni są braćmi.
  W pierwszym okresie Legiony Polskie walczyły u boku wojsk napoleońskich. Część w Rzymie uczestniczyła w obaleniu dyktatury papieskiej. Legiony uczestniczyły w tworzeniu Republiki Rzymskiej. W grudniu Legiony pod dowództwem Generała Wojsk Polskich, uczestnika insurekcji Kościuszkowskiej Karola Otto Kniaziewicza herbu własnego, uczestnicząc u boku Wojsk Francuskich, przyczyniły się do zwycięstwa pod Civita Castelana. Następnie uczestniczyli w ofensywie na Królestwo Neapolu. Rok później Legiony Polskie biorą udział w walkach z Austriakami i Rosjanami pod Weroną, Magnano, Mantui, Trebią. W tych walkach Legiony Polskie poniosły olbrzymie straty.
W 1800 roku Generał Jan Henryk Dąbrowski, przeformował legiony Polskie na Pierwszą Polską Legię
  Ten etap walk zakończony pokojem w  Lunéville  w 1801, przyniósł rozczarowanie wśród legionistów. Część żołnierzy i oficerów zdezerterowała. Legiony Polskie przestały być potrzebne Napoleonowi Bonaparte w Europie.  Pozostała część została wysłana na San Domingo w celu tłumienia rozruchów miejscowej ludności.
   Resztki Legionów Polskich zostały przeformowane przez Napoleona. Uczestniczyły niemalże na wszystkich frontach Europy aż do klęski Napoleona pod Lipskiem i Borodino, Waterloo. W Legionach służyło około 35 tysięcy żołnierzy i oficerów. Zginęło ponad 20 000.
   Mimo iż Legiony Polskie nie odegrały większego znaczenia, były wspaniała szkołą dla żołnierzy, oficerów. Wykształciły kadrę oficerską przyszłych Powstań Narodowych



Jerzy Żuławski,

Synkowie moi, poszedłem w bój,
jako wasz dziadek, a ojciec mój,
jak ojca ojciec i ojca dziad,
co z Legionami przemierzył świat
szukając drogi przez krew i blizny
do naszej wolnej Ojczyzny!
Synkowie moi, da nam to Bóg,
że spadną wreszcie kajdany z nóg,
i nim wy męskich dojdziecie sił,
jawą się stanie, co dziadek śnił:
szczęściem zakwitnie krwią wieków żyzny
łan naszej wolnej Ojczyzny!
Synkowie moi, lecz gdyby Pan
nie dał wzejść zorzy z krwi naszych ran,
to jeszcze w waszej piersi jest krew
na nowy świętej Wolności siew:
i wy pójdziecie pomni puścizny
na bój dla naszej Ojczyzny





Polskim Hymnem Narodowym, Państwowym, jest "Pieśń Legionów Polskich we Włoszech. Pieśń, została napisana przez Wielkopolanina, Generała majora Józefa Rufina Wybickiego, herbu Rogala, współtwórcy Legionów Polskich  w czasie mniej więcej między 16 a 19 lipca 1797 roku.

 Józef Wybicki, tę Pieśń, napisał na cześć twórcy idei Legionów Polskich we Włoszech,swego przyjaciela, Generała Jana  Henryka Dąbrowskiego, herbu Dąbrowski.. Termin powstania pieśni wiąże się z bitwą pod  Reggio di Calabria nad  Cieśniną Mesyńską, w dniu 3 lipca 1797 roku,

 Prawdopodobnie pierwszym wykonawcą mazurka był sam autor. Melodia przypomina staropolski taniec, mazur podlaski.

Po raz pierwszy tekst pieśni ogłoszono w Gazecie "Dekada Legionowa" w 1799 roku. Dwa teksty oryginalne z autografami autora, z archiwów legionowych i autora zaginęły. Pierwszy z dwóch  egzemplarzy oryginału Mazurka Dąbrowskiego,  spłonął w Bibliotece Ordynacji Krasińskich w Warszawie, a kolejny zaginął w czasie II wojny światowej. W czasie II Wojny Światowej  był przechowywany w berlińskim Banku Rzeszy / Deutsche Reichsbank /. Zdeponował go Thomas von Roznowski, w piątym pokoleniu potomek po kądzieli Józefa Wybickiego.

 Zdaniem wielu uczonych, historyków, muzykologów, jeden egzemplarz znajduje się w archiwach rosyjskich wraz z innymi polskimi dokumentami, zagrabionym przez armię czerwoną, sowietów podczas wojny w czasie II Wojny Światowej.

Tekst pierwotny różni się od tekstu Hymnu Narodowego
Słowa Pieśni legionowej Generała Józefa Rufina Wybickiego zrobiły karierę,ze względu  na treść i dążenia Polaków do niepodległości, oraz piękną melodię.
Tekst pierwotny.

Jeszcze Polska nie umarła,                                             
kiedy my żyjemy.
Co nam obca moc wydarła,
szablą odbijemy.

Marsz, marsz, Dąbrowski
do Polski z ziemi włoski
za Twoim przewodem
złączem się z narodem.

Jak Czarniecki do Poznania
wracał się przez morze
dla ojczyzny ratowania
po szwedzkim rozbiorze.

Marsz, marsz, Dąbrowski...

Przejdziem Wisłę przejdziem Wartę
będziem Polakami
dał nam przykład Bonaparte
jak zwyciężać mamy.

Marsz, marsz, Dąbrowski...

Niemiec, Moskal nie osiędzie,
gdy jąwszy pałasza,
hasłem wszystkich zgoda będzie
i ojczyzna nasza.

Marsz, marsz, Dąbrowski...

Już tam ojciec do swej Basi
mówi zapłakany:
"słuchaj jeno, pono nasi
biją w tarabany."

Marsz, marsz, Dąbrowski...

Na to wszystkich jedne głosy:
"Dosyć tej niewoli
mamy Racławickie Kosy,
Kościuszkę, Bóg pozwoli."



Z tymi słowami na ustach szli polscy wojowie z Armią Napoleońską. W 1806 roku w Warszawie pojawia się pierwszy tekst pisany na ziemiach polskich. Olbrzymią popularność uzyskuje "Mazurek Dąbrowskiego" w czasach Księstwa Warszawskiego. Śpiewała go ulica i tańczyły salony.
W czasie Powstania Listopadowego, zaborcy zakazują jego śpiewania, tańczenia.

Mazurek Dąbrowskiego, uzyskał olbrzymią popularność na Zachodzie. W 1829 roku, słowa zostały przetłumaczone na język francuski, w 1833 roku na angielski.
Droga Mazurka Dąbrowskiego do roli Hymnu Narodowego była daleka, wyboista. Musiał walczyć z wieloma konkurentami:
"Boże coś Polskę" z 1816 roku."Chorałem" (Z dymem pożarów...) Kornela Ujejskiego - od 1846 r. oraz z "Rotą" nazywaną wówczas Hymnem grunwaldzkim ... Nie rzucim ziemi skąd nasz ród, autorstwa Marii Konopnickiej napisanej w 1910 roku.
Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku, na cześć Legionów Józefa Piłsudskiego, zaczynał odgrywać role pieśni narodowej.
W Bedominie koło Kościerzyny, w miejscu gdzie urodził się Generał Józef  Rufin Wybicki, po drugiej Wojnie Światowej, utworzono  Muzeum Hymnu Narodowego. Muzeum mieści się w Pałacu w którym Wybiccy mieszkali w latach 1741 - 1783 .



Dwór Józefa Wybickiego w Będominie, obecnie siedziba Muzeum Hymnu Narodowego

Generał Józef Rufin Wybicki, był dwukrotnie żonaty.

Primo voto;
Kunegunda Drwęska herbu Gozdawa. Była ona siostrzenicą generała, hrabiego Franciszka Skórzewskiego, herbu  Drogosław ze Skórzewa, Konfederata Barskiego, męża hrabiny Marianny Skórzewskiej
Kunegunda Wybicka zmarła  17 sierpnia 1775 roku.
Secundo voto;
Estera Wierusz-Kowalska, daleka krewna mojej mamy
Generał Józef Rufin Wybicki herbu Rogala,pierwotnie został pochowany  w  Brodnicy k. Śremu.
 W 1923 roku prochy, zostały przeniesione do Poznania do krypty przy kościele św. Wojciecha, gdzie spoczywają zasłużeni Wielkopolanie.



Kościół pw.świętego Wojciecha, świątynia wznosząca się na Wzgórzu św. Wojciecha, w dzielnicy Święty Wojciech, w Poznaniu. Świątynia wzniesiona przed 1240 rokiem. Nekropolia Wielkopolan

W Manieczkach, Wielkopolska znajduje się ? Muzeum Józefa Rufina  Wybickiego.

Ten Pałac został zbudowany  w 1894 r. dla rodziny Grodzickich

Drewniany pałacyk w którym mieszkał twórca mazurka, generał Józef Wybicki już nie istnieje. Kiedy byłem w Manieczkach w Parku Dworskim, który pamiętał czasy Józefa Rufina Wybickiego, istniała tablica, kamień, pokazująca w którym miejscu stał drewniany dwór w którym mieszkał Wybicki

Po jego śmierci majątkiem zarządzała jego żona Estera oraz syn Józef Ksawery, który Manieczki i jeszcze dwie wsie sprzedał w 1842  generałowi Dezyderemu Chłapowskiemu.
Później Manieczki należały do Rodu Grodzickich, następne von Graeve, później Broel-Platera
Dziś Manieczki są własnością Rodziny Prus-Głowackich

Syn generała, Józef Ksawery, sprzedał wieś Dezyderemu Chłapowskiemu. Pod koniec XIX w. należała ona do rodziny Grodzickich, następnie do rodziny von Graeve, Broel-Platera, od 1912 r. do Zdzisława Brzeskiego, w okresie międzywojennym do rodziny Prus-Głowackich.


Kaplica w Manieczkach wybudowana przez Józefa Rufina Wybickiego. Istnieje do dziś.




                           

Etykietowanie:

17 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Szanowny Panie Michale

dziękuję za esej. Mamy piekną historię , musimy o tym zawsze pamietać.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

2. piękna Historia,piękne jej zabytki

i jeszcze ten Hymn w testamencie,hymn,który dzisiaj nabiera wyjątkowych nut
serd pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Każdego dnia widzę, czytam, ze nasi rządzący z tym wedle gdańska na czele robią więcej niż wszystko, by Polacy zapomnieli o swojej historii i stali się niewolnikami starej Europy i Rosji.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Nam Polakom ze starej dobrej Polski pozostał tylko Hymn Narodowy często grany nie w rytme Mazura, tak jak został skomponowany, tylko tak jak chce koszerny powiatowy w Heavy metal.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Jacek Mruk

5. Szanowny Panie Michale

Wiele to razy było przed i potem
Że nasze wojsko było dla innych złotem
Skarby tak jak oszlifowane diamenty pierwszej piękności
Cóż skoro mierny był wynik dla Polskości
Wykorzystywano nas bo mieliśmy zaszczytne swoje cele
Tylko dla nas, zawsze dostawało się niewiele
Mieliśmy jedynie drogę usłaną różami i cierpieniem
Obecnie dla Prawych Polaków jest miłym wspomnieniem
Dla zdrajców i gawiedzi ciemnej i ogłupionej
Uchodzą za naiwnych o fantazji nie spełnionej
Pamięć o Polskich Bohaterach i Wiara w Boga
Jest obowiązkiem dla każdego kto dostrzega wroga
Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

6. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Tak się bawią żydki w TVN u idioty powiatowego:

rysownik Marek Raczkowski i aktor Krzysztof Stelmaszyk - wbijali miniaturowe polskie flagi w psie odchody.

Marek Raczkowski to nadworny malarz dziadziów

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

7. Szanowny Panie Michale

A u nas nic się nie zmieniło, kolejne pokolenie "idzie w bój".

"Synkowie moi, poszedłem w bój,
jako wasz dziadek, a ojciec mój,
jak ojca ojciec i ojca dziad,
co z Legionami przemierzył świat
szukając drogi przez krew i blizny
do naszej wolnej Ojczyzny!"

Oby nie musiało płacić krwią. Bo wszystkie inne przesladowania doświadczylismy i doświadczamy w tej III RP odzyskanej dla Michnika.

Nie ma na Nas Polaków siły ! Odradzamy się jak Feniks z popiołu, zawsze tli się gdzieś żagiew, która nas odradza i rozpala.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

My Polacy jesteśmy bardzo silni psychicznie i fizycznie. Dlatego możemy sie odradzać jak Feniks z popiołów.
Wrogów mamy dostatek i tyc ze wschodu i tych z zachodu. Wewnętrznych też. Może gorszej jak w czasach targowicy.

Mam nadzieje, ze Ojczyznę odzyskamy od Volksdeutscherów i michników.

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Tymczasowy

9. Wersja pierwotna hymnu

bardzo mi sie podoba. A w moim kosciele chor coraz czesciej spiewa po lacinie. Sa tez inne zmiany, ktore przywracaja mi mlodosc. Idzie w kierunku zrodel, a nie nowatorstwa. I ludzie wygladaja na bardzo z tego zadowolonych.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

10. Pan Tymczasowy,

Szanowny Panie,

Sodes... Sis..

Polonia non peribit,
Ubi vivimus.
Quid alienae vi cepit;
Aliquam gladium.

March, iter Dabrowski,
Polonica ex Italia.
Sub tuum
Złączym magna.

Vistula cruce, intrabit Warta,
Nos Poloni.
Bonaparte nobis dedit exemplum,
Proin sed tellus.

March, iter Dabrowski ...

How to Czarniecki Poznan
Post Swedish adiunctio,
Eripere enim patriam
Wrócim mari.

March, iter Dabrowski ...

Basia jam non pater eius
Dicit lacrimis -
Listen Jeno noster recidivam
Talabani in Beat.

March, iter Dabrowski.

Ave!

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

11. Panie Michale,a jak sie Panu podabał

w wykonaniu naszej spiewaczki ,bo piosenkarka jej nie nazwę
pozdr :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

12. Panie Michale wyobrazam sobie

co by sie działo,gdyby w odwrotną strone,ktoś sie osmielił.. byłby.. .giewałt,ze ojejku
trzecia wojna światowa by nam zagroziła
serd pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

13. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Wykonanie Hymnu Narodowego w Korei przez Edyte Górniak, było naruszeniem dóbr osobistych Narodu Polskiego.
Sądzę, że Górniaczka jest za głupia, aby sama wpadła na takie wykonanie. Sądzę, że zrobiono to celowo.
Podejrzewam michników i i fejginiatka.

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

14. Panie Michale,mnie do dzisiaj włos się jeży na głowie

jak sobie przypomnę ten POpis
zgadzam się,że jest za głupia,by sama to wymyśliła,wszak był to czas Kwaśniewskiego chyba
ten były minister sporty,turystyki i czegoś tam jeszcze,on
pasuje mi do tej błazenady
serd pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

15. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

To buło za rządów leszka Millera i prezia kwasniewkiego.

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

16. Panie Michale,TAK

ta trójka pasuje do siebie ;)
serd pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

17. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

To i złodzieje i zdrajcy Narodu Polskiego.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz