po śmierci kibica żużla. Kibic FALUBAZU zginął pod kołami nieoznakowanego radiowozu. Do walki z kibicami użyto brygady antyterorystycznej.

Prokuratura po śmierci kibica: tłum stratował większość śladów

"POLICJANCI UDZIELALI KIBICOWI POMOCY, ZOSTALI NAPADNIĘCI"

Policjanci, którzy udzielali kibicowi pomocy, zostali napadnięci. Prokuratorom uniemożliwiono przeprowadzenie czynności na...czytaj dalej »

"Współczuję rodzinie zmarłego. Chcę wiedzieć, co się stało"

PO ZAMIESZKACH W ZIELONEJ GÓRZE PREMIER WRACA DO STOLICY

Po
śmierci kibica i nocnych zamieszkach w Zielonej Górze swój pobyt na
Śląsku skraca premier Donald Tusk. Po południu spotka się...czytaj dalej »

Kibic żużlowy, świętujący w Zielonej Górze zwycięstwo Falubazu, zginął potrącony przez radiowóz. Wybuchły zamieszki, podczas których ranna została policjantka. Zatrzymano kilkanaście osób

Kibic żużlowy, świętujący w Zielonej Górze zwycięstwo Falubazu, zginął potrącony przez radiowóz. Wybuchły zamieszki, podczas których ranna została policjantka. Zatrzymano kilkanaście osób Do zdarzenia doszło ok. 2 w nocy, po fecie z okazji zdobycia przez zielonogórską drużynę złotego medalu mistrzostw Polski na żużlu.

Prokurator okręgowy Alfred Staszak powiedział, że mężczyzna został potrącony przez nieoznakowany radiowóz, gdy przebiegał w niedozwolonym miejscu przez ulicę. Policjanci kierujący radiowozem, próbowali udzielać mu pierwszej pomocy.

Jego zgon - jak dodał prokurator - stwierdzono ok. godziny 2.30 i wtedy też wezwano prokuratora, który jednak z powodu zamieszek, nie mógł dojechać na miejsce. Radiowozem kierował st. sierżant, policjant z sześcioletnim stażem w prewencji.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że nieoznakowany radiowóz jechał nie szybciej, niż 50 km/h. - Ślad hamowania jest stosunkowo długi, ale nie ma pewności, że jest to ślad hamowania tego pojazdu. Nie było dużego ruchu na ulicach, był duży ruch pieszy. Z naszych wstępnych informacji wynika, że nie była to duża prędkość. Radiowóz nie miał szans ominąć tego mężczyzny – mówił Staszak. Czytaj też W sieci opinii

Zmarły mężczyzna, to mieszkaniec Zielonej Góry, lat 23, ojciec pięcioletniego dziecka.

Zamieszki na ulicach Zielonej Góry

Po śmierci mężczyzny tłum kibiców zaatakował policjantów. Ranne zostały dwie policjantki, jedna została kopnięta w twarz.

Policjanci zostali zaatakowani przez grupę agresywnych osób kamieniami. Do szpitala z urazem głowy trafiła policjantka. Doszczętnie zniszczony został również policyjny radiowóz – powiedział rzecznik lubuskiej policji Sławomir Konieczny.

Podczas zajść powybijano szyby w witrynach sklepów, zdemolowano stację paliw, zniszczono radiowozy na policyjnym parkingu.

- Zatrzymano kilkanaście najagresywniejszych osób. W mieście jest już spokojnie, ale na ulicach wciąż są patrole - dodał rzecznik.

Przyczyny wypadku ustalają prokuratorzy i biegli. Bliscy zmarłego mężczyzny są pod opieką policyjnego psychologa.

Premier interweniuje

Na miejsce udają się wiceszef MSWiA Adam Rapacki i wiceszef policji Waldemar Jarczewski. Premier Donald Tusk zapowiedział, że wróci do Warszawy, aby spotkać się z szefostwem policji i MSWiA ws. wydarzeń w Zielonej Górze. Prosto z porannego spotkania w Katowicach uda się na lotnisko, skąd wróci do Warszawy.

- Najważniejsze to wyrazić solidarność z rodziną zmarłego. Składam wyrazy współczucia od siebie i od rządu. Równocześnie chcę wyrazić pełną solidarność z policjantką, która została ciężko ranna w czasie tych zajść - podkreślił premier.

- Dla mnie jest rzeczą bardzo ważną, by w takich dramatycznych sytuacjach zapewnić pełną stabilność państwa i przede wszystkim, by wyrazić też solidarność z funkcjonariuszami, bo to od nich zależy bezpieczeństwo na ulicach - mówił Tusk.

Jak poinformowała rzeczniczka MSWiA Małgorzata Woźniak, szef policji powołał specjalny zespół kontrolny, który ma wyjaśnić zabezpieczenie imprezy - mistrzostw Polski na żużlu. - Zabezpieczyliśmy już m.in. nagrania z monitoringu, są one analizowane - powiedziała.

Trzy postępowania

Prokuratura okręgowa w Zielonej Górze zamierza wszcząć trzy postępowania w sprawie zamieszek - poinformował prokurator Alfred Staszak.

Jedno śledztwo dotyczy czynnej napaści na dwie funkcjonariuszki policji. Jedna miała zostać kopnięta w twarz. Ma złamaną szczękę. Druga zaatakowana ma pękniętą czaszkę.

Drugie postępowanie dotyczy potrącenia kibica kibic zielonogórskiej drużyny żużlowej.

Osobne postępowanie zielonogórska prokuratura prowadzi w sprawie niszczenia mienia przez uczestników zamieszek. Policja i prokuratura apeluje do poszkodowanych właścicieli samochodów czy sklepikarzy, którym zniszczono i okradziono witryny o zgłaszanie szkód i składanie zeznań.
PAP

Dzisiaj serwis wyborczy GW prowadzi (o dziwo) Kataryna, tu jej komentarz:

"Paweł Graś na Twitterze ''Przerywamy wizytę na Śląsku. Premier spotka się z Policjantami i kierownictwem MSWiA w Warszawie''. Czyżby premier na finiszu kampanii postanowił rozegrać śmierć kibica Falubazu pod kołami radiowozu i sprowokowane tym zamieszki? Ryzykowne, ale czy nie pod taką końcówkę Platforma ustawia swoją narrację od kilku dni? Jeśli Tusk to dobrze rozegra, śmierć kibica, a raczej zamieszki jakie spowodowała, mogą dać mu zwycięstwo. Opłaciło się straszyć kibolami. Teraz można na tym strachu wygrać brakujące kilka procent."

współpraca Kataryny z GW nie dziwi, reklamowała niedawno ich BLOX, jest związana ze środowiskiem nieboszczki UW.

Co zaś do oceny - tylko idiota nie widzi związku , przypominam, ten rząd podejmuje takie decyzje, jakby wróciła ekipa z lat 50-tych XX wieku, prowokacja to ich drugie imię.

Wystarczy sobie przypomniec, co się działo przed Pałacem Namiestnikowskim od 3 sierpnia 2010 r. pod ewidentną ochroną ze strony policji i strazy miejsciej.

Chodzi po głowie taki scenariusz:
- ogłoszenie stanu wyjątkowego z Zielonej Górze z powodu trwających zamieszek
- odłożenie z tego powodu wyborów...

Sierpie - tu możesz mieć rację, ale jeśli Sejm to uchwali tzn.stan wyjątkowy - pozostanie nam tylko wysadzić go w powietrze.
I nie mówcie mi, ze nawołuję do ...oczywiście, wzywam do zakończenia tego potwornego ciągu śmierci w wydaniu PO.

rząd kierujący sie sondażami - decyzje moga byc różne.

A wszystkie ręce na pokładzie juz są. nie pomaga - PROWOKACJA MOZLIWA.

Ale popatrz na filmik - ewidentnie widac, że kibice byli pasywni, wychodza z podniesionymi rękoma do policji, rzucają kamieniami z duzej odległości w chronione tarczami słuzby antyterrorystyczne - słychac dźwieki w tle - TO NIE JEST TAK, JAK MÓWIŁ PROKURATOR NA KONFERENCJI.

... zachowanie policji - rozpędzony nieoznakowany radiowóz wśród tłumu rozchodzącego się po imprezie masowej do domów świadczy o totalnym spuszczeniu psów ze smyczy. Po wcześniejszym przypadku odstrzelenia z broni gładkolufowej dolnej połowy twarzy chłopakowi ze Świdnika, śmierć była niestety tylko kwestią czasu...

Nie ma żadnych zamieszek. Przepychanki trwały do około 6 nad ranem. Byłem świadkiem tych wydarzeń i daleki jestem od jednoznacznych wniosków i jednoznacznej oceny zdarzenia. Tu nie było prowokacji, natomiast wydarzenia zielonogórskie potwierdzają rosnący trend i rozgrzane emocje. 
 
ZAMIESZKI w ZIELONEJ GÓRZE

p.s. @Foxx, facet przebiegał przez jezdnie

w Szczytnie - podżega policję do takich działań, jak w Zielonej Górze.

prawie zaplanowana. Mam prośbę, nie przyłączajmy się do ich propagandy, nie wzmacniajmy ICH jazgotu.
Atakujmy te punkty, które ONI chcieli by zachować w milczeniu.

Portale tvn24, onet, wp i inne podobne już skoncentrowały się na zamieszkach w Zielonej Górze i zajmują się negatywną antykibicowską propagandą. Na żadnym z tych portali nie ma ani słowa o wczorajszej konwencji PiS, nie ma nic o tym, że POLSKA MARZEŃ JEST MOŻLIWA.

Uważam, że postpeerelowski reżim III RP intensywnie milczy w tych sprawach, które są szczególnie ważne, ktore są ich słabością.

ATAKUJMY TAM, GDZIE ONI MILKNĄ.
Atakujmy tam, gdzie Oni milkną.
Proszę, zróbcie to moi mili.

Głównym przedmiotem narracji będą zamieszki w Zielonej Górze, nawet jak ich już zupełnie nie będzie. "Błękitny" będzie wisiał w powietrzu godzinami, reporterzy z mikrofonami w garści będą wypatrywać wszelkich trzasków i stuków:
Coś tam w lesie stuknęło,
coś tam w lesie gruchnęło,
a to komar z dębu spadł,

A O POLSKICH MARZENIACH, ani słowa.
Atakujmy tam, gdzie Oni milkną.

Jest jeszcze jedna narracja, którą jedzie ich propaganda, zbrodnia PiS, polegającą na trosce o uczciwe wybory. Antydemokratyczne służby reżimowej propagandy zwalczają  sam pomysł zadbania o uczciwość wyborów.

Akurat teraz, w TVN24 jest konferencja prasowa, na której Jarosław Kaczyński mówi o odblokowaniu luki kapitałowej, mówi o tym jak zaatakować rzeczywistość, aby odnieść sukces.
To państwo musi wiedzieć, chcieć,
Polacy zasługują na więcej,...

Donald Tusk wczoraj w Oświęcimiu nazwał to księżycowymi pomysłami.
Atakujmy tam, gdzie Oni milkną.

Wykorzystanie tego nieszczęścia do kampanii politycznej jest świństwem

Prezydent Zielonej Góry powołał sztab kryzysowy do monitorowania sytuacji w mieście po nocnych zamieszkach na ulicach, spowodowanych śmiertelnym potrąceniem kibica przez nieoznakowany samochód policyjny.
"Śmierć kibica to tragiczna wiadomość. Łączę się w bólu z rodziną i bardzo proszę mieszkańców Zielonej Góry o zachowanie spokoju" - zaapelował prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki.

"Liczę, że prokuratura dogłębnie wyjaśni tę sprawę. Jednocześnie apeluję do kibiców i wszystkich zielonogórzan o zachowanie spokoju. Nie potęgujmy nieszczęścia, które już nas dotknęło. Opanujmy nasze emocje. Nie może dojść do dalszej eskalacji napięcia, które panuje w naszym mieście."

"Policja nie udzieliła pierwsza reanimacji"

Jak stwierdziła w rozmowie z reporterem TVN24 kobieta, która była świadkiem zdarzenia, pomoc funkcjonariuszy nie była natychmiastowa. "Policja nie podeszła i nie udzieliła pierwsza reanimacji" - mówiła kobieta, która sama brała udział w udzielaniu pomocy poszkodowanemu. Dodała, że dopiero po interwencji jednego z kibiców policjanci przystąpili do reanimacji.

Feta, jaka poprzedziła wypadek, rozegrała się dla uczczenia uzyskanego w niedzielę tytułu drużynowego mistrza Polski na żużlu. Kierowcy Falubazu Zielona Góra pokonali broniących tytułu zawodników Unii Leszno 52:38.

http://kontakt24.tvn.pl/temat,kibic-falubazu-zginal-pod-kolami-radiowozu...

Tak, bo kipi.

p.s. Kubicki (SLD) pochodzi ze Szprotawy i w tych okolicznościach trudno dociec jakim cudem nazywa Zieloną Górę "naszym miastem" ;-) Na lubuskich portalach internauci od dawna odsyłają faceta do Szprotawy i zalecają powrót do poprzedniego fachu przedstawiciela handlowego jednej z firm z branży piwowarskiej.

a tak sobie pogaduje w mediach :

A może by tak zacząć od siebie!?...

Tusk apeluje do Polaków w nowym spocie wyborczym - Wiadomości - WP.PL

wiadomosci.wp.pl

Premier
Donald Tusk w radiowym spocie wyborczym zaapelował rano do Polaków, by
od polityków żądali prawdy. Jak podkreślał, potrzebna jest uczciwa
rozmowa o przyszłości Polski, a okres kryzysu to nie czas na happeningi
ani dzielenie Polaków.

Gdyby radiowóz jechał z małą prędkością... nie byłoby tragedii. Nie zostałby zabity Człowiek!

Mam pytanie, czy ktoś z Was wie, czy był to miejscowy policjant (kierowca nieznakowanego radiowozu - sprawca śmierci) ?

Wyrazy olbrzymiego współczucia dla Rodziny... Serce krwawi... :(

"Nieodpowiedzialne słowa polityków jednym z powodów zajść"

PREMIER O WYDARZENIACH W ZIELONEJ GÓRZE

- Uważam, że jednym z powodów poczucia bezkarności, napadania na policjantów i agresji wobec nich są nieodpowiedzialne słowa...czytaj dalej »

On nie widzi śmierci Kibica, tylko agresję wobec Policji. 

To jest reakcja obywateli, bo w końcu to też obywatele a nie żadni kibole na obecne rządy. W każdej innej sytuacji zamieszki byłyby gwałtowniejsze a policja niekoniecznie wzięłaby stronę swoich nominalnych mocodawców. To jest przykład jak niewiele wystarczy aby wybuchł pożar i jak znienawidzona jest PO. Sądzicie, że inne grupy gdyby ich sprowokowano byłyby grzeczniejsze? Wątpię. Nawet i nauczyciele okładaliby równo.
Jest przyzwolenie na agresję, po drugiej strona samoobrona. Psy zostały spuszczone. Pytanie kiedy napotkają wilka.
Ps. Od razu przypominam sobie słynne łódzkie juwenalia sprzed paru lat i narrację reżimowych mediów. Jakbym widział powtórkę. A ja tam byłem i było zupełnie inaczej...
Kłamliwe sukinsyny.
http://student.interia.pl/news/lodz-pograzona-w-zalobie-po-tragicznych-j...
http://uwaga.tvn.pl/7003,news,1,tragiczne_juwenalia,reportaz.html
"Do tragicznych wydarzeń doszło w nocy z soboty na niedzielę. Po meczu Widzewa z Górnikiem Zabrze piłkarscy kibice wyszli na ulice Łodzi. Postanowili odwiedzić osiedle studenckie „Lumumbowo”, gdzie trwały Juwenalia i bawili się studenci. Jak opowiadają świadkowie kibice byli „uzbrojeni” w pałki i kije bejsbolowe. Chuligani zaatakowali bawiących się studentów. W ruch poszły drewniane kije, kamienie, butelki."
Nic podobnego. Prowokator zaczepiał studentów i kibiców, został przegoniony i poszły gumowe, potem pałki i ostre.

Apel do prawdziwych polskich kibiców

http://www.youtube.com/watch?v=ZjVuL6JYKgE&feature=player_embedded

Ruchy wolnościowo-narodowe inspirowane przez młodzież z klubów kibicowskich przybierają na sile. Poznań, Warszawa, Szczecin, Białystok to tylko niektóre miasta, jakie mogą poszczycić się odwagą swej młodzieży. Kibice różnych klubów sportowych jednoczą swe wysiłki, aby zaprotestować przeciwko bezkarnej tyranii rządzących Polską. Ich spontaniczne ruchy przeradzają się w zorganizowane akcje, aby uderzyć wszędzie tam, gdzie pojawiają się przedstawiciele obecnego rządu.
Ponad 30 lat temu zwykli ludzie zaczęli masowo wychodzić na ulice, aby zawalczyć o własne godne życie. Nie spodziewali się, że ich walka doprowadzi do zmiany całego systemu. Rzeczywistości, którą należy znów zmienić, gdyż wtedy pośród wielu bohaterów, byli także zdrajcy, którzy przy okrągłym stole zniszczyli wszelkie ideały.
Czy tak będzie i dziś? Czy wysiłek tak wielu młodych i odważnych ludzi zostanie zmarnowany? Opozycja nabiera wody w usta, media wykorzystują prowokacje, aby zniszczyć pozytywny wizerunek, reszta narodu śpi. Oby wszyscy obudzili się w kulminacyjnym momencie…

O jakiej zaplanowanej prowokacji mowa? Wyżej piszę, że byłem świadkiem tych zdarzeń lecz wstrzymuję się z jednoznaczną oceną po tym co widziałem.

Facet przebiegał przez ulicę przedzieloną pasem zieleni, była około 2 nad ranem. Kierowca prawdopodonie w ogóle go nie zauważył - martwy pukt i doszło do niezamierzonej targedii.  Po co nakręcać się "rozpędzonym radiowozem wśród tłumu rozchodzącym się po imprezie masowej do domów ?" Czemu to ma służyć?

Pobicie policjantek, demolka stacji bezynowej i radiowozów na policyjnym parkingu, które stanowią mienie wspólne, były potrzebne? Komu? Te zdarzenia wskazują na prowokację w którą dał się wciągnąć tłum. To była manifestacja bezsilności i bezradności?  Bez przesady i nie pić na imprezach masowych, bo alkohol uniemożliwia właściwą ocenę zdarzeń i adekwatną reakcję.

Należy zbadać, czy impreza była prawidłowo zabezpieczona i w razie dokazania zaniedbań pociągnąć do odpowiedzialności organizatorów.

p.s. jeżeli ściągnięto antyterorystów sytuacja była poza kontrolą 

juz cie uprzedzałam, że tu nie ONET.

JESZCZE RAZ PODSKOCZYSZ DO KTÓREGOŚ Z NASZYCH UZYTKOWNIKÓW, TO WYLATUJESZ

"Naszych użytkowników"?
No, a ja czyim użytkownikiem jestem?
@Sierota stoi po stronie ZOMO, a Ty razem z nim?

pożegnaj sie grzecznie i opuść Blogmedia24.pl

My się nie zajmujemy takimi przypadkami, jak Ty.

Zgadzam się z homo polacusem. 

zgadza się Pani z tym bluzgiem ?
A, to niespodzianka dla mnie.

To był nieszczęśliwy wypadek, nie mord polityczny, cała reszta to wynik polityki Tuska i zbyt wielu piw wypitych przez kibiców , którzy świętowali wygraną.

Poniosło ich i dali pretekst do wkroczenia sił policyjnych.

Lepiej by było, zeby zlinczowali na miejscu sprawce wypadku?

Troche rozsądku prosze zachowac i nie dac sie ponosić emocjomom, bo Tusk celowo je pobudza.

czy tusio i jego doradcy biorą pod uwagę.........bojkot Euro 2012 przez WSZYSTKICH polskich
kibiców i sympatyków piłki nożnej? Rzecz nie miałaby precedensu w historii sportu - bojkot
partii rządzącej i jej Duce. Chyba nie byłoby na świecie przekaziora, który by nie skomentował
takiego wydarzenia - z Koreą Północną włącznie. Raczej wątpliwe, żeby ktoś podał
za przyczynę bojkotu działanie kogokolwiek innego jak tusia matołka.
PS Tusio nie ma minimalna szansę na ponowne premierostwo i to go być może uratuje przed
"globalną kompromitacją"....:)

Zaiste takimi "przypadkami" się nie zajmujecie, zbyt mało komercyjny :)

pożegnałam kulturalnie, a widze, że słoma z butów nie pozwala odejść w pokoju.

Pomóc?

Pomyłka, nie stoję po stronie ZOMO a był czas, gdy w czasie stanu wojennego stalem po przeciwnej stronie na Zomostrasse we Wrocławiu. Tamte doświadczenia wiele mnie nauczyły i z chęcią dzielę się nimi z mądrymi ludźmi.

p.s. nie zdążyłem przeczytać wypowiedzi Homo Polacusa i nie wiem do czego pił. Jeżeli do mnie nie ma obrazy i niełatwo wyprowadzić mnie z równowagi ale zrozumcie, że sami nakręcacie się "rozpedzonymi radiowozami wjeżdżającymi w tłum"

Zdarzyłą sie nieazmierzona tragedia i nic tego nie odwróci. Zachowanie tłumu oceniam jako nieadekwatne do okoliczności i nie wykluczam, że zostało sprowokawane o czym piszę wyżej.

@Spectrum - I co z tego, że przez nieoznakowany? Kazdego dnia na ulicach Polski jest ich setki. Co to ma do rzeczy? Powtarzam jeszcze raz, była godz. ok. 2 w nocy, facet przebiegał szeroką jezdnię przedzieloną pasmem zieleni w niedzowolonym miejscu i kierowca prawdopodobnie nie zauważył go, bo nie spodziewał się tam przechodnia. Znam ten rejon jak własna kieszeń i jest on niebezpieczny poza pasami dla pieszych także w dzień.

O co więc idzie? Chcecie się nakręcać i ruszyć na barykady? Nikt was nie trzyma, problem w tym, że na barykadach umiera się a nie zwycięża. Myśleć trzeba głową a nie emocjami.

"Myśleć trzeba głową a nie emocjami" - O TYM WŁASNIE JEST TEKST ŁOBUZA, KTÓREGO nikt NIE CZYTA?

Gdyby Polacy dali sie sprowokowac, to na Krakowskim Przedmieściu i w wielu miejscach Polski polała by sie krew.

A im właśnie o to chodzi, dokładnie o to.

Zresztą - 'Trzecia siła' czyli Nowy Grunwald z nE szykuje taki scenariusz - chcą wyprowadzac ludzi na ulice.

Ciekawe - kogo i ciekawe - po co?

Wystarczy popatrzec na spoty PO, aby zrozumieć, do czego chcą sprowokować.

Nie z nami te numery, Brunery różne.

No też i po to piszę o wydarzeniach zielonogórskich aby nieco ostudzić rozgrzane emocje. Piszę jako świadek a nie słuchacz z 3 źródła. Te wydarzenia były niepotrzebne i nie można wykluczyć, że zostały sprowokowane ale tego nie dowiemy się.

Facet zginął przypadkowo i co do tego nie ma żadnych wątpliwości.

Pojawia się inny problem - na pogrzeb zapowiedzieli przyjazd kibice z całego kraju. Tu widzę problem.

p.s. to nie wojna, tu rozgrywamy mecz w inny sposób, inetelektem, oporem i przede wszystkim wiernością zasadom a nie burdami, które chca nam narzucić i bez trudu narzucają, aby nas spacyfikować - nasza droga nie wiedzie przez kryterium uliczne i czas aby zrozumieli to bardziej krewcy i emocjonalni

Ilu z was miało jaja stanąć w stanie wojennym na Zomostrasse twarzą przeciwko uzbrojonym zomowcom? Ja maiłem i moi koledzy też, ale dzisiaj, po latach, patrzymy na tamte wydarzenia z inne perspektywy i wiemy, że tamte ofiary były niepotrzebne. Na świebodzkim strzelali a wychodząc na ulice byliśmy pewni, że strzelać nie będą. Już jasne? Dziękuję za zrozumienie a inwektywy pod moim adresem tratuję zaledwie jako objaw niedojrzałości.

Szanowna Pani Marylo,

Od momentu zaistnienia Kataryny w s24 / taśmy Oleksego i Gudzowatego / było wiadomo, ze Kataryna robi za konia trojańskiego. Myślałem wówczas, ze pracuje dla służb.

Ukłony moje najnizsze

Szanowna Pani Marylo,

Śmierć i wybory, to koniec polskiej demokracji. Tuska i te jego szaleńczą ekię trzeba odsunąć.

Ukłony moje najnizsze

Pani Marylu,

Nie jestem za tym, by w tekście pisanym stosować jakiekolwiek bluzgi, ale jeżeli chodzi o sens wypowiedzi, to całkowicie się z nim zgadzam.

Skąd ma Pani taką pewność, że to nie była prowokacja?
Proszę poczytać komentarze ludzi piszących na niezależnej...
Są myśli cenne, nad którymi należy się zastanowić.

Ja nigdy nie stanę w obronie tych, którzy blokowali udzielenia pierwszej pomocy temu Człowiekowi. Nigdy.
Nie uwierzę w to, że teoria wypitych piw miała wpływ na wjazd radiowozu nieoznakowanego, któremu później ponoć zmieniano tablice rejestracyjne (po dramacie).

Nie uwierzę w żadne słowo od ekipy Tuska, który odpowiada za Smoleńsk 2010.
Nie uwierzę!

Tym bardziej, że ekipa ta zrobiła wszystko, by mieć grunt na wprowadzenie stanu wyjątkowego tylko po to, by ocalić swoje głowy od odpowiedzialności karnej, by nie oddać władzy.

Mówi Pani, że młodych "poniosło", bo świętowali.
Proszę sobie wyobrazić zwycięstwo Realu Madryt w rozgrywkach i ich świętowanie. Proszę sobie wyobrazić młodość, radość i niesamowitą euforię, którą nagle psuje na ulicach Madrytu nieoznakowany pojazd policyjny...

Ja zauważam, że to co działo się później np. napad na policjantki mógł być zainscenizowany przez "swoich" przebierańców.

Mógł. Nie sądzę, że powiedzą prawdę.

Tu nie chodzi o lincz kierowcy. Tu chodzi o to, że pozwolono temu Chłopakowi umrzeć nie udzielając mu pomocy...

Zdecydowanie jestem przeciwna, by przyjmować za prawdę to, co mówią w mediach na zlecenie obecnie rządzących... Darmowa kampania parlamentarna na krwi niewinnego Człowieka.

Kim jest kierowca (sprawca śmierci) radiowozu, czy pracuje w którymś z komisariatów zielonogórskiej Policji?
Jaką ma Pani pewność w tym zakresie?

To tyle...,Pani Marylo.

Mnie nie chodzi o nakręcanie, bo to umiejętnie robi obóz Tuska.
Chodzi mi tylko o to, że nie można zaufać przekazom z mediów prorządowych (Platforma Obywatelska).

komu Pani ufa, temu kto widział na własne oczy widział i daje film?

http://blogmedia24.pl/node/52308#comment-202479

Proponuję studzić emocje i zawsze szukać prawdy.

Pozdrawiam

jak przyjdzie czas, to zmieni sie skala. Pamietam pewien wieczor styczniowy 1982 r. Zamierzalem przejsc ulice tuz kmolo biblioteki Slaskiej w Katowicach. Juz mialem zrobic krok, ale cos mnie tknelo - i dobrze, bo w ulamku sekundy przejechala ciezarowka ZOMO-wska. Co by ze mnie zostalo?
J.Kaczynski mial swieta racje, oni stoja tam gdzie stalo ZOMO!
A bloger na S24 rozpoznany przez syfka jako Rokita, stwierdxzil wyraznie, ze Polska stoi na rozdrozu jak w 1939 r.

O prawdę właśnie chodzi.

Co dalej? Paru ksiezy spitych w trupa, ktorzy sie zadlawili? Jakis ksiadz, ktory zanurkowal do wody przy tamie we Wloclawku? Jakis chlopek, ktory szedl do domu, a towarzyszyly mu po drodze wilcze slady (Bartoszcze sie nazywal, a mihnigowska warszawka to olala). A licealista ze Starego Miasta w warszawce? Tak pobil milicjantow, ze skonal ze wstydu.
A ksiondz Boniecki wytlumaczy i usprawiedli wszystko. A pieklo czeka na kazdego, kto nanie zasluguje. Takze na generalow marianow.

Do wybuchu w Zielonej Górze mogła się przyczynić ostentacyjna demonstracja siły policji

Prof. Jacek Kurzępa, psycholog młodzieży ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej

RZECZNIK RZĄDU O ZAJŚCIACH W ZIELONEJ GÓRZE

Graś: za zamieszki odpowiadają politycy

Niektórzy
politycy PiS próbowali wykorzystywać antyrządowe nastroje wśród kiboli
do osiągnięcia własnych celów. To miało wpływ na...czytaj dalej »

Monitoring wypadku raczej nie zarejestrował

PO TRAGEDII I ZAMIESZKACH W ZIELONEJ GÓRZE

Wypadek, w którym zginął 23-letni kibic Falubazu Zielona Góra potrącony przez policyjny radiowóz prawdopodobnie nie został...czytaj dalej »

(...) Policjanci zbierają owoce nieodpowiedzialnych wypowiedzi polityków. (...)

Słuszna uwaga, podobnie jak o nieadekwatnej reakcji. Demolowanie radiowozów na policyjnym parkingu, stacji benzynowej i prywatnych samochodów nie wpisuje się w żaden sposób w adekwatną reakcję natomiast przypomina zamieszki we Francji z  2010 roku. Nie tędy droga.

p.s. obrażenie głowy były tak poważne, że nawet natychmiastowa reanimacja nie pomogłaby - wiadomość z 1 ręki a nie mediów

tumani i przestrasza, ach, jakby michniki były szczęsliwe, żeby tak polała się krew !

Ze strony głownej kłamliwego podżegacza:

Napis na murze: Milicja zabiła kibica

Na kibicowskich forach przybywa deklaracji kibiców piłkarskich drużyn, którzy proponują pomoc kibicom Falubazu w "rozprawieniu się" z policją. Wśród nich są kibice Legii Warszawa i Arki Gdynia. Czy zjawią się w Zielonej Górze? I kiedy? - Albo na najbliższym niedzielnym turnieju, albo na pogrzebie Krzyśka. Zależy, co wydarzy się wcześniej - mówią nam kibice Falubazu. Sami planują marsz milczenia.

Tymczasem w Zielonej Górze narasta napięcie i krążą plotki o szykowanych demonstracjach kibiców Falubazu. Jedna z pogłosek sugerowała, że w poniedziałek wieczorem fani żużla spotkają się pod zielonogórskim ratuszem. Żadne spotkanie nie doszło jednak do skutku. Na mieście pojawiają się za to napisy nawiązujące do zamieszek. Na murze w okolicach Centrum Kształcenia Ustawicznego, ktoś napisał: Milicja zabiła kibica.

Przez najbliższe dni tutejsi policjanci będą wspierani przez jednostki z innych miejscowości. W mieście działa także sztab kryzysowy powołany przez prezydenta Zielonej Góry. W jego skład weszli szefowie zielonogórskiej policji, miejskiej straży pożarnej, straży miejskiej i wydziału zarządzania kryzysowego.

Fot. Agnieszka Wocal / Agencja Gazeta

jest także skutkiem nieodpowiedzialnych wypowiedzi polskich polityków.

 

30 kibiców, 2 jajka, 5 radiowozów, straż miejska… czyli, POlityka „po sanocku” ( FOTO , VIDEO )

http://esanok.pl/2011/z-ostatniej-chwili-kibice-stali-sanok-opretestowal...

Zwiększyć zatrudnienie w resorcie siłowym tak, aby na 1 podatnika przypadał 1 policjant i 2 strażników miejskich - spadnie bezrobocie i znikną psie kupy z trawników.

http://niepoprawni.pl/blog/1785/bomba-w-ciszy-wyborczej-moga-byc-zamiesz...

Do wybuchu w Zielonej Górze mogła się przyczynić ostentacyjna demonstracja siły policji
Zapewne pamiętasz Sieroto we Wrocławiu długie powolne przejazdy kolumn transporterów opancerzonych, liczne punkty oporu ZOMO, organizowane w staromiejskich uliczkach, kolumny pojazdów wypełnionych wojskiem stacjomujące w okolicy placu Pereca.
Smród spalin i owa ostentacyjna demonstracja sił policyjnych. To jest znana metoda policyjnego terroru i policyjnej prowokacji, często stosowana do rozzuchwalenia własnych funkcjonariuszy.

To jest znany mechanizm, stymulowania i podżegania, wsparty upewnianiem policjantów w poczuciu bezkarności.
Cicha instrukcja - spałuj bez pamięci, my także nie będziemy pamiętać.
Kto pierwszy zabije, dostanie cukierka.

Platforma Antyobywateolska o niczym innym nie marzy, jak tylko o wyższej konieczności zastosowania siły dla przełamania antysystemowej opozycji, grożącej zakłóceniem porządku publicznego.
Roześmiany Palikot z jazgotem czołgowych gąsienic, buszujący po Warszawie.
Pawlak, z jazgotem syrem dogaszający pożary w płonącej Zielonej Górze.

Nie dajmy im cienia pretekstu, bądźmy mądrzejsi.

Tak pamiętam. Ostentacyjne zachowanie podobne, lecz tamte czasy były inne i nie mogę porównać wydarzeń zielonogórskich do wrocławskich. Dwa różne światy i zupełnie inna motywacja. Zwarcia nie były emocjonalne, a przemyślane i na tym polegała ich skuteczność. Nie pamiętam też, aby wówczas ktoś demolował własność prywatną.

Grzanie silników transporterów to było jednak nic w porównaniu z wrzucaniem granatów łzawiących do kościoła św. Elżbiety na rogu Grabiszyńskiej i Pereca. Oo tego zaczynało się.

Tak jest, kto zabije pierwszy ten dostanie cukierka. Tak było wówczas i dziś jest podobnie, dlatego warto korzystać z rad tych, którzy tamte czasy przeżyli, aby przeżyć i zwyciężyć, bo w sumie zwyciężyliśmy.

prosze nie znosić kopii ŻYCZEŃ z Gajzety Wyborczej.

Wolę propagandę ze źródła.

NIE BĘDZIE ŻADNYCH ZAMIESZEK.
CHYBA, ŻE KTOŚ CELOWO BĘDZIE CHCIAŁ PODPALIĆ LONT.

ale na Okęciu i w Balicach, gdy przerżną wybory i będą przepychać się przez bramki na płytę lotniska ;-) A swoją drogą ciekawe byłoby zmierzyć ciśnienie władzy i poznać statystyki sprzedaży leków uspokajających w tym rozgrzanym przedwyborczym okresie. No coś brać muszą ;-)

;) dokładnie. Co gorsza, w wersji kibolskiej, to ekipa zostaje zatrzymana na granicy i internowana :)

A lontowy Tusk na szczęście umie prowokować tylko przez zaprzyjaźnione media. Sam na linie frontu sie nie wybiera.

Tusk jednak ominie Zieloną Górę

Prokuratura stawia zarzuty, policja namierza kolejnych uczestników burd, premier zmienia plany

w odwodzie pozostaje niezawodny Stefan N.

(...) stadiony żużlowe to nie areny, gdzie dochodzi do burd – mówi politolog. (...)
 
Taka prawda.

jak myślisz, będą ścieżki zdrowia?
Wujec będzie przyjeżdżał z pomocą?

Nie wiem, jakie plany mają kibole ;-) 

Scena szokująca:

Do wybuchu w Zielonej Górze mogła się przyczynić ostentacyjna demonstracja siły policji

http://www.rp.pl/artykul/107684,727085-Do-wybuchu-w-Zielonej-Gorze-mogla-sie-przyczynic-ostentacyjna-demonstracja-sily-policji.html

Stowarzyszenie kibiców "Tylko Falubaz" zaapelowało we wtorek o spokój na pogrzebie 23-latka z Zielonej Góry, który w nocy z niedzieli na poniedziałek zginął potrącony przez policyjnego busa.

Pogrzeb zmarłego kibica odbędzie się w czwartek o godz. 9.50.

"Zwracamy się z apelem o uszanowanie woli jego najbliższych i zachowanie całkowitej ciszy podczas ceremonii pożegnania Krzysztofa. Złóżmy kwiaty, zapalmy znicze, ale nie wznośmy żadnych okrzyków" - napisali kibice w wydanym we wtorek oświadczeniu.

Śledztwa ws. śmiertelnego potrącenia kibica przez policyjny radiowóz i późniejszych zamieszek prowadzi zielonogórska prokuratura.

W miejscu śmierci kibica cały czas płoną znicze, jest tam także krzyż z płyt polbrukowych przykryty flagą w barwach zielonogórskiego Falubazu.(PAP)

Kilkaset osób: rodzina i przyjaciele, zielonogórska młodzież oraz kibice biorą udział w pogrzebie 23-letniego kibica żużlowego, który zginął po potrąceniu go przez policyjnego busa.

Niektórzy mają na sobie szaliki i koszulki w barwach zielonogórskiego Falubazu, którego kibicem był zmarły.

- Przychodzimy po to, aby modlić się o niebo dla Krzysztofa. To jest najważniejsze - powiedział ksiądz prowadzący uroczystość.

Uroczystość na cmentarzu przebiega w spokoju i skupieniu. Wcześniej apelowali o to kibice ze stowarzyszenia "Tylko Falubaz", władze klubu żużlowego oraz prezydent miasta.

Przebieg pogrzebu dyskretnie monitorują funkcjonariusze policji.

Polecam lekturę Podejrzani o udział w zamieszkach w Zielonej Górze opuszczają areszt choć wątpię, aby przekonał was artykuł oparty na faktach, skoro nie przekonała was opinia świadka zdarzeń.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,10418074,Rozpoczal_sie_po...

Dziś policja ściągnęła posiłki z Wrocławia, Legnicy i Poznania. Na pogrzebie fana Falubazu było jednak spokojnie. Mimo to komenda policji została odgrodzona barierkami
Policja przygotowała się na najgorsze. Oprócz patroli ściągniętych z wszystkich lubuskich komend, do Zielonej Góry przyjechali policjanci z Poznania, Legnicy i Wrocławia. Kilkuset funkcjonariuszy od rana było na ulicach miasta. Na skrzyżowaniach ustawiono radiowozy, krążyły piesze patrole.

Policjanci obawiali się, że ich siedziba może zostać zaatakowana przez kiboli. Pod zielonogórską komendą przy ul. Partyzantów zaparkowano armatkę wodna. Drogi dojazdowe do komendy zostały zamknięte barierkami. Dojazdów pilnowali policjanci. Zamknięto również stację benzynową przy ul. Wrocławskiej.

Kibice przyjechali z całej Polski

Setki mieszkańców Zielonej Góry zmierzały na cmentarz przy ul. Wrocławskiej już od godz. 9. Jedni w garniturach, inni w szalikach Falubazu. Nieśli wiązanki kwiatów i pojedyncze róże. Msza za zmarłego kibica rozpoczęła się przed godz. 10 w cmentarnej kaplicy. W środku wystawiono trumnę ze zmarłym, przy której modliła się rodzina. Cała kaplica była wypełniona ludźmi, ale kibice stali na zewnątrz. W sumie na cmentarzu było ok. 1,2-1,5 osób.
To był bardzo krótki pogrzeb. O godz. 10 trumna ze zmarłym wyjeżdża już z kaplicy. Ksiądz podczas kazania słowem nie wspomina o okolicznościach śmierci fana Falubazu. W imieniu rodziny zmarłego dziękował Radiu Maryjna, Caritas i kółkom różańcowym. Uczestnicy pogrzebu otoczyli miejsce pochówku. Szczelnie wypełniali alejki. Gdy o godz. 10.40 uroczystości pogrzebowe dobiegły końca tłum ludzi ustawił się w kolejce do grobu. Kibice składali kwiaty, zapalali znicze, modlili się. Rodzina zmarłego nie chciała przyjmować kondolencji.

Armatka wodna czeka pod zielonogórską komendą

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/51,80273,10418074.html?i=7

to woda na ich młyn
tzw tematy zastępcze,i przepraszam rodzine i Przyjaciół Młodego Człowieka
,ktorego Smierć wstrząsneła nami,ale
gdy wygramy,prawda na pewno bedzie ujawniona
TERAZ walmy ich po oczach,tam gdzie zakopali swoje WINY
Tylko DWA DNI
Musimy wytrzymać ,by wygrać,nagłaśniajmy TO czego nie mówią,co schowali
pozdr

"Nie wiem, jakie plany mają kibole ;-)"

Ładnie.

Jak już zapewne zauważyłeś, do kibola z teczką, tym z przymrużonym okiem na trasie W-wa - Radom, dołączyli dziennikarskie kibole. Kibol namberłan Lis został już przebity przez pijaczka z opuchniętą twarzą i krótkimi nogami, o paluszkach nie mówiąc. I te szramy na mordzie, widział Pan? Twarz sumiennie obitą przez życie niezupełnie w porządku, o czym Kobylański pisał.

Pozdrawiam.
Ps. Co do ZG, oczywiście się Pan trzęsie jak łza na rzęsie razem z Marylą.
Do roboty! Do historii!

Tytułem archiwizacji tego meczu wklejam sprawozdanie ;-)

Kibice "Falubazu": Wyborcza niech przeprosi za nieprawdę i oszczerstwa

-
Panie i panowie politycy, a w szczególności dziennikarze i dziennikarki
nie wydawajcie wyroków zanim nie wyda ich sąd. Nie wymyślajcie historii
z marszami milczenia, zbiórkami w miejscu wypadku, czy manifestacją sił
podczas pogrzebu kibica. Być może wtedy policja nie będzie angażować
snajperów, przywozić do Zielonej Góry ogłuszaczy, czy ustawiać armatek
wodnych. To wy kreujecie kibicowską wojnę z policją - pisze prezes
Stowarzyszenie Kibiców „Tylko Falubaz”.

Niestety to prawda, ale mnie ciekawi ilu z tych, którzy będąc pod wpływem demolowali mienie prywatne głosowało 9 października.

Policjant usłyszał zarzuty za śmiertelne potrącenie kibica

Zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku przedstawiła prokuratura
28-letniemu policjantowi, który kierując radiowozem śmiertelnie potrącił
kibica Falubazu Zielona Góra