Przyjaciół poznaje się w biedzie, Bójcie się amerykanów, przynoszących dary
Za Gomułki i Breżniewa, ludzie umierali stojąc, Ryszard Siwiec
Michał St. de Z..., czw., 08/09/2011 - 13:36
Czterdzieści trzy lata temu w dniu 8 września 1968 roku w czasie Ogólnopolskich Dożynek, odbywających się na Stadionie Dziesięciolecia, dokonał samospalenia,na znak protestu, polski opozycjonista:
Ryszard Siwieć z Dębicy
Samospalenia dokonał w obecności członków najwyższych władz Polski Ludowej z nadania sowietów, członków Biura Politycznego, Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, członków rządu, dyplomatów akredytowanych w Warszawie oraz prawie stutysięcznej liczby uczestników dożynek.
Samospalenia dokonał w proteście na inwazję wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację
Był żołnierzem Armii Krajowej, absolwentem Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie.Ukończył filozofię. Po wojnie odmówił pracy w szkolnictwie, aby dzieci nie uczyć propagandy, bolszewickiej, sowieckiej.
Przez większość zycia pracował jako księgowy w wytwórni win.
Przez wiele lat pisał na ręcznym, spirytusowym powielaczu prawdziwą historię Polski. Swe ulotki podpisywał Jan Polak.
Wyjeżdzając na dożynki aby swe życie położyć publicznie na ołtarzu ojczyzny, sporządził testament.
Oto jego końcowy fragment:
"Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno! "
W drodze na stadion, na dworcu napisał list do żony,Marii, który przechwyciła służba bezpieczeństwa. List dotarł do adresatki po 20 latach.
"Kochana Marysiu, nie płacz. Szkoda sił, a będą ci potrzebne. Jestem pewny, że to dla tej chwili żyłem 60 lat. Wybacz, nie można było inaczej. Po to, żeby nie zginęła prawda, człowieczeństwo, wolność ginę, a to mniejsze zło niż śmierć milionów. Nie przyjeżdżaj do Warszawy. Mnie już nikt nic nie pomoże. Dojeżdżamy do Warszawy, pisze w pociągu, dlatego krzywo. Jest mi tak dobrze, czuję spokój wewnętrzny jak nigdy w życiu."
Ryszard Siwiec zmarł w wyniku podpalenia 4 dni później w dniu 12 września 1968 roku w Szpitalu Praskim, dziś pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego, odizolowany przez SB od całego świata
Oto Jego ostatnie słowa nagrane przez Służbę Bezpieczeństwa:
"Ginę po to, żeby zwyciężyła prawda, żeby zwyciężyło człowieczeństwo i żeby zwyciężyła miłość. Ginę po to, żeby zginęło kłamstwo, zginęła nienawiść i zginął terror. Nie odczuwam żadnego bólu i nie odczuwałem żadnego bólu przez cały czas. Bolą mnie tylko dwie ręce, lewą od składania fałszywych przysiąg, a prawa od ściskania ręki tych, którym złożyło się fałszywą przysięgę.”
Akt samospalenia Ryszarda Siwca był przez lata chowany pod komunistyczny dywan. Oficjalna wersja zgonu, *niezrównoważony psychicznie*.
Rok później student z Czechosłowacji Jan Palach, dokonał podobnego czynu, w dniu 19 stycznia 1969 roku na Placu Wacława przed Muzeum Narodowym w Pradze
Tablica pamiątkowa z maską pośmiertną
W 1991, Maciej Drygas nakręcił film poświęcony Ryszardowi Siwcowi:
"Usłyszcie mój krzyk".
Film został nagrodzony Felixem w Berlinie.
Ryszard Siwiec był pośmiertnie nagradzany wieloma odznaczeniami.
W 2001 roku prezydent Republiki Czeskiej, Václav Havel przyznał pośmiertnie Ryszardowi Siwcowi Order Tomáša Garrigue Masaryka pierwszej klasy.
Dnia 4 września 2006 roku w dniu święta narodowego Słowacji jej ambasador w Warszawie Frantiszek Rużiczka przekazał na ręce syna Wita Słowacki Order Białego Podwójnego Krzyża III klasy.
Obelisk przed siedzibą Instytutu Badania Reżimów Totalitarnych, odsłonięty w Pradze 20 sierpnia 2010 roku
W Polsce i Europie wiele obiektów nosi nazwę Ryszarda Siwca. Przed Stadionem Dziesięciolecia była / jest ?/ tablica upamiętniająca to wydarzenie.
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, przyjął Ustawę dla uczczenia pamięci Ryszarda Siwca.
Rodzina Ryszarda Siwca odmówiła przyjęcia odznaczenia, Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, przyznanego przez Aleksandra Kwaśniewskiego.
Oto słowa żony, Marii, Pana Jana Siwca:
"W odpowiedzi na nadesłaną informację o przyznaniu odznaczenia mojemu mężowi Ryszardowi Siwcowi przez Prezydenta RP na wniosek Instytutu Pamięci Narodowej w 35. rocznicę tragicznej śmierci, uprzejmie informuję Pana Przewodniczącego, że nie przyjmę żadnego odznaczenia."
I dalej:
"Instytut Pamięci Narodowej, powołany do ścigania zbrodni dokonanych na Narodzie Polskim zarówno w czasie drugiej wojny światowej, jak i w okresie panowania komunizmu, nie potrafi do tej pory ich rozliczyć. A toczące się sprawy są kolejno jedna za drugą umarzane. Nie zawahał się natomiast oskarżyć własnego Narodu o nie popełnione zbrodnie na Żydach w Jedwabnem mimo że dowody o tym fakcie świadczą inaczej.
Po trzecie: przypuszczamy, że gest przyznania tego odznaczenia przez obecnie rządzącą ekipę potrzebny był raczej do podreperowania prestiżu kompletnie skompromitowanego rządu. Mamy jednak nadzieję, że nadejdą takie czasy, że będziemy mogli odebrać odznaczenie z godniejszych rąk. Maria Siwiec".
Po trzecie: przypuszczamy, że gest przyznania tego odznaczenia przez obecnie rządzącą ekipę potrzebny był raczej do podreperowania prestiżu kompletnie skompromitowanego rządu. Mamy jednak nadzieję, że nadejdą takie czasy, że będziemy mogli odebrać odznaczenie z godniejszych rąk. Maria Siwiec".
Tablica przed dawnym stadionem dziesięciolecia
Władze III i IV Rzeczypospolitej zapomniały o Ryszardzie Siwcu !!!
Cześć Jego pamięci
Postscriptum
36 prezydent USA ,Lyndon Baines Johnson, zaakceptował sowiecką interwencję zbrojną w Czechosłowacji.
Zapytany przez ambasadora sowieckiego, czy Stany Zjednoczone respektują porozumienia jałtańskie, odpowiedział, że tak. A mógł powołać się na porozumienia zawarte w sprawie stacjonowania wojsk sojuszniczych w Czechach, zawarte w tymże 1945 roku, na mocy którego wojska sowieckie oraz amerykańskie wspólnie opuściły Czechosłowację. Wystarczyłoby zagrozić, że w przypadku wkroczenia wojsk sowieckich do Czechosłowacji jednostki amerykańskie powrócą na pozycje zajmowane w maju 1945 roku, by sowieckim marszałkom wywierającym presję na Leonida Breżniewa przeszła ochota do zbrojnej interwencji w cudze sprawy.
- Michał St. de Zieleśkiewicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
47 komentarzy
1. Tak
Napisałem ze dwa lata temu na Frondzie, bez entuzjazmu się obyło.
Literówka w podpisie zdjęcia i dalej zamienione imię na Jan zauważyłem.
Co do postawy, byłem kiedyś na wykładach otwartych i ktoś przedstawił pozytywną moralnie interpretację czynu Samsona..prof Filipiak.
Józuś
2. Szanowny Panie Michale
Jaka szkoda poświęcenia życia przez wartościowego człowieka
Gdy banda czerwonych łotrów przy korycie szczeka
Ukryli jego poświęcenie dla Ojczyzny i pokoju
By ludzie nie znali jego stosunku do zbrodniczego ustroju
Protest jakże wymowny wyrazem w swojej postaci
Przez jego ukrywanie nic dla myślących nie traci
Ciemnota zagubiona w tańcach i ciągu do mamony
Nie rozumie że teraz rządzą podobne wrony
Ogłupiające ich wciąż od rana do wieczora
Bo mają moralność podobną do stalinowskiego POtwora
Wzorem dla nich jest żydowski imiennik Siwca kanalia
Który zagubił w bagnie ludzkie życiowe realia
Wyśmiewając Papieża i parodiując jego miłowanie Ojczyzny
Pokazał że pochodzi z najgorszej nacji zgnilizny
Głupcy miast go izolować do Parlamentu wybrali
Czym świadectwo o swojej parszywej moralności pokazali
Pozdrawiam
3. Pan Józuś,
Szanowny Panie,
Przykro mi . Nie rozumiem Pana.
Pozdrawiam
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
4. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Dziękuje za kolejny piękny wiersz.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
5. Panie Michale,dzięki takim Ludziom jak Pan
wraca pamięć ,i Jego Krzyk znowu został wysłuchany
Rok 1968
to ROK znamienny, to właśnie taki Krzyk,
krzyk ,ś.p Pana Ryszarda
zagłuszany przez lata,ubierany w psychiczne schorzenia,dzisiaj wybrzmiał TAK czytelnie,tak proroczo
Cześć Jego Pamięci
serdecznie pozdrawiam
gość z drogi
6. Jacku,uwierał ich TEN KRZYK
zamiatali go POd dywan latami,ale nie udało się
Pamiętamy
serdecznie pozdrawiam
gość z drogi
7. "Ginę po to żeby zginęło kłamstwo"
nie zginęło
bo jest jak hydra ,utniesz jedną głowę,wyrośnie nowa
Dzisiejszy rząd jest tego najlepszym dowodem
serd pozdrawiam,dziekując za Zdjęcia
gość z drogi
8. Szanowna Zofio
By pamiętać trzeba być człowiekiem
A nie moralnym zwykłym śmieciem
Pozdrawiam cieplutko:))
9. 36 prezydent USA,nie protestował,gdy Moskwa
wkroczyła do Pragi
NIE tak dawno USA też nie protestowało,gdy Moskwa najechała Gruzję,a wcześniej,gdy na oczach świata mordowała czeczeńskie Kobiety i Dzieci
Wolność zawsze była samotna,tylko Polska ,jako jedyna rozumiała tamte dramaty
wcześniej były jeszcze Węgry
i tam nasza krew poszła na POMOC,na pomoc naszym Braciom
serd pozdr
gość z drogi
10. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Przykre ale prawdziwe. Amerykanie wiele razy nas sprzedawali w imię własnych partykularnych interesów.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
11. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
O Ryszardzie Siwcu pamiętają jednostki. Rządy już nie,Prasa zawodowa już nie
Przykre ale prawdziwe Krzyku już nikt nie pamięta.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
12. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Kłaniam się.
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
13. Panie Michale
ale nie na Blogmedia
TU ten Krzyk brzmi nadal
i za TO jesteśmy Panu wdzięczni
re Pana Ryszarda,wiele jest w Polsce Domów,które znają TEN Dramatyczny Krzyk i pamiętają
serdecznie pozdrawiam
gość z drogi
14. Panie Michale
najbardziej jednak bolało,gdy obecny prezydent
nie przyjechał na Pogrzeb Polskiego Prezydenta,
i niechby nie był,ale
pokazano,co wtedy robił....ot tak ich obchodzimy
minął czas tego,który był prawdziwym naszym przyjacielem,niech Dobry Bóg ma GO w swej opiece
w tym innym,już lepszym świecie :)
serdecznie pozdrawiam
gość z drogi
15. Jacku, ano trzeba być człowiekiem
a nie moralnym śmieciem
Problem jest taki,że rodzice nie przekazują swojej wiedzy dzieciom,a może tej wiedzy nie mają,bo nie miał kto przekazać,im?
wszak rośnie Dorosłe już pokolenie dawnych pierwszych sekretarzy,rośnie w potegę,bogactwo
ale nie w wiedzę
Licencjaty,papiery
kupowane na plantacjach truskawek w różnych miejscach Europy
i nowi
"młodzi,dobrze wykształceni z dużych miast" ,którzy uprawiając tance na lodzie i kręcąc lody
nie nauczą już niczego własnych dzieci,a na Hallową nie ma co liczyć
serd pozdr
gość z drogi
16. Bylem tam pare lat pozniej
Dokladniej, w 1968 r. Pierwszy kordon stanowila MO. Drugi - wojsko. Trzeci - my, czyli uczniowie Wyzszej Szkoly Oficerow Pozarnictwa w Warszawie. Chyba na ul. Slowackiego sie miescila. W kazdym badz razie, na Zoliborzu. Szkola podlegala MSW, wiec sie tam znalezlismy.
17. Tymczasowy ,witaj :)
wracając dzisiaj do tematu ś,p Pana Ryszarda Siwca
zastanawiałąm się kogo zastanę pod tym TEMATEM,oprócz oczywiście Autora
i Poety
Witaj
Dziwny ROK 1968
ROK
znamienny dla przyszłości POLSKI,wtedy to wszystko się zaczynało
Dziady,Studenci pałowani,Ludzie wywożeni za miasto
i wypuszczani gdzieś w lasach
Śmierć Pana Ryszarda,
okazała się być początkiem,czegoś,czego sami nawet nie domyślaliśmy sie,nie zagłuszyli tego KRZYKU
TO był początek
chociaz wcześniej był jeszcze POZNAN,krwawo zgaszony
serdecznie pozdrawiam pod tym właśnie TEMATEM
gość z drogi
18. Pan Tymczasowy,
Szanowny Panie,
Dziś, Komorowskiego i Tuska tez strzegą kordony
Uklony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
19. Pani Gosc z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Krzyk, protest pana Ryszarda Siwca był czynem bohaterskim, który można porównać do bohaterów Powstania Warszawskiego.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
20. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
B. Komorowski jest prezydentem-dziadzią z ruskich bud tylko części Polaków, tych, którzy chodzą na kolanach do Moskwy i Berlina.
Mim na pewno nie.
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
21. Panie Michale,my nie
ale dużo jest tych,którym to wsio rawno,ale tez ich nie bedzie mi żal,jak
zmieni się władza...
serdecznie pozdrawiam
gość z drogi
22. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Zgadzam się z Panią.
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
23. Szanowna Zofio
Póki mamona jest w obrocie
Może być bezrobocie
Potem gdy będzie handel wymienny
Nastąpi system plemienny
Nieroby i majątki liczyć się nie będą
Bo oni będą tylko zwykłą przybłędą
Liczyć się będzie uczciwość i prawość
Bo to jest każdego życia doskonałość
Pozdrawiam cieplutko:))
24. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Dziękuje za piękny wiersz.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
25. Jacku,liczyć się będzie uczciwość i prawość
bardzo chciałabym doczekać Takich Czasów :)
serdecznie pozdrawiam w Dniu Smoleńskim,Dniu Pamięci
i potępienia Kłamstwa Katyńskiego
i Kłamstwa Smoleńskiego
gość z drogi
26. Panie Michale,mam prosbę
czy może Pan oflagować mój skromny Blog/Ostatni List/serdecznie dziękuję :)
gość z drogi
27. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Jeżeli Pani rozumie przez oflagowanie, wstawienie baneru "Smoleńsk" to nie mogę, Nie mam takich prerogatyw. Może to zrobić tylko Pani Maryla.
Proszę wykonać następujące czynności:
Tu wkleić między cudzysłowy. Kropki proszę wykasować. Cudzysłowy musza dolegać do wpisu, bez spacji
Właściwości obrazka, baneru; oto one:
http://img834.imageshack.us/img834/5486/picture4249.th.jpg
Kliknąć "Zachowaj"
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
28. Pani Gośc z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Przykro, ale wzór ktoś zjadł.
Jeszcze raz napiszę pocztą wewnętrzną.
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
29. Szanowna Zofio
Po każdej burzy wychodzi kiedyś słońce
A wtedy uciekają szubrawcy i ich gońce
My na razie musimy zbierać siły
By oczyścić Polskę z jaj zgniłych
Pozdrawiam cieplutko:))
30. Jacku,do 9 pażdziernika nie wiele czasu zostało
używajac terminologii tuskosikorskich,BÓJ to będzie zażarty
mnie się przypominają gwiezdne wojny
serdecznie pozdrawiam
gość z drogi
31. Szanowna Zofio
Jestem przeciwnikiem każdej wojny
Ale nie będę na pewno spokojny
Gdy moją Ojczyznę sprzedają
Ciemniaki co puste głowy mają
Pozdrawiam cieplutko:))
32. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Dzisiejsze rankingi dla polskiego radia , są korzystne dla PiS.
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
33. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Do wyborów bliżej jak dalej.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
34. Panie Michale
też TO słyszałam
ciekawe co na to tuskoPodobne... .?
Jutro będziemy mieli nastepną POrcje nienawiści w wykonaniu funkcjonariuszy merdialnych
serd pozdrawiam
gość z drogi
35. Jacku,jeszcze dojdą nowe rachunki za gaz
energię dla rodzin z dziećmi opłaty za szkołe,czy przedszkola
i ludzie zaczną myśleć,a zima tuz,tuż
serd pozdr
gość z drogi
36. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Niemca Tuska i jego szemranego towarzystwa Polska i Polacy nie interesują.
Ich interesuje tylko koryto, pełne obroku.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
37. Szanowna Zofio,Szanowny Panie Michale
Wybory już będą wkrótce
Więc musimy myśleć o nowej nutce
Którą śpiewać będziemy gdy wygramy
A przekrętów do ciurmy pozamykamy
Teraz trzeba się mobilizować
By potem nie żałować
Pozdrawiam cieplutko:))
38. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Ponownie Pan zadziwia Świat swoim wierszem.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
39. Szanowny Panie Michale
Wiadomo że w jedności siła duża
A po zwycięstwie zakwitnie róża
Uświadamiając ludzi dzisiaj wszędzie
Pozbędziemy się złodziei w Urzędzie
Pozdrawiam
40. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Ja tez tak sądzę.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
41. Z "Naszego Dziennika":
Na ocenę dorobku politycznego Vaclava Havla przyjdzie jeszcze czas, napisana zostanie o nim zapewne niejedna książka.
Ale przy okazji jego pogrzebu bardzo znamienne było wydarzenie, do którego doszło w Polsce, a konkretnie w Gdańsku. Tutejsi radni podjęli bowiem uchwałę o nadaniu jednej z ulic nazwy alei Vaclava Havla (dawna al. Nowa Łódzka). Wszystko odbyło się w ekspresowym tempie, bo zaledwie dwa dni po śmierci czeskiego prezydenta z taką inicjatywą wystąpiło dwóch gdańskich dziennikarzy. Na drugi dzień oficjalny wniosek w tej kwestii podpisał również prezydent Paweł Adamowicz, zaś już w czwartek uchwałę przegłosowali gdańscy radni, tak aby w piątek, w dniu pogrzebu, można było uroczyście odsłonić tabliczkę z nową nazwą ulicy. Władze miasta tłumaczyły, że o uhonorowaniu Havla zdecydowały jego związki z Gdańskiem, gdyż kilka razy odwiedzał on to miasto. Popierał też Gdańsk w walce o miano Europejskiej Stolicy Kultury 2016.
Nie wiem, jakie są w stolicy polskiego Pomorza zwyczajowe procedury nadawania ulicom nazw, ale zapewne jak w innych miastach jest to sprawa złożona, wydawane są różne opinie i ekspertyzy, a o zdanie pytani są także mieszkańcy, czy życzą sobie zmiany adresu. Nieraz bywało, że nadanie ulicy nowej nazwy wywoływało wiele sporów, a nawet otwartych konfliktów. Nie o to jednak w tym przypadku akurat chodzi, w końcu radni ani prezydent miasta zapewne prawa nie złamali, bo i okoliczność była nadzwyczajna. Przygnębiające jest jednak to, że ten sam Gdańsk, który prześcignął inne miasta w uhonorowaniu prezydenta sąsiedniego państwa, do tej pory nie zdobył się na to, żeby choć małą ulicę nazwać imieniem prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego. Okazało się najwyraźniej, że związki Lecha Kaczyńskiego z Gdańskiem są zbyt małe. Bo cóż znaczy chociażby 26 lat pracy naukowo-dydaktycznej na Uniwersytecie Gdańskim? Cóż to jest najpierw działalność w gdańskich Wolnych Związkach Zawodowych, a potem w "Solidarności"?
Żebym był dobrze zrozumiany: nie odmawiam prezydentowi Adamowiczowi i radnym prawa do nazwania ulicy imieniem Havla. Przykro tylko, że takiego samego zaszczytu odmówiono Lechowi Kaczyńskiemu - tylko dlatego, że nie był z tej samej partii, która rządzi teraz w Gdańsku i w Polsce. To, co zrobił dla Gdańska, dla gdańszczan, już się nie liczy. Tak samo zresztą jest w przypadku Anny Walentynowicz - "Anna Solidarność" też nie ma ulicy w mieście, z którym była związana przez sześć dekad. Smutne to i bardzo niesprawiedliwe.
http://naszdziennik.pl/index.php?dat=20111227&typ=po&id=po13.txt
42. "smutne to i bardzo niesprawiedliwe"N,dziennik
dodam od siebie i bardzo zastanawiające...
Lech Kaczyński,za mało godny dla Gdanska,nawet po śmierci
pomijam Kraków,ktory za życia odmówił MU godności Obywatelstwa honorowego
Anna Walentynowicz,matka Solidarności,tez za mało godna,dziwni ludzie,dziwne Miasto
gość z drogi
43. Szanowny Panie Michale
IPN prezentuje portal edukacyjny w rocznicę dramatycznego protestu Ryszarda Siwca
Jest on dostępny w trzech wersjach językowych: polskiej, czeskiej i angielskiej.
Portal „Krzyk szarego człowieka. Ryszard Siwiec 1909 - 1968” powstał jako rozwinięcie tradycyjnej wystawy przygotowanej wcześniej również przez rzeszowski IPN. Jest to szerszy projekt, ponieważ – oprócz strony internetowej – w księgarni iBookstore oraz w bibliotece cyfrowej portalu Pamięć.pl dostępny będzie nieodpłatnie e-book. Do placówek oświatowych rozesłana zostanie także płyta z zawartością polskiej edycji serwisu internetowego. Wszystkie materiały wizualne i dźwiękowe opatrzone są transkrypcjami, aby umożliwić dostęp do treści osobom niesłyszącym i niedosłyszącym.
Ryszard Siwiec od lat mieszkał w Przemyślu. Wykształcony we Lwowie filozof po wojnie nie mógł sobie znaleźć miejsca. Nigdy nie pogodził ż narzuconym Polsce porządkiem. Pracował jako księgowy, hodował kury, uprawiał ogród. Wieczorami na maszynie pisał listy i ulotki demaskujące fałsz i zakłamanie peerelowskiej rzeczywistości. Udział polskich żołnierzy w inwazji na Czechosłowację wstrząsnął nim i natchnął do dramatycznego czynu.
Na jego miejsce wybrał Stadion Dziesięciolecia i dożynki. Wierzył, że wstrząśnie sumieniami ludzi, zwłaszcza rządzących.
Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własna i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie! Opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!
– nagrał na taśmę swoje przesłanie.
W 1968 roku dożynki odbyły się 8 września, jak zwykle w niedzielę. Atmosfera w kraju nie była dobra. Kilka miesięcy wcześniej władze stłumiły studenckie i inteligenckie protesty, z afisza Teatru Narodowego usunięte zostały „Dziady” Mickiewicza, z dworca Gdańskiego w Warszawie wyjeżdżali Żydzi. Niespełna trzy tygodnie temu polscy żołnierze z innymi wojskami Układu Warszawskiego, spacyfikowali Praską Wiosnę, marzenia Czechów i Słowaków o socjalizmie z ludzką twarzą.
Dopiero rok 1989 wprowadził Ryszarda Siwca do zbiorowej świadomości Polaków, Czechów i Słowaków. Dziś ma pomniki, są ulice jego imienia.
Więcej o życiu Ryszarda Siwca, jego dramatycznym czynie, ukrywaniu prawdy i jej zwycięstwie na portalu www.ryszardsiwiec.com.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
44. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Pięknie dziękuje, że Pani odkopała wspomnienia o Polaku, który poświęcił swoje zycie by inni mogli w przyszłości godnie zyć,
Mamy jeszcze jednego takiego bohatera, Walentego Badylaka, który poświęcił swoje życie w "komunistycznym raju".
http://blogmedia24.pl/node/56586
Wieczne odpoczywanie racz Im dać Panie
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
45. Niech spoczywa w Pokoju!
Wieczne Odpoczywanie racz Mu dać, Panie!
Polska pamięta, a Polska jest tu!
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
46. Do Pani Pelargonii
Szanowna Pani Ewo,
Polska była i jest zawsze tan, gdzie jesteśmy my Polacy, Słowianie, prawowici dziedzice tych ziem, Polańskich Slowiańskich Ziem.
Uklony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
47. Strefa Edukacyjna IPN Do
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl