List do Redakcji z prośbą o interwencje

avatar użytkownika Redakcja BM24
Piszę w kontekście aktualnej kampanii wyborczej i nagłaśnianej przez  
media akcji zbierania przez PiS podpisów na kartach bez wpisanych nazwisk  
kandydatów. Piszę, ponieważ w zeszłym roku zaangażowałam się podczas  
wyborów samorządowych w działania na rzecz KWW "Kierunek Polska", którego  
liderami byli Kornel Morawiecki i Adam Słomka i podobnie jak PiS zbierałam  
podpisy na kartach z wpisana nazwą komitetu ale bez wpisanych nazwisk  
kandydatów, za co w zeszłym tygodniu otrzymałam z sądu akt oskarżenia.  
Oskarża się mnie o popełnienie przestępstwa z art. 248 pkt.6 kk + art. 12  
kk. Dzień przed rejestracją list, tj. 21.10.2010r. przed południem do  
mojego biura przyszli dziennikarze z TV Opole i Radia Opole, zarzucając mi  
popełnienie przestępstwa, a potem odpowiednio to nagłaśniając, robiąc  
przy tym ze mnie oszustkę. Po południu przyszła policja i zabrała całą  
dokumentację komitetu: karty poparcia, zgody i oświadczenia kandydatów na  
radnych oraz deklaracje sympatyków. Scenariusz rodem z Białorusi. Teraz  
znam wypowiedzi w tej sprawie, m.in. Beaty Tokaj - dyrektor zespołu prawnego  
KBW oraz sekretarza PKW Kazimierza Czaplickiego i wiem, że nawet nie było  
to wykroczenie, a mnie się oskarża i sądzi. Pobrano mi odciski palców,  
zrobiono zdjęcia do kartoteki, przeprowadzono za publiczne pieniądze  
śledztwo trwające kilka miesięcy, przesłuchano 58 świadków, nachodzono  
mnie w domu, przesłuchiwano rodzinę i sąsiadów.
Dlaczego?

Zacznę więc od początku.

Pięć lat temu wraz z bezrobotnymi koleżankami założyłam w Opolu stowarzyszenie pn. Stowarzyszenie "Godność i Praca - Centrum Integracji Społecznej" www.integracja-opole.pl. Stowarzyszenie powstało w myśl ekonomii społecznej. Miało być dla nas kobiet w trudnej sytuacji życiowej i finansowej miejscem pracy, nauki i wzajemnej pomocy. Pozyskałyśmy lokal, same go remontując i wyposażając. Założyłyśmy świetlicę środowiskową dla dzieci z ubogich rodzin i wystąpiłyśmy z wnioskami o dotacje. 
Dzięki uzyskanym dotacjom, które w pierwszym okresie działalności Stowarzyszenie otrzymywało, doposażyłyśmy lokal w potrzebny sprzęt komputerowo - biurowy i mogła funkcjonować świetlica.  
Nawiązaliśmy współpracę z Uniwersytetem Opolskim, który wspierał nas wolontariuszami oraz innymi instytucjami, m.in. Powiatowym Urzędem Pracy i Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie. Potem w Stowarzyszeniu pojawili się"dziwni ludzie", a z ich strony "dziwne", korupcyjne sugestie i podteksty.  
Stanowczo i konsekwentnie sprzeciwiałam się takim propozycjom. I wtedy skończyły się dotacje, a mnie zaczęto wikłać w postępowanieadministracyjne w iście "kafkowskim stylu". Zmontowano intrygę i zarzucono nam nieprawidłowe wydatkowanie dotacji (mam dowody-dokumenty kompromitujące prezydenta miasta i środowisko prawnicze, potwierdzające dokonanie nadużyć i manipulacji w rozliczeniu dotacji przez Urząd Miasta Opola).  
Nasze odwołania nic nie pomogły, kolejne instancje konsekwentnie broniły stanowiska Prezydenta Miasta Opola. W rezultacie wykluczono nas na trzyletniokres z ubiegania się o dotacje ze środków publicznych. W tym roku zwróciłam się do Prezesa Rady Ministrów o unieważnienie postępowania administracyjnego, ponieważ zostało przeprowadzone niezgodnie z kpa -nadużycia władzy i manipulacja. Otrzymałam pismo, że wszystko jest  
poprawne. 
Zwróciłam się też do Rzecznika Praw Obywatelskich - sprawa w toku. Stowarzyszenie przetrwało dzięki mojej determinacji i dotacji z Ministerstwa Sprawiedliwości, którą otrzymujemy od trzech lat na realizację zadania pn. "Sieć Pomocy Ofiarom Przestępstw". Nasz Ośrodek Pomocy widnieje na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości i jest jednym z 16 w 
Polsce (w każdym województwie powstał 1 Ośrodek). 
Są to niewielkie pieniądze ale przynajmniej zapewniają pokrywanie bieżących opłat zw. z  
użytkowaniem lokalu. Z drugiej strony dziwne, że ciągle realizujemy ministerialne zadanie, bo po tym wszystkim nie musieliby nic na dać. A może właśnie o to chodzi - tu Ośrodek Pomocy dla Ofiar Przestępstw, a tu celowe uderzenia i tworzenie mi wizerunku oszustki. 
Proszę o pomoc i kontakt: 

Pozdrawiam serdecznie

Ewa Szatkowska 
Etykietowanie:

9 komentarzy

avatar użytkownika Redakcja BM24

1. Nawiązaliśmy kontakt telefoniczny z Panią Ewą Szatkowską

jedyne, co możemy zrobić, to opublikować ten list i wysłać zapytanie do PKW, jaka jest interpretacja prawna PKW w tej konkretnej sprawie i zainteresowanie się postępowaniem.

avatar użytkownika Jacek Mruk

2. Widać PO robi wszystko by ograniczyć na pomoc wydatki

Chcą za to sobie budować do piekła statki
Krętacze w ich gronie to normalność niestety
Także powinni wywiesić jako symbol portrety
Pozdrawiam

avatar użytkownika Unicorn

3. "Oskarża się mnie o

"Oskarża się mnie o popełnienie przestępstwa z art. 248 pkt.6 kk + art. 12
kk."
Art. 12- powtarzające się naruszenie prawa.
248 jest o tym, że kto w związku z wyborami dopuszcza się nadużycia w sporządzaniu list z podpisami obywateli zgłaszających kandydatów w wyborach lub inicjujących referendum- podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Nie rozumiem paru kwestii, trochę chaotycznie napisane.
"Po południu przyszła policja i zabrała całą
dokumentację komitetu: karty poparcia, zgody i oświadczenia kandydatów na
radnych oraz deklaracje sympatyków." Podstawa? Zostawili coś? Po prostu przyszli, zabrali i poszli?
"Zmontowano intrygę i zarzucono nam nieprawidłowe wydatkowanie dotacji (mam dowody-dokumenty kompromitujące prezydenta miasta i środowisko prawnicze, potwierdzające dokonanie nadużyć i manipulacji w rozliczeniu dotacji przez Urząd Miasta Opola)."
Dlaczego nie zostało to nagłośnione?
"Nasze odwołania nic nie pomogły, kolejne instancje konsekwentnie broniły stanowiska Prezydenta Miasta Opola. W rezultacie wykluczono nas na trzyletniokres z ubiegania się o dotacje ze środków publicznych."
Na jakiej podstawie? Konkretny artykuł.
"Otrzymałam pismo, że wszystko jest
poprawne."
Zaprzyjaźniony prawnik musiałby przejrzeć kopie dokumentów.
Czytając relację, jest to niestety typowe zachowanie władz miast przy rozdziale dotacji. Dostają ci, co mają dostać. Reszta może spadać, szczególnie w takiej sytuacji jak teraz, że samorząd - wojewoda- i wyżej są w rękach jednego segmentu władzy...
Pisma mogą ginąć, urzędnicy odchodzić na urlopy, emerytury, przeprowadzki w urzędzie.

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika ewa50

4. Prośba o interwencję.

Bardzo dziękuje za zamieszczenie opisu mojej sprawy i za interwencję w PKW.

avatar użytkownika ewa50

5. Dzięki ale trzeba z tym

Dzięki ale trzeba z tym walczyć - kropla drąży skałę, a im więcej kropel, tym szybciej skała skruszeje :)

avatar użytkownika ewa50

6. Tak, po prostu przyszli i

Tak, po prostu przyszli i zabrali. Zostawili kopię ręcznie pisanego protokołu zatrzymania rzeczy, tj. kartkę bez pieczątek. Zaprzyjaźniony prawnik jest bezradny w obliczu takiej machiny, nawet nie chcę, żeby się narażał, zresztą pomaga mi jak może, wszystko opisywał w odwołaniach, popierał odpowiednimi artykułami i nic. Dlaczego tak robią? Bo są pyszni i aroganccy, bo byłam tylko jakąś bezrobotną i kto by się liczył, bo chyba w swej bucie przeliczyli się.

avatar użytkownika Maryla

7. Pani Ewo

list do PKW z prośbą o interpretację prawną Pani sytuacji wyślemy. Niestety, nasze wczesniejsze doświadczenia w interwencjach w PKW nie napawają nadzieja, ale może uruchomimy tym zapytaniem jakiś kanalik ?

Trzeba próbować , inaczej pojedyńczo kazdy z nas, zaangażowanych obywateli, może paśc ofiarą nieprecyzyjności zapisów prawa .

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika ewa50

8. Mam wyjaśnienia PKW odnośnie

Mam wyjaśnienia PKW odnośnie aktualnej identycznej sprawy związanej z PiS.
1. TVN 24 - wypowiedź Kazimierza Czaplickiego, sekretarza PKW, cyt. "... w świetle stanowiska PKW, lista kandydatów, pod którą zbiera się podpisy, powinna być do wglądu osób, które się podpisują (i u mnie była). Brak nazwisk obok listy nie jest jednak naruszeniem prawa, gdyż przepisy tego nie sankcjonują, lecz złamaniem pewnego dobrego zwyczaju. Naruszenie prawa jest wtedy, gdy jest to sankcjonowane karnie, tu nie ma takiego sankcjonowania karnego - podkreślił Czaplicki".
Skąd więc w kontekście powyższej wypowiedzi prokurator znalazł na mnie artykuły w kk i sam wprowadził sankcję karną, kwalifikując czyn jako przestępstwo popełnione z art 248 kk.
2. PAP - w ostatni czwartek - wypowiedź dyrektor zespołu prawnego Krajowego Biura Wyborczego Beaty Tokaj, cyt. "w art. 209 Kodeksu wyborczego nie ma zapisu mówiącego o tym, że wykaz podpisów pod listą komitetu wyborczego musi zawierać nazwiska kandydatów".

avatar użytkownika Maryla

9. projekt listu - prosze o uwagi i korekty

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl Olsztyn, 22 sierpień 2011 r.

11-041 Olsztyn

ul. Rzędziana 32

Państwowa Komisja Wyborcza
Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej
Stefan J. Jaworski

00-489 Warszawa
ul. Wiejska 10

Szef Krajowego Biura Wyborczego
Kazimierz Wojciech Czaplicki

fax. 0-22 629 39 59

Dotyczy : wniosku o udzielenie informacji publicznej

Działając w imieniu Stowarzyszenia Blogmedia24 z siedzibą w Olsztynie, wnoszę o udostępnienie informacji publicznej w sprawie oceny prawnej postępowania
prokuratorskiego wszczętego w stosunku do Pani Ewy Szatkowskiej z Opola, która zwróciła się do Stowarzyszenia z prośbą o pomoc . Cytat z listu :

"Piszę w kontekście aktualnej kampanii wyborczej i nagłaśnianej przez media akcji zbierania przez PiS podpisów na kartach bez wpisanych nazwisk
kandydatów. Piszę, ponieważ w zeszłym roku zaangażowałam się podczas wyborów samorządowych w działania na rzecz KWW "Kierunek Polska", którego
liderami byli Kornel Morawiecki i Adam Słomka i podobnie jak PiS zbierałam podpisy na kartach z wpisana nazwą komitetu ale bez wpisanych nazwisk
kandydatów, za co w zeszłym tygodniu otrzymałam z sądu akt oskarżenia.
Oskarża się mnie o popełnienie przestępstwa z art. 248 pkt.6 kk + art. 12 kk. Dzień przed rejestracją list, tj. 21.10.2010r. przed południem do
mojego biura przyszli dziennikarze z TV Opole i Radia Opole, zarzucając mi popełnienie przestępstwa, a potem odpowiednio to nagłaśniając, robiąc
przy tym ze mnie oszustkę. Po południu przyszła policja i zabrała całą dokumentację komitetu: karty poparcia, zgody i oświadczenia kandydatów na
radnych oraz deklaracje sympatyków.
Teraz znam wypowiedzi w tej sprawie, m.in. Beaty Tokaj - dyrektor zespołu prawnego KBW oraz sekretarza PKW Kazimierza Czaplickiego i wiem, że nawet nie było
to wykroczenie, a mnie się oskarża i sądzi. Pobrano mi odciski palców, zrobiono zdjęcia do kartoteki, przeprowadzono za publiczne pieniądze
śledztwo trwające kilka miesięcy, przesłuchano 58 świadków, nachodzono mnie w domu, przesłuchiwano rodzinę i sąsiadów."

Jesteśmy zaniepokojeni podjęciem takich działań w stosunku do obywatela, który czynnie włączył się w ramach procedur demokratycznych do aktywnego życia społecznego.
Czy takie represje w stosunku do obywateli bezpartyjnych, którzy podejmują inicjatywy obywatelskie, są zgodne z Prawem Wyborczym i czy PKW nie powinno edukować obywateli, aby nie ponosili takich represji chcąc czynnie uczestniczyć w życiu społecznym ?
Art. 12 KK- powtarzające się naruszenie prawa.
Art. 248 kto w związku z wyborami dopuszcza się nadużycia w sporządzaniu list z podpisami obywateli zgłaszających kandydatów w wyborach lub inicjujących referendum- podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

ZPOW-503-83/11

Wyjaśnienia Państwowej Komisji Wyborczej w sprawie zbierania podpisów poparcia dla list kandydatów na posłów

Państwowa Komisja Wyborcza wyjaśnia, że wprawdzie zgodnie z art. 209 § 3 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. — Kodeks wyborczy (Dz. U. Nr 21, poz. 112, z późn. zm.) na stronach wykazu podpisów wyborców popierających listę kandydatów na posłów nie jest wymagane dodatkowo podawanie imion i nazwisk kandydatów umieszczonych na liście, jednakże osoby zbierające podpisy poparcia dla danej listy powinny okazywać wyborcom wykaz kandydatów na posłów, którzy będą umieszczani na zgłaszanej liście. Powyższe wynika z faktu, iż zgodnie z formułą ustawową zawartą w powołanym przepisie poparcie udzielane jest przez wyborców konkretnej liście kandydatów zgłaszanej w konkretnym okręgu wyborczym, nie zaś danemu komitetowi wyborczemu.

http://www.pkw.gov.pl/pkw2/index.jsp?place=Lead07&news_cat_id=23751&news...

W związku z powyższym zdarzeniem, które może się stać przyczyną skazania Pani Ewy Szatkowskiej, a być może innych nie znanych nam osób, na karę pozbawienia wolności do lat 3 za czynne uczestniczenie w życiu społecznym w ramach obywatelskiego zaangażowania w demokratycznym państwie prawa , prosimy o jednoznaczną odpowiedź na nasz wniosek w trybie wyborczym.

Z poważaniem

Prezes Zarządu

Elżbieta Szmidt

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl