Obraza majestatu

Szanowny Panie,

Już żyjemy jak za Stalina.

Pozdrawiam

mamy w Lublinie na KUL-u kult jednostki zmarłego biskupa z teczką w IPN o TW Filozof, rektor za wypowiedzenie złego słowa o zmarłym zawiesił na rok klub młodych historyków.

Mamy też kult jednostki i wyżej - a właściciwie wyżej, przenoszący się jak zaraza w dół.

Jak ktoś obiecywał czynienie cudów, to musi być jednostką boską, no bo jak inaczej?

Mamy nadredaktora pewnej gazety zwanej skrótowo GW , który też sie wstydzi nazwiska rodowego swojego ojca i brata (tego, co czynili, nie wstydzi sie, nawet wytacza procesy w tej sprawie) na skargę którego zamyka się stadiony.

Do tego mamy ministra, który sie wstydzi narodowości swojej zony i sądownie ściga na forach wpisy, które o tym traktują, a polskojęzyczne portale zamykają fora w obawie przed kolejnymi wpisami.


Sikorski zamierza walczyć z antysemityzmem w internecie. Co z antypolonizmem, panie Sikorski? Kolejny knebel na internet.

Jak któregos pieknego poranka okaże sie, że telewizor nadaje prognoze pogody, a nasz internet nie, to sie bedzie znaczyło, że TO JUŻ. Jakiś Egipt czy Syria, czyli wiosna ludów prowadzona przez rewolucjonistę z bożej łaski Walese.

Pozdrawiam

Premier Donald Tusk zwrócił się do organizacji
pozarządowych o pomoc w wypracowaniu skutecznego sposobu blokowania
szkodliwych treści w internecie, tak jednak, by nowe regulacje nie
ograniczały wolności słowa. Przedstawiciele organizacji obiecali
współpracę.

Szef rządu spotkał się w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z
przedstawicielami organizacji pozarządowych, przedsiębiorców branży
internetowej i blogerami. Spotkanie było poświęcone barierom związanym z
rozwojem internetu i społeczeństwa informacyjnego.

Premier zwrócił się o pomoc do organizacji pozarządowych w wypracowaniu
skutecznego sposobu blokowania szkodliwych zjawisk w internecie. - Wy
musicie nam pomóc, bo uważam, że my ciągle nie umiemy zdefiniować, co
naprawdę jest większym problemem: zagrożenie przestępczością pedofilską w
internecie, czy sama ingerencja państwa w internecie - powiedział Tusk.

Jak podkreślił, nie jest pewien czy istnieje możliwość stworzenia
skutecznego prawa, eliminującego tylko same szkodliwe zjawiska z sieci
bez ograniczania wolności i swobód obywatelskich. - Ja nie wiem, czy to
jest możliwe - powiedział premier.

W ocenie przedstawicieli organizacji pozarządowych jest możliwe
wypracowanie takich regulacji, które zablokują szkodliwe treści w sieci,
jednocześnie nie ograniczając wolności słowa. Zadeklarowali swoją pomoc
w tej kwestii, podkreślając jednocześnie, że wyeliminowanie z internetu
szkodliwych stron powinno być jednym z priorytetów.

Rozmowy w KPRM dotyczyły ponadto m.in.: retencji danych, dostępu do
informacji publicznej, kontrolowania mediów internetowych,
odpowiedzialności pośredników za treści w internecie, reformy prawa
autorskiego, kontroli nad infrastrukturą informatyczną, edukacji
medialnej oraz reformy systemu konsultacji społecznych.

Szef rządu chciałby, żeby do końca kadencji rozwiązana została sprawa
umieszczania w internecie dokumentów rządowych nieobjętych klauzulą
tajności.

- Coś co powstaje za publiczne pieniądze jest własnością publiczną, a
więc także tych, którzy chcą z tego korzystać na swój, przez siebie
wybrany, sposób. Jeśli wytwarzamy coś, co jest kategorią informacji
publicznej, to jest także własnością wszystkich zainteresowanych - mówił
Tusk.

W jego ocenie, nieudostępnianie informacji jest dla administracji po
prostu wygodne, czego - jak powiedział - sam jest często ofiarą. - Coraz
więcej czasu urzędnicy poświęcają na zapewnianie transparencji
polegającej na tym, że udostępniamy to, co nakazuje nam ustawa.
Natomiast my chcielibyśmy zrobić, moim zdaniem przełomowy krok, jeśli
chodzi o zmianę myślenia, tzn. można ułatwić życie urzędnikom i ludziom -
podkreślił Tusk.

Jak zaznaczył, aby każdy dokument rządowy nieobjęty klauzulą tajności
był powszechnie dostępny w sieci, rząd razem z organizacjami
pozarządowymi musi bardzo wyraźnie opracować kategorię dokumentów, które
pomimo iż nie są tajne, to nie powinny być upublicznione ze względu na
interes państwa.

- Jak to już ustalimy, to później wszystkie inne rzeczy musimy wam
dawać.(...) Trochę czasu nam to zabierze i nie mówię tu broń Boże o
latach. Bardzo byśmy chcieli do końca kadencji tę kwestie mieć
załatwioną - oświadczył premier.

Rozmówcy premiera wskazywali m.in. na potrzebę powołania pełnomocnika
lub struktury rządowej, która miałaby zajmować się kwestiami rozwoju
internetu i społeczeństwa informacyjnego.

Podziękowali szefowi rządu za przyjęcie Paktu dla Kultury, który zakłada
m.in. podwyższenie wydatków na kulturę do co najmniej 1 proc. ze
środków budżetu państwa w perspektywie do 2015 r. Jego powstanie
zainicjował nieformalny i dobrowolny ruch obywatelski na rzecz zmiany
zasad zarządzania i finansowania kultury.

KPRM o rozwoju Internetu

Tagi: spotkania premiera

Spotkanie premiera z internautami i blogerami Zobacz pozostałe zdjęcia
Premier Donald Tusk spotkał się z przedstawicielami organizacji pozarządowych, blogerami i przedsiębiorcami branży internetowej. Tematem rozmowy, transmitowanej w serwisie www.premier.gov.pl, było m.in. wykorzystanie informacji publicznej, blokowanie stron internetowych, retencja danych telekomunikacyjnych oraz regulacje dotyczące mediów internetowych.

Premier przypomniał, że rząd przyjął wczoraj założenia do ustawy dotyczącej ponownego użycia i przetworzenia informacji publicznej. Jak wyjaśnił, to co zostanie zakwalifikowane jako informacja publiczna, będzie w pełni dostępne i możliwe do przetworzenia. – To, co powstaje za publiczne pieniądze jest własnością publiczną, a więc także tych, którzy chcą z tego korzystać w sposób wybrany przez siebie – zaznaczył Donald Tusk.

Szef rządu podkreślił, że trzeba precyzyjnie określić, jakiego typu informacja wytworzona lub pozyskana przez instytucje publiczne nie powinna być dostępna. Jak wyjaśnił premier, pojawić się może nowa kategoria spraw, które nie są tajemnicą państwową, ale których ujawnianie nie będzie wskazane ze względu na interes państwa, np. ekspertyzy prawne zamówione na użytek negocjacji finansowych prowadzonych przez Skarb Państwa. – Jeśli tego typu kategorię wyróżnimy, to ten katalog będzie bardzo precyzyjny – zaznaczył szef rządu. – Natomiast wszystko to, co będzie stricte informacją publiczną, powinno być łatwe dostępne i łatwe w przetwarzaniu – wyjaśnił.

Odnosząc się do blokowania stron internetowych premier zaznaczył, że trzeba zdecydować, co jest większym zagrożeniem, czy np. przestępczość pedofilska, czy przesadna ingerencja państwa w Internecie. – Czy Internet jest częścią naszego świata, czy światem alternatywnym, także jeśli chodzi o rozwiązania prawne? Czy pornografia dziecięca, ale też inne przestępstwa, mają być dostępne? Uważam, że trzeba użyć wszystkich narzędzi, żeby nie były dostępne – podkreślił premier. – Jeśli zauważymy zło, to reagujmy. I nie przejmujmy się tym, że zło znajdzie sobie inną lukę. Walka ze złem polega na tym, że eliminujemy to, co widzimy i jesteśmy w stanie zwalczyć – wyjaśnił.

Kolejne spotkanie z przedstawicielami organizacji pozarządowych i blogerami odbędzie się pod koniec czerwca br.

http://www.premier.gov.pl/centrum_prasowe/wydarzenia/w_kprm_o_rozwoju_in...

ANONIMOWO SIĘ SPOTKALI?

NIE MA ANI JEDNEJ NAZWY ORGANIZACJI, ANI JEDNEGO BLOGERA.

CO JEST, DO JASNEJ ANIELKI? KTO ANONIMOWO KONSULTUJE KONTROLE INTERNETU?

Zapytamy.

możliwe do przetworzenia.

http://www.prezydent.pl/aktualnosci/dzialalnosc-kancelarii/art,826,swiat...

Uczestnicy rozmawiali m.in. o roli mediów elektronicznych w rewolucjach w Afryce Północnej i obywatelskich zastosowaniach internetu w Polsce. Dyskusja dotyczyła również pytania, czy marketing idei w sieci oraz nadużycia w dostępie do informacji mogą prowadzić do nowych form totalitaryzmu.

Dzisiaj uslyszalam opinie prawnika, ktory twierdzil, ze przepis ten pochodzi z lat 70-tych i jest- jak sie wyrazil- przestarzaly, jednak nie zmienia to faktu, ze policja bardzo czesto sie na ten przepis powoluje. Taa..
T.

@Maryla - szczegóły są tutaj: http://panoptykon.org/wiadomosc/premier-cos-co-powstaje-za-publiczne-pie...
"Aktywny udział w debacie wzięli przedstawiciele Fundacji Panoptykon, Fundacji Nowoczesna Polska, Internet Society Poland, Fundacji Wolnego i Otwartego Oprogramowania, Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, Polskiego Towarzystwa Informatycznego oraz Fundacji Instytut Rozwoju Regionalnego".
Wiem, że Fundacja Panoptykon jest organizacją, która aktywnie angażuje się przeciwko cenzurze internetu. Również FNP, FWiOO i PTI brały udział w protestach przeciwko pomysłowi "Rejestru Stron i Usług Niedozwolonych".
Ten zestaw organizacji wziął się właśnie z tego, że to one były zainteresowane kwestiami cenzury Internetu, retencji danych, ACTA czy dostępu do informacji publicznej.
Natomiast dobrze byłoby, by włączyły się tu również jakieś organizacje reprezentujące blogerów - może Stowarzyszenie Blogmedia24.pl zgłosiłoby tu jakiś akces?

myślałam o tym, ale

1. najważniejsze - trzeba miec reprezentanta znającego temat , który czynnie by się włączył

2. nie dostaliśmy zaproszenia, ale na mocne dobijanie się pewnie by nas wpuścili.

Jeżeli zgłosi sie ktoś znający problem pod względem - co najwazniejsze - prawnym - napiszemy pismo o włączenie jako siły społecznej do konsultacji tworzonego prawa.

Ja w tym trochę siedzę, choć nie jestem prawnikiem (chodzi głównie o problem blokowania stron, ale nie tylko):
http://sierp.libertarianizm.pl/?p=199
http://sierp.libertarianizm.pl/?p=202
http://sierp.libertarianizm.pl/?p=204
http://sierp.libertarianizm.pl/?p=205
http://sierp.libertarianizm.pl/?p=217
http://sierp.libertarianizm.pl/?p=219
http://sierp.libertarianizm.pl/?p=230
http://sierp.libertarianizm.pl/?p=244
http://sierp.libertarianizm.pl/?p=462
http://sierp.libertarianizm.pl/?p=466
http://sierp.libertarianizm.pl/?p=580
Problem jest tylko taki, że nie mieszkam w Warszawie.

no właśnie..... Jesteśmy rozrzuceni po Polsce i swiecie.

Może zrobimy taki manewr, ze poprosimy o przesłanie nam projektów do konsultacji społecznych i włączenie nas, jako ciała do opiniowania?
Ale pod warunkiem, że podejmiesz się tego tematu, bo zgłaszanie się jako paprotka, nie ma sensu.

Mogę podjąć się tego tematu, choć nie jestem oficjalnie członkiem Stowarzyszenia Blogmedia24.pl. Takie debaty nie są na szczęście zbyt częste.
Nie wiem natomiast, kto decyduje o włączeniu danej organizacji do tego typu konsultacji - może są to konsultacje otwarte i warto się zgłosić.
Na stronie Panoptykonu napisano, że "Kolejne spotkanie z premierem zostało zapowiedziane na czerwiec, do tego czasu mają trwać dalsze prace eksperckie. Stałym forum dyskusji stanie się międzyresortowy zespół „Polska Cyfrowa” koordynowany przez wiceminister infrastruktury Magdalenę Gaj. Spotkanie zespołu już w najbliższy poniedziałek".
Na stronie http://www.tvn24.pl/1,1698586,druk.html jest informacja, że "Pełnomocnikiem został szef doradców premiera Michał Boni i on będzie odpowiadał za dalsze konsultacje".
Więc może napisać do nich, albo (może równocześnie) bezpośrednio do premiera? W końcu to jest dyskutowane bezpośrednio z nim. No i do wiadomości pozostałych organizacji biorących dotąd udział w debacie.

http://panoptykon.org/wiadomosc/relacja-video-z-debaty-z-premierem-18-maja

"Stałym forum dyskusji stanie się międzyresortowy zespół „Polska Cyfrowa” koordynowany przez wiceminister infrastruktury Magdalenę Gaj"

Napiszę do premiera i do p. Gaj wniosek o włączenie Stowarzyszenia do konsultacji społecznych. Zobaczymy, co odpiszą, przygotuję pismo i wyślę.

Jak odpowiedzą pozytywnie, dam Ci znać.

Już się zaczyna:
http://www.antykomor.pl/
Tu komentarze:
http://www.wykop.pl/link/747501/antykomor-pl-zamknieta/

ale policji to nie przeszkadza, tak samo, jak wlepianie mandatów 1000 złotowych dzieciakom w Białymstoku.

Ciekawi mnie, czy KTOŚ WRESZCIE ZAREAGUJE NA TO BEZPRAWIE?

z wykop:

"Kontaktowałem się z autorem strony który napisał mi, że nie może aktualnie podać szczegółów zamknięcia strony, przekazał tylko informacje o tym, że jego stroną zainteresowała się poważna komórka rządowa, która zarekwirowała mu jego sprzęt komputerowy. "

"Serwis AntyKomor.pl publikował materiały, które mieszczą się w obecnych normach polemiki politycznej a traktowanie ich jako znieważające jest w moim subiektywnym mniemaniu działaniem mającym na celu wyłączenie mnie jako jednostki z możliwości aktywnego udziału w komentowaniu wydarzeń politycznych w Polsce."

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl Olsztyn , 20 maja 2011 r.

11-041 Olsztyn

ul. Rzędziana 32

Ministerstwo Infrastruktury

Magdalena Gaj
Podsekretarz Stanu

ul. Chałubińskiego 4/6, 00-928 Warszawa
ul. Wspólna 2/4 00-926 Warszawa

Wniosek o udzielenie informacji publicznej
Działając w imieniu Stowarzyszenia Blogmedia24.pl z siedzibą w Olsztynie, na podstawie art. 2 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej z dnia 6 września 2001 r. (Dz. U. Nr 112, poz. 1198) zwracam się z prośbą o udostępnienie informacji publicznej w sprawie prowadzonych konsultacji z przedstawicielami organizacji pozarządowych, blogerami i przedsiębiorcami branży internetowej założenia do ustawy dotyczącej ponownego użycia i przetworzenia informacji publicznej.wykorzystania informacji publicznej, blokowania stron internetowych, retencji danych telekomunikacyjnych oraz regulacji dotyczące mediów internetowych.
http://www.premier.gov.pl/centrum_prasowe/wydarzenia/w_kprm_o_rozwoju_in...

Na stronie Panoptykonu napisano, że "Kolejne spotkanie z premierem zostało zapowiedziane na czerwiec, do tego czasu mają trwać dalsze prace eksperckie. Stałym forum dyskusji stanie się międzyresortowy zespół „Polska Cyfrowa” koordynowany przez wiceminister infrastruktury Magdalenę Gaj. Spotkanie zespołu już w najbliższy poniedziałek".

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl jest jedynym w Polsce stowarzyszeniem blogerów zarejestrowanym w KRS pod numerem 0000321794 i wydającym internetowy tytuł prasowy "Blogmedia24.pl", postanowieniem Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 16 grudnia 2009 r., zarejestrowany i wpisany do rejestru dzienników i czasopism, pod numerem rejestru: 752.

Zwracamy się z wnioskiem o przesłanie materiałów z zapisanych ustaleń z dptychczasowych konsultacji, lub wskazanie miejsca ich publikacji .

Jednocześnie wnioskujemy o włączenie naszego Stowarzyszenia do prowadzonych konsultacji społecznych rządowych założeń do ustawy dotyczącej ponownego użycia i przetworzenia informacji publicznej.wykorzystania informacji publicznej, blokowania stron internetowych, retencji danych telekomunikacyjnych oraz regulacji dotyczące mediów internetowych.
Zapowiadane kolejne spotkanie z przedstawicielami organizacji pozarządowych i blogerami odbędzie się pod koniec czerwca br. i mamy nadzieję, że jedyne społeczne przedstawicielstwo blogerów zostanie
włączone do konsultacji społecznych.

Oczekujemy odpowiedzi na nasz wniosek, odwrotnie wyślemy dane personalne naszego upoważnionego przedstawiciela.

Z poważaniem

Prezes Zarządu
Elżbieta Szmidt

Witam serdecznie,

Jeżeli chodzi o Państwa udział w rozmowach, to przekazałem tę prośbę do osób odpowiedzialnych za przygotowanie listy uczestników tych konsultacji.

Jeżeli chodzi o sprawozdanie z dotychczasowego przebiegu konsultacji, to chyba najbardziej wiarygodna w tym względzie będzie relacja naszych partnerów społecznych (możecie jej Państwo wysłuchać w Internecie w relacji z kolejnego spotkania z premierem, które odbyło się 18 maja).

Jeżeli mogę odpowiedzieć na jakieś konkretne Państwa pytanie, proszę kontaktować się ze mną bezpośrednio na ten adres mailowy, albo telefonicznie .
Pozdrawiam,

Witold Przeciechowski
asystent ministra

Strona AntyKomor.pl zamknięta po wizycie ABW

Kontakt 24 - PREZYDENT BYŁ ZNIEWAŻANY? ŚLEDZTWO W SPRAWIE

O
6 rano funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego weszli do
mieszkania właściciela strony AntyKomor.pl. Przeszukali je...czytaj dalej »

Uklony za zaangazowanie i powodzenia. T.

Powiedz, kim jesteś

Te problemy mają rozwiązać nowe zasady odpowiadania na skargi. – W amerykańskim prawie taka procedura blokowania łamiących prawo wpisów nazywa się „notice and takedown” i właśnie w oparciu o to rozwiązanie opracowywane są nasze przepisy – mówi Wiesław Iszkowski, prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji.

A zmiany mają być rewolucyjne: zgłaszający złamanie prawa będzie musiał podpisać się pod skargą i podać kontakt do siebie. Będzie też musiał wskazać nie tylko konkretną informację, którą uznał za łamiącą jego prawa, ale także uzasadnić, na jakiej podstawie się skarży.

Dopiero gdy te formalności zostaną dopełnione, serwis będzie musiał interweniować. Na wykasowanie wpisu lub uzasadnioną odpowiedź odmowną ma mieć góra trzy dni robocze. Trzy dni ma mieć też internauta, którego wpis wykasowano, na ewentualne odwołanie się i uzasadnienie przywrócenia wpisu. – Ramy czasowe mogą jeszcze się zmieniać w toku dalszych prac nad rozporządzeniem. Najważniejsze jest jednak to, że mają być wspólne dla wszystkich serwisów – dodaje Iszkowski.

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/516708,rzad_czysci_fora_internetow...