Jerzy Polaczek pisze "List do pełniącego obowiązki Rządu" w sprawie Śląska

avatar użytkownika Maryla

Jerzy Polaczek, Poseł na Sejm RP, Piekary Śląskie, marca 2011 r.

Szanowny Pan Bogdan Zdrojewski,  Minister Kultury i Dziedzictwa
Narodowego

List do pełniącego obowiązki Rządu

W sprawie publikacji archiwalnych materiałów źródłowych  dotyczących Powstań Śląskich, w 90 rocznicę zwycięskiego III Powstania Śląskiego i powrotu części Górnego Śląska do Macierzy.

Szanowny Panie Ministrze.

Rok 2011 dla mieszkańców Górnego Śląska i obecnego województwa śląskiego to czas jubileuszu 90 rocznicy wybuchu III Powstania Śląskiego – jedynego obok Powstania Wielkopolskiego – zwycięskiego czynu zbrojnego Polaków. To dzięki patriotycznej postawie i krwawej ofierze Górnoślązaków, po sześciu wiekach powróciła do Rzeczpospolitej część prastarych ziem piastowskich oderwanych od Macierzy w 1348 roku.

Mimo pozostawania przez wieki poza granicami Rzeczypospolitej lud Śląska niejednokrotnie dawał świadectwo swojego przywiązania do polskości, czego świadectwem było choćby manifestowanie swoich uczuć podczas przemarszu pod Wiedeń armii króla Jana III Sobieskiego w 1683 roku, gdy Monarcha modlił się na wzgórzu sanktuarium Maryjnego w Piekarach Śląskich.

Zwycięstwo Powstańców Śląskich okupione zostało tysiącami ofiar najlepszych synów i córek Śląska, którzy swoją działalność patriotyczną prowadzili nieprzerwanie od połowy XIX wieku. Działalność oświatowa i wydawnicza, polski ruch chórów i orkiestr, ruchy abstynenckie i trzeźwościowe, towarzystwa gimnastyczne – to tylko niektóre obszary  odradzania się polskiej świadomości i tożsamości narodowej Ślązaków na Górnym Śląsku. Warto wymienić w tym miejscu takie postacie jak: Józef Lompa, Karol Miarka, Ksiądz Alojzy Ficek, Ksiądz Konstanty Damrot, Józef Stalmach czy Juliusz Ligoń.

Ta systematyczna, codzienna praca organiczna dała swoje owoce, gdy nadeszła próba pierwszej wojny światowej i szansa na Odrodzenie Państwa Polskiego. Równolegle z tworzeniem się struktur Niepodległej Rzeczypospolitej – również na Górnym Śląsku trwały działania, których celem był powrót do Macierzy. Walka toczyła się zarówno na polu politycznym – dzięki Kołu Polskiemu w Reichstagu, jak i w konspiracji – gdzie organizowano Polską Organizacje Wojskową Górnego Śląska. Znamiennym i dobitnym dowodem postawy polskich działaczy górnośląskich jest ich czynny udział w przygotowaniu zwycięskiego powstańczego zrywu w Wielkopolsce.

Gdy terror niemiecki na Górnym Śląsku narastał – ludność miejscowa trzykrotnie chwytała za broń. Pierwsze Powstanie Śląskie, trwające od 17 do 24 sierpnia 1919 roku, było spontaniczną i krótkotrwałą demonstracją sprzeciwu wobec krwawej pacyfikacji górników kopalni Mysłowice. Po tygodniu walk zakończyło się porażką i wycofaniem sił powstańczych na teren Polski. Gdy po roku, Rzeczpospolita zmagała się z nawałą bolszewicka u bram Warszawy, Ślązacy nie zawahali się chwycić za broń po raz kolejny w dniach 19-25 sierpnia 1920 roku. Zryw ten zakończył się już częściowym sukcesem – choć nie zdecydował jeszcze o przynależności państwowej Górnego Śląska – jednak dzięki niemu usunięto z obszaru plebiscytowego niemieckie organy bezpieczeństwa oraz utworzono mieszaną policję polsko-niemiecką. Po przeprowadzonym 20 marca 1921 roku Plebiscycie wiadomo już było, że niemieckie manipulacje przesądziły a polskiej przegranej: za Polską opowiedziało się 40,4%, a za Niemcami 59,5% uprawnionych do głosowania. Konsekwencją tej porażki był w maju 1921 roku strajk generalny, a następnie, w nocy z 2/3 maja – rozpoczęcie III Powstania Śląskiego (w którym po stronie powstańców wzięło udział około sześćdziesiąt tysięcy osób). Tym razem była to już regularna wojna, w której szala zwycięstwa szybko przesunęła się na stronę Polską. Zwycięstwo to, po dwóch miesiącach działań zostało przypieczętowane działaniami dyplomatycznymi, których konsekwencją był  w czerwcu 1922 roku powrót części Górnego Śląska do Macierzy.

Powołany w rok później Związek Powstańców Śląskich przez cały okres XX-lecia międzywojennego dokumentował i archiwizował wszelkie materiały dotyczące III zbrojnych zrywów. Efektem tego było archiwum, którego zbiory w dużej części przetrwały zawieruchę II wojny światowej – po części na terenie Polski, a po części w zbiorach Instytutu im. Józefa Piłsudskiego w Nowym Jorku.

Zbiór „Powstania Śląskie" to materiały personalne dotyczące Powstańców Śląskich. W Polsce przetrwały wojnę, choć ze znacznymi ubytkami, dokumenty proweniencji wojskowej: Polska Organizacja Wojskowa, oddziały i formacje powstańcze łącznie z Naczelną Komendą Wojsk Powstańczych. Obecnie są one w Centralnym Archiwum Wojskowym w Warszawie. Niestety podczas II wojny światowej zaginęły akta plebiscytowych instytucji cywilnych, razem z Polskim Komisariatem Plebiscytowym w Bytomiu. Wobec takiego stanu rzeczy, dokumenty przechowywane w nowojorskim Instytucie im. Józefa Piłsudskiego mają unikatową wartość dla historii Polski. Generalnie zawierają one materiały dotyczące I, II, III Powstania Śląskiego, tj. szczegółową ewidencję imienną powstańców z uwzględnieniem podziału na poszczególne bataliony i kompanie, spisy ewidencyjne oficerów i podoficerów, lekarzy, sanitariuszy, telefonistek, urzędniczek. Zachowały się także listy i księgi chorych, rannych i zabitych. Część zbioru stanowią także:

·    Raporty, rozkazy i depesze Głównego Dowództwa Milicji Górnośląskiej

·    Akta Naczelnej Komendy wojsk Powstańczych, np. Oddział dla Spraw Górnego Śląska przy 23 Dywizji Piechoty, akta Grupy Wschodniej, Grupy Północ, Grupy Południe, Grupy Wawelberga. A także rozkazy, raporty, meldunki, czy sprawozdania Adiutantury Szefa Sztabu, akta Oddziału Kierownictwa Transportów, akta Intendentury, Szefa Sanitarnego, Szefa Kolejnictwa, Szefa Łączności, Szefa Inżynierii i Saperów, mapy, szkice i plany operacyjne.

·    Raporty Polskiego Komitetu Plebiscytowego dla Górnego Śląska

·    Dokumentacja Komitetu Pomocy na powiat Koźle i północną część Raciborskiego.

Obecnie trwa konserwacja i mikrofilmowanie kolekcji w celu zabezpieczenia dokumentów przed zniszczeniem. 19 grudnia 2002 roku Instytut podpisał umowę z Naczelną Dyrekcją Archiwów Państwowych (NDAP), według której NDAP zobowiązała się do konserwacji kolekcji, wykonania mikrofilmów. W Centralnym Laboratorium Konserwacji Archiwaliów w Warszawie, wykonano mikrofilmy i konserwacje, w Bibliotece Śląskiej, trwają prace nad konserwacją kolekcji, zaś w Archiwum Państwowym w Katowicach jest budowana baza danych „Powstaniec", w której to zapisywane są wszelkie dane dotyczące poszczególnych powstańców. Digitalizację wykonało Archiwum Państwowe w Katowicach, w wyniku czego powstało 90 700 skanów (z 840 jednostek aktowych). Na początku 2010 roku prace zostały zakończone. Zarówno Archiwum, jak i Biblioteka Śląska posiadają więc materiały dotyczące powstań śląskich w formie elektronicznej. Są one, podobnie jak i mikrofilmy, udostępniane w pracowni naukowej Archiwum. Oryginały wróciły za ocean do Instytutu im. Józefa Piłsudskiego. W sierpniu 2010 roku zbiory Powstań Śląskich w katowickim Archiwum państwowym wzbogacone zostały o 275 tys. skanów z materiałów archiwalnych przechowywanych dotąd w Centralnym Archiwum Wojskowym w Warszawie.

Praca, która dotąd została wykonana staraniem historyków zarówno zza Oceanu jak i polskich – jest bezcenna dla utrwalenia dokumentalnej prawdy o walce Ślązaków i ich dążeniu powrotu do Macierzy. Jako syn tej Górnośląskiej Ziemi, z wdzięcznością składam hołd wszystkim , którzy przyczynili się do tego dzieła.  By jednak praca ta dała pełne i oczekiwane efekty – wymaga dalszego wsparcia ze strony Rządu Rzeczypospolitej.

Od lat obserwujemy niewystarczające działania zmierzające do utrwalania i popularyzowania wiedzy o trzech powstańczych zrywach. Brak publikacji książkowych i działań medialnych, niedostateczna  edukacja powodują, że tematyka ta w powszechnej świadomości coraz częściej odchodzi w mrok zapomnienia, a zastępowana jest dyżurnymi „ikonami" – jak np. : pomnik Powstańców Śląskich w Katowicach – słynne „Trzy Skrzydła", czy – coraz rzadziej już przypominany film Kazimierza Kutza „Sól ziemi czarnej". Przywoływane są też krzywdzące Ślązaków i wypaczające historię Powstań stereotypy o: śląskiej wojnie domowej, rozdarciu przez Polskę Górnego Śląska, krzywdzie górnośląskiej oraz masowym wyjeździe powstańców do Niemiec w okresie PRL. Na takich „pożywkach", w oderwaniu od historycznych dokumentów, żerują samozwańczy działacze „narodowości śląskiej" i „autonomiści", którzy dystansując się od polskości Ślązaków próbują – niestety korzystając z pomocy niektórych mediów - zbijać swój prywatny kapitał polityczny. W konsekwencji może to prowadzić do osłabienia Państwa Polskiego, podsycenia waśni regionalnych i wzajemnej nieufności obywateli Rzeczypospolitej zamieszkujących Górny Śląsk i pozostałe regiony.

Pierwsze efekty biernej postawy i milczenia – są już na Śląsku widoczne – podsycane są konflikty – a to wokół barw krzesełek jedynego w Polsce Stadionu Narodowego w Chorzowie, gdzie przeszkadzają barwy narodowe polskie, a to coraz głośniej podnoszone żądania autonomii dla Śląska i pozostałych regionów, a nawet wysuwane są żądania przekształcenia Rzeczypospolitej – wzorem Niemiec - w państwo federacyjne. W tym ostatnim przypadku otwarcie pomija się inną tradycję państwowości Polskiej i Niemieckiej.ę Żąda się odrzucenia rodzimej a wzorowania na obcej, szermuje si hasłami rozwoju regionalnego odrzucając potrzebę solidarności narodowej i społecznej w ramach jednej Rzeczypospolitej.

Ze szczególną perfidią, w zależności od bieżącej potrzeby publicystów i samozwańczych „autorytetów medialnych" szermuje się na przemian sprzecznymi hasłami: – a to, że podczas Powstań  - Rzeczypospolita uciskaną przez Niemców ludność Śląską traktowała po macoszemu i pozostawiła samej sobie, ale też  często mówi się i pisze, że Powstania to efekt mieszania się Polaków w wewnętrzne sprawy Górnego Śląska. Tak więc – w zależności od sytuacji – uzasadniając „krzywdę" jakiej od Rzeczypospolitej mieli zaznać Górnoślązacy, na przemian zarzuca się Polsce albo bezduszną bierność, albo perfidną ingerencję i „wydzieranie" dla siebie krainy węgla i stali. Do arsenału zarzutów pod adresem Polski dorzuca się polityczną przegraną Wojciecha Korfantego w walce o fotel premiera, konflikt z Józefem Piłsudskim, problemy gospodarcze XX- lecia międzywojennego – zapominając, że są to problemy wówczas powszechne - zarówno walka polityczna w której ktoś wygrywa a ktoś przegrywa, jak i światowy kryzys gospodarczy. Powojenne „krzywdy" ludności Górnego Śląska znów przypisuje się Polsce zapominając, że  PRL nie była nigdy państwem suwerennym a jedynie radzieckim „lennem" o ściśle określonym zakresie autonomii. Dlatego powojenne krzywdy Górnoślązaków muszą być zawsze rozpatrywane w kontekście represji państwa totalitarnego, którym poddawano wszystkich obywateli PRL,a nie tylko mieszkańców jednego regionu.

W zapomnienie odchodzą hasła, które dla śląskich Polaków spod znaku „Rodła" były wyznaniem wiary jako „Pięć Prawd Polaków". Zostały one uchwalone i uroczyście proklamowane 6 marca 1938 r., w największej sali teatralnej w Berlinie, w czasie Kongresu Związku Polaków w Niemczech , w obecności prawie sześciu tysięcy działaczy. Prawdy te – do dziś aktualne i warte przypomnienia - brzmią:

- prawda pierwsza: Jesteśmy Polakami;

- prawda druga: Wiara ojców naszych jest wiarą naszych dzieci;

- prawda trzecia: Polak Polakowi bratem;

- prawda czwarta: Co dzień Polak Narodowi służy;

- prawda piąta: Polska Matką naszą - nie wolno mówić o Matce źle.

Tymczasem w województwie śląskim, w konsekwencji obowiązującego tam porozumienia koalicyjnego PO i Ruchu Autonomii Śląska, odpowiedzialnym za organizacje obchodów III Powstania Śląskiego czyni się lidera tego ostatniego ugrupowania, który nie ukrywa swojej niechęci do tradycji powstańczej !

Wobec licznych faktów manipulowania historią regionu, deprecjonowania powstańczego zrywu Górnoślązaków oraz coraz głośniejszym próbom siania niepokojów narodowo – społecznych w tym regionie -  ja poseł Ziemi Śląskiej, od pokoleń wrośnięty w tradycję polską i śląską, oczekuję od Pana ministra zdecydowanych i konkretnych działań zmierzających do godnego uczczenia 90 rocznicy III Powstania Śląskiego. W pierwszej kolejności postuluję zainicjowanie wielotomowego, książkowego wydania Archiwum Powstań Śląskich, które zgromadzone zostało już w Katowicach. Publikacja ta wypełni poważną lukę w historiografii dokumentującej odradzanie się państwowości polskiej po roku 1918. Da ona też oręż prawdy historycznej tym, którzy odpierają zarzuty o przeprowadzeniu powstań przez Polaków zza kordonu, przy biernej postawie ludności rodzimej.  W tym kontekście wymienia się zwykle jedynie nazwisko Wojciecha Korfantego, czasem jego politycznego adwersarza Michała Grażyńskiego zaś reszta ginie w mrokach zapomnienia. Tymczasem dziesiątki tysięcy zawartych w dokumentach nazwisk zadają kłam tym oszczerstwom i świadczą o jednoznacznie patriotycznej postawie Górnoślązaków. Ponieważ zakończenie tak szeroko zakrojonego przedsięwzięcia wydawniczego może wykraczać poza ramy roku bieżącego, postuluję by program ten kontynuować również w roku 2012, gdy świętować będziemy 90 rocznicę powrotu części Górnego Śląska do Macierzy.

Równolegle postuluję pilne wznowienie – w charakterze reprintu – wydanej w roku 1982 (której wydanie było możliwe dzięki powstaniu w 1980 roku NSZZ Solidarność) przez Wydawnictwo Instytutu Śląskiego w Opolu – ENCYKLOPEDII POWSTAŃ ŚLĄSKICH, która do dziś pozostaje pionierskim przedsięwzięciem naukowym i wydawniczym. Oprócz Powstania Warszawskiego - żadne z polskich powstań narodowych  nie doczekało się opracowania encyklopedycznego. Czytelnik znajdzie w niej ok. 2400 haseł i artykułów, w tym 1500 krótkich biogramów śląskich działaczy plebiscytowych i powstańców. To jedno z najbardziej wartościowych, fundamentalnych dzieł poświęconych popularyzowaniu tej problematyki, wydane zostało raz i to w niewielkim nakładzie 30000 egzemplarzy. Najwyższa pora by – po niemal 30 latach – przypomnieć i przywrócić to wiekopomne dzieło, przygotowane wówczas pod okiem wybitnego śląskiego historyka prof. Kazimierza Popiołka.

Panie Ministrze !

Jestem głęboko przekonany, że współczesna Polska winna jest swoim wiernym Córkom i Synom Górnośląskim – ten symboliczny gest pamięci i uznania ich trudu.

Dlaczego ich heroizm jest zapominany, czemu milczy się o ich bohaterstwie ?

Trud był to heroiczny i okupiony ofiarą najwyższą! To właśnie Powstańcy Śląscy w 1939 roku byli najliczniejszą grupą ściganą przez niemieckie Einsatzgruppe. To właśnie te oddziały śmierci, wyposażone jeszcze przed wojną w Sonderfahndungsbuch – zbiorową księgę gończą od pierwszych godzin wojny wyłapywały i mordowały bez sądu powstańców i polskich działaczy plebiscytowych. Ofiary już wtedy liczono w tysiącach. Kolejnych kilka tysięcy policjantów z województwa śląskiego, wśród których byli liczni Powstańcy trafiło do sowieckiego obozu w Ostaszkowie a następnie wiosną roku 1940 zamordowanych zostało przez NKWD w Kalininie (obecnie Twer) i spoczęli na cmentarzu wojennym w Miednoje.

Mimo tak znacznej daniny krwi już progu wojny, podczas okupacji to Śląski Okręg Armii Krajowej stał się jedną z najprężniej działających struktur Polskiego Państwa Podziemnego. To właśnie jego żołnierze, zwłaszcza wywiadu, byli powstańcy i ich dorosłe już dzieci, dostarczały wywiadom alianckim najcenniejszych meldunków o ruchach wojsk niemieckich, produkcji wojennej, stanie gospodarki i nastrojach ludności w Rzeszy. Mimo iż okręg ten działał na obszarach wcielonych do III Rzeszy jego siły szacowne są na ok. 28 tysięcy żołnierzy i 500 konspiracyjnych plutonów. Za tę aktywność żołnierze Okręgu ponieśli wysoką cenę kolejnych tysięcy ofiar aresztowanych i zamordowanych.

Dzieła zniszczenia polskiej tkanki na Górnym Śląsku i wyeliminowania rodzimego elementu patriotycznego, dokończyli PRL-owski aparat represji i komuniści. Po 1945 roku powstańców – żołnierzy AK represjonowano podobnie jak „zaplutych karłów reakcji" w innych dzielnicach Polski. Po okresie terroru lat 40-ych i 50-ych, problem Górnoślązaków został za czasów Edwarda Gierka, w latach 70-ych rozegrany wyjątkowo perfidnie – na mocy porozumienia polsko-niemieckiego zezwolono na wyjazd Ślązaków do Niemiec w zamian za niemieckie kredyty dla PRL. Wielokrotnie próbowano – cynicznie i prześmiewczo - interpretować ten masowy wówczas exodus Ślązaków (często rodzin o powstańczych korzeniach) jako wyrzeczenie się polskości i odcinanie od patriotycznych korzeni. Tymczasem  każdy kto zna ówczesne realia PRL-owskiej codzienności wie, że exodus ten nie był podyktowany resentymentami za niemczyzną, lecz tęsknotą za życiem w normalnym, wolnym kraju, w którym funkcjonuje normalna – a nie socjalistyczna – gospodarka, a ludzie uczciwie pracujący – uczciwe i dostatnio żyją z owoców swojej pracy. Pragnienie to podzielali wtedy nie tylko Ślązacy, ale wszyscy obywatele PRL, którym nie stworzono takiej możliwości wyjazdu. Na Ślązaków więc zaczynano spoglądać wówczas z zazdrością i zawiścią, jako na element politycznie i narodowo niepewny, co dla komunistycznej władzy było dodatkowym atutem w prowadzeniu polityki „dziel i rządź". Podobnej praktyki „wypierania" elementu patriotycznego próbowano też w stosunku do Mazurów i Kaszubów. Tym samym wieloletnia, konsekwentnie prowadzona przez komunistów polityka, doprowadziła do pozbycia się z kraju rodzin, które przez wieki opierały się procesowi germanizacyjnemu. Rodziny te nie sprostały jednak porozumieniu niemiecko – PRL-owskiemu.

Panie Ministrze !

Jako poseł do Sejmu Niepodległej Rzeczypospolitej z Ziemi Górnośląskiej prezentuję tę obszerną interpelację oczekując, że przerwana zostanie wieloletnia zmowa milczenia wokół Górnoślązaków – wiernych, prawych, walecznych i ofiarnych obywateli Państwa Polskiego. Wierzę, że obowiązek ten, który spoczywa na władzach suwerennej Rzeczypospolitej, zostanie w roku jubileuszu 90 rocznicy III Powstania Śląskiego i powrotu części Górnego Śląska do Macierzy, godnie zostanie wypełniony. Domagają się tej sprawiedliwej pamięci ciągle żywe-cienie Powstańców Śląskich !

Z poważaniem

/-/ Jerzy Polaczek

Etykietowanie:

12 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Bogdan Zdrojewski, Minister

Bogdan Zdrojewski, Minister Kultury i Dziedzictwa
Narodowego

Proponuję napisać list wspierający wystapienie posła Polaczka.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika ciociababcia

2. Słusznie Pani Marylo

Czas ukrócić zakusy na landyzację Polski. Przecież to jest plan Tuskowy, a i globaliści mają takie założenie podziału państw, celu nie potrzeba wyjaśniać.

ciociababcia

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Z przyjemnością przeczytałem list Pana ministra Jerzego Polaczka adresowany do Pana Ministra Zdrojewskiego.
List jest pięknie pisany, mówi o faktach z historii Polski w czasie walk ludności Śkąska by należeć do Polskiej Macierzy, uczęszczać do Kościoła rzymskokatolickiego.

Tyle , że Pan Zdrojewski tego listu nie będzie czytał bo ma problemy z synem, który ćpał, handlował narkotykami.

Pani rozwiązanie jest bardzo dbre.
Trzeba napisać list od i w imieniu Blogmedia24.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

4. Szanowny Panie Michale

napiszemy list w imieniu Blogmedia24.pl, kolejny list do min.Zdrojewskiego.
Czekamy wciąż na odpowiedź na poprzedni, z 22.02.2011 r.

Musimy my, Polacy, walczyć o prawdę i pamięć.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika idem

5. Przeciw zdrajcom Polski...

Szkoda, że jak dotąd, jedynie poseł Polaczek chce ratować honor Sejmu RP w tak przekonywający sposób. Albowiem oprócz polskiego patriotyzmu, w opozycji do politykierów od niepolskich interesów, przedstawia historycznie udokumentowaną argumentację. Argumentację, która jest konsekwentnie wymazywana przez działania mediów i likwidację misji publicznej w publicznych środkach przekazu.

OCZYWIŚCIE JESTEM ZA MEDIALNYM WSPARCIEM TEGO MĄDREGO I RACJONALNIE SFORMUŁOWANEGO LISTU. PROPONUJĘ TAKŻE, BY W TEKŚCIE TEGO WYSTĄPIENIA NAWIĄZAĆ DO NASZEGO PROTESTU W SPRAWIE LIKWIDACJI KANAŁU HISTORIA , A TAKŻE WYRAZIĆ PROTEST W SPRAWIE KOMPLETNEGO BRAKU ZAINTERESOWANIA "NAJJAŚNIEJSZYCH" ADRESATÓW, SPRAWĄ NISZCZENIA POLSKIEJ ŚAWIADOMOŚCI NARODOWEJ. WYSTĄPIENIE PANA POSŁA POLACZKA JEST W TYM MOMENCIE BARDZO MĄDRYM I CELNYM ARGUMENTEM PRZECIWDZIAŁAJĄCYM KOSMOPOLITYCZNEJ A WRĘCZ ANTYPOLSKIEJ POLITYCE MEDIÓW I ADMINISTRACJI RZĄDOWEJ.

P.S.
Ostatnie doniesienia z Woronicza w/s J.Pospieszalskiego potwierdzają opinie, że Bijące Serce Partiii, tow. Snopkiewicz, jest autentycznie działającą wajchą a nie tylko spektakularną prezesowską wizytówką. I to on jest jednym z głównych wajchowych w polityce "liberalizmu internacjonalistycznego". To zaś, że zginęływ TVP niewygodne dokumenty, nie dziwi. To tylko dowód, że na stanowiskach kierowniczych znajdują sie osobnicy, którym na tym zależało. Tak jak zależy im na likwidacji Kanału HISTORIA. W TVP zaginęło już bez śladu wiele dokumentów, niewygodnych dla urzędujących funkcjonariuszy TVP. WINIEN, KTO MA KORZYŚĆ, jak uczy Prawo Rzymskie. Ale jaką korzyść z dostępu do dokumentów, (które nagle wyparowały) ma pani Kublik ? Ciekawe pytanie... Prosimy o następne...

 Idem
avatar użytkownika Maryla

6. Idem

.."Ale jaką korzyść z dostępu do dokumentów, (które nagle wyparowały) ma pani Kublik ? "..

Kublikowa z Czuchnowskim "straszyli PiS-em" żeby ponaglić małżeństwo PO-SLD.
Jak widać, wystarczyło zawieszenie towarzysza Snopkiewicza i informacja o 2 mln dla Pospieszalskiego, żeby SLD w trybie pilnym dogadał się z PO.

A, że przy okazji sie wydało, że można kraść podpisane umowy BEZKARNIE - to przecież nic takiego - od dawna towarzysze bolszewicy i POstpolszewicy przetestowali, że wszystko mozna, NIKT NIE ZAWOŁA HAŃBA I ŁAPAĆ ZŁODZIEJA !

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tamka

7. @Maryla

Dzieki za publikacje listu pana posla Polaczka. Wymowna, merytoryczna interpelacja. Popieram wspieranie takich inicjatyw i listu do Zdrojewskiego. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Maryla

8. Rocznica wybuchu pierwszego

Rocznica wybuchu pierwszego powstania Śląskiego

Na Górnym Śląsku obchodzona jest w tym roku 95. rocznica
wybuchu I powstania śląskiego oraz 75. rocznica śmierci dyktatora III
powstania śląskiego Wojciecha Korfantego. Uroczystości odbędą się m.in.
przed upamiętniającymi powstańców pomnikami w całym regionie.

Historia trzech powstań była wyjątkowo burzliwa. Pierwsze powstanie
śląskie wybuchło w nocy z 16 na 17 sierpnia 1919 r. Nie zakończyło się
sukcesem, ale zwróciło uwagę innych krajów na sprawę Śląska. Tłem II
powstania (wybuchło w nocy z 19 na 20 sierpnia 1920 roku) były
przygotowania do plebiscytu, który odbył się w marcu 1921 r. Dopiero
trzecie powstanie, z 1921 r., przesądziło o przyznaniu Polsce dużej
części terytorium Górnego Śląska.

Każdego roku przed upamiętniającymi powstańców pomnikami wspomina się
zdarzenia sprzed blisko stu lat. Wśród tegorocznych uroczystości
znalazły się m.in. organizowany w sobotę Bieg Powstań Śląskich na
dystansie 5 km oraz inscenizacja historyczna. Oba przedsięwzięcia odbędą
się w Parku Śląskim w Chorzowie. Organizatorzy inscenizacji
zapowiadają, że widzowie będą mieli okazję obejrzeć “starcie wojsk
polskich z niemieckimi w strojach oraz z użyciem uzbrojenia z epoki”. W
niedzielę w Tychach odbędą się obchody przy Pomniku ku czci poległych
Powstańców Śląskich, w poniedziałek pod Pomnikiem Powstańców Śląskich w
Katowicach. Tego dnia włodarze złożą kwiaty na grobie Wojciecha
Korfantego w Katowicach. Korfanty był dyktatorem III powstania, posłem
na Sejm RP, przywódcą Chrześcijańskiej Demokracji (zmarł 75 lat temu –
17 sierpnia 1939 r.).

Według politologa dr. Tomasza Słupika z Uniwersytetu Śląskiego
“świętowanie trzech powstań śląskich nadal ma w znaczącym stopniu
charakter urzędowy”, choć “pamięć prywatna” i “pamięć oficjalna” – to,
jak ocenia politolog, często dwa różne bieguny. “Konieczna jest zmiana
narracji, co się już powoli dzieje (…). Język oficjalny powoli ustępuje.
Szuka się języka przekazu, który pozwoli rozmawiać o tym, czym był ten
konflikt, jakie było zaangażowanie poszczególnych stron, zaangażowanie
państw, a przede wszystkim na temat konsekwencji powstań, czyli podziału
wówczas terytorium Górnego Śląska na część polską i niemiecką” –
dodaje.

Politolog uważa, że konieczne jest również “zbliżenie” historiografii
polskiej i niemieckiej oraz upowszechnianie historii, w szczególności
wśród młodzieży. Cieszące się ogromnym zainteresowaniem w całym kraju
rekonstrukcje i widowiska historyczne można wykorzystać do
“uatrakcyjnienia” tego przekazu historycznego. Według niego ułatwią one
rozumienie zdarzeń sprzed blisko stu lat. “Historia powstań śląskich,
podobnie jak wiele innych wydarzeń historycznych w kraju padła łupem
upolitycznienia i to już w okresie dwudziestolecia międzywojennego,
dopiero po 1989 roku zainicjowana została dyskusja na ten temat” –
powiedział.

Pierwsze powstanie śląskie wybuchło spontanicznie w nocy z 16 na 17
sierpnia 1919 r., było walką polskiej ludności chcącej przyłączenia
regionu do Polski. Objęło tereny powiatu rybnickiego i pszczyńskiego
oraz część okręgu przemysłowego. Jego bezpośrednią przyczyną była
masakra górników z kopalni “Mysłowice”, którzy domagali się zaległych
wypłat. Kiedy 15 sierpnia 1919 r. tłum wtargnął przez bramę, niemieckie
wojsko otworzyło ogień. Zginęło wtedy 7 górników, 2 kobiety i 13-letni
chłopiec. Powstanie upadło po 10 dniach.

Rok później, 19 sierpnia 1920 r., wybuchło II powstanie śląskie,
które objęło praktycznie cały okręg przemysłowy. Nie był to zryw
spontaniczny, ale ogłoszony przez Dowództwo Główne Polskiej Organizacji
Wojskowej Górnego Śląska i Polski Komisariat Plebiscytowy (Polskim
Komisarzem Plebiscytowym był Wojciech Korfanty). Głównym celem drugiej
walki zbrojnej Ślązaków było wyparcie niemieckiej Policji Bezpieczeństwa
z obszaru plebiscytowego i zastąpienie jej strażą obywatelską, a
następnie – nowoutworzoną policją plebiscytową.

20 marca 1921 r. na Górnym Śląsku odbył się plebiscyt. Uczestniczyło w
nim 96,5 proc. osób z obszaru plebiscytowego. W reakcji na niekorzystny
dla Polski werdykt interpretującej wyniki Międzysojuszniczej Komisji
Plebiscytowej (Polska miała otrzymać tylko powiaty pszczyński i
rybnicki), wybuchło trzecie powstanie śląskie (w nocy z 2 na 3 maja 1921
r.). W wyniku trzeciego powstania Rada Ambasadorów zdecydowała o
korzystniejszym dla Polski podziale Śląska. Z terenu objętego
plebiscytem do Polski przyłączono 29 proc. obszaru i 46 proc. ludności.

Budowa Muzeum Powstań Śląskich dobiega końca. Pochłonie miliony

Ponad 80 procent kosztów pokryją środki unijne.
. Otwarcie zaplanowano na
październik. Wyremontowanie i zaadaptowanie budynku na cele muzealne
pochłonie około 9,3 mln zł, z czego ponad 7,8 mln zł będą to środki
unijne.

Siedziba Muzeum Powstań Śląskich powstaje w
ponadstuletnim zabytkowym budynku w stylu neogotyckim zaprojektowanym
przez wybitnych architektów Emila i Georga Zillmannów. Zakończyły się -
jak poinformował Urząd Miejski w Świętochłowicach - prace remontowe; montowana jest ekspozycja.

Podczas prac budowlanych wykonano m.in. szyb
windowy, wymieniono stropy, położono nowy dach oraz zrekonstruowano -
na podstawie zachowanych zdjęć i projektu - wieżyczkę, która dawniej
zdobiła gmach.

Przyszłe muzeum będzie miało charakter
centrum edukacyjnego - zamiast gablotek pojawią się m.in. oryginalne czy
zrekonstruowane eksponaty, jak m.in. tramwaj, wóz bojowy. Jedno z
wnętrz zostanie tak zaprojektowane, by przypominało ulicę przed gmachem
hotelu Lomnitz w Bytomiu, w którym miał swoją siedzibę Polski Komisariat
Plebiscytowy.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. Posłowie przyjęli też uchwałę

Posłowie przyjęli też uchwałę w sprawie uczczenia 95. rocznicy wybuchu III Powstania Śląskiego.

Sejm złożył „hołd i wyraził najwyższy szacunek wszystkim, którzy walczyli o połączenie Górnego Śląska z Macierzą”.
„W nocy z 2 na 3 maja 1921 r. wybuchło III Powstanie Śląskie, na którego czele stanął Wojciech Korfanty - wybitny polityk i wielki orędownik przyłączenia Górnego Śląska do państwa polskiego.
Pomimo kilkuset lat odłączenia od Polski, poczucie silnego związku Górnego Śląska z Macierzą nigdy nie wygasło. Dlatego nie da się zrozumieć historii Polski bez historii Śląska, bez powstań śląskich, szczególnie zaś bez III Powstania Śląskiego - zwycięskiego zrywu mieszkańców śląskiej ziemi”
— czytamy w uchwale.
W uchwale Sejm „składa hołd i wyraża najwyższy szacunek wszystkim, którzy walczyli o połączenie Górnego Śląska z Macierzą”.
„Niech pamięć o wielkich śląskich Bohaterach będzie zawsze żywa, a ich patriotyczne czyny niech staną się wzorem dla kolejnych pokoleń Polaków” — podkreślono w uchwale.
III Powstanie Śląskie wybuchło w nocy z 2 na 3 maja 1921 r. Było ostatnim z trzech zbrojnych zrywów polskiej ludności na Śląsku. Jego efektem było przyznanie Polsce znacznie większej części Górnego Śląska, niż zamierzano po przegranym przez Polskę plebiscycie, który miał rozstrzygnąć o przynależności tych ziem do Polski lub do Niemiec.
Na czele powstania stanął znany działacz społeczny i polityczny, a wcześniej komisarz plebiscytowy, Wojciech Korfanty. Walki trwały dwa miesiące. Najpoważniejsze starcia miały miejsce w okolicach Góry św. Anny na Opolszczyźnie. Według źródeł historycznych, w III powstaniu wzięło udział około 60 tys. Polaków - 1218 spośród nich poległo, 794 odniosło rany.
W wyniku tego zrywu Rada Ambasadorów zdecydowała o korzystniejszym dla Polski podziale Śląska. Z obszaru plebiscytowego, zamieszkanego przez ponad 2 mln ludzi, do Polski przyłączono 29 proc. terenu i 46 proc. ludności. W Polsce znalazły się m.in. Katowice, Świętochłowice, Królewska Huta (obecny Chorzów), Rybnik, Lubliniec, Tarnowskie Góry i Pszczyna. Podział był też korzystny dla Polski gospodarczo - na przyłączonym terenie znajdowały się 53 z 67 istniejących kopalni, 22 z 37 wielkich pieców oraz 9 z 14 stalowni.
W ocenie Sejmu, jest czymś wielce symbolicznym, że ta rocznica jest dziś nierozerwalnie związana z przypadającą dwa dni wcześniej rocznicą przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. Przesłanie z okazji 95.

Przesłanie z okazji 95. rocznicy III powstania śląskiego



Przed dziewięćdziesięciu pięciu laty, nocą z
2 na 3 maja 1921 roku, wybuchło III powstanie śląskie. Mieszkańcy
Górnego Śląska, wsparci przez Wojsko Polskie i ochotników z innych
regionów kraju, znów stanęli do walki o przyłączenie swojej małej
ojczyzny do naszej wspólnej, wielkiej Ojczyzny: odrodzonej II
Rzeczypospolitej. Podjęli bój o prawo do realnego samostanowienia o
sobie i swojej rodzinnej ziemi;

o prawo do zachowania własnej polskiej tożsamości.

 

Ślązacy powstali po raz trzeci – i zwyciężyli. W trzech zrywach
walczyło ich blisko 50 tysięcy. Walczyli dzielnie i odważnie, chociaż
los naszego państwa jeszcze się wówczas ważył, a przyszłość pozostawała
niepewna. Głęboko wierzyli bowiem, że wolna Polska trwale powróci na
mapę Europy, a Śląsk będzie jej integralną częścią. I tak też się stało.
Dzięki ich męstwu potwierdzone i umocnione zostały odwieczne więzi
łączące Śląsk z Macierzą.



Więzi ścisłe i nierozerwalne, które wciąż trwają i wierzę, że będą trwać
zawsze.Dzisiaj w imieniu całego narodu polskiego składam hołd
bohaterskim powstańcom śląskim. Ze czcią chylę czoła przed wieloma
pokoleniami Ślązaków, którzy mimo oderwania od Polski oparli się
naporowi germanizacji. Którzy pielęgnowali rodzimy język i kulturę,
wiarę ojców i etos pracy. Którzy byli zawsze wierni Polsce. To oni
ocalili ten ogromnie ważny region dla naszej Ojczyzny i wspólnoty
narodowej.

 

Wieczna chwała bohaterom powstań, obrońcom polskiego Śląska!

 

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej

Andrzej Duda

 

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

11. PROGRAM rocznicy III Powstania Śląskiego

Mieszkańcy naszego województwa wezmą udział nie tylko w obchodach
Święta Uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Uczcimy też poległych w III
Powstaniu Śląskim, które wybuchło 95 lat temu z 2 na 3 maja. Jak
wspomnimy to ważne dla naszego regionu wydarzenie?

Główne obchody III Powstania Śląskiego odbędą się w Sosnowcu, Katowicach
i Świętochłowicach

W Świętochłowicach w Muzeum Powstań Śląskich przy ul. Polaka 1 odbędzie
się w poniedziałek, 2 maja, w godz. 16-19 „Mobilizacja do obchodów 95.
rocznicy III Powstania Śląskiego”.

Uwerturę do tego wydarzenia zaplanowano wcześniej na godz. 15.45. A
później zaplanowano koncert w wykonaniu Orkiestry Państwowych Szkół
Budownictwa w Bytomiu, wręczenie nagród laureatom VIII Wojewódzkiego
Konkursu na projekt znaczka „Walka Śląska o polskość” i koncert pt. „Idą
powstańcy” w wykonaniu Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”. Wśród atrakcji
są m.in. przejście graniczne z przepustkami, pokazy musztry, szpitala
polowego czy rowerów zabytkowych.

Później obchody przeniosą się do Katowic. W kościele pw. św. Jadwigi w
Szopienicach o godz. 19 odbędzie się msza św. pod przewodnictwem ks.
abpa Wiktora Skworca w intencji Ojczyzny, Śląska, Powstańców i ich
rodzin. Uroczystości pod katowickim Pomnikiem Powstańców Śląskich
zaplanowano na godz. 20. Tam odbędzie się wspólne śpiewanie z Zespołem
Pieśni i Tańca „Mały Śląsk” i część oficjalna z udziałem Kompanii
Honorowej 34. Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej w Bytomiu. Będą
też atrakcje w Strefie Kultury przy Muzeum Śląskim, które zaprasza na
godz. 21.30 do udziału w projekcie multimedialnym „Ten dwudziesty
pierwszy roczek” oraz na o godz. 22.30 na projekcję filmów: „Słonko
jasne zza czarnych gór”, „W pogardzie i chwale. Wojciech Korfanty” i
„Wojsko polskie wstępuje na Górny Śląsk”.

Zwieńczeniem obchodów będzie wielka plenerowa impreza we wtorek, 3 maja,
o godz. 19 przed Urzędem Miejskim w Sosnowcu. Będzie to „Koncert Polska
w hołdzie powstańcom śląskim”, na którym wystąpią m.in. zespoły Dżem,
Myslovitz, Miuosh oraz Piotr Kupicha, Kasia Grzesiek i Maciej Lipina.
Koncert ma udowodnić, że powstania śląskie i Brynica nie dzielą, a łączą
mieszkańców naszego regionu.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

12. Abp Skworc o powstaniach



Abp Skworc o powstaniach śląskich

Abp Skworc o powstaniach śląskich

Wezwał do budowania przyszłości Śląska "ponad partyjnymi i wszelkimi innymi podziałami".

Zachęcał, żeby tę przyszłość budować w oparciu o rodzimą tradycję,
wartości równościowe oraz o mocną rodzinę, która gwarantuje
międzypokoleniową solidarność. Miałoby to być budowanie przyszłości
Śląska "ponad partyjnymi i wszelkimi innymi podziałami".

Słowa te padły w czasie Mszy św. z okazji 95. rocznicy wybuchu III
powstania śląskiego. Abp katowicki Wiktor Skworc przewodniczył jej w
kościele św. Jadwigi w Katowicach-Szopienicach.

Miejsce nie zostało wybrane przypadkowo - to właśnie w Szopienicach mieścił się sztab powstańczy.

Skamielina średniowiecznej polszczyzny

W homilii abp Skworc przypomniał o plebejskiej, ochotniczej armii, do
której w III powstaniu poszło z Górnego Śląska prawie 40 tys.
ochotników.

- To historyczne wydarzenie było wypadkową wielu czynników, przede
wszystkim jednak samodzielnego, propolskiego ruchu Górnoślązaków, którzy
chcieli przyłączenia Śląska do odrodzonej ojczyzny - powiedział,
dodając, że był to oddolny ruch. - A głównego sojusznika znajdywał w
rodzinie, która przez wieki przechowywała słowiańską kulturę,
pielęgnowała język serca, którym dla większości Ślązaków był język
polski, często w formie gwary nazywanej przez prof. Jana Miodka
„skamieliną” średniowiecznej polszczyzny. Ogromne znaczenie miał również
Kościół katolicki - zaznaczył.

Wspomniał o tym, co Śląsk wniósł do Polski. Podkreślił, że nie
chodziło tylko o dobra materialne, ale i duchowe. Wyliczył: świętość
rodziny, szacunek dla pracy, rzetelność oraz silne poczucie
przynależności do wspólnoty narodów chrześcijańskich.

Wystawy Sejm nie przyjął

Mówił również sporo o zasługach powstańców i tych mieszkańców Śląska,
którzy pozostali wierni Polsce także wtedy, gdy w 1939 roku wkroczyli
Niemcy i wprowadzili tutaj terror już od pierwszych dni wojny. Padły
jednak też i gorzkie słowa pod adresem lat późniejszych - PRL oraz...
współczesności. Niestety, Polska po II wojnie światowej w swoim narzuconym przez
siły zewnętrzne kształcie ustrojowym przyniosła nie tylko mieszkańcom
Górnego Śląska nowe rozczarowania i cierpienia, tym większe, że
zlikwidowano wszystkie przedwojenne instytucje śląskiej autonomii. Był
to trudny czas próby ufności Bogu, który jest Panem historii! Rozpoczęły
się trwające latami zmagania o zachowanie tożsamości oraz rodzimej i
rodzinnej tradycji, walka o godne człowieka warunki pracy i o wolną od
pracy niedzielę - stwierdził.

Zaznaczył, że ta walka została wygrana w Piekarach, gdzie tłumnie pielgrzymowali Ślązacy.

Metropolita katowicki przypomniał, że "spotkanie po wiekach Polski i
Górnego Śląska w jednym organizmie państwowym" świętował już 26 kwietnia
w Warszawie w archikatedrze św. Jana, z inicjatywy Towarzystwa
Przyjaciół Śląska. - Natomiast inicjatywa zaprezentowania w gmachu Sejmu
RP wystawy pt. "Sfrunął na Śląsk orzeł biały", przygotowanej przez
Muzeum Powstań Śląskich, nie doszła do skutku. Niestety, spotkała się z
odmową Marszałka Sejmu RP! - podkreślił.

Tendencje odśrodkowe wzmacniane w stolicy

Zauważył też, że Wojciech Korfanty został upamiętniony w wymiarze
ogólnopolskim tylko przez Kościół katolicki. Chodzi o jego popiersie z
napisem: „Przywrócił Polsce Śląsk”, które stoi w eksponowanym miejscu w
warszawskiej archikatedrze. - Na swój zasłużony pomnik w stołecznym
mieście nadal czeka, bo podjęta inicjatywa nie znajduje kontynuatorów -
powiedział arcybiskup katowicki.

Metropolita katowicki kilka razy cytował - mówiąc o Ślązakach -
werset odśpiewanego chwilę wcześniej psalmu: "Pan w swoim ludzie sobie
upodobał". Mówił o potrzebie odważnego szukania nowych rozwiązań dla
Górnego Śląska.

- Widzimy je między innymi w dokończeniu reformy samorządowej i
restrukturyzacji górniczej branży. Odnotowujemy pozytywnie, że sprawa
górnośląskiej metropolii ruszyła z martwego punktu. Jej powstanie
umożliwi różne rozwiązania systemowe, poprawiające jakość życia
mieszkańców. Trzeba wiedzieć, że każde opóźnienie w tej kwestii wzmacnia
tendencje odśrodkowe i sprzyja degradacji oraz depopulacji całego
regionu - podkreślił.

Całość homilii abp. Skworca przeczytasz tutaj: Pan w ludzie swoim upodobał sobie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl