Postać Grzegorza Ziętkiewicza w salonie24 od dawna była dla mnie zagadką.

Zawsze zastanawiałem się, jak to jest, że takie grafomańskie wpisy pojawiają się na SG, nawet najbardziej bezwartościowy tekst musiał zostać uwidoczniony przez Szanowną Administrację.

Weźmy ostatni jego tekst.

Przecież to jest nieudolna kalka tego co Pan Ziętkiewicz przeczytał w Gazecie Wyborczek: klik

Dokładnie te same tezy, te same obserwacje, tylko język kilka klas niższy, przeplatany dziwnym szykiem z trudem składanych fraz.

Po co właściwie piszę o tym dziwnym zjawisku, jakim jest promocja na salon24 pana Ziętkiewicza?

Wydaje mi się, że jego persona jest dobrym odzwierciedleniem zjawiska, które ma ostatnio w Polsce miejsce.

Za czasów strasznego kaczyzmu normalnym było opluwanie co dnia zarówno premiera, ministrów, ale i prezydenta. Nikogo to nie dziwiło, większość bawiło.

W tej większości był także Pan Ziętkiewicz, który radośnie rechotał i sam w najlepsze dowalał "kaczorom".

Wiedzial doskonale, że nie reprezentują oni Polski, tylko Wolskę, więc plując na nich nie miał poczucia odbierania godności urzędom które reprezentują.

Teraz sytuacja się zmieniła.

Najważniejsze urzędy w państwie obsadzili reprezentanci ulubionej partii Pana Grzegorza.

Dlatego niedopuszczalna nagle stała się krytyka władzy. Niedopuszczalne stawało się odbieranie godności urzędom.

Przykład takiego zachowania, które trzeba wprost nazwać hipokryzją zaprezentowała niedawno nieoceniona Monika Olejnik, która w rozmowie z posłem Brudzińskim nieomal zakrzyknęła: "Pan obraża premiera, Pan obraża moj kraj!"

Osobiście jestem daleki od odzierania z godności urzędów państwowych, jednak nie zapominam o tym, że ci którzy obecnie apelują o uszanowanie tej godności, wcześniej z takim zapałem ją niszczyli.

Nie zapomnę nigdy "chama", "trupa na wrotkach", "durnia", "alkoholika", "szkodnika".

Przepraszam czytelników za tę notkę, powinna się ona pojawić w formie komentarza u Grzegorza Ziętkiewicza, gdyż nie zasługuje on na poświęcenie mu osobnego tekstu.

Niestety Ziętkiewicz ma taki zwyczaj, że banuje każdego kto się z nim nie zgadza.

 

http://cameel.salon24.pl/273351,na-czyje-zlecenie-opluwa-pan-moj-kraj-panie-zietkiewicz