Ukraińska afera gazowa

avatar użytkownika elig

  "Prezydent Wiktor Janukowycz sprawił, że na handlu gazem zarobili ukraińscy i rosyjscy oligarchowie, a stracił - budżet państwa.  Przy okazji zamknięto też wpływowych opozycjonistów." - tak brzmi podtytuł artykułu "W imię Moskwy", pióra Christiana Neefa, opublikowanego w "Der Spiegel" /27.12.2010/, a przedrukowanego w ostatnim numerze "Forum" /nr 4, 24-30.01.2011/.

  W dniu 9 lipca 2010 aresztowano Ihora Didienkę, byłego wiceszefa państwowego koncernu Naftohaz pod zarzutem zagarnięcia mienia na wielka skalę.  Ukraiński poseł i prawnik Serhij Własenko tak o tym mówi: "To absurd.  W zeszłym roku [w 2009] kijowski sąd poświadczył Didience, że w Moskwie działał zgodnie z prawem.  Teraz, po zmianie władzy zapadają oczywiście odmienne wyroki.  Ma teraz odpokutować za to, że państwo musi zapłacic karę za transakcje miedzy Naftohazem, a Gazpromem.".  W tej wypowiedzi najbardziej podoba mi się słowo "oczywiście", świadczące wyraźnie o poziomie praworządnosci na Ukrainie.

  Cala sprawa zaczęła się 1 stycznia 2009, kiedy to Gazprom odciął dostawy gazu na Ukrainę.  W dniu 19 stycznia ówczesny premier tego kraju, Julia Tymoszenko spotkała się z Putinem i wynegocjowała umowę gazową na 10 lat.  Przy okazji zarówno Tymoszenko, jak i Gazprom postanowili wykluczyć z handku gazem pośrednika, spółkę RUE /RosUkrEnergo/.  Połowę udzialów w niej miał Gazprom, a 45% ukraiński oligarcha Firtasz, finansujący Wiktora Janukowycza.  Ustalono, że Naftohaz spłaci 1,7 mld dolarów długów RUE wobec Moskwy, a za to przejmie 11 mld m3 gazu zgromadzonego przez RUE.  Ze strony Naftohazu porozumienie podpisał właśnie Didienko.  Fitrasz stanął jednak okoniem.  Najpierw złożył dziewięć skarg w ukraińskich sądach, a w dniu 24.03.2009 zwrócil się do sztokholmskiej Izby Handlowej po arbitraż.

  W lutym 2010 wybory prezydenckie na Ukrainie wygrał Janukowycz.  Firtasz znalazł się nagle na olimpie władzy.  Podczas rozprawy w Sztokholmie strona rządu Ukrainy  zaczęła nagle twierdzić, że te 11 mld m3 gazu należy i zawsze należało do RUE.  W efekcie postępowanie arbitrażowe zakończyło się sukcesem tej ostatniej spółki, a Wiktor Janukowycz przysłużył sie interesom Fitrasza kosztem własnego państwa.  Według obliczeń specjalistów Ukraina straciła na tym ok. miliarda dolarów, a Fitrasz zyskał trzy miliardy.  Kozioł ofiarny Didienko nadal siedzi w wiezieniu.  9 grudnia sąd przedłużył mu areszt.  W dniu 15 grudnia wszczęto postępowanie karne także wobec byłej premier Tymoszenko, zakazano jej opuszczania kraju.

  Po co właściwie piszę o tym wszystkim?  Po pierwsze, dzięki przeciekom WikiLeaks i kopii orzeczenia Izby Handlowej zdobytej przez redakcje "Der Spiegel" udało się zajrzeć za kulisy handlu gazem.  Po drugie widać pewne analogie między Fitraszem, a Gudzowatym z jego Bartimpexem, choć ten ostatni wolał się wycofać.  Podejrzewam też, iż podobne machinacje mogą się kryć za zdumiewającą postawą polskiego rządu forsującego niekorzystną dla Polski umowę gazową z Rosją.

 

10 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Gazprom rządzi politykami UE !

nie od wczoraj, a zlikwidowanie przeszkody w postaci ś.p. Lecha Kaczyńskiego zlikwidowały wszelki opór.
Teraz GAZPROM za pomoca urzędnikiów UE "załatwia się" z każdym petentem oddzielnie.

Ostatnio z Litwą.

Zapraszam do śledzenia wątku :


Dla ciebie Berlinie i Moskwo, wszystko. Rezygnacja z polskiej racji stanu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika elig

2. @Maryla

Tak właśnie jest. Dobrze jest jednak mieć pewien wgląd za kulisy.

avatar użytkownika benenota

3. Julia...z ropa w oczach

Photobucket

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika elig

4. @benenota

Julia Tymoszenko nie jest postacia pozytywną. To jej żądza władzy i konflikt z Juszczenką doprowadziły do upadku idei "pomarańczowej rewolucji". Juszczence zaszkodziła, ale zniszczyła i siebie samą.

avatar użytkownika benenota

5. Elig

Mam podobny poglad na te sprawe.

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika Morsik

6. Pani Julia...

...nie jest przecież panienką. Jakoś nikt nie interesuje się kim jest pan Tymoszenko a kilka lat temu przemknęła mi informacja, że jest on właścicielem większości energetycznych linii przesyłowych na Ukrainie. Linie te są przecież połączone "na sztywno" z systemem Radzieckim. Według mnie pani Julia ma jeden główny cel - pilnować interesów małżonka.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika barbarawitkowska

7. Pamiętam

że w 2000 roku, kiedy prezydentem był Kuczma grałam z jedną z orkiestr koncert we Lwowie z okazji otwarcia polsko-ukraińskiej spółki Karpaty, mającej eksploatować wspólnie gaz. Koncert był zamówiony przez kancelarię Kwaśniewskiego, ze straszną pompą, chyba , o ile dobrze pamiętam była obecna Jolka, a przemówienia wygłaszano długo po ukraińsku, a dopiero potem skrótowo i byle jak tłumaczone po polsku. Media o tym w ogóle nie pisały, przez jakiś czas starałam się to śledzić, ale nigdzie nie było wzmianki i dałam spokój. Czy ktoś o tym coś wie?
Na marginesie i pod płaszczykiem był jeszcze tuszowany pewien skandal, koncert początkowo był podobno planowany w Katedrze, ale został przeniesiony do teatru. Podobno ksiądz odmówił zasłaniając się remontem, ponieważ w poprzednim roku podczas swojej wizyty we Lwowie , która była pierwszą wizytą prezydencką po wojnie odrzucił zaproszenie miejscowych Polaków właśnie do katedry ,mówiąc , że nie przyjechał się modlić, tylko do Kuczmy. Nie wiem czy to była prawda , ale tak się mówiło.

avatar użytkownika elig

8. @Morsik

Oczywiście, że państwo Tymoszenko są takimi samymi oligarchami, jak ten Firtesz. Należeli po prostu do innej opcji politycznej niż on. Ten artykuł nie został napisany po to, by bronić p. Tymoszenko, ale po to by pokazać, w jaki sposób handel gazem wiąże się z polityką. Ciekawa jest tu też rola sądów, nawet tego w Sztokholmie.

avatar użytkownika elig

9. @barbarawitkowska

Ta spółka "Karpaty" miała chyba eksploatowac złoża między Jasłem, a Drohobyczem. Nie wiem, co z tego wyszło.

avatar użytkownika elig

10. Uzupełnienie notki

Wczoraj dowiedziałam się z portalu RMF FM, iż przedstawiciele premiera Ukrainy, Mykoły Azarowa twierdzą, jakoby rząd Tymoszenko zdefraudował 12 mld dolarów. Ma to wynikać z raportu Kontrolno-Rewizyjnej Służby Ukrainy /ich NIK/. http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-rzad-tymoszenko-zdefraudowal-12-mld... . Tymoszenko podobno miała narzucić "bezprawne schematy wykorzystania środkow budżetowych". Dotychczas Tymoszence zarzucano niezgodne z prawem wykorzystanie 300 mln USD ze sprzedaży w 2009 praw do emisji CO2. W czwartek prokuratura dorzuciła zarzut dotyczący zakupu samochodow ratowniczych. Chodzi w nim o kwotę odpowiadającą 24 mln zł.