Rzeczpospolita, Bartłomiej Sienkiewicz i bloger mr off

avatar użytkownika elig

  W nocy z 14 na 15 stycznia Kazef napisał notkę p.t. "Polacy jako pijacy..., czyli dlaczego już nie kupuję dziennika "Rzeczpospolita"" [ 

http://blogmedia24.pl/node/43250

], w której zmieszał z błotem najnowszy numer weekendowego dodatku "PlusMinus" /15-16.01.2011/.  Nie dałam się jednak zniechęcić, nabyłam tę gazetę i dobrze zrobiłam.  Mogłam bowiem dzięki temu zapoznać się z zaiste zdumiewającym artykułem Bartłomieja Sienkiewicza "Pochwała chłopskiego rozsądku".

  Juz zdjęcie ilustrujące tę publikację daje do myślenia.  Pochodzi ono z roku 1962 i przedstawia wiejską babinę prowadzącą krowę środkiem Alei Jerozolimskich w Warszawie.  W tekście napotykamy na opis ziemian walących chłopów po pyskach, a następnie taki oto obraz życia wsi w komuniźmie: "Sycili się tą swoją ziemią, pojawiły się traktory, kombajny, państwo komunistyczne wsparło wieś hojnie udostępniając sprzęt, powszechną oświatę, czy w końcu renty.  I możliwość wyboru - ucieczki stad".

  Dalej jest jeszcze ciekawiej, że zacytuję tylko parę fragmentów: "Czy też w postaci reformy rolnej i otrzymaniu ziemi, wytęsknionej od wieków, przy okazji budowania przez Moskwę dominium w Europie Środkowej (...) Jaki cud sprawił, że po tym wszystkim żyjemy w miarę nowoczesnym społeczeństwie, jednorodnym, powszechnym, naturalnie przyjmującym własną narodowość?  A przecież stało się to nie w II Rzeczypospolitej (przynajmniej na tak powszechną skalę) ani w III, ale w PRL, razem z awansem cywilizacyjnym będącym konsekwencją nowego ustroju [komunizmu].", "Komunizm w Polsce budowały miliony, a nie garstki, akceptowały miliony, a nie tylko aparat bezpieki (...) Przynajmniej tak długo, póki wspólnie i w porozumieniu Polacy nie postanowili inaczej (...) Bo siłą , ludzką siłą tej zmiany byli ci, którzy dzieki komunizmowi stali się narodem w nowoczesnym wydaniu" (...) Ale to oznaczałoby, że narodem, masowym, a nie tylko elitarną wierzchnią warstwą, właściwie jesteśmy od bardzo niedawna, od 40, może 30 lat,".

  Gdy dotarłam do tego miejsca, uświadomiłam sobie, że dokładnie to samo czytałam w lutym 2010 w notce znanego lewackiego blogera Salonu24,  mr offa [ http://www.mr.off.salon24.pl/154529,ludzie-horroru-vs-rewolucjonisci-moralni ].  Wysuwał on w niej te same tezy, dotyczące polskiej wsi i chłopów.  Znęcałam się potem nad tym wpisem w moim tekście "Dwie perły propagandy w Salonie 24" [ http://emerytka.salon24.pl/154707,dwie-perly-propagandy-w-salonie-24 ], stwierdzając, iż jest on mieszaniną prawdy historycznej i bezczelnych kłamstw /n.p. autor "zapomina" o kolektywizacji i walce z kułakami/.

  Te zarzuty mozna też oczywiście postawić artykułowi Sienkiewicza.  Obraz sielanki panującej na wsi za czasów Gierka /kombajny!/ jest nieprawdziwy, a o poprzedniej historii wsi polskiej autor nie ma pojęcia.  Uważa on też, nie wiadomo dlaczego, że każdy, kto żył w PRL i starał się zapewnić sobie i swojej rodzinie jaki taki poziom życia musiał automatycznie być zwolennikiem komunizmu.  Ten ustrój wcale nie stworzył narodu, lecz wręcz przeciwnie, rozbił skutecznie więzi społeczne, czego skutki odczuwamy do dzisiaj.

  Interesujące są też konkluzje wyciagane przez Sienkiewicza.  Słusznie krytykuje on polską inteligencję za pogardę dla własnego narodu.  Jego głównym wnioskiem /wybitym także w podtytule publikacji/ jest jednak:  "Żadna formacja polityczna, która się posługuje biczem modernizacyjnym albo szantażem patriotycznym - nie ma w widocznym czasie szans na objęcie władzy w Polsce".

  Podoba mi się zwłaszcza ten "szantaż patriotyczny".  Bartłomiej Sienkiewicz chwali się tym, że jest potomkiem wielkiego polskiego pisarza Henryka Sienkiewicza.  Jeśli do przodka naszego publicysty docierają słowa omawianego artykułu, to zapewne przewraca się on w grobie.  Zawsze przecież stosował on "szantaż patriotyczny" w swoich powieściach.              

 

28 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @elig

mf off jest jedną z najbardziej odrażających lewackich odmian blogerów.

Dyskutowanie z nim to gorsze, niz kopanie sie z koniem, to wspólne taplanie się z nim w ekstrementach.
Ale każdy ma wolną wolę i wybór.

Co zaś do "potomka rodu" :


2 Cze 2007 ... mówił Bartłomiej Sienkiewicz. Sienkiewicz podkreślił, że list jest otwarty, ...
Wicepremier, minister edukacji narodowej Roman Giertych, ...

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit…ie-lektur,wid,8900328,wiadomosc.html



2 Cze 2007 ... Pisarzy wyklętych przez ministra edukacji Romana Giertycha broni Stowarzyszenie
... Conrada i Herlinga-Grudzińskiego z listy lektur szkolnych. ... do Giertycha
w imieniu potomków Sienkiewicza Bartłomiej Sienkiewicz, ...

http://wyborcza.pl/1,81878,4196420.html

-

I reakcja jaśnioświecona na ten atak na lektury:


1 Cze 2007... edukacji Romana i Giertycha o wykreślenie z listy lektur szkolnych dzieł
noblisty. ... W imieniu Stowarzyszenia – Bartłomiej Sienkiewicz ...

http://socjopatycznamalkontentka.blo…tur-czyli-dlaczego-Dobraczynski.html
-


5 Cze 2007 ... Pomysły Giertycha na reformę edukacji .... Minister kultury zdecydowanie
skrytykował nową listę lektur, zaproponowaną przez szefa resortu edukacji Romana
Giertycha. ... Potomkowie Sienkiewicza: absurdalne zmiany w kanonie lektur ... w
imię poglądów ideologicznych - powiedział Bartłomiej Sienkiewicz, ...

http://www.jupiter-online.at/article.php?story=20070605092734548

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika elig

2. @Maryla

Ciekawe jest jednak co innego. Oto bloger mr off nigdy i przez nikogo nie był uważany za "tytana intelektu". Bartłomiej Sienkiewicz, w przeciwieństwie do niego uchodzi za poważnego człowieka, specjalistę od polityki miedzynarodowej. Był nawet dyrektorem Ośrodka Studiów Wschodnich. I nagle w poważnej gazecie, za jaką chce uchodzić "Rzeczpospolita", ukazuje się jego tekst w którym wypisuje on te same brednie co mr off rok wcześniej. To właśnie jest fascynujące.

avatar użytkownika Maryla

3. @elig

Bartłomiej Sienkiewicz okreslił się w 2007 roku. Bardzo wyraźnie i jednoznacznie.
Dzisiejszy tekst potwierdza wybrana wtedy drogę.
Nie jest to droga jego wielkiego Przodka.
Nie ma prawa sie na niego powoływać, bo ubliża dziełu zycia Henryka Sienkiewicza.

Dla mnie nie istnieje, jest jednym z celebrytów, co wybrali drogę kasy, nie idei.

Co do Rzepy - publikuje Kuczyńskiego i Millera, też idzie po linii i na bazie, choć udaje, że cnoty nie straciła.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Matsu

4. O jeszcze nie dotarłam do tej "strony" ;]

ciekawie będzie przeczytać.
Mną wstrząsnęło to : http://www.rp.pl/artykul/594566-Ajatollahowie-z-panstwa-zydowskiego.html
Żydowskie porównania - pozostawione bez komentarza Rzepy - Kazef miał rację, szmatława gazeta!!!!

Matsu
avatar użytkownika Maryla

5. Matsu

no jak nie ma komentarza - jest, jeszcze gorszy od samego artykułu, bo kłamie jak najęty.
W Polsce nikt nie zabrania mieszanych małżeństw, KK nie wzywa do morderstw rasowych ani do wypędzenia innowierców :

Opinia dla rp.pl

Uri Huppert | znany jerozolimski prawnik, specjalista ds. radykalnego judaizmu

W każdej społeczności, w każdej religii znajdą się tacy ludzie. Ci rabini to izraelski odpowiednik polskiego ojca Rydzyka. Z jednej strony stoją na straży religijnej ortodoksji, z drugiej – wyznają nacjonalistyczny światopogląd. Ponieważ według nich ziemie palestyńskie zostały podarowane narodowi żydowskiemu przez Boga, sprzeciwiają się jakiejkolwiek próbie porozumienia z Palestyńczykami. Wiele ich wypowiedzi jest rasistowskich, wiele z tych wypowiedzi przyczyniło się do aktów przemocy. Nie zapominajmy jednak, że istnieje również drugie, liberalne oblicze judaizmu. Ci wszyscy rabini, którzy co najmniej raz na tydzień wywołują skandale swoimi radykalnymi wypowiedziami, nie reprezentują wszystkich wierzących Żydów. Sytuacja w izraelskiej społeczności religijnej bardzo przypomina sytuację w Kościele katolickim w Polsce. U was także jedna religia ma dwa oblicza.

—not. p.z.

-------------------------------------------------------------------------------------------

To, że rabini wyrażają swoje opinie, a rządy w Izraelu liczą się z nimi i taka jest wola "ludu", to jest sprawą Izraela. Ale takie same prawa mają u siebie Arabowie czy Indianie, czy Chińczycy - albo dajemy je wszystkim i sami z nich korzystamy, albo wszystkim odmawiamy, włącznie z sobą.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika elig

6. @Matsu

No nie, "Rz" wyraźnie pisze, iż chodzi tu o radykalną, ultraortodoksyjną sektę. Tu akurat bym się nie czepiała. Wolno pisać i o takich.

avatar użytkownika elig

7. @Maryla i Matsu

Poza tym moja notka nie ma nic wspólnego z jakimiś rabinami. Proszę uprzejmie o komentarze na jej temat.

avatar użytkownika Matsu

8. Dobra to nie napiszę nic w odniesieniu, nawet słowa

choć korci.
A co do porównań - czy wiemy kim jest off? Ja nie wiem. A co do "prywatyzowania" tekstów - to już było. Oczywiście nie twierdzę, że off to B.S. ani, że ten ostatni mocno się na przytaczanym tekście opierał, bo wyjaśnienie może być tak proste jak - edukacyjne kalki; wyniesione z czasów szkoły, przekonanie, że dzieje podlegają materialistycznym interpretacjom, czyli jak to nazywam "zainhalowanie" komunistycznego oglądu świata, czasami bez udziału świadomości, czasami bardzo świadomego. Jak przyjrzeć się choćby słynnej książce /historia Polski/ napisanej przez Helenę Michnik, można dostrzec kłamstwo ubrane w prostactwo /ta klasowa świadomość chłopskich mas/ ale podane niesamowicie prostym językiem. Ci o silnej osobowości lub pochodzących z niezainfekowanych rodzin - nabrali dystansu, reszta nie.

Matsu
avatar użytkownika Marek Kajdas

9. To z Rzepy warto zacytować

"Od ultraortodoksyjnych duchownych dostaje się także Polsce. Na przykład wspomniany Szlomo Awiner w 2008 roku oświadczył, że wszyscy Żydzi powinni jak najszybciej opuścić nasz kraj. – Nasze miejsce nie jest w Polsce. Polacy są antysemitami. To właśnie dlatego naziści wybrali ich na swoich kolaborantów – oświadczył rabin w rozmowie z dziennikiem „Jerusalem Post”. – Polacy nawet po Holokauście nie przestali mordować Żydów – dodał.

Mimo że w sprawie interweniowała polska ambasada, rabin nie widział w swoich słowach nic zdrożnego. – Oczywiście, że wśród Polaków było trochę osób, które stały się Sprawiedliwymi wśród Narodów Świata. To był jednak margines. Większość z nich zachowywała się wobec Żydów skandalicznie – powiedział wówczas „Rz”. – Do dzisiaj, ponad 60 lat po wojnie, Polacy nie oddali nam naszej własności – dodał.
Rok później z podobną wypowiedzią wystąpił znany rabin Zalman Melamed. Przestrzegł młodych Żydów, żeby nie jeździli do Polski na organizowane przez izraelskie szkoły wycieczki. – Polska jest krajem nieczystym, przesiąkniętym antysemityzmem – powiedział cytowany przez dziennik „Jedijot Achronot”. Według niego Żydzi nie powinni dawać zarobić „mordercom”, którzy asystowali Niemcom przy dokonywaniu Holokaustu, a teraz czerpią zyski z pokazywania dawnych obozów śmierci."

http://www.rp.pl/artykul/594566-Ajatollahowie-z-panstwa-zydowskiego.html

Tak właśnie wyglądają prawdziwe relacje z ich strony do nas. Trzeba do sejmu wybierać nawet spośród ludzi listy PiS osoby o zdecydowanych poglądach katolicko-narodowych, inaczej marnie to widzę.

Sprawa Zamachu Smoleńskiego także może mieć jakieś dno w związku z roszczeniami finansowymi, majątkowymi. O ile wiem śp Lech Kaczyński mimo gestów typu palenie Chanuki, jarmułka itd jednak nie palił się do pomysłów żeby komuś po linii szantażu przekazywać dziesiątki miliardów dolarów. Mając narzędzie veta i możliwość odsyłania do TK, inne narzędzia... mógł takie projekty blokować. Na pewno ich nie zablokuje Komorowski, który jakoś skrajnym narodowcom nienawidzącym Kaczyńskim bardziej pasuje (istny cud), może z racji słusznego pochodzenia też ze wsi?

avatar użytkownika Andy-aandy

10. przecież "off" jest to typowy bolszewicki bydlak...

z mózgiem przeżartym do cna bolszewicką propagandą!

Takie bydlaki jak ten przypominają powiedzenie Leopolda Tyrmanda:

“Bronię mózgu. Tego z odmętów kosmogonii i tego mniejszego, mojego własnego. Marksiści chcą wyciąć mózg z człowieka i włożyć go do słoja z ideową formaliną ich wyłącznej produkcji” (Dziennik 1954).

Tyrmand bronił mózgu przed sowiecką partią komunistyczną, która: “Była, jest i będzie jedynym właścicielem umysłów, jedynym wyrazicielem myśli i nadziei oraz wyłącznym przywódcą i organizatorem ludzi” (sowiecka Prawda, 7 listopada 1957 r.).

U tego bolszewika z offa nie ma mózgu — jest tylko partyjna, komunistyczna formalina!

 Andy — serendipity

avatar użytkownika Matsu

11. Twierdzenie, że Polacy "budowali" komunizm jest błędne, bo

Polacy budowali państwo, po prostu państwo. Poddani okupacyjnemu uciskowi z wyrżnięta warstwą elit; więcej z, trwającą przez cały okres okupacji, wymianą elit na grupy obce kulturowo i antypolskie; w istocie dokonali wielkiej sprawy stali się na powrót narodem - choć zgadzam się z prof. Legutką - już nie historycznym. Może nawet mogłabym odpowiedzieć na /prawdopodobnie retoryczne/ pytanie skąd u polskiej inteligencji tyle obrzydzenia do współczesnej Polski, ale są ode mnie mądrzejsi i to im zostawiam dyskusję.
autorce dziękuję za zwrócenie uwagi na, ciekawy artykuł.

Matsu
avatar użytkownika elig

12. @Matsu

Z tymi edukacyjnymi kalkami to ma Pani rację.

avatar użytkownika elig

13. @Marek Kajdas

Wątpię, czy tragedia smoleńska miała coś wspólnego z Żydami. Tekst Sienkiewicza na pewno nie miał.

avatar użytkownika Andy-aandy

14. a co do tow. Bartłomieja Sienkiewicza

napisałem na naczreda Rzepy Lisickiego i paru jego zastępców (na cholerę mu aż tylu?) — że dopóki będą w Rzepie publikowali taką trockistowską kreaturę jak politruk tow. Waldemar Kuczyński, to nie wydam na Rzepę ani złotówki...

Może warto, by teraz parę osób znających te brednie Sienkiewicza — napisało do Rzepy to samo o tow. Sienkiewiczu???

Nie znam całości tego materiału — więc nie wypada mi go oceniać

Adresy: p.lisicki@rp.pl; t.sobiecki@rp.pl; m.magierowski@rp.pl; p.jablonski@rp.pl
_____________________________

Poniżej jest cytat z materiału opublikowanego przez "Rzeczpospolitą" m.in. o Kuczyńskim.

Bunt góry przeciw dołom
Piotr Zaremba 24-10-2010

Kuczyński kontra nienawiść
Czy Kuczyński jest najlepszym sędzią cudzej nienawiści? W swojej biografii Jarosława Kaczyńskiego opisuję charakterystyczne zdarzenie: w saloniku dla gości w telewizji TVN ów dawny polityk przedzierzgnięty w publicystę zobaczył kiedyś na ekranie któregoś z braci Kaczyńskich.

Zaczął się trząść na całym ciele i wygrażać pięściami. Ekranowi.

Mamrotał, że Kaczory powinny zniknąć z życia publicznego. [sic!]

_____________________________

 Andy — serendipity

avatar użytkownika elig

15. @Andy-aandy

Wyzwiska nie zastąpią dyskusji. Z takimi poglądami trzeba polemizować, bo one są sugestywne. Proszę przeczytać moją linkowaną notkę "Dwie perły propagandy". Tą drugą "perłą" był tekst Rolexa, który bezkrytycznie przyjął argumentację mr offa , tylko wyciagnął z niej inne wnioski. Trzeba uważać.

avatar użytkownika elig

16. @Matsu

Znowu muszę się z Panią zgodzić. Budowano komunizm tylko dlatego, że nie było wyboru. Tam. gdzie tego chciano uniknąć - interweniowała Moskwa /NRD, Węgry, Czechosłowacja/.

avatar użytkownika Jacek Mruk

17. Nie jednemu psu na imię burek

A b. sienkiewicz to z H. Sienkiewicza popłuczyny
Dziś H. Sienkiewicz zrobiłby z niego kpiny
Bo to śmieć odrzucany wszędzie
Tak to przysługuje każdej przybłędzie

Większość zwykłych mr buraków lewaków
Należy do zwykłych prostaków
Przyjmują nicki jako zakompleksione idole
Tych zwierząt co oglądają pole.
Pozdrawiam

avatar użytkownika Andy-aandy

18. z bolszewickim politrukiem z offa polemizować?

O polemice z "off"

Rozumiem, że to są wolne żarty... :-) 


Równie dobrze możnaby polemizować z bałwanem za oknem. 

 Takie samo zrozumienie argumentów — i takie same rezultaty polemiki...

 Andy — serendipity

avatar użytkownika Andy-aandy

19. Dwie perły propagandy a atomizacja...

Tym razem o atomizacji — lecz trochę inaczej... 



Bolszewicko-agenturalny rząd postsowieckiej bananowej republiki zwanej PRL-bis 

Sowiecka, bolszewicko-trockistowska piąta kolumna w działaniu 
Dla tej mordującej Polaków i polskich patriotów sowieckiej agentury i ich miejscowych komunistycznych bandytów oraz postsowieckich, antypolskich, odmóżdżonych janczarów z trockistowskiego GWna — czyli po prostu wszystkich bolszewickich bękartów komunistyczno-trockistowsko-stalinowskiej nienawiści do Polaków — nienawistnym oszołomem będzie każdy, kto się nie zgadza na powtarzanie bolszewicko-rosyjskich kłamstw o Polakach. 

Nienawidzący polskości bolszewicko-trockistowscy bandyci oraz ich komunistyczna agentura — urządzali Polskę od początku zmian tak zwanego "okrągłego stołu" — jako postsowiecką republikę agenturalną dla siebie oraz swojej postbolszewickiej i antypolskiej progenitury. 


Eksterminacja polskich elit patriotycznych przez komunistycznych bandytów (2) 
Od lat 1944/1945 rządzili nami z sowieckiego nadania przedwojenni i wojenni komuniści, czyli ci, którzy prowadzili zbrodniczą działalność przeciwko II PR, a następnie w podziemiu zwalczali organizacje niepodległościowe, przy zastosowaniu najbardziej niegodziwych metod (na przykład we współpracy z Niemcami!). 

O własne zbrodnie oskarżali zaś bezwstydnie największych polskich bohaterów, ludzi o nieposzlakowanej przeszłości, skazując ich (lub mordując w śledztwach) pod zarzutem szpiegostwa, zdrady, antysemityzmu.

Najlepsi polscy bohaterowie wymordowani przez komunistycznych bandytów 


Tak zginęli m.in. gen. August Emil Fieldorf, rtm. Witold Pilecki, por. Jan Rodowicz "Anoda" i tysiące innych. Wymordowano tych, którzy stanowili resztki elity Narodu - straciliśmy ją bezpowrotnie w wyniku represji i ludobójczej polityki niemieckiej, sowieckiej, a po zakończeniu działań wojennych rodzimi (i nasłani ze Wschodu) komuniści dopełnili dzieła zniszczenia. 

Wymordowano tych, którzy stanowili resztki elity Narodu - straciliśmy ją bezpowrotnie w wyniku represji i ludobójczej polityki niemieckiej, sowieckiej, a po zakończeniu działań wojennych rodzimi (i nasłani ze Wschodu) komuniści dopełnili dzieła zniszczenia. 

Ile było ofiar zbrodniczej działalności komunistów w Polsce w latach 1944-1956?
Kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy? Tego do dziś nie wie nikt. Badania z tego zakresu były przecież w Polsce Ludowej zakazane, fałszowano wszelkie informacje, zacierano ślady, niszczono groby, ukrywano lub preparowano dokumenty. 

Tak zwany awans społeczny dla sowieckich bandytów i bolszewickich agentów
Ktoś jednak zajął miejsce tych ludzi. Tak zwany awans społeczny zapełnił wolne miejsca w administracji państwowej, wojsku, szkolnictwie, nauce. 

Tak, do dziś można prześledzić ślady niektórych niezwykłych "karier" w naukach społecznych, zresztą trudno to było nazwać nauką. I wytwarzała się zupełnie nowa "tradycja" w Polsce, polegająca na przedstawianiu tych, którym zabrano życie lub zdrowie, domy, miejsca pracy, resztki majątku, jako "faszystów", "kułaków", reakcjonistów", "wrogów ludu" i "wrogów klasowych". 

 W ten sposób komuniści usprawiedliwiali swe straszliwe zbrodnie, legitymizowali zagarnięcie i przejęcie cudzych majątków, traktowanie znacznej części Polaków jako obywateli drugiej czy trzeciej kategorii. 

Po 1989 roku komunistyczni bandyci utrzymali swoje wpływy 
Ten sposób myślenia utrzymał się także po 1989 roku. To jest zresztą paradoks - ci, którzy powinni na zmianach ustrojowych najwięcej stracić, w sumie najwięcej zyskali. Utrzymali przede wszystkim swe majątki, do których doszli w warunkach rzekomej "równości". 

 Dzieci kształcili (szczególnie w ostatniej dekadzie PRL) na zagranicznych uczelniach, wysyłali je na elitarne stypendia, a przede wszystkim uzyskali - nie bardzo wiadomo, dlaczego - całkowitą ochronę prawną i jakby przedawnienie za to, czego dokonali do 1989 roku. Było to zgodne z filozofią "grubej kreski". 

A przecież powinna mieć zastosowanie filozofia sprawiedliwości i zadośćuczynienia. 
* * * * * * * 

Bolszewicku bandyta Moczar: "Dla nas, partyjniaków, ZSRR jest naszą Ojczyzną" 

Bestialski mordeca Polaków i polskich patriotów, a jednocześnie stalinowski agent NKWD i sowiecki generał w polskim mundurze z nadania zdrajców z PPR i PZPR, tow. Mieczysław Moczar (Mikołaj Diomko) — zdradził głęboko ukrytą tajemnicę bolszewickiej Polski Ludowej, mówiąc wprost: 
"Związek Radziecki jest nie tylko naszym sojusznikiem - to jest powiedzenie dla narodu. Dla nas, partyjniaków, ZSRR jest naszą Ojczyzną, a granice nasze nie jestem w stanie dziś określić, dziś są za Berlinem, a jutro będą na Gibraltarze". 

Dla bolszewickich bandytów bolszewizm czy trockizm — były i są ich jedynym wyznaniem — i to tym bandytom zostało — a często zostało przeniesione na nowe pokolenie (2) 

I właśnie w tych słowach zawiera się cała prawda o PRL i bolszewickich zbrodniach w PRL, a dokumenty dotyczące komunistycznych zbrodni zgromadzone w IPN jeszcze mocniej dobitniej tę prawdę unaoczniają. 

Brak dekomunizacji i uczciwego rozliczenia z komunistycznymi bandytami spowodował to, że bolszewicko-trockistowska republika bananowa pod agenturalnymi rządami Tuska nie reprezentuje żadnych polskich interesów — nie mówiąc już o polskiej racji stanu. 

Dlatego Polską rządzi postbolszewicka hołota, której komunistyczni przodkowie uczestniczyli w wymordowaniu polskiej inteligencji na rozkaz sowieckiego masowego, komunistycznego mordercy Stalina. 

 Doskonale reprezentuje tych sowieckich bandytów w PRL-bis tow. namiestnik z nominacji WSI — niejaki Komuruski, wybrany na ten urząd przez sowiecko-bolszewicką agenturę w PRL oraz niedouczonych postbolszewickich debili szkolonych w nienawiści do polskości i Polaków przez bolszewickie media utworzone za pieniądze zrabowane państwu i społeczeństwu. 
_____________________________ 
1. Cytaty w tekscie poniżej (do Moczara) pochodzą z artykułu Leszka Żebrowskiego "Dwie Polski", śródtytuły moje; zobacz cały tekst Leszka Żebrowskiego "Dwie Polski" na: http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=my&dat=20110107&id=my01.txt 

2. Poczytaj np. o komunistycznym bandycie w PRL-bis, neostaliniście Michale Nowickim i jego zbolszewizowanych rodzicach... 
Np. tutaj: http://www.thoughts.com/Andy101/archives/01/2010
Ostatnio zmieniony przez Andy-aandy o ndz., 16/01/2011 - 19:18.

 Andy — serendipity

avatar użytkownika Maryla

20. Andy i elig

zgadzam się z Andy. Są persony, którym jeżeli w ogóle poświęcić chwilę uwagi, to można tylko zaserwować "won bolszewio".
A nie poniżać się do zapasów w błocie z kłamstwem i betonową indoktrynacją politruka.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Matsu

21. Sekundę - przecież autorka NIE polemizuje z offem,

tylko zaprasza do dyskusji o artykule napisanym przez B. Sienkiewicza i opublikowanym w Rzepie. Przypomnienie blogera miało na celu pokazanie zdziwienia, że Sienkiewicz, opisany w Rzepie jako analityk specjalizujący się w polityce międzynarodowej, wchodzi w skład Rady Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, były pracownik UOP i współtwórca Ośrodka Studiów Wschodnich popełnia tekst tak miałki intelektualnie jak nikomu nie znany bloger. Zgadzam się, że po osobie opisanej tak jak przytoczyłam można oczekiwać czegoś więcej niż zlepka kilku banałów.

Matsu
avatar użytkownika Marek Kajdas

22. Na temat mniej więcej ;)

Artykuł Sienkiewicza uważam za coś wstrząsającego i tak to było zaplanowane począwszy od nieprzypadkowego nazwiska autora dla zwiększenia efektu. To jakby chwalić rozbiory za procesy modernizacyjne jakie zachodziły po III rozbiorze aż do 1918 roku. Nic nie stoi w miejscu. Po 1939 roku pod okupacją niemiecką także budowano elektrownie, fabryki i cóż to oznacza? Mamy być nazistom z Niemiec wdzięczni?

Na tej zasadzie należy w CAŁOŚCI odrzucić "dorobek PRL", bo gdybyśmy mieli wolną Polskę bez błędów jakie miała II RP (sanacyjna i sprzed 1926 roku też) to sytuacja nasza byłaby teraz znacznie lepsza. Prawdopodobnie latalibyśmy nie Jakami, Tupolewami, ale własnymi Żubrami pasażerskimi.

Narodem stajemy się od czasów Mieszka I.
Świadomość narodowa mas chłopskich budziła się pod zaborami, ale to nie jest ich wina że tak późno. Zatem naród polski pod koniec XIX wieku, to już nie było puste słowo, to nie były tylko elity, ale już masy.

Za PRL powstał najwyżej naród dysydentów postalinowskich typu Michnik na nowo definiujących polskość w kolejnych dekadach z takimi patriotami opiewającymi polskość jak herr Tusk. Potomek Sienkiewicza żeby takie coś napisał... opluł dorobek swojego przodka.

"Komunizm w Polsce budowały miliony, a nie garstki, akceptowały miliony, a nie tylko aparat bezpieki"

To chyba cel główny tekstu i najważniejsza teza, coś jak u Grossa, czy Michnika właśnie. Ta biedna bezpieka. Niewinna, winne są miliony które sowietów witały z kwiatami i nawet kulom się nie kłaniano jak w 1970. Nie warto z takimi polemizować, to jest prowokacja po prostu mająca nas rozsierdzić. Trwa wybielanie komunizmu i przyznam że sam się biję w pierś. Człowieka kusi żeby napisać niekiedy, że to i to było nawet lepsze niż za II RP, czy III RP. Nie wolno nam, będziemy w ten sposób wzmacniać towarzystwo przyjaciół PRL, a to także osłona nikczemności z tego okresu.

PRL był zły jako sowiecka okupacja i tyle, tak jak GG. Gestapo, a Morel, Berman, Stefan Michnik, jaka to różnica? Po starcie przemysłowej aborcji za Gomułki doprowadzono do wymordowania milionów Polaków, czy to nie jest ludobójstwo na miarę nazistów? Ilu by nas było teraz? Tak trudno było nauczyć Polki, Polaków naturalnej regulacji poczęć wg coraz nowszych wersji, coraz pewniejszych? Nie chciano tego uczynić, a KK nie podołał niestety. Zresztą teraz nadal jest to problem, zamiast aborcji klasycznej mamy piguły śmierci. Taki zastrzyk fenolu w poczętego człowieczka w fazie zarodka jeszcze przed zagnieżdżeniem.

avatar użytkownika mmkkmmkk

23. @elig

O czym ten Sienkiewicz pisze ? Szantaż patriotyczny . Jak powietrza potrzebujemy jakichś wartości na których można byłoby zbudować poczucie wspólnoty (jeśli nie narodowej to chociaż plemiennej ) . Przepraszam co nam mainstream (mam nadzieje ,że Rzepa tam nie wpadnie :-) proponuje - w skrócie : "każdy sobie rzepkę skrobie" i "co zrobić aby jak najbardziej ""wycyckać"" UE i współobywateli " - fundamenty III RP . Tu Sienkiewicz ma rację , to jest mentalność parobków wiejskich przemianowanych na wykształciuchów . Przecież nie chodzi o hasła narodowe z najwyższej półki ,raczej o elementarne poczucie dumy z bycia Polakiem ,obronę godności i majestatu państwa . To jest warunek konieczny ,aby mogła się udać jakakolwiek modernizacja :-) .

avatar użytkownika mmkkmmkk

24. cd.

A gdyby przyszło tysiąc atletów i
każdy zjadłby tysiąc kotletów .... itd.

Nawet jak miłościwe rządzący nam premier wyceni ile kosztowałoby wybudowanie mitycznej siatki autostrad i zaciągnie dług tej wysokości i o ile nie zatrudni uczciwych wykonawców np, z ChrL to skończy się to wybudowaniem 10% - reszta zostanie rozkradziona ,

avatar użytkownika elig

25. @Andy i Maryla

Moim zdaniem należy polemizować zarówno z mr offem , jak i z Sienkiewiczem, a to ze względu na czytelników. W jednym z poprzednich komentarzy podałam przykład Rolexa, o wiele lepszego blogera niż mr off . Rolex przejął bezkrytycznie sposób myślenia mr off w jednym ze swoich tekstów. Należy wyraźnie pisać, na czym polega błędność takich poglądów, zwłaszcza jeśli szerzy je Bartłomiej Sienkiewicz, uważany przez wielu za autorytet.

avatar użytkownika elig

26. @Matsu

Gratuluję. Umie Pani czytać ze zrozumieniem. Ma Pani rację , mr off miał służyć przede wszystkim jako odstraszajacy przykład.

avatar użytkownika elig

27. @Marek Kajdas

Ma Pan rację, tekst Sienkiewicza to wybielanie komunizmu. W rzeczywistości wędrówka ludzi ze wsi do miast miała miejsce na całym obszarze oddziaływania cywilizacji technicznej, a komunizm w tym raczej przeszkadzał, mnożył sztuczne bariery, jakieś ograniczenia meldunkowe, słynną gomułkowską deglomerację, utworzył całą warstwę wedrownych robotników skoszarowanych w hotelach robotniczych i koczujących z jednej "socjalistycznej budowy" na drugą. Sienkiewicz udaje, iż nie wie, że tu nie ma czego chwalić. O wsi nie ma on po prostu zielonego pojęcia.

avatar użytkownika elig

28. @mmkkmmkk

Nie byłabym taka optymistką, "Rzeczypospolita" wyraźnie grawituje w strone mainstreamu. Coraz częściej drukuje Kuczyńskiego, teraz tego Sienkiewicza. Sama już dwa razy omawiałam wywiady z różnymi lewicowymi ekstremistami, jakie ukazały się w tej gazecie.