Drugie zwycięskie Powstanie Wielkopolskie

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

  

 

   Wielkopolska, jako najbardziej wysunięta na Zachód, dzielnica  Polski była najwięcej j wśród wszystkich zaborów poddawana  wynaradawianiu, germanizacji.
 
 Niemcy zamierzali z Wielkopolski stworzyć część swego germańskiego państwa!!!  Z Wielkopolan mięso armatnie i tanią siłę roboczą !
 
Stworzyli w czasie II Wojny Światowej. Ale tylko na 5 lat
 
Sytuację Polaków pogarszała jeszcze bardziej  współpraca prowadzona przez państwa zaborcze wobec Polski, Wielkopolski.
Największe  represje ogarnęły tych mieszkańców Wielkopolski, którzy wzięli udział w powstaniu listopadowym w 1830 roku, Wiośnie Ludów 1848 roku, Powstaniu Styczniowym 1863 roku.
    Wielkie Księstwo Poznańskie przestało istnieć 5 grudnia 1848 gdy w konstytucji Prus zmieniono jego nazwę na "Prowincja Poznańska" Provinz Posen; nie wspominając jednocześnie o jego autonomii.
     W latach 1871 - 1878,  kanclerz Otto von Bismarck usiłował doprowadzić do ograniczenia wpływów Kościoła katolickiego w państwie polskim i w Niemczech. Kulturkampf z niem., "walka kulturowa". Bismarck wiedział, że Kościół to potęga w Polsce.
    Na ziemiach Wielkiej Polski, Kulturkampf wiązał się z zaostrzeniem germanizacji głównie  po 1878  roku. Doprowadziło to w konsekwencji do wzmocnienia polskiego ruchu narodowego.
    W Prowincji Poznańskiej, Prusacy stworzyli  Deutscher Ostmarkenverein, Niemiecki Związek Kresów Wschodnich, "Hakata" Jej podstawowym celem było ostateczna germanizacja ziem polskich w zaborze pruskim. Statut organizacji dla określenia tego celu używał eufemizmów w rodzaju: „umacnianie i zrzeszanie niemczyzny na kresach wschodnich zamieszkanych przez ludność polską poprzez podniesienie i wzmacnianie niemieckiego poczucia narodowego”. W praktyce działalność Hakaty skupiała się na sześciu podstawowych zadaniach:
Obserwowaniu prasy polskiej,
Zachęcaniu Niemców do wykupywania nieruchomości od Polaków,
Sprowadzaniu do Wielkopolski Niemców do wszystkich dziedzin gospodarki, usług oraz wolnych zawodów,
Wzmacnianiu niemieckiej klasy średniej w miastach Wielkopolski,
Organizowaniu patriotycznych zebrań oraz zgromadzeń, które później stały się V kolumną.
Wspieraniu niemieckiej szkoły.
Ograniczenie języka polskiego tylko do celów domowych
    Poznań i Poznańczycy od lat przygotowywali się do odzyskania niepodległości, przez systematyczną pracę organiczną, tworzono polskie instytucje gospodarcze, banki ludowe. Organizacje  "Sokoła" i "Skauta". Organizacja, porządek, praworządność, przedsiębiorczość, pracowitość, rozwinięta ekonomia i infrastruktura, powszechna edukacja i zabezpieczenia socjalne miały dać zwycięstwo w dążeniach do odzyskania niepodległości.
Zaczynem dla powstania była listopadowa rewolucja znosząca cesarstwo w "Niemczech" jak domek z kart.
   W dniu 13 listopada w Poznaniu miał miejsce „zamach na ratusz”. Polacy, Wielkopolanie, zastąpili  część delegatów niemieckich w Radzie Delegatów.
Polska większość dała NRL realną władzę w prowincji. W oparciu o polskich żołnierzy w Reichswerze podjęto tworzenie tajnych struktur wojskowych. W odpowiedzi zjazd reprezentantów niemieckich Rad Ludowych z 12-13 listopada potępił polski separatyzm, czemu towarzyszyły niemieckie demonstracje patriotyczne.
Poznańczycy już mieli nagromadzoną broń, amunicję, mundury, szpitale polowe, apteki, zaplecze gospodarcze w majątkach i plebaniach u chłopów.
W dniu 18 listopada odbyły się wybory do polskiego Sejmu Dzielnicowego, z prawem głosu Polaków i Polek po raz pierwszy! od 20. roku życia.
    Powstanie Narodowego organu ustawodawczego stanowiło wyraźny formalny przejaw polskiego separatyzmu. Pierwsze posiedzenie Sejmu odbyło się 3 grudnia w Poznaniu. Sejm wyraził wolę przyłączenia zamieszkanych przez Polaków ziem Rzeszy do Polski. Cel ten, jako jeden z priorytetów, wymienił też 20 grudnia w swym exposé polski premier Jędrzej Moraczewski  rodem z Trzemeszna - Wielkopolska.
 Zerwaniu przez Warszawę stosunków dyplomatycznych z Niemcami towarzyszyła decyzja o wyborze do Sejmu także posłów z zaboru pruskiego. Berlin uznał to za jawne działanie Polski na rzecz rozbicia terytorialnej integralności Niemiec. Ich rewolucyjny rząd skierował do Wielkopolski ochotnicze oddziały Grenzschutzu.
     Sejm Dzielnicowy zalegalizował NRL, a ta 6 grudnia powołała organ wykonawczy — Komisariat. Przywrócono język polski w szkołach.

   Na Polski Sejm Dzielnicowy wybrano 1399 delegatów: 525 pochodziło z Wielkopolski. Sejm Dzielnicowy rozpoczął obrady w Poznaniu, w sali Lamberta  kina "Apollo" przy ul. Piekary / istnieje do dziś /. Przyjęto szereg uchwał, między innymi wyrażającą wolę połączenia ziem wschodnich prowincji niemieckich z pozostałymi zaborami w zjednoczonej Polsce. Sejm wybrał także nowy skład Naczelnej Rady Ludowej (NRL), liczącej osiemdziesiąt osób, co oznaczało oficjalne jej zalegalizowanie. Przewodniczącym prezydium NRL został Bolesław Krysiewicz. Wybrano również organ wykonawczy – Komisariat Naczelnej Rady Ludowej, który tworzyli: reprezentanci Wielkopolski – ks. Stanisław Adamski i Władysław Seyda (brat Mariana Seydy, reprezentujący Śląsk – Wojciech Korfanty i Józef Rymer, reprezentujący Pomorze Gdańskie – Stefan Łaszewski i reprezentujący Kujawy – Adam Poszwiński W celu usprawnienia działań powołano podkomisariaty w Bytomiu i Gdańsku.

   W dniu 5 grudnia 1918 roku miało miejsce zakończenie obrad Sejmu Dzielnicowego. Oficjalnie nie został rozwiązany, jego obrady tylko odroczono.W dniu 6 grudnia 1918 odbyło się natomiast pierwsze posiedzenie wybranej przez sejm NRL-Naczelnej Rady Ludowej, w której ręce trafiła całość faktycznej władzy. NRL nie opowiedziała się za walką zbrojną, inaczej niż działające w zaborze pruskim polskie konspiracyjne organizacje wojskowe, takie jak POW (na stanowisku komendanta tej organizacji Wierzejewskiego zastąpił Mieczysław Andrzejewski. Jej członkowie potajemnie szkolili się w szeregach niemieckiej Służby Straży i Bezpieczeństwa (SSiB, Wach- und Sicherheitsdienst), powołanej do życia przez zaborcę, do której przyjmowano mniej więcej tylu samo Polaków i Niemców. W ten sposób, w oparciu o niemiecką infrastrukturę, powstawała sieć polskich oddziałów, które miały potem wziąć udział w walkach.

   Pokłosiem obrad sejmu było przywrócenie 11 grudnia w poznańskich szkołach nauki języka polskiego i religii w tymże języku. Odpowiadając na zorganizowanie przez Polaków obrad Sejmu Dzielnicowego, w dniach od 12 do 13 grudnia odbył się zjazd delegatów niemieckich rad ludowych. Brało w nim udział 1500 osób, a towarzyszył mu szereg niemieckich demonstracji postulujących utrzymanie ziem zachodnich w Rzeszy. Jedną z nich był ostentacyjny  przemarsz 6 tys. żołnierzy przez Poznań jako wyraz siły.

  W sobotę 26 grudnia  w drodze z Gdańska do Warszawy wstępuje do Poznania  Ignacy Jan Paderewski , działacz niepodległościowy, przyszły mąż Stanu, Premier.

   Niemcy robili więcej niż wszystko by nie odpuścić do wizyty Pana Ignacego Paderewskiego w Poznaniu. Do pociągu wysłano wojsko, wagon plombowano. Poznańczycy wiedzieli , że za moment staną do walki ostatecznej o wolność swojej małej Ojczyzny-Wielkopolski.

Dzięki sile Poznaniaków, wypchnięto z peronu policje pruską i wojsko. Rozpoczęły się pierwsze walki.

   Paderewskiemu udaje się wysiąść. Zajmuje apartament w Bazarze / istnieje do dziś / Niemcy wyłączyli oświetlenie, więc Poznańczycy zapalili pochodnie.

  Tysiące Poznańczyków towarzyszyło Panu Paderewskiemu wśród flag francuskich, amerykańskich. Ten pochód dał asumpt do walki zbrojnej.

   W ciemnościach Poznańczycy ruszyli do ataku na najważniejsze niemiecki urzędy.  Trwała strzelania i jednocześnie chaos. Obie strony ubrane były w niemieckie mundury, po obu stornach padały te same komendy. Inicjatywę w końcu przejął Tajny Sztab Wojskowy, oddziały powstańcze zaczęły zajmować miasto według planu, przygotowywanego już wcześniej na wypadek niekorzystnych dla Polaków postanowień konferencji paryskiej. Niemcy zaskoczeni obrotem sprawy zaczęli się wycofywać do koszar. Pojawiły się biało-czerwone opaski pozwalające rozróżniać powstańców od Niemców. Najcięższe walki trwały pod gmachem pruskiej Komendy Policji u zbiegu dzisiejszych ulic Franciszka Ratajczaka i 27 Grudnia. Tam właśnie raniony serią z karabinu maszynowego poległ pierwszy powstaniec, sierżant Franciszek Ratajczak.  Ma dziś ulicę !

   Do końca dnia w rękach powstańców znalazł się dworzec, arsenał broni na Garbarach, telegraf, mosty na Warcie i Cybinie. Powstanie rozszerzało się na cały Region Wielkopolski.

    Komisariat Naczelnej Rady Ludowej mianował 28 grudnia 1918 r. głównodowodzącym wojsk powstańczych przebywającego przypadkiem w Poznaniu  kpt. Stanisława Taczaka, syna oberżysty z Mieszkowa. małego wielkopolskiego miasteczka, którego od razu awansowano do stopnia majora. Taczak stworzył komendę główną wojsk powstańczych w hotelu Royal na ul. Święty  Marcin 38.

Walki o Poznań zakończono 6 stycznia, kiedy to zdobyto Ławicę, przejmując jednocześnie 26 samolotów bojowych.  Do połowy stycznia Powstańcy opanowali mniej więcej cały region Wielkopolski.

  Rewolucja komunistyczna w Niemczech sprzyjała rozwojowi Powstania.

  Po rozejmie z 11 listopada, wojaka niemieckie dobrze opłacane szły na front wschodni. Poznań był otaczany z trzech stron od południa, zachodu i północy.

    Polskie wojska Naczelnika Józefa Piłsudskiego, były zaangażowane na froncie wschodnim, więc nie mogły przyjść z pomocą Poznaniowi, Wielkopolsce.

Poznańczycy z luźnych oddziałów zaczęli tworzyć jednolitą, nowoczesną armię. Robiono to w trakcie walk a nie na manewrach.

 W dniu 16 stycznia głównodowodzącym został gen. Józef Dowbor-Muśnicki, wcześniej w latach 1917-1918 dowódca I Korpusu Polskiego w Rosji.

Nie ukrywajmy zesłany na kompromitacje do Poznania. Nikt w Polsce nie wierzył, ze jedna dzielnica, Wielkopolska może zwyciężyć Niemców.

   Zwycięskie państwa, dzięki udanej akcji dyplomatycznej Komitetu Narodowego Polski z Romanem Dmowskim na czele, narzuciły Niemcom rozszerzenie układu o zawieszenie broni na front Wielkopolski. W dniu 16 lutego zawarto rozejm w Trewirze, który wstrzymywał działania wojenne w Wielkopolsce. ale nie włączał Wielkopolski do Polski.

 Niepodległość dla Wielkopolski i włączenie jej do Polski przyniósł układ podpisany 28 czerwca 1919 r. w Wersalu. Wielkopolanie wnosili do II Rzeczpospolitej dobrze rozwinięte gospodarczo ziemie oraz – co ważne w 1919 r. znakomicie uzbrojoną i umundurowaną 104  tysięczną armię, z własnym lotnictwem, pociągami pancernymi wybudowanymi w Poznaniu w dzisiejszych HCP. Armia poznańska dysponowała szpitalami na wagonach kolejowych, apteki, która odegrały ważną rolę w zwycięskiej dla Polski wojnie polsko-bolszewickiej z 1919-1921 r.

  Powstanie, które wybuchło w końcu 1918 r., było drugim w Wielkopolsce po  1806 r. udanym zrywem wolnościowym Polaków, Wielkopolan. Po 125 latach pruskiej władzy (nie licząc Księstwa Warszawskiego) uniezależniło Wielkopolskę od Niemiec

Powstanie Wielkopolskie   było  ostatnim etapem tak zwanej Najdłuższej Wojny Nowoczesnej Europy

 

 

  

 

57 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Szanowny Panie Michale

Cześć i chwała obrońcom Niepodległej !

http://blogmedia24.pl/node/42478

Kilkaset rac świetlnych, zapalonych przez kibiców Lecha Poznań, rozbłyśnie jednocześnie w poniedziałkowe późne popołudnie - o godzinie 17.30 - w całym mieście. Sygnał do odpalenia dadzą syreny alarmowe, które obwieszczą mieszkańcom Poznania kolejną rocznicę wybuchu naszego zwycięskiego zrywu niepodległościowego.
Akcja jest wspólną inicjatywą Stowarzyszenia Wiara Lecha oraz Samorządu Województwa Wielkopolskiego, organizatora obchodów 92. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego.
Kibice - w porozumieniu z samorządem - prowadzą również sprzedaż flag powstańczych, które zostaną wywieszone 27 grudnia.

Organizatorzy zachęcają mieszkańców całego regionu do wywieszenia biało-czerwonych flag, by wspólnie oddać hołd bohaterom walki o niepodległość Polski.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Foxx

2. A w Warszawie na Powązkach...







avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Pani takie rzeczy wie.
Podziwiam.

Do "Wiary Lecha", należy jeden z moich bratanków, chłopak / szczun / po normalnych dziennych studiach na Politechnice Poznańskiej.

Wiara, to po poznańsku -koledzy
Szczun, to chłopak.

Uklony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

4. Czekałam na to wspomnienie,bardzo

dzięki......

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

5. Kibice Lecha,sercem jestem z WAMI i nic TO,ze ja jestem

z trójkąta trzech cesarzy,serd pozdrawiam Wielkopolskę......
i palę świecę
wielkiemu Panu Paderewskiemu......:)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

6. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Ignacy Jan Paderewski, herbu Jelita, był wielkim Polakiem, patriotą, politykiem, dyplomatą.
Przyjazd Paderewskiego do Poznania tylko przyspieszył wybuch Powstania. Paderewski wiedział, że w Wielkopolsce wrze.
Zwycięstwo zawdzięczamy tylko i wyłącznie naszym przodkom, którzy przez pół wieku przygotowywali się do Powstania. Proszę sobie wyobrazić, ze pierwszym dowódcą Powstania Wielkopolskiego, był syn oberżysty z Mieszkowa, kapitan armii pruskiej Stanisław Taczak.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

7. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Bardzo dziękuje za świece dla Powstańców Wielkopolskich.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Pan Foxx,

Szanowny Panie,

Bardzo dziękuję za przepiękne fotografie w 92 rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika intix

9. Szanowny Panie Michale

CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM, POWSTAŃCOM WIELKOPOLSKIM!


Bardzo dziękuję za ten wpis.
Pozdrawiam serdecznie.


avatar użytkownika intix

10. Szanowny Panie Michale

Pozwalam sobie wkleić film...
Pokaz rac kibiców Lecha Poznań - 92. rocznica Powstania Wielkopolskiego

Pozdrawiam serdecznie Kibiców Lecha Poznań i Wielkopolskę:)
W moim mieszkaniu też płonie świeca pamięci
Dla Wszystkich Wielkopolan, którzy byli tak nieugięci...

avatar użytkownika Kuba Odtruwacz

11. Akcja Wiary Lecha

race zapłonęły równo o 17.30 w kilkudziesięciu miejscach w Poznaniu, jak również w innych miejscowościach Wielkopolski, ogółem około 2500-3000 sztuk, tak to wyglądało np. przy budynku Uniwersytetu Ekonomicznego:

http://dl.dropbox.com/u/13645901/Powstanie%20Wielkopolskie/powstanie4.JPG

a tak na Starym Rynku:

http://www.youtube.com/watch?v=mhiNZURi9tI

Ostatnio zmieniony przez Kuba Odtruwacz o pon., 27/12/2010 - 21:54.
avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

12. Pan intix

Szanowny Panie,

Bardzo dziękuję. zapalę świeczkę od Pana.

Wyrazy szacunku

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

13. Pan intix

Szanowny Panie,

Bardzo dziękuje za filmik. Aż dziw, że tak szybko powstały i są w obiegu.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Jacek Mruk

14. Szanowny Panie Michale

Szanowny Panie Michale
Jutro spłodzę notkę u Pana
Bo ta godzina dla mnie zaspana
Pozdrawiam

avatar użytkownika intix

15. Szanowny Panie Michale

"Bardzo dziękuję. zapalę świeczkę od Pana."

Z całego serca dziękuję...

Pozdrawiam bardzo serdecznie...

avatar użytkownika intix

16. Szanowny Panie Michale

"...Aż dziw, że tak szybko powstały i są w obiegu."

Szanowny Panie Michale...

Wielkopolska... To też Nasza Polska Wielka...
Widać wiele, co w Wielkopolsce POWSTAJE
Dla serc i oczu wielu Polaków /nie tylko/
Wielkim i miłym zaskoczeniem się staje...

Chwała dla Wielkopolskiego Oręża,
Dała piękny przykład w Naszej Historii,
Niech nadal daje przykład, niech Bóg Ją prowadzi,
W każdym dobrym dla Polski działaniu niech zwycięża...

Pozdrawiam bardzo serdecznie.

avatar użytkownika Kuba Odtruwacz

17. Wiara Lecha pamięta o Powstańcach

avatar użytkownika Marek Kajdas

18. Połączenie walki zbrojnej, polityki i dyplomacji

Co by było gdyby nie uzyskano dyplomatycznie poparcia Francji?

Niemcy podciągnęliby wielkie siły i zdławili powstanie przy bierności wojska polskiego poza granicami prowincji. Piłsudski nie chciał jawnej wojny z Niemcami, w końcu pod takimi warunkami go wypuścili z internowania, miał przejąć władzę i pilnować żeby nie przyszło nam do głowy parcie na tereny "niemieckie" nawet gdyby ewentualnie alianci byli za. Mieliśmy za to wolną rękę na wschodzie, stąd akcja na Kijów, ale też parcie na Wilno. Lenin też nie chciał na początku wojny z niemiecką armią, dlatego z pomocą Niemców dostał się do Rosji ze świtą bolszewików wśród których niewielu było rdzennych Rosjan.

Moim zdaniem należało po 1921 roku dalej cisnąć Niemcy, wywoływać powstania tam gdzie jest choćby trochę Polaków, a nawet zbrojnie regularną armią zająć Prusy, Śląsk, Pomorze uzgadniając to z Francją, czymś ich przekonując. To istotnie osłabiłoby Niemców gospodarczo. Nam się te ziemie historycznie należały, Niemcy do wysiedlenia, mieliby kolejne pokolenie "wypędzonych" ze "swojej" ziemi. Mają krótką pamięć, niech spojrzą na mamy za Chrobrego. Na osłabieniu Niemiec przecież zależało Francji. Czy to nie Piłsudski osłaniał trochę Niemców przed takimi akcjami? Dlaczego tak się ich wtedy bał, przecież rozważał akcję zbrojną przeciw Hitlerowi zaraz po 1933 roku, a istotą sojuszu z Francją w 1939 roku także była nasza ofensywa na Niemcy. Gdzie się podziała nasza dawna ekspansywność, Bolesław Chrobry nie tak by postępował jak Piłsudski w erze kształtowania granic, byłaby nieustanna wojna aż do przyłączenia Berlina do Polski :) Niemcy i tak podważali ten ład, nowa wojna była nieunikniona. Piłsudski to wiedział, ale wojnę należało zacząć kiedy Niemcy byli słabi, rozbrojeni po I wojnie, czyli po 1921 roku, a przed 1935 rzecz jasna.

Perfekcyjne powstanie, szkoda że nie rozniosło się dalej na Śląsk od razu i na Pomorze, ale tam było zbyt mało Polaków :) Bylibyśmy wcześniej w obecnych granicach może bez krańców nad Nysą Łużycką i Szczecina. Bez Odry i portów przy ujściu da się żyć, starczyłaby nam Wisła z Pomorzem Gdańskim, ale całym. Nie mogę zrozumieć jak mogliśmy zadowolić się samą Gdynią.

To jedno Powstanie Wielkopolskie ratuje naszą dumę wiecznie przegrywających takie boje, także dyplomatycznie, politycznie. Ile powstało filmów, seriali o tym wydarzeniu po 1989 roku?

avatar użytkownika gość z drogi

19. Panie Michale

Pamięć o TYM Powstaniu,dodaje sił i wiary,ze i nam się UDA...........Teraz jest inaczej,powstają filmiki,fora,ludzie zaczynają się łączyc w grupy......,
IIgi OBIEG,nasze gazety...
mamy szansę............

serd pozdr, życząc Dobrej Nocy :)

a powstancom Wielkopolski:
niech śnią sen wieczny o Wolnej Polsce.....słuchając Pana Paderewskiego,wielkiego polityka,muzyka.
Czuwamy

gość z drogi

avatar użytkownika Jacek Mruk

20. Szanowny Panie Michale

Szanowny Panie Michale
Kolebkę Polski chcieli złodzieje zawsze zawłaszczyć
By Granicę naszej Polski całkowicie spłaszczyć
Choć uważają się za rasę kultury
Wychodzą z ich sumień same dziury
Brak w nich szacunku dla honoru
Przez pazerność i chęć zawłaszczenia dworu
W Narodzie jest hart Polskiego ducha
Nie zmogła go nawet czerwona zawierucha
Która gnała na podbój Europy , Świata
Więc kiedy przyszła dogodna Polsce data
Stanęli razem wszyscy dla Polski ocalania
Spod okupanta, który wsadził swoje nasienia
Myśląc ,że zagłuszy rosnące od początku
Tej ziemi ,silnie zakorzenione podstawy porządku
Wiec potomkowie Piasta zwarli siłę tęsknoty
Do Polski Ojczyzny Boga i cnoty
Przegonili najeźdźcą i okupanta w jednym
By Polak Polakowi nie był wrednym
Ponieważ historia się bardzo często powtarza
Znów musimy się modlić do ołtarza
Pozdrawiam

avatar użytkownika gość z drogi

21. Jacku; "by Polak Polakowi nie był wredny"

Ano właśnie i by sam nie sprzedawał Polski..........wystarczy,ze szarpią
Ją "inni"

gość z drogi

avatar użytkownika Jacek Mruk

22. gość z drogi

Podzielenie Polaków to sposób na nimi zawładnięcie
Ważne byśmy się nie odwracali do siebie na pięcie
Tłumaczyć trzeba i wciąż uświadamiać ludziom fakty
By nie byli mądrymi po szkodzie, bo zawarli wcześniej pakty
Pozdrawiam ciplutko

avatar użytkownika gość z drogi

23. Jacku,witaj:)

zgadzam się z TOBĄ,ze musimy miec wiele cierpliwosci w tłumaczeniu Prawd Oczywistych,ja tez.. ale cięzko bywa czasami.......
Podzielono nas dawno jeszcze w PRLu,i tak to trwa do dzisiaj

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

24. "Dlaczego kocham Polskę"

oto fragment odpowiedzi na TO pytanie
przekazany tekstem samego ST,Żeromskiego

" Kocham Polskę,bo matka moja jest Polką,bo krew ktora płynie w mych żyłach,jest polska bo polską jest ziemia,w ktorej pogrzebani są ci,po ktorych płakałem,ktorych czczę,bo miejsce
gdziem się narodził,język jakim mówie,książki z ktorych się uczę,brat moj,siostra moja,moi towarzysze ,cały ten narod,wsrod ktorego żyję,cała ta piękna przyroda,jaka mnie otacza,wszystko co widzę,co kocham, jest POLSKIE/.../

Polsko-Ojczyzno moja starodawna i droga ziemio.........."

Tak pięknie pytał i sam sobie /i nam/ odpowiadał Stefan Zeromski,piewca urody Polskiej
Ziemii
serd pozdr

Ostatnio zmieniony przez gość z drogi o wt., 28/12/2010 - 16:06.

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

25. Panie Michale,tak zafascynowała mnie Panska opowiesc

o Powstaniu Wielkopolan,ze az mi się nocy przysnili Powstancy.......
a byli w "tym śnie" wszyscy
i ci z POZNANIA,i styczniowi i ci z listopada,i ci co o Polski Sląsk walczyli
smutny sen-mara,łachmany,opadające bandaże,,,i wielka Odwaga,Polsce poswięcona........
ofiara z zycia i zdrowia,majątku i często Rodziny,,,,,,,

Przeglądam stare,pozołkłe karty "Przewodnika Katolickiego" Pisma ilustrowanego,wydawanego dla Rodzin Katolickich,z dodatkami "Nasza Przyszłość i "Gospodarstwo,wydawanego w Poznaniu......
i kolejny RAZ zachwycam się Jego mądroscią,przenikliwoscią i troską o Kosciół i Ojczyznę...
Ludzie,ktorzy GO redagowali,ktorzy w nim pisali,byli
ludzmi nie tylko duchownymi,ale tez mocno stąpającymi po ziemii.......
wzruszając są szczegolnie doniesienia z POlski,czyli z Wilna,Lwowa,czy Krakowa......
a przeciez ja akurat czytam lata 28,lata 30
wrazenie mam jednak takie,jakbym znowu widziała Dzisiejsze DNI.....
Głód w Rosji i na Ukrainie,zabawy karnałowe,pełne szyku,sztucznych ogni ,błyszczących posadzek.....i umierające z głodu dzieci,zwierzaki.......
i Sekty
i zagrozenia,jakie z ich strony płyna...........ot Zycie sprzed prawie stu lata, jakze podobne do dzisiejszego
pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

26. i jeszcze kilka słow z Poznanskiego Przewodnika

" Dnia 5 stycznia,w niedzielny wieczór,w mieszkaniu naczelnego Dyrektora
Drukarni i Księgarni
Sw Wojciecha w Poznaniu,p. Franciszka Ziółkowskiego odbyła się piękna i miła uroczystosc"/.../ w czasie,ktorej Redaktorowi Naczelnemu wręczono "złote Pióro"
i teraz TO najpiękniejsze zdanie,mowiace za wszystko:
"Tem złotym piorem w śmiałym sercu maczanym,pisane były
artykuły w czasach niewoli,w czasach Wrześni,w czasach strajku szkolnego i w czasach wojny
Seniorowie Bractwa Sw, Wojciecha ,napisali jeszcze na pudełku złotego PIORA: '
"X Infułat Józef Kłos,zasłuzony redaktor Przewodnika Katolickiego,raczy przyjąć
po 35 latach latach pracy w ukochanym pismie
symbol swego świetnego piora.Styczeń,193o rok....
mając takich Redaktorow,takie pisma
rozumiem ,że MUSIELISCIE wygrac TO Powstanie.......:)
Rzetelnosc,mądrosc i praca od podstaw............to PODSTAWA TEJ Wygranej........

ale niestety i tak przyszedł pozniej nieubłagany ROK 1939...........
rok wojny,powstania warszawskiego i wielkiej Rzezi POLSKI i Polakow....Katyn,Więzienia i egzekucje..
serd pozdr...

gość z drogi

avatar użytkownika Jacek Mruk

27. gość z drogi

Niestety też miewam braki cierpliwości
Bo czasami nachodzą mnie nawet złości
Jednak masz rację cierpliwości musimy się uczyć
By zło z życia Polski wykluczyć.
Pozdrawiam cieplutko

avatar użytkownika Jacek Mruk

28. gość z drogi

Polsko Ojczyzno Moja Prawdziwa
Któż widzi jak jesteś litościwa
Dla zdrajców i sprzedawczyków
Obcych nacji niepokornych obłudników
Przyjęłaś wszystkich na swe łono
A oni Tobą gardzą i napychają słomą
Myśląc żeś jest chochołem w sadzie
Ty się obudzisz i strącisz by padli na zadzie
Pozdrawiam cieplutko

avatar użytkownika gość z drogi

29. Jacku :) staram się jak mogę,bo sprawa POWAZNA

i mimo chwilowej złosci,wracam by pomóc
w wykluczaniu zła z życia Polski...
pozdr tez cieplutko,bo zmarzłam okrutnie...
Koniec Roku,to czas TRUDNY,dla tych
co 'uwierzyli i wzięli LOS w swoje rece.....
a Warto było,bo zaden 'szef' nie ma prawa podskoczyć........
jestem samodzielna,samorządna itd i tp........
a platformiani oszusci niech całują mnie w nos,ale przez bibułkę,pozdr.:)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

30. Jacku : TAK

Polsko Ojczyzno Moja Prawdziwa......
kocham Cię.........i pomogę CI w strącaniu tej szaranczy,ktora nas "oblazła"
pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

31. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

W mowie pogrzebowej, jaką wygłosił ks. infułat Józef Kłos, żegnając śp. ks. Piotra Wawrzyniaka, powiedział o zmarłym, iż był on "Królem Czynu". Zbędne zdaje się uzasadnienie tego tytułu, gdyż mniemam, że wszyscy, którzy choć odrobinkę znają sylwetkę tegoż tytana pracy, wiedzą, że na to miano, jak nikt z jemu współczesnych, zasłużył sobie właśnie on, ksiądz Patron Piotr Wawrzyniak. Pisząc w ten sposób o nim, jego młodszy kolega, ks. Józef Prądzyński twórca strzeleńskiego "Rolnika", dodał, iż: "dobrze się dzieje, że przypomina się Polsce księdza Wawrzyniaka właśnie dzisiaj, kiedy wszyscy jęczą na temat kryzysu

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

32. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

"-

Prymas Polski ks. kard. August Hlond na stopniach drabinki przed wejściem do samolotu w otoczeniu m.in. swojego sekretarza ks. prałata Nikodema Mędlewskiego (na lewo od ks. kard. Hlonda, oparty o skrzydło samolotu), ks. infułat Józef Kłos (w okularach i kapeluszu, na lewo od ks. Mędlewskiego), sufragan poznański ks. biskup Karol Radoński (w głębi, na prawo od ks. kard. Hlonda), biskup pomocniczy poznański Walenty Dymek (4. z prawej w pierwszym rzędzie

Poznań , maj 1929 roku

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

33. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Ja kiedyś wertowałem roczniki " "Przewodnika Katolickiego" To bardzo ciekawe czasopismo.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

34. Pan Marek Kajdas

Szanowny Panie,

Ja nie chce krytykować Marszałka. Miał i ma więcej wrogów niż włosów na głowie. Marszałek oddał najbogatszy region Kraju, Wielkopolskie, bo nie rozumiał znaczenia przemysłu, bogactwa, pracowitości polskiego rolnika.
Wydajność Wielkopolanina była 4 razy większa niż Pana z kresów.

Dowbor Muśnicki był przysłany na pożarcie, bo Pan Marszałek nie lubił wysokiej rangi oficerów z Rosji.
Kapitan Stanisław Taczak stworzył prawie stutysięczną armie bez pomocy Polski i Pana Marszałka. Lwów Panu Marszałkowi obronili Wielkopolanie.

Ma Pan rację, że Anglicy obawiali się silnej Polski z Gdańskiem i Śląskiem. Polacy zawsze kochali się we Francji.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika sówka55

35. Pierwszy poległy Powstaniec - cześć Jego pamięci

Szef kompanii, Franciszek Ratajczak, poległ raniony śmiertelnie serią z karabinu maszynowego ustawionego przy wejściu do budynku Prezydium Policji, róg Berlińskiej i Rycerskiej.

Berlińska to dziś ulica 27 Grudnia, Rycerska - nosi imię Franciszka Ratajczaka, jak najsłuszniej, bo to On był spadkobiercą najświętszej rycerskiej tradycji.

Pozdrawiam serdecznie,

Anna, Sówka

avatar użytkownika Marek Kajdas

36. Zasługi Wielkopolan są ogromne dla Polski

Pokazali też że powstanie narodowe (tu narodowo-regionalne) może być udane! Będziemy zawsze o tym pamiętać w razie czego, podobnie jak o powodach wszczynania innych powstań właściwie osłonowych, dywersyjnych. Trzeba dobrej proporcji pomiarkowania z heroizmem, rozumu z sercem.

Od wieków różnej maści "konserwatyści" szczekają o bezsensie walki zbrojnej o niepodległość, częściowo te wady wykazywała też endecja. Niekiedy jednak trzeba walczyć, nie było widoków na dobre rozstrzygnięcie sprawy Wielkopolski w Wersalu. To był już okres kiedy w dyplomacji zaczęto paraliżować nasze działania i przybliżał to w swoich książkach choćby Dmowski właśnie bardzo dobitnie wskazując nawet konkrety.

Brakło nam powstania narodowego (nawet gdyby miało się przelać trochę krwi) w 1988 roku; pojawiła się fala strajków, należało dobić komunę, zmusić do kapitulacji i wygnać bandę z kraju, albo osądzić, pozamykać. Taka jest prawda. Z sowietami dogadalibyśmy się, to już nie był Breżniew, ale Gorbaczow późny, nie było żadnego zagrożenia wojną, interwencją. Należało tylko ich uspokoić taktycznie, umocnić się przez kilka lat. Bylibyśmy w zupełnie innej sytuacji, przegapiliśmy okazję jakiej Poznaniacy nie przespali w grudniu 1918 roku.

avatar użytkownika gość z drogi

37. Pani Anno,Sowka serd dzięki za te uzupelnienia

przywracajmy Tym nazwiskom blask i Pamięć
i TU
w Poznanskim i wszędziee tam,gdzie ginęli za Wolna Polskę,czyli i za nas..

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

38. Szanowny Panie Michale :)

Polski Dom,musiał się opierać o Dobre Polskie Gazety........
Moj
Przewodnik,przetrwał wojnę,stalinizm i dzisiaj,gdy wertuję Jego stare Karty,wciąż myslę o ludziach,ktorzy je redagowali i o tych,ktorzy Je czytali
wiele oprawionych innych
Gazet,mimo,ze przetrwały CZAS wojny,to zginęły gdzies PO DRODZE,a szkoda......ale ja kocham odwiedzać stare antykwariaty i polowac ......na NIE
z tym ,że TO już "nieTO",
tam
nie znajdę kaligrafowanych uwag,Mojej Matenki,ówczas młodziutkiej pannicy
pozdr
Narazie bezskutecznie.....

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

39. Panie Michale,dzięki

zafascynowała mnie od lat postać Redaktora Przewodnika Katolickiego.....a ZŁOTE pioro ktore dostał
było chyba wyrazem tego,co czuli i za comu dziękowali Seniorzy z Bractwa Sw Wojciecha..

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

40. RE Księdza Piotra

dla każdego mądrego Polaka,jest przykladem na dzisiejsze CZASY.....tak zresztą czulismy w czasach pierwszej Solidarnosci.........Dać ludziom szansę na PRACE,z własnych rąk....dać na własnosc,to czego zawsze byli włascicielami.
praca na własny Rachunek,to idealne rozwiąznie dla ludzi,ktorzy nie chcą byc POnizani,nie chcą być niewolnikami rządzących...i tym samym ,od zawsze są niepoprawni politycznie..
Cięzko
jesy byc niepoprawnym tak w państwie Tuska,jak i Buzka..........
ale KRYZYS,to własnie efekt "kreatywnej księgowosci,a nie nasza "przypadłośc"
TRZY
miliony Polek i Polakow
na wzor Kapłana Piotra Wawrzyniaka,wzięło los w swoje ręce,ciężko nam,ale nigdy nie zamieniłabym naszego Losu,na
konfitury PO.serd pozdrawiam i zapewniam,ze Polska jest pełna nasladowcow,nauk Kapłana z WielkoPolski.........
re
Kardynała Hlonda,ze wzruszeniem czytam,Jego apele o zbiorkę na Gdynie...
a co by powiedział,gdyby żył Dzisiaj?,wole nie myslec...
Polska Gdynia,Polskie Stocznie,Polski Bałtyk........

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

41. Grande Dame, Sówka 55,

Grande Dame,

Kolejny raz podziwiam pani wiedzę o historii. Historii, której nie uczyło się i nie uczy się nadal w szkołach poza Wielkopolską. Powstanie Wielkopolskie, to jedyne zwycięskie polskie powstanie, które dało konkretne rezultaty.W wyniku Powstania, Wielkopolska najbogatsza dzielnica kraju i najbardziej uprzemysłowiona znalazła się w granicach Polski a nie Prus.

"Pokpiwali sobie z nas, Poznańczyków, i Słowacki, i Norwid, a Kazimierz Brodziński nazwał Wielkopolskę Beocją. Po nim złośliwie i bezkrytycznie powtarzano to porównanie, że to niby jej obywatele o niczym innym nie myślą, jak tylko o jedzeniu, piciu, przyodziewku, o sprawach materialnych, gospodarce, bogaceniu się. Po roku 1918 mamy prawo odrzucić te krzywdzące epitety, a jeżeli już chcemy stwarzać analogie, porównując poszczególne dzielnice Polski z krainami starej Grecji, to Wielkopolska jest raczej Spartą: twarda, nieustępliwa, patriotyczna, zdolna do ofiar, do walki na śmierć i życie. Równie ofiarna jak Warszawa, tylko roztropniejsza... Determinacja połączona z rozwagą dała nam zwycięstwo!” Pułkownik Bohdan Hulewicz, uczestnik Powstania Wielkopolskiego

Arkady Fiedler napisał w swoich wspomnieniach:
„Zbiorowy duch całego niemal społeczeństwa stanowił wtedy wyjątkową potęgę. Jej zaczęli bać się Niemcy. Dopiero wypadki dnia 27 grudnia otworzyły im oczy na to, jaka energia i zawziętość pieniły się w głębi polskiego społeczeństwa. Niemcy w swej bucie postradali rozum – zrywając i depcząc polskie oraz alianckie flagi, wywieszone w mieście na cześć przejeżdżającego przez Poznań Paderewskiego, nie spodziewali się tak gwałtownego odruchu. Byli osłupiali, nie rozumieli co się dzieje. W tym mieście Posen skąd od razu tylu uzbrojonych Polaków? Polaków tak pełnych furii...”

„Wojsko było uzbrojone z tego powodu, że ci żołnierze, którzy wracali z wojska niemieckiego, przybywali do domu z bronią. Poza tym dużo powstańców kupowało bagnety i karabiny od żołnierzy niemieckich, którzy wracali także do domu. Tak, że mniej więcej połowa powstańców była uzbrojona w karabiny i bagnety, a druga połowa posługiwała się staroświecką naszą bronią, tj. kosą i widłami” (Stanisław Taczak)

"-

W spisie ofiar Powstania, Ratajczak, bez imienia ma funkcję zastępca oficera.

"-

obraz Leona Prauzińskiego, uczestnika bitwy pod Verdun / Gericht”, czyli „ Sąd” /

Franciszek Ratajczak nie był pierwszym , który zginał. Wcześniej o 2 godziny zginął 2 godziny wcześniej Antoni Andrzejewski. Najwcześniej o godzinie 13 zginął Jan Mertka w Szczypiornie k/ Kalisza
Franciszek Ratajczak zmarł w Szpitalu Garnizonowym przy dzisiejszej ul. Libelta,
wtedy Królewskiej. Zmarł na stole operacyjnym.

Ulice Rycerską / Ritterstrasse / na Ratajczaka zmieniono dopiero w 1923 roku

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

42. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani,

Większość polskich rządów wciela w życie uchwały w Magdalence aby z Polski stworzyć jakąś republikę bananową, gdzie nie będzie przemysłu, a Polacy w roli mięsa armatniego lub gastarbeiterów będą pracować dla Niemców.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

43. Pan Marek Kajdas,

Szanowny Panie,

Bardzo się ciszę, ze i Pan opiera się na ideologii Romana Dmowskiego, który pierwszy zauważył;
"To był już okres kiedy w dyplomacji zaczęto paraliżować nasze działania"
Tak powiedzmy sobie prawdę. Paraliżowali Anglicy bo obawiali się Mocnej Polski współpracującej z Francją.
Paraliżowali niemieccy Żydzi, Rothschildowie, którzy w czasie Traktatu Wersalskiego wspierali Amerykańskiego prezydenta.
Nie mówiąc już o syjoniście na usługach angielskich Bernsteinie -Namierowskim .

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika sówka55

44. Gość z drogi

To prawda, historycy mówią zwykle sucho o poniesionych stratach - czytamy, że w Powstaniu Wielkopolskim od 27 grudnia do 15 stycznia poległo 274 Powstańców, a w drugim etapie walk, od 16 stycznia do 18 lutego - 574. To liczby, ale za nimi kryją się przecież ludzie, którzy nie wrócili do domu, na których ktoś czekał, za którymi ktoś płakał.

I którzy - właśnie tak - zginęli za nas.

Chciałabym, żebyśmy o każdym mogli pamiętać, o Franciszku Ratajczaku, którego śmierć uwiecznił Prauziński na swoim obrazie, i Antonim Andrzejewskim, i Janie Mertce...

To takie ważne, że Pan Michał o Nich wszystkich pisze.

Pozdrawiam serdecznie,

Anna, Sówka

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

45. Grande Dame, Sówka 55,

Grande Dame,

Paulo Coelho, napisał:
"Zawsze na świecie ktoś na kogoś czeka, czy to na dalekiej pustyni, czy w samym środku gwarnego miasta. "

Matki i zony czekają ! Taka jest ich rola. Rola Matek Polek !

Bardzo dziękuję za miłe słowa

Ukłony najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Kuba Odtruwacz

46. pozwolę się nie zgodzić

rolą Matek Polek nie jest czekanie na dalekiej pustyni, bo nie o to chodzi, chodzi o to, żeby doczekać gwarnego miasta bez jakichkolwiek zasadzek, i jeszcze żeby być z tego miasta dumnym, co za frajerskie pojęcie...

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

47. Pan Kuba Odtruwcz,

Szanowny Panie

Nie rozumiem ! ! !
Ja tylko zacytowałem fragment z książki Pana Paulo Coelho. Cytat ten w pełni odpowiada polskim realiom/
Cytat adresowałem do Wielkiej Polskiej Damy,intelektualistki, której ojciec brał udział w Wojnie Obronnej, Był ranny. Później; Podziemne Państwo Polskie, Ruch Oporu, Armia Krajowa, Powstanie Warszawskie a po wojnie więzienie we Wronkach i Rawiczu.
Pan nie wie, że Polskie żony, matki, babki jechały dobrowolnie za zesłańcami na Sybir.
Zawsze czekały na swych ojców, mężów i synów, którzy szli walczyć o Polskę.

Mnie w czasie pięciu lat wojny wychowywali obcy ludzie. Zabrali mnie spod granicy z Rumunia.

Pozdrawiam

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

48. Kuba Odruwacz,

Panie,

Ja, żołnierz Szarych Szeregów, Armii Krajowej, biorący czynny udział w obronie Ojczyzny w czasie II Wojny Światowej, nie życzę sobie określeń
"frajerskie pojęcia"

Następnym razem zwrócę się do Pani Prezes, by pana usunęła

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

49. Panie Michale :)

Szanowny Panie Michale
dzięki za TO cudowne pisania o Bohaterach ,dzięki za przypominanie,ze TAK było
ale moze być inaczej,lepiej
bo jesli będziemy pamiętać o tamtych latach,tamtych ludziach
i ICH ofierze..to moze mniej popełnimy błędów
TU i Dzisiaj.............

zycie byle jakie,to grzech.....to zmarnowane życie......idea tak ostatnio modna i propagowana przez pewne srodowiska,typu TU i TERAZ,a PO nas,chocby POtop,jest bardzo
niebezpieczna,nie dla nas,lecz dla jej "wyznawcow"
serd Pana pozdrawiam
i czekamy nadalszy ciąg

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

50. Szanowna Pani Anno-Sówka

Tak pięknie ujęła Pani,to co mi w sercu gra,dziękuję..........
przypominajmy TE nazwiska,przypominajmy ICH losy
Wszak nikt bohaterem się nie rodzi,ON się nim staje,gdy
swiat się wali.......
Przypominajmy rowniez
piękne obrazy,ktore zatrzymały OBRAZ DNI minionych.........
np Grottger,kto dzisiaj z młodych,dobrze wykształconych,z dużych miast,zna JE....
np słynna BRANKA ?
serd pozdr i dziękuję RAZ jeszcze za słowa,ktore Pani napisała........
Niech Nowy Rok
przyniesie Pani dużo radosci,zdrowia i najpiękniejszych PISAń,moc :)
i wspomnień........:)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

51. Panie Michale :)

One zawsze czekały,płakały,lub wsiadały na sanie i jechały za swymi Dziecmi,
czy Mężami
kiedyś zaczytywałam się losach zesłańców na Syberyjskie ziemie,i na los Kobiet
ktore za nimi podążały.......
Historii
nie da się zamieść POd dywan,Ona zyje i jest w nas............
Panie Michale
ten ROKbył bardzo trudny dlaKazdego z NAS,ale dzięki Panui temu MIEJSCU w sieci
udało się GO przetrwac,RAZEM i razem cierpieć...............
Panskie eseje bardzo w TYM pomagały..........
Dziękujemy Panu za wszystko i zyczymy
dalszych pięknych słów,pisanych tak ciekawie i w oparciu o żrodła
słów
malujących minione CZASY i Nieobecnych juz Bohaterow
zdrowia,zdrowia
i dalszych PISAN.............zawsze kochałam Historię,ale dzięki Panu,zaczynam dotykać JEJ bezposrednio
Szczęsliwego Nowego Roku,2011 :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

52. Kuba Odruwacz

Tu jest POLSKA i TU są Polskie LOSY
a słowa,ktore pan przedstawił:"frajerskie POjęcie",nie pasują do naszego świata,za zadne skarby......
kto jest frajerem,to widać..........ale
napewno nie ludzie szanowani.........i PODZIWANI........
jest taki zwyczaj w Polskich Domach
jesli juz wchodzisz do cudzego mieszkania wbuciorach, TO się przedstaw i zapytaj,mozna ?

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

53. Pani Gośc z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

W każdej platformie społecznościowej znajdują się ludzie pokroju Palikota, którzy neguja wszystko co Polskie, nasze.
Proszę się takimi ludźmi nie przejmować.

Rola Polskiej Kobiety zawsze była wyjątkowa. To na niej ciązyły wszystkie domowe obowiązki, kiedy ojciec, maż, syn poszli do wojska lub partyzantki.
W Polsce mówimy:
Matki Polki

O matko Polko! gdy u syna twego
W źrenicach błyszczy genijuszu świetność,
Jeśli mu patrzy z czoła dziecinnego
Dawnych Polaków duma i szlachetność;

Jeśli rzuciwszy rówienników grono
Do starca bieży, co mu dumy pieje,
Jeżeli słucha z głową pochyloną,
Kiedy mu przodków powiadają dzieje:

O matko Polko! źle się twój syn bawi!
Klęknij przed Matki Boleśnej obrazem
I na miecz patrzaj, co Jej serce krwawi:
Takim wróg piersi twe przeszyje razem!

Bo choć w pokoju zakwitnie świat cały,
Choć się sprzymierzą rządy, ludy, zdania,
Syn twój wyzwany do boju bez chwały
I do męczeństwa... bez zmartwychpowstania.

Każże mu wcześnie w jaskinią samotną
Iść na dumanie... zalegać rohoże,
Oddychać parą zgniłą i wilgotną
I z jadowitym gadem dzielić łoże.

Tam się nauczy pod ziemię kryć z gniewem
I być jak otchłań w myśli niedościgły;
Mową truć z cicha, jak zgniłym wyziewem,
Postać mieć skromną jako wąż wystygły.

Nasz Odkupiciel, dzieckiem w Nazarecie,
Piastował krzyżyk, na którym świat zbawił.
O Matko Polko! ja bym twoje dziecię
Przyszłymi jego zabawkami bawił.

Wcześnie mu ręce okręcaj łańcuchem,
Do taczkowego każ zaprzęgać woza,
By przed katowskim nie zbladnął obuchem
Ani się spłonił na widok powroza;

Bo on nie pójdzie, jak dawni rycerze,
Utkwić zwycięski krzyż w Jeruzalemie,
Albo jak świata nowego żołnierze
Na wolność orać... krwią polewać ziemię.

Wyzwanie przyszle mu szpieg nieznajomy,
Walkę z nim stoczy sąd krzywoprzysiężny,
A placem boju będzie dół kryjomy,
A wyrok o nim wyda wróg potężny.

Zwyciężonemu za pomnik grobowy
Zostaną sucha drewna szubienicy,
Za całą sławę krótki płacz kobiécy
I długie nocne rodaków rozmowy.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

54. "I długie nocne rodakow rozmowy"

to mamy we krwi..........i nic juz tego nie zmieni :) a ludzie,ktorzy tego nie rozumieją,są
załosni.......
ptak walczy o swoje gniazdo ,o pisklęta.....a
My matki Polki,o swoje
takbyło,tak jest i TAK będzie.....:)

serd pozd w Nowym Roku :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

55. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Bardzo trafne, nasze, polskie, patriotyczne spojrzenie na sprawy polskie.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Kuba Odtruwacz

56. Szanowni Państwo

Umiecie czytać ze zrozumieniem?, nikomu nie uwłaczam, nikogo z błotem nie mieszam. Pan de Zieleśkiewicz: owszem wiem, że polskie żony za polskimi mężami na Sybir podążały. No ale jaka z tego nauka? I dlaczego na poparcie swej emfazy cytujesz Pan słowa Paulo Coehlo? Wszak to nuworysz pierwszej wody, w dodatku coś jak Nora Roberts. Słów - przyznam, że może niezbyt fortunnie - "frajerskie pojęcie", użyłem ironicznie, ale dictum o roli "Matek Polek" nieco mnie rozbawiło.
Ukłony

no i gościu z drogi przepraszam za me buciory, plebejskie nieco są, ale w rabacji brać udziału nie będę, masz moje słowo

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

57. Pan Kuba Odtruwacz,

Szanowny Panie,

Paulo Coehlo? i Polskie Matrony podążające tropem swych mężów , ojców podążających na Sybir to tylko zbitka wiadomości.

Pozdrawiam

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz