Czy ktokolwiek chciałby bronić demokracji w Polsce?

avatar użytkownika elig

   Zacznę od obszernego cytatu: "Jakiś czas temu miałem wykład dla studentów na temat legitymizacji władzy politycznej.  Tłumaczyłem, że legitymizacja polega na naszym subiektywnym utożsamieniu się z władzą i brakiem podziału na "my" i "oni"(władza), a jej wyrazem jest np. chęć obrony tejże władzy przez obywateli.  Spytałem więc: "Wyobraźmy sobie, że w nocy rozpoczął się zamach stanu.  Czołgi stoją pod Sejmem a prezydent i premier w telewizji apelują o przybycie pod Sejm i obronę demokracji.  Ilu z was poszłoby bronić parlamentu?".  Odpowiedzią był gromki śmiech 150 osób słuchajacych wykładu.  Nikt, dosłownie nikt nie wyraził chęci obrony demokracji."

  Jest to urywek z artykułu dr hab. Adama Wielomskiego, profesora Akademii Podlaskiej.  Tekst ten nosi tytuł "Istota układu" i ukazał się w zeszłotygodniowym numerze "Najwyższego Czasu" /nr 50/.  Jego autor to dziwny człowiek.  Potrafi on często pisać straszliwe brednie, ale trafiają mu się publikacje ciekawe, zawierające ważne spostrzeżenia i dające do myślenia.  Cytowany wyżej tekst do takich właśnie należy.  Można w nim przeczytać, że wg prof. Pawła Śpiewaka badania sondażowe pokazują, że poziom zaufania do elit politycznych jest [obecnie] mniej wiecej taki, jaki był w latach 80, za końcówki PRL, że ludzie nie głosują za PO ale przeciw PiS /lub odwrotnie/ oraz, że po roku 1989 aktywność obywatelska jest zerowa.  Przed drugą wojną światową samo Stronnictwo Narodowe miało 700 tys. członków, a teraz PSL ma 160 tys., a PO i PiS po 50-60 tys.  Przeciętny Kowalski chce tylko stabilizacji i uważa wszystkich polityków za takich samych drani.

  Wielomski pisze: "Trudno znależć system polityczny o podobnym stanie wewnętrznej degrengolady jak polska demokracja lat 1989-2010, o podobnym stopniu skostnienia i petryfikacji oligarchicznych rządów.  Nie, naród nie jest suwerenny."  Jego opis sytuacji w III RP jest niewątpliwie trafny, ale z niepojętych powodów, za główną przyczynę tego stanu rzeczy uważa on system finansowania partii politycznych z budżetu.  Jest wręcz odwrotnie, to właśnie ten system pozwala na względną niezależność niektórych partii /PiS/ od mafii oraz układów.  Dlatego jest ostatnio tak zawzięcie zwalczany przez PO.

  Moim zdaniem jest zupełnie inaczej.  Po pierwsze, panujący obecnie ustrój demokracji parlamentarnej został narodowi narzucony odgórnie na podstawie obcych wzorów /niemalże tak, jak kiedyś komunizm/.  Elity po Okrągłym Stole wybrały z zachodnich wzorców te najwygodniejsze dla siebie.  Nie odbyła się żadna debata publiczna na temat tego, jaka być powinna Polska.  Po drugie, ten sposób transformacji doprowadził do tego, że demokracja w naszym kraju to wydmuszka, parawan skrywający grę interesów postkomunistycznych mafii, wywodzących się z dawnych służb specjalnych, szczególnie wojskowych.  Po trzecie, wyjatkowo niejasny system wyborczy powoduje, że ludzie nie widzą związku między wrzucaniem co cztery lata kartki do urny, a tym, co ich otacza na co dzień.  NIe identyfikują się więc z III RP.

 

  Ogłaszam przerwę świąteczną na moim blogu.  Następna notka ukaże się dopiero po Świętach.  Składam wszystkim Czytelnikom i Komentatorom mojego blogu najserdeczniejsze życzenia radosnych Świąt Bożego Narodzenia, zdrowia, szczęścia i wszelkiej pomyślności.

 

 

12 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @elig

proszę przyjąć i od nas życzenia radosnych Swiąt Bożego Narodzenia.

Oby nam Chrystus Malusieńki przyniósł wiarę, nadzieję i miłość.

Dużo zdrowia do biegania po Warszawie życzę :)
A zapowiada się okres wielu okazji do pisania nam reportaży "na żywo".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

2. Elig,dla Ciebie,wirtualna ukochana kolęda:

"cicha Noc,swięta NOC" :)))Najwyższy CZAS,by zacząc bieganinę miedzy odkurzaczem,a kuchnią....same serdecznosci..i
łask Bozych od Dzieciątka,ktore się za chwilę URODZI....:)

gość z drogi

avatar użytkownika Marek Kajdas

3. Wesołych Świąt zatem :)

Co do Wielomskiego, to jest to postać nieszablonowa której znaczenie jednak rośnie i powoli dorasta do popularności Michalkiewicza czy samego króla libertynów-libertarian. To wielki umysł, ale tak zaczadzony iż dla nas jest jedynie detonatorem dyskusji jakich nigdy nie było, nie ma i nie będzie w bractwie PiS.

Można go czytać, nawet warto dla rozszerzenia światopoglądu na nowe wymiary, ale dla młodzieży słabo ukształtowanej jest to bardzo niebezpieczne, chyba że mocno już świadoma jest, są tacy 20-latkowie o umysłach zadziwiających. Nie można wierzyć na słowo w każde słowo, które pisze Wielomski, bo fakty interpretuje po swojemu na unikalny sposób, jego rzekomy konserwatyzm jest moim zdaniem jadowity dla Polski, Polaków-katolików. Jest w tym coś... diabelskiego wręcz. Jeżeli jest nieszczęśliwy w III RP, to niech wyjedzie na jakąś utopijną wyspę z królem liberałów i niech tam stworzą swoją liberalną, konserwatywną utopię. Kto będzie panował? Demokracji przecież tam nie będzie... Kto będzie sługą króla?

Nam trzeba implementacji katolickiego nauczania społecznego, wzorujmy się na Janie Pawle II, mamy mądre encykliki Kościoła. Nic lepszego nie da się wymyślić nawet za tysiąc lat. Prawdziwy konserwatyzm, to poddanie się woli Boga, panuj nam Jezu Chryste, to jest konserwatyzm!

Polacy nie będą bronić UE, systemu (bez)prawnego III RP, ale gdyby wkroczyli Niemcy, Rosjanie, jakieś obce wojska, to na pewno staniemy do walki, do ruchu oporu! Poza tym przykład krzyża pokazuje czego jesteśmy wstanie bronić - naszej świętej wiary nawet kosztem własnego życia. Dlatego new world order ma z nami problem i albo znajdą na nas sposób "pokojowy", albo... eksterminacja. To jest czysta, bezlitosna logika końca naszych czasów. To nawet nie jest teoria spiskowa, ale rzeczywistość dziejąca się na naszych oczach. W Europie jesteśmy jedynym dużym krajem katolickim i jako jedyni jesteśmy słabi, bezbronni, można nas bezkarnie mordować atomówkami i nikt się o nas nie upomni poza Bogiem.

Dla Rosji kiedyś możemy stać się czymś w rodzaju spalonej karty, na razie grają nami innymi metodami, czyli demonstracją nowej polityki kiedy skończą się umizgi do Niemiec, UE, NATO, USA i nawet do Chin. To jest duże zagrożenie. Japonia skapitulowała po dwóch uderzeniach jądrowych, a świat przyjmie nowy radziecki world order po ilu uderzeniach w Polskę? Wystarczy jedno spalone miasto, 10, 100? Rozumiecie mój tok myślenia, obaw? To nie są głupoty.

Czy Rosja musi w nas uderzyć jako Rosja? A od czego "terroryści" i "wypadki"?

PiS niepotrzebnie broni finansowania partii z budżetu. Należy postawić na inny system i większym problemem jest rzetelna księgowość partii, różne układy finansowania poza papierkami... cuda takie PO robi. Wszyscy im pomagają, zmień Polskę, idź na wybory...

Należy przyjąć do PiS szerokie masy wyborców i partia będzie doskonale funkcjonować z ich składek, opłat za statuty itd wpłat na wybory. To muszą być miliony członków, nowy zupełnie PiS, wymarzona siła polityczna na którą czekamy od... 1918 roku. Składki powinny być ustawowo równe dla wszystkich partii, ponadto należy zmniejszyć maksymalną wysokość wpłat na komitety wyborcze, bo kto normalny wpłaca tysiące zł? Chyba że emeryci, studenci, bezrobotni na Palikota.

Ze starego PiS powinno ostać się tylko jedno - Prezes Jarosław Kaczyński i tego jestem absolutnie pewien.

avatar użytkownika elig

4. @Marek Kajdas

Polacy na pewno będą walczyli z obcym najeźdźcą, ale tu chodziło o zamach stanu dokonany przez polskie wojsko. W dniu 7.12 napisałam inną notkę zainspirowaną tekstem Wielomskiego "O PJN, szyitach, sunnitach i Adamie Wielomskim" http://blogmedia24.pl/node/41615 . W dyskusji na jej temat komentatorzy podali linki do wręcz horrendalnych wypowiedzi Wielomskiego. Potrafi on być bardzo szkodliwy. Ostatnio na portalu konserwatyzm.pl bronił Jaruzelskigo i doprowadził do tego, że szef portalu, Majewski zrezygnował z jego prowadzenia. Z drugiej strony jednak niektóre jego teksty działają na mnie inspirujaco.

avatar użytkownika Morsik

5. Mogą temu szybko zaradzić same partyje.

Wystarczy uchwalić takie prawo, które nakaże utrzymywać się im wyłącznie ze składek swoich członków. Za degrengoladę społeczeństwa, upadek i skurwienie wszystkich - tak wszystkich bez wyjątku - polityków, obwiniam instytucję finansowania ich wybryków z naszych podatków.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika elig

6. @Morsik

Wtedy będą się utrzymywać wyłącznie za pieniądze otrzymywane "pod stołem" od mafii.

avatar użytkownika Morsik

7. Buhahahahaha!!!

Bo teraz to się utrzymują z "tacy"!!! Szanowna Pani Elig. Ja się ma kilkaset milionów złotych dotacji państwowej, to się takich pieniędzy w skarpetce teściowej prezesa partii nie trzyma. Taką kasę się "inwestuje". Założę się o arbuza w środku zimy, że nie są to "czyste" inwestycje. Coś za coś...

Ostatnio zmieniony przez Morsik o sob., 18/12/2010 - 21:11.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Jacek Mruk

8. Być może Wielomski to bliźniak

W dzień ma inną postać , a inną w nocy
Szkoda że głupota mu czasami wyskoczy
Bo czyni więcej szkody niż wszelkie pożytki
Może lepiej wyrzucić go na nieużytki
Pozdrawiam

avatar użytkownika Unicorn

9. Demokracja w formie jaką nam

Demokracja w formie jaką nam podano jest co najwyżej skarlałą formą republiki kolesiów połączoną z niedolustrowanymi "elitami". Społeczeństwo jest wg "onych" bydłem a przecież ktoś musi wychowywać, uczyć, grozić palcem. Dlatego w ogóle nie zdziwiłoby mnie, gdyby kiedyś owe "bydło" pokazało środkowy palec i strąciło "elity" z piedestału. Strąciło kompletnie. Pytanie, czy kolejny ustrój byłby lepszy. Jak uczy doświadczenie polskie miesiące często były wykorzystywane do wewnętrznych rozgrywek- nazywane prowokacją wiadomych kół. Obecnie jest nieco inaczej- ewidentne prowokacje są traktowane naturalnie, milcząco przez sprzedajne media i zadaniowanych pismaków.
Nie wiem czy lepsza od demokracji (porozumienia uwłaszczonych jak mawiał pewien profesor) byłaby jakaś forma autorytarna czy monarchia. Nasze narodowe ego jest już w zasadzie odbudowane. Jak i nacjonalizm. Wypada podziękować Europejczykom i Aborczej :)) Brakuje nadal nieco sukcesów i wiary w zmiany oraz prawdziwych autorytetów. A młodym poczucia sensu życia w "tym państwie"- Polsce.
---
Życząc spokojnych świąt Bożego Narodzenia zachęcam także do komentowania u mnie ;)

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika SpiritoLibero

10. Marek Kajdas

"Nam trzeba implementacji katolickiego nauczania społecznego, wzorujmy się na Janie Pawle II, mamy mądre encykliki Kościoła."

Chciałbym, żeby miał Pan rację...


http://polacy.eu.org/

avatar użytkownika elig

11. @Morsik

Bo ja wiem? PiS inwestował w SKOK-i, których na przekrętach jeszcze nikt nie przyłapał.

avatar użytkownika elig

12. @Unicorn

Autorytaryzm też się nie sprawdza. Lepsza byłaby demokracja, ale prawdziwa, nie tylko dla sitw.

Ostatnio zmieniony przez elig o sob., 18/12/2010 - 22:05.