Parszywa piętnastka.Dziś Michałek "Kabelek".

avatar użytkownika Nathanel

 


  Motto dla PiS  "KIJEM TEGO CO NIE UMIE PILNOWAĆ SWEGO"

    Urodzny w 1972r, ukończył Liceum Ogólnokształcące w Warszawie. Na swojej oficjalnej stonie dumnie oglasza : "Studiował Stosunki Międzynarodowe na Uniwersytecie Warszawskim oraz Stosunki Międzynarodowe i Dyplomację na Wyższej Szkole Stosunków Międzynarodowych i Amerykanistyki".

Ze skromności chyba nie dodaje czy je ukończyl i jak więc mu pomoge opierając sie na innych żródłach ,  że ten intelektualista potrzebował około 20 lata aby uzyskać licencjant tej szkoly.

Prawda, że w Wiki nie brzmi to juz tak powaznie bo tam możemy przeczytac tylko to:

"Ukończył w 2008 studia licencjackie w Wyższej Szkole Stosunków Międzynarodowych i Amerykanistyki w Warszawie."

I ani słowa o doktoktoracie ze spinowania ani nawet o magisterium. Zupełnie jak Pawełek.

Fajnych intelektualistów wyciagnęła z PiSu Matka Joanna od Spiskowców.

Postaram się też uzupełnić kilka innych "białych plam" w oficjalnym bio naszego gieroja.

A wiec: NOP, ZCHN,AWS,Przymierze Prawicy no i PiS. Kretymi scieżkami ale aby jak najwyżej, jak najbliżej do szczytu niekompetencji zgodnie z pewna znana teorią.

Wychwyciło ten pęd do zaszczytów będący zapewne motorem ostanich postepków BBC tak profilując naszego bohatera:

"At the beginning of the '90s he understood that by being controversial he would not get anywhere in politics and so he ceased to be controversial," said Bartosz Weglarczyk.."

Czyli technike maskowania swoich rzeczywistych intencji wdrozyl już na samym poczatku choc nie zawsze  z dobrymi efektami.

I dalej:"Back in 1992 we attended training for the ZChN youth. During a bonfire Michal said half-jokingly that he would become a politician, a parliamentary deputy and a president," Jaroslaw Jagiello"

Jak widac ambicje zdobywania Himalajów podczas gdy zdolnosci kończa sie w Beskidach powstały u nie go już dość dawno.

W końcu : "Wieslaw Chrzanowski, the former ZChN chairman, described him as "flexible in his views, very sociable with a sybaritic approach. He likes good food and drink."

To, że jest " FLEXIBLE in HIS views" mileiśmy właśnie okazję sie przekonac. Jego gietkość jest doskonale widoczna również w tym, że AKURAT zapomniał podać w SWOJEJ biografi znamienny fragment który pozwole obie uzupełnic i te PLAMĘ ( a może dziś zasługę) zamalować:

Podczas wyborów prezydenckich 1995r. był rzecznikiem prasowym komitetu wyborczego Hanny Gronkiewicz- Waltz.

 Tak więc jak widac zmiany  emage pana Michała to dla niego normalka. Szybko przechodzi

 od do "kojako-dresowego"

przy czym zmaina następuje nie tylko w aparycji ale i w sposobie postępkowania.

Teraz już wiadomo, że na kimś tak stabilnym mozna polegać ja na Zawiasach (a nie Zawiszy Czarnym bo juz i nzawisko Zawiszy też się zdewaluowało).

Etykietowanie:

13 komentarzy

avatar użytkownika basket

1. Michałek

kablowniczek.
Ale dziś był dzień innego kablownika. Poncyljusza. Kablował Ziobrę. Dcn. Cała
piętnastka. Po kolei. To będzie ich główne zajęcie ponieważ dla nich nie Polska
tylko "Kablowanie jest najważniejsze"!
PS Kabel o Ziobrze, to rodzaj podziękowania za dostanie miejsca w sejmowej komisji
spraw zagranicznych. Krok do przodu na drodze do "świata dyplomacji"...

basket

avatar użytkownika Nathanel

2. Zachęcam do współudziału w demaskowaniu zdrajców.

Jeśli ktoś chce wspołuczestniczyć w kontynuacji cyklu"Parszywa pietnastka" nie ma problemu aby skorzystać z tego tytulu. Ja mam bardzo ograniczony dostęp do źródeł.

avatar użytkownika Jacek Mruk

3. Zwykły kołek opasły

Któremu światła kariery zgasły
Cieszę się bo za nim nie przepadałem
Ale widać intuicję miałem
Pozdrawiam

avatar użytkownika michael

4. Jak on się tam dopchnął. w boczek szarpany.

Jest taka kategoria ludzi, która nigdy nie wzbudza mojego zaufania. Nie polega to na aparycji. Rzeczony Michaś jest wstrętny z urody, o czym informują mnie zaprzyjaźnione panie, mówią nawet, że ten facet jest obleśny. Nie ważne.

Najważniejsza cecha, która mnie odrzuca, a faceta dyskwalifikuje, to prosty fakt:
- Ten jegomość jest nigdzie kompetentny, albo wszędzie niekompetentny. Nie ma pojęcia o wyobrażeniu.
I dlatego intryguje mnie jak on to zrobił, że się tam dopchnął. Ten sposób wkręcenia się bardzo mnie interesuje, jest to ważna informacja, która, jak myślę, byłaby bardzo ważna dla samego Jarosława Kaczyńskiego. Ten facet musiął być tam wbity przez kogoś, do kogoś musiał się "podczepić", ktoś go pilotował wytwarzając fałszywą legendę jego talentów, umiejętności i wiedzy, odpowiednio inscenizując jego image.

Mogę zaryzykować twierdzenie, że PiS, jako organizacja, nie umiał dopracować się sposobu na casting polityczny. Ścieżki kariery i awansu są powiedzmy, "zbyt intuicyjne", brakuje wyraźnych kryteriów i jasnego profilu jegomościa, wartego poparcia oraz odpowiednio - nie widać wzoru profilu negatywnego. Przykład Pawła Poncyliusza pod tym względem jest intrygujący. Uczestniczył w pracach rządu PiS w randze podsekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki, odpowiadał za poważne procedury w restrukturyzacji polskiego górnictwa, nie mając niestety zielonego pojęcia o tej robocie. Ale awansował jak szalony.

W Polsce nie brakuje natomiast sfory wysokokwalifikowanych ekspertów od imagistyki społecznej, wyspecjalizowanych w przefarbowywaniu ludzkich sylwetek. Są to cyniczni dranie w rodzaju Piotra Tymochowicza, gotowi za solidne wynagrodzenie przemalować każdego na kogoś zupełnie innego. Mogą zrobić ze zdemoralizowanego bandyty uczciwego ministra, albo z wyliniałej cioty bohatera antify. Jest film Marcela Łozińskiego "Jak to się robi?" Jest to film o skrajnym cyniźmie i demoralizacji ludzi wychowujących i kształcących polityków. Mówiąc wprost, jeśli ktoś przyjmuje do pracy łatwe i sprzedajne kobiety, kształci je na prostytutki, niech się nie dziwi, że z jego firmy robi się bajzel.
Podobnej konduity szkolenie przeszedł nasz ulubiony Michaś.
Instytut Stosunków Międzynarodowych.

Ostatnio zmieniony przez michael o sob., 27/11/2010 - 20:39.
avatar użytkownika Jacek Mruk

5. michael

To się wpisuje w moją teorię kreta siedzącego z boku, a wsadzającego swoje trutnie.
Pozdrawiam

avatar użytkownika michael

6. @ Jacek Mruk - Niestety jest to bardzo prawdopodobna teoria.

Dziwna osa w charakterze kreta z pokładełkiem do wsadzania trutni.

avatar użytkownika Jacek Mruk

7. michael

Potrzeba jasnowidza i może przydałby się Jackowski.
Pozdrawiam

avatar użytkownika Nathanel

8. Polityka to cyrk i jak w cyrku

jeden pnie sie w górę po plecach drugiego. Ten co juz jest u góry wciaga kolejnego. Tak tez  funkcjonuje siatka szpiegowska.Wiedza to nawet dzieci.

avatar użytkownika Morsik

9. Narażę się, ale, co tam...

To, że ten typek wkradł się w łaski Braci Kaczyńskich, to tylko wina Pana Jarosława. Niestety, to On nie potrafi dobierać sobie ludzi. Nie wiem jak odbywa się "rekrutacja" doradców, współpracowników. Mogę tylko przypuszczać, że na zasadzie podszeptu kogoś zaufanego. Jakubiakową, na przykład, przejął od śp. Lecha przecież. Teraz trzeba wyśledzić, lub logicznie wywnioskować, kto te indywidua Panu Jarosławowi podsuwał i spuścić gnoja ze schodów nie bacząc na odpowiedzialność...

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika michael

10. @ Nathanel, nie jesteśmy dziećmi,...

Powoli dochodzimy do namierzania tego organizatora karier,...
Już wiemy jakie kryterium wyboru ma ten ktoś podrzucający trutnie, kogo werbuje

Pierwsze co się rzuca w oczy, to ignorancja owocujaca żałosną ślepotą polityczną. Tego typu ludzie są oczywiście doskonale manipulowalni. Małe dziecko może takiego przemądrzałego ignoranta wpuścić w każde głupstwo.
A jeśli do roboty zabiorą się fachowcy od manipulacji?
A wtedy takie polityczne towarzystwo staje się doskonałym inkubatorem agentów wpływu: http://mezon1.salon24.pl/247043,sluzby-w-grze-czyli-panie-poslanki http://blogmedia24.pl/node/39254

Ostatnio zmieniony przez michael o sob., 27/11/2010 - 21:09.
avatar użytkownika Nathanel

11. To samo bylo u Lecha Kaczyńskiego

Tam dopiero było kłębowisko żmij. Kiedyś pisalem, że ŻADNEGO z jego doradców nigdy nie zatrudniłbym nawet jako "ciecia". Zresztą Bugaj już sie "odwdzięcza".
Kot ma miękkie serce....itd.
U mnie następny na tapecie KURSKI. Wkrótce napisze dlaczego. Obym tylko zdążył na czas!

avatar użytkownika triarius

12. ludzi faktycznie dobiera...

... fatalnie! To musi być jego największa wada, jako polityka.

Ale też, powiedzmy to sobie otwarcie - bardzo ma z kogo? Ja tam się do tego typu "demokratycznej" polityki na przykład nie palę. A nawet dzisiejszy radykalny PiSowiec Nicek-Nicpoń, jeszcze dwa lata temu był w sumie k*winistą. (Nie dziękuj, wyznam Ci szczerze! ;-)

Co zaś tacy myślą o PiS, każdy chyba wie.

No więc z kogo? Faktem jednak jest, że tutaj JK daleko do geniuszu.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika Nathanel

13. Nie ma z kogo....

Bo to jest własnie skutek błednej polityki kadrowej. Same śmieciowisko nowe pokolenia jest w odstawce. Dlatego powstał bunt !