Członek prezydium Polskiej Izby Paliw Płynnych, Mirosław Kulak, złożył wniosek o upadłość własnej firmy. Kontrowersyjna decyzja skarbówki, "cios poniżej pasa od fiskusa", zrujnowały spółkę - relacjonuje "Puls Biznesu". Kulak, z wykształcenia mechanik samochodowy, były nauczyciel zawodu, zdeklarowany liberał, w pierwszej połowie lat 90. zajął się sprzedażą oleju opałowego. Wiedział, że łatwo nie będzie, ale nie przypuszczał, że wszystko tak się skończy. Wierzył w rynek.  Tymczasem stracił własną firmę z braku pieniędzy na zapłatę blisko 1 mln zł, a może i więcej, karnej akcyzy naliczonej przez Urząd Kontroli Skarbowej

WNP/PAP/PULS BIZNESU

O sprawie pisałem kilka razy

http://blogmedia24.pl/node/18592

 

 

Stanowisko Jacka Kapicy z Ministerstwa Finansów

 

http://www.paliwa.pl/media/files/pisma-przychadzace/05.08.2010%20-%20Odpowiedź%20Ministerstwa%20Finansów%20na%20pismo%20z%20dnia%2029.06.2010%20skierowane%20do%20Premiera%20w%20sprawie%20problemów%20dystrybutorów%20LOO%20dotyczących%20oświadczeń.PDF

Administracja celna trochę przygięła prawo i czyni z niego użytek niezgodny z Konstytucją RP.