Ludzie! Zorganizujmy się w legion.

avatar użytkownika circ

Jak może nie wiecie, dostałam bezterminowego bana na Salonie, z paragrafu VI.1. czyli nadwerężenia dobrego imienia Salonu, bo napisałam o tym, że trzeba zamilczeć Rudecką Gwiazdę, u której po 300 komentarzy, ale właściwie to był pretekst, bo już przed wyborami dali mi tygodniowego bana prewencyjnego.

Widziałam, że do tego w końcu przyjdzie, widzę też różne apele rożnych ludzi, ktore mijają bez echa. Jesteśmy bezsilni, jako naród i ciagle rozbijani. I pomyślałam, że zorganizujmy się jak legiony rzymskie, na skrzynkach. Legiony macie w wiki. To hierarchiczna piramida jak monarchia, Kościół, korporacja, masoneria. Piramida jest nie do przejęcia, ani ruszenia. Mało kto jednak to rozumie, już nie mam siły tłumaczyć, choć są tacy, ktorzy przyjęli to z entuzjazmem i budują dziesiątki. Wyobrażcie sobie, że skrzykujemy się na skrzynkach i nie wchodzimy 3 dni na Salon, a jest nas np. tysiąc. Chyba by się admini trochę przerazili?

Poniżej list, do jednego z nieprzekonanych.

 

 

Tadeuszu.

Przeluźniło sie, więc piszę.

Jakie widzisz zagrożenia w tej strukturze? I czy nadal nie widzisz plusów?

Napisałam do Ciebie, bo uważam, że jesteś roztropny, a roztropność to dobra cecha dla przywódcy, lub jednego z zespołu przywodców.
Chciałabym, by piramida tworzyła się sama, by ktoś zdjął mi ten ciężar przekonywania ludzi, że musimy się zorganizować.
Dlaczego musimy? Bo za chwilę może być za poźno.
Po drugie dlatego musimy, że oni się po nas tego nie spodziewają. Myślą, że za każdym razem łatwo nas rozwalą, albo przejmą przywództwo nad ruchem.
Ta struktura jest jednak niesamowicie trudna do przejęcia. To prawie niemozliwe, bo władza jest rozłozona po całej strukturze i nie ma łatwo. Tak przecież powstawały monarchie. Od dołu tworzył się ruch i wyłaniał z siebie monarchę. Nie inaczej. Opisuje to Kraszewski w "Starej Baśni".
Oni nas mają za motłoch, za tłuszczę, która właśnie nie potrafi się zorganizować, dlatego tak zdumieni byli tłumom pod Pałacem. Nie spodziewali się, że coś nas jeszcze łączy.
Mówiłam więc, że jesteś roztropny, dodam, że szczerze oddany Bogu, co jest ważne. Widzę u Ciebie jednak wadę.
Twoją wadą jest zużycie, straciłeś nadzieję, bo widziałeś zbyt wiele porażek. Z braku nadziei nieufność. Wolisz być samotnym wilkiem, ale tak to nic nie zrobimy.
Nie podniesiemy się. Marzymy przecież o zrywie, a kiedy on przychodzi, obawiamy się. Jeśli Bóg nie zechce, i tak pokrzyżuje nam plany, ale jeśli zechce, da nam i skrzydła i wiatr w skrzydła. Nic bez Boga.
Gdybyśmy budowali na ludziach idealnych, nic by się nie udało, bo nie ma takich. Musimy zaufać sobie i innym. I tak już nic nie mamy do stracenia.
Nie będę zresztą mnożyć pięknych słów. Każdy w sobie musi znależć wolę i siłę.

Pozdrawiam.

PS. Byłam na protestach pod budynkami sądów i prokuratur. Przychodziło po 30 osób, tak kapało cały dzień, połowa z nich to ubecy i pieczeniarze polityczni,(rozpoznaję ich duchem, ale milczę, bo co mogę?), druga połowa to ludzie ciężko doświadczeni przez biedę i wymiar niesprawiedliwości i tylko chyba ja tam byłam z obowiązku, miłości do Polski i tego narodu.  Przykro mi było, że jesteśmy tak bezsilni, nie mamy żadnych narzędzi, by skutecznie działać. Dlatego myślałam cały czas,- co możemy zrobić, co my możemy?
Może ty widzisz inne rozwiązania, ja nie. Brak rozwiązań doprowadza mnie do rozpaczy.


 

Etykietowanie:

72 komentarzy

avatar użytkownika circ

1. Deżawi napisał do mnie.

//Ciekawe, nie myślałem o tym, ale teraz już wysiadam, tzn. padam na twarz... Odezwę się jutro. Iza, napisz na ten temat kilka zdań i roześlij przez PW do Maryli, Franka, Foxxa, nilubiegazety2, Koteusza, i pewnie do wszystkich innych zbanowanych. Zobaczmy, co przede wszystkim myślą admini Blogmedii24. W tej chwili nic lepszego nie przychodzi mi do głowy. Pozdrawiam serdecznie. Dobranoc :)//

No to przecież napisałam tu i mogą powiedzieć co myślą.
Co myślicie?

Przecież to nie jest moje, ani niczyje, tego się nie da wziąć, ani nawet być tu władzą, bo władza się pnie i pnie, aż się zamknie na królu.

Deżawi. Ma być to co jest? czyli mamy być motłochem, z którym nie mozna się umówić nawet na złożenie kwiatów pod pomnikiem, bo przychodzi 5 osób?

Ja nie wiem, czy ta struktura się sprawdzi. Ja nie chcę być nawet jej najmniejszym liderem, ale szeregowym żołnierzem. To, czy sprawa się uda zależy od naszej pasjii, wiary, nadziei, miłosci. Kompletnie nie mam chciwości do władzy, tym bardziej, że tu nikt nie rządzi poza ogólną mobilizacją, a liderzy nie rządzą, ale służą poniższym piętrom. I dlatego zło tego nie jest w stanie dotknąć, ani chciwość władzy, ani zazdrość, ani zawiść, ani gniew, ani pycha.

To piramida służby, dlatego wszystko może. Każdy może do niej wejść, ale jak spróbuje rządzić, to mu się nie uda, bo to jest niemożliwe.

avatar użytkownika Rebeliantka

2. cirk

To jest bardzo dobra idea.

Mam tylko 2 uwagi:

1/ pomysł jest jeszcze lepiej wyłożony tutaj:

http://corrigenda.salon24.pl/208981,test-na-wolnosc-i-demokracje

Z tego powodu warto przeczytać też ten Twój wcześniejszy tekst,

2/ w powoływaniu dziesiątek trzeba działać spokojnie, w sposób przemyślany; nie szybkość jest tu miarą sukcesu, ale lojalność ludzi wobec siebie w 10-tce.

Ale idea jest znakomita. Jestem za.

pzdr

Rebeliantka

avatar użytkownika Nico031

3. Cirk, Rebeliantka !!!

Przeczytałem z uwaga .Jestem za, to wspaniała idea...wspaniały pomysł
Pozdrawiam

"Na każdym kroku walczyć będziemy o to , aby Polska

Polską była, aby w Polsce po Polsku się myślało"/ kardynał Stefan Wyszyński- Prymas Polski/

avatar użytkownika bedetta2010

4. Jestem za...

Witam.
Jeżeli zechcecie mnie przyjąć do grona, to wchodzę w to...
Rewelacja...
Serd.Pzdr.

avatar użytkownika balzak

5. Circ

Cytat: "Piramida jest nie do przejęcia, ani ruszenia."

Ja się z tym zdaniem całkowicie nie zgadzam.

Właśnie "piramidę", czyli typową strukturę wojskową można przejąć w prosty sposób - wystarczy wymienić tego, kto stoi na szczycie piramidy.

Trudne do przejęcia są struktury płaskie, powiązane w sieć.

No i powtórzę za MarkiemD - nie ma co się organizować przeciwko S24. To jest prywatny, całkiem udany biznes dwóch wspólników. Jeśli Krawczyk i Janke będą mieć taką wolę, to mogą sobie wieszać na SG całe chorągwie RRK czy innych eumenesów. Wara nam od prywatnej własności. Jako goście, albo przyjmujemy obyczaje gospodarzy, albo się wynosimy. Kropka!!!

Natomiast organizować się, ale mądrze, pewnie warto, bo sprawy w Polsce idą w złym kierunku. Ludzie odpowiedzialni za śmierć Prezydenta zagarniają cała władzę. Nie mają żadnych skrupułów.

Jednocześnie w Polsce nie ma demokracji. Istotą demokracji są, nie tylko urny wyborcze, ale, co nawet ważniejsze - WOLNE MEDIA. A media są całkowicie w rękach reżimu Tuska.

To, co najważniejsze na dzisiaj, to praca u podstaw, czyli budowa świadomości obywatelskiej Polaków.

Pozdrawiam.

avatar użytkownika Foxx

6. Pełna zgoda z Balzakiem

Redakcja BM24 jest nieobecna w S24 od niemal roku po bezpodstawnym pomówieniu Maryli przez I. Janke - sprawa w sądzie. Funkcjonowanie na tamtym portalu w jego aktualnej formie uważam za zbędne i niewiele wnoszące. Natomiast Balzak ma również rację w tym, że skoro ktos tam się loguje, musi uznać prawo gospodarzy do swobody decydowania, co na ich portalu ma się dziać. Dokładnie w taki sposób, jak my takie prawo rezerwujemy sobie w odniesieniu do BM24.

Po trzecie wreszcie, Balzak ma rację również w ostatniej kwesti, o której niedawno pisałem:

http://blogmedia24.pl/node/33343

Nie bardzo rozumiem, po co tracić energię na akcje związane z S24, chociaż oczywiście każdy robi, co chce ;)

Pozdrawiam.

avatar użytkownika Rebeliantka

7. Foxx

Ja zrozumiałam, że pomysł cirk nie jest związany z Salonem24. To pomysł na to, jak się zorganizować, aby sprawnie przekazywać informacje.

Rebeliantka

avatar użytkownika Foxx

8. Rebeliantka

Część notki poprzedzająca list brzmi następująco: "Wyobrażcie sobie, że skrzykujemy się na skrzynkach i nie wchodzimy 3 dni na Salon, a jest nas np. tysiąc. Chyba by się admini trochę przerazili?"

Stąd moje pytanie - po co? Skoro każdy, kto cokolwiek robi wie, że mamy duży deficyt energii, by ją - moim zdaniem - trwonić na przerażanie pracowników prywatnej firmy i powszechnie dominuje postawa "weźmy i zróbcie". Uważam, że w sytuacji, w jakiej aktualnie Polska się znajduje, powinna być ona inaczej ukierunkowana.

avatar użytkownika Rebeliantka

9. Foxx

To był przykład.

Mam poza tym nieco inny stosunek do praw społeczności blogerskiej. Nadużycie właścicieli Salonu polega na tym, że traktuje blogerów, jak roboty, które produkują np. plastikowe wyroby. Wpisy, to nie prosty produkt, który może wyprodukować każdy robot.

Salon winien być zorganizowany (w "dziedzinie" blokowania) jak Wikipedia, gdzie obowiązuje procedura odwoławcza od banów, a w sprawach większej wagi decyzje podejmuje społeczność blogerska. Gdyby tak było, Maryla i Foxx byliby nadal blogerami Salonu.

Blogmedia są inaczej zorganizowane niż Salon. Ma miejsce selekcja wstępna do roli blogera, a społeczność jest bardziej homogeniczna.

Mimo to, wyobrażam sobie, że gdyby powstał jakiś konflikt ze starymi blogerami, to właściciele Blogmediów nie rozwiązywaliby go w sposób arbitralny.

pzdr

Rebeliantka

avatar użytkownika bedetta2010

10. Być może źle zrozumiałam,

...dodatkowo...
Nie chę być potraktowana jak "osa" w rozumowaniu, ale tak myślę...

Przepraszam, muszę się wyłączyć,  po przejrzeniu komentarzy w notce o Wajdzie...
Straciłam zdolność myślenia....

Serd.Pzdr.

Ostatnio zmieniony przez bedetta2010 o pon., 19/07/2010 - 08:35.
avatar użytkownika Foxx

11. Rebelianta & bedetta2010

Ja propozycję Circ rozumiem literalnie i jedyne odniesienie, jakie znajduję w notce dotyczy S24. Faktycznie, list zawiera zupełnie inne kwestie. Uważam jednak, że najważniejszym problemem pozostaje sama chęć wyjścia spoza monitora. Żeby zaplanować charakter struktur, należy mieć kim je wypałenić, stąd propozycje oraz punkt widzenia, które zawarłem w swojej ostatniej notce, do której linka podałem w pierwszym komentarzu w tym wątku.

Jeżeli chodzi o organizację i charakter portali - w przypadku S24 to się (wielokrotnie) zmieniło i prawda jest taka, że jeżeli właściciele życzą sobie krzyzówkę wirtualnego Guantanamo z cyrkiem, a nie odpowiednika Wiki, to jest ich prawo, a blogerzy mogą najwyżej uznać, że to im odpowiada lub nie.

BM24 jest inicjatywą społeczną, będącą jednym z narzędzi Stowarzyszenia przy realizacji jego celów statutowych, zakładamy więc, że nasi użytkownicy z celami tymi się zgadzają. O kwestiach form ich realizacji cały czas dyskutujemy, czego przykładem są ostatnie notki Franka i moja. Trudno mi bez odniesienia się do konkretu napisać, jak Redakcja by postąpiła w przypadku jakiegoś "konfliktu ze starymi blogerami" - mamy szacunek dla naszych użytkowników i tego, co piszą - więc nikt tu nie narzuca cenzury oraz nie usuwa blogów. Jedyna kwestia to konserwatywny charakter tego miejsca, stanowiący pewne wstępne kryterium selekcji. To chyba wszystko.

Pozdrawiam.

avatar użytkownika Rebeliantka

12. Uzupelnienie

Pomysł circ ma też ten walor, że tworzy struktury komunikacyjne na wypadek ataków skierowanych przeciwko portalom internetowym.

Dzisiaj możemy się komunikować z pomocą Blogmediów, dzięki wysiłkowi właścicieli.

Wyobraźmy sobie, że władza zaatakuje Blogmedia (nie jest to takie nieprawdopodobne wobec ciągłych prób pacyfikowania internetu), wówczas mając Legion szybko skrzykujemy się w obronie Blogmediów.

Tak mi się nasunęło.

pzdr

Rebeliantka

avatar użytkownika bedetta2010

13. ..."zakładamy więcże nasi użytkownicy z celami tymi się zgadzaj"

Zgadzają się i szanują je.

Myślę, że wciąż poszukujemy nowych dróg przebicia, skuteczności w działaniu, w naprowadzaniu na drogę do Polski... Stąd ta dyskusja... Tak myślę...

Serd.Pzdr.

avatar użytkownika Muppet Show

14. Znamy przeciwnika,

zbierajmy więc szyki i ruszajmy bić bolszewika.Panie Igorku szykuj się na bitwę :)
Urrra !

avatar użytkownika Deżawi

15. @cirk

A może zamiast wymyślać i tworzyć coś zupełnie nowego, wspomóżmy coś, co już istnieje. Pomysł "legionowy" jest ciekawy i wart do zastosowania. Według mnie zaangażujmy się w Blogmedia 24. Jest internet i jest działalność. Co więcej potrzeba? Natomiast sam pomysł "legionowy" już gdzieś występował (zresztą musiał, skoro wywodzi się ze starożytnego Rzymu ;) Czytałem kiedyś o "kręgach", chyba u Stanisława Krajskiego. Chodzi o kręgi, jakie się pojawiają na tafli wody jeziora po rzuceniu kamienia. Napiszę tutaj o tym parę zdań, ale nieco później. Pozdrawiam.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika circ

16. SŁUCHAJCIE! Nie zrozumieliście. BALZAK, weż pomyśl, dobrze?

Jeszcze raz.

Struktura nie jest tylko z powodu Salonu. Ona jest z powodu tego, że jesteśmy motłochem.

Motłochy: dzicz, gawiedź, hałastra, hołota, lumpenproletariat, męty, motłoch, pospólstwo, szumowiny, tałałajstwo, tałatajstwo, tłuszcza, zbieranina



Ochlokracja (gr. ὀχλοκρατία ochlokratia - "rządy tłumu", od słów ὄχλος óchlos - "tłum, motłoch" i κρατέω kratéõ - "władam") – zwyrodniała forma demokracji, w której władza jest sprawowana <b>bez żadnych struktur</b> i zasad prawnych, bezpośrednio przez niezorganizowany i ulegający zmiennym emocjom tłum. Wpływ na władzę mają wszyscy, bez względu na urodzenie lub przynależność obywatelską.

Polibiusz umieszcza ochlokrację, obok oligarchii i tyranii, jako jedną z niewłaściwych form państwa.


JAK DŁUGO CHCEMY BYĆ MOTŁOCHEM?

balzak. Gdybyś zadał sobie trud pomyślenia, to zauważył byś, że piramidą nie rządzi żaden wódz. Owszem, on stoi na górze, ale jego "władza" polega tylko na autorytecie. Realnie on władzy nie ma, ponieważ struktura jest poprzetykana władzą jak rodzynkami.

Nie ma więc tego, do czego nas przyzwyczajono, że jest władza i motłoch.
Jest STRUKTURA, czyli poziomy i grupy, które mają liderow i oni też nie są władzą, ale autorytetem, który skupia.
Jaką ja mam władzę w mojej dziesiątce, skoro wysyłam do ludzi propozycję i oni się mogą, ale nie muszą zgodzić. W dyskusji powstaje najlepsze rozwiązanie, czyli zgoda.

Ponadto zajmujemy się sprawami, które nie podlegają dyskusjii, bo są oczywiste, ponieważ nie podejmujemy kretyńskich tematów typu czy Polański jest zboczeńcem, czy nie, ale tematy ważne i zasadnicze, na małym lub wielkim poziomie.
Na małym możemy ustalić, że nigdy nie zaglądamy na blog Rudeckiej, który po jakimś czasie zdechnie z głodu, albo że nie piszemy notek na Salonie 3 dni i nie wchodzimy tam.
Na wielkim możemy ustalić, że nie zgadzamy się na zaciąganie długu przez Polskę i najlepsze mózgi wymyślą, jak zrobić skuteczny protest. Tematy będą rodziły się same w miarę czasu, mało ich nie mamy, bo co chwilę nieszczęście. Dobrych wiadomości nie ma od lat.

avatar użytkownika circ

17. Proszę więc pisać do mnie na priv, a podam mojego meila

i wytłumaczę co robić.

Pozdrawiam.

avatar użytkownika circ

18. Balzak, Foxx-list, który napisałam do Was na skrzynce.

balzak, Foxx

Zauważyłam, że ludzie nie rozumiejąc tekstu pisanego, nie czytając uważnie i nie mając wyobraźni, włączają jakieś hormony męskie i zachowują się, jakby ktoś chciał zabrać im kawałek podwórka, albo tej władzy, którą gdzieś tam sobie zdobyli.

Tak Panowie, to nie stworzymy Polski, bo okopując i dzieląc się nic nie zdziałamy.

Nie chodzi o to, by założyć jakąś konkurencyjną dla Maryli, albo Salonu inicjatywę i robić wam konkurencję, rywalizować, albo narzucać siłę. Nie chodzi o to, by wyrwać władzę dla siebie, przeciwko Wam, albo komukolwiek. Bo wy też możecie tam być i zostać setnikami, albo nawet najwyższą władzą, skoro ją tak kochacie, ale muszę tu was ostrzec, - W TEJ STRUKTURZE NIKT NIE PORZĄDZI, NAWET CZUBEK PIRAMIDY. Bo nie jest to piramida władzy. I tego właśnie wasze mozgi zepsute Heglem, z Hegla zrodzone nie umieją za nic pojąć. To piramida zorganizowanej demokracji i autorytetu. Nikt z tego nic nie wyciągnie dla siebie, zero zysku. Struktura jest ze swojej istoty zyskiem dla wszystkich, bo działa z natury swojej dla Prawdy i Dobra, jest uosobieniem sprawiedliwości, a relacje pomiędzy jej członkami są relacjami szacunku.

Mało tego, władza na każdym szczeblu nie ma tam więcej do roboty niż szeregowy żołnierz.

Na każdym szczeblu każdy kontaktuje się tylko z dziesięcioma osobami i to jest geniusz tej struktury, że jest tak ekonomiczna, a może mieć taką siłę.

Chodzi o to, by stworzyć bardzo szeroki i zorganizowany obywatelski front ludzi dobrej woli, rządzący się hasłem Prawdy i Dobra. I by ten front był dzięki tej organizacji, strukturze skuteczny, by rzucać go w OBRONIE ZASAD , ale także w obronie niesprawiedliwie krzywdzonych, napadanych przez państwo, albo grupy władzy.

Przemyślcie to sobie, bo dość już psucia Polski przez samych Polaków, skłóconych, głupich, zazdrosnych i drących Polskę na strzępy. Apeluję o powagę.

Pozdrawiam.

Ostatnio zmieniony przez circ o wt., 20/07/2010 - 05:10.
avatar użytkownika Foxx

19. Jaki sens ma priv - skoro się go publikuje?

Odebrałem, przeczytałem i odpisałem:

Pisząc szczerze trochę mnie dziwi ten tekst. "Męskie hormony"? "władza"? Polegająca na podczepianiu notek na stronie głównej, itp.?

Sama napisałaś o zorganizowaniu akcji wobec S24, której celem/następstwem miałoby być "przerażenie adminów". I do tego się odniosłem. Na temat działań i struktur przedyskutowaliśmy na BM24 bardzo dużo:

http://blogmedia24.pl/node/18702

http://blogmedia24.pl/node/16832

- i z mojej perspektywy rzecz wciąż opiera się o to samo - brak chętnych do angażowania się w realu. Zamiast więc wydzielać "dziesiątki", trzeba najpierw znaleźć "trójki"... I tyle. Inna rzecz, że "Prawda i Dobro" oraz "obrona zasad" to zacne pojęcia, tylko organizując się trzebaby je precyzyjnie wypełnić treścią. I na tym, z mojej perspektywy polegałoby wykazanie powagi w podejściu do tematu. Nie ma to żadnego związku z hormonami, zabawkami, czy ambicjami. Tak to po prostu widzę - i nie rozumiem dlaczego w odpowiedzi na wyrażone w umiarkowany sposób opnie czytam uwagi w tym stylu. Działam w realu i widzę totalny marazm, w efekcie którego - poza okazyjnymi zrywami - najzwyczajniej w świecie "nie ma komu robić".

Pozdrawiam.

avatar użytkownika Muppet Show

20. banici salonowi,

Przestańcie wciskać kit,że nie chodzi o krucjatę przeciwko salonowi.
Niby dorośli ludzie,a zachowują się jak dzieci wyrzucone przed ojca/ojczyma z domu.Nawet nie swojego.
Zwołujecie się,bijecie na alarm i ruszać chcecie na salon.
@ Circ,nie pisz głupstw,ze chodzi o Polskę.Nikt nie uwierzy,Tobie zależy tylko na odwecie,na uderzenie we właścicieli salonu.czyż nie ?
Mnie też zbanowano jakiś czas temu i nie mam pretensji.To ich własność,oni tworzą regulamin,a że go naginają,robią co chcą,takie ich prawo i gówno zrobicie.

I tak dziwię się Administracji Stowarzyszenia ! i właścicielom Blogmedia24,że tolerują takie Wasze zachowania.

Żal czytać to co Wy wyprawiacie.

Pozdrowienia i zdrowego myślenia.

avatar użytkownika Polon210

21. moje zdanie w sprawie stworzenia struktury

Prawdą jest, że bezczelna klika zawłaszczająca w wykładniczym postępie Polskę uważa nas za beretowy motłoch. Oczy im się trochę otwarły na hasło Ruch 10 Kwietnia, ale uważają że słomiany zapał Polaków zepchnie przyzwoitych ludzi w beznadzieję ochlokracji. Jestem za stworzeniem struktury, działaniem w ramach Blogmedia ale i w Realu. Szczegóły do uzgodnienia ale 3a by się pospieszyć- tracimy media! PRiTV już prawie zawłaszczone, KRRiTV też - jak im sie uda "zbankrutować" GP i ND to jesteśmy wyzerowani w klasycznych mediach! Powinniśmy się szybko obudować nieprzekupna strukturą i zacząć cos tworzyć również w realnej przestrzeni medialnej- pamiętajmy o patriotach starszej daty, którzy co prawda sa na bakier z e-mediami ale nadrobią to z nawiazka uczciwością, ofiarnościa i patriotyzmem - jest ich kilka mln do zagospodarowania - tu i w diasporach! Może jakieś koła w ujęciu terytorialnym byłyby sensowne? Jak się zabezpieczyć przed infiltracją? pozdrawiam i czekam na sugestie co robimy.

"Ludzie, którzy próbują uczynić ten świat gorszym, nie biorą sobie wolnego dnia"
Bob Marley

avatar użytkownika Rebeliantka

22. @Muppet Show

Piszesz, nie sprawdziwszy faktów.

Cirk odeszła sama z Salonu w ubiegłym roku.

Po kilku miesiącach wróciła, ale pisała zawsze niepoprawne teksty.

O pomyśle Legionu sprawozdawała dużo wcześniej, zanim ją zbanowano bezterminowo.

Wyleciała właśnie za ideę Legionu.

O tym jest jej ostatnia notka.

Przeczytaj tutaj:
http://corrigenda.salon24.pl/208981,test-na-wolnosc-i-demokracje

Przedostatnia notka dotyczyła pomysłu na bojkot Newsweek Polska za napaści na Kościół, a także bojkotu RKK.

Przeczytaj tutaj:

http://corrigenda.salon24.pl/208336,bojkot-gadzinowki-newsweek-polska

Pomysł poparli - w bardzo kulturalnej formie - Koteusz i Piotr Świder. Prawie natychmiast ich zbanowano. Potem bany dostawali blogerzy, pytający o Koteusza (elig, Anna Mieszczanek, itd.).

Naprawdę, trzeba kompletnego braku informacji, aby przypisywać cirk chęć odwetu na Salonie.

Jej po prostu chodzi o działanie, które by coś zmieniało w realu. W które by zaangażowane było jak najwięcej osób.

W którym - na przykład - jak najwięcej osób, w sposób zorganizowany, nie tylko indywidualny, popierało by inicjatywy Blogmediów.

Tak rozumiem ideę cirk.

pzdr

Rebeliantka

avatar użytkownika Muppet Show

23. @ Rebeliantka,

Widać mamy sprzeczne informacje.
Czas pokaże.

Pozdrowienia.

avatar użytkownika Polon210

24. jest sfera polityki, której nijak nie "obsłuzymy" w wirtualu!

Tak, wybory, jedne i drugie które nas czekaja. Ktoś musi je nadzorować- w kazdej komisji musi być jeden zaufany człowiek. PO nie pojedzie na samym PR- zostanie im fałszerstwo. Praca od podstaw powinna się zacząć juz teraz byśmy nie byli tak bezbronni jak w wyborach prezydenckich.

Ostatnio zmieniony przez Polon210 o wt., 20/07/2010 - 11:17.

"Ludzie, którzy próbują uczynić ten świat gorszym, nie biorą sobie wolnego dnia"
Bob Marley

avatar użytkownika circ

25. @wszyscy

Rebeliantka pisze prawdę, wyleciałam ostatecznie za legion. A wcześniej usuwano mi notki za każdą próbę najmniejszego zintegrowania ludzi np. wokół takiej sprawy jak milczenie na blogu Rudeckiej, co byłoby dla dobra wszystkich, bo tam trwa nieustanna prowokacja.
Oni się panicznie boją, że się zintegrujemy, bo tylko oni mogą być Układem.
Tej ich Układ to ich kościół.

Fox. Przeczytałam linki o waszych klastrowych cośtam i idea zdechła, bo była przeintelektualizowana i pisana pseudonaukowym językiem. Nikomu się nie chciało tego czytać.

Moja idea jest prościutka i naturalna. Nie polega na kontroli i budowaniu według rozumu.
Ją sama natura buduje, jak kwiaty mrozu na szybie, trzeba tylko powiedzieć tak i zrobić jeden ruch. Napisać na skrzynkę meilową do drugiego człowieka i czekać. Nic więcej.

Nie sprawdzamy ludzi, nie stawiamy im warunków, nie oceniamy czy są madrzy i czy nie zdradzą. Kryterium jest jedno-powiedzenie TAK i poświadczenie tego napisaniem meila.

Nie ma teraz sensu zastanawiać się jak to będzie wyglądało, co będziemy robić. Szkoda czasu i energii. Zadania będą pojawiały się same. Będą przychodzić od życia, jak głód albo pragnienie.

Sprawa dotyczy nie tylko Salonu, choć Salon to dobre pole do ćwiczeń i sprawdzian.
Sprawa dotyczy Polski, a szerzej nas wobec Dobra i Zła.
Nie pozwalamy na Zło. Tylko tyle. Czyli stajemy do walki w obronie Dobra, jak pod Grunwaldem.

I tylko tyle.

Ostatnio zmieniony przez circ o wt., 20/07/2010 - 17:09.
avatar użytkownika Lancelot

26. circ

Czyli stajemy do walki w obronie Dobra, jak pod Grunwaldem.

A pewna jesteś, że tam o to chodziło??? Bo to różnie, różni historycy piszą ,) Pzdr PW

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika circ

27. Lancelot

Przestańmy się popisywać i róbmy, bo wiadomo o co nam wszystkim chodzi.
My już wszystko wiemy.

Pora robić 10-tki.

avatar użytkownika circ

28. aha

Nie zakładamy większych grup niż 10tki.
10tki są po to, by się łatwo zliczyć.

Jeśli lider jest w stopniu setnika, to wiadomo, że 100 osób ma pod sobą, nie sto jeden.

Struktura ma odzwierciedlać prawdę i być łatwa.

Nie popadać w gadulstwo, nie uzasadniać. Pisać krótko i konkretnie.

avatar użytkownika Deżawi

29. @cirk: "Deżawi napisał do mnie." [19-07-2010, 3:22]

To prawda, że tak napisałem. Mnie jednak nigdy by nawet nie przyszło na myśl, by opublikować e-maila. To nie była żadna tajemnica, ale... jednak poczta prywatna.

Pozdrawiam.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika bedetta2010

30. Nie rozumiem...

Dlaczego tu jest tak głośno...
Proszę mnie źle nie odebrać.
Ludzie....  Co Wy....
Podajcie jeszcze nr buta...

Serd.Pzdr.

avatar użytkownika bedetta2010

31. ..."Mnie jednak nigdy...

...by nawet nie przyszło na myśl, by opublikować e-maila...."

Mnie też nie...
Serd.Pzdr.

avatar użytkownika circ

32. deżawi

//To prawda, że tak napisałem. Mnie jednak nigdy by nawet nie przyszło na myśl, by opublikować e-maila. To nie była żadna tajemnica, ale... jednak poczta prywatna.//

I takimi pierdołami się zajmujemy, urażoną godnością, niepewnością czy opublikować bo prywatna i inne bzdety.

Legiony nie są prywatne i nie rozmawiamy prywatnie o legionie, mimo, że na skrzynkach. Legion to sprawa jawna, bo wspólna, rzecz pospolita, a wszelkie wątpliwości warto upubliczniać, bo ja nie mam siły pisać 30 godzin na dobę i każdemu tłumaczyć z osobna.

Ludzie mówią tak, albo nie.
Nie ma czasu na dąsy.

Pytania tak, ale nie dąsy.

Kto ma dąsy, nie ma prawa narzekać na PO i złą władzę. Jak motłoch woli być motłochem, to znaczy że to wybrał, więc niech się nie skarży.

avatar użytkownika Morsik

33. Legion...

...oznacza dosłownie "pobór". Legion po reformie Mariusza dzielił się na: 10 kohort (pułków) po 3 manipuły (zazwyczaj ok.1100 żołnierzy), 30 manipułów (batalionów) po ok. 160 żołnierzy, 59 centurii (kompanii) - w zależności od okresu od 50 do 100 żołnierzy.
W skład legionu wchodziły też centurie jazdy dzielące się na szwadrony (łac. alae) i drużyny (łac. decuriae), oddziały lekkozbrojnych piechurów, oddziały zwiadowcze, inżynieryjne, aprowizacyjne itd. Z powodu tego urozmaicenia legion był samodzielną jednostką operacyjną o dużej wszechstronności działania. Dzięki temu, oraz ścisłej dyscyplinie, armia rzymska była przez setki lat najskuteczniejszą armią świata starożytnego. Teoretyczny stan osobowy legionu wynosił 5000-6000 żołnierzy...

A ile nas jest schowanych między komputerem, lodówką i telewizorkiem? No? Ile!!!

Popatrz za siebie a zobaczysz samotność...

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika bedetta2010

34. @circ

Witam.
Przepraszam, ale nie rozumiem w jakim celu potrzebne nam są skrzynki, jeśli rozmawiamy na forum?  Nie zamykajmy się. Każda "skrzynka" ogranicza.

Serd.Pzdr.

avatar użytkownika bedetta2010

35. @circ..."bo ja nie mam siły...

...pisać 30 godzin na dobę i każdemu tłumaczyć z osobna...."

Ja to rozumiem.
Kiedyś znalazłam w skrzynce funkcję "napisz do zaznaczonych".
To bardzo ułatwia.
Serd.Pzdr. :-)

avatar użytkownika circ

36. Morsik, zachwyciłeś mnie, bo pojąłeś w lot.

Wchodzisz do legionu?
Napisz do mnie na PW, to dostaniesz meila.

Albo od razu buduj swoją dziesiątkę i zgłoś się do któregoś z liderów, do mnie, rebeliantki, albo manny.

avatar użytkownika circ

37. bedetta, tak to będzie, jak się zdyscyplinujecie

na razie każdy ma wiele wątpliwości raczej niż pytań, ponadto chce sobie pogadać, albo ponarzekać.

Nie będę wszystkim posyłać tej piany.

Organizujemy się na skrzynkach, nie tu, by być w strukturze.

Wyobrażasz sobie, żeby na blogu robić akcję tysiąca ludzi?

wiesz jaki się zrobi jarmark? Każdy będzie miał autorowi coś najważniejszego na świecie do powiedzenia, już nie mówiąc, że innym też. Zrobi się kilka tysięcy komentarzy, przeczytasz to? wątpię. A jak już wszyscy się nagadają do wypęku, nic nie zostanie z woli działania, w dodatku wtrącą się agenci i maruderzy i rozpieprzą dyskusję. I każdy zapomni.

I właśnie to robię na meilu, tłumaczę głupim bez końca.
Wyobrażni!

Ostatnio zmieniony przez circ o śr., 21/07/2010 - 12:53.
avatar użytkownika circ

38. Jedno jest pewne. Mężczyźni jak chodzi o wojsko, mają wyobraźnię

i upodobanie. To wstyd, bym ja, kobita zakładała wojsko. Weźcie to ode mnie.

avatar użytkownika Deżawi

39. @cirk: "Ludzie mówią tak, albo nie. Nie ma czasu na dąsy."

Mówię: Nie.

Nie mam zaufania do ludzi zbyt impulsywnych, którzy najpierw działają, a potem dopiero myślą.

Opublikowany e-mail utwierdził mnie, że jest tu coś nie tak.

To co teraz napisałem, powinienem wysłać w korespondencji prywatnej, a nie na forum. Zdecydowałem inaczej (nie muszę chyba tłumaczyć).

I jeszcze jedno: wcale się nie obrażam. Odpowiadam jedynie: "nie".

Pozdrawiam.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika circ

40. oki Deżawi. Masz prawo. W takim razie przepraszam.

Możesz nie utrzymywać ze mną w takim razie kontaktów, ale ja w tym przypadku nie zmienię postępowania, bo bardziej zależy mi na sprawie, niż na tobie.
Zależy mi na szczerej jawności, zależy mi na wzajemnym zaufaniu do siebie, zdolności do poświęceń dla innych i spontaniczności, a swoboda niesie błędy. Będziemy je robić, będziemy je poprawiać, jak w każdej żywej strukturze, w ktorej panuje wolność i dobro.

Pozdrawiam Cię Deżawi.
Z miłością.

PS. Nie zdajesz sobie sprawy z iloma ludźmi naraz prowadzę taką korespondencję, w każdym przypadku nadziewając się na ich słabości, lęki, ego.
Nie to, że jestem tym zmęczona, ale zabiera mi to mnostwo czasu, a czasem nerwów, bo są różne typy, niektore bardzo chore i zniekształcone. Ale dobro i prawda wszystko leczą.
Czasem krew mnie zalewa, ale to mój temperament. Taki mam po rodzicach, ale też szybko się uspokajam, to mam po Bogu.

Ostatnio zmieniony przez circ o śr., 21/07/2010 - 22:01.
avatar użytkownika Lancelot

41. circ

Co dalej???? Wciąż nic nie wiem!! Zlituj się napisz na PW co i jak. Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Tymczasowy

42. Dezawi

ma duzo racji. Najlepiej by bylo, gdyby udalo nam sie rozbudowac BM24, tak by tu ludzie sie garneli a nie na S24. Poki co, to wyglada na to, ze zyjemy troche swiatlem odbitym.
Jakos nie widac dyskusji o BM24 na S24. A w druga strone? Jest, a jakze! Pracujmy lepiej, piszmy atrakcyjniej, przyciagajmy ludzi.
Mnie tam banowali na S24 pare razy. Potem poprosili o powrot, ale juz bylo za pozno. Tutaj trafilem i sie trzymam.
A wspomnienia z bijatyk mam przyjemne.Jako "Edek", "Acht komma acht" i "Mizerykordia". Dawne to czasy, ale obecnosci Barbura na polskim portalu nie zdzierzylem. Chlop trzymal pulap inwektyw na "palantach", a przeciez wiadomo, ze poza tym istnieje bardzo obszerne pastwisko leksykalne. Troche je znam i nie brzydze sie uzywac.

avatar użytkownika Deżawi

43. @cirk: "Ludzie mówią tak, albo nie"

Powiedziałem krótko: NIE.

Napisałem też, że się NIE OBRAŻAM.

Więc po co ta kpina?

1/ Mam prawo wyboru (jak każdy; ale po Pani wpisie wynika, że tego wyboru nie mam. Nie mam?)

2/ Skoro jest tak dużo chętnych, to tym bardziej nie widzę problemu.

Pozdrawiam serdecznie (i to bez jakiejkolwiek ironii)

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika circ

44. Tymczasowy.

//"Najlepiej by bylo, gdyby udalo nam sie rozbudowac BM24, tak by tu ludzie sie garneli a nie na S24."//

A co ma jedno do drugiego? Pytałam powyżej, jak na BlogMedia lub Salonie zrobić skuteczną akcję na 1000 osób, na przykład obrony Górzyńskiego, którego mafia doprowadziła do katastrofy ? Jak zrobić protest przeciwko złemu prawu budowlanemu?

Dlatego legion, bo jesteś Tymczasowy owcą pozbawioną wyobraźni, a w legionie jesteś siłą madrości całej struktury.

avatar użytkownika circ

45. Deżawi, chciałam zaoszcządzić sobie czas

i nie pytać cię o zgodę, bo nie było w twoim liście zadnej sprawy osobistej, ani intymnej.

Tymczasem naraziłam się na wielokrotnie większe straty czasu i energii, odpowiadając teraz tobie, nie odpowiadam 5 ludziom, któczy chcą szybkiej i krótkiej informacji.
To dla mnie też nauka, by nie budować legionu na ludziach zbytnio skrupulatnych, bo przeniosą skrupuły na strukturę i będą wciągać w nieskończone dyskusje.
W tym sposobie jest rozum, etykieta, logika ale nie ma Ducha św.

Ostatnio zmieniony przez circ o czw., 22/07/2010 - 00:17.
avatar użytkownika Muppet Show

46. to mam po Bogu ?

niewyparzony język i stosunek do innych,widać w każdym zdaniu.
Szacunku,nie obrażaj tych mniej inteligentnych od Ciebie.

avatar użytkownika circ

47. wypchaj się Muppet, nie mam czasu na pyskówki.

ludzie czekają normalni.
papa.

avatar użytkownika bedetta2010

48. @circ... "organizujemy się na skrzynkach, nie tu..."

..."I właśnie to robię na meilu, tłumaczę głupim bez końca.
Wyobrażni!

To miłe, że nie otrzymałam "takiego" maila.
Zaczynam mieć wątpliwości jak @Deżawi...
Poobserwuję ten "dynamiczny rozwój"
Czego, jak czego, ale wyobraźni to u mnie dostatek... Właśnie czytam i widzę...
"...Czasem krew mnie zalewa, ale to mój temperament..."
We mnie też czasami się gotuje, ale boję się, że nie nadążę za przodującymi...
Poza tym, za dużo już tej krwi...

avatar użytkownika circ

49. bedetta, dałam cię rebeliantce, ona jest stateczna, niemartwsie.

tyle, że ma mniej czasu i widać się nie odezwała do ciebie.
zaraz ją pogonię.

avatar użytkownika circ

50. wiesz bedetta, te uszczypliwe uwagi

nie mają najmniejszego znaczenia, bo tu lud jest prawdziwym suwerenem. Jak będę za bardzo podskakiwać, lud strąci mnie z lidera i wybierze nowego.

I ja o tym marzę.

Marzę, by lud poczuł, ze ma władzę i ruszył się z posad. Uwierzył, że jest siłą i działał.

avatar użytkownika bedetta2010

51. @circ... bedetta, dałam cię rebeliantce, ona jest stateczna, nie

Zawsze się szanowałam, nigdy "nie przechodziłam z rąk do rąk".

Muszę się poważnie nad tym zastanowić. Poza tym szkoda dla mnie, bardzo sympatycznej @Rebeliantki, nie trzeba jej "gonić", czy "ganić". Nie zauważyłam, żeby ona ludziom ubliżała i traktowała ich z góry.
..." wiesz bedetta, te uszczypliwe uwagi..."
Przepraszam, ale nie rozumiem. Ja nikomu nie ubliżałam ani nikomu też nie wymyślałam od głupich.
Źle się zaczyna, może lepiej się zakończy, czego życzę.
Spokojnego porozumienia...:-)
Bardzo dziękuję za rozmowę. Dobranoc,

avatar użytkownika circ

52. nie wiem co to ubliżanie i nie chcę wiedzieć.

nic mnie to nie obchodzi, Chwała Bogu.

dobranoc.

avatar użytkownika Morsik

53. @Circ,...

...postaram się krótko wytłumaczyć trudności, a może coś z tego się wykluje:
Na przełomie lat 70-80 udało się zorganizować ludzi dlatego, że mieli do dyspozycji dwa programy TV, 3 programy PR i "Trybunę Ludu" w różnych regionalnych mutacjach. Tak te środki przekazu ludzie nienawidzili, że nawet łatwo było wyprowadzić ich na spacery podczas emisji DTV. Dlaczego nienawidzili? Ano dlatego, że co innego pokazywano a co innego widzieli i odczuwali na własnej skórze. Poza tym rozrywka w TV i PR była na zbyt wysokim poziomie i nie przyciągała do ekranów i głośników.

W tym to czasie wyszliśmy na ulice i do fabryk z ulotkami, których treść odzwierciedlała codzienność i pokazywała prawdziwy obraz społeczeństwa. I to się podobało - w ulotkach byliśmy my w całej okazałości, czytaliśmy o sobie, pokazywaliśmy winnych palcem.

Był to jedyny czas w historii Polski, kiedy opozycja "wstrzeliła się" w lukę informacyjną.

I na tym koniec. Komuniści zrozumieli to także i tą lukę czym prędzej zamurowano, dając masom kulturkę masową, rozrywkę całodobową najniższego lotu, papkę informacyjną, która też paluchem pokazuje, że Oleksy jak zdejmie spodnie, to ma brzucho ogromne.

Nam już się w to wcisnąć nie uda...

To se ne wrati...

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika circ

54. Morsik. Ty robisz kolosalny błąd;-oglądasz się za siebie

ponadto wyciagasz wnioski obserwując ruchy zła, czyli kłamstwa, zamiast wpatrywać się w dobro, czyli przyjrzeć się naszej wierze.
Wyście tu już robili ruch tak pokręcony rozumowo, ze dlatego właśnie nie wyszedł.

Mnie to wszystko nie obchodzi;- dlaczego akurat mam patrzeć na to, co mi twój wątły mózg pokazuje? Wolę zerknąć, że masoneria ma władzę, a jest piramidą, bo zmałpowała Boga.

Wchodzisz, czy nie? Jak wchodzisz, to się odezwij i nie zabij ruchu dzieleniem włosa, bo każdy ma dość wypocin i tasiemców. Chcemy działać i rozumieć się w trzy słowa.

Nasz patron.
http://metanoeite.republika.pl/s1.htm

Ostatnio zmieniony przez circ o czw., 22/07/2010 - 12:48.
avatar użytkownika Muppet Show

55. ...

Morsiki o wątłych mózgach :

Już lepiej Panie Kolego nadawaj alfabetem Morse'a.

Ostatnio zmieniony przez Muppet Show o czw., 22/07/2010 - 13:28.
avatar użytkownika Maryla

56. Muppet Show i circ

ostrzegam, na Blogmedia24 wylatuje sie bezapelacyjnie za atakowanie personalne innych użytkowników.

Nawet ferwor walki, w jakim circ obecnie sie znajduje zajęta budowaniem legionów.

Wiesz circ jak Cię lubię, ale nie ma taryfy ulgowej :)

Morsik w przeciwieństwie do innych DZIAŁA w realu, nie bije piany i nie atakuje innych.

Jak się sami nie będziemy szanowali, nie żądajmy szacunku od innych.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Muppet Show

57. Pani Marylu,

patrząc na to co wyprawia @cyrk mam wrażenie,że to baba z brzytwą.Nie mam zamiaru nikogo atakować personalnie,tylko zwracam uwagę,że jej zachowanie podobne jest do dzisiejszego zachowania Palikota w wywiadzie dla onetu.Identycznie.Obraża wszystkich dookoła w ferworze walki.
Jeżeli przeskrobałem,to przepraszam.

avatar użytkownika Maryla

58. Muppet Show

znam circ w sieci od kilku lat i jest to Kobieta Dynamit :) ze złotym sercem.

Narozrabiała już popędzając batogiem kandydatów na legionistów, ale nie może przekraczać barier.

Z niewolnika nie ma pracownika, a co dopiero Legionisty :)

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Morsik

59. Nie wchodzę, bo...

...modlę się zazwyczaj w Kościele a tam nie używam broni...

Marylu, dzięki za Dobre Słowo i tarczę. Przyda się do osłony przed nierealem... Masoneria, wszyscy święci, walczmy z duchami, egzorcyzmujmy Moczypiesa, tylko nie wychodźmy z domów, bo na ulicy jest niebezpiecznie - można wpaść pod samochód.

A 6 milionów Polaków to analfabeci komputerowi... i tyle...

Ja wolę kartkę papieru, byleby zadrukowana była. Dziś wylazłem z chałupy pierwszy raz po operacji i rozrzuciłem 150 kartek. Już mi dobrze...

Ostatnio zmieniony przez Morsik o czw., 22/07/2010 - 17:12.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika circ

60. jak wam się zdaje, ze ja nie działam w realu, to się mylicie.

Robiłam logo i oprawę graficzną dla Przymierza Narodu Polskiego, które założył prof. Kozłowski , jako zjednoczenie małych stowarzyszeń, drukowałam im plakaty za własne pieniądze, zrobiłam makietę strony, byłam na Kongresie.
Przyjrzałam się dokładnie ludziom, pogadałam z nimi. Nie będę tu pisać co zobaczyłam, a mam rentgena w oczach.

Prof. R. Kozłowski od geotermii jest człowiekiem wielkiej klasy i ducha i wielkim naukowcem, ale kompletnie nie nadaje się na lidera, bo jest naiwny. Tyle tylko powiem.

Jest w Polsce sporo dobrych ludzi i inicjatyw, one jednak są niedoskonałe, bo brak im zaplecza.
My mamy zbudować dobrze zorganizowane zaplecze dla takich ludzi, poza partiami i interesami, niezależne. Jak będzie trzeba, cała siła nas stanie za Marylą, albo krzyżem pod pałacem, albo za Górzyńską Krysią, którą wtedy zamknęli w psychiatryku.- gdzie ja wtedy siedziałam, jak nie tydzień w necie? to nie jest działanie w realu? jeszcze do dziś przychodzą mi koperty z Bielskiej Policji i z Komendy Głownej Policji w Wawie.
Oni się liczą z netem. Napisałam, że obserwujemy ich na forach i blogach.

Ostatnio zmieniony przez circ o pt., 23/07/2010 - 17:08.
avatar użytkownika circ

61. Byłam osobiście u prof. Anny Raźny i rozmawiałam z nią długo.

I też mam wnioski z tej rozmowy.

Był u mnie w domu Gabriel Janowski i też mam wnioski.

Nie bądźcie pochopni w sądach.

Dlatego budujemy legiony, robimy to wszyscy. I nie życzcie nam żle, bo żle sobie wtedy życzycie.

Z Panem Bogiem.

avatar użytkownika Morsik

62. Niezależność???

"[...]My mamy zbudować dobrze zorganizowane zaplecze dla takich ludzi, poza partiami i interesami, niezależne. Byłam osobiście u prof.[...] Anny Raźny... [...]Był u mnie w domu Gabriel Janowski...


To gdzie ta niezależność poza partiami???

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika circ

63. czy ja powiedziałam, że zapisałam się do tych partii?

Gdybym działa na rzecz kogokolwiek, powiedziałabym to otwarcie.
A gdybym działała tajnie na rzecz kogokolwiek, nie mówiłabym na głos z kim się spotkałam.

elementarza mam cię uczyć?

wiesz, ja te wszystkie paranoje też przeszłam i wiem, że to droga do choroby, a chory nie zrobi niczego dobrego.
Dlatego zachowałam czystość i działam jawnie.

avatar użytkownika sats

64. Chętnie dołączę

nie wiem czy inicjatywa dalej jest podejmowana jeśli tak proszę o jakieś info. Z góry dziękuję i pozdrawiam wszystkich "legionistów"

sats

avatar użytkownika Ksiundz Stryj

65. @Wszyscy

Ja chcę tylko pracować. I będę pracował ze wszystkimi, którzy też chcą pracować. I to wszystko.

avatar użytkownika Ewawobroniekrzyża

66. A czy ja mogę dołaczyć?

I czy trzeba podąc swego maila czy chodzi o skrzynkę tutaj- priv?

avatar użytkownika circ

67. weszłam w ten wątek po miesiącach, poczytałam

i widzę, jak my nie rozumiemy samorządności.
Rośniemy, choć opór ludzi jest spory, bo wolą pokrzykiwać w komentarzach na blogach, albo jęczeć, że żle. Dochodzą jednak najlepsi ludzie z Frondy, Niepoprawnych, Rebelii i innych miejsc, którzy rozumieją, że jak sami nie zrobimy, nikt za nas nie zrobi.

Na takim etapie jesteśmy, cytuję;

"Najpierw prośba do Circ: czy nie warto byłoby ogłosić konkursu "co powinno być na naszej stronie" do wszystkich ?
Bo może ktoś, nawet nie-komputerowiec - zobaczy coś ważnego, czego my nie widzimy?

A teraz część techniczna:

Katiu (można tak?) - co do bałaganu z mailami - świetnie Cię rozumiem, dlatego piszę w temacie "naszych" maili "Legion IT" - ułatwia mi to filtrowanie.
Generalnie dobrze jest edytować tematy e-maili i wpisywać tam coś sensownego (w naszym przypadku szczególnie, ale też - całkiem ogólnie).

WWW:
Jeszcze się nie logujemy, bo w pijanym widzie (nie dosłownie - tu za alkohol biczują - tym razem - dosłownie) nie zamówiłem serwera tylko samą rejestrację domen.
Już naprawiłem błąd - czekamy na uruchomienie i dane do logowania.
Będziemy mieć serwer wirtualny na active24 z PHP i MySQL.

Ja myślałem bardziej o statycznym HTML, o strukturze piramidy. Nie widzę na razie specjalnie zalet wsadzenia tego do bazy danych. Może - niedowidzę?
Myślałem o mapie jak na http://prezydent2010.pkw.gov.pl/PZT/PL/WYN/W/index.htm (dostałem linka od Circ).
Po kliknięciu w województwo będzie lista legionów.

Ale zacząć możemy od cegiełek - no... kolorowych prostokątów.
Bo na razie głównym celem strony jest znajdywanie niepełnych dziesiątek, do których można kierować nowych.

Każdy prostokąt-cegiełka to 10-tka. Cegiełka ma 4 atrybuty - identyfikator, lokalizacja, liczebność i nazwę tekstową (np. patrona). Identyfikator określa dokładne miejsce w piramidzie - tak jak pisałem:
LL-MM-SS-DD-TT-ss-dd
gdzie: MM - milion, od 01 do np. 38, SS - sto tysięcy, DD - dziesięć tysięcy, TT - tysiąc, ss - setka, dd - dziesiątka; wszystkie składowe (duo-decymale?) poza MM przyjmują wartości od 01 do 10.
LL to mój nowy pomysł - numer kierunkowy, czyli zgrubne określenie lokalizacji (do dyskusji)

Czyli pierwsza dziesiątka będzie miała adres 12-01-01-01-01-01-01 , a ostatnia - xx-38-10-10-10-10-10 (chyba że się jako naród rozmnożymy i będzie 39 :-)

Qrcze - widzę, że próbuję zafundować Legionowi adresację sieciową w stylu IP... Może ja bredzę? Krytyka mile widziana....
Mój pomysł bierze się stąd, że ma nie być centralnej listy ludzi, mamy się znać tylko w obrębie dziesiątek, a powinna być możliwość "zaadresowania" przesyłki do określonego miejsca w piramidzie...
Bo inaczej - dużo komunikacji będzie iść przez "wierzchołek piramidy", a nie chcemy jej/go przykuć do kompa i zrobić zeń sortowacza e-maili...

Jeśli każdy węzłowy będzie znać swój adres - to możliwy będzie "ręczny routing" - bez znajomości personaliów, adresów itd.
Ba, można będzie stosować komunikację a la multicast/broadcast: np. adres 00-99-99-99-99-99-99 będzie oznaczać wiadomość do wszystkich, adres np. 22-01-01-01-99-99-99 - wszyscy w moim tysiącu itd.

Wersję wstępną (zanim zrobimy mapę i całą strukturę HTML) wyobrażam sobie tak... jak w załączonym HTML-u.

Czy to co wymyśliłem ma dla Was sens? Czy poleciałem na Kamczatkę?

W tym momencie zobaczyłem jeszcze jedną funkcję tej strony: każdy będzie mógł zobaczyć, jak rośniemy. To chyba dobrze."

avatar użytkownika circ

68. I takie mamy listy.

Wchodzę całym sercem i z wszystkimi swoimi niedoskonałościami.
Ten adres mejlowy jest aktualny od samego początku mojej aktywności w sieci. Mam drugi ale raczej go nie używam.

Dane personalne adresowe i kontaktowe:

XXXXXX
Dokładny adres
Kujawsko-pomorskie (styk woj. wielkopolskiego i kuj-pom. Dokładnie w połowie drogi pomiędzy Koninem a Włocławkiem)
tel. zawsze aktywny tradycyjny stacjonarny: XXXXXX

Piszę na trzech forach: "Fronda", "IVRP" i lokalne forumsium I"zbicakujawska online". Pracuję w lokalnych układach politycznych w strukturze "Wspólnoty Samorządowej", Solidarność RI i PiS.

Polecam się pamięci a adres mejlowy niezwłocznie dołączam do listy kontaktów.
Pozdrawiam pięknie
Szczęść Boże
XXXXXXX

avatar użytkownika circ

69. i takie

Dziękuję za zaproszenie, czuję się zaszczycona.

Z przystąpieniem do Legionu Polaków może być jednak problem, bo obecnie mieszkam poza granicami Polski. Moja ewentualna działalność mogłaby ewentualnie obywać się tylko w sieci. Ale rozumiem, że najważniejsze jest fizyczne zorganizowanie ludzi...

Jeżeli mimo to, mogę się do czegoś przydać to napisz :)

Pozdrawiam serdecznie.

Ostatnio zmieniony przez circ o sob., 09/10/2010 - 11:45.
avatar użytkownika circ

70. Podkreślam, że Legion nie będzie blogowiskiem

To tylko struktura Polaków, ktorzy chcą mieć realny wpływ na państwo, dlatego łączą się w sieć. Razem możemy zdziałać więcej.
Układamy się miejscem zamieszkania, by łatwiej nam było się spotkać.

avatar użytkownika Morsik

71. Propozycja dla Legionistów:

Drukujcie i kolportujcie "Serwis" i "Blog@rnię".

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika circ

72. Już to robimy, ponadto linkujemy

ale teraz na razie bardziej skupiamy się na budowie sieci i stronie, nad którą pracują informatycy, jak ktoś jest informatykiem to zapraszam do włączenia się.
Trzeba wymyśleć trudny algorytm, jak to zrobić, by oddało wiernie ideę piramidy informacyjnej.

Następne walory takiej struktury, o ile ułożyliśmy się miastami.

Po co to jest,- praktyka;
1. Ktoś ma depresję i nie sprząta mieszkania, pisze do dziesiątki, grupa się skrzykuje i idzie do niego z winem i muzyką sprzątać mieszkanie. Mężczyźni naprawiają piecyk, przybijają deskę, kobiety dzielą się sprzątaniem, ktoś robi pizzę. Można też pogadać o wszystkim, zrobić przerwę na modlitwę.
2. Ktoś siedzi sam w domu i nie ma nawet z kim się pomodlić. Daje cynk i przyjeżdza ktoś chętny, a nawet kilku.
4. Ktoś ma problemy z prawem, dostał niesprawiedliwy wyrok, lokalna sitwa go utrąca, pisze do lidera, ten do setnika, ten do tysięcznika. Broni go armia ludzi, znajdzie się tam prawnik i urzędnik, a może sędzia. Ludzie piszą do władz, nagłaśniają na blogach. Wszystko oczywiście zgodnie z sumieniem i bez sitwy, jednak w duchu prawdy i sprawiedliwości. Jeśli jest winien, przyjaciele mu to uświadamiają, ale działają też dla jego dobra i na rzecz zmniejszenia kary, bo kara nie do uniesienia nie wychowuje, ale niszczy.
5. Ktoś potrzebuje wózek dla dziecka, lekarstwo, pomocy przy chorej matce, pieniędzy, pracy i wiele wiele innych. Ma Legion.
6. Ktoś kandyduje, ma nasze wsparcie i reklamę.

Ludzie działający na szkodę Legionu, lub nie honorowi będa zawieszani na rok, albo więcej.
Wybory lidera co roku, setnika co 2 lata, itd."