do tekstu, wyslemy zapytanie do PKW

http://www.pkw.gov.pl/pkw2/index.jsp?place=Lead07&news_cat_id=22824&news...
http://www.pkw.gov.pl/pkw2/index.jsp?place=Lead07&news_cat_id=22824&news...
A to jest ciekawe, nawet bardzo:
http://www.pkw.gov.pl/pkw2/index.jsp?place=Lead07&news_cat_id=22824&news...

dzieki! dołączam to do pytań o konstytucyjność.

Niech PKW i RPO zainteresuja się tym

Dzis sie zarejestrowalem w Ambasadzie. Pierwszy raz musialem podac PESEL Tego nigdy nie zadano. Rejestrujac sie elektronicznie zastanawialem sie nad : https://wybory.msz.gov.pl - czy to idzie przez Warszawe? Nam jest wszystko jedno .
Mam znajomych,ktorzy nie znaja swego PESEL-u i co z nimi bedzie??
Pan kaczynski musi wygrac w pierwszym podejsciu.
Oby tak sie stalo.
Pozdrawiam serdecznie.

Panie Adamie,

jezeli mają wazny paszport, podają nr paszportu.

PESEL podaje sie przy dowodzie osobistym. Czy Pana znajomi maja wazne dowody a nie maja PESELa?

Pozdrawiam

Maja paszport kraju zamieszkania i paszport Polsk - wydany przez Konsulat Polski. Czyli podwojne Obywatelstwo.
Nie posiadamy dowodow osobistych.
Pozdrawiam.

Witam!

Od czasu wprowadzenia w Polsce PESELU,w kazdym,nowowydanym paszporcie jest nr. PESELU.

Pozdrawiam.

Potwierdzenie

Uprzejmie informujemy, że otrzymany wniosek został przekazany do rejestracji i rozpatrzenia.

1. Dane wnioskodawcy :

Imię : Elżbieta

Nazwisko: Szmidt

Nazwa organizacji : Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

Urny wyborcze mogą być w namiotach wojskowych

Podczas głosowania można przedstawić każdy dokument ze zdjęciem

autor: Marian Zubrzycki

źródło: Fotorzepa

+zobacz więcej

-
Chcemy umożliwić udział w wyborach prezydenckich wszystkim
poszkodowanym przez powódź. W gminie Wilków, która najbardziej
ucierpiała, było osiem obwodów wyborczych. Budynki, w których się
odbywały w przeszłości głosowania, nie nadają się dziś do użytku - mówi
Teresa Bichta, dyrektor Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w
Lublinie.

Ma ona nadzieję, że do 20 czerwca woda opadnie i zalane budowle, w tym szkoły, posłużą wyborcom.

-
Jeśli tak się nie stanie, to będzie można skorzystać z namiotów
wojskowych i urządzić w nich prowizoryczne lokale wyborcze - tłumaczy.

Niektórzy
powodzianie stracili w czasie ewakuacji dowody osobiste. W gminie
Wilków trwa właśnie akcja wydawania dowodów osobom, które są w takiej
sytuacji. Dyrektor Bichta przypomina, że do oddania głosu wystarczy
jakikolwiek dokument tożsamości ze zdjęciem. - Może to być nawet
legitymacja szkolna, indeks, prawo jazdy, paszport, legitymacja
służbowa - wyjaśnia.

Beata Tokaj, dyrektor Zespołu Prawnego i
Organizacyjnego Krajowego Biura Wyborczego, informuje, że jest
inicjatywa zmiany przepisów, która umożliwiłaby głosowanie bez
posiadania dokumentu ze zdjęciem. - Proponuje się, by do udziału w wyborach wystarczyło pisemne poświadczenie potwierdzające tożsamość przez sąsiada - informuje Beata Tokaj.

-
Ponieważ w wielu rejonach kraju zniszczeniu uległy np. urny i inne
elementy wyposażenia lokali wyborczych, zwrócimy się do ministra
finansów o przeznaczenie dodatkowych pieniędzy z naszej rezerwy na
sfinansowanie lokalnych potrzeb związanych z organizacją wyborów -
tłumaczy dyrektor Tokaj. Zapewnia też, że nie powinno być kłopotów ze
spisami wyborców, bo dysponują nimi (w elektronicznej wersji) jednostki
nadrzędne nad gminami.

Lubelska delegatura już teraz jest
pewna, że wystąpi o ekstra środki. Adam Michcik, dyrektor Krajowego
Biura Wyborczego w Kielcach, zapewnia, że w woj. świętokrzyskim
przygotowania do wyborów idą pełna parą. Żaden z lokali wyborczych nie
ucierpiał i nie brakuje też pieniędzy na organizację wyborów.
Przygotowuje się spisy uprawnionych do głosowania.

Nie ma też
kłopotów z utraconymi dowodami osobistymi uważa Adam Michcik. W
poniedziałek zbierze się Państwowa Komisja Wyborcza, która ma zająć się
sprawą powodzi w kontekście głosowania w wyborach prezydenckich.

Beata Tokaj, dyrektor Zespołu Prawnego i
Organizacyjnego Krajowego Biura Wyborczego, informuje, że jest
inicjatywa zmiany przepisów, która umożliwiłaby głosowanie bez
posiadania dokumentu ze zdjęciem. - Proponuje się, by do udziału w wyborach wystarczyło pisemne poświadczenie potwierdzające tożsamość przez sąsiada - informuje Beata Tokaj.

Dotyczy : wniosku o udzielenie informacji publicznej w sprawie praw wyborczych Polaków zamieszkałych poza granicami Polski zarejestrowanego w dniu 27 maja 2010 r.

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl otrzymało odpowiedź od PKW , którą przekazujemy w załączeniu.

Niestety, odpowiedź nie jest satysfakcjonująca, nasze pytania pozostały bez odpowiedzi, a PKW
kieruje nas do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie zgodności ustaw z Konstytucją.

Zwracamy się do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich z wnioskiem o opinię i ewentualne skierowanie
do Trybunału Konstytucyjnego podnoszonych przez nas we wniosku z dnia 27 maja 2010 pytań.

--------------------------------------------------

Potwierdzenie

Uprzejmie informujemy, że otrzymany wniosek został przekazany do rejestracji i rozpatrzenia.

Z poważaniem

Prezes Zarządu

Elżbieta Szmidt

--------------------------------------

Potwierdzenie

Uprzejmie informujemy, że otrzymany wniosek został przekazany do rejestracji i rozpatrzenia.

W komunikacie wyborczym,
zamieszczonym przez placówki dyplomatyczne Rzeczypospolitej na świecie
czytamy, że „Warunkiem ujęcia w spisie wyborców oraz wzięcia udziału w
głosowaniu jest posiadanie przez wyborcę zamieszkałego na stałe za
granicą lub przebywającego czasowo za granicą ważnego polskiego
paszportu”. Zdaniem przedstawicieli Polonii jest to dla nich krzywdzące i
w oczywisty sposób sprzeczne z Konstytucją RP...

... która wyraźnie stwierdza, że:
„Obywatel polski ma prawo udziału w referendum oraz prawo wybierania
Prezydenta Rzeczypospolitej, posłów, senatorów i przedstawicieli do
organów samorządu terytorialnego, jeśli najpóźniej w dniu głosowania
kończy 18 lat”. Zatem w oczach urzędników MSZ nieważny paszport podważa
istotę obywatelstwa w kontekście prawa wyborczego Polaków mieszkających
na świecie.

Nie ma wątpliwości, że poświadczeniem
posiadania polskiego obywatelstwa jest wydany oficjalnie dokument przez
organy Rzeczypospolitej, którym – poza granicami kraju – jest paszport.
Nie ma przy tym znaczenia czy paszport ów utracił ważność czy nie.
Utrata ważności paszportu nie pozbawia Polaka mieszkającego na obczyźnie
obywatelstwa i nie powinno to być przesłanką do odebrania mu prawa do
głosowania.

Należy zauważyć, że miliony osób z
szeroko rozumianej Polonii na całym świecie, będąc obywatelami polskimi,
posiada nieważne paszporty polskie, gdyż nie może przedłużyć ich
ważności ze względu na miejsce zamieszkania znacznie oddalone od ośrodka
konsularnego. Ponadto wiele osób nie zdąży już przed przyspieszonymi
wyborami przedłużyć ważności paszportów. Wskazany wyżej wymóg uderza
przede wszystkim w starą emigrację, mieszkającą głównie w USA, Kanadzie i
krajach Ameryki Południowej, a także w Australii, gdzie miejsca
zamieszkania od ośrodków konsularnych są najbardziej oddalone. Ponadto w
ostatnich latach, pod rządami PO, zlikwidowano konsulaty w wielu
państwach Ameryki Łacińskiej czy Australii, co jeszcze bardziej pogarsza
sytuację mieszkających tam Polaków.

W Polsce, gdy obywatel zapomni dowodu
osobistego, może głosować, jeśli dwie inne osoby, znajdujące się na
liście osób uprawnionych do głosowania i posiadające dokument
tożsamości, potwierdzą przed komisją wyborczą tożsamość tej osoby.
Dlaczego ten mechanizm nie obowiązuje w przypadku głosowania poza
granicami Polski? Przecież i tam nic nie stoi na przeszkodzie, aby
Polacy potwierdzali tożsamość znanych sobie rodaków.

Jest jeszcze jedna niezwykle ważna, ale i
bardzo trudna kwestia, która wymaga zmiany prawa, a nie tylko dobrej
woli urzędników. Na dawnych kresach Rzeczypospolitej (Litwa, Białoruś,
Ukraina) żyje wielu Polaków, których przynależność do narodu polskiego
została potwierdzona przez Kartę Polaka. Narzekają oni, że Karta Polaka
daje im zbyt małe uprawnienia i przywileje. Te pretensje są tym bardziej
uzasadnione, że ich rodziny znalazły się poza granicami naszego państwa
nie ze swojej winy, a polskie obywatelstwo potracili wbrew swojej woli.

Ponieważ w krajach ich obecnego
zamieszkania nie ma możliwości posiadania podwójnego obywatelstwa, nie
mogą ubiegać się o nasze obywatelstwo, choć ich polska narodowość jest
bezsporna. Czy nie należy podjąć próby takich zmian przepisów prawa, ze
zmianą konstytucji włącznie, które nadadzą Polakom ze wschodu,
posiadającym Kartę Polaka, prawo do udziału w polskich wyborach
prezydenckich i parlamentarnych na podobnych zasadach, na jakich głosują
przedstawiciele Polonii?

Zdaję sobie sprawę, że kwestia ta jest
skomplikowana także ze względu na ewentualne reperkusje międzynarodowe,
niemniej wydaje się, że rozciągnięcie prawa wyborczego na tych Polaków
bardziej by ich związało z Polską i jej sprawami.

 

Na koniec trzeba zwrócić uwagę na fakt,
że obecny rząd w kontekście umożliwienia głosowania bardziej troszczy
się o Polaków wyjeżdżających na wakacje, niż o starą Polonię, od wielu
lat, a nawet pokoleń mieszkającą w innych krajach. Pojawiła się w
mediach informacja, że zagłosować będzie można w kurortach turystycznych
m.in. w Hurghadzie w Egipcie, w Antalyi w Turcji, w Palma de Mallorca i
Las Palmas na Wyspach Kanaryjskich, w Warnie w Bułgarii oraz w stolicy
Dominikany Santo Domingo.

 

Tymczasem, jak niedawno podał MSZ, w
USA, gdzie mieszka 10 mln. 600 tys. Polaków, planuje się 10 obwodów
głosowania, gdy w Wielkiej Brytanii, gdzie przebywa ok. 450 tys.
Polaków, ma być 28 obwodów głosowania. W Brazylii, gdzie mieszka 1 mln.
800 tys. Polaków, planuje się tylko trzy obwody głosowania, czyli tyle,
ile w małej Szwecji, gdzie Polacy stanowią 100 tys. społeczność. Czy
takie rozłożenie punktów wyborczych na świecie daje naszym rodakom równy
dostęp do urny wyborczej?

Dlaczego obecny rząd tak słabo dba o
stara polską emigrację, w wielu przypadkach utrudniając jej udział w
życiu politycznym kraju? Nie dziwmy się, że gdy przychodzą wybory, tak
niewielu przedstawicieli Polonii bierze w nich udział, tym bardziej, że
już zdaje się ostatecznie zarzucono pomysły, aby Polonia mogła wystawiać
i wybierać dwóch lub trzech swoich przedstawicieli do Senatu (a nie
wyłącznie mieć prawo głosowania na kandydatów wystawionych w Warszawie).



 

 Artur Górski

www.artur-gorski.waw.pl

W Brukseli głosowanie odbywa się pod szczególną obserwacją. Na Ukrainie można oddać głos w sześciu miastach. Na Antarktydzie polscy polarnicy tym razem nie będą głosować

* Głosowanie bez większych zakłóceń

Bruksela

Nowa komisja wyborcza w polskim konsulacie w Brukseli i czujna obserwacja. A wszystko po to, by tym razem uniknąć fałszerstw podczas głosowania. Doszło do nich w pierwszej turze wyborów prezydenckich - po przeliczeniu głosów okazało się, że w urnie było 98 kart więcej niż wydano.

Zmieniona została więc komisja wyborcza, a jej nowy przewodniczący Przemysław Jankowski mówi, że wyciągnięto wnioski i wprowadzono dodatkowe środki ostrożności.

- Przede wszystkim wpuszczamy mniej osób do lokalu wyborczego co powoduje, że będzie większa przejrzystość i większa kontrola nad wszystkim. Dodatkowo obserwujemy bardziej urnę. Mamy więc pełną kontrolę i myślę, że nic nie powinno się wydarzyć, co by nas zaskoczyło - wyjaśnia nowy przewodniczący komisji wyborczej.

Polski konsulat w Brukseli to główne miejsce głosowania naszych rodaków w Belgii; to także jedna z największych placówek na świecie.

W związku ze ściślejszą kontrolą od rana przed konsulatem ustawiały się kolejki. By zagłosować trzeba było czekać od kilkunastu minut do pół godziny. W drugiej turze chęć udziału w wyborach w Belgii zgłosiła rekordowa liczba Polaków - prawie 10 tysięcy osób.

Francja

Głosowanie Polaków zamieszkałych lub przebywających tymczasowo w Paryżu przebiega sprawnie. Oprócz Paryża, Polacy mogą głosować w Lille, Strasbourgu, w Lyonie i w Tuluzie.

Wyborcy wchodzący do Instytutu Polskiego w Paryżu są natychmiast rozsyłani do poszczególnych sal w zależności od pierwszej litery nazwiska. Dzięki temu, choć już od rana zgłosiło się tam sporo wyborców, nie trzeba czekać. Po zaledwie kilku minutach każdy może spokojnie wrócić do domu.

Ukraina

Polacy na Ukrainie mogą głosować w 6 miastach, między innymi w Kijowie. Przewodniczący komisji wyborczej w stołecznym konsulacie Jacek Austyn powiedział, że głosować przychodzą głównie Polacy mieszkający na stałe w Kijowie.

Jest także wielu turystów i osób przejeżdżających przez stolicę z zaświadczeniami pozwalającymi na oddanie głosu.

Polacy przebywający na Ukrainie, oprócz stolicy, mogą głosować w Charkowie, Lwowie, Winnicy, Łucku i Odessie.

Włochy

Polacy głosują we Włoszech w trzech miejscach - w Rzymie, Mediolanie i Neapolu. Przed lokalami wyborczymi przez cały dzień ustawiały się długie kolejki.

We Włoszech zainteresowanie drugą turą wyborów prezydenckich było znacznie większe niż pierwszą. W Rzymie na listy wyborcze zapisało się ponad trzy tysiące osób, ale oprócz nich do polskiej ambasady przybywali też liczni turyści, posiadający zaświadczenie uprawniające do głosowania poza krajem. Przed gmachem polskiej placówki dyplomatycznej od rana ustawiała się długa kolejka. Było w niej wielu księży i zakonnic, mieszkających i pracujących w Rzymie i Watykanie.

Tłumy przybyły także do siedziby konsulatu w Mediolanie, gdzie w związku z prawie 40-stopniowym upałem dla stojących w kolejce przygotowano zacienione miejsca. W punkcie wyborczym przy siedzibie organizacji polonijnej w Neapolu na drugą turę zapisało się dwa razy więcej osób niż dwa tygodnie temu.

Norwegia

W Norwegii pracują cztery komisje wyborcze. Usytuowano je w największych miastach kraju: Oslo, Bergen, Stavanger i Trondheim.

Jak powiedział konsul Marek Pędzich na listach wyborczych zarejestrowało się około sześciu tysięcy czterystu polskich obywateli.

Pojawia się też dużo więcej przybyszy z kraju zaopatrzonych w zaświadczenia pozwalające na udział w głosowaniu poza stałym miejscem zamieszkania.

Jednocześnie do wydziału konsularnego ambasady i do komisji wyborczych jeszcze dziś zgłaszają się polscy obywatele ze spóźnionymi i już bezskutecznymi prośbami o umożliwienie udziału w wyborach.

Antarktyda

Polscy polarnicy na Antarktydzie tym razem nie będą głosować. Po raz pierwszy wybory wypadły w pełni zimy. Po odpłynięciu tak zwanych letników, grupa jest zbyt mała, by utworzyć dla niej odrębny obwód wyborczy.

Kierująca wyprawą polskich naukowców na stacji imienia Arctowskiego Joanna Główczyk-Zubek powiedziała, że wszyscy jej koledzy bardzo żałują, iż przypadła im jedynie rola dalekich obserwatorów.

Kontaktowała się w tej sprawie z naszym konsulatem w Santiago de Chile. Jednak na stacji zimuje zaledwie osiem osób, a ordynacja wyborcza mówi o minimum 15 osobach uprawnionych do głosowania w jednej komisji. "Trochę nam przykro, ale tego nie przeskoczymy. Gdyby wybory były w październiku, jeszcze ktoś by przypłynął i byśmy to zorganizowali" - powiedziała w rozmowie z Polskim Radiem.

Wcześniej na stacji Arctowskiego przeprowadzano wybory. Nie zdarzało się to jednak o tej porze roku.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych utworzyło za granicą 263 komisje wyborcze. Najwięcej w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych.

W pierwszej turze wyborów prezydenckich za granicą oddało głos 167 tysięcy Polaków.

http://www.rp.pl/artykul/406464,503442.html

Jarosław Kaczyński - 26 491 głosów (tj. 70,95%)

"Bronek"                 - 10 514 głosów (tj. 28,16%)

Wiadomość podał złOnet - ale nie myślcie sobie, że podano tez procenty! sama sobie musiałam wyliczyć!

Tak się sk..... boją, żeby te liczby nie ukłuły w oczy!

nie mogła głosować, z Karoliny ludzie jechali 8 godzin w jedna strone, aby móc oddac głos.

Toteż dlatego podają tylko liczby, licząc że lemingi młode i stare nie zatrzymają wzroku, bo to "za trudne" takie pięciocyfrowe przeliczanki!

A jeszcze ktokolwiek zada sobie poważne pytanie: jak to? dlaczego oni TAK głosują? i - nie daj Boże - zacznie myśleć?

Rzecznik Praw  Obywatelskich broni praw obywatelsivpch gwarantowanych przez konstytucje.
W  przypadku niezgodnosci prawcwyborczych z Konstytucja niezaleznie  od  innych Protestow  Wyborczych  ma obowiazek  podjac w tej sprawie  prawomocna   wiazaca  decyzje   lub   przekierowac ten wniosek do Trybunalu Konstytucyjego, w  przypadku gdyby  sie okazalo   ze Sad  Najwyzszy  nie  rozpatrywal  niezgodnosci prawa wyborczego  z   konstytucja  i   na   tej podstawie   nie zaleznie od wynikow  wyborow  wybory  powinny byc uniewaznie.

WARUNKIEM  KONIECZNYM JEST  ZE  PRAWO  WYBORCZE  ZAWSZE MUSI   BYC ZGODNE  Z  KONSTYTUCJA!

Głosowanie jest PRAWEM  OBYWATELSKIM  a nie    tylko  PRZYWILEJEM,  to znaczy  że nikt nie ma   prawa odmówić  prawa wyborczego obywatelowi polskiemu.

Analogia jest  podobna do  Art. 34,  gdzie  NIKT  nie moze  odebrac obywatelstwa polskiego, i tylko  obywatel Polski moze dobrowolnie i z wlasnej woli zrzec sie    obywatelstwa!

W  razie niezgodnosci prawa  wyborczego  z  Konstytucja, konstyrucja  nie   precyzuje  takiej ewentualnosci,  ale  poniewaz  INTENCJA  KONSTYTUCJI jest  nie pisanym prawem  a akonstytucja  zostaje pogwalcona z punktu podstawy prawnej  wybory sa nie wazne,

W razie jakich kolwiek watpliwosci Sad Najwyzszy  ma OBOWIAZEK  skonsultowania sie  z  Trybunalem    Konstytucyjnym.

Nie wyjasnienien spraw   konstytucyjnych z Trybunalem Konstytucyjnym    uniewaznia decyzje  Sadu Najwyzszego.
____________________________________________________________

http://www.sejm.gov.pl/prawo/konst/polski/kon1.htm

      Tekst uchwalony w dniu 2 kwietnia 1997 r. przez Zgromadzenie Narodowe.

Art. 7.

Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa.

Art. 8.

   1. Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej.

   2. Przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja stanowi inaczej.

Art. 9.

Rzeczpospolita Polska przestrzega wiążącego ją prawa międzynarodowego.

**Art. 32.

 1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.

 2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.**

Art. 34.

   1. Obywatelstwo polskie nabywa się przez urodzenie z rodziców będących obywatelami polskimi. Inne przypadki nabycia obywatelstwa polskiego określa ustawa.

   2. Obywatel polski nie może utracić obywatelstwa polskiego, chyba że sam się go zrzeknie.

Art. 36.

Podczas pobytu za granicą obywatel polski ma prawo do opieki ze strony Rzeczypospolitej Polskiej.

___________________________________________________________________
Niniejszym prosze  o   potwierdzenie  ze  moj   konstytucyjny protest przed  wyborczy i wyborczy zlozony elektronicznie na rece Embassy of Poland- Consular Division - Wydzial Konsularny, i Konsula Wojciecha Bergier  do Sadu Najwyzszego zostal przekazany Sadowi Najwyzszamu, PKW, MSZ, i RPO.

W  razie    nie dostarczeia moich wnioskow  do   Urzedow,  Agencji, i Sadu Najwyzszego  domagam  sie  zawiadomienia Ministerstwa  Sprawiedliwosci,  i Prokuratury  w sprawie  wszczecia sledztwa  w zwiazku  z pogwalceniem prawa wyborczego,  beszczelnym pogwalcaniem praw konstytucyjnych, konstytucji RP, besprrzecznego  swiadomego i celowego falszowania wyborow,  i konsekwentnie  natychmiastowego odwolania  Ambasadora  RP w Washington DC, Konsula Generalnegow USA, wszystkich konsuli we wszystkich konsulatach w USA, i Ministra Spraw Zagranicznych Radoslawa Sikorskiego  w zwiazku z Votum Nieufnosci i traktowania  wyborow   Prezydenckich  w Polsce  jako trzecioplanowe wydarzenie  tak jak pojscie na obiad do restauracji.

Pogwalcenie  konstytucji przez prawo  wyborczeg  nastapilo  w  zwiazku z  dyskryminacjia  wyborcow  niezgodna z Art. 32 konstytucji.

Ani Ambasada  ani Konsulat, ani Konsul  nie informowali wybocoow  w USA  o wyborach prezydenckich

Ani Ambasada  ani Konsulat, ani Konsul  nie ustanowili    wystarczajacej  liczby punktow  wyborczych w USA  w zasiegu wyborczym,  niektorzy  musileli jechac po kilka  godzin w  jedna  strone do punktu wyborczego. (500   mil, przy  maxymalnej dozwolonej predkosci 55 mil / h.

Ani Ambasada  ani Konsulat, ani Konsul   nie zorganizowanie mozliwosci elektronicznego glosowania,  biorac pos uwage ze elektroniczna rejestracja dla  niektorych wyborcow zostala   udostepniona.

Ani Ambasada  ani Konsulat, ani Konsul   nie powiadomiils  obywateli w odpowiedziach na e-maie  o wyborach.

Ani Ambasada  ani Konsulat, ani Konsul   nie powiadomiali  obywateli  o procesie 
protestow wyborczych,

Ambasada  i  konsul  podawali  falszywe informacjie  odnosnie praw wyborczych i praw do protestu (Ambasada i konsul  Wojciech  Bergier)'

Ani Ambasada  ani Konsulat, ani Konsul   nie odpowiadli na telefony w okresie przed wyborczym i w okresie rejestracji uzywali  elektronicznych sekretarek, nie liczas sie z tym ze kontakt telefoniczny ze zwrotnymi numerami telefonicznymi,  moze  byc nie mozliwy,

Ani Ambasada  ani Konsulat, ani Konsul   nie ustanowili telefonicznej info line, wyborcy  mie  mogli otrzymac zadnych informacji o wyborach.

 Ambasada,  Konsulat, i  Konsul   dopuscili do dyskryminowania osob starszych i  nie  pelnosprawnych  mie bedacych w stanie podrozowac na dluzsze dystansynprzezniezapewnienieeektroniczego systeugosowania,

Ambasada   Konsulat,  Konsul   i  MSZ   bezprawnie  domagali  sie potwierdzenia miejsca  stalego pobytu za granica, co  w  przypadku USA  jest  nie zawszev mozliwe.

Ani Ambasada  ani Konsulat, ani Konsul    bezprawnie  domagali sie waznych polskich  paszportow  od  osob ktore ich nie posiadaja  a  posiadali wazne polskie  dowody osobiste, poswiadczenie obywatelstwa  polskiego, wazne  paszporty amerykanskie, i wazne amerykanskie prawo jazdy.

    
Ani Ambasada  ani Konsulat, ani Konsul   nie  maja  orawa decydowac  i  wybierac sobie dokumentu  ktorego obywatel polski nie  ma obowiazku posuadac!

Obywatel polski  zamieszkaly na stale za  granica jak rowniez  w Polsce ma PRAWO  ale  nie OBOWIAZEK posiadania  polskiego  PASZPORTU,

Traktowanie paszportow polskich jako product detalczny   w  celu zabezpieczenia dochodu dla Ambasady i Konsulatow i wymagania ich  jako dokumentybidentyfikacyjne w  celu  glosowania jestb pogwalceniem akonstytucji Art. 32. 

Ani Ambasada  ani Konsulat, Konsul  i MSZ  nie dopuszczajac obywateli Polskich z waznymi dowodami osobistymi dopuscilo siec    takze wtornej   dyskryminacji   po przez  niedopusczanie obywateli mktorzy nie byli sie w stanie zarejestrowac  do prawnych protestow wyborczych.
  
Tacy obywatele  wtornie  dyskryminowani sa pozbawieni wszystkich praw  wyborczych gwarantowanych przez Konstytucje.

Ambasada, Konsulat,  Konsul   MSZ, i PKW swiadome i celowe przez dyskryminacje  wyeliminowali kilka  millionow obywateli polskich uprawnionych do  glosowania, i dopuscili sie do falszowanie wynikow wyborow przez eliminowanie obywateli po przez  selektywny wybor dokumentow dopuszczajacych obywateli do glosowania  zamiast pozostawieniu  obywatelom  prawa do  udokumentowania obywatelstwa Polskiego,

Ani Ambasada  ani Konsulat, ani Konsul   NIE  POTWIERDZILI   PRZESLANIA WNIOSKU DO URZEDOW,  AGENCJI  i    SADU NAJWYZSZEGO.
Nie  wiadomo ile wnioskow  protestu wyborczego zlozonych w Ambasadzie Konsulatcie, otrzymali i co z nimi zrobili.  

Wysylanie  protestow  wyborczych przez email  jest  jedynym obiektywnym dowodem ze zostaly one  zlozone.

Ani Ambasada  ani Konsulat, ani Konsul   nie informowali   obywateli w emailach zwrotnych o wyborach i prawie wyborczym, oraz  o powiadomieniu innych obywateli o mozliwosciach  glosowaniu.

Ambasada, Konsulat, i Konsul  traktowali  obywateli polskich   jako osoby  naruszajace   ich spokoj  i zawracajace  glowe  pracownikom placowek dyplomatycznych za granicami kraju.  Oni  nie  byli zainteresowani wykonywaniem swoich obowiazkow zawodowych.

Nie zaleznie  od powyzszych zaniedban prawa wyborczegom prawo wyborcze  ma za krotki czas ( 3 dni) nazlozenieprotestuwyborczego.

Cza  na  zlozenie protestu wyborczego nie  powinien  byc krotszy niz 7 dni., poniewaz  kazdy ma obowiazki i niejest wstaiew takkrotkiczasi zlozyc protestu wyborczego.

Roznica  czasu  miedzy czasem polskim a USA jest nawet 13 godzin opoznienia  (Hawaje)   co powoduje  niewystarczajaca ilosc czasu na zlozenie protestow  wyborczych.  Czas  dotarcia  korespondencji z  Hawaii do polski jest pomiedzy 7 a 11 dniami, w  zaleznosci od wyspy z ktorej poczta jest wysylana.  W  niektorych  miejscach poczta  jest pobierana przez poczte raz na 2 lub 3 dni, po czym z wusp leci do Honolulu, potem do punktu dystrybucji poczty, dopiero potem do Polski.

Obywateke polscy sluzacy w wojsku  Amerykaskim przebywajacy  na bazachwojswyc Stanow Zjedoczonych zostaii pozbawieni  mozliwosci glosowanie, kiedyzolnierze  polscy  w ednostkachwojsowychwIraku i Afganistaie, byli zmuszani przez Tuskado glosowania  na Komorowskiego

Polacy  przebywajacy na wyspach, w gyaryarzena statkach obcych aramatorow  i na Amerykanskich  bazach wojskowych na Haiti, Hawajach (Oahu, Lanai, Kuai Maui, Hawaii, Lanai),  Guam, Saipan, Aericann  Samoa, na Filipinach, na Okinawie, na Marshal  Iskand,  na Micronezji, (terytorium Amerykansie),  wszyscy  byli  poznawieni konstytucyjnego  prawa wyborczego.

Ani Ambasada  ani Konsulat, ani Konsul   ani sZiezada o oziwsci glosowania elektronicznegoai absetee voting via  mailorfax, technike  popularnie stosowa wrozychstaac  w USA.

Na  samych Hawajach  mieszka lub przebywa tranzytowo w zaleznosci od porynroku nawet do 3,500  polskich obywateii, uprawnionychd gosowania.

W  wojsku amerykanskim na  Hawajach  jest okolo 120  polakow  uprawnionych do glosowania.

Ani MSZ  anin Ambasada  ani Konsulat, ani Konsul   nie  byli  xainteresowami aby przeproeadzic w USA  uczciwe  wybory wsrod ponad 10,000,000 polakowuprawnioychdo glosowania.
Celem Ambasad i Konsulatow w USA  bylo udawaie i  stworzenie  mitu  ze polacy  moga  glosowac w  USA.

Punkty  Wyborcze  byly tylko w gestych skupiskach polakow.
Polacy  ktorzy  na stale  sa  zamieszkali w USA    przebywali  w Europie  nie  mieli zadnej  mozliwosci do glosowania.

Karty wyborcze  nie byly  numerowane, i byla  mozliwosc latwegonich podrabiania.
Nie  bylo xadnej elektronicznej mozliwosci kontrolowaetnia  wyborow, ani wyborcow,  metody uzywanev do glosowaniac byly  bardzo prymitywne i nie  nadarzajaca za  nowczesnymi technikami cyfrowymi.

Nawet tak prosty  system jak system podobny  do  systemu elektronicznych biletow lotniczych nie zostal  wdrozony do  uzytku w procesiev wyborczym.

Fakszerstwo nwyborow  przez wymiane  nie  numerowanych i nie  kodowanych  kart wyborczych  bylo mozliwe, albo przez  wyeliminowanie  kart  przez  celowe   wypelnienia  krzyzyka  w  deugim okienku podczas  liczenia  kart.

Kazda  karta  wkladana do urny powinna  byc rowniez  przez  wyborce  stemplowana  z  czasem jej wlozenia  do urny.

Komisja  wyborcza nie  zadbala  o  bezpieczenstwo  wyborow.

Abasady,Konsualaty, Ambasador  i  Komsule  nie majaprawa  do podejmowania decyzji konstytucyjychaajaoboeiazek  do kontaktowania odpowiednich organowpanstwa   z domaganiem sie  natychiastowej odpowiedzi prawnej czy konstytucyjnej.

Lech Garlicki,    prawnik, specjalista w dziedzinie prawa konstytucyjnego, jest  expertem od prawa komstytucyjnegomi w przypadku jakich kolwiek kwesti spornych powinien wtrybie doraznym byc kontaktowany.

Konsul  Wojciech Bergier NIE  jest    specjalista w dziedzinie prawa konstytucyjnego, i nie jest prawnie upowazniony przez rzad polski do interpretowania konstytucji.

Ambasady i Konsulaty  jako placowki ereprezentujace rzad Polski sa tylko  LACZNIKAMI, w celu przekierowania  korespomdencji do odpowiednich Urzedow, Agencji  lub sadow w  celu  otrzymania podstaw prawnych w kazdym respekcie konstytucyjnego prawa polskiego, i maja  obwiazek przestrzegac   Konstytucje  RP.

W razie jakich kolwiek   watpliwosci  maja obowiazek  zapewnic zarowno sobie  jak i obywatelom poprawnainterpretacjeprawa  a nie operowac na zasadzie "przypusszczania "  i spekulowania   co  mozna a co nie.

Za  spekulacje odnosnie  interpretacji konstytucji  blaznow takich jak Wojciech Bergier  nalezy dyscyplinarnie  w  trybie przyspieszonym usowac  z placowek dyplomatycznych.

Konstytucja to nie jest gazeta w ktorej pobieznie  czyta  sie  tytuly  napierwszej stronie  i   wyrzuca  do kosza   po   przejzeniu.

PRAWO  DO  PROTESTU  WYBORCZEGO POWINNA  MIEC  KAZDA OSOBA KTORA  WEDLUG KONSTYTUCJI MA PRAWO DO GLOSOWANIA, ANIE TYLKO OSOBY KTORE  BYLY ZAREJESTROWANE  NA  WPISIE WYBORCZYM. 
OSOBY KTORE WEDLUG KONSTYTUCJI  BYLY  UPRAWNIONE DO GLOSOWANIA  NIE  MOGA BYC DYSKRYINOWAE WTORNIE I  NIE  DOPUSZCZONE DO PROTESTU  WYBORCZEGO.  ( Konstytucja Ar. 32).    

 
MOJ  WNIOSEK  O SWIADOMYM I CELOWYM POGWALCENIU   KONSTYTUCJI  JEST PRAWNIE  WAZNY BEZ OGRANICZEN CZASOWYCH JAK  I  BEZPRAWNEJ  ODMOWy  REJESTRACJI  WYBORCZEJ  Z  WAZNYM DOWODEM OSOBISTYM POTWIERDZAJACYM PRAWO DO GLOSOWANIA.

paszporty. owszem, ale jak ktoś wyjeżdża tylko na dowód osobisty?