Rozwiazalem zagadke

Kilka dni temu dr Jaroslaw Kaczynski, najwybitniejszy polski polityk przynajmniej od czasow Marszalka J.Pilsudskiego, stwierdzil, ze panstwo niebawem bedzie przeznaczalo 5% PKB na sily zbrojne. Do tej pory wydawalo troche ponad 2%. Oznajmil tez, ze Polska zakupi 500 wyrzutni HIMARS. Dodal, ze do tej pory w ogole wyprodukowano 400 sztuk. Ki diabel, co sie prezesowi PiS-u stalo? Napisze o tym na samym koncu tego artykulu.

J.Kaczynski Powiedzial tez: "Chcemy miec 6-7 brygad HIMARS-ow, co najmniej 6, a moze i 7 pelnych dywizji, a wiec czterobrygadowych, w ktorych kazda brygada bedzie liczyla po cztery bataliony". Idzie tez o "wielka liczbe Krabow - tych polskich i tych, ktore trzeba bedzie kupic w Korei, bo polski przemysl nie bedzie w stanie takiej liczby wyprodukowac".

Jasne, ze skok jaki nastapil w poziomie zbrojen Polski jest w bardzo duzej mierze wynikiem napasci Rosji na Ukraine. W dniu 5 VII 2022 r. prezydent A.Duda powiedzial w Lipsku: "Coz to bedzie wszystko warte, jezeli nie bedziemy mieli niepodleglosci i wolnosci [...] modernizacja polskiej armii jest potrzebna do takiego poziomu, zeby nikt nie odwazyl sie nas zaatakowac". I dalej: [...] wydajemy, rzeczywiscie ogromne kwoty, ale doskonale wiedzac o co chodzi. Chodzi o zycie; chodzi o wolnosc; chodzi o mozliwosc swobodnego rozwoju, chodzi o to, zebysmy nie musieli uciekac z Polski". I to wyjasnienie w zasadzie mogloby wystarczyc. Jednak, jesli sie dobrze zastanowic, to trzeba uznac, ze nie jest to jedyna motywacja.

Za czasow rzadow PiS-u jeszcze przed wybuchem wojny na Ukrainie, poziom wydatkow na resort Obrony Narodowej osiagnal 2% PKB. Stalo sie to w 2019 r. W nastepnym roku bylo to juz 2.2%, zas w roku biezacym bedzie 2.4%. przypomniec nalezy, ze poziom przyzwoitosci ustalony przez NATO na 2% jak dotad byl nieosiagalny dla wielu zamoznych krajow czlonkowskich.

Tak na marginesie i bez szerszego rozwiniecia, tytul wiadomosci z 20 VIII 2013 r. brzmial: "Nowelizacja budzetu 2013. Rzad zabierze MON 3 mld. zl.". Jak wiadomo, PiS wtedy nie sprawowal rzadow. Teraz sprawuje i wladze szukaj roznych sposobow na zwiekszenie ilosci pieniedzy dawanych wojsku. Nowoutworzony Fundusz Wsparcia Sil Zbrojnych na rok 2022 wynosi 20.2 mld. zl, a na 2023 r. planuje sie jeszcze wiecej - 49.3 mld. zl. Dla wyobrazenia skali przypomnijmy, ze budzet MON w 2021 r. wyniosl 58 mld. zl.

Jaka jest tresc tych liczb? Plan modernizacji Wojska Polskiego zawiera 16 programow zakupu broni o wdziecznych nazwach znanych dosc powszechnie. Wedlug stanu na luty 2022 r. wladze podpisaly 143 umowy z zagranicznymi kontrahentami na ponad 22 mld. zl. w ramach realizacji tych programow.

Oto przebieg festiwalu zakupow. W 2018 r. podpisana zostala umowa na zakup 2 baterii systemu WISLA (czyli "Patriot"). Dostawy nastapia w latach 2022-2023. Umowa z 2019 r. objela dywizjonowy modul ogniowy wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych HIMARS. To 20 wyrzutni plus rakiety. Dostawa w 2023 r. Umowa o "gwiezdzie" uzbrojenia jaka sa samoloty F-35 zostala podpisana w 2020 r. 32 samoloty zostana dostarczone Polsce w latach 2024-2030. W maju tego samego roku zakupilismy 60 najnowszych  wyrzutni kierowanych pociskow przeciwpancernych Javelin i do tego 180 pociskow FGM-148 F.

Cieszy tez zakup 250 najnowszych czolgow M1A2 SEPv3 Abrams. To jedne z najlepszych w swiecie, sprawdzonych w boju czolgow. W 2022 r. ma dotrzec do Polski 28 sztuk. I tu, duza niespodzianka. Szereg zrodel twierdzi, ze niebawem Amerykanie podejma decyzje o przeslaniu Polsce 300 uzywanych Abramsow. Amerykanie maja icj kilka tysiecy;po co maja sie nudzic w magazynach, np. w bazach we Wloszech. To w ramach rekompensaty za przekazane przez nas okolo 250 zmodernizowanych czolgow T-72. Mozna oczekiwac, ze to z kolei "uruchomiloby" cwierc tysiecy polskich czolgow PT-91 Twardy bedacych rozwinieciem T-72. Pewnie, ze odbiorca bylaby Ukraina. Nasze Abramsy pozwolilyby na uzbrojenie z nadwyzka brygady pancernej dla nowotworzonej 18. Dywizji Zmechanizowanej.

W 2022 r. zostana przekazane polskiemu lotnictwu dwa samoloty transportow Hercules C-130H. Zaczna tez docierac pierwsze smiglowce zakupione w zakladach w Swidniku (wloska grupa Leonardo). Najpier te w ramch umowy z 2019 r. na AW101 dla Marynarki Wojennej. Kilka dni temu zostala podpisana umowa na zakup 32 wielozadaniowych smiglowcow AW 149. Ten typ smiglowca jest zdolny przewozic 19 pasazerow oraz dwoch pilotow.

Dobrym wyczynem kupieckim byl zakup prawie nowych (przebieg okolo 200 km.) trzystu pojazdow MRAP "Cougar". Wlasnie plyna do Polski bez zmiany koloru zoltego na jakis bardziej maskujacy. Cena za 1 sztuke - okolo $90 tys.

Umowa z Korea Poludniowa dla wielu jest kontrowersyjna, dla mnie jest troche tajemnicza. Zastrzezenia budza lekkie mysliwce szkolno-bojowe FA-50. Takze bojowe wozy piechoty K-21 kupowane z polki; mamy wszak wlasnie testowany praktycznie "Borsuk", ktory jest od nich lepszy. Oczywisty jest tez zakup armatohaubic "Krab". Wszak to cudo sztuki artyleryjskiej ma podwozie koreanskie. wieze mialo brytyjska, ale ta zdazyla sie spolonizowac. Natomiast nie budzi zastrzezen zakup czolgu K-2 zwanego "Czarna Pantera". Nasz przemysl ma wspolprodukowac. Mowa o 500-600 sztukach i jest to duza liczba. Bedzie dzialala ekonomia produkcji.

"Czarne Pantery" w przyszlosci beda zastepowac starzejace sie niemieckie "Leopardy" bedacy na sluzbie w polskich wojskach pancernych. Poki co, przy optymistycznym scenariuszu bedziemy uzbrojeni w 250 "Leopardow", 550 "Abramsow" i 500 "Czarnych Panter". W sumie wychodzi 1300 swietnych czolgow. A to oznacza, ze nasze wojska pancerne beda znacznie wieksze i silniejsze od wojsk pancernych Niemiec, Francji czy Wielkiej Brytanii.  Nie moze to nie budzic respektu.

Nasi wojskowi wraz z postepami wojny na Ukrainie opanowali zasade milczenia w waznych sprawach. Jest jeszcze swieza pamiec po "spaleniu" transferu naszych samolotow Mig-29 dla Ukraincow. Tak wiec niebezzasadnie zwracam uwage na to, co jeszcze Koreanczycy maja w zanadrzu, a o czym poki co nie wypada mowic. To rakiety balistyczne, ktore niewatpliwie by sie Polsce przydaly. Nasi azjatyccy partnerzy maja caly zestaw rakiet "Hyonmu", czyli "Straznikow Polnocnego Morza". A w tym zestawie jest na przyklad Hyonmu-3D o zasiegu 1500 km. czy Hyonmu - 4 o zasiegu 800 km. i przenoszaca ladunek wybuchowy o wadze 2.5 tony. I pomyslec jak wielka radosc  dzisiaj sprawia, ze nasze "Kraby" sa w stanie przestrzeliwac z terenu Polski caly Rejon Kaliningradzki z jego Sranderami.

Szybko rosnacy arsenal polskich sil zbrojnych z pewnoscia dostarcza Stanom Zjednoczonym dowodu, ze Polska jest glownym partnerem w stawianiu tamy Ruskim.  Sklania tez do postawienia problemu sily militarnej jako podstawy wladzy potencjalnej. Dobrym przykladem jest Turcja, kraj o powierzchni i populacji 2 razy wiekszej od Polski. Na wojsko wydaje ona 2.7% PKB. Jej armia liczy 600 tys. zolnierzy, z czego 410 tys. jest w sluzbie czynnej. Z krajem tym licza sie wszyscy, wlacznie z erratycznie zachowujaca sie Federacja Rosyjska. Doszlo nawet do tego, ze mysliwiec turecki zestrzelil nad Syria ruski samolot i kacapki musialy sie z tym pogodzic. Jaki kontrast w stosunku do przestraszonego NATO, ktorego czlonkowie pozwalaja Rosjanom na bezkarne wlatywanie w ich przestrzen powietrzna czy wplywac na ich wody terytorialne.

Bardzo tego Polsce zycza.