Co ujawnil wynik wyborczy Marie Le Pen

avatar użytkownika Tymczasowy

Trwa jeszcze radosc roznych politykow i obywateli z powodu zwyciestwa wyborczego dotychczasowego prezydenta we Francji. Jednakze porazka Marie Le Pen ze Zjednoczenia Narodowego ujawnila cos na co, poki co, nie zwraca sie uwagi. Wypada to podkreslic i bedzie  to przedmiotem mojego tekstu.

Do kwietniowych wyborow prezydenckich we Francji stanelo 12 kandydatow. Wsrod nich byl dziwolaga w postaci trockistki Nathalie Arthaud (Lutte Ouvriere). Dziwolagaiem nie byla, ale u normalnego czlowieka budzila zdziwienie, obecnosc Fabiena Roussela z Francuskiej Partii Komunistycznej. To w galijskim kraju moze istniec legalnie partia reprezentujaca zbrodnicza ideologie?

Pierwsza tura wyborow zakonczyla sie wylonieniem pierwszej trojki, choc oczywiscie najwazniejsi byli dwaj kandydaci, ktorzy zakwalifikowali sie do II-ej tury wyborow.  W tej czolowej trojce znalezli sie: centrysta Macron - 27.84% glosow, konserwatystka Marie Le Pen - 23.15% i socjalista Jean-Luc Melenchon - 21.95%, czyli reprezentanci trzech glownych nurtow politycznych we Francji. Widac, ze spoleczenstwo francuskie jest podzielone. Zauwazono, ze 57% wyborcow glosowalo na partie anysystemowe.

Jakiez byly poglady konserwatystki M. Le Pen? W przypadku wygranej chiala ona dokonac przegladu umow o wolnym handlu, ktore nie respektuja interesow Francji. Powialo amerykanskim prezydentem Donaldem Trumpem. Staralaby sie rowniez usankcjonowac wyzszosc prawa francuskiego nad prawem Unii Europejskiej. I wreszcie, nie dazylaby do wyjscia z Unii, ale staralaby sie ja reformowac. Jednakze, dla nikogo nie bylo tajemnica, ze czesc swych gloszonych pogladow Le Pen wygladzila dla potrzeb kampanii wyborczej. Od zawsze byla przeciwniczka UE i chcialaby wyprowadzic Francje z niej, albo chociaz ze strefy euro. Nagminnie nazywano ja skrajna nacjonalistka, faszystka i rasistka.

W II turze wyborow, ktore odbyly sie w dniu 24 IV 2022 r., M. Le Pen zostala dodatkowo poparta takze przez 25% wyborcow socjalisty Melenchona  i takze 25%  glosujacych na centroprawicowa Valerie Pecresse ( Les Republicains). Oznacza to, ze szerszy krag osob jest w stanie zaakceptowac jej poglady.

Macron uzyskal w II-ej turze wyborczej 58.5% glosow, podczas gdy jego konkurentka - 41.5% wyborcow. Nie ma jakiejs przytlaczajacej wiekszosci i mniejszosci. Bardziej zasadne byloby stwierdzenie, ze spoleczenstwo francuskie podzielilo sie prawie na polowe. W liczbach bezwzglednych, M.Le Pen wybralo 13.2 mln. osob. Tak wielu Francuzow opowiedzialo sie za kandydatka o TAKICH pogladach? Nawet w Polsce, za wyjsciem z Unii jest tylko okolo 10%.

 

1 komentarz

avatar użytkownika En passant

1. @Tymczasowy

Le Pen moze robic rozne uniki, zmieniac taktycznie poglady, ale ma profil narodowosocjalistyczny. Tego typu partie uwielbiaja dyktatorow wszelkiej masci. Stad nic dziwnego, ze jej szefowa jest zapatrzona w Putina i jego faszystowski system. Gdyby ona wygrala wybory, wtedy nie moglibysmy liczyc na zadna obrone jadrowa jakiegokolwiek panstwa w UE. GB nie jest juz czlonkiem Unii. Bardzo dobrze stalo sie, ze wygral Macron, gdyz jest to wazne dla bezpieczenstwa europejskiego. Tym razem nie mialem watpliwosci, ze wygra Macron. Stalo sie tak jak przed laty, gdy do walki staneli dwaj kandydaci: J.Chirac i ojciec Le Pen. Chirac byl znienawidzony przez lewice, ale nikt nie chcial Le Pena. W rezultacie socjalisci i komunisci glosowali z placzem na Chiraca mowiac: Mamy do wyboru albo faszyste (Le Pen) albo klamce i zlodzieja (Chirac). Bedziemy wybierac jednak Chiraca.

Pozdrawiam
Sz.

En passant