Ukrainie przybywa uzbrojenia

Trzeba przyznac, ze swiat zostal zaskoczony bardzo energiczna postawa Wielkiej Brytanii. Nie gadanie, tylko dzialanie. Tak jak kiedys premier Margaret Thatcher, ktora w 1982 r. mimo oporow niektorych czlonkow jej wlasnego rzadu zdecydowala o wyprawie na odlegle Falklandy i ich odbicie z rak wojsk argentynskiej junty. Anglicy w 1994 r. wraz z rosja i USA podpisali Memorandum Budapesztanskie, w ktorym zagwarantowano Ukrainie "nienaruszalnosc integracji terytorialnej Ukrainy" w zamian za rezygnacje z broni jadrowej, w ktorej to dziedzinie Ukraina byla mocarstwem. Podczas gdy jedna z "wysokich stron" [to terminologia z Paktu Ribbentrop-Molotow], Rosja, zgodnie ze swoim pradawnym zwyczajem  zlamala umowe, Wielka Brytania, wrecz odwrotnie, czuje ducha Memorandum.

Od 2015 r. Wielka Brytania prowadzila program o nazwie "Operation Orbital". Pozniej doszedl tez program morski "Naval Capabilities Enhancement". W ich ramach w sumie przeszkolono do dzis 21 tys. zolnierzy ukrainskich. To bardzo duzo. Kilka dni temu Anglicy zaskoczyli swiat poteznie, a kacapkow przede wszystkim, w ciagu jedynie 48 godzin dostarczyli Ukraincom droga powietrzna wiecej sprzetu wojskowego niz cale NATO od 2014 r. Chwala Anglikom, wstyd NATO.

Jest raport co przylecialo (6 lotow) ciezkimi samolotami transportowymi RAF-u C-17A Globemaster III z bazy Brize Norton na lotnisko Boryspil kolo Kijowa.

Jeden kurs, to 180 wyrzutni rakiet przeciwpancernych, najprawdopodobniej NLAW. Dziesiec palet po 18 NLAW kazda.

Z wielu zrodel plyna wiesci, ze w sumie w krotkim czasie w rece zolnierzy ukrainskich wlasnie dostalo sie okolo 2 tys. tych bardzo groznych rakiet razacych z odleglosci 800 m. Sprawa polega na tym, ze rakiety naleza do typu "wystrzel i zpomnij".Po skierowaniu pocisku w kierunku zaprogramowanego celu rakieta sama wie co dalej robic, np. atakowac rosyjski czolg od gory w najslabiej opancerzone miejsce. Nawet gdyby jakims cudem nie trafic w polowie wystrzalow, to ciagle pozostaje drugi tysiac. Najezdzca pozbawiony bylby efektywnych wojsk pancernych na kilka tygodni. Nie mowiac juz o ciezkim szoku. Dodac nalezy, ze NLAW-y sa lekkim sprzetem obslugiwanym przez jednego zolnierza i latwo jest te bron rozproszyc w terenie. 

Na miejscu Rosjan zaczalbym sie w tym momencie bac.

Oczywiscie, ze to nie wszystko, z pewnoscia Anglicy juz wczesniej nieco sprzetu dostarczyli. Jeszcze lepsze pociski tego typu, Javelin dostarczyli armii ukrainskiej Amerykanie i ostatnio Estonczycy. Z kolei Litwa i Lotwa sa w trakcie dostarczania Ukrainie wyrzutni pociskow "Stinger", ktorych starsza wersja tak gromila kacapkow w Afganistanie.

Konczac watek brytyjski, nad granicami Rosyjsko-ukrainskimi ciagle czuwa brytyjski samolot wywiadowczy RC - 135 "Rivet Joint". Zgrupowan ruskich czolgow i innego sprzetu nie da sie ukryc. Ukraincy wiedza skad najezdzcy przyjada.

Do tego jest jeszcze na Ukrainie 100 zolnierzy brytyjskich i 30 innych wlasnie dolecialo by szkolic zolnierzy ukrainskich w obsludze NLAW-ow.

Amerykanie pozostali z tylu za Anglikami, ale tez nie mozna powiedziec, ze calkowicie sie lenia. Kilka dni temu przylecial na Ukraine amarykanski transportowiec, ktory dostarczyl 90 ton sprzetu wojskowego - to w ramach najnowszego pakietu pomocy w wielkosci $200 mln. Nie nalezy zapominac, ze wczesniej dostarczono pakiet pomocy wartosci $125 mln. A takze i tego, ze od 2014 r. Stany Zjednoczone udzielily Ukrainie pomocy w lacznej wielkosci $2.7 mld.

Ponizej na zdjeciu jedna z dwoch palet z granatnikami M141 dostarczonych Ukrainie dwa dni temu w pierwszym rzucie wspomnianego wyzej najnowszego pakietu. Dwie palety to 100 sztuk rakiet. A z tej bazy Dover Air Force Base (Delaware) dostarczono pozniej wiecej sprzetu i dostarczy sie jeszcze wiecej.

W tych dniach zadziwia postawa Hiszpanii. Ktoz by sie tego po nich spodziewal.Wlasnie wyslali na Morze Czarne dwa swoje okrety wojenne: bardzo nowoczasna fregate "Blaz de Lezo" oraz polawiacz min "Sella". Oprocz tego zapowiedziano, ze w razie napasci Ruskich na Ukraine Hiszpania wysle swoich zolnierzy na pomoc. Nawiasem mowiac, na Morze Czarne plynie tez fregata dunska.

Jakos nie zwraca sie uwagi na to, ze Ukraina, ktora kiedys byla drugim co do wielkosci sprzedazy broni eksporterem w swiecie, ma zaradnych obywateli. W czasie rozpadu rosyjskiego imperium bron z wojskowych skladow zostala sprzedana na zewnatrz, ale duza jej czesc "rozeszla sie" po kraju.  Wedlug "Small Arms Survey" na Ukrainie obywatele posiadaja nielegalnie  okolo 4 mln. sztuk broni. W tym nie brakuje granatnikow przeciwpancernych RPG-18 i RPG-22. Niby 2 400 sztuk pistoletow Makarowa, ktore w 2021 r. Estonia dostarczyla Ukrainie to niewiele, ale zawsze w partyzantce sie moglyby przydac. Na przyklad w tak duzym, bo liczacym 3 mln. mieszkancow, Kijowie.

A co z Niemcami, niedawno koronowanymi wodzami obrony Europy w ramach genialnej strategii militarnej wladz USA? Niemal kazdy dzien przynosi dowody na to, ze Niemcy to Kon Trojanski. Coraz bardziej czuje, ze jakis nowy Pakt Ribbentrop-Molotow zostal podpisany. I to szczegolowo. Wezmy pod uwage chocby przypadek zablokowania przez Niemcy dostaw haubic 122 mm H-3 D-30 z Estonii na Ukraine.

Sa one grozne, ale przeciez jest ich niewiele, bo 20, ledwie starczy na kilka baterii. W dodatku sa przestarzale, to ociezala artyleria ciagniona, ktora RFN odziedziczyla po przylaczeniu NRD. Czuc, ze ta  "wysoka umawiajaca sie strona" dba nawet o drobiazgi, by druga strona nie zmarszczyla brwi.

Moze niedlugo bedziemy znajdowali w mediach wiecej tytulow takich jak: "Holandia zerwala z Niemcami"?. Szlo o decyzje parlamentu holenderskiego o zgodzie na wspieranie wojskowe Ukrainy.