TSUE moze Polsce naskoczyc

avatar użytkownika Tymczasowy

I znow chcieli szturchnac  Polske i kolejny raz sie nie udalo. Pozostalo tylko troche radosci dla wewnetrznych wrogow Polski i niewiele wiecej. Idzie o  wyrok TSUE dotyczacy zmienionych przepisow o KRS.

Na stronie internetowej Deutsche Welle ukazal sie wczoraj artykul zatytulowany: ""Sueddeutsche Zeitung": Z wyroku TSUE niewiele wynika". Zawarto w nim troche cytatow z artykulu zamieszczonego na lamach SD przez Floriana Hassela. Przytocze wiekszosc z nich.

"Jest w zasadzie pewne, ze Naczelny Sad Administracyjny za sprzeczne z prawem uzna obowiazujaca od od 2018 roku procedure wyboru sedziow przez zalezna (od rzadzacych) Krajowa Rade Sadownictwa. Tylko co z tego wyniknie? Najprawdopodobniej nic. Albowiem polski rzad jest zdecydowany, by zlikwidowac panstwo prawa, obojetnie, co Europa mowi albo decyduje".

"A w parlamencie luz lezy kolejny, znow najwyrazniej  sprzeczny z prawem projekt ustawy, ktory ma umozliwic calkowite przejecie kontroli Sadu Najwyzszego przez polskiego prezydenta, a tym samym partii rzadzacej PiS oraz lojalnych sedziow".

"A co robi Unia Europejska? Faktycznie nic, a w kazdym razie nic skutecznego. Najpozniej latem 2020 r., gdy Polska zlekcewazyla wydany 8 kwietnia wyrok TSUE o natychmiastowym zawieszeniu Izby Dyscyplinarnej, Komisja Europejska powinna byla wystapic do TSUE o nalozenie dotkliwych i milionowych dziennie kar finansowych na Polske. Ale niestety przewodniczaca Komisji Ursula von der Leyen kontynuuje wspierana przez Berlin i Paryz realpolitik swojego poprzednika Jean-Claude'a Junckera".

"Gdy chodzi o to, by bronic praworzadnosci w problematycznych krajach czlonkowskich, UE czasem szczeka, ale nie gryzie".

No to moze jeszcze jedna skarga do TSUE? 

"Calkiem mozliwe, ze do tego dojdzie, mozliwe, ze za pare lat zapadnie decyzja przeciwko Polsce. Z praworzadnosci w duzym  kraju czlonkowskim UE w Europie Srodkowej nic juz wowczas nie zostanie".

Zabrzmialo to dla nas bardzo optymistycznie.

 

2 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Trybunał Sprawiedliwości Unii

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej kolejny raz przekroczył swoje kompetencje

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu orzekł, że
ustawa o Krajowej Radzie Sądownictwa może naruszać unijne prawo.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Pełna treść słownika wyrazów


Pełna treść słownika wyrazów zakazanych w PE. "Płeć biologiczna", "Murzyn", "cukrzyk" wśród "terminów niezalecanych"

Parlament Europejski rozesłał do europosłów swoistą
instrukcję tego, jakich słów należy używać, a których unikać. Jako
pierwszy informował o tym europoseł Patryk Jaki. Portal
wPolityce.pl dotarł do całości dokumentu pt. „Glosariusz języka
niedyskryminującego w komunikacji wewnętrznej i zewnętrznej”. Warto się
zapoznać z jego w wielu miejscach kuriozalną treścią.

CZYTAJ TAKŻE: Cenzura w PE! Jaki ujawnia słownik wyrazów zakazanych w gmachu. Na liście: „homoseksualista”, „ideologia LGBT”, „zmiana płci”

Niniejszy
glosariusz ma pomóc osobom pracującym w Parlamencie Europejskim
we właściwej komunikacji, kiedy mowa o niepełnosprawności, osobach
LGBTI+ oraz rasie, pochodzeniu etnicznym i religii. Co do zasady
zalecamy, by pytać rozmówców, w jaki sposób się do nich zwracać. Gdy
jednak nie jest to możliwe, zachęcamy do korzystania z glosariusza
języka niedyskryminującego, opracowanego przez Dział ds. Równości Szans,
Włączenia i Różnorodności w DG PERS, we współpracy z DG TRAD


napisano we wstępie do glosariusza. Cały dokument ma nieco ponad
20 stron i składa się z trzech części: „Niepełnosprawność”, „LGBTI+”,
„Rasa, pochodzenie etniczne i religia”. W każdym z tych działów
przedstawiono, jakich słów i sformułowań powinno się używać, a których
należy unikać.

Najmniej kontrowersyjny wydaje się dział pierwszy,
dotyczący osób niepełnosprawnych, aczkolwiek i tutaj niektóre
propozycje wydają się przesadne - na przykład jest zalecenie, by używać
sformułowania „osoba z cukrzycą”, a nie „cukrzyk”.

Dział dotyczący LGBTI+

W dziale
drugim, dotyczącym LGBTI+, absurdalnych propozycji jest już co nie
miara. Znajduje się m.in. zalecenie, by używać sformułowań „osoba
niebinarna”, „osoba queer”. Jako „terminy niezalecane” znajdują się
za to między innymi: „Homoseksualista”, „ideologia LGBT”, „płeć
biologiczna”, „zmiana płci”.

Wśród źródeł, z których korzystano
przy opracowywaniu działu dotyczącego LGBTI+, wymieniono strony
internetowe m.in. Kampanii Przeciw Homofobii, Fundacji Miłość Nie
Wyklucza, Fundacji Trasnfuzja. Za współpracę podziękowano też zespołowi
studentów i studentek Instytutu Lingwistyki Stosowanej Uniwersytetu
Warszawskiego pod kierunkiem prof. Łucji Biel i mgr
Natalii Zawadzkiej-Paluektau.

Słowo „Murzyn” na cenzurowanym

W dziale
trzecim, dotyczącym rasy i pochodzenia etnicznego, jako „termin
niezalecany” wymieniono między innymi słowo „Murzyn”, „mulaci”. Zaleca
się też, by nie mówić „nielegalni migranci”, ale „migranci
o nieuregulowanej sytuacji prawnej”.

Na szczęście
na razie nie grożą żadne sankcje tym europosłom, którzy nie będą się
w pełni stosować do wspomnianych wytycznych PE. Skoro jednak
w PE powstał absurdalny pomysł, by taki słownik powstał, to w końcu
większość w PE może też dojść do wniosku, by za jego nieprzestrzeganie
były przewidziane określone kary.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl