Dobra wiadomosc z Niemiec

avatar użytkownika Tymczasowy

 

Na stronie internetowej Deutsche Welle pojawil sie tekst  zatytulowany: ""Sueddeutsche Zeitung": Polska i Wegry na uprzywilejowanej pozycji".  Prawda, ze brzmi obiecujaco? Jak sie okazuje, spelnia te nadzieje.

Tekst zaczyna sie od skrotu calosci, ktory brzmi jak nastepuje: "W sporze o praworzadnosc Polska i Wegry znajduja sie na uprzywilejowanej pozycji. Proba przywolania nieliberalnych rzadow do porzadku jest prawdopodobnie spozniona".

Credit: ullstein bild via Getty Images/ullstein bild

Autorka jest Cathrin Kahlweit, zas tekst jest komentarzem do wydania weekendowego gazety. Oto inne zdanie: 

"Przez wiele miesiecy w Brukseli panowalo przekonanie, ze grozac wetem wobec mechanizmu praworzadnosci, Polska i Wegry, wspierane przez Slowenie, jedynie blefuja. A teraz sonduje sie, jak daleko mozna wyjsc szantazystom naprzeciw".

I dalej:

"W Brukseli slychac zapewnienia, ze do tego nie dojdzie. Ale to niewiele znaczy. Orban, Kaczynski i ich admirator w Lubljanie Janez Jansa naja decydujacy glos. Bez nich nic nie funkcjonuje. Za weto zaplaca wszyscy, nie tylko Wegry i Polska".

Przy okazji, niemiecka bliadz wydziela z glowy rozne mysli. Dlaczego Slowenia? "Slowenskie media wykupywane sa przez wegirskich posrednikow". A jaka jest opozycja w Polsce? "Kompromis Brukseli z PiS-em jest mozliwy, poniewaz opinia publiczna w Polsce stawia opor, a opozycja jest silniejsza niz na Wegrzech". Madre to? Przeciez pisza, ze Wegry ustapia, bo sa bardzo uzaleznione od przemyslu niemieckiego. A przy okazji potwierdza sie czemu maja sluzyc te coraz bardziej liche demonstracje w Warszawie.

A na koniec:

"Uwazana przez przeciwnikow za wszechwladna, UE podjela probe odrocenia procesu, ktory jest bardzo zaawansowany. Weto pokazuje, ze ta proba przychodzi za pozno". Dla wyjasnienia, te procesy, to wzrost sily nieliberalnej demokracji.

 

3 komentarze

avatar użytkownika Tymczasowy

1. Wlasnie

podano, ze 5 milionom Wlochow brakuje pieniedzy na jedzenie.

avatar użytkownika michael

2. A na koniec - Dobra wiadomość z Niemiec

"Uważana przez przeciwników za wszechwładną, UE podjęła próbę odwrócenia procesu, który jest bardzo zaawansowany. Weto pokazuje, że ta próba przychodzi za późno".
Dla wyjaśnienia, te procesy, to wzrost siły nieliberalnej demokracji.
[link]

Credit: ullstein bild via Getty Images/ullstein bild

Orbán und Kaczyński sitzen am längeren Hebel:
Mit dem Rechtsstaatsmechanismus versucht die EU, den Vormarsch der illiberalen Demokratie zurückzudrängen. Der Widerstand aus Polen und Ungarn zeigt: Es ist vermutlich schon zu spät.

Kommentar von Cathrin Kahlweit [link] (SZ)

[link] (https://www.dw.com/pl/...)

avatar użytkownika michael

3. Interesujące jest czym jest ta "illiberalen" demokracja

którą oni chcą zawrócić. A stąd wynika totalitarny mechanizm - jedyną dozwoloną demokracją jest "demokracja liberalna" czyli taka, która łaskawym okiem, liberalnie traktuje wszelkie draństwo, korupcję, złodziejstwo, kłamstwo, chamstwo i wszelką przemoc, nawet eutanazję...

Wszelkie inne demokracje są zakazane.
Jest tak jak w każdej totalitarnej formacji - wszyscy muszą mówić jednym głosem.