X Kongres Polska Wielki Projekt pod hasłem „Nowe pokolenie”

avatar użytkownika Maryla

Wypracowane podczas dziewięciu ostatnich kongresów idee były kluczowe dla zmiany koncepcji przebudowy państwa w kierunku państwa bardziej solidarnego, sprawnego, sprawczego i silnego - powiedział w piątek premier Mateusz Morawiecki podczas X Kongresu Polska Wielki Projekt.

Premier powiedział, że do pierwszego kongresu nie doszło w zaplanowanym terminie z powodu katastrofy smoleńskiej i odbył się on dopiero rok później.

I namysł, który służył kongresowi, który był właśnie głównym elementem konstrukcji Kongresu Polska Wielki Projekt był bardzo ważną częścią zmiany myślenia wśród części elit w III Rzeczypospolitej, w naszej Rzeczypospolitej. Był bardzo ważny w kontekście dostrzeżenia słabości kapitalizmu, systemu zbudowanego po okresie transformacji systemu postkomunistycznego i próby zaprezentowania jego naprawy

—mówił szef rządu.

Podkreślił, że gdy pięć lat temu tworzono plan odpowiedzialnego rozwoju, to jako motto przyjęto słowa marszałka Józefa Piłsudskiego, że „Polska albo będzie wielka albo nie będzie jej wcale”.

I myślę, że twórcom Kongresu i jego uczestnikom przyświecała ta sama myśl. Świadomość tego, że świat bardzo gwałtownie się zmienia, że ulegamy bardzo głębokim, bardzo trudnym do zidentyfikowania procesom, które wpływają na demokrację, na kapitalizm, na wolny rynek, na państwa w procesie transformacji

—zaznaczył.

Dziękował uczestnikom pierwszych kongresów; jak podkreślał, bez ich pracy, „bez tego dzieła nie byłoby możliwości naprawy Rzeczypospolitej, której podjęli się blisko pięć lat temu”.

Ten fundament myśli, fundament intelektualny, fundament koncepcyjny był niezbędny do tego, by rzucić rękawicę schematom myślowym, które wytyczały do niedawna, a wśród wielu kręgów elity do dzisiaj są aksjomatem niezbywalnym w koncepcji funkcjonowania państwa, ustroju, systemu; by rzucić rękawicę neoliberalizmowi. I to właśnie ten zaczyn, który powstał tu podczas dziewięciu kongresów Polska Wielki Projekt był kluczowym fundamentem zmiany koncepcji przebudowy państwa w kierunku państwa bardziej solidarnego, sprawnego sprawczego, ale i silnego, takiego, które może nas wieść ku wielkiej Rzeczypospolitej

—oświadczył Morawiecki.

Dziś wielu państwom brak autorefleksji, namysłu nad tym, co może doprowadzić do rozpadu dzisiejszych społeczeństw, dzisiejszego szeroko rozumianego ustroju kapitalistyczno-demokratycznego - mówił premier Mateusz Morawiecki podczas kongresu Polska Wielki Projekt.

Szef rządu podczas wystąpienia zwrócił uwagę na kryzysu z 2007 r. Wskazywał na pojawienie się w znacznej skali produktów finansowych, które zagroziły światowej gospodarce w latach 2008 i kolejnych, a także fundamentom strefy euro. Jak mówił, banki centrale poradziły sobie z tym problemem poprzez luzowanie monetarne.

Konsekwencji takiego podejścia nie znamy. Dzisiaj nikt nie wie, dokąd nas to doprowadzi. Wiemy jedynie, że zaprzecza to wszystkim dotychczas znanym w ekonomii klasycznej schematom i mechanizmom funkcjonowania gospodarki czy systemów gospodarczo-społecznym opartych na podejściu racjonalnym

—mówił.

Zwracał też uwagę na wielkie pakiety fiskalne, których - jak zauważył - konsekwencji dziś też nie jesteśmy w stanie opisać.

Widzimy, że funkcjonujemy w zupełnie nowej rzeczywistości. Rzeczywistości, w której być może trzeba było tak zareagować; i sądzę, że wiele z tych instrumentów zaaplikowanych w ramach polityki monetarnej, fiskalnej, regulacyjnej, to instrumenty właściwe. Ale jednocześnie słusznym będzie wniosek, że dzisiaj znajdujemy się w zupełnie innej rzeczywistości, na zakręcie, w którym właśnie taka introspekcja, taki namysł, taka autorefleksja jest potrzebna bardziej niż kiedykolwiek

—zaznaczył.

Jak mówił, ta „plamka ślepa” to niezdolność wielu systemów, wielu państw do „takiej autorefleksji, do namysłu nad tym, co może doprowadzić do rozpadu dzisiejszych społeczeństw, dzisiejszego systemu, dzisiejszego szeroko rozumianego ustroju kapitalistyczno-demokratycznego”.

Morawiecki mówił w piątek na X Kongresie „Polska Wielki Projekt”, że „znaleźliśmy się u progu nowej epoki, która z całą pewnością będzie wyznaczona w przyszłości przez pandemię koronawirusa, bo spadki w PKB, których teraz doświadczamy, są absolutnie bezprecedensowe”.

W II kwartale tego roku spadek w Wielkiej Brytanii powyżej 20 procent, spadek w Stanach Zjednoczonych powyżej 30 proc.

—powiedział premier zaznaczając, że gdyby rok temu ktoś wspomniał, że taka sytuacja jest możliwa, chyba żaden ekonomista by nie uwierzył.

Tymczasem to jest rzeczywistość, w ramach której dzisiaj się poruszamy

—dodał.

Dlatego, według Morawieckiego, „trzeba sięgnąć do przemyśleń, które powinny posłużyć za budowę nowego systemu kapitalistycznego, który dzisiaj jest uderzony przez brak, przez nieumiejętność zajęcia się trzema wielkimi obszarami, które stanowią przecież podstawę, fundament funkcjonowania właśnie również kapitalizmu”.

Te trzy, jak to ujął, zasoby społeczne to: praca, środowisko i pieniądz. Jego zdaniem przyszłość kapitalizmu będzie się jawiła w lepszych barwach i będzie służyła społeczeństwom Polski i innych państw, jeśli podejście do tych zasobów będzie właściwe.

Premier akcentował też konieczność znalezienia odpowiedzi na to, jak radzić sobie z globalnymi monopolami.

Globalizacja doprowadziła również między innymi do wielkich nierówności, które naruszają fundament solidarnego państwa i solidarnego społeczeństwa

—mówił.

Dlatego niekonwencjonalne spojrzenie poza dzisiejsze podręczniki gospodarcze, do ekonomii, ustrojów gospodarczych jest niezbędne, aby na świecie zapanował lepszy porządek w kolejnych 10-20 latach. My taki porządek oparty o państwo sprawiedliwe, o walkę z korupcją, o walkę z oligarchią i oligarchizacją życia gospodarczego i społecznego, oparty o sprawiedliwy podział owoców wzrostu, a także oparty o (…) sprawiedliwy i dobrze zorganizowany system podatkowy, my taki system od kilku lat staramy się budować

—zapewniał.

Wszyscy rozsądni ludzie powinni się przebudzić i spojrzeć na te gigantyczne wyzwania czasów dzisiejszych. Wierzę, że jednym z najlepszych kierunków odpowiedzi na te czasy jest solidarność. Wierzę, że to kierunek, który pozwoli Polsce w kolejnych latach, dziesięcioleciach być zwycięzcą. Zwycięzcą tego wielkiego procesu transformacji, który czai się tuż za zakrętem, którego jesteśmy dzisiaj świadkami

—podkreślił Morawiecki.

Wierze, że solidarność będzie przyszłością Polski, przyszłością świata

—dodał.

Premier: Kongres Polska Wielki Projekt fundamentem koncepcji przebudowy państwa

Mateusz Morawiecki wziął w piątek udział w X Kongresie Polska Wielki Projekt.

zobacz więcej

 

9 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. I Kongres Polska Wielki Projekt

W naszym kraju istnieje deficyt debaty publicznej

Prezydent RP Lech Kaczyński wziął udział w otwarciu konferencji naukowej „Polskie wyzwania: państwo – tożsamość – rozwój”  9 maja 2008 roku



Podczas kongresu przedstawiono inną propozycję, merytoryczną, pod
wieloma względami bardzo krytyczną, ale pokazującą, jak zmienić Polskę, "jak uczynić ją silniejszą, a przede wszystkim bardziej przyjazną zwykłym Polakom". -
Właściwie pod każdym względem, bo przecież rozmawialiśmy i o
transporcie, i o miastach i o energetyce i o polityce zagranicznej, o
oświacie, kulturze, o tym wszystkim, czym zajmuje się władza. I chcemy,
by z tej dyskusji naprawdę coś dla naszego kraju wynikło. (...) Tego
rodzaju spotkania będą odbywały się nadal - zaakcentował prezes PiS.

Odnosząc się do planowanego przedstawienia nowej wersji programu
swojej partii mówił, że znajdzie się w nim nowa ocena rządów PO. - W
naszym programie był rok rządów liberalnych, teraz to już będą cztery
lata rządów. Nie będziemy ich nazywali liberalnymi, tylko po prostu
rządami Platformy Obywatelskiej, bo trudno to określić jako rządy
liberalne, są to po prostu rządy pełnej bezradności - tak to można chyba
w największym skrócie opisać - powiedział Kaczyński.

Jak podkreślił sytuacja się zmieniała, co wpłynie na modyfikację
niektórych elementów programu. - Kiedy pisaliśmy ten projekt nie było
np. bardzo niedobrych zmian w oświacie, które musimy wycofać. Musimy np.
przywrócić nauczanie historii do matury, przywrócić tę rolę szkoły,
która została w bardzo poważnym stopniu zaniechana przez ministerstwo
pod kierownictwem pani Hall - mówił szef PiS.

- Myśmy pisali ten projekt, kiedy kryzys dopiero dawał pierwsze
sygnały, natomiast w tej chwili jesteśmy w sytuacji wielkiego kryzysu
całej gospodarki światowej i ten kryzys (...) dotarł także do Polski. I
my też musimy tutaj znaleźć odpowiedź, nad którą pracują lub będą
pracować najwybitniejsi specjaliści - zaznaczył Kaczyński.





Nazwa Kongresu - "Polska Wielki projekt", to podkreślenie dumy z ojczyzny?

Tak.
Akceptujemy to, że jesteśmy obywatelami naszego kraju. To przywilej
ale i obowiązek. Trzeba go podnieść i ponieść jak piękną, kochaną
kobietę za rękach. Musimy sami podjąć wyzwanie naprawy naszego kraju,
nie zrobią tego za nas ani wielkie ponadnarodowe firmy, ani Unia
Europejska, ani żadni oni. To nasz obowiązek.

Paweł Szałamacha, prezes Instytutu Sobieskiego, organizatora kongresu: Instytut
Sobieskiego działa już od ponad pięciu lat, organizowaliśmy w
międzyczasie zorganizowaliśmy wiele spotkań, a to jest największe. Więc
na pewno nie możemy mówić o ruszaniu, bo działamy aktywnie cały czas.
Ale fakt - to spotkanie jest najambitniejsze z dotychczasowych.


Zapraszamy wszystkich tych, dla których Polska jest naszym wspólnym wielkim projektem. 

www.wielkiprojekt.sobieski.org.pl

Kaczyński: dokonaliśmy diagnozy, czas działać

 

KONGRES PIS W WARSZAWIE

Kaczyński: dokonaliśmy diagnozy, czas działać



- Udało
nam się przeprowadzić dyskusję, dokonać pewnego rodzaju diagnozy tego,
co w Polsce się dzieje, ale także zarysować drogi wyjścia, drogi,
którymi można pójść, aby Polskę zmienić -
mówił prezes PiS
Jarosław Kaczyński o kongresie "Polska - Wielki projekt", który odbywa
się w ten weekend w Warszawie. Kaczyński zaznaczył, że celem PiS jest
jednoczenie Polaków wokół tego zadania.

Podczas
kongresu referaty wygłosili m.in. socjolog prof. Jadwiga Staniszkis,
socjolog prof. Zdzisław Krasnodębski, europoseł PiS prof. Ryszard
Legutko i politolog dr Krzysztof Szczerski. Prelegenci
próbowali odpowiedzieć na pytanie, jak powinna wyglądać polska droga do
nowoczesności i na czym polega projekt "konserwatywnej modernizacji
Polski".


- Udało nam się przeprowadzić
dyskusję, dokonać pewnego rodzaju diagnozy tego, co w Polsce się
dzieje, ale także - i to jest najważniejsze - zarysować drogi wyjścia,
drogi, którymi można pójść, aby Polskę zmienić, aby to wszystko, co w
naszym kraju wygląda nie tak, jak wyglądać powinno, zaczęło się
poprawiać. My chcemy, nie dzielić - jak niektórzy twierdzą - ale
jednoczyć Polaków wokół tego wielkiego zadania
- powiedział Kaczyński podczas niedzielnego spotkania z dziennikarzami.


Rolę i wizję Polski we współczesnym świecie spróbują zdefiniować... czytaj więcej »

Musimy sami

W ocenie prezesa PiS "nic
samo się nie załatwi" i nie ma mechanizmów społecznych, które
pozwalają rozwiązać problemy, przed którymi stoimy. - I musimy stać,
ponieważ w 1989 r. mieliśmy za sobą 50 lat sytuacji nienormalnej(...)
brutalnej, czy później złagodzonej niewoli. I chociaż pod wieloma
względami w ciągu tych 20 lat nie wykorzystano szans, to nigdy nie jest
tak, żeby było za późno i trzeba po prostu próbować te szanse
wykorzystać. To, co różni czas obecny od tego sprzed 20 lat to jest to,
że ta wiedza została zgromadzona, że wiele spraw, które wtedy nie były
przedmiotem analiz, także w środowiskach intelektualnych, dzisiaj już
jest zanalizowane, opisane i są wyznaczone drogi
- podkreślił szef PiS.


Jak zaznaczył, zależy mu na przekazaniu tych wniosków społeczeństwu i
zwrócił się do mediów o pomoc w wykonaniu tego zadania. Przekonywał, że
"to nie jest tak, że możemy iść tylko jedną drogą, tą która jest w tej
chwili wyznaczana przez rządzących". - Sądzę, że doszło do pewnej
konfrontacji, bo ostatnio mieliśmy do czynienia ze spotkaniami premiera z
jego zapleczem, z celebrytami, którzy miotają bardzo brzydkie słowa na
przeciwników politycznych premiera, choćby na mnie. I to jest jakby
jedna propozycja dla Polski
- stwierdził Kaczyński.

Lepsza propozycja

Zdaniem prezesa PiS podczas
kongresu przedstawiono inną propozycję, merytoryczną, pod wieloma
względami bardzo krytyczną, ale pokazującą, jak zmienić Polskę, "jak
uczynić ją silniejszą, a przede wszystkim bardziej przyjazną zwykłym
Polakom". - Właściwie pod każdym względem, bo przecież rozmawialiśmy i o
transporcie, i o miastach i o energetyce i o polityce zagranicznej, o
oświacie, kulturze, o tym wszystkim, czym zajmuje się władza. I chcemy,
by z tej dyskusji naprawdę coś dla naszego kraju wynikło. (...) Tego
rodzaju spotkania będą odbywały się nadal
- zaakcentował prezes PiS.


Odnosząc się do planowanego przedstawienia nowej wersji programu swojej
partii mówił, że znajdzie się w nim nowa ocena rządów PO. - W
naszym programie był rok rządów liberalnych, teraz to już będą cztery
lata rządów. Nie będziemy ich nazywali liberalnymi, tylko po prostu
rządami Platformy Obywatelskiej, bo trudno to określić jako rządy
liberalne, są to po prostu rządy pełnej bezradności - tak to można
chyba w największym skrócie opisać
- powiedział.

Premier: mamy do czynienia z przebudową świata na naszych oczach

Banki centrale poradziły sobie z problemem kryzysu lat 2007-2008
poprzez luzowanie monetarne, ale konsekwencji takiego podejścia nie
znamy. Dzisiaj nikt nie wie, dokąd nas to doprowadzi

Premier: przyszłość będzie się lepiej jawiła jeśli będzie właściwe podejście do pracy, środowiska i pieniądza

Znaleźliśmy się u progu nowej epoki, która z całą pewnością będzie
wyznaczona w przyszłości przez obecną pandemię koronawirusa; przyszłość
będzie się jawiła w lepszych barwach, jeśli będzie właściwe podejście do
trzech wielkich obszarów: pracy, środowiska, pieniądza.

Morawiecki: Wypracowane podczas kongresów idee - kluczowe dla zmiany koncepcji przebudowy państwa

Wypracowane podczas dziewięciu ostatnich kongresów idee były
kluczowe dla zmiany koncepcji przebudowy państwa w kierunku państwa
bardziej solidarnego, sprawnego, sprawczego i silnego - powiedział w
piątek premier Mateusz Morawiecki podczas X Kongresu Polska Wielki
Projekt.



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Trwa Kongres Polska Wielki

Trwa Kongres Polska Wielki Projekt

O tym czym dziś jest prawda zarówno w życiu
społeczno-politycznym, jak i świecie uniwersyteckim, rozmawiają
uczestnicy drugiego dnia Kongresu Polska Wielki Projekt.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. Bronisław Wildstein laureatem


Bronisław Wildstein laureatem nagrody im. Lecha Kaczyńskiego! Prezes PiS: Jest człowiekiem, który zawsze idzie pod prąd


Kongres 'Polska Wielki Projekt' / autor: Kongres 'Polska Wielki Projekt'

Za wyobraźnię, talent
i powieściowy kunszt literacki, wnikliwe próby opisu współczesnego
świata, za najwyższej próby dziennikarstwo i publicystykę Bronisław
Wildstein otrzymał nagrodę im. Lecha Kaczyńskiego w ramach Kongresu
Polska Wielki Projekt. Statuetkę wręczył wicepremier Jarosław Kaczyński.


Nagroda ma nie tylko na celu uczczenie pamięci byłego prezydenta, ale
także przypomina o jego wielkiej roli w wielkim projekcie, jakim
jest Polska.

Wszyscy laureaci są godni tej nagrody.
Ale każdy z nich jest inny. Dziś laureatem jest człowiek niezwykły, nie
tylko ze względu na wielość jego zainteresowań, tego, co uczynił. Być
może sam będzie zaskoczony, że wspomnę, że mając zaledwie 17 lat był już
mistrzem okręgu w zapasach

— powiedział wicepremier Jarosław Kaczyński.

Jest
intelektualistą najwyższej miary. Napisał wiele wybitnych powieści,
jest znakomitym eseista, publicystą i człowiekiem, który idzie pod prąd.
W żadnym momencie swojego aktywnego życia nie był z głównego nurtu.
To postawa niełatwa, ma bardzo często trudne do przyjęcia konsekwencje.
To wszystko zbiera się w jednym człowieku. Cieszę się, że otrzymał
nagrodę imienia mojego śp. brata. Cieszę się, że są tu dostojni
laureaci, że jest pan premier, że wszyscy państwo mogą bezpośrednio
w tym ważnym i miłym momencie uczestniczyć. Serdecznie gratuluję
i jestem głęboko przekonany, że ten moment jest także ważny dla niego.
Idzie drogą, która powoduje, że Polska, wbrew temu, co niektórzy ważni
ludzie mówią jest dzisiaj po tej dobrej stronie historii

— podkreślił Jarosław Kaczyński.





Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Premier: Kryzys COVID-19


Premier:
Kryzys COVID-19 przebudowuje świat na naszych oczach. Trzeba przemyśleć
rolę Polski w ramach wspólnoty transatlantyckiej

Mateusz Morawiecki / autor: 	PAP/Mateusz Marek
Trzeba przemyśleć rolę Polski w Europie w ramach wspólnoty
transatlantyckiej, Polski jako integratora - stwierdził premier Mateusz
Morawiecki podsumowując X Kongres „Polska Wielki Projekt”.
Za „znakomity” uznał wybór Bronisława Wildsteina na laureata Nagrody im.
Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Bronisław Wildstein został tegorocznym laureatem Nagrody im.
Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. To człowiek niezwykły, znakomity eseista,
publicysta, człowiek, który idzie „pod prąd” - mówił wicepremier,
prezes PiS Jarosław Kaczyński, który wręczył nagrodę w niedzielę
w ramach X Kongresu „Polska Wielki Projekt”.

Premier Morawiecki, pytany przez dziennikarzy, czy to dobry wybór, odparł, że „Bronisław Wildstein jest wyborem znakomitym”.

Bronisław
Wildstein to dla mnie postać wspaniała, naprawdę wielki człowiek,
wielki Polak, który już w czasach komunizmu, poprzez swoją walkę jeszcze
przed wybuchem Solidarności, w bardzo skuteczny sposób i w bardzo
odważny sposób starał się zaznaczać, jak ważna jest niepodległość,
wolność, suwerenność dla istnienia każdego narodu. Później, w czasach
III Rzeczypospolitej, Bronisław Wildstein, to walka o lepszy system,
o lepszą Polskę, walka z postkomunizmem. Jego słynna „Lista Wildsteina”,
odważna, była na pewno jednym z kluczowych momentów w historii
III Rzeczypospolitej

— powiedział.

Marzenia o silnej, sprawiedliwej i solidarnej Polsce

Szef rządu powtórzył, że „to znakomity wybór” i poparł to nawiązaniem do jednego z wierszy Zbigniewa Herberta.

Nasz
książę poetów w „Elegii na odejście pióra atramentu lampy” napisał
chyba o nim właśnie: „trawiłem lata, by poznać prostackie tryby
historii, monotonną procesję i nierówną walkę zbirów na czele
ogłupiałych tłumów przeciw garstce prawych i rozumnych”.

Bronek
był zawsze prawy i rozumny, zawsze stał po stronie sprawiedliwości,
i zawsze jego marzenia szły ku wielkiej, sprawnej, silnej,
sprawiedliwej, solidarnej Polsce.

Istotne pomysły dla Polski

Pytany
o podsumowanie kończących się trzydniowych dyskusji i debat, czy tego
rodzaju spotkania przydają się w pragmatycznym rządzeniu, Morawiecki
zaznaczył, że „Kongres +Polska Wielki Projekt+ był bardzo ważny dla
budowy programu Prawa i Sprawiedliwości”.

W ramach
tworzenia Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju korzystaliśmy szeroką
garścią z wielu idei, pomysłów i koncepcji Kongresu, i wielu paneli,
które odbywały się wcześniej

— wyjaśnił.

Jak
przekonywał, „przecież wyrwanie się z pułapki średniego rozwoju, albo
z uzależnienia, walka o podmiotowość Polski, walka o wewnątrzsterowność
polskiej polityki zagranicznej, wbrew wszystkiemu i wszystkim,
to są nasze azymuty, które w znacznym stopniu zostały właśnie
wytworzone, wymyślone i na pewno jestem wdzięczny wszystkim panelistom,
wszystkim twórcom Kongresu”.

I jestem przekonany,
ma on właśnie wymiar również praktyczny, właśnie dlatego, że te idee,
te myśli, które tutaj są dyskutowane, mają później przełożenie
na rzeczywistość społeczną, na rzeczywistość polityczną i gospodarczą

— zapewnił.

Po uwadze
dziennikarzy, że podczas tegorocznego Kongresu poruszane były tematy
związane z gospodarką, rodziną, cyfryzacją, kondycją uniwersytetów,
a także z architekturą, Morawiecki został zapytany, jakie według niego
tematy powinny się pojawić w przyszłym roku, jakie tematy są zadaniem
dla Zjednoczonej Prawicy na następne lata.

Świat
dzisiaj stoi na pewno w obliczu gwałtownych zmian. Kryzys
COVID-19 przebudowuje świat na naszych oczach. Wspólnota
transatlantycka, która do tej pory poprzez, Pax Americana („Amerykański
pokój” - PAP) budowała coś w rodzaju fundamentu stabilności gospodarczej
i politycznej, drży w posadach. Niewątpliwie trzeba przemyśleć i rolę
Polski w Europie w ramach wspólnoty transatlantyckiej, Polski
jako integratora

— powiedział.

Morawiecki
uzasadnił to, tym, że „z całą pewnością w naszym interesie leży
wzmocnienie i NATO, i wspólnoty transatlantyckiej w obliczu zagrożeń
za naszą wschodnią granicą blisko- i zagrożeń dalekowschodnich, gdzie
rośnie potęga Chin, i nie można chować głowy w piasek”.

Tak
więc sądzę, że świat po koronawirusie, bo mam nadzieję, że w przyszłym
roku świat już będzie po koronawirusie, ale po wielu wstrząsach,
po trzęsieniu ziemi, to największe wyzwanie dla myślicieli polskich, dla
polskich specjalistów, ekspertów, filozofów, polityków i działaczy
gospodarczych, tak, żeby zaproponować najlepsze możliwe rozwiązania
także dla Polski w tym nowym zmienionym świecie.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. Zakończył się X Kongres

Zakończył się X Kongres „Polska Wielki Projekt”

W Warszawie zakończyła się dziesiąta odsłona Kongresu „Polska
Wielki Projekt”. W tym roku wydarzeniu towarzyszyło hasło „Nowe
Pokolenie”.

Ostatni dzień kongresu był poświęcony modelowi oraz roli współczesnej
rodziny. Jak się okazuje, aspiracje Polaków w kontekście tworzenia
rodziny są zaskakująco pozytywne – podkreślała Barbara Socha,
pełnomocnik rządu ds. polityki demograficznej.

– Jeżeli popatrzymy na badania aspiracyjne, kiedy
pytamy Polaków, jaki model rodziny jest im najbliższy, jaki by chcieli w
swoim życiu realizować, to (…) najbardziej pożądanym modelem są rodzice
z dwójką dzieci. Na przestrzeni ostatniej dekady przybywa nam osób,
które marzą o rodzinie liczniejszej, a także przybywa osób, które marzą o
rodzinie wielopokoleniowej –
wskazała Barbara Socha.

W rzeczywistości jednak pojawia się przepaść pomiędzy tym, czego
młode pokolenie chce, a tym, co jest naprawdę. Dzisiejszy przekaz, który
dociera do młodych ludzi, oparty jest na konstrukcie samorealizacji.
Jest on przeciwstawny do takich pojęć, jak: troska, służba czy
odpowiedzialność.

– Jeżeli popatrzymy na to, jak się dziś zmienia
model rodziny, widać ogromną przepaść między tym, czego chcemy, a tym,
co się dzieje w rzeczywistości. Jeżeli mówimy o tym, że przybywa tych
modeli, że są rodziny monoparentalne, rekonstruowane czy inne, to ma to
mniej związku z modelem, do którego aspirujemy, a bardziej ma to związek
z tym, że pogodziliśmy się z pewną nietrwałością –
powiedziała pełnomocnik rządu ds. polityki demograficznej.

Nietrwałość oznacza spadek liczby małżeństw zawieranych
sakramentalnie i wzrost liczby rozwodów. Powodem tego – jak wskazywał
Prezes Instytutu Profilaktyki Zintegrowanej Szymon Grzelak – jest
niewłaściwy sposób budowania rodziny.

– Myśleć o rodzinie przyszłości trzeba w systemie
„dół – góra”. Najpierw trzeba się przyjrzeć, co w rodzinach, w
człowieku jest stałe, niezmienne, co się sprawdza na przestrzeni pokoleń
i dopiero z wielkim szacunkiem i pokorą na tym dalej budować –
wskazał Szymon Grzelak.

O tym niestety zapomina dzisiejszy świat, a Polska zmaga się z bardzo
poważnym niżem demograficznym. Dlatego powstał pomysł, aby stworzyć
niezależny instytut zajmujący się rodziną i demografią.

– Z jednej strony chodziłoby o to, żeby
profesjonalnie badać sprawy rodziny i wspierać rodziny. Dla nas to jest
bardzo istotne, w szczególności dla tych wszystkich, którzy są
przywiązani do tradycyjnego modelu rodziny, jaki jest określony w
konstytucji. (…) Z drugiej strony chodziłoby tutaj o prowadzenie
profesjonalnych badań dotyczących demografii –
wyjaśnił Bartłomiej Wróblewski, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Jak podkreślił poseł Bartłomiej Wróblewski ten problem nie może być
dłużej spychany na bok w debacie publicznej, ponieważ to liczba
rodzących się Polaków zdecyduje o przyszłości naszego narodu.

Prezes
PiS stanowczo o naciskach UE: "Jeśli groźby i szantaże będą utrzymane,
to my będziemy bronić żywotnego interesu Polski. Weto"

Będziemy bronić naszej
tożsamości, naszej wolności, suwerenności za wszelką cenę, nie damy się
terroryzować pieniędzmi, będzie weto; jeśli groźby i szantaże będą
utrzymane, to my będziemy twardo bronić żywotnego interesu Polski -
mówił wicepremier, szef PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla „GPC”.

We wtorek na stronie internetowej niezalezna.pl ukazał się fragment
wywiadu z liderem PiS, w którym był pytany o czekającą Polskę batalię
„z tymi, którzy chcą nam w ramach UE narzucić swoje wartości czy wręcz
nas podporządkować”.

Ja nazwę te działania po imieniu: mamy do czynienia z próbą odebrania nam suwerenności, nawet w sferze kultury

—stwierdził wicepremier Kaczyński.

Żeby
wszystkim uzmysłowić, o co chodzi w sporze z Unią, posłużę się
przykładem PRL. Otóż z punktu widzenia komunistycznego wzorca czyli
Związku Sowieckiego istnienie indywidualnych gospodarstw rolnych to było
horrendum, a jednak w PRL one istniały. Działanie Kościoła Katolickiego
też było nieakceptowalne, mimo to w Polsce Ludowej Kościół działał,
choć oczywiście był szykanowany, prześladowany, brutalnie gnębiony.
Czyli nawet w warunkach komunizmu pewne sfery ludzkiej wolności,
możliwość wyboru, były do obronienia. Polska oczywiście była całkowicie
podporządkowana Moskwie, ale pewna oddzielność jednak została zachowana

—mówił Kaczyński.

A dziś
instytucje Unii Europejskiej, jej przeróżni urzędnicy, jacyś politycy,
których Polacy nigdy nigdzie nie wybierali, żądają od nas byśmy
zweryfikowali całą naszą kulturę, odrzucili wszystko, co dla nas
arcyważne, bo im się tak podoba. Przecież żadnego innego uzasadnienia
nie ma. Nie ma śladu uzasadnienia traktatowego, jest to sprzeczne
z naszą deklaracją o suwerenności kulturowej podjętej przez Sejm przed
wejściem do UE. Na takie działania nie będzie zgody. Będziemy
bronić naszej tożsamości, naszej wolności, suwerenności za wszelką cenę.
Nie damy się terroryzować pieniędzmi. Nasza odpowiedź na te działania
będzie jasna: nie

—mówił „GPC” Kaczyński.

Dopytywany, czy będzie zatem weto dla budżetu i koronafunduszu, szef PiS odpowiedział: „Będzie weto”.

Jeśli
groźby i szantaże będą utrzymane, to my będziemy twardo bronić
żywotnego interesu Polski. Weto. Non possumus. I tak będziemy działać
wobec każdego, kto będzie stosował wobec nas jakieś wymuszenia. Powtórzę
jeszcze raz - bo już to mówiłem - jesteśmy po dobrej stronie historii.
To ci, którzy chcą nam odebrać suwerenność, narzucić jakieś swoje
widzimisię, są na drodze do upadku

—powiedział Kaczyński.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. Morawiecki i Kaczyński na XII

Morawiecki i Kaczyński na XII kongresie "Polska Wielki Projekt"

W piątek przed południem rozpocznie się XII kongres "Polska Wielki
Projekt" z udziałem m.in. premiera Mateusza Morawieckiego oraz
wicepremiera, szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego. W trakcie trzydniowego
kongresu zaplanowano 11 paneli dyskusyjnych i wręczenie nagrody im.
Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. Morawiecki: musimy budzić

Morawiecki: musimy budzić Europę z drzemki

Rosja ma swoją ideologię, prowadząc wojny wykazuje cierpliwość i
determinację; Europa takiej determinacji nie ma; Polacy rozumiejąc
historyczność chwili, muszą budzić Europę z drzemki - mówił w piątek w
Warszawie premier Mateusz Morawiecki na otwarciu XII Kongresu "Polska
Wielki Projekt".

Morawiecki: stoimy być może na jednym z najważniejszych zakrętów historii od czasów II wojny światowej

Stoimy być może na jednym z najważniejszych zakrętów historii od
czasów II wojny światowej, dlatego, szczególnie od osób odpowiedzialnych
za prowadzenie państwowa, oczekujemy właściwych decyzji, determinacji,
odwagi i waleczności - mówił premier Mateusz Morawiecki na kongresie
"Polska Wielki Projekt".

Prezes GPW: Inicjatywa Trójmorza przywraca nasz region na inwestycyjną mapę świata

Inicjatywa Trójmorza, to inicjatywa przywrócenia na inwestycyjną
mapę świata naszego regionu - ocenił prezes Giełdy Papierów
Wartościowych (GPW) Marek Dietl podczas kongresu Polska Wielki Projekt.

Dietl: Trójmorze przywraca nasz region na inwestycyjną mapę świata

W piątek w Warszawie rozpoczęła się 12. edycja kongresu Polska Wielki Projekt

Premier zabrał głos w trakcie inauguracji kongresu „Polska Wielki
Projekt”. Szef polskiego rządu odniósł się podczas swojego przemówienia
do trudnej historii I Rzeczypospolitej.

Mieliśmy
wtedy szansę utworzyć mocarstwo. Królestwo, które będzie silne, będzie
w stanie oprzeć się wielkim potęgom południa, zachodu i wschodu

– mówił.

Tym
wielkim błędem wówczas była niezdolność ówczesnej elity państwa
polskiego do zrozumienia natury narodowej Rzeczypospolitej Obojga
Narodów, a tak naprawdę co najmniej trojga narodów, którą wtedy
współkształtowaliśmy. Niezroumienie było bardzo głębokie

— dodał.

Morawiecki przypomniał również powstania, do których dochodziło na wschodnich terenach Rzeczypospolitej.

One
były znakami ostrzegawczymi. Ówczesne elity powinny zrozumieć co tamci
mieszkańcy, tego trzeciego członu Rzeczypospolitej chcą nam powiedzieć.
I nie zrozumiały albo nie chciały zrozumieć. Nie chciały dopuścić tych,
którzy wtedy jeszcze cały czas nazywali się Rusinami, ale zarazem
określali się jako Polacy bądź obywatele Rzeczypospolitej Polskiej

— powiedział.

Szansa na stworzenie mocarstwa?

Premier określił, że ta wielka szansa, którą zmarnowano w czasach I Rzeczypospolitej „dziś znowu staje przed nami”.

Zawdzięczamy
ją narodowi ukraińskiemu, który bohatersko dzisiaj broni swojej
wolności, ale broni także naszej wolności. Broni swojej racji stanu, ale
także europejskiej racji stanu. I Europa musi wyrwać się z tej
geopolitycznej drzemki, jeśli nie chce przegrać także swojej przyszłości

— zaznaczył Morawiecki.

Na kongresie
”Polska Wielki Projekt” wiele razy zastanawialiśmy się, co trzeba
zrobić i co można zrobić, aby Polska była wielka. Ale by była faktycznie
wielkim projektem, musi być osadzona w wielkim projekcie europejskim

— dodał.

Premier: Jesteśmy na jednym z najważniejszych zakrętów historii od czasów II wojny światowej

Wygrywa
ten, który jest gotów ponieść ofiarę. Wygrywa zwykle ten, kto ma więcej
determinacji. Nie sama tylko siła techniczna, przewaga technologiczna,
nie same tylko pieniądze się liczą. Wygrywa bardzo często ten, kto
ma więcej odwagi

— powiedział Morawiecki.

Jak zaznaczył, nie zawsze tak musi być, gdyż to nie reguła, ale możliwość.

Według niego, dziś widać, że historia „nie tylko się nie skończyła, ale odsłania zupełnie nowe, nieznane karty”.

Takie,
które mogą prowadzić nas ku lepszym czasom, ale także takie, które mogą
skończyć się bardzo niedobrze, mogą skończyć się tragicznie

— powiedział Morawiecki.

Dlatego
dziś - podkreślił - szczególnie od osób odpowiedzialnych za prowadzenie
państwa oczekujemy „właściwych decyzji, determinacji, odwagi
i waleczności”. Dodał, że obecnie stoimy być może na jednym
z najważniejszych zakrętów historii od czasów II wojny światowej.

Rosyjskie bestialstwo na Ukrainie

Jak mówił Morawiecki, Rosjanie w pewnym sensie. kolonizują Ukrainę.

Kolonializm
może mieć również zupełnie inne oblicze. Bardzo ohydne, brutalne
oblicze rosyjskiej agresji, która właśnie do tego też dąży

— stwierdził.

Z jednej
strony realizacja ruskiego miru, czyli pewnej ideologii, ale z drugiej
strony brutalne, ekonomiczne cele wyzysku, wyssania soków żywotnych
z narodu ukraińskiego, który jest dzisiaj przedmiotem ataku. Miejscem,
w którym toczy się walka o przyszłość Europy

— podkreślił premier.

Jeżeli
Europa przegra tę walkę, to nie tylko nie będzie nigdy taka sama.
Będzie Europą pokonaną, bezzębną, której trudno będzie rozwinąć
skrzydła, aby zwyciężyć w tym współczesnym wielkim wyścigu

— dodał.

Musimy budzić Europę z jej drzemki”

Kiedy Putin zaczyna wojny jest gotowy toczyć je długo

— powiedział premier.

Podając przykłady wojen w Czeczenii, Syrii i Ukrainie stwierdził, że „Rosja ma cierpliwość, wytrwałość, ma swoją ideologię”.

My,
Europa, nie mamy takiej determinacji. My, Polacy rozumiemy
tę historyczność chwili i dlatego musimy budzić Europę z jej drzemki

— dodał.

Według
premiera „Ukraina może wygrać, chociaż jest słabsza, nie po jej stronie
leży przewaga techniczna, ale może wygrać i wygra, bo pokazuje ogromną
determinację i ogromną odwagę, a Rosja może przegrać mimo wielkiej
przewagi technologicznej”.

Zarazem przestrzegał, że także Zachód,
który „ma dzisiaj ogromną przewagę techniczną w zasobach, w liczebności
armii, w pieniądzach, może przegrać, jak to już nie raz bywało,
ponieważ determinacja jest po stronie rosyjskiej”.

Wygrywają ci, którzy są zdolni do ponoszenia ofiary, którzy mają więcej determinacji

— powiedział Morawiecki.

Przywoływał przykłady od historii starożytnej, kiedy strona słabsza militarnie zwyciężała dzięki determinacji.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. Prezes PiS o Kongresie Polska

Prezes PiS o Kongresie Polska Wielki Projekt: najważniejsze tego typu przedsięwzięcie w Polsce

Kongres Polska Wielki Projekt to dziś najważniejsze tego typu
przedsięwzięcie w Polsce, gdzie ludzie z czołówki polskiej i
międzynarodowej dyskutują o najważniejszych problemach - powiedział w
niedzielę prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Prof. Legutko: Trzeba odkłamać język polityki europejskiej

Prof. Legutko, laureat nagrody im. Lecha Kaczyńskiego: Język
polityki europejskiej jest językiem zakłamanym i trzeba go odkłamać

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. Prezes PiS: Potężną kulą u


Prezes
PiS: Potężną kulą u nogi naszej debaty publicznej ciągle są media. Mamy
totalną opozycję, wspieraną przez równie totalne media


Prezes PiS robi również analizę debaty publicznej w Polsce. Potężną
kulą u nogi naszej debaty publicznej ciągle są media. Mamy totalną
opozycję, wspieraną przez równie totalne media, które są w stanie
tworzyć kontrrzeczywistość, w którą jednak ludzie wierzą. W Rosji media
karmią ludzi przekazami niemającymi nic wspólnego z rzeczywistością,
wręcz będącymi jej brutalnym i ordynarnym zaprzeczeniem, i u nas też
są media, które działają co najmniej podobnie. Daleko nie trzeba szukać.
Jedna z telewizji, kilka gazet, parę portali non stop prezentują nas
jako partię popierającą Putina. My prowadzimy najbardziej skuteczną
politykę uniezależniania się energetycznego od Rosji w Europie,
wspieramy Ukrainę w walce z Rosją wszelkimi sposobami, w tym przekazując
na wielką skalę broń i dostarczając wszystko co potrzebne, a i tak
mówią o nas, że jesteśmy sojusznikami Kremla. Tak właśnie działa
rosyjska propaganda i my te rosyjskie standardy widzimy
w pewnych mediach
Europa zmieni się w twór polityczny
niwelujący podmiotowość narodową? W czasie bezwzględnej wojny
napastniczej Rosji przeciwko Ukrainie słyszymy z Parlamentu
Europejskiego, że powinno zniknąć prawo weta, powinny zniknąć listy
narodowe i stać się transnarodowe! Wszystko to oznacza de facto,
że przedstawiciele mniejszych narodów, a generalnie większości narodów,
nie będą mieli w UE nic do powiedzenia” - mówi Bronisław Wildstein
w rozmowie z Maciejem Wośko podczas XII Kongresu Polska Wielki Projekt
w telewizji wPolsce.pl.

Ideologowie
są oporni na rzeczywistość. Mamy za naszą granicą taką klasyczną,
tradycyjną wojnę. Rosja zaatakowała Ukraińców, i właściwie ona neguje
ich prawo do istnienia. Mówi, nie ma Ukrainy, nie ma Ukraińców, musicie
zrozumieć, że was nie ma, w tym sensie, że macie być Rosjanami. To,
że sobie chcecie być Ukraińcami nie ma żadnego znaczenia

— zauważa Wildstein.

A więc
mamy do czynienia z klasycznym konfliktem, który pokazuje, jakie
ogromne znaczenie ma tożsamość narodowa, bo widzimy, że Ukraińcy
odpowiadają: „Nie”. Za cenę ogromnych ofiar, za cenę w ogóle ryzyka
bytowego podjęli walkę z dużo, dużo silniejszym przeciwnikiem,
i prowadzą ją z godną najwyższego uznania determinacją, odwagą. A więc
to pokazuje znaczenie wspólnoty narodowej właśnie

— dodaje.

Jednocześnie publicysta zwraca uwagę, że również elity zachodnie zupełnie nie liczą się z poczuciem narodowej tożsamości.

Jednocześnie
mamy do czynienia cały czas w Europie z próbą narzucenia nam odgórnie
projektu, który w ogóle nie liczy się z naszymi narodowymi
tożsamościami, ba, który jest wrogi, widzieliśmy to podczas ostatniej
konferencji „Przyszłość Europy”

— podkreśla Bronisław Wildstein.

WIĘCEJ NA PORTALU WGOSPODARCE.PL

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl