Czarna dziura w budżecie- czarne chmury nad rządem?

avatar użytkownika 1Maud
Zadaję sobie pytanie, czy premier Donald Tusk tał szybko i tak łatwo podał się opinii publicznej w sprawie odpowiedzialności swoich ludzi w resorcie sprawiedliwości za wydarzenia zwiane z samobójcza śmiercią skazanego Puzika,gdyby nie inne wydarzenia, które za chwile przyjdzie mu przed społeczeństwem tłumaczyć. Okazuje się, bowiem,że z budżetu za ubiegły rok, zabrakło pieniędzy na zadania w MON, MSWIA i na pewno Ministerstwie Zdrowia. Pieniądze, zgodnie z zapowiedziami, zostaną do tych resortów przekazane, do 15 lutego. I nie byłoby sprawy, gdyby nie fakt, że wydatki ubiegłoroczne,będą pokrywane z wpływów tegorocznych. A budżet państwa to nie prywatny portfel, w którym dowolnie można łatać dziury. Wynik na koniec roku, a taki będzie musiał być przedstawiony w sejmie do czerwca – musi być zgodny z planem. A zaplanowany deficyt nie może być przekroczony. Albo trzeba, jeśli wykonanie budżetu jest na poziomie niższym od planowanego, zrobić korektę z podaniem przyczyn i przyjąć zmianę uchwałą sejmową. Tymczasem od drugiej połowie ur., aż do końca, słyszeliśmy od naszego rządu uspokajające informacje, że Polska oparła się kryzysowi, ze nam nic nie grozi. Minister Rostkowski, pytany wielokrotnie o wykonanie planu za rok 2008, potwierdzał, że nie ma tym żadnych problemów. Tymczasem okazuje się, że tak naprawdę, doliczając ujawnione w ostatnich dniach zaległości do różnych resortów ze Skarbu Państwa na kwotę ponad 5 mld złotych, możemy wnioskować, że planowany deficyt budżetowy w wysokosci 27 mld złotych został przekroczony o te 5 mld i wynosił ponad 32 mld złotych. To zaś z kolei oznacza, że Polska na koniec roku 2008 przekroczyła granicę ustanowiona przez UE, dla wejścia w strefę Euro...Prognozy Komisji Finansów UE, to przekroczenie bariery przewidywały na koniec 2009. Zatem rząd miał powód od ukrywania dziury. Bo oto kolejny pomysł premiera, zgłoszony ad hoc, będzie musiał upaść. W wywiadzie dla TVP poseł Martyniuk mówił o tym, że budżet państwa powinien zostać skontrolowany przez NIK. Coraz bardziej rozumiem powód zaprzeczania przez ministra, Nowaka, że nie ma żadnej dziury budżetowej. Ba, chyba dla podkreślenia dobrej kondycji finansowej skarbu, obwieszczał plany dodatkowych wydatków z budżetu: między innymi koncert 4 czerwca w Gdańsku, gdzie zgodnie z zamiarami rządu mają zaśpiewać znani piosenkarz. Zapytany o koszt, powiedział : Według ministra Sławomira Nowaka ma to być ok. kilkanaście mln dolarów. Pieniądze mają w dużej części pochodzić z budżetu państwa. Organizatorzy chcą, aby wstęp na imprezę był darmowy. Zapowiadają, że prowadzą już rozmowy z wieloma, światowej sławy artystami. Według "Gazety" są to Beyonce , Tina Turner, Elton John, Paul McCartney i Phil Collins. Ba, podejrzewam, ze minister Klich tez nie miał pojęcia, że jego wydatki będą finansowane z tegorocznego budżetu, – bo tak ochoczo nie mówiłby o opieszałości we wpłatach z Ministerstwa Skarbu. Czyżbyśmy mogli oczekiwać kolejnej dymisji? Czy dowiemy się, kto krył machinacje przy budżecie 2008 Ministerstwa Finansów? Jakoś nie mogę uwierzyć, że nie wiedział o tym np. minister Schetyna, minister Nowak i sam premier. Padły słowa o przeznaczeniu na zapłaty rezerwy budżetowej. Ale ona tez jest celowa.... Dowolność w planowaniu wydatków i zapłat nie obejmuje planu budżetów państwa. Manipulowanie przy budżecie jest ewidentnym naruszeniem dyscypliny finansów publicznych, a odpowiedzialność jest szczegółowo opisana w ustawie. Rządzenie państwem to nie działalność spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.(Jak kiedyś ten rząd nazwałam) Do tej pory życzliwe media nie zadawały temu rządowi trudnych pytań. Myślę, że teraz one padną. Bo rząd może być lepszy lub gorszy. Ale nie może kręcić, manipulować i zwyczajnie okłamywać społeczeństwa. A tym bardziej stosować twórczą księgowość w budżecie. Jeśli rację ma Martyniuk i niektórzy komentatorzy, to nad premierem i tym rządem zbierają się bardzo czarne chmury. P.S. Warto zapoznać się z ustawą, określającą zakres odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny budżetowej. http://www.mrr.gov.pl/Aktualnosci/Documents/Dyscyplina_wyciag_z_ustawy.pdf http://1maud.salon24.pl/381388.html http://1maud.salon24.pl/381208.html

7 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. nie ma jeszcze pełnych danych z realizacji budżetu 2008

na dzisiaj podano:

 

..Deficyt budżetowy po grudniu 2008 roku wyniósł 24.590,5 mln zł, czyli 90,8 proc. planu na cały rok w kwocie 27.090,6 mln zł...

 

Mamy w pamięci nie wykorzystane 17 mld na wsparcie inwestycji z UE.

JAK DO TEGO DORZUCIMY ca 5 mln :

 

29.600 mln zł. do planu 27.091 mld zł

 

a 17 mld złotych na wsparcie inwestycji lezało sobie u Vincenta, dopóki nie pozyczył ich Islandii.

 

Nie zapominajmy - Vincent z Tuskiem udzielali pozyczek, a sami zaciągneli pozyczkę 1 mld EUR w banku swiatowym

 

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Bernard

2. Czy można się gdzies dowiedzieć o kredyty urzędów państwowych

różnych agencji itd i takich instytucji jak ZUS, KRUS, NFZet itd. Bo to stary sposób ukrywania deficytu - zamiast z budżetu przez obligacje ZUS bierze kredyt komercyjny w banku... Przydałby się wywiad z Gilowską albo z Gomułką...
avatar użytkownika Maryla

3. wywiady z paniami Natalii i Gęsicka po kongresie PiS

wczesniej nie zdradzą programu, ani nie znajda czasu. Gilowska - ma ktos do niej kontakt? Wywiad z Gomułką - czy ja wiem, jest teraz ekspertem Lewiatana, nie nasze klimaty, choc w porównaniu z Vincentem to bardzo rozsądny człowiek, choc skrzywienie balcerowszczyzny ma.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Lancelot

4. Ponury Donek

Chodzi Donek dziś ponury, Ma w budżecie spore dziury Nic się nie martw mości panie masz moc kołków na zapchanie Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Maryla

5. w marcu wszystkie firmy beda musiały publikowac bilans za 2008 r

do marca nic sie nie dowiemy. Kreatywna księgowośc - tu mozna duzo zadziałac, ale jak sie zbierze dane z wszystkich budżetów państwowych - wyjdzie. Tylko, kto to zrobi? Tu jest potrzeba sztabu ludzi z wiedzą i programem z algorytmem. 'Na piechote" sie nie da. Trzeba porównac dane z kilku lat.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Bernard

6. Gomułka to całkiem inna bajka

ale był w rządzie i dał nogę. To właśnie mnie ciekawi, bo widział od środka co oni teraz tam wyprawiają... chociaż w mediach zachowywał się dość lojalnie, więc i tak by pewnie nic nie powiedział... wiadomo kto pracował nad programem gospodarczym na kongers?
avatar użytkownika 1Maud

7. aall@

poczekamy zatem, do kongresu...Ale myslę, ze zaczną zadawac niewygodne pytania dziennikarze. To juz za bardzo śmierdzi... Vincent siedzi w schronie od kilku dni, Tusk nie pozwala zadawac pytań dziennikarzonm i wyglada jakby był az krzyża zdjety(niekoniecznie kobiecego):-) Schetyna w bunkrze.. Chlebosiu pryznaje, ze cos z tymi platnosciami nie tak.. A duren Palikot zajmuje dziennikarzami swoją gra. tuz po powołaniu na vice prezesa.. Kpia sobie w żywe oczy Pozdrawiam
mfp