Kto finansuje pączkujące blogosfery?

avatar użytkownika Unicorn
Pomimo faktu, że salon24 do pewnego czasu był w zasadzie jedynym miejscem gdzie blogowałem, oprócz macierzystego bloga oczywiście, to gdy mam wolną chwilę (zwykle w lesie) zastanawiam się nad rzeczami, którymi na co dzień raczej nikt się nie przejmuje. Zgodnie z klasyką gatunku należałoby spytać- po co? w jakich okolicznościach przyrody? kto i za co? Czy zastanawialiście się dlaczego postulaty, skądinąd słuszne aby administrator czy bardziej moderator podawał KIEDY i KTÓRE notki daje na SG, są ignorowane? Dlaczego tyle się pisze o awaryjności salonu a nikt nie zadaje sobie pytań, kto daje kasę na "niezależne blogowisko"? Jeżeli wymagamy od Owsiaka aby się rozliczał i pokazywał swoją czystość materialną ;) to dlaczego nikt nie sugeruje salonowi ujawnienia struktury przychodów i wydatków, przecież na salonie jest masa ludzi zawodowców, w tym informatyków, mogliby pomóc w wyborze lepszego serwera, podpowiedzieć rozwiązania finansowe, które przyniosą korzyść. A tu cisza. Naprawdę nikogo nie obchodzi kto wykłada kasę i jacy ludzie chowają się w cieniu? Jeżeli tak, źle wróżę tzw. prawicowej blogosferze, można przekupić, zjeść i przetrawić... Mało kto zastanawia się DLACZEGO ekstremalnie wysoką pozycję w zespole ma laik, nieudacznik eksperymentujący na żywym organiźmie. Przebudzenie okazałoby się brutalne. Salon24 miał być autentycznym salonem, wystarczy przypomnieć sobie początki i wielość bytów z mroku, dziennikarskich szaleńców siejących nienawiść, nie tylko informacyjną...Niestety, przybyły hordy nawiedzonej prawicy, faszyści, oszołomstwo wszelkiej maści. Czerwoni zaczęli padać jak muchy, co raczej mnie cieszyło. Wykreowano niebieskie autorytety- co również w większości przypadków powinno cieszyć. Banowano za nieprawomyślność, antysemityzm i bluzgi. Wiele nicków cieszyło się dziwaczną wręcz tolerancją adminów- żeby nie było, że jestem nieobiektywny, sam dziwiłem się, jakim cudem mnie tam trzymają...

6 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. długo dzisiaj w tym lesie musiałes byc ;)

bo sprawę przemyslałeś gruntownie, choć zapewne nie wszystkie założenia do wyprowadzenia wniosku nam przedstawiłeś? ;)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Unicorn

2. Brakuje tylko danych i

Brakuje tylko danych i nazwisk ;-)

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Koteusz

3. > Unicornie: "Brakuje tylko danych i nazwisk ;-)"

W jednej z ostatnich notek też się tego domagałem. Na domaganiach skończyło się. Ale to dla mnie w zasadzie żadna tragedia, przeżyję nie zaspokoiwszy ciekawości. pozdr
Krzysztof Kotowski
avatar użytkownika Unicorn

4. Pytanie za dwa grosze- gdyby

Pytanie za dwa grosze- gdyby dalej drążyć temat, czy ujawniono by dane? I kolejne- dlaczego NIE?

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika triarius

5. brawo! swięte słowa!

Niemal Kopernikańska Rewolucja w rodzimej blogosferze. Dajemy się robić w ciapka jak ciapki, mimo że niby tak wszystko bystrze analizujemy. Ale czasem ktoś jednak zwróci uwagę na rzeczy naprawdę najistotniejsze. A szalom to dno i powinno się go rzucić, skazując tym samym na śmierć ze starczego uwiądu.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika Unicorn

6. Pytanie co lepsze-

Pytanie co lepsze- zgromadzenie wrogów w jednym miejscu czy rozczłonkowanie. Vide upadająca redakcja Ziewnika.

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'