Sukces Salviniego i histeria Komisji Europejskiej

avatar użytkownika elig

    Bez większego echa przeszedł artykuł Patryka Osowskiego "PiS z piątym wynikiem w całej Unii. Zwycięzcą włoska prawica" opublikowany 1.06.2019 w portalu Wp.pl {TUTAJ}.  Czytany w nim m.in.:

 

  "W wyborach do Parlamentu Europejskiego w Polsce zwyciężyło PiS. Partia Jarosława Kaczyńskiego uzyskała poparcie 6,1 mln (45,38 proc. głosujących) Polaków. To piąty wynik w UE.

Na pierwszym miejscu z głosami 9,1 mln Włochów znalazła się prawicowa i narodowo-katolicka Liga Północna Matteo Salviniego. Drugie i trzecie miejsce zajęły ugrupowania z Niemiec: Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna (CDU) oraz Zieloni. Pierwsi z nich uzyskali poparcie 8,4 mln, a drudzy 7,6 mln obywateli.  Czwarte miejsce w zestawieniu zajęła hiszpańska PSOE - Socjalistyczna Partia Robotnicza na czele z premierem Pedro Sánchezem [6.36 mln].  Na dziewiątym miejscu w zestawieniu znalazła się Koalicja Europejska - 5,2 mln głosów.".

 

  Jest to niewątpliwie wielki sukces  Matteo Salviniego.  Jego partia wyprzedziła nawet niemieckie CDU.  W efekcie Komisja Europejska dostała szału.  Oto informacja portalu Niewygodneinfo.pl z 31 maja 2019:

 

  "W Europie dzieje się! "Nieprawdopodobnie głupie zagranie Junckera. Jeśli dojdzie do italoexitu, nie wińcie Włochów"

Komisja Europejska dała Włochom ultimatum: Albo zaostrzą dyscyplinę finansową (przypomnijmy - Włochy to kraj z gigantycznym długiem publicznym i rosnącym deficytem budżetowym), albo zapłacą Brukseli 3,5 mld euro kary. Na podjęcie decyzji mają 48 godzin. Bartłomiej Radziejewski (dyrektor i założyciel think-tanku "Nowa Konfederacja") komentuje to w ten sposób: "Być może Unia właśnie weszła w najgłębszy kryzys od 2008 roku". Jednocześnie sugeruje, że ultimatum KE wynika z "doszczętnego przeżarcia mózgu odchodzącego szefa KE przez luksemburską odmianę >> wirusa filipińskiego <<". {TUTAJ}".

 

  Pisze o tym także portal Kresy.pl {TUTAJ} powołując się na artykuł w "The Telegraph" {TUTAJ}.  Salvini nie ma zamiaru się ugiąć przed dyktatem KE, lecz zapowiada wprowadzenie specjalnych papierów wartościowych mających pełnić rolę waluty równoległej do euro.  Cały ten spór o budżet Włoch i ewentualną równoległą walutę trwa już od półtora roku, ale rozwścieczona sukcesem Salviniego KE postanowiła go zaostrzyć.  Przedwczoraj [5.06.2019] TVP Info donosiło:

 

  "Komisja Europejska proponuje objęcie Włoch procedurą nadmiernego deficytu ze względu na wysoki dług publiczny w tym kraju – wynika z opublikowanych w środę przez KE dokumentów.  Unijni komisarze dyskutowali tego dnia w Brukseli o sytuacji gospodarczej i fiskalnej w państwach członkowskich. Przyjęli dokument, który stanowi aktualizację oceny ekonomicznej krajów UE. Czytamy w nim, że „w przypadku Włoch (...) procedura nadmiernego deficytu z uwagi na dług jest uzasadniona”.

Procedura może zakończyć się nałożeniem kary finansowej na kraj w wysokości 0,2 proc. PKB. W przypadku Włoch byłoby to ok. 3 mld euro." {TUTAJ}.

 

  Ultimatum nie wypaliło, ale pogróżki trwają.  Konflikt z KE dobrze robi zaatakowanym partiom i rządom.  Wieloletnia walka z Orbanem doprowadziła do tego, iż rządzi on już czwartą kadencję i ma większość konstytucyjną.  Ataki na PiS poprawiły notowania tej partii, a i Salvini zyskuje na sporze z Komisją Europejską.

 

  Nie mogę zrozumieć, dlaczego PiS nie jest w stanie dogadać się z Salvinim.  W styczniu 2019 Salvini przyjechał do Warszawy z konkretnymi propozycjami współpracy.  Pisałam o tym {TUTAJ}.  Nic jednak z tego nie wyszło.

1 komentarz

avatar użytkownika UPARTY

1. Tu chodzi o pewne ryzyko o ryzyko

sojusznika. Salvini chciał, by PiS wspierał go w konflikcie z UE. To bardzo zacne, ale trzeba pamiętać, że w każdej chwili on może się Komisją Europejska dogadać a wtedy my zostaniemy sami, z dodatkowym kłopotem. To jeden problem, ale jest również drugi. Salvini jest bardzo pro-rosyjski, uważa, że Rosja może być przeciwwagą dla UE i wtedy popieranie Salviniego było by równoznaczne z pośrednim, ale jednak uznaniem europejskich aspiracji Rosji.

uparty