Etyczna nieoczywistość obowiązku pomocy Żydom - I

avatar użytkownika Tymczasowy

"Moralnie absurdalne" jest domaganie się od Polski roszczeń w związku z II wojną światową - powiedzial dziś dr Jaroslaw Kaczyński. Święta prawda! Tyle, że takich absurdów w stosunku Żydów do  Polaków  i Polski jest znacznie więcej. Co gorsza, nie dotyczą one spraw nieistotnych, mają one charakter i znaczenie zupelnie fundamentalne. W krótkim serialu zaprezentuję etyczną stronę oczywistego dla Żydów i nie tylko, obowiązku udzielania im  pomocy przez Polaków w czasie Holokaustu. Dokonam krótkiego przeglądu najbardziej znanych teorii etycznych, by pokazać absurdalność takiego wymagania i zarzutów z tego wynikających. Pewnie, że ten przegląd móglby być znacznie dluższy, ale rezultat bylby ten sam.

Przyzwyczailiśmy się do narzuconego przez Żydów poglądu, że Polacy w czasie II wojny światowej mieli obowiązek ratowania bez względu na znane okoliczności. Nasza strona uczestnicząc w dyskursie opartym na takim zalożeniu prostodusznie, w celach obronnych licytuje się liczbami. Znalezienie większej ilości Sprawiedliwych- Polaków sluży odpieraniu zarzutów. Problem polega na tym, że w normalnym świecie jeżeli sie coś twierdzi, to należy  przedstawić uzasadnienie. W tym przypadku wypada podać podstawy etyczne. Jeżeli się takich nie podaje, bo się ich nie da znaleźć, to można spokojnie  takie twierdzenia zignorować.

Nie da się nie zacząć od moralności samych Żydów. Jak z ich punktu widzenia wygląda cnota stosunku do innych, czyli gojów (nie-chrześcijan). Nasz kolega z BM:24 Krzysztofjaw zupelnie niedawno zaprezentowal 5-odcinkowy  serial zatytulowany: "Nie da sie zrozumieć dużej części Żydów bez znajomości ich Talmudu". W części nr 3 dostarcza szeregu przykladów obrazujących stosunek do innych nakazywany w świętej księdze Talmudu. Tak więc wedlug judaizmu nie-Żyda (goja) w razie nieszczęścia należy pozostawić samemu sobie. Nie brakuje też norm dotyczących mienia gojów. Okazuje się, że "posiadlość nie-Żyda jest jak dobro bezpańskie, kto pierwszy przychodzi, ten ma pierwszeństwo" (choschen hamischpath &156.5). Zaś w sprawie zabijania Talmud jest równie konsekwentny. "Każdy, kto przelewa krew bezbożnego jest przyjmowany przez Boga tak, jak ten, ktory sklada ofiarę Bogu" [Lalkut Simoni (245.c.n.772)].

Tym samym, jasnym sie staje, że  moralność zawarta w Talmudzie z całą pewnościa bylaby jedną z ostatnich jaką życzyliby sobie Żydzi, by ją Polacy stosowali wobec nich w czasie Holokaustu.

No to może woleliby Żydzi, by okryć ich troskliwie  przytulnym plaszczem moralności chrzescijanskiej i tak chronieni mogliby sobie swobodnie wytaczać ciężkie dziala wobec Polaków?  Niestety nie da się tego zrobić. Sami Zydzi pozbawili siebie takiego przywileju.

Jeszcze przed wojną ks.dr Eugeniusz Dąbrowski wyglosil na Uniwersytecie Warszawskim wyklad pt. "Przyczyny negatywne stanowiska judaizmu do chrześcijanstwa" (Leon Radziejewski: "Judaizm wobec chrześcijanstwa", Ultra Mones, a takze Qvas Primas). A w nim znalazly się takie oto fragmenty;

"Negatywny stosunek  Żydów do Chrystusa Pana i Jego nauki datuje się od pierwszej chwili rozpoczęcia dzialalnosci publicznej przez Zbawiciela...Judaizm od początku prowadzil z chrześcijanstwem walke bezwzględną. Pierwsze prześladowania chrześcijan - trzeba to podkreslić - to jego dzielo...W ogóle zaś w opinii żydowskiej i w naszych czasach chrześcijanstwo pozostaje znienawidzone, jako pewna forma bałwochwalstwa".

No i sami widzimy, że komu jak komu, ale najbardziej Żydom nie wypada za podstawe racjonalizacji przyjąć jakieś tam balwochwalstwo.

Może inne systemy etyczne, które stworzono w Europie Zachodniej i Ameryce okażą się dla Żydów życzliwsze? Z góry zapowiadam, że czarno to widzę...

 

1 komentarz

avatar użytkownika gość z drogi

1. " Z góry zapowiadam, że czarno to widzę..."

szanowny @Tymczasowy,ja też
pozdrowienia sobotnie i słoneczne,wreszcie przestało padać :)

gość z drogi