Klasyka propagandy - Die Deutsche Wochenschau

avatar użytkownika Tymczasowy

Czesto uzywa sie epitetu "propaganda goebbelsowska". Czesc mediow czasm ja stosuje. Zajrzyjmy wiec do klasykow - niemieckiej, cotygodniowej kroniki filmowej Die Deutsche Wochenschau. Przedstawie dwa egzemplarze, z czego jeden jest z 6 IX 1939 r., a drugi z 13 IX 1939. Kronika jeszcze nie miala nazwy przedstawionej w tytule. Ona pojawila sie dopiero w czerwcu 1940 r. i dotrwala do marca 1945 r., kiedy zupelnie runela III Rzesza. Przedstawione kroniki byly robione przez polaczone sily czterech producentow. Na wstepie najbardziej widoczna jest wytwornia filmowa UFA i Ton-Woche.

Kronika filmowa produkowana byla pod nadzorem i poddana cenzurze Ministerstwa Oswiaty Publicznej i Propagandy. Kazdy odcinek byl przegladany przez ministra Goebbelsa i nastepnie przekazywany A.Hitlerowi do akceptacji

Materialy filmowe z frontu byly produkowane przez specjalne ekipy filmowy nazywane "Propagandakompanien". Jasne jest, ze musialy one byc troche opoznione. Tak wiec kronika z 6 IX 1939 r. zaczyna sie od uzasadniania wojny. Sprawcami sa Polacy gnebiacy, napadajacy i zabijajacy ludnosc pochodzenia  niemieckiego mieszkajaca w Polsce. Tu plona domy podpalone przez polskie bojowki,  lezy zabite bydlo i skarza sie ofiary. Na wczesniejszych kronikach mozna bylo zobaczyc masowy exodus Niemcow z Polski. Powodem byly przesladowania, najczesciej ojcowie byli aresztowani przez polskie wladze i ich rodziny zbiegaly do Polski. Prawde mowiac, to troche malo na rozpoczecie wojny, ktora miala pochlonac dziesiatki milionow ludzi. Dochodzil tez motyw gospodarczy - jak sie okazalo wybudowana przez polakow Gdynia tlumila, wyniszczala dzialalnosc gospodarcza Gdanska. W odcinku z 13 IX nacisk zostanie polozony na chytra Anglie, ktora oglupila Polske podporzadkowujac ja swoim interesom.

Wracajac do odcinka z 6 IX, wojny jest tam niewiele.  Ludnosc cywilna przygotowuje budynki na wypadek bombardowan lotniczych. Robotnicy produkuja dziala. Wehrmacht glownie maszeruje, jedzie smiesznymi czolgami jak kucykami oraz na motorach. Nie brakuje tez licznych taborow o zaprzegu konnym. Nowoczesnosc to przede wszystkim lotnictwo. Obsluga laduje bomby a lotnicy studiuja mapy. Skutkow nalotow nie widac. Duzo jest fragmentow ukazujacych ludnosc radosnie witajaca wkraczajace oddzialy niemieckie. 

Pierwszy fragment bitewny to atak na Poczte Polska w Gdansku. Dosc dluga sekwencja, ktorej tylko czesc jest znana szerzej. Pozniej jest tez pancernik ostrzeliwujacy Westerplatte. W ktorejs z wczesniejszych kronik poinformowano widzow, ze Polacy zgromadzili tam tak duze zapasy amunicji, ze wybuch moglby zniszczyc Kosciol Mariacki w Gdansku.

Do samego konca nie widac ani jednego zabitego zolnierza cywila  ktorejs ze stron. Do konca pozostaje tylko ten pierwszy spoczywajacy w trumnie, zabity przez polskie bojowki. Ucierpialy tylko mosty zniszczone przez uciekajace oddzialy polskich zolnierzy. W sumie nie jest to wielki problem, gdyz odbudowywane sa przez niemieckich saperow.

Pierwsza czesc odcinka kroniki z dnia 13 IX 1939 r, poswiecona jest Polakom.  Mowi sie, ze uciekajac wojsko podpala domy zamieszkale przez Niemcow. Od tych pozarow zapalaja sie takze domy Polakow. Problemem sa liczni polscy dywersanci. Oni to byli sprawcami Bydgoskiej Krwawej Nocy, w ktorej gineli Niemcy. W rezultacie lapie sie ich i pewnie spotka ich sprawiedliwosc. Spotka z cala pewnoscia osobnika o nazwisku Konitz, ktory wslawil sie wydlubywaniem oczu rannym niemieckim zolnierzom, a nastepnie torturowal ich az do smierci.

Sa tez Zydzi, ci z kolei przedstawiani sa w kontekscie roznych wczesniejszych perfidnych zachowan. Zas ostatnio prowadzili kapniae propagandowa przeciwko Niemcom. Nawolywali nawet do zabijania Niemcow.

Kronika opowiada tez o szybkich postepach wojsk niemieckich. W czasie pierwszych 8 dni zajmuja tyle terenu co przez caly rok w czasie I wojny swiatowej. W rezultacie obserwujemy niekonczace sie kolumny polskich jencow. Mniej wiecej tak jak pozniej kolumny jencow sowieckich pokazywane przez filmowcow niemieckich, czy jeszcze pozniej jak kolumny jencow niemieckich pokazywanych przez filmowcow rosyjskich.

O polskich jencow zadbano. Umieszczono ich w duzych obozach i nakarmiono. a jeden oficer niemiecki nawet ich czestowal szczodrze papierosami.  Jeden jeniec wzial ich nawet kilka naraz. W sumie polscy zolnierze byli przedstawiani jako ofiary brytyjskiej perfidii. Perfidnie traktowaly ich tez polskie wladze. W wywiadzie z jenym polskim jencem okazalo sie, ze polska propaganda glosila, ze w Niemczech sa bardzo zle warunki do zycia i panuje glod.

Calkiem dobry los spotkal polska ludnosc cywilna. Mogla sobie spokojne wrocic do swych domow. Pojawily sie tez liczne kuchnie polowe oraz samochody z ludzmi rozdajacymi chleb. To jakas organizacja charytatywna zwiazana z NSDAP. Choc nie tylko, sporo jest ujec, na ktorych zolnierze niemieccy dobrotliwie trzymaja na rekach male polskie dzieci. Niektore mamy tez sie przysiadaja.

Przybywajacy do Polski wyzwoliciele wzieli tez pod swoja ochrone polskie dobra kuklturowe. W scenie z Jasnej Gory widzimy oddzial zolnierzy Wehrmachtu wychodzacy z Kaplicy Jasnogorskiej. Jeden po drugim wkladaja na glowy helmy, ktore najwyrazniej przed wejsciem zdjeli z glow.

Na koniec mozna zobaczyc ludnosc niemiecka wracajaca do swoich domow. Wehrmacht wreszcie  zapewnil jej wolnosc, bezpieczenstwo i porzadek po 20 latach cierpien.Pojawia sie tez sam Hitler w bardzo efektywnej limuynie, ktora udaje sie na front do swoich zolnierzy. Przejezdza tez przez zdobyta Gdynie, ktorej nazwe natychmiast zmienil na Gotenhafen. Nastepnie przejezdza przez Gdansk, w ktorym zjawil sie po raz pierwszy w zyciu. Tlumy z kwiatami hajluja i sa szczesliwe.

Wojna przedstawiana kamerami niemieckich operatorow filmowych to zajecie niemal radosne. Przede wszystkim nikt nie ginie. Wszyscy sa zadowoleni, a wielu nawet szczesliwych.  Dotyczy to nawet pokonanych. Najwyrazniej przez cale dwa tygodnie wojny nie stracil zycia nawet jeden czlowiek. Troche zniszczen dokonali na swojej ziemi sami Polacy, le to tez nie jest problemem, gdyz wszystko odbuduja chetnie niemieccy saperzy. Jako zywo, nigdy o takich wojnach nie slyszalem.

Pewnie, ze kolejne odcinki niemieckiej kroniki filmowej sa rownie interesujace. Na przyklad w odcinku z 27 IX 19139 r. znalazl sie obszerny fragment pokazujacy bratanie sie zolnierzy niemieckich i rosyjskich w Brzesciu Litewskim.

 

2 komentarze

avatar użytkownika Tymczasowy

1. https://www.youtube.com/watch