Wojt Ostrowic - studium przypadku (III)

avatar użytkownika Tymczasowy

Gmina Ostrowice od kilku lat byla nie do uratowania. Jeszcze w maju 2018 r. przybyl do niej wiceminister Pawel Szefernaker, ale nie po to ratowac to, czego uratowac sie nie da. W dniu 5 VII 2018 r. Sejm przyjal specustawe rozwiazujaca gmine i przejmujac jej dlugi przez Skarb Panstwa reprezentowany przez wojewode. Jeszcze tylko w dniu 22 VIII 2018 r. odbylo sie spotkanie, w ktorym udzial wzieli samorzadowcy z Ostrowic oraz gmin Drawsko Pomorskie i Zlocieniec oraz wojewoda zachodniopomorski. Szlo o to, ze choc dlugi Ostrowic zostaly przejete przez Skarb Panstwa, to jeszcze cos trzeba bedzie zrobic z wydatkami  ponoszonymi przez sasiednie gminy na adaptacje przejmowanych wsi i osad. Koszt przejecia czesci gminy przez gmine Drawsko Pomorskie wyliczono na 2 mln. zl, a przjela ona mniejszy obszar (6.5 tys. ha) niz gmina Zlocieniec (8.5 tys. ha). Tak czy inaczej za dlugi Ostrowic zaplaci cale spoleczenstwo. Zyskaly parabanki. Trzeba wiedziec, ze pozyczki w parabankach w 2017 r. byly zaciagane na 13% czyli trzy razy wiecej niz w normalnych bankach.

Naturalna koleja rzeczy Prokuratura w Koszalinie postawila zarzuty wojtowi i skarbniczce gminy Ostrowice.Stalo sie to w dniu 30 V 2018 r. Oskarzonym zarzuca sie "doprowadzenie do zadluzenia gminy co poskutkowalo utrata jej plynnosci finansowej i utrata mozliwosci wykonywania swych dzialan". Szkoda wyniosla 38.5 mln. zl i byla dokonywana w okresie IX 2008 r. - X 2016 r. Stwierdzono rowniez, ze wojt zaciagal zobowiazania finansowe przekraczajac limity okreslane przez Rade Gminy. Popelnione czyny zagrozone sa kara wiezienia do 10 lat.

W tle tego wszystkiego rozgrywala sie sprawa placy zawieszonego wojta. Jego laczne zarobki wahaly sie od  132 151 zl (w 2014 r.) do 154 104 zl (w 2010 r. ). Najpierw w 2017 r.  komisarz gminy pozbawil wojta dodatkow do pensji, We wrzesniu 2017 r. Sad Okregowy w Koszalinie zadecydowal o dalszym otrzymywaniu wynagrodzenia gwarancyjnego, czyli 1 700 zl. miesiecznie.

Zapaskudzone finanse ma wiele gmin w Polsce. W scislej czolowce znajduja sie Rewal i Dziwnow z Wojewodztwa Zachodniopomorskiego.  Rewal jest zdecydowanie na pierwszym miejscu. W latach 2010-2018 rzadzil tam wojt Robert Marek Skraburski.

Obecnie Waclaw M. i Krystyna K. czekaja na wyrok w sprawie zarzutow popelnienia naduzyc i przekroczenia uprawnien oraz nierzetelnego prowadzenia ksiag rachunkowych, co doprowadzilo do wyrzadzenia gminie szkod wielkich rozmiarow.

Zapaskudzone finanse ma wiele gmin w Polsce. Czesc z nich znajduje sie na Pomorzu Zachodnim. Tam zadluzenie gmin wynosi 1 324 zl na glowe mieszkanca podczas gdy srednia krajowa wynosi 924 zl.W scislej czolowce znajduja sie Rewal i Dziwnow z Wojewodztwa Zachodniopomorskiego. Rewal jest zdecydowanie na pierwszym miejscu. W latach 2010-2018 rzadzil tam wojt Robert Marek Skraburski.  Gmina zostala zadluzona na 142 mln. zl co stanowi 278% budzetu. Z tego 70 mln. zl. zadluzenia zostalo zaciagniete w parabankach. Na glowe mieszkanca Rewala przypada 50 000 zl. zadluzenia. Cos trzeba bedzie z tym zrobic. Juz pojawiaja sie diagnozy i proponuje sie srodki zaradcze. Wspomne tylko o dwoch.

W dniu 1 I 2019 r. na PCh24.pl ukazal sie artykul Tomasza Cukiernika pt. "Za kilkanascie godzin z polskiej mapy zniknie gmina - powodem bankructwo. Przez fundusze UE?". Autor na wstepie stawia teze, ze "geneza doprowadzenia do upadlosci lezy w przykladnym realizowaniu polityki, jaka na Polsce wymusza Unia Europejska". A potem juz poszlo wartko, zgromadzony material empiryczny w postaci wywiadow z miejscowymi fachowcami dokladnie jej przeczy. Zdaniem Dawida Kmiotka, eksperta od dotacji unijnych "dotacje trzeba umiec wykorzystac, a do tego brakowalo urzednikow z odpowiednimi kwalifikacjami". Zas Bronislaw Cech, emerytowany dzialacz  z Ostrowic stwierdzil: "Przepisy unijne byly od pocvzatku ignorowane, lamane zarowno przez wojta, przez sekretarza, jak i przez skarbnika". Pod koniec artykulu autor ma pewne przeblyski  proponujac kto powinien splacic dlugi gminy Ostrowice: "wlasciwie powinni to uczynic gminni rajcy wraz z wojtem i skarbniczka, czyli osoby winne calej sytuacji". Idzie nawet dalej: "mozna tez bylo przerzucic na wszystkich mieszkancow Ostrowic, bo to oni przyczynili sie do wybrania takich a nie innych wladz, nawet jesli nie uczestniczyli w wyborach samorzadowych...Wladze Ostrowic byly wybierane przez cztery kadencje po rzad!" Przy okazji omawianego  tekstu nalezy wspomniec o istnieniu tajemniczego i sensacyjnego watku tej calej historii. Otoz mozna spotkac sie z opinia, ze zadluzanie gmin na Pomoirzu jest celowe. Ma sluzyc ich przejeciu przez Niemcy. Gdyby sie udalo to po kolei mialby przyjsc czas na pozostale gminy w kraju. Tyle, ze milo byloby najpierw pokazac  jak to niby mialoby wygladac od strony technicznej.

Znacznie wieksze ambicje wykazal inny analityk, Slawomir Doburzynski z "Nowej Konfederacji", ktory napisal tekst zatytulowany "Gmina Ostrowice - This is the end. Krach fetyszu srodkow unijnych". Cale szczescie, ze tekst jest po polsku a nie angielsku, bo nie zdolalbym go pojac. A i tak mam klopty. Autor za katastrofe o nazwie "gmina Ostrowice" wini: "paradygmat polityki przestrzennej i rozwoju w ogole", "ambitny model samorzadnosci" i "strukturalna niewydolnosc". Wlasciwie to juz wszystko stalo sie jasne i niech sad wyda wyrok na te podmioty i wsadzi je do ciupasa. Oto probka poziomu analizy znajacego jezyk angielski autora:

"Ta historia nie daje sie sprowadzic do personalnej odpowiedzialnosci za nietrafione decyzje, czy tez niewystarczajacy nadzor...Mieszkancow gminy zawiodly instytucje, bo przeciez nie wywiazaly sie ze swej omnipotencji [???}, deklaratywnej obecnosci we wszystkich dziedzinach zycia...Przeciez rynek tez sytuacje przemilczal [???], nie dal odpowiedzi na zasadnicze potrzeby mieszkancow. Do biednych Ostrowic okazalo sie za daleko z Warszawy, ze Szczecina czy nawet z powiatowegpo miasta". Ten autor najwyrazniej nie zna najbardziej elementarnych faktow skladajacych sie na te cala historie.

PS Nowa Konfederacja jest bardzo porzadna firma z madrymi ludzmi. Mimo, ze przedstawia sie jako "prawdopodobnie pierwszy na swiecie thinkzine" dolaczam video z prowadzona tam dyskusja na temat samorzadu. Tytul: "Samorzad wzmocnic czy zlikwidowac?"

 

2 komentarze

avatar użytkownika Tymczasowy

1. https://www.youtube.com/watch

avatar użytkownika UPARTY

2. Kwestia tecnicznego przejmowania gmin, powiatów i województw

jest stosunkowo prosta. Na początku przejmuje się nie samą gminę, powiat, czy województwo a instytucje ( firmy) okołogminne. Figiel polega na tym, ze w tych firmach najczęściej są ukryte długi samorządowe uwidaczniane jako długi handlowe nie wchodzące w ewidencję zadłużenia budżetowego ( vide: Grecja, tylko na mniejszą skalę). To krok pierwszy. Krok drugi to groźba natychmiastowej egzekucji tych długów z mienia samorządu i to jest podstawą do negocjacji zasad działania samorządu. Gdy dojdzie do takich negocjacji jest praktycznie obojętne kogo wybiorą wyborcy, bo i tak wierzyciele mówią co gmina ma robić. Skąd się biorą wierzycie i dlaczego mają nie chcieć swoich pieniędzy w zamian za ustępstwa? Głownie z Niemiec, gdzie wszelkie inwestycje zagraniczne są ubezpieczane przez państwo bezpośrednio lub przez firmy powiązane z państwem bardzo silnie.

uparty