Konstytucja nie jest ważna, obowiązuje to co postanowi Andrzej Zoll

avatar użytkownika michael

*

Chciałem sprawdzić czy Iustitia kłamie w sprawie procedury wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa [link]. Prosiłem o pomoc. Nikt się nie zgłosił, poszukałem więc sam w internecie. Odpowiedzi szukałem oczywiście w Konstytucji. I co się okazało?
 
 
Czytam raz i drugi, czytam jeszcze raz i nie widzę żadnego zapisu, z którego wynika, że członków KRS wybierają sędziowie. Tego po prostu nie ma. Nigdzie w Konstytucji nie ma takiego zapisu. Jest natomiast punkt 4. artykułu 187, który mówi wprost, że sposób wyboru członków KRS określa ustawa. 
A więc określiła - i szlus!
A więc skąd teza o łamaniu Konstytucji?
Profesor Andrzej Zoll tak uważa!!!!!
"Profesor Andrzej Zoll uważa natomiast, że skoro następny, 3 pkt mówi wyraźnie, kogo do KRS wybiera Sejm, a kogo Senat, to z tego przepisu wynika, iż pozostałych członków KRS muszą wybierać sędziowie [link]".
A więc, choć profesor Andrzej Zoll tak uważa, to jednak w Konstytucji to nie jest napisane. Więcej, powołany przez szacownego profesora pkt. 3 nie dotyczy wyboru sędziów do składu KRS, mówi o tym kto wybiera członków KRS z grona posłów i senatorów. I oczywiście wybiera ich Sejm i Senat. Ale nic nie mówi, kto wybiera sędziów. A więc lipa. 
Sprawa jest rozstrzygnięta przez zapis pkt. 4 artykułu 187 Konstytucji:
O tym decyduje ustawa.
I zadecydowała.
 
W KONSTYTUCJI NIE NAPISANO, ŻE TO SĘDZIOWIE WYBIERAJĄ.
 
A więc Iustitia kłamie, mówiąc o łamaniu konstytucji, Iustitia kłamie, mówiąc o "sprzecznej z Konstytucją procedurze wyboru do organu, który obecnie pełni funkcję Krajowej Rady Sądownictwa[link]. 
Ta procedura jest sprzeczna tylko i wyłącznie z poglądem pana Andrzeja Zolla, który to pogląd jest niestety sprzeczny z Konstytucją. To co uważa pan Andrzej Zoll jest jego prywatna sprawą. Ważne są tylko zapisy umieszczone w Konstytucji. 
To co pisze i publikuje Iustitia jest politycznym oszustwem, jest kłamstwem, jest życzeniową nadinterpretacją Konstytucji i to na dokładkę nadinterpretacją we wrogiej polskiemu porządkowi prawnemu intencji. 
Jest to jawne łamanie praworządności, którego celem jest sparaliżowanie funkcjonowanie najważniejszych organów Państwa.
To co uważa pan Andrzej Zoll nie jest Konstytucją, nie może także zastępować Konstytucji. Wygląda na to, że mamy do czynienia ze świadomą albo nieświadomą dezinformacją aktualnie wykorzystywaną do dywersji informacyjnej. Wystarczy zajrzeć do akademickiego wykładu dotyczącego wojny informacyjnej. Na przykład skrypt  "Wojna informacyjna" Rafała Brzeskiego [link]

"STRACH PRZED SMOLEŃSKIEM" [link]

 

* * *

 

następny - poprzedni

4 komentarze

avatar użytkownika michael

1. Art. 187. Skład i tryb wybierania Krajowej Rady Sądownictwa.

1. Krajowa Rada Sądownictwa składa się z
1) Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, Ministra Sprawiedliwości, Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego i osoby powołanej przez Prezydenta Rzeczypospolitej, 
2) piętnastu członków wybranych spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych, 
3) czterech członków wybranych przez Sejm spośród posłów oraz dwóch członków wybranych przez Senat spośród senatorów. 
2. Krajowa Rada Sądownictwa wybiera spośród swoich członków przewodniczącego i dwóch wiceprzewodniczących. 
3. Kadencja wybranych członków Krajowej Rady Sądownictwa trwa cztery lata. 
4. Ustrój, zakres działania i tryb pracy Krajowej Rady Sądownictwa oraz sposób wyboru jej członków określa ustawa. Ustrój, zakres działania i tryb pracy Krajowej Rady Sądownictwa oraz sposób wyboru jej członków określa ustawa.
_____________________________________
Dz.U.1997.78.483 - Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.
Art. 187. Skład i tryb wybierania Krajowej Rady Sądownictwa. 
avatar użytkownika michael

2. Wykluczony sędzia Maciej Nowacki

może odwołać się do Sądu z wnioskiem o unieważnienie bezprawnej decyzji Stowarzyszenia Iustitia. A później może wystąpić ze stowarzyszenia prawników, którzy posługują się kłamstwem, dezinformacją i innymi bezprawnymi metodami wojny informacyjnej przeciwko praworządności w Polsce.

[link]

avatar użytkownika michael

3. Albo profesor Andrzej Zoll ma kłopoty z logiką,

albo działa w złej wierze. Szczerze wątpię, że doświadczony prawnik rzeczywiście ma aż takie kłopoty z logicznym wnioskowaniem. Skoro Konstytucja jasno mówi, że sposób wyboru sędziów do składu KRS określa ustawa, to ten sposób określa ustawa. Tak jest napisane.
A to, że tego wyboru muszą dokonywać sędziowie - w Konstytucji nie jest napisane.
To jest tylko pogląd, albo nawet tylko pobożne życzenie pana Andrzeja Zolla.
Taka jest rzeczywistość, taki jest fakt.
avatar użytkownika Maryla

4. @Michaelu

prof. Zoll ma kłopoty nie tylko z logiką, ale i etyką. Z archiwum :

Sprawa dotyczy wypowiedzi prof. Zolla na antenie Radia TOK FM z 2007
roku. Według Mularczyka, Zoll pomówił go stwierdzeniem, że "działając
jako przedstawiciel Sejmu umyślnie wprowadził w błąd Trybunał
Konstytucyjny i dążył do zablokowania jego prac podczas rozprawy ws.
lustracji 10 maja" 2007 r. oraz innymi sformułowaniami. Zoll w rozmowie z TOK FM odniósł się też do decyzji Sejmu zakazującej
kandydowania do parlamentu osobom skazanym prawomocnie za przestępstwa z
winy umyślnej. "To ograniczenie praw obywatelskich" - ocenił. "Prawa wyborcze są fundamentalnymi prawami dla demokracji i
manipulowanie przy prawach wyborczych, ograniczanie ich, to jest zawsze
gra trochę ryzykowna" - zaznaczył.



Prof. Andrzej Zoll – szef Komisji do spraw etyki w nauce PAN w rozmowie z Agnieszką Kublik w Gazecie Wyborczej ( Prof. Zoll: Czas odrzucić moralny szantaż Macierewicza http://wyborcza.pl/1,75248,15029882,Prof__Zoll__Czas_odrzucic_moralny_szantaz_Macierewicza.html) w
sposób dla mnie jasny narusza zasady etyczne (ustalone przez jego
zespół) wypowiadając się autorytatywnie i publicznie w sprawach i o
naukowcach nie mając w tej materii zielonego pojęcia.

Prof. Zoll piętnuje
….osoby z tytułami profesorskimi, [które] niedwuznacznie odwołując się
do swojej pozycji naukowej, wypowiadają się na tematy, które nie są ich
specjalnością.’

Andrzej
Zoll używa tytułu dyskredytując naukowców cenionych przez świat naukowy
( ograniczę się do Prof. W. Biniendy, o którym także dziś informują
media -.
Prof.
Wiesław Binienda najlepszym redaktorem naczelnym pisma naukowego 2013
roku. Naukowiec został laureatem Nagrody Torrensa, która trafia do
jednego z 33 redaktorów naczelnych pism naukowych wydawanych przez
Amerykańskie Stowarzyszenie Inżynierii Cywilnej (ASCE).
http://wpolityce.pl/wydarzenia/68163-podwojny-sukces-prof-biniendy-naukowiec-zostal-najlepszym-redaktorem-naczelnym-pisma-naukowego-w-usa-wyrozniono-rowniez-jego-studentowa informacje o sylwetce prof. Biniendy od lat interesującego się aktywnie sprawami systemu nauki w Polsce można znaleźć np. Sygnatariusz postulatów NFA prof. Wiesław Binienda -http://nfawww.wordpress.com/2012/01/18/sygnatariusz-postulatow-nfa-prof-wieslaw-binienda/).

A. Zoll zalicza naukowców zajmujących się sprawami katastrofy smoleńskiej do  ‘sekty smoleńskiej’.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl